Subtelność

★★★★(< 5)

Mówisz mi tyle bez jednego słowa…

🕑 3 minuty minuty Wiersze miłosne Historie

Lubię subtelność. Z twojego ostatniego e-maila jasno wynika, że ​​nie jesteś fanem Subtelności. Za wcześnie, za szybko, Spokojnie, A jednak twoje inne słowa, Sprawiły, że stało się jasne, że nie obchodzi cię mój Brand of Subtelność.

Dałeś jasno do zrozumienia, czego chcesz. Pukam do twoich drzwi, a ty odpowiadasz, pierwszy raz widzieliśmy się twarzą w twarz. Wcześniej byłeś tylko serią słów Na jasno oświetlonym ekranie we wczesnych godzinach porannych. Otwierasz drzwi, jesteś nagi, wciągasz mnie do swojego mieszkania, a za chwilę masz mnie nagą.

Prowadzisz mnie za rękę Do sofy w swoim salonie, I pochylasz się nad podłokietnikiem, Prezentując, Twój tyłek skierowany w moją stronę I Twoje ręce sięgające za Ciebie, Rozwierając się, Zapraszając mnie Bez słów. Żadnej subtelności. Idę do przodu i wbijam się w ciebie, Żadnej subtelności, kiedy zaczynam cię mocno pieprzyć, pieprzyć cię szybko, pieprzyć cię, gdy twoje cycki kołyszą się pod tobą, pochylam się nad kanapą, gdy mój kutas wypełnia twoją mokrą cipkę.

Żadnej subtelności. Pieprzę cię aż do punktu kulminacyjnego, pieprzę cię aż do punktu kulminacyjnego, I do tego momentu, nie padło między nami ani jedno słowo. Prawdę mówiąc, zawsze mówiliśmy tylko słowem pisanym, Nawet telefonem, I oto stoję, Mój kutas wciąż twardy w twojej cipce, Otoczony miękkimi i wilgotnymi różowymi ścianami, Nasmarowany naszymi szczytami, I nigdy usłyszałem twój głos. Cisza jest przerywana Tylko przez twój oddech, Odciągasz mojego kutasa i odwracasz się I bierzesz mnie do ust, Ssiesz mnie, liżesz, Próbujesz wszystkich mikstur Naszej przyjemności.

Brak słów. Ale słyszę cię bardzo wyraźnie. Nie chcesz mojej poezji, Nie chcesz mojej wrażliwości, Nie chcesz mojej subtelności, Po prostu chcesz mojego fiuta. Po prostu chcesz się pieprzyć.

Subtelność. Mówisz tyle tylko swoimi oczami, Twoją wilgotnością, Twoimi wyprostowanymi sutkami błagającymi o ssanie i lizanie. Mówisz tak dużo z rozłożonym dla mnie tyłkiem, Z ustami otaczającymi moją twardość. Mówisz tak dużo bez jednego słowa, kurwa bez słowa. Znowu osiągam kulminację, w twoich ustach, połykasz mnie, a potem kładziesz się na sofie, rozkładając nogi i gestem, abym cię zjadł.

Brak słów. Ale rozumiem, czego chcesz. Żadnej subtelności. Po prostu jasny przekaz bez ozdób.

Pieprz mnie. Pozwól mi się pieprzyć. Brak słów. Tylko kutas, cipka, dwie usta i ręce. Może tyłek, chociaż nie dzisiaj.

Żadnej subtelności. Może w końcu nie lubię subtelności….

Podobne historie

Czego potrzebuję

★★★★★ (< 5)

Pierwotne pragnienia zaspokojone…

🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,933

Ślepa namiętność i pożądanie Ciepło bez myśli Zaspokojenie pierwotnych popędów zwierzęcych Całkowicie pochłonięty sobą Weź mnie, jak chcesz Daj mi wszystko, co masz Uwolnij całe moje…

kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu

Pierwsza młoda miłość

★★★★(< 5)
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,545

Prosta rozmowa Twój idealny uśmiech, który sprawia, że ​​płynę Wszystko w tobie jest cudem Dziękuję sile, że jesteś w moim życiu Tylko wzdycham, kiedy myślę o twoim imieniu Dotykasz…

kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu

Bogini w skórze

★★★★(< 5)

Hołd Bogini, hołd Muze.…

🕑 2 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 2,085

Spotkaliśmy się na zakurzonym skrzyżowaniu; Bezimiennego, cichego miasta; Opuszczone miejsce. Kiedy księżyc w pełni miał zmarszczone brwi. Była skórzaną boginią; Wygnaniec z otchłani. Z…

kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat