nasze pożegnania zostały rozlane. łagodnie. przez wieczne pauzy roztrzaskane sylaby i między oddechami krzyki słabości.
głosy boleśnie zachwiały okrutną równowagą niezmierzonej tęsknoty i gorzkich śladów głębokiego żalu, który musimy rozwikłać. więc trzymaliśmy się ideałów pełnych niewypowiedzianych deklaracji i wspomnień, których nigdy nie zrobiliśmy. dzieląc ciche łzy w ogłuszającej ciszy, dopóki nasze ostatnie słowa nie padły delikatnie splecione.
z pożądaniem. za miłość, którą powinniśmy się stać.
Budzę się do zamglonego świata Otarłem oczy z snu I zaglądam w mgłę Stoję w małej bańce istnienia Samotnie z wyjątkiem reszty świata, który żyje Ukryty za tym kocem zawieszonej wody I…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuChcę zamknąć oczy i zasnąć na zawsze W moich snach, w których żyjesz Melancholijne serce Sięgnąć po miłość Sięgnąć po Drogocennego partnera Którego serce bije jak moje własne Bicie…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuJeden chłopak Dwaj chłopcy Trzej chłopcy Czterech Ci, których wybieram, Mój sklep ze słodyczami Rozśmieszają mnie Sprawiają, że płaczę I obiecują NIGDY nie spuszczam się mi do oka…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu