„Kochankowie nie spotykają się w końcu gdzieś, są ze sobą przez cały czas” Rumi…
🕑 3 minuty minuty Wiersze miłosne HistorieZastanawiam się, czy ty też zauważyłeś, jak bez wysiłku wydostaliśmy się na powierzchnię, wtapiając się w bardziej intymne uściski, jakbyśmy zawsze do siebie pasowali. Jak tańczyliśmy w dziwnym spokoju podczas szybkiego, ale delikatnego napięcia, znajdując pocieszenie w magnetyzmie, który zachwycił nas równowagą delikatnych sił, wobec których nie stawiamy oporu. Gdy przekroczyliśmy próg, byliśmy ledwo na tyle nieruchomi, żeby to zauważyć; połączenie naszej świadomości i połączenie naszych energii, aż nagle znaleźliśmy się w sobie. Zatracaliśmy się w tajemniczej magii.
Nie było odwrotu, musieliśmy tylko dowiedzieć się więcej. Spętany. Te więzy są po prostu abstrakcyjne, a jednak te niewidzialne nici były związane mocniej niż jakakolwiek lina od chwili, gdy nasze dusze się zaangażowały. Jestem pewien, że kryje się za tym nurt, który skierował nasze życie na właściwy tor. Zastanawiam się, czy ty też czułeś, jak sięgałeś głębiej niż kiedykolwiek wcześniej, jakbyś był bezbłędnie wpisany we wspomnienie, dzierżąc precyzyjne sposoby odkrywania moich sekretów i najgłębszej ciemności mnie.
Jakże były chwile, kiedy mówiłeś i byłem pewien, że moje ciche myśli dryfowały do ciebie i zatrzymywały się, ponieważ słowa wypływające z twojego języka mogły zostać zapisane atramentem płynącym w moich żyłach. Kiedy rozkoszujemy się tą synchroniczną symfonią, nasz rezonans jest dostrojony do tej samej częstotliwości, kojącej wszechobecności, a sposób, w jaki echa naszych splątanych uścisków bez końca trzepoczą po skórze, przypomina, że znaleźliśmy się w sobie. Jesteśmy nieodwracalnie zagubieni w tajemniczej magii. Nie ma odwrotu, zawsze będziemy musieli dowiedzieć się więcej.
Zastanawiam się, czy kiedykolwiek naprawdę zrozumiemy, w jaki sposób świat stopniowo dokonuje tak znaczących zmian, że dwa precyzyjne punkty mogą idealnie się zgrać. Jak zaczynamy czuć, że jesteśmy jedną rozbitą całością, dwiema oddzielnymi i unikalnymi bytami, które mogą stworzyć czystą harmoniczną polaryzację, gdy zjednoczymy się w wykwintnej koalescencji. Zastanawiam się, czy w ramach tej doskonałej symetrii rzeczywiście jesteśmy lustrzanym odbiciem dwóch ciał zamieszkałych przez tylko jedną duszę.
Nie sądzę, że kiedykolwiek się tego dowiemy. Wiem to jednak… Miłość nie jest dziełem przypadku. Spotkaliśmy się w ciemności i z przerażającą poufałością moje serce powitało Cię całkowicie, a moja dusza zapamiętała każdą część Ciebie na długo przed oświeceniem, które pozwoliło moim oczom rozpoznać, kim naprawdę jesteś. Zastanawiam się, czy ty też zdajesz sobie sprawę, że jesteś kawałkiem mnie, którego nigdy nie znałem. Jeśli i Ty wierzysz, że znaleźliśmy w sobie rozbite fragmenty, za którymi od zawsze tęskniliśmy.
Jak w tej płynnej kolizji czuję się, jakbyśmy zawsze pasowali. Jestem pewien, że kryje się za tym nurt, który skierował nasze życie na kurs, który miał się spotkać.
WSZYSTKO DLA CIEBIE Zamarznięte i odrętwiałe Moje życie się rozpadło Szukam czegoś Szukam więcej To, czym się stałem, nie było sumą Prosty gest Zrządzeniem losu Wszystko zaczęło się…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuMoc niewinnych flirtów…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,853Bez dotyku Czuję cię Rozpalając moją wyobraźnię Z tym, co niematerialne Patrząc na mnie w ten sposób Pożerając mnie Podtrzymując to Wizualna śruba Karmiąc moją wyobraźnię Chcąc jak…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuLeżę w łóżku i piszę dla Ciebie Wierszkę o nas dwojgu. Jesteś wysoki i słodki, Musisz wiedzieć, Że stawiasz mnie na palcach. Twoje pocałunki są delikatne i miłe, z pasją, która buduje…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu