Marzę o dziewczynie, która sprawia, że cały czas się uśmiecham. Ten, który mnie rozśmiesza, jakby to była druga natura. Ta dziewczyna bierze mnie w ramiona i sprawia, że czuję się jak w domu. Jest dla mnie muzyką w każdym tego słowa znaczeniu. Wabi mnie jej głupota, ale uwięziła mnie jej miękkość.
Najdelikatniejsze dotknięcia, którymi dzielimy się, otwierają nasze serca. Trzymam ją blisko, żeby wiedziała, że nigdy nie jest sama. Ta sama dziewczyna, która mnie uszczęśliwia, jest również przyczyną mojego bólu.
Daje mi nadzieję i ją odbiera. Odsuwam na bok smutek, by cieszyć się jej obecnością w moim życiu. Słowa, które wypowiada, czyny, które podejmuje, dają mi nadzieję.
Może pewnego dnia tak się stanie. Ale kiedy się przewracam i budzę, jestem sam. To był tylko sen.
Nieosiągalny sen.
Kłująca stal, ale miękka Czy jego oczy lśnią W ciemności, gdzie Pragnienie wciąż jest Być może. Usta zakrzywione i mocne, Łamiący uśmiech, Łamiący mnie, Łamiący serce Kiedy budzę…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuSzepczący puls wytyczył ścieżkę do mojego serca Gdy świergot zmierzchu zapadł I opuścił swą koronę nad koniczyną Gdy twoje usta się rozchyliły i dotknął ciepły oddech I muszle…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuWierzę, że cycek mówi wszystko.…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 949Nie mogłem się doczekać, wiedziałem, że jesteś mój, dopóki nie wspięliśmy się na wysokość, w boską noc. W boską noc, pod rozgwieżdżonym niebem, ujrzałem łagodną duszę…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu