Nie możesz tu dłużej zostać. Słowa stają się wzorem, niechętnie wyszeptanym hymnem, który jest dla mnie zbyt obcy. Wszystko, co słyszę, to cichy grzmot w środku, moje ucho przyciśnięte do twojej nagiej piersi, kiedyś zapytałeś, dlaczego to robię, chciałeś dokładnie wiedzieć, co słyszę w tych niezliczonych ciemnych rzekach płynących w dole, nasłuchiwałem godzinami lub lat. Więcej nie mogę powiedzieć. Nie mogę nikomu powiedzieć.
Nie możesz tu dłużej zostać. Nie zapytam, dlaczego tym razem wciąż śledzę twoją ciepłą dłoń, gdzie nasze dłonie były splecione razem, teraz otwarte, tak jak najgłębsze części ciebie zawsze były dla mnie. I chociaż nie da się tego stwierdzić w ciepłym kokonie twojego łóżka, zawsze widziałem dużo więcej poprzez dotyk i jeśli śledzę te naturalne wgłębienia i grzbiety, te ślady wydają się zawierać jakąś niejasną mapę, jakąś iskierkę identycznych linii życia. Nie możesz tu dłużej zostać. Słowa uciekły bez ceremonii, a ja wciąż byłam zagubiona w splecionych kończynach, cudowna cisza twoich ust rozchyliła się, by wypowiedzieć moje imię w sposób, którego nikt nie potrafi.
Jedyne co słyszę to tęsknota w tobie, jak najdelikatniejsze słowa mogą łatwo zdradzić to, co mówią nasze ciała i czego pragnie dusza, spytałeś kiedyś, dlaczego potem tak się nie ruszam, chciałeś wiedzieć, co dokładnie słyszę w tej pięknej kadencji, gdy my leżeć w ciemności. Słucham od początku, a może na końcu, gdzie odtwarzam wszystko, co zostało powiedziane i to, co należało dać. Więcej nie mogę powiedzieć. Nie mogę nikomu powiedzieć. Nie możesz tu dłużej zostać.
Nie zapytam, dlaczego tym razem wciąż gubię się w tym niezaprzeczalnym przyciąganiu, dryfowaniu w tobie, w którym zostałem pojmany i zostawiłem kawałek siebie na zawsze, najgłębsze zakątki rozdzieliły się tylko dla mnie. I choć nie da się powiedzieć, gdzie ty i ja zaczęliśmy, a gdzie się kończyliśmy, światło nagle migocze na niejasnej granicy i zostaniesz ze mną przez cały dzień, czekając, aż wrócę do jedynego domu, jaki znam. Ale nie mogę tu dłużej zostać….
Gdy wiatr tańczy na drzewach. Twoja miłość tańczy więc na moim sercu. Prosta doskonałość poznania cię; Czuć się jeszcze bliżej; Kiedy lecę po niebie. Nawet na krańce ziemi; Nie mogę i…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuPamiętam, jak mówiłem o waszej kolekcji skał, imionach, które są mi obce, ametyst, citrien, lazurite, turmalin... Pamiętam wasz powód ich poszukiwania, jak ich błyszczące wnętrzności…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksunastrój zmienia wszystko, co ma być albo nie być…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 2,595Seks ma paskudny sposób na przeszkadzanie w zbliżaniu się do tego, którego kochasz. Miłość ma łagodny sposób uprawiania seksu Na wiele sposobów Do tego, którego kochasz. Mam na myśli…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu