Bardziej sprawiedliwej jesieni nie można było sobie wyobrazić. Wśród powiewu wiatru jedwabistych lasów I szeptu drzew symfonicznych. Spadające liście w przerywnikach kasztanów i złota.
Gdy tańczymy na runie oświetlonego księżycem wrzosu. W cieniu świerków i sosen. I boski blask niebiańskiego boskości. Zachwycony naszym halcyonem. Kiedy opieramy głowy na poduszkach z grzybami.
A deszcze osładzają trufle. Odzwierciedlenie w rymowankach naszej miłości. I dźwięki echa, gdy słuchamy.
Kaskadowo nad kamieniami w potoku łąkowym. Jak liście unoszące się na wietrze.
Sos z pochwy, sos z pochwy, jak uwielbiam sos z pochwy Jest ostry i smaczny, a wygląda tak ładnie Kiedy ścieka z mojego szczęśliwego różowego kotka Sos z pochwy, sos z pochwy, jak uwielbiam…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuMoje pragnienia można znaleźć tutaj w....…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,553Wasze miłosne gniazdo pożądania Jest tam, gdzie pragnę was spotkać Z sercem Moją duszą I gdzie nasze duchy są połączone. Twoje miłosne gniazdo pożądania To miejsce, w którym tęsknię…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuJeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Jesteś w syku białej, świecącej piany, która szybko czołga się w górę Na oświetlonym księżycem piasku, gdzie maleńkie szpilki…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu