Bardziej sprawiedliwej jesieni nie można było sobie wyobrazić. Wśród powiewu wiatru jedwabistych lasów I szeptu drzew symfonicznych. Spadające liście w przerywnikach kasztanów i złota. Gdy tańczymy na runie oświetlonego księżycem wrzosu. W cieniu świerków i sosen.
I boski blask niebiańskiego boskości. Zachwycony naszym halcyonem. Kiedy opieramy głowy na poduszkach z grzybami. A deszcze osładzają trufle.
Odzwierciedlenie w rymowankach naszej miłości. I dźwięki echa, gdy słuchamy. Kaskadowo nad kamieniami w potoku łąkowym.
Jak liście unoszące się na wietrze.
Dla tego, którego chcę mieć... ale nigdy nie będę.…
🕑 2 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 3,187moje nocne widmo, ucieczka rozsądku, spragniony twojej pieszczoty tonący w zamyśleniu tego, czego nie mogę posiąść, wędruję nago przez las oczarowany twoim zapachem, błądzące oczy i…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuWirtualne usta dotykają mojej skóry, próbując nacisnąć odpowiednie klawisze, aby się nie wyłączyć, gdy wygłaszam moją reakcję na twoje działanie Gwoździe odczuwają tarcie twojej…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuCoś o tęsknocie, ale z mojego pokręconego umysłu.…
🕑 2 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 2,481"Pokażę ci." powiedziała. Jej głos dotyka nagich ścian pokoju. "Dotknę cię." wyszeptała. Wydychając kolejną obietnicę, gdy jej pierwsze słowa rozsypały się w puste przestrzenie. Zimna…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu