Sylwetki na abażurze mojego umysłu. Na futonie miękkiej poduszki z grzankami. Kładziesz mnie do snu na naszej pete.
W naszym hamaku bujanym fotelu. Z marzeniami o krokach w wiecznym ogrodzie. Na rzece bez czasu, gdy nasza miłość się starzeje. Jak dobre wino, jak wstążki wplatają się we włosy. A jak zmierzch zimy spadł śnieg.
Na płatkach noworodkowych szali. Całujemy czarny gniew. Sylwetki na abażurze mojego umysłu. Nadchodzi, nie czując bólu.
Jak struny serc grają na naszym banjo. Przed czajniczkiem gwiżdże świt.
Moja obietnica Od tej chwili biorę cię Byś na zawsze prawdziwy Na zawsze wdzięczny To są słowa, które przysięgam Obiecuję cię kochać, nawet jeśli na zawsze Obiecuję cię chronić, nawet…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuPozwól mi uprawiać z tobą seks Jeśli odmówiono mi kochania cię Chcę cię poczuć blisko Tęsknić za tobą, gdy mnie nie będzie Przeniknij mnie palcem Jeśli twój penis nie chce cię Jeśli…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuKochaj mnie! Jak chcesz być przeze mnie Kochana Kochanie! Pocałuj mnie od punktu, w którym wszystko się zaczyna. Wokół każdego stawu. Chciwy! Nie jesteś dla mnie? Spragniony i głodny Nakarm…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu