Pozostały tylko błyski, moje usta zbliżają się do twoich, ale nigdy się nie dotykają, tak blisko, że tylko potężna elektryczność pulsowała między nami. Niedokończony pocałunek, gdy księżyc rozbryzgał srebro na twoim tajemniczym ciele, gdy wiatr niósł surowe perfumy do moich płuc, gdyby sprawy potoczyły się inaczej… Zostałbym twoim każdym wspomnieniem oceanicznego powietrza i słodkiego wina. I wyszeptałbym ci słowa, które tylko bratnia dusza powinna kiedykolwiek otrzymać, ale musiałem zachować to wszystko dla siebie, zbyt wiele zostało zabrane w opowiadaniu.
Zostały tylko błyski, żar nasilający się z czasem, nagie uda rozchylające się w świetle księżyca, cały świat rozwijający się przede mną, tak blisko, że mogłem cię wdychać, smakować trzaskającą między nami elektryczność. To był niedokończony pocałunek, gdy noc spowiła nas w potrzebie szukania ciepła, naprawdę szukaliśmy śladu duszy, gdy wiatr zamknął cię w moich płucach, gdyby pora roku obudziła się wcześniej… Stałbyś się każdym wspomnieniem jesiennego powietrza i smakując innego, zamieniłbym się każdym koniuszkiem palca pieszczącym twój kręgosłup jak klawisze fortepianu czekające na uderzenie. I wyszeptałbym, że twoje blizny są piękne, językiem, który twoja skóra zawsze nosi, ale musiałem zachować to wszystko dla siebie, zbyt wiele jest przekazywane w opowiadaniu. Pozostaną tylko przebłyski, pulsujące przez wszystkie pory roku, pachnąca letnia bryza, ciepło płynące w żyłach zimą, wszystkie żywioły sięgające po mnie nocą.
Stałeś się wszystkim nocą, każdą tęsknotą wypaloną we mnie i gdyby sprawy potoczyły się inaczej… Szeptałbym do ciebie bez końca, biorąc pod uwagę to, co tylko bratnia dusza powinna otrzymać.
Idź cicho, mieszając, a nie płacząc strumienie skamieniałych minionych i wspomnień Gdzie duchy tańczyły wśród wiecznie zielonych wód Nad mieliznami i wodami wielkich gałęzi Kaskadami po…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuAleksandra Dumasa trzech muszkieterów W snach mijających nocny cień Echa pożądania i romantycznego uścisku A ja trzęsę wschodzącą nową pobudką. Gdy rosa leżała na poranku tarła, A ja…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuNoc należy do ciebie, jej widmowa poświata na twojej ramie przypomina mi, że są ze mną kawałki, fragmenty ciebie, których nie będę w stanie oddać. Taki ból kiedyś uczynił nas…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu