W blasku świergotu, gdy zapada zmierzch I słońce kłania się czule żegnając Gwiazdy mrugają w kołyszącym się hamaku nieba Pod baldachimem nocy definiującym cień Gdy Bóg przechyla swój kocioł z miękkim padającym deszczem Oświetlony przez błyszczący księżyc pomarańczowy Wiruje na osi zmysłowej grawitacji Gdy całujemy się na łąkach marzycielskich umysłów Pyłek śniegu spada na naszą poetycką miłość Gdy chór ptaków śpiewa o złotych pierścieniach A my przytuleni w naszym pikowanym gnieździe W obdarowanym stawie zmysłowej ludzkości Jak Bóg podpowiada jego czajnika delikatnym deszczem.
Za wszystkie razy, kiedy całowałaś mój policzek, całowałaś moje usta i sprawiałaś, że byłam słaba Za wszystkie razy, kiedy trzymałeś moją dłoń odgarniając do tyłu moje włosy,…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuTen rodzaj zrodził się z e-maila między mną a dobrym przyjacielem, w którym pojawiło się pytanie, dlaczego zdarza nam się spotykać ludzi, kiedy to robimy, czy to los nas łączy? Dlaczego…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuWiersz, który napisałem dla wyjątkowej pani w moim życiu…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,589Pragnę soków Twojej miłości Napełnij moje usta Twoim pragnieniem Słodkie dźwięki wypełniają pokój, gdy cię uniosę wyżej Chcę być głęboko w Tobie Poczuj Twoje ciepło i wilgoć…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu