Woda spływająca po twoim ciele Sprawia, że głęboka kasztanowa opalenizna błyszczy; Podkreślenie opalenizny wokół piersi Pokazanie małych, wyprostowanych, różowych sutków, Wskazywanie podniecenia we mgle. Gdy woda spływa po twoim ciele, powoli spływa w dół i zaczyna się chrzcić. Smukłe krzywizny, w których zostałeś pobłogosławiony; Twoje ciało drży, gdy kropelki falują. Budzą uczucia, którym nie możesz się oprzeć.
Twoje włosy opadają na ramiona Pieszcząc falami Twoją ciemną skórę, Zatrzymując się tam, gdy zaczynasz masować Zakamarki i zakamarki, które tylko Ty umiesz dotknąć, Wysyłając erotyczne mrowienie, które miesza się wzdłuż kręgosłupa. Twoje dłonie pieszczą małe głazy Podkręcając środek etapami, Malując obraz – erotyczny kolaż; Twoje palce, pędzle, które ściskasz To wyczuwa punkt, który kiedyś był ukryty za nabrzmiałą linią. Mydlana farba spływa po twoich krzywiznach, podkreślając punkty dotknięte pędzlami, Wirując, pieszcząc ciasne zakamarki, wywołując efektowne intensywne jęki Czystego pożądania, które sprawia, że chcesz więcej.
Zatrzymujesz się na chwilę, wzdychasz i kontynuujesz służenie, Pocierając swoje włosie bardzo lekkimi dotknięciami Na całej długości twoich głęboko opalonych granic Wprowadzając cię w szał, pozostawiając cię seksualnie upaloną Gdzie twój punkt kulminacyjny uderza nagle i zaczynasz zalewać. Z ciebie z seksualnym krzykiem zaczynasz tryskać, Zalewając podłogę prysznica, gdy masujesz swoją łechtaczkę; Intensywne uczucie sprawia, że uginasz się w kolanach Gdy namalowany obraz zbliża się do końca, kulminując w zapaści potrzebnego pożądania. Siedzisz na chłodnej, mokrej płytce z seksualnym f, Promieniując energią, która pozostawiła cię w seksualnym napadzie, Zataczając się w pragnieniach, które sprawiły, że powiedziałeś proszę, Dziękując Bogu za twoje ręce, które pomagają w gaszeniu erotycznego ognia.
Twoja miłość uwolniła mnie od przeszłości; Otworzyło mi serce. Świeci jak słońce. Leje na mnie jak deszcz. Szaleje we mnie jak burza. Odświeża mnie raz za razem. Twoja miłość znaczy…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuOrgazmy są jak apoteoza radości. Jakby zjawa w przebraniu, jak we śnie. Jak driady księżyca w pełni ukryte w drzewach. Podczas gdy gwiazdy migoczą na kalejdoskopowym niebie. Od czasu do czasu…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuŚpiąc do jutrzejszego świtu, zmęczony czasem. Ale teraz szare brwi, łączę się. Zanim przejdę tam w inne miejsce. Na drodze do zielonych pastwisk i długowieczności. Jak wchodzę przez…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu