To, co kierowało tobą i mną, wydawało się najpierw prostą chemią, maleńkimi atomami natychmiast i na zawsze, chwytającymi się nawzajem. Nasze sekrety wylewały się bezradnie, nie każdy z nich na początku, byliśmy wtedy zbyt ostrożni w tym, z czego mogliśmy zrezygnować, chociaż chcieliśmy po prostu wszystko zdradzić. To było tak, jakby trochę więcej bólu sprawiło, że całe serce podąży za nim. I rozszerzyliśmy się poza nasze własne historie w jedno, mimowolne połączenie, które zakwitło w tajemniczym świetle. To był blask wszystkiego, czego kiedykolwiek pragnąłem.
I wciąż pragnę czuć, że światło zawsze jest odwzajemnione. I nawet teraz, kiedy możesz być prowadzony przez nasze namacalne echo, przez to, co zawsze było zbyt znajome, tęsknota wciąż faluje we mnie. Być w tobie w sposób, który nie ma nic wspólnego z ciałami, które po prostu blokują się i przesuwają daleko poza jakąkolwiek znaną wcześniej granicę. Boję się powiedzieć ci to i wiele więcej, muszę mówić przez chwilę tak, jakbyś nigdy nie usłyszał tych słów… To, co mnie tu trzyma, to to, co świeci poza nią.
Teraz nie robię z tego tajemnicy, chociaż ją tak trzymam. Zachowam tę wiedzę jak niekończący się cień, bliźniaczą tożsamość, która zawsze tli się w środku. To, co było nam coraz bliższe, początkowo wydawało się prostą chemią, maleńkimi cząsteczkami natychmiast i magnetycznie, instynktownie zawijającymi się razem. Nasze sekrety bezradnie splotły się, oddałbym je wszystkie ponownie, bo nawet teraz, gdy jestem sam, wszystko wciąż śpiewa o tobie.
To tak, jakby trochę więcej bólu sprawiło, że cała dusza podążyłaby za następną. I rozprzestrzeniliśmy się poza nasze własne istoty, w nierozróżnialne, czasami zbyt bolesne połączenie, które rozkwitło w niezmiennym świetle. To wciąż blask wszystkiego, czego kiedykolwiek pragnąłem. I wciąż boli mnie uczucie, że ten blask zawsze jest odwzajemniony. I nawet teraz, kiedy czujesz mnie w środku w sposób, który wydaje się zbyt znajomy, nie mogę powiedzieć, żebym kiedykolwiek odszedł, tęsknota wciąż krąży we mnie.
Boję się wyznać ci to i wiele więcej, muszę mówić przez chwilę tak, jakbyś nigdy nie przyswoił tych słów… To, co mnie tu trzyma, to to, co świeci w jej wnętrzu, nie ukrywam tego to teraz, ponieważ wtapiam się w nią jak jedna… To, co mnie tu trzyma, bije w mojej krwi, na zawsze dostrojone do niej jak prąd, który przetoczył się przez wszystkie rzeczy we mnie bez nazwy. Zachowam tę wiedzę zatopioną w nieskończonym żarze, bliźniaczym płomieniu, który zawsze płonie w środku. To tak, jakby trochę więcej bólu sprawiło, że cała istota podąży za następną..
moja ręka głaszcze Cię delikatnie podczas tych wczesnych porannych godzin snu i snów. Myślę o twoim ciele śpiewającym nade mną głębokimi basowymi tonami miodu i północy. te chwile…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuJak mały kruchy kotek, szukam tej jednej delikatnej duszy, która zabierze mnie do ich serca i życia…
🕑 2 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,594Adoptuj mnie? Jak mały, delikatny kotek, nowy w otaczającym go świecie, chowam się w sobie, za przedmiotami i widokiem z daleka Straszność świata, ludzi i głosy, które mówią Drżąc,…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuPoddając się ogniu, który mnie ogarnia…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,539Rozpalając płomienie, które płoną w środku, ogień szaleje w mojej duszy Płonący cielesną żądzą, płomień pożądania ze zwykłej iskry, która pochłania moje ciało jak piekło, żar…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu