Mogę teraz pisać słowa z miejsca, które nie jest ani toksyczne, ani zbyt sentymentalne, mogę opowiadać z precyzją i powiedzieć ci, co jest mi bliskie. Jak nigdy nie przeciągnęłam palcami po twoich smaganych wiatrem lokach, wystarczająco wolno, by policzyć pasma, sekundy między każdym oddechem były tak długie, jak szeptanie twojego imienia, tego, którego nikt inny nigdy do ciebie nie woła. Tę zbyt bliską mojemu sercu, gdzie wciąż najbardziej boli. Albo jak moje ciało nigdy nie znalazło się za twoim, dwie doskonałe łyżki nieruchomo pod kołdrą, albo jak nigdy nie ścigaliśmy się w deszczu, mokre ciała rozbijały się w szaleńczym pocałunku, przerywany taniec na niebie, jak niestabilna mapa białych żył elektrycznych.
Lub istniał w znacznie mniejszym momencie, zawsze zgadzaliśmy się, że to jest bardziej miażdżące, opuszkiem palca uciszającym twoje usta przed powiedzeniem czegoś, czego nigdy nie można cofnąć, gdy już zostało dane, łatwiej jest napisać własną historię pocałunkiem. Albo jak nigdy nie udało mi się uchwycić tego smaku, letnich brzoskwiń lub dojrzałych truskawek osładzających nienaganny łuk kupidyna lub subtelnej wanilii rozgrzewającej granice, gdy twoja ręka cierpliwie prowadziła moją, zamkniętą razem jak zawiasy na zawsze. Powinienem był umieścić twoje na moim sercu, jak trwałe insygnia, przerażone komory zawsze bijące tam, gdzie nadal boli najbardziej. Mogłem napisać to w miejscu, w którym zawsze mówię to, co słuszne.
I nigdy nie uciekaj do miejsca, które nie jest ani trujące, ani zbyt sentymentalne, ale wciąż mogę wskazać wszystko, co trzymałem blisko. Jak nigdy nie nakłoniłem do usunięcia bawełny i koronki, zaciskając usta na każdym wlocie i odkrytej płaszczyźnie, jakby taka eksploracja zostawiła niewidzialny podpis mówiący, że zawsze będziesz moja i tylko moja. Albo jak zapamiętałbym twoją jasną skórę zmieniającą subtelne odcienie pod wpływem ciepła i nieopisanej chęci poznania dokładnego smaku twojego rozebranego ciała. I istniejąc w najdrobniejszych chwilach, zawsze zgadzaliśmy się, że te są bardziej miażdżące, na przykład, jak rozpoznałbym sól w twoich łzach, miękki opuszek mojego kciuka wygładzający tę ciepłą rzekę. I czułbym, jak moja ręka powoli prowadzona jest do giętkiego wzgórka piersi, puls pod stwardniałym pączkiem, gdy ty kładłeś dłoń na mojej klatce piersiowej jak trwałe insygnia.
Tak blisko zranionego serca, bijącego tam, gdzie zawsze najbardziej boli. Mogłem to napisać, gdzie zawsze mówię właściwą rzecz. Gdzie mogę zacząć kreślić wszystko, co będę trzymać blisko.
Jak bycie doskonale splątanym razem, jakby obejmowało czystą drugą skórę, prawie niesamowitą dolinę, picie odurzającej pozostałości po naszej bezradnej eksplozji, przeciągnięte jak szeptanie twojego imienia, tego, którym nikt inny nigdy cię nie nazywa. Ten, który jest zbyt blisko mojego serca, gdzie nadal boli najbardziej. Tam, gdzie moje dłonie chciały objąć twoją twarz, zakrzywioną jak świeża łza lub blask świecy w nieruchomej ciemności, twoje delikatnie pieściłyby moje policzki i byłbym w stanie całkowicie prześledzić nasze linie życia w twoich ostrożnych dłoniach. Powinienem był napisać to na piśmie, gdzie zawsze wydaje mi się, że mówię właściwe rzeczy. Jeśli chodzi o to, jak uchwycić małe chwile, zawsze byliśmy zgodni, że są one bardziej miażdżące.
Powinienem był znaleźć sposób, aby położyć twoją dłoń na mojej klatce piersiowej jak trwały znak, poczuć metronom ukrytej duszy, co tak naprawdę kształtuje całość serca. Gdzie zawsze będzie bolało najbardziej..
oddany mojej miłości…
🕑 1 minuty Wiersze miłosne Historie 👁 1,113Kocham cię bardziej niż księżyc kocha słońce Bo bez słońca nie mogłoby świecić Kocham cię bardziej niż kwiaty kochają deszcz Bo bez deszczu nie mogłyby rosnąć Kocham cię bardziej…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuDryfuję przez cały dzień, dryfuję przez cały dzień. Odpływam i marzę o moim życiu. Moja miłość odeszła, Odeszła daleko I w moich snach jestem z nią każdego dnia. Marzę o Tobie,…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksuIdę w słysząc płynącą wodę Ona na mnie czeka Prysznic Powoli, cicho Wchodzę po schodach Ona na mnie czeka Nie wiedząc, że poluję Ona jest moją zdobyczą tylko czeka, aż ją złapię.…
kontyntynuj Wiersze miłosne historia seksu