Przedawkowanie uzależnienia chemicznego może być bardzo dobrą rzeczą…
🕑 2 minuty minuty Wiersze erotyczne HistorieMruczące pomruki jęków przebijają bezradne żyły. Uwodzenie wypełnione igłami ekstatycznego przeczucia. Truskawkowe pola kolców skórnych. Plazma wrze, komórki się rozszerzają, żądze rozwijają się na zabójcze długości. Ślizgająca się potrzeba łaskocze ciasną otchłań mojego gardła.
Usta drżą z nieugaszonego pragnienia. Ciepło parzy i czernieje, zmarszczki i zwęglenia, nasza skóra świeci na czerwono. Poza zwykłymi śmiertelnikami, pokrytymi pęcherzami pod wpływem słońca.
Zapalające dusze umieszczone w skrzyniach z azbestem. Fioletowe pulsy żądzy zatkanych żył wydłużają się i nabrzmiewają, napięty jedwab. Pełzające ruchy zakapturzonej kobry kołyszącej się w rytm starożytnego tańca.
Wywołujący konwulsje jad kapie z uwodzicielskiej skóry. Kropelki nektaru bulgoczą z niewidocznych sekretnych komnat. Natłuszczające aksamitne połacie różowatych, syropowatych dolin. Ociekające płatki rozwijają się, obolałe, puste.
Cząsteczki śliskiej wilgoci szklanej ciągną mokre sieci między ciałami. Tarcie poprzez syntezę, cząstki nagrzewają się i przyspieszają. Ziemia trzęsie się pod starożytnymi sprężynami łóżka. Bębny przyspieszają, bestialskie pragnienia niszczą cienkie fasady przyzwoitości. Banshee krzyczy, nozdrza się rozszerzają, śliniąc się w poszukiwaniu mięsa.
Sól, piżmo i pragnienie ugasić pragnienie. Zdesperowane spodnie drażnią kanały słuchowe między przesiąkniętymi pożądaniem rozłożonymi udami. Łechtaczka łomocze, bicie serca pasuje do basowych uderzeń warczących poleceń.
„Szerej. Mocniej. Weź to. Ciaśniej. Chodź! Kurwa!”.
Jęcząca pizda błaga: „Szybciej. Głębiej. Wypełnij mnie. Wykorzystaj mnie. Chodź! Kurwa!”.
Gładkie, przemoczone mięśnie, błagające o błogość, splądrowane. Zaciskając się wokół każdej pulsującej inwazji. Ryczące nasze eksplozje na rozżarzonych prześcieradłach strzępionych, dymiących, spalonych.
Podarta bielizna obróciła się w popiół, łaknienie zostało na zawsze zaspokojone. Kończyny opadają na ziemię, płonąc jak żarzące się węgle. Unosząc się na naszym haju wzajemnej zależności, szczyty ekstatycznej euforii.
Nieregularne skurcze przeciążonych spazmatycznych zakończeń nerwowych. Szalone bicie serca przechodzi w katatoniczny puls. Przedawkował chemicznych dostawców przyjemności, pieprzony cukierek. Szczyty przełamane, najedzone ekstazą natury, szczyty.
Zapomnienie..
Głodny?…
🕑 1 minuty Wiersze erotyczne Historie 👁 1,329Nasze menu na dzisiejszy wieczór Nie zapomnijmy o naszej grze wstępnej Niekończące się drażnienie i flirtowanie Pragnę cię na przystawkę Ostra pikantność, która napływa mi do ust…
kontyntynuj Wiersze erotyczne historia seksuWszyscy dorośli na przyczepie kempingowej Biegają w kółko uprawiając seks Obściskując się w ciemności Ta dziwka nie ma szacunku Jej cycki pokazują w jej koszulkach Porusza swoim pięknym…
kontyntynuj Wiersze erotyczne historia seksuJestem bielszy niż bałwan, pokryty spermą, ociekającą mi z ust, uszu, fiuta, pupy - z tegorocznej Gay Party, gdzie byłem gwiazdą, wyruchany we wszystkie dziurki, w baśniowym barze. Barman…
kontyntynuj Wiersze erotyczne historia seksu