Jak końcówki pióra plamy Jak wiatrowskaz skrzypi Kiedy grad pęka w szkle W ulewnym deszczu Jak złowrogi, szczerzący się wiatr Z pochmurnego nieba poniżej I chłód narodzonej zimy Mój język brzdąka na twojej cipce wiolonczeli Gdy twoje uda nie mają wstydu I falujący miech róg W szeptach lubieżnych przemów Jak końcówki pióra plamy.
Jeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Czubek gorącego, mokrego języka Pisze srebrną piosenkę Przez delikatną skórę, Tańcząc Nad trzepoczącym pulsem pod satynową…
kontyntynuj Wiersze erotyczne historia seksuJeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Strażnik Pałacu Perł, Jakie lasy ludzkie mogłyby takiego, jak ja, Podróżować, aby znaleźć taką wspaniałość w takiej formie jak ta?…
kontyntynuj Wiersze erotyczne historia seksuJeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Szepty służebności, Cienie łaski, Namiętna tęsknota Zaklęta w twojej twarzy. Blizny głębokiej żarliwości Wytrawione przez twoje oczy;…
kontyntynuj Wiersze erotyczne historia seksu