Zawsze obserwowałem

★★★★(< 5)

Lśniąca różowość iskrzyła się...…

🕑 26 minuty minuty Voyeur Historie

Lśniąca różowość iskrzyła się, gdy promienie słońca rzucały na nią swoje ciepło. Leżała na ręczniku plażowym, z nogami rozłożonymi tak szeroko, jak tylko mogła, w mięsistych fałdach, które zwykle ukrywały to, co było w środku, wyciągnięte do granic nieczystości. Jej piersi, tak jędrne, tworzyły idealne stożki, które sterczały w gorącym letnim powietrzu z sutkami tak wyprostowanymi, że przypominały różowe gumki do mazania, dyndające sztywno w przesyconej solą atmosferze. Jej palce przesuwały się w górę iw dół jej otworu genitalnego, chwytając wilgoć, która umykała jej na końcach, sprawiając, że niektóre pasma jasnobrązowej plamy nad nią odbijały ciepłe letnie słońce, gdy jej palec poruszał się po nim w kółko. Zawsze myślała, że ​​w tym czasie była jedyną osobą na plaży.

To było jej miejsce, w którym zawsze rozkładała duży, błękitny ręcznik plażowy. Miejsce, w którym myślała, że ​​nikt jej nigdy nie zobaczy. Dokładnie to rozeznała. Nikt nigdy nie przechodził obok. Nikogo nigdy nie było w pobliżu.

W jej umyśle była jedyną, która kiedykolwiek tam była. Jedyny, który widział, jak zdjęła, które bikini wybrała tego dnia, i położyła swoje już opalone ciało na błękitnym ręczniku plażowym. Nigdy nie wiedziała, że ​​ją obserwowałem.

Nigdy nie wiedziałem, że mogę zobaczyć, jak zdejmuje wszystko, chwyta butelkę olejku do opalania ciała i wciera go w całość, więc błyszczała w blasku słońca. Nie, nigdy nie wiedziała. Dzisiaj nie było inaczej. W tym samym czasie, co zwykle, pojawiła się. Tym razem zakładając szmaragdowozielone bikini, niemal metaliczne, które mieniło się w letnim słońcu.

Jej jasnobrązowe włosy, z prawie blond pasemkami, przeplatającymi się pośród grubej grzywy, tym razem były związane z tyłu w kucyk. Po raz kolejny, trzymając w dłoniach tego samego koloru ręcznik plażowy i olejek do opalania ciała, rozwinęła ręcznik, aby mógł lekko wylądować na białym piasku. Pochylając się, wyprostowała krawędzie i odchyliła się z powrotem. Jak zawsze, rozejrzała się powoli we wszystkich kierunkach i znów była usatysfakcjonowana, że ​​nikogo nie było w pobliżu. To był jej znak, by robić to, co zawsze.

Nie wiedziała, że ​​oglądam. Zawsze obserwowałem. Sięgając wokół jej pleców i do paska bikini, który trzymał jej piersi, rozwiązała go i wsunęła drugi pasek przez głowę.

Tyle razy, ile widziałem wcześniej, obserwowałem, jak jej dziarskie wypustki pozostają w jednym miejscu. Ponieważ były ciasne na jej ciele, nie opadały po zdjęciu miseczek z góry bikini. Jak zawsze zachowały swoją formę i podskakiwały, gdy się poruszała.

Obracając następnie górną część tułowia, wzięła w palce sznurek dolnej części bikini, który leżał na jej opalonym biodrze i pociągnęła. Przednia część tej strony opadła i ponownie przekręciła się na drugą stronę, zrobiła z nią to samo, powodując, że również opadła. Przednia połowa jej dolnego bikini opadła na tyle, że mogłem zobaczyć początek jej pasa startowego; ogród z drobno przystrzyżonymi lokami, ukształtowanymi tak delikatnie, by przemawiać nie tylko do niej, ale także do każdego, kto postanowiła je pokazać.

W końcu lekko rozłożyła nogi, żeby jej figi od bikini spadły na ziemię. Stała tam, całkowicie naga na słoneczne i suche żywioły, w postawie, którą tylko ona dopracowała do perfekcji. Postawa, która zdawała się mówić: „Oto jestem, ja w całej mojej chwale zaszczycając naturalne piękno, które Bóg dał nam moim własnym!” Jej plecy były dla mnie i oglądałem wszystkie jej zmysłowe krągłości, tak jak wiele razy wcześniej.

Śledziłem wzrokiem każdy ruch, ruch i falowanie jej ciała, gdy wyciągała rękę i pociągała za opaskę, która trzymała jej kucyk na miejscu. Moje oczy odważyły ​​się wrócić do jej długich włókien, gdy warkocze opadły na jej plecy i zatrzymały się tam, naśladując falę, kręcąc się wokół jej łopatek jak fale uderzające o brzeg, gdy były w odległości od miejsca, w którym stała. Wciąż ją obserwując, delikatnie pochyliła się, odsłaniając zewnętrzne linie jej pulchnych warg cipki, tworząc od tyłu wielbłądzi palec u nogi, i podniosła butelkę oleju do opalania. Ściskając trochę w jej dłoni, patrzyłem, jak pociera się nim, sprawiając, że jej już opalone kasztanowe ciało lśni jeszcze bardziej.

Podczas gdy jej ciało odbijało ciepłe letnie słońce, jego piękno przenikało letnie powietrze, iskrząc się w wilgoci ciała. Po tym, jak była usatysfakcjonowana, że ​​zakryła każdy cal, w końcu podeszła do ręcznika plażowego leżącego na białym sproszkowanym piasku, jej tyłek kołysał się z tym samym zaczepem, który obserwowałem wiele razy wcześniej. Okrągła i idealna na wszystkie możliwe sposoby, rzuciła ten tyłek na ręcznik i wydłużyła całe swoje ciało, twarzą do góry, sprawiając, że otaczające ją białe drobinki ziarna były jeszcze piękniejsze. A jednak nie miała pojęcia, że ​​ją badam. Kiedy tam leżała, całkowicie naturalna z natury, jej piersi nigdy nie opadały na bok ani nie spłaszczały się na jej ciele.

Wystają, wbijając się w scenerię jak średniej wielkości góry w terenie. Naturalne i lśniące od olejku do ciała, ich złoty odcień podkreślał delikatny różowy środek, który tworzył idealnie okrągłe szczyty. Jeszcze nie twarde, ale wciąż nieco wystające, słońce grzało je i nadało im jeszcze głębszy róż, nadając im prawie szkarłatny kolor. A ona po prostu tam leżała, rozkoszując się słońcem. Jej ciało po prostu lśni na ręczniku plażowym.

Jej opalenizna po prostu promieniująca, jak stały element krajobrazu. I obserwowałem z pustymi oczami, uważnie. Nadal tam leżała, jej forma była naga do żywiołów.

Jej ciało lśni. Wszystkie jej krągłości przytulają się do ręcznika plażowego, ich cień śledzi go, gdy się układa. Zamknęła oczy, pozwoliła, by promienie słońca padły na nią, opalając ją jeszcze bardziej. Cały czas obserwowałem z daleka mojej wnęki, wnęki, której nikt nigdy nie znalazł, ukrytej przed wszelkimi formami życia. Tylko ja o tym wiedziałem.

To była moja oaza spokoju. Zbudowałem oazę spokoju, żeby móc podejrzeć tę, która leżała na białym piasku na ręczniku plażowym. Tak, było to zakazane, ale nie będzie to zakazane na długo. Chciałem jej powiedzieć, że ją widziałem, ale na razie zamierzałem tylko ją obserwować. Mój czas, żeby ją złamać, musiał być nienaganny.

Teraz odwróciła się. Jej jędrny okrągły tyłek sterczał w powietrzu jak boja unosząca się na oceanie, ale ten był na suchym lądzie. Ludzka boja unosząca się na gorącym piasku, chłonąca letnie upały w jedyny sposób, w jaki chciała to przyjąć. Naga. Patrzyłem, jak pozostaje w tej pozycji przez piętnaście minut, a kiedy miała już dość, odwróciła się i tym razem, jak mogłem powiedzieć, zamierzała zrobić to, co zwykle robiła, aby zakończyć sesję na plaży.

Wiedziałem też, że to była moja wskazówka, by przerwać. Jak zawsze, wyciągnęła swoje długie, gładkie i jedwabiste nogi w kolorze brązu, rozciągając je, sprawiając, że wyglądały, jakby mogły płynąć kilometrami. Widziałem, jak ich mięśnie napinają się, a potem rozluźniają, gdy uwalnia napięcie, które najwyraźniej było dla niej dobre. Następnie, zginając je w kolanach i podnosząc je, zamykając do swojego ciała, ukrywając idealnie ukształtowaną szczelinę, którą miała się bawić, zaczęła powoli głaskać sutki, zwracając na nie uwagę. Obserwowałam, jak unoszą się pod wpływem stymulacji, gdy jej palce krążą wokół jej otoczki, wrażliwe na jej dotyk, sprawiając, że wysuwają się jeszcze bardziej.

Jej palce ustąpiły dłoniom, gdy masowała swoje piersi, ściskając je, delikatnie naciskając i ugniatając w sposób, który był dla niej dobry. Zadowoliwszy się na górze, pozwoliła swoim rękom opaść obok siebie, czerwone ślady jej palców na miękkiej, jędrnej skórze jej okrągłych wypustek, jej sutki teraz ciemnoczerwone, gdy krew napłynęła do nich, napełniając je energią. Jej ciało było teraz sztywne od stymulacji i rozluźniła nogi, będąc cały czas razem, a kiedy to zrobiła, wilgoć wylała się z jej jamy seksualnej. Cieknący, zarys jej nacięcia przez Boga migotał, a usta spuchły z pożądania.

Rozchylając nogi szeroko, jak się da, jej pulchne wargi wargowe rozwinęły się naturalnie, otwierając jej ciasną cipkę na tyle, bym mógł ponownie zobaczyć jej różowe wnętrze. Nigdy nie miałem dość oglądania tego. Nigdy nie miałem dość oglądania jej różowego, soczystego otworu narządów płciowych, gdy zasłony zakrywające jego wnętrze rozsunęły się i odsłoniły miękki pudding, który za nimi chował.

Nie, nigdy bym się tym nie znudził. Byłem trochę pogrążony w myślach, gdy patrzyłem, jak tam leży. Zostałem przywrócony do zmysłów, gdy zaczęła przesuwać rękami w górę iw dół po udach. Jej dłonie raz po raz pocierały, dotykając skóry, kasztanowej, w miejscach, które wymagały pieszczot.

Jej palce bawiły się, manipulowały, stymulowały to, co mogłam powiedzieć, było zmysłowymi uczuciami. Usłyszałem delikatne jęki wydobywające się z jej poziomych ust i obserwowałem, jak jej pionowe zaczynają drżeć. To było jak mały spazm, który bardzo powoli wciskał jej otwarcie i wysuwał, w oczekiwaniu na kulminację. Zamierzałem dać jej punkt kulminacyjny; punkt kulminacyjny, który zapamięta, i jedyne, co musiałem zrobić, to użyć głosu. Kontynuowała wędrówkę rękami i palcami, w górę iw dół obu ud, wewnątrz i na zewnątrz, aż nie mogła już dłużej wytrzymać.

Poprowadziła prawą rękę w dół przez krótką masę łonową, głaszcząc ją delikatnie i powoli. Więcej jęków wymykało się jej miękkim i zmysłowym tonem, który mówił wiele o fizycznej przyjemności, którą sobie dawała. Patrzyłem, jak wbija paznokcie w jasnobrązowy przycięty trójkąt, sprawiając, że loki stanęły prosto w pożądany sposób.

Wciąż skomląc, cichymi dźwiękami zachwytu, jej palec znalazł czubek delikatnego pionowego uśmiechu i zaczął delikatnie masować. Obracając palcem wokół jego górnej części, zaczęła pojawiać się jej łechtaczka, wysuwająca się spod mięsistych warg, które ją pokrywały, cała błyszcząca od świeżych naturalnych soków. I dotknęła go.

Wykorzystując naturalność, która ją lśniła, przesunęła palcem po czułym pokrętle, które wystawała z jej ust i chrząknęła przychylnie z doznań. Gdy zataczała wokół niego małe kręgi, jej cipka otworzyła się jeszcze bardziej, odsłaniając jej wiśniowe wnętrze. Gorący i wilgotny, drżał z chęci delikatnego dotyku w środku. Widziałem, że to był jej kolejny ruch i moje zaproszenie do głosu. Patrzyłem, jak z wigorem przesuwa palcem dalej po otwartej, mięsistej przegrodzie.

Delikatnie prześledziła jego zarys koniuszkiem palca od góry do dołu z jednej strony i z powrotem w górę z drugiej. Wzdychając z satysfakcją głębokim, seksualnym tonem, wsunęła środkowy palec do wilgotnej jamy i zacisnęła palec z pasją. Wyciągnęła go lekko, a następnie wepchnęła go z powrotem w siebie z zapałem, czując, jak wchodzi do środka, aż krzyczy „O cholera!” Wtedy w końcu zdecydowałem się ujawnić swój głos. "To wszystko, niech twój palec mówi!" – wykrzyknąłem, pozwalając, by mój głos do niej dotarł.

Nagle zdjęła palec, zacisnęła nogi i pochyliła się z przerażonym wyrazem twarzy. Rozejrzała się, a ja się uśmiechałem, bo wiedziałem, że mnie nie widzi. Zbyt przestraszona, by spróbować wstać, usiadła tam, na swoim wodnym ręczniku plażowym. „Nie znajdziesz mnie”, powiedziałem, „możesz mnie tylko usłyszeć. Obserwuję cię już od dłuższego czasu.

Uszczęśliwiam siebie. I cieszę się każdą minutą tego. Nie przestawaj. Pozwól że ci pomogę." "Kim jesteś? Gdzie jesteś? Dlaczego mnie obserwujesz?" Zapytała, trzymając teraz nogi blisko ciała, chowając się za nimi. „Nie znasz mnie.

Nie musisz mnie znać. I jestem w miejscu, którego nie możesz zobaczyć. Byłem w tym samym miejscu od pierwszego dnia, kiedy chodziłeś po tym piasku. A obserwowałem cię, bo jesteś piękna, seksowna i proporcjonalna.

Poza tym satysfakcjonuje mnie widok, jak się spełniasz. — Spełnia cię? Ma tylko mnie zadowolić. To ma być moje miejsce, moje odosobnione miejsce.

Takiego, którym mogę się dobrze bawić. – Powiedziała, wciąż się za mną rozglądając. Zacząłem się śmiać, bo wiedziałem, że nie może mnie znaleźć. – I cieszysz się tym.

Widziałem, że cieszysz się tym za każdym razem, gdy tu przyjeżdżasz. Czy to przestępstwo, że też mi się to podoba? Szpiegowanie kogoś to przestępstwo, o którym wiesz! Prawie krzyknęła, ale coś w jej tonie powstrzymało pełny wrzask. Czy wolałabyś, żebym zamiast tego wyszedł i ci pomógł? – zapytałem ją, nie chcąc, żeby to była moja misja, ale gdyby chciała mnie zobaczyć, zobowiązałbym ją. „Ponieważ widziałaś mnie tyle razy, jak mówisz, czy nie sądzisz, że to sprawiedliwe?” „Czy tego chcesz?” – zapytałem.

„Czy wspomniałbym o tym, gdybym tego nie zrobił? Poza tym możesz mi pomóc. Powiedziała bardzo prowokacyjnie. Najpierw pomyślałem o tym, jak mój plan zaczął się odwracać.

Chciałem użyć mojego głosu i pomóc jej się wydostać. Powiedz jej, co ma robić. obserwując, jak się dotyka. Ale teraz chciała mnie osobiście. Nie zrozum mnie źle, byłem za tym, ale obserwowałem ją od tak dawna, obserwując, jak wysiada i sama sprawia przyjemność w sposób, w jaki nigdy nie wyobrażałem sobie, że kobieta to robi, naprawdę nie wiedziałem gdyby tak było najlepiej.

Cholera, posłuchaj mnie. Brzmię, jakbym mogła seksualnie występować tylko za pomocą słów. Wszystko na mnie działało we właściwej funkcji. Jestem normalnym człowiekiem.

O czym ja do cholery myślę? Ta piękna kobieta, która leżała na plaży naga z rozpostartym orłem, teraz siedzi i ukrywa to, co już widziałem, a ja stoję tu w oddali zachowując się jak głupek. Jaki głupiec wciąż by tu stał? Piekło musiałoby najpierw zamarznąć, żebym nie skorzystała z tego, co ona proponowała. Podjąłem decyzję. „Moc nie jest słowem miód, wola jest właściwym określeniem”.

Powiedziałem, wychodząc z mojej zwykłej kryjówki. Na początku mnie nie widziała. Ja też jej się nie spodziewałem. Wciąż się rozglądała, próbując dowiedzieć się, z której strony dochodził mój głos. Ale zobaczyłem jej uśmiech, zanim powiedziała: „Hmm, czy to fakt? Dużo potrzeba, żeby mnie zadowolić”.

"W takim razie będziesz ze mnie zadowolony. Mam wiele do zaoferowania!" Na dźwięk mojego głosu wskazała mnie i zwróciła się w moim kierunku. Uśmiechnęła się, położyła swoje długie, smukłe nogi z powrotem na ręczniku plażowym, ponownie odsłaniając jędrne, okrągłe piersi, i powiedziała: „W takim razie zobaczmy, z czym będę mogła pracować!” Podszedłem do niej. Kiedy szłam, robiła się coraz twardsza, a przez moje spodenki kąpielowe widziała zarys mojego wybrzuszonego kutasa. Jej uśmiech stał się jeszcze szerszy i posępnie oblizała usta.

„Cóż, nie kłamałeś, prawda? Na pewno masz wiele do zaoferowania. Chodź tutaj i pozwól mi zedrzeć te szorty. Chcę poczuć, że staje się twardy jak skała. Chcę, żeby wstał tak, jakby nigdy wcześniej nie stał wyprostowany! Wyraziła dłoń i wskazała palcem, żebym się zbliżył. W końcu dotarłem do niej, prawie twardy, jak tylko mógł, a ona uklękła i sięgnęła do środka mojego pływania szorty, szarpał za sznurek i kiedy był luźny, jak powiedziała, dosłownie zerwała je ze mnie, chwytając główkę mojego prawie twardego kutasa na gumce.Podskakiwał w górę i w dół i to było wszystko, co musiałem poczuć .

Potem utrzymywał stan wyprostowany potrzebny do wykonania tej pracy. Jaka to była dokładnie praca, nie byłem jeszcze pewien. Pozwoliłem jej przejąć kontrolę. Wciąż stojąc, spojrzała mi w oczy i uśmiechnęła się. Odwróciłem się w jej oczy i również się uśmiechnęłam, a potem poczułem jej rękę.

Jej dłoń owinęła się wokół mojej erekcji i powoli zaczęła głaskać. Czułem ciepło jej dłoni pocieszające okrągłą sztywność mojego twardego członka. Zapytała i zacisnęła usta, tak jak to zrobiła.

„Lepiej w to uwierz!” Odpowiedziałem. „Cóż, jeśli to jest dobre d, w takim razie mam coś innego, co będzie jeszcze lepsze!” Powiedziała z westchnieniem i ponownie położyła się na ręczniku plażowym. Patrząc, jak układa swoje opalone, idealne ciało, zacząłem mocno pulsować w oczekiwaniu. Kiedy była już na samym ręczniku, spojrzała na mnie i jednym ruchem rozłożyła szeroko nogi, odsłaniając przede mną swoje wciąż mokre różowe usta, jej łechtaczkę wciąż wystającą z kaptura, wyprostowaną i gotową na trochę uwagi. Normalną rzeczą, jaką robił każdy mężczyzna, było ustawienie się między nimi i wślizgnięcie się w tę różową, wilgotną szczelinę, ale nie to mnie wołało.

Nie, jej pionowy uśmiech kazał mi zrobić coś innego. Patrzyła, jak klękam i czołgam się między opalonymi łodygami, które trzymały ją w pozycji pionowej. Rękami wyczułem wnętrze jej ud, gdy przesunąłem się pośrodku, patrząc na mój cel wysuwający się, a atłasowy, wilgotny różowy guzek pulsował, drgał, by zwrócić na siebie uwagę. Głaszcząc czule, delikatnie, miękkie wnętrze obu ud dziecka, wiedziała, co zamierzam zrobić i w jakże delikatny sposób dała mi znać, że jest gotowa. Szlam wydostający się z jej seksualnej pułapki był dowodem.

Czułem zapach jej podniecenia, słodki, perfumowany i orzeźwiający, gdy umykał jej teraz pulchnym wargom. Wilgotne i opuchnięte zewnętrzne linie jej dojrzałego nacięcia przez Boga lśniły, lśniły, nadając jej świeżo nawoskowanej powierzchni połysk, który był prawie oślepiający. A to, co jeszcze bardziej go uwydatniło, to cienki pasek nad nim. Mogłem po prostu patrzeć na to w nieskończoność, gdy patrzył mi w twarz, ale prawie upiłem się od stymulującego aromatu, który wydzielał i byłoby błędem nie skosztować seraficznego trunku, który z niego wypływał.

Dotknęła czubkiem mojego języka dna, gdzie jej usta tworzyły koniec tak pięknego kawałka delikatności, zadrżała, gdy jego ciepło znalazło to miejsce. Pozwalam jej nektarowi sączyć się na czubkach moich kubków smakowych przez minutę. Smakowanie takiego świeżego miodu sprawiło, że chciałem więcej. Ale chciałem ją omamić, wprawić w szał.

W górę językiem podążyłam za konturem prawej strony jej pionu, delektując się smakiem, który się na nim zebrał. Zaczęła jęczeć, jęki pochodzące z głębi jej istoty. Słyszałem, jak wypuszcza jęki z ust z taką ekstazą, z taką powolnością, jakby przygryzała sylaby, żeby uczucie trwało jeszcze dłużej. Ale kiedy zbliżyłem się do miejsca, w którym wystawał jej aparat seksualny, który sprawiał, że mrowiła z jeszcze większą przyjemnością, przesunąłem się na lewą stronę, nie chcąc jeszcze dotykać delikatnej gałki.

Nadal chciałem jej drażnić, zmuszać do błagania; spraw, żeby CHCĘ, żebym spróbował wystającego różowego pąka. Więc zamiast tego, pozwalam swojemu językowi wędrować po jej otwartym wycięciu, wilgotnym i soczystym, jak to było, przesuwając językiem po środku, rozpościerając gorące różowe klapy, które tak często je zamykają. Smakując słodki przypływ jej własnej pływów, fale płynu wylądowały na czubku mojego języka, gdy połaskotałem tę odrobinę ciepłego różowego budyniu, który czułem w niej, gdy poruszałem się czubkiem w górę.

Jęcząc i wyginając swoje ciało, zadrżała, gdy dotarłem do szczytu jej wilgotnej szczeliny, gdzie zatrzymałem się tuż przed spróbowaniem słodkiego jądra, wciąż widocznego, wystającego z mięsistego czepka, który tworzył jego kryjówkę. Spojrzałem spomiędzy jej nóg. Jej ciało, które widziałem, było gorące, a na zewnętrznej warstwie utworzyły się kropelki wilgoci, jeszcze bardziej podkreślając jej opaleniznę. Jej piersi były jędrne, ukształtowane jak dwie idealnie dopasowane cylindryczne kule, gdzie środkowe szczyty były wyprostowane. Miała zamknięte oczy, jej twarz była karmiona seksualnym pośpiechem, który mówił wiele o tym, co jej robiłem.

Obserwowałem ją, gdy przesuwałem dłońmi w górę iw dół jej zewnętrznych ud. Poruszała głową w przód iw tył, wzięła ręce i potarła napięte piersi i wyprostowane sutki, delikatnie je ściskając. Przez cały czas milczące sylaby umykały jej ustom. Wiedziałem, że czas iść dalej.

Nadszedł czas, aby dać jej pierwszy punkt kulminacyjny. Znowu kładąc głowę między jej nogami, spojrzałem na jej idealną perforację i zobaczyłem jej lśniącą łechtaczkę, gotową na uwagę. Natychmiast położyłem na nim usta, zassałem, a następnie delikatnie połaskotałem językiem. Jej nogi napięły się i długie, głośne „mmmmmmmm” uciekło z jej poziomych ust.

Gorący i mięsisty, napięty i smaczny, potrząsałem jej łechtaczką w kółko. Kątem oka widziałem, jak podnosi ramiona, a potem obserwowałem, jak sztywnieją, pozostając w powietrzu, gdzie je unosiła. Słowa tym razem wyszły z jej ust. Nie tyle słów, ale słów, które mówiły wystarczająco dużo. "O mój! O Boże, kurwa, kurwa fuuuuccckkkk!" prawie krzyknęła, ale zamiast tego wydobyło się to z jej ust jako jęczące westchnienie.

Chciałem zachichotać, ale przemyślałem to i zamiast tego zacząłem masować koniuszkiem palca jej miłosny pagórek nad jej łechtaczką, gdy ją ssałem, skubałem, lizałem i smakowałem. Smakowała świeżych truskawek w mlecznej czekoladzie zanurzonych w świeżo słodzonej śmietance. Wraz z kokosowo-orzechowym zapachem, który rozlała po swoim ciele, wrażenia, które od niej otrzymywałem, pozwoliły mojej wyobraźni szaleć. I to było coś więcej niż moja wyobraźnia dająca jej zmysłowe odczucia.

Więcej uwagi poświęciłem jej wyprostowanej łechtaczce. Łaskotanie go, krążenie wokół niego koniuszkiem języka i cieszenie się mieszanką seksualną, która wymykała się jej gorącemu kanałowi. Dotknąłem jej bioder obiema rękami i to jej wystarczyło. Kiedy to zrobiłem, poczułem, że jej ciało sztywnieje, a jej uda zaciskają się wokół mojej głowy, powodując, że moja głowa zakopuje się głębiej w środkowej giętkiej części między nimi. Mój nos dotknął jej wzgórka Wenus, wciskając się w niego, wysyłając jej sztywne ciało w drżący spazm.

Jej nogi mocno ściskały boki mojej głowy i wszystko, co mogłem zrobić, to po prostu robić to, czym byłem; lizanie i łaskotanie jej gorącej gałki jeszcze bardziej. „Mmmmmmmmmmmm, o cholera, o cholera, o cholera! Uh, uh, uuuhhh, uuuunnnnnhhhhh!” wykrzyknęła, a potem poczułem, jak uścisk jej ud zelżał, poczułem na moich kubkach smakowych zapach jej klimatycznej eksplozji i obserwowałem, jak jej ciało zwiotczało na ręczniku plażowym. Wysunąłem się spomiędzy jej nóg i nie mogłem się powstrzymać od patrzenia tam. Jej wargi genitalne były teraz jeszcze bardziej opuchnięte, jej łechtaczka wciąż wystawała tam, gdzie prawie pulsowała w górę iw dół, a jej seksualne miejsce wejścia było teraz otwarte, szerzej i mogłem zobaczyć puls i pchnięcie różu w środku podczas jej orgazmu ustąpił.

Gdy odruch pulsów wypychał na zewnątrz, tym więcej spermy wyrzucała, które po prostu wyciekało i spływało w dół jej warg sromowych i pęknięcia jej tyłka i wylądowało na ręczniku plażowym w kolorze wodnym. Byłem twardy jak skała, widząc to. Pulsowałam sama i pozostała mi tylko jedna rzecz do zrobienia. Uklęknąłem, chwyciłem jej nogi za kolana i rozłożyłem je. Ze swojej pozycji podniosła głowę i zobaczyła mnie klęczącego, zobaczyła mnie w pełni wyprostowanego, główka mojego fiuta była ciemnoczerwona i westchnęła głęboko: „Pierdol mnie, pieprz mnie teraz.

Chcę poczuć twojego twardego kutasa w środku mój mokry kanał. Chcę, żebyś wbił we mnie rytm tak zaciekły, że wysyła fale, które rozbijają się we mnie, aż mój ocean się przeleje!" Nie tracąc czasu, zbliżyłem się do jej gorącego mokrego kutasa, a kiedy już znalazłem się w zgodzie z tym, wziąłem mojego twardego kutasa w rękę i uderzyłem spód na jej wciąż odsłoniętą łechtaczkę. Wyszarpnęła lekko swoje ciało, czując to, a potem, ponownie biorąc je w rękę, poprowadziłem czubek po jej wilgotnych, opuchniętych wargach genitaliów, znalazłem jej otwór pochwy i umieściłem tam jego główkę.

Jednym szybkim ruchem wepchnęłam się do środka, czując, jak wilgotne ściany seksualnego pożądania otaczają mnie, otaczają mnie ogniem. Poczułem, jak zaciska się na mnie, gdy wszedłem do środka. Mały okrzyk satysfakcji wydobył się z jej ust, gdy zacząłem pchać, powoli pierwszy, pozwalając jej przyzwyczaić się do mnie w środku.

Jednak trzy pompki w nią, chciała więcej. "Szybciej, szybciej!" Krzyknęła. „Walnij mnie wszystkim, co masz!” Szybciej i mocniej, wepchnąłem się w nią i czułem, jak jej ściany podążają za konturem mojego twardego kutasa z każdym wsunięciem i wysunięciem. Próbowałem nie wysuwać się z niej całkowicie, ale ponieważ chciała tego szybciej i mocniej, stwierdziłem, że czasami wyślizgiwałem się, ale szybko znalazłem drogę z powrotem do środka.

Jej piersi podrygiwały, opadały, przy każdym moim kroku. Nawet tak ciasne i stanowcze jak oni, szybkie garbienie, którego pragnęła, wciąż powodowało, że prawie uderzali ją w podbródek. Niestety szybkie tempo garbu sprawiło, że szybciej dotarłem do punktu, z którego nie ma powrotu.

Ona też czuła, że ​​to się dzieje. „Mmmm, stajesz się coraz twardszy. Zbliżasz się! Nie spuszczaj się we mnie. Zamiast tego spuść się na mnie.

Uśmiechnąłem się do niej, uderzając w nią po raz ostatni, a potem skrzywiłem się. Mrowienie było teraz w mojej torbie i nie chciałem czekać do ostatniej chwili z wyciągnięciem, więc opuściłem jej gorącą elastyczność. Przez całą drogę pochyliłem się, uklęknąłem i chwyciłem moją twardość, która teraz klei się do jej seksualnego soku, i ustawiłem się. Czułem, że to będzie mocne wydanie, więc starałem się odpowiednio ustawić.

Powiedziała tylko, że strzeli moim ładunkiem po całym jej ciele; nie dała mi konkretnego miejsca. Chwyciłem swój organ, pogłaskałem kilka razy i znów krzywiąc się, poczułem, jak ładunek przemieszcza się z mojego worka, w górę przez mój trzon, a kiedy poczułem ukłucie płynu w mojej grzybkowej głowie, nie mogłem powstrzymać się od krzyku. "Zamierzam dojść! Jesteś gotowy? O kurwa, dojdę!" "Mmmmm, teraz kochanie, spuść się dla mnie.

Chcę poczuć ten gorący ładunek lądujący na mnie. Posmakuj go na moich ustach!" "Ach, aahh, aaahhh, dochodzę, jestem cuuuummmmmiiiinnnngggg!" Wykrzyknąłem i wyrzuciłem swoją pierwszą białą salwę w strumieniu, który wylądował na jej ustach. „O mój pieprzony Boże, to znaczy, że nie miałem czasu na nią patrzeć, gdy to mówiła; wciąż celowałem. na całej górnej części tułowia. Plamy bieli pokrywały ją na całej jej powierzchni.

Z jej ust, piersi, brzucha i na cienkim pasku włosów łonowych była pokryta moją seksowną glazurą. Widziałem nawet kilka kropelek, które w jakiś sposób wylądował na jej wyprostowanych sutkach. Wyczerpany, przykucnąłem. Czułem, jak mój penis opada, aby powrócić do naturalnego stanu, który normalnie utrzymywał.

Wtedy w końcu na nią spojrzałem. Miała kilka palców w ustach i jęczała zadowalająco. Następnie wzięła wolną rękę i przesunęła palcami po białej smugi między piersiami, nakładając na nie mój wytrysk i wcierając go w nią, wygładzając go na piersiach i sutkach, jakby wcierała kremowy balsam. tylko gapić się.

„Mmmm, smakujesz tak słodko i czysto. I czujesz się tak gładka i kremowa." "Cieszę się, że ci uprzejmie." Odpowiedziałem. Siedziałem tam tylko obserwując, jak masuje moje nasienie na całym ciele i nawet gdy zlizała trochę z palców. Potarła się na całej powierzchni, nawet przez lepkość, która wylądowała na jej pasie startowym. To była jej chwila.

Jej chwila pod gorącym plażowym słońcem. Jej chwila na swoim miejscu….

Podobne historie

Pierwszy raz, kiedy ją pokazuje

★★★★(< 5)

Kiedy odkryłem, że kocha ekshibicjonizm…

🕑 4 minuty Voyeur Historie 👁 2,279

Moja dziewczyna zawsze była gorącym, małym mustangiem; krótkie, przystrzyżone brązowe włosy, małe cycki, a reszta ciała jest równie idealna pod każdym względem. Miała idealny tyłek i…

kontyntynuj Voyeur historia seksu

Tylne okno: 2

★★★★★ (< 5)
🕑 16 minuty Voyeur Historie 👁 2,329

Zamarłem, po czym powoli zamknąłem oczy i policzyłem do trzech. Proszę, proszę, proszę... Skrzypnąłem jeden z powrotem. Nie. Nadal tam stał, szczerząc się tym znajomym, zadowolonym z…

kontyntynuj Voyeur historia seksu

Masaż Sukces!

★★★★(< 5)

Pierwszy masaż erotyczny mojej dziewczyny…

🕑 5 minuty Voyeur Historie 👁 2,697

Będąc bezradnym maniakiem kontroli i kompletnie opętanym pomysłem oglądania mojej dziewczyny uprawiającej seks z innymi mężczyznami, kilka miesięcy temu zorganizowaliśmy dla niej masaż…

kontyntynuj Voyeur historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat