Mystery Flasher

★★★★★ (< 5)

Seksowna dziewczyna, pracownica sklepu z płytami, zalotna złośliwość…

🕑 14 minuty minuty Voyeur Historie

- Cześć - powiedziała. Podniosłem głowę. Opierała się o stanowisko informacyjne w księgarni i księgarni, w której pracowałem, i uśmiechała się tak perfekcyjnie, jak piękne kobiety.

Chociaż było późno i byłem trochę zmęczony, od razu weszłam w tryb „pomocnego pracownika” (starając się nie wchodzić w tryb „pomocny pracownik gapiący się na cudowną laskę”, przynajmniej na razie). Nie mogąc się uśmiechnąć, wstałem z miejsca, w którym szukałem długopisu pod stołem, i starałem się wyglądać na pomocnego. "Jak masz na imię?" - zapytała radosnym głosem. Nie było to pytanie, które zadałem wcześniej, i trochę mnie zrzuciło. - Jack - odpowiedziałem po sekundzie.

"Co mogę dla ciebie zrobić?" Spojrzała w dół. - Och, nic - powiedziała, mrugając na chwilę oczami, po czym odepchnęła się od biurka, odwracając się, by spojrzeć na bestsellerowy wyświetlacz. „Co jest popularne w tym tygodniu?” Jestem pewien, że jesteś popularny wśród wszystkich, pomyślałem.

Pozwoliłem spojrzeniu wędrować po jej szczupłej sylwetce. W pracy zmieniam się w prawdziwego zboczeńca. Inni faceci, z którymi pracuję, mogą być dość sprośni, ale dopiero niedawno stałem się prawdziwym obserwatorem kobiet i ta praca pozwoliła mi to zrobić. Kiedyś pomogłem dziewczynie, o której odkryłem, że nie nosi bielizny; moi współpracownicy i ja upadliśmy na siebie, czekając, aż znowu pochyli się nad regałami.

Ta dziewczyna była jednak prawdziwą pięknością. Mam słabość do ładnej twarzy, a jej twarz prawie mnie oszołomiła: pełne czerwone usta, ciemnozielone oczy i krótkie ciemnorude włosy. Teraz mój wzrok powędrował po jej sylwetce, szczupłej w talii płynnie przechodzącej w biodra, z wysokim, idealnym tyłkiem - „No dobrze?” - powiedziała, odwracając się lekko, żeby na mnie spojrzeć.

Prawie podskoczyłem, gdy moje oczy przesunęły się z jej policzków do oczu, co przyciągnęło mnie do siebie, gdy uśmiechnęła się i wróciła do biurka. Pochyliła się do przodu. - Patrzyłeś na mnie? - spytała cicho. Miałem wspaniały widok na jej piersi, ale nie odważyłem się spojrzeć. Myśl myśl.

- Uch, tak, myślę, że miałeś coś na plecach. Tutaj, zawróć. Uśmiechnęła się i odwróciła, a ja otrzepałem z jej dolnej części pleców jakiś wyimaginowany puch. „Trochę kłaczków czy coś w tym stylu. Już go nie ma.

Zobaczmy, co jest popularne… Oczywiście Spice Girls i James Taylor, Celine Dion…” „To bzdury,” zaproponowała. "Wszystko, co teraz jest dobre, to pieprzyć melodie." „Cóż, tak,” wyjąkałem, „jest teraz dużo dobrego R&B, jak Maxwell i D'Angelo…” „To właśnie lubię, takie rzeczy”. Rozejrzała się.

- Czy jesteście tu wszyscy sami? Wzruszyłem ramionami. - Prawie. Mamy mało pracowników i tylko kilka osób do oglądania tego dużego miejsca. Wszyscy inni pracują nad książkami. „Hmmmmmm”.

Odwróciła się, żeby spojrzeć na wyświetlacze. To mogła być moja wyobraźnia, ale wydawało się, że stoi, abym miał wspaniały widok na jej niesamowite ciało. Stanik, który miała na sobie, był nieco za mały, przez co jej piersi w niebieskim t-shircie wybrzuszały się. Pledowa spódnica unosiła się i opadała, gdy się poruszała, wystarczająco krótka, by pokazać jej opalone nogi.

Byłem pewien, że robię kałużę śliny na biurku, gdy stałem, patrząc na nią. Może wystarczająco dorosły, by być studentem pierwszego roku, a może nie. Czy to miało znaczenie? Możliwość cokolwiek się wydarzyła była dość nikła. Moje odrętwienie zostało ponownie przerwane, kiedy odwróciła się do mnie i wróciła do biurka. Przysiadła w tej samej pozycji co poprzednio, rzucając mi kuszące spojrzenie.

- Ty też patrzyłeś na mnie tamtej nocy, kiedy byłam tutaj z moimi przyjaciółmi - powiedziała konspiracyjnym szeptem. Wtedy przypomniałem sobie, jak ją widziałem, ubraną w równie oszałamiającą zieloną bawełnianą sukienkę, z innymi wspaniałymi młodymi dziewczynami. Mój kumpel Rob jęknął, że nie jest w stanie spotkać się z takimi pięknościami gdziekolwiek poza pracą, na którą potajemnie się gapiłem. Oczywiście nie tak skrycie, jak myślałem.

"Czyż nie byłeś?" Patrzyła na mnie figlarnie. „Uhm…” Zmrużyła oczy i uśmiechnęła się lekko. „Chłopaki się gapią, to właśnie robią faceci, kiedy widzą coś, co im się podoba, prawda? Wierz mi, wiem…” Patrzyła mi prosto w oczy, a ja poczułem się jak robak na przedniej szybie. Ale ugryzłem kulę; Co do cholery.

- Tak, szukałem. Jesteś… - szukałem słowa, gdy jej uśmiech się poszerzył. "…bardzo ładny." Jej oczy rozszerzyły się. - Ładna? Cóż, dziękuję, Jack. Sam nie jesteś taki zły.

Odwróciła się ponownie i pochyliła w talii, sięgając po coś leżącego na ziemi. Mój wzrok wędrował w górę jej nóg, kiedy zauważyłem, że patrzy na mnie i się uśmiecha. - Tak, jesteś bardzo ładna.

Całkowicie straciłem przyczepność i zacząłem bełkotać. - Tak, pamiętam ciebie i twoich przyjaciół… Ja i mój współpracownik patrzyliśmy na was wszystkich, ale ja głównie patrzyłam na was. Wyprostowała się i wróciła do pozycji siedzącej. - Uhm.

Czy nie sądzisz, że to, jak, patrzeć na kobiety w ten sposób, jest niewłaściwe? Nie jesteśmy obiektami, wiesz. Jej uśmiech był tak pociągający, piękny do zobaczenia. Niektóre kobiety odwracają się i ukrywają uśmiech, a inne są odważniejsze, ale ona wzięła ciasto.

Jej uśmiech był tygrysią pułapką, w którą chętnie bym wsadził głowę. Zmarszczyłem brwi. - To prawda, prawda. Ale czasami wydaje się, że panie chcą, żebyśmy spojrzeli, prawda? Tak jak mówiłaś, wiesz, kiedy faceci się na ciebie gapią. Najwyraźniej to lubisz.

- Uh huh. Podoba mi się. Bardzo to lubię. Wierciła się trochę, zacierając nogi. „Czasami wydaje mi się, że za bardzo to lubię…” Naśladując jej pozę na biurku, pochyliłem się do przodu i dopasowałem jej konspiracyjny ton.

"Co masz na myśli?" „Cóż…” Przygryzła wargę. „Czasami, kiedy faceci na mnie patrzą, naprawdę się podniecam…” Przerwała. Nie powiedziałem ani słowa. „Czasami nie mogę się doczekać, aż się dotknę.

To znaczy, nie mogę się doczekać, aż wrócę do domu… ​​Czasami znajduję miejsce, w którym mogę uciec i idę dalej i robię to”. "…Jak gdzie?" Szturchnąłem. „Cóż, tak jak tamtej nocy, kiedy ja i moje dziewczyny tu byliśmy… Ten starszy facet był blisko mnie w rzędzie książek i trzymał tę książkę tak, jakby ją czytał, ale tak naprawdę patrzył na mnie… . Kucałam, żeby spojrzeć na najniższą półkę, a on patrzył w dół mojej sukienki na moje cycki. " Moja erekcja, zauważalnie naciskająca na przód moich spodni, pulsowała na jej słowa.

Pochyliłem się bardziej, mając nadzieję, że ukryję wybrzuszenie, ale ona nie widziała, gdzie jest, i kontynuowała. „Więc on wykonuje tę żałosną robotę udawania, że ​​czyta, to znaczy naprawdę się gapi, a ja spoglądam i widzę, jak jego kutas robi się twardy. To znaczy, naprawdę pokazywał. Więc wstałem i zmusiłem go do przejścia „przypadkowo” potarłem dłonią o jego krocze. Spojrzałem na niego naprawdę słodko i powiedziałem, że jest mi tak przykro, a on praktycznie rzucił się.

"- i to mnie podnieciło i zaniepokoiło." Wstała i nieco odsunęła się od biurka. „W tej chwili chciał tylko podnieść moją sukienkę… albo tę spódnicę…” Przerwała, dotykając rąbka spódnicy. Moje oczy były przyklejone do jej palców, gdy lekko je uniosła.

„… zedrzyj mi majtki…” Widziałem ledwie ślad białych majtek. "… i wypierdalaj mnie." Zagryzłam wargę. Mój kutas był stalowym prętem, boleśnie wbijającym się w przód biurka. Mój mózg nie odbierał żadnych telefonów, a moje oczy były przyklejone do pięknej kobiety, która się odsłaniała. Nagle upuściła spódnicę i uśmiechnęła się.

„Zaraz wracam,” wypaliła. Odwróciła się i szybko poszła w stronę toalet. Zdając sobie sprawę, że moje usta są otwarte, zamknąłem je i otrząsnąłem się. Co tu się do cholery działo? Z pewnością to nie mogło być legalne.

Czy to była jakaś dziwaczna sztuczka, żeby mnie zwolnić? Czy to była dziwna konfiguracja mojego współlokatora, aby się pośmiać? Myśląc szybko, zadzwoniłam do mojego kumpla Jeffa, który stał przy drugim stanowisku informacyjnym po drugiej stronie sklepu. Kiedy odpowiedział, mówiłem szybko. „Widziałeś tego wspaniałego rudego w niebieskiej koszuli i spódnicy w kratę?” - Nie, ja nie… Gdzie ona jest? Poczekaj chwilę, mój mózg krzyczał. Chcesz się tym podzielić z kimś innym? Co ty, idiotą? - Myślę, że właśnie wyszła. Człowieku, naprawdę za tym tęskniłaś… Naprawdę była karmelem.

„Butterscotch” to było nasze określenie na naprawdę seksowną kobietę. „Aw, szkoda. Mam klienta, muszę iść.

Ale nie zapomnij ogłosić zamknięcia za kilka minut”. Cholera, pomyślałem, patrząc na zegar i zorientowałem się, która godzina. Sklep miał się zamknąć za dwadzieścia minut.

- Nie ma problemu - powiedziałem i rozłączyłem się. Na szczęście ukończyłem większość procedur zamykania i niewiele miałem do roboty przed podjęciem decyzji o zamknięciu. Było kilka minut wcześniej, ale poszedłem naprzód i ogłosiłem 15 minut. W połowie pojawiła się ponownie, podeszła do mnie i uśmiechnęła się. Kiedy się rozłączyłem, ponownie pochyliła się do przodu o biurko.

- Masz piękny głos - powiedziała, gryząc palec. Ponownie pochyliłem się do przodu, a mój nos poczuł charakterystyczny zapach kobiecego seksu. Próbowałem powstrzymać uśmiech, ale nie udało mi się. Tylko się uśmiechnęła i zassała palec wskazujący.

- Naprawdę lubisz być oglądany, co? To cię tak kręci? Spytałem cicho. - Tak, ma. Zwłaszcza, gdy gapią się słodcy faceci… Takich, jak lubię się na siebie gapić. Moc jej spojrzenia uderzyła mnie jak kij baseballowy. „Aw, daj mi spokój… Nie jestem wszystkim…” „Ćśśś”.

Położyła palec na moich ustach. Jedyne, co mogłem zrobić, to nie zamknąć oczu i nie wciągnąć jej palca do ust. Cuchnęło jej sokami i pachniało bosko. „Nie denerwuj się tym, po prostu zaakceptuj to takim, jakim jest.

Wokół jest wielu uroczych facetów, ale jesteś interesujący. A słodki plus interesujący dla mnie równa się sexy”. Moja erekcja znowu pulsowała, kiedy wstała i obróciła się na jednej nodze, jej spódnica lekko się podniosła.

- Myślisz, że jestem seksowna? Czy po prostu ładna? Znowu zamknąłem usta. „Och, zdecydowanie muszę powiedzieć, że jesteś seksowna. Bardzo”. Uśmiechnęła się i znów się zakręciła. "Bardzo bardzo." - Cóż - powiedziała, opadając na podłogę - lubisz patrzeć na seksowne dziewczyny? Energicznie skinąłem głową.

Przesunęła rękami w górę jednej nogi. - Po prostu lubisz patrzeć? A może lubisz też inne rzeczy? Jej palce ponownie sięgnęły do ​​rąbka spódnicy i delikatnie przesunęły ją w górę. „Lubię różne rzeczy” - wyjąkałem.

- Ale podoba mi się wszystko w tobie. Przez interkom usłyszałem, jak Jeff wygłaszał dziesięciominutowe ogłoszenie zirytowanym głosem. - Zamykamy za kilka minut - powiedziałem. "Wszystko co dobre szybko się kończy." "Czy oni?" - powiedziała z roztargnieniem, jeszcze trochę poprawiając spódnicę.

"Czy muszą?" Spojrzała na mnie. - Nie, nie ma mowy, uh-uh - wypaliłem. Zaśmiała się. - Nie flirtują z tobą dziewczyny zbyt często, prawda? Podoba ci się? - Bardzo to lubię. Ale nigdy nie miałem nikogo, kto ze mną flirtuje tak jak ty.

Jesteś niesamowity. Uśmiechnęła się i nieco bardziej podciągnęła spódnicę, unosząc nogę. Teraz jej majtki były w pełni widoczne; Mogłem rozróżnić jej usta przez cienki materiał - czy to wilgoć, którą tam zobaczyłem? Przez kilka sekund, może minut, moje oczy śledziły kontury tych pięknych majtek. Ale potem wstała i ponownie nachyliła się do mnie. - Dziękuję - powiedziała.

„Teraz każdy stary pierdnięcie może spojrzeć w dół mojej sukienki i poczuć dreszczyk emocji,” powiedziała, dotykając przodu mojej koszuli. „Ale niektórym facetom pozwoliłem zobaczyć trochę więcej. Niektórym pozwoliłam coś zrobić.

Może mogą mnie dotknąć…” Przejechała palcem po grzbiecie mojej dłoni; jej dotyk był elektryzujący. - Może mogę ich dotknąć… Ale to może - powiedziała szorstko i mocno ścisnęła mnie za rękę. Skrzywiłem się… ale skinąłem głową. - Może, jeśli jesteś dobrym chłopcem… Ale będziemy musieli zobaczyć. Rozejrzała się.

"Kto sprawdza łazienki?" Zaskoczyłem się, a potem odpowiedziałem: „Każdy, kto zgłosi się na ochotnika… Zrobię to”. Uśmiechnęła się. - Okej… to ja będę tym, którego będziesz musiał wyciągnąć.

Zobaczymy się za kilka minut. Pochyliła się do przodu i pocałowała mnie, wkładając język do moich ust zmysłowym wirowaniem, w którym się zatraciłem, a potem już jej nie było i maszerowała w stronę toalet. Szybko wydałem pięciominutową zapowiedź, po czym przeszedłem na zaplecze sklepu, szukając maruderów.

Znalazłem dwa, zachęciłem ich, aby znaleźli to, czego szukali i kupili, i stopniowo przeszedłem przez obchód, docierając do drugiego punktu informacyjnego. Jeff siedział zgarbiony nad magazynem. - Czy już jasne? - Prawie. W sztuce są dwie rzeczy.

Myślę, że polują na nagie zdjęcia. „To zawsze fajna zabawa. Pójdę sprawdzić…” „Nie, zrobię to, idę,” przerwałem, idąc do toalety. Najpierw sprawdziłem męską toaletę i stwierdziłem, że jest pusta, a potem zapukałem do damskich drzwi.

- Jest tam kto? Czas iść - powiedziałem. Usłyszałem lekki chichot, a moja ciekawość (i mój kutas) kazały mi wejść, więc to zrobiłem. Otwierając pierwsze dwoje drzwi, okazało się, że są puste, ale w trzeciej kabinie siedziała na toalecie, jedną nogę na barze dla niepełnosprawnych, a drugą na podłodze. Jej palce wsuwały się i wysuwały z jej nagiej cipki; Słyszałem, jak siorą się lekko, gdy to robiła, patrząc mi prosto w oczy i uśmiechając się.

Stałem tam i patrzyłem, jak ona się masturbuje, drugą ręką pocierając łechtaczkę. Jej oczy zwęziły się, gdy spojrzała na mnie. "Czas iść?" zapytała w końcu.

"Tak." Nie ruszałem się. Opuściła nogę na podłogę i chwyciła majtki. Z szeroko rozwartymi nogami i wciąż patrząc mi w oczy, wytarła majtki o swoją płeć, a nawet wepchnęła w nią część, zanim wstała, podeszła do mnie i umieściła je w mojej dłoni.

- Niedługo wrócę do ciebie - powiedziała. Wepchnęła swoje ciało w moje; Poczułem, jak jej piersi ocierają się o mnie rozkosznie i poczułem jej niebiański aromat. Znów spojrzała na mnie kusząco. - Ale nie dzisiaj.

Mam dzisiaj coś do zrobienia, dobrze? - W porządku, ale wróć wkrótce, dobrze? Będzie dobrze, obiecuję. - Oczywiście, że będziesz, jeśli kiedykolwiek zechcesz - powiedziała, przesuwając moją dłoń do jej krocza. Było gorąco i mokro, więc natychmiast przesunąłem w niej palcem. Zadrżała, ale mnie odepchnęła. - Do zobaczenia - powiedziała, przecisnęła się obok mnie i wyszła za drzwi.

Prawie pobiegłem za nią, ale zdałem sobie sprawę, że mam jej majtki w dłoni. Szybko wepchnąłem je do kieszeni i pobiegłem za nią, ale była już przed drzwiami. Jeff podszedł do mnie. - Cholera, czy to była ta laska, o której mówiłeś? Stary, nic jej nie było. - Tak - głupio skinąłem głową.

"Tak."..

Podobne historie

Eksperymenty seksualne z gorącą młodą Latynoską

★★★★★ (< 5)

Prawdziwa historia tego, jak poznałem moją latynoską żonę i naszych pierwszych dzikich eksperymentów seksualnych…

🕑 25 minuty Voyeur Historie 👁 2,472

Nigdy nie zapomnę pierwszego razu, kiedy ją zobaczyłem. Zaprosił mnie przyjaciel na imprezę w San Francisco, na której roiło się od wspaniałych dziewczyn, z których wiele chodziło do tej…

kontyntynuj Voyeur historia seksu

Moja pasierbica cheerleaderka Rozdział 3

★★★★★ (< 5)

Tata i mama pilnują pasierbicy…

🕑 10 minuty Voyeur Historie 👁 7,052

To była piękna jesienna sobota. Obudził mnie hałas dziewcząt biegających po domu, przygotowujących się do wyjścia na pobliski basen. Beth brała prysznic. Wstałem, żeby do niej…

kontyntynuj Voyeur historia seksu

Emma i Katie

★★★★★ (< 5)

Moja siostra i jej dziewczyna nieświadomie urządzają dla mnie przedstawienie…

🕑 11 minuty Voyeur Historie 👁 1,953

W przeszłości, kiedy wychodziłam na wieczór, zwerbowałam pomoc przyjaciółki mojej siostry, Emmy, do „psiego siedzenia”. Moje mieszkanie zostało umiejętnie i dyskretnie wyposażone w…

kontyntynuj Voyeur historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat