Młodzieńcza tęsknota Andrei za opiekunką przybiera nieoczekiwany obrót.…
🕑 44 minuty minuty Voyeur Historie„Andrea, Susan, czy możecie tu zejść na chwilę?”. Usłyszałam, jak mama nas woła i ze złością pomacałam policzki. Wiem, że Susan była jeszcze młoda, ale nie byłem już dzieckiem i nie chciałem być tak traktowany. „Andrea, nie zaczynaj, młoda damo, moja taksówka jest tutaj”. Neutralny ton nie mógł ukryć jej zniecierpliwienia i mogłem sobie wyobrazić, jak patrzy na zegarek, stojąc w drzwiach i czekając, aż się pokażę.
Wiedząc, że nie odejdzie, dopóki nie zrobię tego, o co prosiła, zrezygnowana przeszłam na szczyt schodów. „Tak, mamo, wiem”. Celowo użyłem protekcjonalnego tonu, ponieważ tak jak podejrzewałem opiekunka tam stała i chociaż chciałem go zignorować, nasze spojrzenia spotkały się na chwilę, zanim rozpocząłem pojedynek wzrokowy z mamą, któremu towarzyszyła krótka bolesna cisza. W końcu, tracąc cierpliwość, uśmiechnęła się z rezygnacją i odezwała się ponownie.
- A teraz posłuchaj uważnie, młoda damo, wychodzę i prawdopodobnie wrócę bardzo późno. Susan jest gotowa do spania, a co do ciebie - jej oczy pluły ogniem - zdecydowałam… twoja kara, dziesiąta trzydzieści to wystarczająco późno na dzisiejszy wieczór i koniec. Otworzyłam usta, żeby zaprotestować, ale surowe spojrzenie mamy uciszyło mnie.
„Teraz nie bądź wrzodem na dupie dla pana Danielsa, Andrea, bo pożałujesz. Czy my się rozumiemy?”. – Tak, mamo – odpowiedziałem wojowniczo. Widziałem, jak Dean przyjechał swoim ładnym, błyszczącym samochodem i był bardzo przystojny. Bez słowa spojrzał na mnie i po krótkim skinięciu głową ruszył w kierunku kanapy w salonie.
W ciągu kilku sekund od ułożenia się wygodnie na miękkiej skórze pilot od telewizora znalazł się w jego dłoni. Świadomy, że się na niego gapię, zwróciłem uwagę na mamę. Pomimo jej wściekłego wyrazu twarzy, obecność Deana spowodowała dreszcz podniecenia, który przebiegł mi po plecach. „Andrea, liczę na to, że zaopiekujesz się swoją młodszą siostrą, ponieważ Dean jest tu tylko w nagłych przypadkach.
A teraz obiecaj mi, że będziesz się zachowywać” – rozkazała, przerywając mój tok myślenia. Przestań traktować mnie jak dziecko. Chciałem na nią krzyczeć, ale zamiast tego po prostu się gapiłem.
"Andrea?" Ton był inny i wiedziałem, że balansuję teraz na ostrzu noża. „Tak mamo, obiecuję. A teraz idź, bo taksówka odjedzie bez ciebie”. Posłała mi długie, twarde spojrzenie. Rozdarta między nocnym wyjściem z dziewczynami a obowiązkami samotnej matki doprowadzała ją do zrzędy.
Oczywiście fakt, że jedna z jej córek była niezręczna, nie ułatwiał życia. Wydawała się nie wiedzieć, co ze mną zrobić. Susan była nad wiek rozwinięta, miała jedenaście i pół roku i była urocza.
Była oczkiem w głowie mamy i nie mogła zrobić nic złego. Zaledwie tydzień temu obchodziłam swoje szesnaste urodziny i chociaż byłam młodą dorosłą osobą, przynajmniej zgodnie z prawem, jej zdaniem jestem gigantycznym wrzodem na dupie. Moja ostatnia niedyskrecja, palenie w szkole, była ostatnią z długiej serii incydentów i dlatego mama była na mnie taka zła i dlatego zostałam ukarana.
Postanowiłem spróbować ją przekonać, że można mi zaufać, obdarzyłem ją jednym z moich najbardziej pociągających uśmiechów i zszedłem po schodach. Stojąc obok mojej siostry, zapytałam, czy to naprawdę konieczne, żeby Dean opiekował się dzieckiem. Wciąż nie do końca wierząc, że moje intencje były szczere, mama zdecydowanie skinęła głową, po czym z wahaniem ruszyła w stronę drzwi frontowych. Starałem się ukryć rozczarowanie jej decyzją, ale poniosłem porażkę.
W drzwiach spojrzała na mnie, a jej oczy błyszczały niebezpiecznie. „Och, jeszcze jedno, Andrea, pracuję z matką Deana, więc nie zawstydzaj mnie dziś wieczorem. Dobrze?” Ostrzeżeniu towarzyszyło zaciśnięte usta w moim policzku. „Ponieważ ostatnią rzeczą, jakiej chcę, jest słuchanie o twoim zachowaniu, kiedy stoję przy ekspresie do kawy.
Zostałeś ostrzeżony”. Posłała mi kolejne długie, zimne, twarde spojrzenie, po czym szybko pocałowała Susan. „Dobrze Susie, mama teraz idzie i zobaczymy się jutro. Jeśli czegoś chcesz, po prostu poproś Andreę, dobrze?” Potem odwróciła się na pięcie i zanim zdążyłem sarkastycznie powiedzieć: „Baw się dobrze!” ona przepadła.
– Najwyższy czas – wymamrotałem. Teraz miałam Deana tylko dla siebie. – Chcesz coś do picia, Dean? Szłam do kuchni i myślałam, że mnie ignoruje, bo nie odpowiedział. Kiedy już miałam powtórzyć pytanie, w końcu się odezwał. - Jasne, co masz? Po usłyszeniu, że zabieram Susan colę, powiedział, że będzie dobrze.
"Masz Doritos?" zapytał po namyśle. "Jasne.". "Co oglądasz?" – zapytałam, opadając obok niego na kanapę. Susan była ustatkowana i teraz mogłam poświęcić Deanowi niepodzielną uwagę. „Coś o podróżowaniu w kosmosie w przyszłości.
Jak pewnego dnia wszyscy będziemy używać gigantycznej stacji kosmicznej jako trampoliny do odwiedzania odległych planet”. Nudny! Zaufaj mamie, że wybierze frajera do opieki nad nami. „To wszystko jest częścią mojej nauki.
Kiedy skończę szkołę średnią, mam nadzieję zakwalifikować się do Cambridge, abym mógł uczyć się od słynnego pana Hawkinsa”. Spojrzałem na ekran telewizora i właśnie usłyszałem bełkot. Nie tylko nie rozumiałem ani słowa, ale nigdy nie słyszałem o słynnym panu Hawkins.
Spojrzałem na Deana i zastanawiałem się, jak ktoś tak gorący może być takim frajerem? Był wysoki, dobrze zbudowany i niesamowicie przystojny. Długie falujące włosy, wydatne kości policzkowe i miękkie brązowe oczy, w których można się zatopić, i rozkosznie zmysłowe usta, które mogłabym całować przez wieki. Zdenerwowany opadłem z powrotem na kanapę. Życie nie jest sprawiedliwe. Zdenerwowany wstałem i poszedłem do kuchni po kolejną butelkę coli.
Kiedy wróciłem do salonu, usiadłem na krześle naprzeciwko niego. Kiedy oglądał tę głupią telewizję, podwinęłam pod siebie długie nogi i przyjrzałam mu się. „Ile masz lat, Dean?”. – Dziewiętnaście, prawie dwadzieścia. Dlaczego? zapytał z roztargnieniem.
- Och, bez powodu - powiedziałam, szarpiąc zadziornie moje szorty. "Jak myślisz ile mam lat?". "Co?" – zapytał z roztargnieniem, jego uwaga była pochłonięta programem.
– Powiedziałem, jak myślisz, ile mam lat? wypychając do przodu moją młodzieńczą pierś, próbując mu zaimponować. - Nie wiem, chyba piętnaście, szesnaście - powiedział, wyraźnie niezainteresowany. – Tak – powiedziałem z dumą.
„Mam szesnaście lat. W zeszłym tygodniu obchodziłem urodziny”. - Gratulacje - zaoferował, ale emanowała z niego obojętność. – Czy byłeś kiedyś z dziewczyną? – zapytałam i zobaczyłam, jak jego wzrok ślizga się w moją stronę, kiedy przeciągnęłam kołnierzyk koszulki przez ramię, odsłaniając ramiączka stanika.
"Dlaczego chcesz wiedzieć?" zapytał ze znużeniem, wracając wzrokiem do telewizora po tym, jak rzucił mi pobieżne spojrzenie. – Po prostu z ciekawości – odparłem skromnie. – Chcesz jeszcze Coli? Skinął głową z roztargnieniem i czując się sfrustrowany jego całkowitym brakiem zainteresowania mną, pobiegłem do kuchni, żeby się nadąsać. "Dziekan?". "Hm.".
Przez chwilę siedziałam w swoim pokoju, malując się i zmieniając strój. Chcąc wyglądać starzej, zamieniłam szorty na minispódniczkę i zdjęłam stanik. Teraz, z powrotem na dole, znów usiadłam naprzeciwko niego, mając nadzieję, że to zauważy. Po ułamku sekundy, którym mnie obdarzył, domyśliłam się, że niewiele to pomogło.
„Myślisz, że jestem seksowna?”. "NIE!". Porozmawiaj o ratowaniu uczuć.
Czułam, jak napływają mi łzy i zastanawiałam się, dlaczego był taki bestialski. Mógł powiedzieć: „Nie Andrea, nie jesteś w moim typie” albo „Przepraszam Luv, wolę brunetki niż blondynki”, ale tego nie zrobił. Po prostu powiedział Nie! Moja dolna warga zaczęła drżeć. Dlaczego mnie nie lubił? Moje oczy zaczęły piec, a łzy spływały mi po policzkach.
Wycierając je tak szybko, jak tylko mogłam, odwróciłam się w stronę telewizora, żeby Dean nie widział, jak płaczę. Przygryzając wargę, zastanawiałem się, dlaczego chłopcy są tacy wredni. – Posłuchaj, Andrea – powiedział przepraszająco, najwyraźniej zdając sobie sprawę, że mnie zdenerwował. „Nie chodzi o to, że jesteś nieatrakcyjny… po prostu jesteś dla mnie za młody.
Ile masz lat? Czternaście? Piętnaście?”. „Szesnaście”, szlochałam, „Właśnie ci powiedziałam… o moich urodzinach…”. - Dobra, masz szesnaście lat - powiedział, wzdychając ciężko. „Jesteś co najmniej trzy lata młodszy ode mnie…”.
"Więc co?" Wtrąciłam się. „Więc,” powiedział powoli, jakby nie mógł uwierzyć, że musi to dla mnie przeliterować. „Jesteś dla mnie o wiele za młody. Umawiam się tylko z dziewczynami w moim wieku. Przepraszam Andreo, mam taką zasadę.
Więc nie bij się za to, tak już jest, nie ma o tobie refleksji. Po prostu nie jesteś wystarczająco dorosły. Nie ma potrzeby się tak denerwować. Dobrze? – Więc nie uważasz, że jestem brzydka? „Nie, Andrea, wręcz przeciwnie, jesteś bardzo atrakcyjna.
Jeśli wyrośniesz na tak seksowną jak twoja mama, chłopcy będą ujadać pod twoimi drzwiami”. Chociaż doceniałam jego komplement, byłam zaskoczona, słysząc, co powiedział o mamie. Nie twierdzę, że jest brzydka, nie jest, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że ktoś mógłby pomyśleć o niej jako o seksownej lub pożądanej, ponieważ… cóż, jest po prostu mamą.
– Więc myślisz, że mama jest seksowna? – zapytałam, krzywiąc się i starając się ukryć zaskoczenie i niedowierzanie w głosie. Po raz pierwszy tego wieczoru wydawał się niepewny, co powiedzieć. Pociągnął łyk coli i siedział kontemplując, prawdopodobnie desperacko pragnąc, żebym sobie poszedł, a przynajmniej zapomniał o tym, o czym rozmawialiśmy.
Przez chwilę, która wydawała się wiecznością, nic nie powiedział, podczas gdy ja czekałem, po prostu wpatrując się w niego uważnie, moja ciekawość wzrosła. W końcu uległ. "Kurwa tak." Jego wyznanie brzmiało zarówno z zakłopotaniem, jak iz entuzjazmem. "Jak dlaczego?". "Dlaczego co?" zapytał wymijająco.
„Dlaczego myślisz, że jest seksowna?”. Wzruszył ramionami. – Jezu, nie wiem, po prostu jest – powiedział, brzmiąc na nieco skonsternowanego.
Z zainteresowaniem obserwowałem, jak jego oczy skupiają się na punkcie tuż przed nim i zdałem sobie sprawę, że próbuje znaleźć właściwe słowa. - Po pierwsze - powiedział spokojnie, wskazując na mnie, gdy wyjaśniał - czy naprawdę na nią spojrzałeś? Potrząsnąłem głową. – Cóż, uwierz mi na słowo, wygląda cholernie dobrze, wiesz, jak na swój wiek. Powoli skinąłem głową, słuchając. „Jest inteligentna, dowcipna i wyrozumiała”.
Ten komentarz sprawił, że prychnąłem. Nie zauważyłem żadnego zrozumienia, jeśli chodzi o mnie. Jedyną rzeczą, w której wydawała się ostatnio dobra, było karanie mnie za głupie, głupie rzeczy. "Co jeszcze?" — zapytałem zwięźle.
Przerwał, po czym entuzjastycznie podsumował: „Cóż, z punktu widzenia faceta, ona ma wszystko. Wygląda… styl… i pieprzone zabójcze ciało”. Po prostu na niego spojrzałem, oszołomiony.
"Co masz na myśli?" Byłem zdeterminowany, aby dowiedzieć się, co miała. Uśmiechnął się wilczo, zanim odpowiedział. „Zanim powiem cokolwiek jeszcze, Andrea, musisz mi obiecać, że nigdy nikomu nie powiesz tego, co powiedziałem”. Złośliwie zawahałem się, zanim skinąłem głową.
"Obiecuję?" Westchnąłem, podniosłem rękę i udawałem, że składam uroczystą przysięgę. W końcu uspokojony Dean kontynuował. „Jak powiedziałem, ma cholernie niesamowite ciało. Jej cycki wyglądają świetnie. Chciałbym je mieć w swoich rękach i z tego, co widziałem, nie ma w nich żadnego obwisania.
Jest ładna i schludna, ale nie jest patyczak, a jej nogi… cóż, wydają się ciągnąć w nieskończoność. Czy ona chodzi do szkoły sportowej?”. Potrząsnąłem głową. – Nic o tym nie wiem – odpowiedziałem szczerze.
"Dlaczego?". „Ponieważ, jeśli to zrobi, zdecydowanie mam tam dla siebie członkostwo”, powiedział, po czym zaśmiał się z mojej zdumionej miny. Nie wierzyłem własnym uszom i nadal wpatrywałem się w niego z niedowierzaniem. Widząc moją minę, położył się trochę i wzruszył ramionami. „Co? Zapytałeś.
Czy ci się to podoba, czy nie, twoja matka jest gorąca. To fakt. Teraz możesz to zaakceptować lub nie, to twój problem, ale nie rób mi przykrości, ponieważ nie lubisz słuchać tego, co ja' mam do powiedzenia.". Słysząc jego naganę, zdałam sobie sprawę, że zachowuję się jak rozpieszczona suka. „Przepraszam, Dean, masz rację.
Nie, nie przestawaj, mów dalej, proszę, to fascynujące”. Uspokojony, że nie biorę micka, kontynuował. „W każdym razie, tak jak mówiłem, twoja mama jest gorąca, prawdziwa MILF i zamiast być wrzodem na dupie, powinieneś być z niej dumny. Nie ma wielu mam, które wyglądają tak cholernie dobrze.
Widzę, skąd masz blond włosy i długie nogi. Jezu Chryste, dziewczyno, czy ty nie wiesz, jakie masz szczęście, że masz matkę z tak dobrymi genami? Potrząsnął głową. „Większość kobiet w jej wieku jest gruba i niechlujna i nie poznałaby seksapilu, nawet gdyby to uderzyło je w ciasto otwór. Właściwie to założę się, że ona nie ma nigdzie tłuszczu, prawda? - pomyślałem i powoli potrząsnąłem głową, zdając sobie sprawę, że miał rację.
- Nie wiem, jak to się nazywa - kontynuował, prawie nie biorąc oddechu, ale ona to ma. Wielki czas!”. „Mam to? Wiesz, co ona ma?”. „Jezu, Andrea. Jesteś jak zdarta płyta – powiedział, wyraźnie zirytowany.
Potem spojrzał na zegarek i uśmiechnął się. – Dobra, jeśli ci powiem, obiecujesz, że pójdziesz do swojego pokoju, jest prawie jedenasta? skinąłem głową i czekałem. „Hmm," wymamrotał. „Jest za wcześnie, by to stwierdzić," powiedział i spojrzał na mnie poważnie. „Seksapil jest inny dla każdego, ale to, co ma twoja matka… cóż, jest inne.
To, co ludzie nazywają czynnikiem „X”. To nie jest jedna konkretna rzecz, ale kombinacja tak wielu rzeczy. Widziałam, że próbował wytłumaczyć się spójnie.
„To sposób, w jaki się nosi, sposób, w jaki chodzi, sposób, w jaki mówi do ciebie”. mówiąc szybciej, jego myśli najwyraźniej kłębiły się w jego świadomości. „Sposób, w jaki ona na ciebie patrzy, sprawia, że czujesz się, jakbyś był najważniejszą osobą na świecie.
A ona słucha. Kiedy rozmawiamy, sprawia, że czuję się taki ważny, a nie jakiś głupkowaty student i… i… och, nie wiem. Czy wspominałem już, jak świetnie wygląda? Kiwnąłem głową cierpko.
„Cóż, co mogę powiedzieć? Szczerze mówiąc, nie rozumiem, dlaczego wciąż jest singielką. Pomyślałbym, że będzie miała setki facetów stojących w kolejce, żeby być z nią. – Brzmiał bardzo tęsknie i już miałem coś powiedzieć, kiedy uniósł rękę. „Wiem, wiem, nie odpowiedziałem twoje pytanie – przyznał.
powstrzymaj się od używania makijażu jak gipsu paryskiego… będziesz… hmm, moim zdaniem niezły - przerwał i domyślałam się, że próbował znaleźć właściwe słowa, nie chcąc zranić mojej uczucia. „A co do reszty?", powiedział w zamyśleniu. „Myślę, że to przychodzi z wiekiem i doświadczeniem, chociaż nie zachowywanie się jak rozpieszczona suka, to długa droga do tego, by ludzie cię lubili.
Zresztą, po co ten wielki pośpiech? Masz przed sobą całe życie. Znów spojrzał na zegarek. „Teraz czas, żebyś poszedł na górę. Jeśli twoja mama wciąż cię tu znajdzie, zabije nas oboje.
Jego uśmiech był zarówno słodki, jak i skromny. Czując się dużo radośniej, wstałam, otrzepałam spódnicę na udach i przeszłam przez pokój. W końcu nie taki palant.
Stojąc przed nim, pochyliłem się i pocałowałem go w policzek. - Dziękuję, Dean - powiedziałem wesoło i życzyłem mu dobrej nocy. W sypialni przebrałam się w piżamę i wzięłam do ręki pamiętnik, chcąc zapisać wszystko, co powiedział Dean, póki jeszcze było to w mojej głowie. Kiedy skończyłem, poszedłem umyć zęby, ale kiedy przechodziłem przez podest, usłyszałem coś, co brzmiało jak chichot. Kobiecy chichot.
Zamarzłem. Nie słyszałam dzwonka do drzwi frontowych, ale to nie znaczyło, że Dean nie mógł zaprosić do siebie dziewczyny. Moje usta ułożyły się w chytry uśmieszek i aby uniknąć ujawnienia swojej obecności, stałem nieruchomo, prawie nie śmiejąc oddychać. Potem usłyszałem długi zmysłowy jęk i musiałem stłumić atak chichotu.
Brudny drań! Zaprosił do siebie dziewczynę i wygłupiali się. To musiałem zobaczyć. Powoli opadłem na kolana i bardzo ostrożnie czołgałem się w kierunku poręczy, wystawiając głowę przez półpiętro, by zobaczyć, co dzieje się na dole.
Musiałam zakryć usta dłonią, aby uniknąć chichotania i zdradzenia swojej pozycji, ponieważ to, co zobaczyłam, nie było tym, czego się spodziewałam… było o wiele lepsze. W zasięgu wzroku nie było dziewczyny. Zamiast tego Dean znalazł filmy porno mamy, nie żeby tak naprawdę je ukrywała, iz zapałem oglądał jeden z nich.
Z mojej wyniosłej pozycji widziałem go wylegującego się na kanapie, jego gibkie ciało rozciągnięte pode mną. Jego muskularna budowa była wyraźnie zarysowana pod cienką koszulką, a obcisłe dżinsy były czymś godnym uwagi. Chociaż byłam całkowicie pochłonięta akcją na ekranie, byłam pewna, że Dean wpadłby w panikę, gdyby dowiedział się, że go szpieguję. Więc kiedy się przeprowadzałem, robiłem to bardzo cicho. Pomimo mojej niechęci do odrywania oczu od cukierka leżącego na kanapie, zerknąłem na ekran i zobaczyłem seksowny trójkąt, który wyraźnie podniecał moją opiekunkę.
Ze swojego punktu obserwacyjnego obserwowałem zafascynowany, jak jego dłoń pieści wybrzuszenie między nogami. To było bardzo podniecające widzieć gruby, przypominający kiełbasę kształt rozwijający się pod ciasnym dżinsem i moje podniecenie rosło. Na ekranie jedna z aktorek dostawała niezłe lizanie i szczerze mówiąc, nie wiem, co mnie bardziej podnieciło; szpiegowanie Deana lub wyobrażanie sobie, że robi mi dokładnie to, co dzieje się na ekranie. Wiedziałem, że mam poważne problemy z utrzymaniem ciszy.
Moje sutki były twarde jak skała i za każdym razem, gdy się poruszałam, nieważne jak lekko, ocierały się rozkosznie o miękką bawełnianą górę od piżamy. Zachwycające doznania erotyczne spływały po moim ciele w kierunku rdzenia mojej seksualności. Klęcząc tam, nie mogłem już walczyć z chęcią zabawy ze sobą.
Sięgając pod bluzkę, złapałem małą, zuchwałą cycek i ugniatałem ciasny, wiśniowo-czerwony sutek, przygryzając mocno dolną wargę, żeby powstrzymać się od jęku. Nagle, jakby świadomy mojego wzroku, Dean od niechcenia spojrzał w moją stronę, ale na szczęście udało mi się zniknąć z pola widzenia. Leżąc płasko na podłodze, moje serce waliło tak szybko, że miałem problemy ze złapaniem oddechu, ale nie słyszałem żadnych krzyków i myślałem, że jestem czysty. Po moim krótkim spotkaniu z podglądactwem odetchnąłem z ulgą i zastanawiałem się, czy powinienem wrócić do swojego pokoju. Nie chcąc niczego przegapić, zdecydowałem, że wystarczy jedno spojrzenie i będę musiał być trochę bardziej ostrożny.
Chociaż podniecenie, które odczuwałem, było uderzające do głowy i odurzające, nie powstrzymało mnie to od strachu. W końcu, po zebraniu wystarczającej odwagi, wyjrzałem przez krawędź i prawie znowu się zdradziłem. Kiedy kuliłem się w kącie, Dean najwyraźniej tak się podniecił filmem, że postanowił sprawić sobie przyjemność. Jego dżinsy były rozpięte, zsunięte na uda, a z jego kolan wystawała pierwsza prawdziwa, uczciwa na Boga erekcja, jaką kiedykolwiek widziałem. Wyglądał na ogromny.
Jego ręka była owinięta wokół niego, poruszając się w górę iw dół w powolny sposób, a spora część nadal wystawała ponad jego pięść. Zacisnąłem pięść i spojrzałem na to, jak mały się wydawał, a potem wróciłem wzrokiem do kolan Deana. Obserwowanie, jak się masturbuje, było intrygujące. Tak, tak, to i dużo więcej. Widok, jak naciąga napletek na swoje ogromne, lśniące gałki, był tak podniecający, że krocze moich szortów od piżamy było teraz wilgotne.
Kucanie w garbie na podeście nie było najłatwiejszą pozycją do wsunięcia ręki w spodnie. Chcąc więc ułatwić sobie życie, zsunąłem nogi spod siebie i rozłożyłem się na dywaniku. Pod tym kątem jego kutas był skierowany prosto na mnie i mogłam zobaczyć jego maleńką szczelinę.
Byłem zaskoczony, jak lśniący był jego hełm i zastanawiałem się, czy było to całkowicie spowodowane pre-cumem. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego, a tysiące pytań kłębiło mi się w głowie. Pomimo mojej ciekawości, moja ręka wsunęła się pod pasek i przesunęła po gładkiej skórze w kierunku mojej płci. Byłem zszokowany tym, ile włosów łonowych miał Dean w porównaniu z moim słabo pokrytym kopcem i zastanawiałem się z roztargnieniem, jakby to było przeczesywać je palcami. Pieszcząc moją podekscytowaną łechtaczkę dłonią, przycisnąłem palce do warg sromowych i natychmiast poczułem ciepłą wilgoć akceptującą ingerencję.
Powoli poruszyłam ręką, wysyłając wszelkiego rodzaju pyszne doznania palące przez moje ciało i nie mogłam uwierzyć, jaka byłam niegrzeczna… i jakie to było pyszne. Pomimo tego, że bardzo się starałam nie hałasować, nie było to łatwe i za każdym razem, gdy z moich ust wydobywał się cichy jęk, szybko znikałam z pola widzenia i zamarłam. Potem, po kilku sekundach ciszy, spoglądałam z powrotem do salonu, sprawdzając, czy moja przystojna opiekunka była świadoma mojej obecności. Na szczęście wydawał się tak pochłonięty oglądaniem orgii w telewizji, że jego umysł i ręce były całkowicie zajęte.
Prawdę mówiąc, prawdopodobnie nie usłyszałby moich jęków ani żadnego innego hałasu. Pamiętaj, że nie był jedynym winnym tego błędu. Oboje byliśmy tak zajęci masturbacją do wizualnej stymulacji przed naszymi oczami, że żadne z nas nie miało najmniejszego pojęcia, co jeszcze dzieje się w prawdziwym świecie. To się zmieniło w momencie, gdy mama celowo weszła do salonu i nie zatrzymała się, dopóki nie stanęła przed Deanem. Chociaż mnie nie widziała, moje serce i tak straciło rytm i tym razem, zamiast po prostu zniknąć z pola widzenia, instynktownie czołgałem się do tyłu, aż opadłem na drzwi sypialni.
Nie tylko byłem zszokowany, byłem bardzo przestraszony, zwłaszcza, że byłem już w jej złych książkach. Znając jej temperament i zdając sobie sprawę, jak źle wyglądała sytuacja, mogłem sobie tylko wyobrazić konsekwencje dla mnie, gdyby dowiedziała się, że szpiegowałem opiekunkę. I tak miał wystarczająco dużo kłopotów, żeby nie wplątać się w naszą prywatną małą wojnę.
Chociaż moje poczucie samozachowawczości było najważniejsze, nie mogłam przestać się zastanawiać, jak Dean radzi sobie z taką burzą, jaką potrafi być moja matka. Niestety, jedynym sposobem, w jaki mogłem się o tym przekonać, była moja szyja i zerkanie przez poręcze. Szczerze mówiąc, cholernie przerażony, nie śmiem się ruszyć.
Siedząc tam z biciem serca w uszach, spodziewałem się, że na dole wybuchnie III wojna światowa. Wtedy dotarło do mnie, że wszystko, co słyszę, to dźwięk telewizora. Nie mogłem zdecydować, co było bardziej przerażające: kłótnia na pełną skalę, której towarzyszyło rzucanie przedmiotami po pokoju, czy całkowity brak krzyków i wrzasków. Mimo że byłam przerażona, ciekawość mnie ogarnęła.
Musiałem wiedzieć, co się dzieje. Pokrzepiony przekonaniem, że nikt nie wie, że tam jestem, czołgałem się ostrożnie – nie, bardzo ostrożnie – w stronę krawędzi podestu. Mama i Dean stali naprzeciw siebie.
Skulił się na kanapie z niczym więcej niż poduszką do zakrycia swoich części intymnych, jego oczy były wypełnione przerażeniem, podczas gdy jego usta otwierały się i zamykały jak szybka złota rybka. Między kanapą a stolikiem do kawy prowokacyjnie stała mama z rękami na biodrach, zaciśniętymi ustami i dzikim spojrzeniem w oczach. Spodziewałem się, że będzie wściekła i patrząc na nią teraz, pomyślałem, że dobrze odgadłem.
Chłopcze, czyżbym się mylił? Obserwując ją z góry, wciąż myślałem o słowach Deana: „Jeśli wyrośniesz na tak seksowną jak twoja mama, wszystko będzie w porządku” i próbowałem spojrzeć na nią obiektywnie, pomimo mojej niechęci do niej. Jak zauważył, była wysoka. Nie tylko wysoka, ale atletycznie zbudowana, a sukienka, którą miała na sobie, na którą nie zwróciłam uwagi wcześniej tego wieczoru, subtelnie eksponowała jej ciało w sposób, który był zarówno seksowny, jak i erotyczny, ale nie był zdzirowaty. Przyjrzałam się temu ubraniu z moim nowym obiektywizmem i nagle rzeczy, które Dean powiedział wcześniej, zaczęły nabierać sensu.
Suknia nie była wycięta, krótka ani, jeśli o to chodzi, czarna. Była koloru kremowego, sięgała do kolan i stylowo zapinana z przodu na dyskretne guziki. Strój dopełniał czarny skórzany pasek zapinany luźno wokół talii i czerwone szpilki.
Wyglądało to dobrze i idealnie do niej pasowało. Wcześniej tego nie widziałem, ale teraz, patrząc oczami Deana, było to uderzająco oczywiste. Obserwując sposób, w jaki stała, bardzo opanowana i opanowana, pomimo konfrontacji z czymś bardzo niezwykłym, emanowała stylem, intelektem i pewną dozą arogancji. Prawdę mówiąc, wyglądała seksownie i nie mogłem się powstrzymać od poczucia dumy.
Jej blond włosy do ramion były ścięte na modnego boba i podkreślały krzywiznę jej twarzy. ponieważ była na mieście z koleżankami, miała na sobie makijaż, co rzadko robiła. To diametralnie zmieniło jej wygląd.
Jej ostre kości policzkowe złagodniały, a soczyste usta, pomalowane krwistoczerwoną szminką, wyglądały olśniewająco. Zauważyłem też, jak wyglądała na opaloną i zrelaksowaną, szczególnie w zestawieniu z kremową sukienką. Ale rzeczą, która pozostała wyryta w moim umyśle, były jej oczy. Podobnie jak ja, mama ma zielone oczy i chociaż jestem nieobiektywna, uważam, że są seksowne i wyjątkowe.
Jednak ciemny i tajemniczy cień do powiek, który miała na sobie, zdawał się podkreślać kolor w delikatnym świetle. Tej nocy lśniły jak szmaragdy. Nie tylko lśniły, ale błyszczały… nie z wściekłości, jak się spodziewałem, ale z wesołości i psot. Nie ograniczało się to tylko do jej oczu. Myślałem, że ma problem z utrzymaniem kamiennej twarzy i nawet po tym, jak przyłożyła dłoń do ust, widziałem, że trudno jej się nie uśmiechać.
To było zdecydowanie dziwne. Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby się tak zachowywała. Gdyby poproszono mnie o przewidzenie jej reakcji na widok opiekunki oglądającej film porno i masturbującej się, gdy jej córki spały w łóżku, z pewnością wybrałbym krzyki i histerię. Prawdę mówiąc, postawiłbym na to pieniądze, więc patrzenie, jak stoi tam beznamiętnie i zachowuje się tak, jakby nic niezwykłego się nie działo, było trochę mylące.
Jej spokojny wzrok nadal wpatrywał się w nieszczęsnego młodego mężczyznę, który w tej chwili musiał desperacko pragnąć być gdzie indziej, podczas gdy ja nieświadomie nakłaniałem ją, by coś zrobiła lub powiedziała. Chociaż było mi go bardzo żal i naprawdę cieszyłam się, że jestem na górze, poza zasięgiem wzroku, nie mogłam się powstrzymać od lekkiego zirytowania. Wiedziałam na pewno, że mama zachowywałaby się zupełnie inaczej, gdyby znalazła mnie leżącego tam zamiast Deana.
- No, no, no. Co my tu mamy, panie Daniels? – zapytała sarkastycznie mama, rozglądając się po telewizorze. Wideo wciąż było odtwarzane, a główna aktorka klęczała, odpinając sprzączkę paska swojego ostatniego podboju. „Więc lubisz oglądać filmy porno, prawda?”. W jej głosie brzmiała nuta, jakiej nigdy wcześniej nie słyszałem, a obserwując, jak jej piersi unoszą się ciężko, miałem wrażenie, że oddycha z trudem.
Właściwie wydawało mi się, że brakuje jej tchu i chociaż widywałem ją w takim stanie dość często w ciągu ostatnich kilku miesięcy, zwykle po tym, jak dobrze mnie przebrała, zastanawiałem się, dlaczego teraz tak się czuje. Wspaniale lub głupio, w zależności od tego, jak na to patrzyłeś, Dean nic nie powiedział i tylko patrzył na nią, jego przerażony wyraz twarzy zastygł w miejscu.
– Powiedz mi, Dean, co powiedziałaby twoja mama, gdybym jej powiedział, że po powrocie do domu zastaję cię, jak głupio się masturbujesz w moim domu? Nie odpowiedział. „Myślisz, że chciałaby się dowiedzieć, że jej syn to zboczony mały gnojek?”. Chociaż nie mówił, odpowiedział jej. Potrząsnął głową, a kiedy odsunęła rękę od ust, oboje wzdrygnęliśmy się. Dlaczego się wzdrygnąłem, nie mam pojęcia, prawdopodobnie automatyczna reakcja, ale nie mogłem zrozumieć, dlaczego Dean myślał, że mama go uderzy.
Widząc jego reakcję, kąciki jej ust drgnęły, a jej zielone oczy zabłysły psotnie, kiedy spuścił głowę w widocznym zawstydzeniu. Mama zerknęła przez ramię i zobaczyła główną damę zajętą robieniem naprawdę brudnego loda. Mogę się mylić, ale przysięgam, że widziałem, jak oblizuje usta, zanim znów spojrzała na Deana. Potem przeczesała dłonią włosy i jakby podejmując decyzję, której mogłaby żałować, powiedziała coś, co zaskoczyło nas oboje.
„Podnieca cię to, co widzisz w tych filmach? Oglądanie kobiet ssących wielkie kutasy, zanim zostaną dobrze i ostro wyruchane. Czy to sprawia, że chcesz dojść, kiedy widzisz, jak są pokryte spermą? Cóż, prawda?” Rozpoznając jej ton zbyt łatwo, zrobiło mi się żal Deana. Patrzyłem, jak mierzy go od góry do dołu, czekając na odpowiedź.
– Spójrz na mnie, panie Daniels – rozkazała surowo. Powoli podniósł głowę iw końcu skinął głową. Jeśli jego usta były tak suche jak moje, prawdopodobnie i tak nie byłby w stanie mówić.
– A teraz, młody człowieku – zaczęła mama, sięgając po sprzączkę paska – postawiłeś mnie w bardzo trudnej sytuacji, prawda? Jej palce zaczęły bawić się zapięciem. „Widzisz, z jednej strony, naprawdę powinienem być na ciebie wściekły. Powinienem być teraz pod telefonem, powiedzieć twojej matce, co się stało, co robiłeś, i poprosić ją, żeby cię odebrała. Jednak w pracy między mną a twoją matką byłoby cholernie niezręcznie… Taaa, to się nie stanie.". Pas rozpadł się jej w dłoniach i spadł na podłogę.
"Ale, biorąc pod uwagę, że masz dwadzieścia lat i zgodnie z prawem dorosła, choć nierozważna…" Jej ręce przesunęły się na górę sukienki i rzeczywiście zobaczyłem, co się dzieje. „Myślę, że możemy coś załatwić, prawda?" i guzik się otworzył. Dean głupio skinął głową. „Więc dziś wieczorem naprawdę będziesz musiał zrobić wszystko, co w twojej mocy, wiesz, żeby zachować moje milczenie.
Mówiła spokojnie, gdy następny guzik się rozpiął. „Co oznacza, że teraz jesteś mój przez kilka następnych godzin. Czy wszystko jasne? Ponownie skinął głową, choć bardziej w celu uspokojenia niż czegokolwiek innego, ponieważ, podobnie jak ja, wymykało mu się całkowite zrozumienie sytuacji.
Nawet gdy w polu widzenia pojawiły się cycki mamy, ładnie ubrane w czerwoną koronkową bieliznę, nadal wyglądał trochę zdumiona. „Jest jednak kwestia moralna do rozważenia," powiedziała wyniośle, kontynuując rozpinanie reszty swojej sukienki. Otworzyłam szczękę oglądając to i jestem prawie pewna, że moja mina pasowała do Deana, gdy oboje zastanawiałem się, co do diabła się dzieje. „A kwestia moralna polega na tym”, oznajmiła moja matka, rzeczowo, „Możesz uznać za całkowicie normalne masturbowanie się w domach innych ludzi, ale ja nie!” Przerwała, wpatrując się w go przez kilka sekund. Efekt był niemal przerażający i wstrzymałem oddech, czekając.
„Zwłaszcza, gdy moje córki śpią na górze i, co najważniejsze… i nie mogę tego wystarczająco podkreślić… przede wszystkim, kiedy masz Nie pytał mnie o pozwolenie. Przełknął ślinę, najwyraźniej niepewny, jak zareagować na to ostatnie stwierdzenie, ale mama nie skończyła mówić. „A jeśli naprawdę jesteś zdeterminowany, żeby robić swoje, to powinieneś zasunąć cholerne zasłony, zanim spuścisz swoje pieprzone spodnie”. Po rozpięciu prawie wszystkich guzików ukazał się płaski brzuch mamy, a jej zwinne palce nadal poruszały się.
– Wiem, że tak – powiedziała od niechcenia. „Nie chcę, żeby jakieś obrzydliwe podglądacze patrzyły, jak się podniecam”. Nawet z nutą ironii głos mamy brzmiał chrapliwiej niż normalnie. Słuchając jej wyznania podczas oglądania jej zaimprowizowanego striptizu, zrozumienie sytuacji przez Deana zdawało się rosnąć, ponieważ jego wyraz twarzy zmienił się, najpierw ze zmieszania do oszołomienia, aw końcu do radosnego zdumienia.
„Och, spokojnie, Dean, wiesz, że nie jestem zakonnicą” — powiedziała dobrodusznie, gdy ostatni guzik się rozpiął. „Jestem w pełni dorosłą kobietą, z krwi i kości, z apetytem prawdziwej kobiety. Szczerze mówiąc, jestem głodna i chcę trochę tego”. Jej oczy spoczęły na poduszce zakrywającej jego krocze. Uśmiechnęła się ciepło i pozwoliła, by jej sukienka opadła, ukazując resztę jej seksownej bielizny.
„Więc przestańmy się wygłupiać, co? Nie zamierzam gryźć, przynajmniej jeszcze nie”, wykrzyknęła z obrzydliwym śmiechem. Rozbawiona jego reakcją, patrzyła, jak młody mężczyzna próbuje usiąść. – Pozwól, że ci pomogę – powiedziała z zapałem. Dean wyprostował się i nawet zdołał przytrzymać poduszkę przy kroczu, ale nie mógł się równać z mamą.
Upadła na kolana między jego nogami i zanim mógł ją powstrzymać, zdjęła poduszkę i łapczywie oblizała usta. Nawet do połowy masztu męskość Deana wyglądała imponująco. -Hmmm- zarumieniła się. „Wygląda na to, że wymaga trochę pracy, Dean.
Trochę się skurczył. Mam nadzieję, że to nie moja zasługa”. - Duh - mruknęłam, unosząc brwi z niedowierzaniem. Uderzyłbym się dłonią w czoło, ale nie chcąc kusić losu, po prostu leżałem, cicho mrucząc do siebie.
Czego się spodziewałaś, mamo, strasząc go na śmierć w ten sposób? Dokładnie wiedziałam, jak się czuł, głównie dlatego, że przeżywałam dokładnie te same emocje. Wszelkie fantazje, które miałam na temat tego, co chciałabym, a czego nie chciałabym zrobić z Deanem przed jej wejściem do domu, zostały natychmiast zapomniane. Nawet teraz, domyślając się, co się zaraz stanie, i uznając całą sytuację za niewiarygodnie podnieconą, nie byłem pewien, czy chcę patrzeć, jak mama uwodzi moją opiekunkę. Z pewnością nie byłem w stanie po prostu kontynuować tam, gdzie przerwałem.
Dean był najwyraźniej zrobiony z surowego materiału, ponieważ pod jej kontrolą jego kutas szybko wracał do poprzedniego stanu. - Chodź, Stud - powiedziała zachęcająco, gładząc dłonią górną część jego muskularnych ud. – Masz teraz moje pozwolenie.
Wpatrywał się w nią pustym wzrokiem. Usta mamy drgnęły. „Panie Daniels, może pan znowu zacząć się masturbować”. - Bu… bu… ale - wyjąkał, a jego oczy wyrażały zmieszanie i niepewność. — O co chodzi, młody człowieku? – zapytała niewinnie, a jej oczy błyszczały figlarnie.
„Zapomniałeś, jak to się robi? Dziwne, bo kiedy wszedłem, robiłeś to wyjątkowo dobrze”. Przechyliła głowę na bok, patrząc na niego pytająco. "Czy potrzebujesz pomocy?". Potrząsnął energicznie głową i chwycił swoją erekcję.
Mama patrzyła na niego z aprobatą. „To wszystko, Dean, nie przestawaj przeze mnie. Uwielbiam patrzeć, jak mężczyzna się masturbuje, zwłaszcza gdy ma takiego fajnego, dużego kutasa jak twój”. Dean wykonywał polecenia mamy, podczas gdy ona patrzyła, jej wzrok utkwiony był w jego dłoni, która poruszała się rytmicznie w górę iw dół.
„Och, nie przejmuj się mną”, powiedziała, kiedy wzdrygnął się po tym, jak zaczęła ciągnąć za jego Levisy, „po prostu usuwając je z drogi”. Z szybkością i zwinnością, która na pewno przychodzi z doświadczeniem, uwolniła go nie tylko z dżinsów, ale także bokserek i skarpetek. Teraz, naga od pasa w dół, ostateczny cel mamy nie był już blokowany przez jego ubranie.
W tym momencie pochyliła głowę do przodu. „Hmm, uwielbiam zapach pre-cum, Dean,” wyznała ochryple. „Pozwól, że ci w tym pomogę” i patrzyłem ze zdumieniem i urazą, jak jej dłoń zastępuje jego. Oplatając swoje długie delikatne palce wokół jego grubego obwodu, wznowiła jego działania i moje wcześniejsze wrażenie, że jego kutas jest dość duży, zdecydowanie się potwierdziło. Ręka mamy wyglądała na malutką zaciśniętą wokół imponującej męskości.
To nie powstrzymało cichego jęku wydobywającego się z jego ust, gdy mama fachowo kontynuowała dojenie go. „Więc pan Daniels to lubi, prawda?” zapytała. Nie mogąc nic zrobić ani powiedzieć, nie zdradzając swojej obecności, patrzyłem z fascynacją, jak dowody rosną w jej dłoni. Nie chcąc stawiać się w niepewnej sytuacji, odsunęłam się od krawędzi podestu i usiadłam pod ścianą sypialni z nogami złożonymi na piersiach. Moje serce biło wściekle, a klatka piersiowa falowała, jakbym właśnie przebiegła maraton, ale z tej pozycji nadal mogłam bez większych trudności obserwować, co się dzieje.
Pomimo mojej niechęci do myśli, że mama jest w stanie zrobić coś, za czym ja tylko tęsknię, napięcie seksualne między nimi było niezaprzeczalne. Po raz kolejny zdałem sobie sprawę z gorąca w moim brzuchu i wsunąłem rękę między nogi i przycisnąłem szorty do nawilżającej szczeliny. Gorączka, którą czułam, była spowodowana moją nastoletnią sympatią do Deana. Byłam bardzo zawiedziona, że powiedział, że nie umówi się ze mną, chociaż wciąż miałam nadzieję, że pewnego dnia zmieni zdanie.
Nawet jeśli tego nie zrobił, nadal był gorący i sprawiał, że byłam mokra. Nie tylko to, ale zacząłem doceniać jego inteligencję. Bez jego komentarzy i komplementów moja pewność siebie byłaby w strzępach i, co ważne, nigdy nie nauczyłabym się doceniać seksualności mamy.
Potajemnie obserwując, jak przejmuje kontrolę nad sytuacją i widząc, jak go uwiodła, było oczywiste, że muszę się wiele nauczyć. Jednak oglądając ich razem, nawet wiedząc, że jego fantazja się spełniła, nie mogłem się powstrzymać od lekkiego obrzydzenia. Obserwowanie mamy w akcji było objawieniem. Nie miałem pojęcia, że jest taką zdzirą i mimo wszystko mój podziw rósł. Nasz związek był co najmniej napięty, zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ale to, co się teraz dzieje, zmusza mnie do innego spojrzenia na nią, jako na kobietę.
Kutas Deana był teraz w pełnej długości i jakby nie mogąc uwierzyć w to, co widzi, powtarzała: „Jesteś tak cholernie duży”. I był. Objęła go obiema rękami, a ja wciąż widziałam jego hełm górujący nad jej palcami, z wyjątkiem sytuacji, gdy jej ręce poruszały się w górę i przygniatały jego wrażliwą krawędź. Sądząc po stłumionych jękach i jękach, które od niego wydobyła, i po sposobie, w jaki gwałtownie podskakiwały mu biodra za każdym razem, gdy masowała jego błyszczącą kopułę, założyłem, że świetnie się bawił i zanotowałem w pamięci jej technikę. Kolejną osobą, która dobrze się bawiła, była oczywiście mama.
Obserwowała uważnie Deana, najwyraźniej ciesząc się ze sposobu, w jaki reagował na jej dotyk, jak jego jęki narastały, kiedy zbliżała go do krawędzi, a potem uśmiechała się z satysfakcją, gdy jego podniecenie opadło pod jej eksperckim dotykiem. Raz po raz najwyraźniej doprowadzała go do orgazmu, a potem zatrzymywała się, uśmiechając złośliwie, gdy błagał o eksplozję. Potem, kiedy się uspokoił, jej oczy zabłysły intensywnie, gdy zaczęła cały proces od nowa. To było tak, jakby komunikowała się z nim na innym poziomie, a jej przesłanie było jasne: Sonny, dziś wieczorem jesteś mój! „Czy kiedykolwiek ssałeś jaja, panie Daniels?” Dean zawahał się, zanim odpowiedział, ale w końcu potrząsnął głową. Jednak mama nie skończyła się z nim droczyć.
„Przepraszam, młody człowieku, nie słyszałem cię. Jeśli nie będziesz ze mną rozmawiał, skąd będę wiedział, co lubisz, a czego nie?”. – Nie, pani Mills… tak, pani Mills – powiedział nagle, a jego oczekiwanie na coś niesamowicie oburzającego najwyraźniej spowodowało tymczasowe zamieszanie.
„Teraz, teraz Dean. Z pewnością nie musimy być tak formalni, zwłaszcza kiedy mam zamiar possać twojego penisa” – zbeształa go, zanim pochyliła się do przodu i grzecznie pocałowała kopułę pokrytą napletkiem. Potem uśmiechnęła się dziko.
„Proszę, mów mi Elizabeth lub Lizzy. Brzmi o wiele ładniej, kiedy strzelasz swoim ładunkiem na moją twarz”. Nie wiem, co myślał Dean, ale prawie umarłem, kiedy to usłyszałem. Nie mogłem uwierzyć, że moja mama tak mówi.
Na początku zastanawiałem się, czy zachowuje się tak tylko ze względu na niego, ale szybkie spojrzenie na głód w jej oczach powiedziało mi wszystko, co chciałem wiedzieć. Ona nie grała, tak naprawdę zamierzała doprowadzić go do spuszczenia się na jej twarz. Instynktownie wiedziałem, że to będzie jedna z tych rzeczy, o które nigdy nie będę mógł jej zapytać.
Nigdy, nawet za milion lat, nie wspomnę o tym, bez względu na to, jak bardzo się do siebie zbliżymy. Wszystko, co mogłem zrobić, to patrzeć, jak robi coś, co wyobrażałem sobie, że zdarza się tylko w filmach porno. Czując się odważniej, czołgałem się z powrotem w kierunku poręczy i opuściłem ciało na dywan w samą porę, by zobaczyć, jak jej usta pochłaniają jego męskość.
Patrzyłem z podziwem, jak z łatwością połknęła całą jego długość za jednym zamachem. Był tam w jednej minucie i zniknął w następnej. Zakopany w jej gardle, a ona sprawiła, że wyglądało to tak łatwo. Byłem oszołomiony i najwyraźniej nie byłem jedyny. „Jezus, pani Mills, jest pani niesamowita”.
Ups. Dean zapomniał nazwać ją Elizabeth. W ciągu kilku sekund jego kutas kołysał się w powietrzu między nimi, podczas gdy ona patrzyła na niego surowo. Prychnęła i powtórzyła swoje wcześniejsze instrukcje.
Potem znów na niego spadła i po raz drugi jego kutas zniknął z pola widzenia, a jej twarz wcisnęła się w jego lędźwie. Kiedy w końcu wynurzyła się, by zaczerpnąć powietrza, uśmiechała się dumnie. „Czy kiedykolwiek pieprzyłeś się z kimś twarzą w twarz?” zapytała bez tchu. Potrząsnął głową, a uśmiech mamy poszerzył się.
„Teraz masz szansę, młody człowieku”. Otworzyła usta i ponownie go połknęła, ale tym razem chwyciła jego ręce i położyła je z tyłu głowy. Chłopcze, czy Dean pojechał do miasta? Trzymając jej głowę w miejscu, szarpał ciałem jak opętany, wpychając swojego kutasa do jej gardła, ocierając lędźwiami o jej krwistoczerwone usta i ogólnie traktując ją jak jakąś tanią dziwkę. Bardziej zaskoczyła mnie reakcja mamy.
Uwielbiała to iz mojej pozycji słyszałem, jak siorbie i ssie, i obserwowałem zafascynowany, jak ślina spływa po erekcji Deana, gromadząc się w jego zmierzwionych włosach łonowych. Ja? Moja ręka została natychmiast wepchnięta w szorty i żałując, że to nie ja ssę męskość Deana, entuzjastycznie robiłam sobie palcówkę, przysięgając sobie, że pewnego dnia naśladuję technikę mamy, najlepiej z moją opiekunką. Potem odchyliła głowę do tyłu i usiadła na tylnych łapach, wpatrując się czule w stojącego przed nią młodzieńca. Nie puszczając całkowicie uścisku na jego męskości, sięgnęła za plecy i kilka sekund później koronkowy stanik wisiał luźno wokół jej piersi i ramion.
Tym razem Dean nie potrzebował zachęty. Wstał i przedstawił jej swoją wspaniałą erekcję. Jego ciężkie jądra wisiały nad jej głową i mama bez zwłoki zaczęła je ssać, najpierw jedno, potem drugie iz powrotem, podczas gdy jej ręka nadal go gładziła.
„Chcę… hmm, żebyś…” znów zamieniła jaja, „pieprzyć moje… hmmm, uughh… cycki…” Pożerała jego kulkę. „Goddddd… i, oooh, cum all… aaah,” wypuściła to z głośnym pluskiem, jakby ssała lizaka, „na mnie”. Uniosła się i ujęła zachęcająco swoje soczyste piersi. Natychmiast splunęła w szczelinę, którą utworzyli, a ja jak zahipnotyzowany patrzyłem, jak ślina powoli znika między mięsistymi kopcami. Dean wypchnął biodra do przodu, a mama owinęła piersi wokół męskości opiekunki.
Nie marnował czasu, pompując i wypychając biodra w przód iw tył, podczas gdy mama opuściła głowę i kusząco otworzyła usta. Dean natychmiast przyjął jej ofertę, wsuwając czubek swojego penisa między jej pięknie umalowane usta i jęknął, kiedy mocno ssała jego kopułę w kształcie grzyba. Pomiędzy kolejnymi kęsami mama kontynuowała swoją obrzydliwą tyradę, namawiając go, by wylał na nią swoje jaja albo dał jej swoją odwagę, albo… cóż, rozumiesz o co chodzi i, co najważniejsze, Dean też.
Chrząkał głośno i wściekle pompował swojego kutasa między jej cycki, pot skupienia spływał mu po twarzy, kiedy mama nagle zaczęła krzyczeć i śmiać się bardziej zachęcająco. „No dalej, ty cholernie wspaniały gówniarzu, okryj mnie spermą” – powiedziała, mocniej przyciskając piersi do jego pulsującego penisa. Potem otworzyła usta wyczekująco i chociaż nigdy nie byłem w jej sytuacji, wiedziałem, co się dzieje.
Jej wiedza została natychmiast udowodniona, ponieważ gdy tylko powiedziała: „Nie, nie powstrzymuj się, kochanie, pozwól mi to mieć”, Dean wydał z siebie triumfalny ryk, który odbił się echem w całym pokoju, a kremowe nasienie eksplodowało z jego penisa. Jego wytrysk był tak ogromny, jak potężny, a jego ciało gwałtownie się trzęsło, podczas gdy ogromne kule spermy zdobiły animowaną twarz mamy. Lepka ciecz przylepiła się do jej czoła i włosów, a potem kolejny gruby wałek wylądował prosto na boku jej nosa i policzku. Jej język wysunął się, by posmakować kremowej ofiary, kiedy trzecia salwa pokryła jej usta i podbródek, a ona zrobiła, co w jej mocy, by polizać wszystko, co mogła.
Ku mojemu zaskoczeniu jeszcze z nim nie skończyła. Chwyciła jego wybuchający trzon i mocno pociągnęła za pulsujące ciało. Widziałem, jak zaciska zęby, gdy ściągała jego napletek z hełmu.
„Chodź, kochanie”, syknęła namiętnie, zdeterminowana, by opróżnić jego jaja z ostatniej kropli. „Daj mi wszystko, co masz!” Dean zrobił, jak mu kazano, a kiedy jego biodra znów się poruszyły, wytrysnęło więcej gęstej, kremowej spermy. Ta salwa nie miała mocy kilku pierwszych wypędzeń, ale wciąż zdołała odpowiednio rozbryzgać szyję i cycki mamy. W końcu ostatnia kropla sączyła się z jego maleńkiego otworu, ale mama, daleka od rozczarowania, wydawała się płonąć swoim młodym ogierem, podczas gdy jego nasienie powoli spływało po jej klatce piersiowej. Moje palce były przyciśnięte do moich wilgotnych majtek, a moja łechtaczka pulsowała intensywnie, gdy obserwowałem aktywność poniżej.
Pomimo erotycznych dźwięków dochodzących z dołu, nadal musiałam zachować ciszę, co nie było łatwe. Nie doceniwszy mamy tego wieczoru raz, nie zamierzałam popełnić ponownie tego samego błędu. Musiałam zagryźć dolną wargę, żeby powstrzymać się od głośnego płaczu i zepsucia wszystkiego. Nie mogłem przestać myśleć, że bycie odnoszącym sukcesy podglądaczem jest bardzo trudne”. Chichot mamy przywrócił mnie do rzeczywistości.
Nadal szarpała męskość Deana, ale już słabła. Wydawało się jednak, że wcale jej to nie przeszkadza. Z usatysfakcjonowanym uśmiechem i zawartością jaj Deana zdobiącą jej twarz, pochyliła się do przodu i wzięła wrażliwą fioletową kopułę między swoje usta i mocno ssała. Wciąż dochodząc do siebie po jego niesamowitym orgazmie, jej wprawny język wyraźnie wysłał potężne wstrząsy wtórne przez jego ciało, sprawiając, że wyglądało to tak, jakby był porażony prądem. Mama prawie nie zauważyła.
Po dokładnym oczyszczeniu jego penisa zrobiła wielkie show, oblizując usta, po czym zachłannie użyła palców do oczyszczenia spermy wciąż zdobiącej jej twarz. Jej zdzirowaty wyraz twarzy powiedział mi, jak dobrze się bawiła, i nie po raz pierwszy tego wieczoru po prostu gapiłem się na nią oszołomiony. Leżąc tam, zastanawiałem się, czy przedstawienie już się skończyło i czy powinienem szybko wyjść z „Dodge'a” i wrócić do swojej sypialni. Odniosłem wrażenie, że Dean był nasycony i założyłem, że nie będzie miał więcej zajęć tego wieczoru, a mama prawdopodobnie będzie chciała posprzątać, co prawdopodobnie oznaczało pójście na górę do łazienki. Bawili się dobrze, ale nie mogłem przestać myśleć o wielkim kutasie Deana i potrzebowałem trochę ulgi.
Już miałam cicho wycofać się do drzwi sypialni, kiedy usłyszałam głos mamy. „Hmmm, to było cudowne, kochanie”, powiedziała, uśmiechając się jak kot z Cheshire, „ale ty już się bawiłeś, teraz czas na mnie”. Zastanawiając się, o czym ona, u licha, mówi, ponownie wyjrzałem przez krawędź. Mama wstała i sugestywnie poruszając pupą, podeszła do starej szafki, w której trzymała wszystkie swoje papiery.
„Chcesz zobaczyć, czego używam, żeby się oderwać, kiedy nie mam takiego przystojnego młodego ogiera jak ty do pomocy?” zapytała od niechcenia, patrząc przez ramię na Deana. Skinął głową. „Dobrze, po prostu połóż się na kanapie i fantazjuj o pieprzeniu tego” – powiedziała, uderzając głośno swój kształtny tyłek i mrugając do niego. „A ja dopilnuję, żeby twój śliczny kutas znowu stał się miły i twardy”.
- Tak… tak, pani Mills - wyjąkał Dean mimowolnie. Mama patrzyła na niego przez chwilę. – Hmm. Wiem, że powiedziałam, że możesz mówić do mnie Elizabeth – powiedziała uwodzicielsko, otwierając górną szufladę szafki – ale muszę przyznać, że czuję niegrzeczny dreszczyk emocji, słysząc, że wciąż nazywasz mnie panią Mills. to jest, kurwa, zakręt w prawo”.
Chociaż była zajęta szukaniem czegoś, jej wzrok wrócił do Deana. „Sprawia, że czuję się zła i niegrzeczna”. Nagle, po kilku szaleńczych sekundach szperania, emanował z niej spokój. Potem zaczęła niekontrolowanie chichotać.
– Jezu, brzmię jak dziwka, prawda? i dalej chichotał. „Nie mogę uwierzyć, że uwiodę syna kolegi. Skoro już o tym mowa, ponieważ spodziewałem się, że wrócę do domu bardzo późno, powiedziałem twojej matce, że możesz dzisiaj spać tutaj, w pokoju gościnnym… jeśli chcesz? Insynuacja była oczywista. „Tak, pani Mil… Elżbieta.
Dziękuję, tak zrobię." Wyraźnie widać było dyskomfort Deana na wzmiankę o jego matce w tak przyziemny sposób, zwłaszcza ze strony kobiety, która chwilę wcześniej wysysała spermę z jego fiuta i starając się jej nie denerwować, zgadzał się na wszystko, co powiedziała mama. „O nie, Dean”, powiedziała żartobliwie moja mama. „Nie musisz mi dziękować. Przynajmniej jeszcze nie. Wyjęła rękę z szuflady i odwróciła się do niego.
Potem, z wyczuciem amatorskiej dramaturgii, nieprzyzwoicie przycisnęła przedmiot między piersiami. Prawie przysiągłem, kiedy zobaczyłem, co to jest i gdybym Wiedziałbym, że ma coś takiego w domu… Czarne dildo wyglądało niezwykle realistycznie. Długie i duże, z grubymi żyłami biegnącymi wzdłuż i wokół niego. Moje pierwsze wrażenie było takie, że mogło być wzorowane na Dean's wspaniała męskość. Fantazjowałem o nim przez cały wieczór, nawet wiedząc, że to daremne, ale wyglądało na to, że mama miała całkiem niezły substytut.
Cóż, jeśli nie mogłem go mieć naprawdę, zawsze mogłem spróbować następnej najlepszej rzeczy Wiedziałem, gdzie to teraz trzyma. Przy pierwszej nadarzającej się okazji… — Zdajesz sobie sprawę, że przez jakiś czas nie będziesz widywać gościnnej sypialni — powiedziała ochryple, uwodzicielsko przechodząc przez salon. zdecydowanie jeszcze tu nie skończyłem, panie Daniels. Nie będę usatysfakcjonowana, dopóki nie poczuję tego - skinęła głową w kierunku jego rosnącej erekcji - głęboko we mnie, sprawiając, że będę krzyczeć o więcej. Stała przed nim z szeroko rozstawionymi nogami i biodrami pchnięcie do przodu w wyzywającej postawie.
„Chyba, że nie chcesz, kochanie?”. Nawet z miejsca, w którym klęczałem, widziałem stan jego erekcji i wiedziałem, że Dean nie odmówi. Nie mógł jej odmówić tak samo, jak nie mógł polecieć na księżyc.
Mama kołysała biodrami na boki, czekając na odpowiedź, i odniosłem wyraźne wrażenie, że cieszy się, że wróciła wcześniej do domu. Jeśli chodzi o Deana, sądząc po stanie jego ogromnego fiuta, widziałem, że był szczęśliwy, że zdecydował się niańczyć. – Nie, tak – potrząsnął głową. „Nie, pani Mill… Elizab…”. Mama pochyliła się do przodu i zamknęła mu palec na ustach.
– Pani Mills sobie poradzi – powiedziała uspokajająco. Potem podeszła jeszcze bliżej. „Teraz zdejmij mi majtki… zębami”..
Ta podróż na pewno będziemy pamiętać…
🕑 17 minuty Voyeur Historie 👁 2,697Statek, na którym płyniemy, lekko się kołysze; Czuję, jak faluje nad wodą. Jesteśmy na wakacjach przez sześć dni i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, gdzie idzie reszta. Czuję ciepłe…
kontyntynuj Voyeur historia seksuPóźne nocne pokazy jego sąsiadów sąsiadują z dziką fantazją!…
🕑 24 minuty Voyeur Historie 👁 2,720John obserwował ją codziennie przez okno. Jej mieszkanie znajdowało się na piętrze nad wąską alejką, więc patrzył na nią, kiedy pracowała w kuchni. na szczęście dla niego tak się…
kontyntynuj Voyeur historia seksuZabroniony podglądacz podczas ekscytującego rytuału intencji…
🕑 4 minuty Voyeur Historie 👁 3,975Dźwięki śmiechu i muzyki doprowadziły mnie do zakazanego w nieco księżycowej nocy. Wiedziałem, że nie powinienem, ale nie mogłem trzymać się z daleka. Skradłem się do przodu, starając…
kontyntynuj Voyeur historia seksu