Bethenny z trudem otwierała ciężkie drzwi, balansując jednocześnie torbą z książkami, kawą, telefonem komórkowym i laptopem. Spóźniła się już do ósmej klasy: zajęcia z zachowań dewiacyjnych, a profesor Englehardt był znany z obniżania ocen w oparciu o punktualność. Otworzyła drzwi i zobaczyła, jak filiżanka kawy spada z jej rąk w zwolnionym tempie w kierunku marmurowej podłogi Breckenridge Hall.
Zanim kubek wylądował na podłodze i rozlał zawartość, Bethenny zobaczyła, jak wchodzi w jej pole widzenia para bardzo drogich skórzanych butów. „Widzę, że znowu się spóźniasz, pani” Bethenny spojrzała w najbardziej zielone oczy, jakie kiedykolwiek widziała. Jąkając się, próbując ułożyć słowa, poczuła plusk gorącej kawy na nogach.
Dysząc, gdy gorący płyn dotknął jej skóry, zdała sobie sprawę, kim był wysoki, zielonooki chłopiec przed nią. Spencer Bruce był nowym asystentem i wykładowcą na wydziale psychologii sądowej; pracował nad swoimi mistrzami w zakresie studiów behawioralnych i często używał niektórych studentów pierwszego roku jako swoich królików doświadczalnych do testowania hipotez. Bethenny słyszała również od niektórych dziewcząt w jej akademiku, że Spencer był znany z wykorzystywania swojej edukacji do manipulowania dziewczynami w sytuacjach seksualnych. Choć wątpiła, że to się stanie, Bethenny miała nadzieję, że pewnego dnia będzie celem manipulacji Spencera.
Chociaż tego nie widziała, Bethenny zwróciła już uwagę Spencer, wśród wielu innych mężczyzn na kampusie. W żadnym wypadku nie była wysoka; tylko około pięciu stóp wzrostu, z kasztanowymi lokami sięgającymi do pasa i orzechowymi oczami, dzięki uprzejmości jej szkockiego pochodzenia. Jej bladą skórę w kolorze kości słoniowej pokrywały piegi, a jej sylwetka była zaokrąglona. Ponieważ Bethenny nie była chudą dziewczyną, jak wiele innych dziewczyn w jej akademiku, czuła, że nie jest wystarczająco atrakcyjna; jednak chłopcy z kampusu byli zainteresowani jej piersiami i dużym tyłkiem.
- Przepraszam Spencer, nie chciałem rozlać kawy. To znaczy, nie chciałem wylać tego na ciebie. Chodzi mi o to, że idę teraz na zajęcia, przepraszam.
Bethenny jąkała się, gdy spieszyła do klasy. Spencer poczuł, jak wybrzuszenie w jego dżinsach rośnie, patrząc, jak piersi Bethenny podskakują, gdy wbiegła po schodach do klasy. Poprawiając się, podążył za Po schodach. Idąc za nią do klasy, Spencer patrzyła, jak Bethenny wślizguje się na miejsce na skraju klasy, próbując uniknąć stalowego spojrzenia profesora Bryana Englehardta.
Nie udało jej się ukryć spóźnienia. zdajesz sobie sprawę, że lekcja zaczyna się szybko o 8:00, zgadza się? ”Zanim Bethenny zdążyła odpowiedzieć, Spencer odpowiedziała.„ Bardzo mi przykro, profesorze, ale trzymałem Bethenny na korytarzu, omawiając jej udział w nowej hipotezie. Planuję to przetestować weekend. - Rozumiem, panie Bruce. No cóż, pani, twoja opieszałość zostanie przeoczona z powodu monopolizacji twojego czasu przez pana Bruce'a.
Jednak następnym razem pan Bruce; proszę zostaw dyskusję do zakończenia zajęć. ”Profesor Englehardt ostrzegł. Bethenny czuła na sobie wzrok Spencer przez całą lekcję; czuła, jak jej skóra robi się ciepła, gdy f zmienia kolor jej skóry na różową ze wstydu. Poczuła również, że jej sutki zaczynają się nagrzewać.
twardnieją, a jej majtki wilgotnieją. Spencer był pierwszym chłopcem, cóż, człowiekiem, który zwracał na nią uwagę poza próbą skopiowania jej testu lub pożyczenia notatek z zajęć. Spencer zobaczył Bethenny b, gdy spojrzał na nią i uśmiechnął się do myśl, że będzie zawstydzona tą uwagą. Przyjrzał się krzywiznom jej piersi wystających spod koszuli. Miała niesamowite ciało jak na pierwszaka, lepsze niż niektóre dziewczyny w jego wieku.
Widział facetów w całym kampusie, sprawdzających ją, gdy przechodziła obok i więcej niż jeden z przyrzeczonych w jego bractwie chciał dostać się do jej spodni. Teraz, kiedy wymyślił kłamstwo, że zamierzają razem przeprowadzić eksperyment, miał szansę sprawdzić, czy przedstawienie spełniło oczekiwania. Minął co najmniej tydzień od tego dnia, a Spencer nawet nie spojrzał na Bethenny, nie mówiąc już o rozmowie z nią.
Poniedziałki, środy i piątki od 8:12: Bethenny i Spencer były razem, ale tylko dlatego, że Spencer pomagała profesorom, którzy prowadzili jej zajęcia. Chociaż tego nie widziała, Spencer przyglądał się jej; szukając okazji, by zwrócić jej całą uwagę w sposób, którego nie byłaby w stanie zignorować. Nie wiedział, jak łatwo Bethenny miała mu to zrobić. - W porządku, więc Spencer mówi Englehardtowi, że robimy razem jakiś eksperyment, a potem patrzy na mnie przez resztę dnia. Od tamtej pory nawet do mnie nie powiedział, czy to dobrze, czy nie? Zapytała ją Bethenny, sąsiadka w holu, Jill.
Jill spotykała się z facetem o imieniu Kevin, który należał do tego samego bractwa co Spencer. - Czy Spencer powiedziała coś o mnie Kevinowi? Jill dobrze znała tę rozmowę; niejedna studentka pierwszego roku została zwabiona uderzającymi zielonymi oczami Spencera i łagodnym wdziękiem tylko po to, by pozostawić ją zignorowaną na tydzień lub dłużej. - Bethenny, Spencer robi takie rzeczy cały czas. Po prostu musisz go zignorować. Im bardziej chcesz, żeby cię zauważył, tym mniej będzie zwracał uwagę.
Jill powiedziała. „Choć brzmi to szalenie, zignoruj go, a on znajdzie się w twojej przestrzeni w mgnieniu oka. Albo zawsze możesz przyjść na przyjęcie do domu bractwa w ten weekend z bratem Kevina, Timem; Spencer może stać się trochę bardziej zaintrygowany, jeśli pomyśli, że ktoś inny może się do ciebie dostać, zanim on to zrobi. Bethenny zgodziła się pójść na imprezę z Timem; najgorsze, co by się stało, to to, że wróciła do swojego pokoju w akademiku tej nocy pijana i sama, i nie przeszkadzało jej to. Decydując się na własny eksperyment, Bethenny postanowiła pobiec do centrum handlowego przed przyjęciem, aby zebrać kilka rzeczy, aby ułożyć talię na swoją korzyść.
Znalazła nową małą czarną sukienkę który pokazywał jej obszerny dekolt i był na tyle krótki, że przyciągał uwagę każdego czerwonokrwistego mężczyzny, zapewniając jednocześnie wystarczającą osłonę, by nie wyglądała jak zdzir. Połączyła to z nową parą czarnych czółenek „fuck-me” i jedwabiem sięgającym do uda. Pończochy. Bethenny odwiedziła również lokalny salon i spa, aby się woskować od pasa w dół; w ten sposób mogła zaoszczędzić czas, nie goląc się dziś wieczorem. Jeśli ta sukienka nie zwróciłaby uwagi Spencer przynajmniej na chwilę, nic by się nie stało.
aby się przygotować, Bethenny nie zauważyła że drzwi do jej pokoju w akademiku nie były całkowicie zamknięte. Jedną z fajnych rzeczy w szkole, do której uczęszczała Bethenny, było to, że każdy pokój w akademiku przypominał bardziej mieszkanie, kawalerkę o powierzchni 450 stóp kwadratowych, ale mimo to autonomiczną lokalizacją. Każdy pokój miał własną łazienkę z małą kabiną prysznicową, a także małą kuchnię, dzięki czemu uczniowie nie musieli korzystać z jednego dużego, nieprzyjemnego wspólnego prysznica lub kuchni. Ponadto, ponieważ pokoje były tak małe, każdy miał jedno zajęcie i nie trzeba było znosić współlokatora, z którym się nie dogadywałeś lub takiego, który miał zupełnie inny harmonogram niż ty.
Każdy mógł w harmonii robić swoje. Kiedy Bethenny wyskoczyła z prysznica, z klimatyzowanego pokoju wydobyła się para z jej mokrej skóry. Chłodne powietrze spowodowało również, że jej sutki stwardniały tak szybko, że czuła, jak prąd zaczyna płynąć jej sokami.
Myśl o Spencer pojawiła się w jej umyśle, przez co jej sutki stały się twardsze, a cipka bardziej wilgotna. Nie wiedziała, co dokładnie w nim jest, ale Bethenny zdecydowanie chciała spróbować dowiedzieć się, czy świetna reputacja, jaką miał jako kochanka, była prawdziwa. Zerkając na zegar i widząc, że ma jeszcze około pół godziny do przybycia Tim; zdecydowała, że złagodzi trochę presji, aby móc się dzisiaj dobrze bawić. Bethenny wyciągnęła się na łóżku, rozwiązała szlafrok i delikatnie ją rozchyliła, odsłaniając twarde sutki i nagą górę. Podczas gdy jej lewa ręka obracała twardy sutek między palcami, jej prawa ręka sięgała między fałdy miękkiej skóry, aby znaleźć bardzo twardą łechtaczkę.
Bethenny była zaskoczona, jak już była mokra i jak bardzo gładka stała się jej skóra zamiast golenia. Nie minęło dużo czasu, zanim mrowienie pojawiło się w palcach u nóg i szybko przemieściło się w górę nóg. Jej palce szybko ścisnęły i wcisnęły pod nimi twardy guzik, gdy uciekało coraz więcej wilgoci. Bethenny usilnie starała się stłumić odgłosy jęków głowy w poduszce, ale przyjemność była tak intensywna, że nie mogła ich zatrzymać. Kiedy zbliżał się orgazm, jej biodra ocierały się o dłoń, ciche jęki wydobywały się z jej ust, a jej druga ręka wbiła się głęboko w nią, aby stymulować jej punkt G; pomyślała o Spencerze i wyobraziła sobie, że to jego ręka w jej wnętrzu, a nie jej własna.
Zanim zdała sobie z tego sprawę, jęknęła jego imię, gdy fala jej orgazmu ogarnęła ją i zostawiła spory mokry punkt na jej kocu poniżej. Wjeżdżając windą w Teller Hall na piąte piętro, Spencer spojrzał na zegarek, upewniając się, że ma wystarczająco dużo czasu, aby odebrać iPada z pokoju Jill i zdążyć z powrotem do domu na rozpoczęcie imprezy. Wiedział, że jego bracia ze wspólnoty nie będą się przejmować, jeśli się spóźni, ale kiedy jesteś wiceprzewodniczącym kapituły, musisz dawać rozsądny przykład. Pukając do drzwi Jill, Spencer usłyszał dźwięk dochodzący zza drzwi. Odwrócił się i zobaczył, że jedne z drzwi do pokoju w akademiku są częściowo otwarte i usłyszał coś, co brzmiało jak płacz dochodzący ze środka.
Chcąc się upewnić, że mieszkaniec jest w porządku; wyjrzał przez otwarte drzwi i ujrzał widok, który sprawił, że oniemiał na chwilę. Jego kutas mocno urósł w spodniach, gdy zobaczył Bethenny, rozpościerającą orła na łóżku, masturbującą się. Zapach jej seksu dotarł do jego nosa i sprawił, że jego penis napiął się na trzymające go dżinsy.
Obserwowanie, jak palce manipulują i masują jej łechtaczkę, sprawiło, że Spencer walczył z jego pragnieniem dołączenia do niej i doprowadzenia jej do orgazmu. Kiedy Jill otworzyła za nim drzwi, usłyszał ostatni oddech orgazmu Bethenny; w tym jego imię i nazwisko. Pozwoliwszy ciału wrócić do spokojnego stanu, Bethenny zaczęła ubierać się na przyjęcie. Powoli wsunęła swoje maleńkie jedwabne stringi w górę wciąż wrażliwych nóg i zdała sobie sprawę, że jej ciało wciąż jest bardzo pobudzone po zabawie; nie trwało długo, zanim jej małe majtki przemokły. Zostawiła je włączone, myśląc, że pomoże jej to w realizacji planu na dzisiejszy wieczór; feromony, które emitowała, z pewnością przykułyby uwagę Spencer.
Kiedy wykańczała makijaż, Tim zapukał do jej drzwi, które same się otworzyły. Otwarcie drzwi zaskoczyło Bethenny i sapnęła. „Przepraszam, właśnie zapukałem i drzwi same się otworzyły”.
- powiedział Tim, próbując ją uspokoić. - W porządku. Chyba po prostu nie zdawałem sobie sprawy, że nie został zamknięty do końca, kiedy wróciłem. - powiedziała Bethenny, chwytając torebkę i klucze. "Jestem gotowy, możemy już iść." Spotkali się z Kevinem i Jill na korytarzu i przeszli krótki odcinek na przyjęcie.
Ze swojego miejsca na szczycie schodów Spencer widział nadchodzącą Bethenny. Znajome wybrzuszenie ponownie pojawiło się w jego dżinsach, gdy pomyślał o tym, co widział zaledwie pół godziny wcześniej. Widział, że przyniosła randkę, ale był tylko zobowiązaniem i musiał zapewnić wszystko, o co poprosił wiceprezydent. Zarówno Kevin, jak i Tim weszli po schodach, by powitać Spencera, a Jill odstąpili od beczki, ale Bethenny nawet na niego nie spojrzała; w rzeczywistości odeszła, nawet go nie witając.
Wiedział, o co jej chodzi, grając ciężko, i wiedział, że nie może się tak łatwo poddać. Szybko minęły dwie godziny i to, co zaczęło się jako półciche zgromadzenie, szybko zmieniło się w głośną beczkę z pijanymi ciałami porozrzucanymi po meblach w domu. Spencer jednak chodził po sobie i chociaż czuł się całkiem nieźle, również panował nad sobą.
Ta kontrola szybko zniknęła, gdy on i Bethenny znaleźli się w tym samym czasie na tylnym pokładzie. Podchodząc, by klepnąć ją w ramię i drażnić, że go unikała, jej zapach odnalazł go po raz drugi tego wieczoru. Pachniała jeszcze bardziej podniecona niż wcześniej. Spencer zastanawiała się, czy pod tą maleńką sukienką ma w ogóle majtki. Po raz trzeci w ciągu tylu godzin poczuł, że twardnieje.
Zanim zdążył się cofnąć, zrobiła to i wpadła na niego. - Um, och, cześć Spencer. - powiedziała Bethenny, starając się pamiętać, żeby grać ciężko. "Cześć Bethenny." - powiedział Spencer, próbując ukryć przed nią swoją rosnącą erekcję i grać spokojnie.
Miał podstępne podejrzenie, że to nie działa. "Czy dobrze się bawisz na przyjęciu?" „Tak, było wspaniale. Właśnie wychodziłem.
Dzięki za zorganizowanie tak wspaniałej imprezy”. - powiedziała Bethenny, wychodząc z tarasu i wracając do domu. Czuła go mocno przy sobie, kiedy na niego wpadła, ale była zbyt przestraszona, by mu powiedzieć. Chciała zostać na pokładzie, powiedzieć mu, co chce z nim zrobić, a potem pozwolić mu przejąć kontrolę; ale wiedziała, że nigdy nie zrobiłaby nic więcej niż fantazjowanie o nim, wściekle pocierając łechtaczkę. Czując się pokonany, Spencer wycofał się do swojego pokoju.
"Chyba znowu śpię sam." Powiedział do siebie. Wbrew plotkom rozpowszechnianym po całym kampusie, nie był damskim mężczyzną, za którego się udawano; był tylko z kilkoma dziewczynami. Rozebrał się do bokserek i położył do łóżka, jego myśli wracały do Bethenny, a jego erekcja szybko powróciła.
Wsuwając rękę pod pasek szortów, czubek jego penisa, już mokry od spermy, otarł się o jego kostki. Pędzelek jego dłoni posłał prąd elektryczny w dół jego trzonu, który drgnął pod jego dłonią. Ściskając go mocno, zaczął gładzić swój trzon, czując, jak przyjemność zwielokrotnia się z każdym ruchem.
Budowanie przyjemności szybko skłoniło go do zaciśnięcia mocniejszego i mocniejszego uderzenia, aby doprowadzić do uwolnienia. Spencer żałował, że nie przeprowadził się tam na korytarzu i wpadł do pokoju Bethenny, kiedy miał okazję. Z jej szczytowych jęków było oczywiste, że myśli o nim, więc prawdopodobnie nie odrzuciłaby go, gdyby wszedł. Myśląc o tym, co by jej zrobił, gdyby wszedł do jej pokoju, Spencer poczuł jego szczyt.
wybuchać. "Mmmm, Bethenny, to takie dobre." Powiedział do siebie. Wędrując po korytarzu, próbując dowiedzieć się, gdzie jest łazienka, Bethenny w końcu uległa faktowi, że naprawdę się zgubiła. „Ok, Tim powiedział, że łazienka jest tutaj po lewej stronie korytarza, ale widzę tylko zamknięte drzwi”, powiedziała do siebie Bethenny.
Ogień, który wybuchł, gdy otarła się o twardego kutasa Spencer na pokładzie, był dla niej za duży, nie mogła się doczekać, aż wróci do akademika. Udawała potrzebę skorzystania z łazienki, żeby złagodzić presję, zanim zrobi coś z Timem. Był wspaniałym facetem i wszystkim, ale nie w jej typie.
Bethenny dostrzegła przed sobą błysk światła w częściowo otwartych drzwiach i ruszyła w ich kierunku. To, co zobaczyła Bethenny, nie było jednak łazienką. Wpatrywała się prosto w sypialnię Spencera. Zobaczyła go, opartego na łóżku, głaszczącego się. Majtki przemoczyły się, gdy rosło jej podniecenie, czuła drganie mięśni, gdy myślała o tym, co obserwuje.
Zaczęła pocierać sutki sukienkę, czując, jak twardnieją w oczekiwaniu. Dłoń Spencera sunęła w górę iw dół jego utwardzonego trzonu, a na czole pojawiły się kropelki potu. Gryzł dolną wargę i jęczał, waląc w siebie.
Poczuła przytłaczającą chęć, by pchnąć drzwi i owinąć usta wokół tego 11-calowego narzędzia, na które Spencer zwracała tak wiele uwagi. Kiedy pracowała nad nerwami, jej szansa minęła; Spencer strzelił swoim ładunkiem w jego klatkę piersiową. usłyszał, jak woła jej imię, i wiedział, że to jej jedyna szansa.
„A jak myślisz, co pan robi, panie Bruce?”, zapytała Bethenny, otwierając drzwi. Oczy Spencer rozszerzyły się ze zdziwienia, a potem stopiły - odetchnął z ulgą, kiedy zobaczył, kto to jest. „To samo, co robiłaś dziś po południu, pani.” Powiedział. Bethenny spał, gdy uświadomił sobie, że był na korytarzu i domyślił się, że słyszał, jak woła jego imię.
Teraz albo nigdy; oboje chowali się w swoich sypialniach, masturbując się na myśl o sobie nawzajem. - To zabawne, że wspomniałaś o tym Spencer; szukałem łazienki, żeby to powtórzyć. - powiedziała Bethenny, śmiejąc się z ironii. „Jeśli chcesz, możesz to zrobić tutaj, na moim łóżku, a ja mogę pomóc, jeśli będziesz tego potrzebować”.
- powiedziała Spencer, wycierając spermę z klatki piersiowej i przesuwając się, by zrobić dla niej miejsce. „Właściwie miałem inne plany”. - powiedziała Bethenny, gdy zamknęła i zamknęła drzwi jego sypialni i zaczęła ściągać sukienkę przez głowę.
- Mam nadzieję, że nie zmęczyłeś się teraz, nie chciałbym, żebyś nie mógł się dobrze bawić przez resztę nocy. Kiedy usiadła na łóżku, Spencer pochyliła się, żeby ją pocałować i powiedziała „Nie martw się o mnie, upewnię się, że będę się dobrze bawić tej nocy”.
Ta podróż na pewno będziemy pamiętać…
🕑 17 minuty Voyeur Historie 👁 2,480Statek, na którym płyniemy, lekko się kołysze; Czuję, jak faluje nad wodą. Jesteśmy na wakacjach przez sześć dni i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, gdzie idzie reszta. Czuję ciepłe…
kontyntynuj Voyeur historia seksuPóźne nocne pokazy jego sąsiadów sąsiadują z dziką fantazją!…
🕑 24 minuty Voyeur Historie 👁 2,471John obserwował ją codziennie przez okno. Jej mieszkanie znajdowało się na piętrze nad wąską alejką, więc patrzył na nią, kiedy pracowała w kuchni. na szczęście dla niego tak się…
kontyntynuj Voyeur historia seksuZabroniony podglądacz podczas ekscytującego rytuału intencji…
🕑 4 minuty Voyeur Historie 👁 3,543Dźwięki śmiechu i muzyki doprowadziły mnie do zakazanego w nieco księżycowej nocy. Wiedziałem, że nie powinienem, ale nie mogłem trzymać się z daleka. Skradłem się do przodu, starając…
kontyntynuj Voyeur historia seksu