Jak się okazuje, swoje transwestycyjne pragnienia powierzyłam tylko właściwej osobie…
🕑 14 minuty minuty Transwestyci HistorieStary przyjaciel, nowy związek – część 1 Poznałem Karen w mojej grupie wsparcia rozwodowego, kiedy zajmowałem się drugim rozwodem, a ona próbowała poradzić sobie z pierwszym. Jedyne, co nas łączyło, to to, że oboje małżonkowie zdradzali z naszymi dobrymi przyjaciółmi. Była o kilka lat starsza i bardzo atrakcyjna.
Pamiętam, że zawsze tak dobrze ubierała się na nasze spotkania grupowe. Oboje uczestniczyliśmy regularnie przez prawie rok, w tym czasie kilku z nas utworzyło rodzaj luźnego związku. Wśród osób z naszego kręgu przyjaciół była Jane, kolejna dziewczyna w naszym wieku, która próbowała przezwyciężyć nadużycia ze strony byłego męża.
Była jednak dość silna iw krótkim czasie odzyskała kontrolę, tak mi się wydawało. Ale jeden po drugim członkowie odpadali, gdy nowi ludzie dołączali do grupy i tworzyli własną synergię. Jednak nigdy nie straciłem z oczu Karen.
Spotykaliśmy się od czasu do czasu na kolację, wymienialiśmy kartki z życzeniami i od czasu do czasu po prostu rozmawialiśmy przez telefon. Nigdy nie pytałem jej o jej życie miłosne, a ona nigdy nie pytała o moje. Wiedziała, że przenoszę się z jednego związku do drugiego, podczas gdy nigdy nie odkryłem, że nawet się umawia. Cały czas, bez wiedzy dziewczyny, którą wtedy miałem, parałem się swoim hobby. Byłem crossdresserem w szafie i bez kogoś, kto mieszkał ze mną na pełny etat, miałem dużo miejsca w szafie.
Ale zawsze tęskniłam za tym związkiem, w którym mogłabym być otwarta na moje pragnienia, a nawet oddawać się najgłębszym fantazjom o feminizacji. Chciałem zadowolić się tylko posmakiem rzeczy, ale nigdy nie sądziłem, że mogę zaufać którejkolwiek z moich dziewczyn. Nie jestem pewien, kiedy zaczęło się moje pragnienie podzielenia się z kimś moim sekretem, ale nigdy nie zniknęło. Z biegiem lat pojawiał się i odchodził, zawsze wracając silniejszy niż wcześniej.
I coraz częściej myślałem, że Karen jest prawdopodobnie odpowiednią osobą. Nie znała nikogo, kogo znałam, a jej uczciwość była bez zarzutu. Za każdym razem, gdy dzwoniłem do niej i rozłączałem się, nie mówiąc jej, czułem, że przepuszczam okazję.
Sama racjonalizowałam swoje milczenie, że temat najlepiej omawiać osobiście. Musiałem umówić się z nią na kolejną randkę i zrobiłem. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek była tak zdenerwowana jak tamtego dnia.
Jak tylko ustalono randkę, na cześć tego, czym chciałam się podzielić, zdecydowałam, że będę wystrojona przynajmniej od spodu. Gdybym nie odważyła się jej powiedzieć (bardzo wyraźna możliwość), miałabym przynajmniej przyjemność wychodzić z domu, czując całą kobiecość pod moim męskim ubraniem. Ogoliłem się.
Balsam. Malowałem paznokcie u nóg. Wybrałam czarny, ciężki pas do pończoch, czarne majtki i parę pończoch, które zostawiłam na Bóg wie czego. Zanim wyruszyłem, otworzyłem butelkę wina i wypiłem duży kieliszek płynnej odwagi.
Po przyjemnej kolacji w lokalnej włoskiej restauracji (i jeszcze trochę wina), wróciliśmy do jej domu na jeszcze trochę rozmowy i oczywiście jeszcze trochę wina. Można by pomyśleć, że w tym miejscu historia przybiera zdecydowanie ciekawszy obrót (jak się spodziewałem), ale musiałem czekać. Kiedy wszystko było w porządku, zrzuciłem bombę.
Nic dziwnego, że dobrze poradziła sobie z wiadomościami, mówiąc w zasadzie, że szanuje wszystko, co ludzie robią w zaciszu własnego domu i że oczekuje, że każdy zrobi to samo dla niej. To właśnie ten ostatni komentarz powinien być sygnałem. Zamiast tego pożegnałem się i pojechałem do domu, zastanawiając się, co mogło być.
Kilka dni później oddzwoniła do mnie i powiedziała, że dużo myślała o tym, co jej powiedziałem i że im więcej o tym myślała, tym bardziej ją to intrygowało. Powiedziała, że gdybym była zainteresowana, chciałaby kiedyś zobaczyć mnie w pełni ubraną. Kiedy zapytała, jaki rodzaj odzieży wierzchniej mam, powiedziałem jej, że mam tylko czarną skórzaną spódnicę i czarną bluzkę.
Byłam bardziej niż trochę zaskoczona, kiedy stwierdziła, że mój strój musi być jakąś kombinacją różu i bieli: buty, rajstopy, spódnica, bluzka i bielizna. Pomyślałem, że to dość dziwna prośba od kogoś nowego w mojej scenie i tajemnicy, ale czułem też, że jest to rodzaj rozkazu, którego z przyjemnością spróbuję spełnić. Umówiliśmy się na następną sobotę i nie marnowałam czasu na spotkanie z lokalną dziewczyną, która specjalizuje się w metamorfozach dla facetów takich jak ja, a potem zaczęłam gromadzić nowe rzeczy, których potrzebuję. Krótkie ramy czasowe sprawiły, że nie mogłem robić zakupów, chowając się za anonimowością internetu. Musiałem wyjść i znaleźć swój strój.
Z pewnym sporym dyskomfortem skończyłem z czystą białą bluzką, różową minispódniczką i oczywiście różowymi, lakierowanymi czółenkami na pięciocalowych obcasach. I oczywiście miałem podstawowe ubrania. Zdecydowałam się na bardzo surowy biały gorset z paskami do pończoch, białymi majtkami i białymi pończochami z tyłu.
W tę sobotę ledwo mogłem opanować nerwy, gdy zabierałem się do przygotowań. Po kolejnym dokładnym ogoleniu i nałożeniu sztucznych paznokci (wskazówki po francusku) wyruszyłam do domu Judy z moim strojem, sztucznymi rzęsami i paznokciami, brunetką peruką, biżuterią i torebką wraz ze wszystkim, co wydawało mi się, że będę potrzebować. Na prośbę Karen dorzuciłem koszulę nocną.
Prawie nie pamiętam metamorfozy Judy, ale zanim odeszłam, podążając za cudownym kobiecym zapachem dzięki uprzejmości mojej wizażystki, po raz pierwszy poczułam się naprawdę odmieniona. Przyjechałem do Karen dokładnie wtedy, kiedy mi kazała i zadzwoniłem do jej drzwi. Chyba myślałam, że zostanę zaproszona i będziemy siedzieć i popijać wino, a ja opowiadam jej o mojej historii z damską odzieżą. Najlepsze, na co mogłem liczyć, to pokazać ciekawskiej Karen, jak jestem ubrana, w którym momencie może zostać podniecona i bawić się ze mną jak nową zabawką. Byłem więc zaskoczony, gdy niemal natychmiast otworzyła drzwi.
Nie mogłem powiedzieć, co miała na sobie pod długim skórzanym płaszczem, ale było w niej coś subtelnie innego. Miała bardziej imperialną postawę i, o ile się nie myliłem, była bardziej wymyślona niż na naszej ostatniej kolacji. Przemknęła obok mnie i wskazała, że powinienem dołączyć do niej w jej samochodzie. Kiedy zapytałam, dokąd jedziemy, wyrażając, że nie sądzę, bym była gotowa na publiczne wystąpienie, odrzuciła moje zastrzeżenia machnięciem ręki w stronę samochodu pasażera.
Posłusznie i nerwowo wspiąłem się obok niej. Kiedy już wyruszyliśmy, powiedziała, że uznała, że nadszedł czas, abym przeniosła moje hobby na wyższy poziom, a potem milczała przez resztę półgodzinnej podróży. Naszym pierwszym przystankiem był mały sklep jubilerski w centrum handlowym niedaleko jej domu. Wbrew jej sprzeciwom posłusznie poszedłem za nią do sklepu.
Kiedy młody człowiek pracujący przy ladzie zapytał, jak może nam pomóc, powiedziała mu, że jesteśmy tam na przekłucie uszu. Zaprosił ją, by usiadła przy ladzie na tyłach sklepu przygotowanego do takiej właśnie procedury, a ona oczywiście wskazała mu, że to ja będę miał przekłuwane uszy. Kiedyś na stołku, teraz zdenerwowany młody człowiek (odkąd rozpoznał moją płeć rue) wyjął serię kolczyków w stylu sztyftów, które będą moimi pierwszymi. "To po prostu nie wystarczy", powiedziała Karen. "Chcielibyśmy tutaj dla naszej dziewczyny duże obręcze".
Próbował wyjaśnić, że polityka bezpieczeństwa dyktuje używanie ćwieków na okres „włamania”, ale fala 20-dolarowego banknotu przez Karen sprawiła, że zapomniał o „procedurze”. W mgnieniu oka iz niewielkim bólem wychodziłam ze sklepu z dużym zestawem obręczy, nad którymi znajdował się dodatkowy zestaw ćwieków „tylko na dokładkę” według Karen. Podjęliśmy jazdę i wkrótce zatrzymaliśmy się przed skromnym domem w pobliskim miasteczku. Gdy szliśmy frontowym chodnikiem, frontowe drzwi otworzyły się, zanim dotarliśmy do drzwi.
Wyraźnie oczekiwano nas. Zostaliśmy przywitani przez wysoką, mocno umalowaną kobietę o szerokich ramionach, ubraną w skąpy strój pokojówki składający się z różowej satynowej sukienki, różowych pończoch, białych czółenek na wysokim obcasie i zwieńczonej plisowaną koronkową czapką na długiej, kaskadowej czapce. rude włosy.
Pomimo tego, że jej piersi były niewątpliwie jej, wydawało się oczywiste, że nie urodziła się z nimi. Od razu wiedziałem, że moja gospodyni spędziła przynajmniej część swojego życia jako mężczyzna. Od razu byłem podekscytowany.
Zaprowadzono nas na tyły domu, gdzie byłam zaskoczona ponownym spotkaniem z Jane, ona z dawnych czasów grupy wsparcia rozwodowego. Jej twarz była prawie wszystkim, co rozpoznałem. Resztę utrudniał fakt, że jej teraz bardziej posągowa figura została wlana w czerwoną lateksową sukienkę, która kończyła się wystarczająco wysoko nad jej kolanami, by pokazać koronkowe szczyty jej czarnych pończoch.
Normalnie zauważyłbym, o ile była wyższa, niż pamiętam, ale pięciocentymetrowe obcasy zrobią to dla kobiety lub mężczyzny, jeśli o to chodzi. Przywitała mnie europejskim pocałunkiem i powiedziała, że wyglądam świetnie. Podziękowałem jej za komplement mniej więcej w tym samym czasie, kiedy pokojówka wróciła z trzema kosmopolitami, którym zręcznie służyła, mimo swoich wysokich obcasów. Jane poprosiła, bardziej jak zażądała, żebym usiadł naprzeciwko niej na kanapie i dogonił ją, jak znalazłem się w jej salonie tak ubrany. Przez następne dwie godziny dawałem jej pełną wersję, zaczynając od przymusu włożenia włosów w wałki mamy, kiedy byłam sama w domu w liceum, i kontynuowałam moją decyzję o przyznaniu się do prawdy z Karen, która siedziała sparaliżowana przez całą historię.
Na zakończenie Jane powiedziała, że może lepiej rozumie moje pragnienia niż ja i że w końcu znalazłam dom. Wierzyła, że gdybym była zainteresowana, z pomocą ich pokojówki Karen i Rickiego mogę znaleźć spełnienie. Zachęcono mnie do rozważenia tego i gdybym był grą, moglibyśmy zacząć tego wieczoru. Nie zastanawiając się zbyt długo, udało mi się pisnąć, że jestem bardzo zainteresowany.
Po tych słowach Jane wstała i powiedziała, że muszę zobaczyć więcej domu. Z pewnym trudem zszedłem po schodach do piwnicy za Jane i Karen, a Ricki posłusznie prowadził tyły. Poszliśmy krótkim korytarzem, który prowadził do drzwi, które wymagały dwóch kluczy do otwarcia. Przed wejściem Jane wyjaśniła, że w tym pokoju obowiązują pewne zasady, po pierwsze, każdy, kto posiadał lub kiedykolwiek posiadał penisa, musiał nosić obrożę. Drugą i najważniejszą zasadą według Jane było to, że wszystko, co wydarzyło się w pokoju, miało charakter dobrowolny – nikomu nie można niczego narzucać.
Wyjaśniono mi, że mój udział w tym, co wydarzy się w tym pokoju, będzie w moich osobistych granicach. Szybko zgodziłem się na warunki, podniecenie narastało w moim brzuchu i małej cipce. Po ustaleniu bezpiecznego słowa, które natychmiast powstrzymałoby wszelkie postępowanie, które uznałem za zbyt poważne, Ricki natychmiast pojawił się ponownie z dość surową różową skórzaną obrożą postawy. Karen uniosła moje włosy dookoła, gdy Jane założyła kołnierzyk na moją szyję i zapięła go na miejsce.
Wygładziłam spódnicę, żeby rozproszyć nerwową energię, co wywołało chichot pozostałych trzech. „Myślę, że będzie tu jak w domu, Karen”, zadumała się Jane, gdy zostałam poprowadzona na wirtualny plac zabaw dla feminizacji. Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, był stół do badań ginekologicznych.
Otaczający mnie sprzęt sprawił, że pomyślałem, że wykonywano tam prawdziwą ginekologię na żywo, a później tego samego roku przekonałem się, jak prawdziwe było to przypuszczenie. Wkrótce pojawiły się wszelkiego rodzaju urządzenia, które wcześniej widziałem tylko w branżowych publikacjach. Ale to, co zwróciło moją największą uwagę, to stanowisko w salonie piękności, wyposażone w stanowisko do makijażu, miskę na szampon i suszarkę na kaptur oraz stanowiska do manicure i pedicure, rozmieszczone wokół majestatycznego krzesła w kolorze fuksji.
Poza tym, w większości z mojego zrozumienia, ściany były pokryte różnymi kobiecymi zdobieniami, w tym szpilkami, perukami, sukienkami, torebkami, kapeluszami, a nawet niewielką kolekcją sukien ślubnych. Był to ogromny pokój, gustownie urządzony, ale wypełniony esencją kobiecości. Z tego wszystkiego to krzesło z salonu piękności najbardziej przykuło mój wzrok. Jak się okazało, od tego pierwszego spojrzenia spędziłem wiele wspaniałych godzin na tym krześle pod opieką Jane, jego właścicielki i bardzo wykwalifikowanego operatora. Zgodnie z sugestią Jane zdjęłam spódnicę i top, pozostawiając mnie w pełni wyeksponowaną na moją gospodynię i jej imprezę.
Jane rozpoznała mój dyskomfort i zasugerowała, żebym usiadł przy toaletce. W krótkim czasie usiadłem na delikatnym krześle obrotowym. Biorąc pod uwagę mój zdecydowany brak potrzeby przemiany, Jane i Karen uznały, że najlepiej przejść od razu do Kroku 2 w mojej podróży do feminizacji.
Nie byłam do końca pewna, czym jest Krok 2, ale nie musiałam długo czekać. Mając wybór, zdecydowałem się na zawiązanie oczu. Po zabezpieczeniu wspomnianej opaski na oczy ktoś obrócił mnie tak, że byłam odwrócona od toaletki. Powiedzieli, że nadszedł czas, abym po raz pierwszy posmakował męskiego penisa.
Powiedziano mi, żebym się nie martwił, że zaczną od realistycznego dildo. Początkowo niepewnie otworzyłem usta. To prawda, że ssałem realistyczne wibratory podczas moich sesji w szafie w moim domu, to była zupełnie inna historia. Wkrótce poczułem, jak czubek BARDZO realistycznego penisa wsuwa się do moich wyczekujących ust.
Ktokolwiek manipulował tym, pracował ze mną, nigdy nie dając mi więcej, niż mogłem znieść. Do tej pory stało się jasne, że to nie było dildo – to musiało być coś, co Ricki ukrywała w swoich majtkach. Delikatnie położyła ręce na czubku i tyle mojej głowy i umiejętnie poprowadziła mnie przez moje pierwsze (pierwsze z wielu) lodzik. To było wspaniałe doświadczenie, godne uwagi ze względu na kilka szczegółów, których się nie spodziewałem. Tekstura penisa Rickiego była niemal nieopisanie gładka.
Zapach będący połączeniem jej perfum i precum sprawił, że zakręciło mi się w głowie. Delikatne uderzanie kolczyków w szyję, będące efektem ruchu głowy w przód i w tył podczas lodzika, było wspaniałym przypomnieniem tego, jak daleko na drodze do feminizacji zaszłam w tym samym czasie, odkąd wjechał na podjazd Karen. Podobało mi się, jak penis Rickiego wydawał się nabierać dodatkowej miary, jeszcze bardziej napinając skórę na jego penisie, czyniąc go większym i gładszym, gdy zbliżał się do szczytowania. No i oczywiście smak soku Rickiego, kiedy w końcu eksplodował w moich ustach, był cudowny.
To wszystko było niezapomniane. Ta noc była dla mnie początkiem zupełnie nowego życia, o którym od dawna marzyłem..
Podekscytowana młoda kobieta, która jest taką niespodzianką.…
🕑 15 minuty Transwestyci Historie 👁 5,716Małżeństwo może być samotnym miejscem, dwoje ludzi żyjących razem, a jednocześnie tak odległych od siebie. Nigdy tak nie było, ale myślę, że wiąże się to z procesem starzenia; kryzys…
kontyntynuj Transwestyci historia seksuZostałem przyłapany na przebraniu się za kobietę i użyłem go jak zabawki…
🕑 14 minuty Transwestyci Historie 👁 10,149Wiedziałem, że mam teraz czas; moja żona wyszła z przyjaciółmi i nie wróci wcześniej. Ponieważ była dopiero 6:30, wiedziałam, że mogę poświęcić czas na przygotowanie się do zabawy…
kontyntynuj Transwestyci historia seksuMoja fantazjowa noc bycia mężatką w łóżku z mężem spełnia się.…
🕑 29 minuty Transwestyci Historie 👁 10,899Jako tranny callboy / escort zawsze spełniałem fantazje wielu gejów i biseksualistów. Ale istniała moja fantazja, którą od jakiegoś czasu chciałem spełnić z przystojną biseksualną…
kontyntynuj Transwestyci historia seksu