Jenny i Mike: Dzień poza domem

★★★★★ (5+)

Rola Odwrócony dzień zakupów, randka z kolacją i ustalanie w kinie.…

🕑 41 minuty minuty Transwestyci Historie

Obudziłem się rano z ramieniem Michelle wokół mnie. Łyżkowaliśmy. Była wielką łyżką. Trzymałem jej ramię, gładząc je delikatnie, przypominając sobie, jak „Mike” i ja założyliśmy je w salonie poprzedniej nocy. „Mike” pieprzył mnie przy wielu okazjach w przeszłości, ale tyłek wciąż mnie bolał po tym, co zrobiliśmy zeszłej nocy! Boże, było tak gorąco! Odwróciłam głowę, żeby spojrzeć na zegar na szafce nocnej i zobaczyłam, że jest 9:30.

Powoli zdjęłam ramię Michelle z mojej talii i ostrożnie wstałam z łóżka, starając się jej nie przeszkadzać. Zauważyłam w lustrze, że moja blond peruka była rozczochrana, tak jak włosy Michelle były zwykle rano. Uśmiechnęłam się do swojego odbicia.

Nadal podziwiałam siebie w czarnej satynowej koszulce, którą miałam na sobie. Był to jeden z wielu elementów garderoby damskiej w mojej szafie. Spojrzałem z miłością na Michelle w jej bokserkach i białym podkoszulku. Wyglądała w nich cholernie seksownie.

Zeszłam na dół do kuchni i nastawiłam dzbanek z kawą. Michelle zawsze wstawała wcześnie i robiła kawę, ale wczorajsze zajęcia bardzo nas obu kosztowały, zwłaszcza ją! Kiedy stałem przy kuchennym blacie i czekałem, aż kawa się zapali, poczułem, jak jej ramiona owijają się wokół mojej talii. Michelle oparła się o moje plecy i pocałowała mnie w ramię. - Dzień dobry kochanie - powiedziała wesoło. - Nie słyszałem, jak schodzisz… na dół.

- Pomyślałam, że podkradnę się i zrobię ci niespodziankę - powiedziała, ponownie całując mnie w ramię i mocniej ściskając. "Mógłbym się do tego przyzwyczaić." Odwróciłem się i spojrzałem z miłością w oczy Michelle. Wyciągnęła rękę i pogładziła moje policzki, po czym przyciągnęła mnie do siebie, by złożyć delikatny i delikatny pocałunek. Otoczyłem ją ramionami, pogłębiając pocałunek.

Piszczący ekspres do kawy wyrwał nas z ukochanego transu. - Kawa już chyba gotowa - powiedziałam, przerywając pocałunek i odchrząknęłam. Michelle wybuchnęła śmiechem z powodu mojej nagłej nieśmiałości.

Usiedliśmy naprzeciwko siebie przy stole, aby napić się kawy, którą właśnie dla nas nalałem. Popijałem małymi łykami gorącej, aromatycznej kawy. "Co?" – zapytałam, kiedy zdałam sobie sprawę, że Michelle patrzy na mnie uważnie. - Wyglądasz tak seksownie w takim stroju - powiedziała z uśmiechem. "Co?" "Słyszałeś mnie." „Z moimi włosami na wszystkie strony? Wyglądam jak muppet!” „Ha! Nie ma mowy! Wyglądasz uroczo, kochanie” – powiedziała ze śmiechem.

Zmarszczyłem brwi, kontynuując popijanie kawy. Z drugiej strony Michelle wciąż się uśmiechała, popijając swoją. Po naszej porannej kawie zabrałem się za zajmowanie się obowiązkami, które Michelle zwykle wykonywała w niedziele. Kiedy wróciłem do kuchni, żeby przygotować śniadanie, Michelle nadal siedziała przy stole i czytała poranną gazetę. Przygotowałam śniadanie składające się z bekonu, jajecznicy i tostów i podałam.

– Więc, co chcesz dzisiaj robić? Michelle zapytała, kiedy się schowaliśmy. „Nie wiem. W pewnym sensie rzuciłeś na mnie tym całym długim weekendem”.

„Byłem równie zaskoczony, kiedy Henry powiedział mi, że mogę wziąć wolny dzień i poniedziałek”. "Co chcesz dzisiaj robić?" – zapytałem, biorąc kęs. „Pomyślałem, że… moglibyśmy dzisiaj wyjść i zjeść jakiś lunch…” „Ale myślałem, że nie chcesz psuć charakteru?” Powiedziałem, zdziwiony pozornym zwrotem.

„Miałam nadzieję, że moglibyśmy wyjść jako„ Jenny ”i„ Mike ”…” powiedziała z wahaniem. Moja twarz opadła. Poczułem przypływ niepokoju.

Michelle musiała wiedzieć, że jej sugestia spotka się z dużym niepokojem z mojej strony. „Kochanie…” powiedziała, sięgając przez stół, by wziąć moją dłoń w swoją. „Kochanie, wiesz, że nie chcę wychodzić jako„ Jenny ”. „Ale…” „Po tej wycieczce w zeszłym roku, nie sądzę, żebym mogła kiedykolwiek wyjść przebrana za Jenny”.

„Kochanie, to było prawie rok temu, a tam, gdzie się udaliśmy, nie było to najbardziej przyjazne miejsce w mieście”. Już wracałem do tego wspomnienia. Po wielu dyskusjach Michelle przekonała mnie, że powinniśmy wyjść przebrani za Jenny; i „Mike'a”. Zabrała mnie do fajnej restauracji. To nie było wyszukane, ale bardzo romantyczne.

Niestety, wielu gości wciąż się na nas gapiło i rzucało nam brzydkie spojrzenia. Ledwo mogłem skoncentrować się na posiłku, a nawet porozmawiać z Michelle. Jeden starszy dżentelmen posunął się nawet do opuszczenia restauracji, mamrocząc pod nosem i rzucając nam brudne spojrzenie, gdy mijał nasz stolik. To było niepokojące. Nie trzeba dodawać, że nie podobał nam się wieczór.

Od tamtej pory nie miałam pewności siebie, by występować jako „Jenny”. „Michelle, wiesz, dlaczego czuję się nieswojo. Nie chcę iść gdzieś, gdzie ludzie będą się gapić na ciebie i twojego przebierającego się męża.

- Kochanie, rozmawialiśmy tamtej nocy. Nie wiedziałem, że nasz wieczór zostanie tak zrujnowany. Czuję się trochę odpowiedzialna za to, co stało się tamtej nocy.

Chciałem tylko wyjść na randkę i miło spędzić romantyczny czas. - Nie winię cię… kochanie. - Wiem, że nie. Miałem nadzieję, że spróbujemy jeszcze raz.

Ale tym razem mogliśmy wyjść do bardziej przyjaznej części miasta. Może coś przekąsić. Może nawet zrobimy zakupy na wystawach.

- Przyjazna część miasta? - zapytałem, teraz nieco bardziej zainteresowany. - Moglibyśmy pojechać do Doliny. Mają świetne sklepy i naprawdę dobre restauracje i puby”. Siedziałem w milczeniu, myśląc o tym.

Dolina była obszarem w mieście, który był pełen ludzi ze społeczności LGBTQ. Było wiele par tej samej płci, które żyły i odwiedzałem tę okolicę ze względu na atmosferę. To była bezpieczna przystań dla ludzi prowadzących alternatywny styl życia. „Ale nie jesteśmy parą tej samej płci” – zaprotestowałem. „To nie ma znaczenia.

Obszar ten jest bardzo neutralny w stosunku do wszystkich ludzi, bez względu na to, kim są. Czytałem nawet na niektórych forach dyskusyjnych o mężczyznach, którzy przebierają się za kobiety, którzy tam chodzą i uwielbiają to. Jestem absolutnie pewien, że nie będziemy mieli tam żadnych problemów”. Siedziałem w milczeniu, rozważając sugestię Michelle.

Dolina była pełna ludzi ze społeczności LGBTQ. Mieszkało i odwiedzało wiele par tej samej płci okolica ze względu na tolerancyjną atmosferę. To było jak bezpieczne schronienie dla ludzi prowadzących alternatywne style życia.

„Ale nie jesteśmy parą tej samej płci” – zauważyłem. „To nie ma znaczenia. Szukałem w Internecie i wiele par hetero też odwiedza ten obszar. Czytałam nawet o mężczyznach przebranych za kobiety, którzy tam chodzą i uwielbiają to. Jestem absolutnie pewien, że nie doświadczymy tam tych samych uprzedzeń.” Zastanowiłem się nad wszystkim, co powiedziała Michelle.

Nadal nie byłem przekonany, czy wyjście jako „Jenny” to taki dobry pomysł. „Proszę tylko raz, kochanie. Dla mnie. A jeśli okaże się to złym doświadczeniem, odejdziemy i nigdy więcej nie poproszę cię, żebyś wyszła z domu jako„ Jenny ”.

Westchnąłem. "Dobra." Wiedziałem, kiedy rzucić ręcznik. Michelle oszalała z podniecenia. "Naprawdę?" „Tak. Ale jeśli robi się naprawdę niewygodnie, to spadamy stamtąd! Zgadza się?” - Żaden problem.

Honor skautów - powiedziała, unosząc palce w górę. "W porządku." Wstała i obeszła stół, by usiąść mi na kolanach. – Nie mogę uwierzyć, że to zrobimy! „Kocham cię, Michelle. Wiesz, że zrobiłbym dla ciebie wszystko”. "Ja też cię kocham skarbie." Spojrzenie, jakim mnie wtedy obdarzyła, sprawiło, że zakochałem się w niej na nowo.

W miarę jak mijał poranek, byłem coraz bardziej podekscytowany i mniej zdenerwowany naszą podróżą do Doliny. Po śniadaniu postanowiliśmy razem wskoczyć pod prysznic. Dzielenie prysznica ze swoim kochankiem to jedno z najbardziej erotycznych przeżyć, jakie możesz mieć.

Michelle była odwrócona do mnie plecami pod prysznicem i postanowiła trochę podkręcić temperaturę. Namydliłem trochę naszego ulubionego żelu pod prysznic i potarłem jej piersi, przyciskając ją plecami do siebie. Na początku dość delikatnie je masowałem. Tak jak lubiła. Odwróciła głowę i pocałowała mnie, gdy skupiłem się na pilniejszym zadaniu.

Zacząłem przesuwać ręce w dół, wcierając żel w jej brzuch, a potem w końcu schodząc niżej. Westchnęła, gdy moja ręka zetknęła się z jej cipką. Zacząłem ją płukać, przesuwając rękę w dół do jej cipki, drażniąc ją i wywołując jej ciche jęki. Mój kutas był na baczność i szturchał jej tyłek, gdy powoli prowadziłem ją do orgazmu. Jej oddech stał się płytki i wkrótce przeszedł w sapanie.

Wszystko, czego chciałem, to wbić w nią mojego fiuta. "Pierdol mnie!" Przycisnąłem ją do ściany i wycelowałem mojego fiuta w jej cipkę. Jęknęła, gdy wsunąłem się w nią całą długością, wypełniając ją po rękojeść. Zacząłem się powoli poruszać. Po dobrych kilku minutach powolnego torturowania jej cipki w ten sposób, zacząłem ją mocno dawać.

Jęczała i jęczała. I co jakiś czas słyszałem, jak domagała się, żebym ją przeleciał, żebym dał jej swojego fiuta. Moja żona miała brudne usta.

W końcu zaczęła pocierać łechtaczkę. Zawsze doprowadzało mnie to do szału, gdy patrzyłem, jak bawi się sama ze sobą, podczas gdy ja miałem w niej swojego penisa. Krzyknęła, gdy uderzył ją orgazm. Moje pchnięcie rosło szybciej.

W końcu ja też doszedłem, chrząkając jak opętany. Kiedy oboje skończyliśmy, wyciągnąłem mojego fiuta z jej cipki. Trzymałem ją w ramionach, gdy woda zalewała nas kaskadą.

Michelle odwróciła się i dała mi namiętny pocałunek. Trzymałem ją w ramionach, gdy staliśmy razem pod prysznicem. Potem jej nastrój się zmienił. Popchnęła mnie z powrotem na prysznic. - To był gratis.

Przez resztę weekendu będziesz krzyczeć, żebym cię przeleciał - powiedziała seksownym szeptem. "Teraz kto jest złoczyńcą?" Po pełnym wrażeń prysznicu pomogliśmy sobie nawzajem zdecydować, w co się ubrać. Do „Jenny” Michelle wybrała czarno-białą sukienkę z czarnym wzruszeniem ramion, które idealnie ją uzupełniało.

Dla „Mike'a” wybrałam parę spodni khaki i białą koszulę z wywiniętymi rękawami oraz parę bokserek, które pasowały do ​​jej szorty, które zamierzała założyć, by spłaszczyć klatkę piersiową. Michelle założyła nawet uprząż i dildo, którego używaliśmy poprzedniej nocy. Tym razem bokserki i workowate spodnie khaki pomogły zakryć wybrzuszenie. W końcu Michelle pomogła mi zrobić lekki makijaż i byliśmy gotowi do wyjścia. Denerwowałem się przez całą jazdę.

„Mike” zdecydował się prowadzić i ścisnął moją dłoń. Wjechaliśmy na teren doliny i zaparkowaliśmy w pobliżu dzielnicy handlowej. Jeśli byłem zdenerwowany w samochodzie, to kiedy wysiadaliśmy z samochodu, byłem gorącym bałaganem. „Mike” trzymał mnie mocno za rękę na znak zaufania i ruszyliśmy w stronę sklepów.

Miańska ulica tętniła życiem. Dziwne, że nikt się na nas nie gapił. Zupełnie jakby nikogo nie obchodziło, że kobieta ubrana jak mężczyzna idzie za rękę z mężczyzną przebranym za kobietę.

Znaleźliśmy sklep, który nam się podobał i weszliśmy do środka. Większość kupujących stanowiły kobiety. Personel sprzedaży przywitał nas ciepło i przywitał nas. Kilka kobiet nawet na nas spojrzało i uśmiechnęło się.

Przyjazne wideo uspokoiło mnie i poczułem, jak moja nerwowość powoli znika. Sprzedawcy skierowali „Mike'a” do działu z bardziej męską odzieżą dla kobiet, które uważały się za „butch”. Ja, z drugiej strony, byłem wciąż trochę zbyt nieśmiały, by szukać czegokolwiek.

W przeszłości Michelle zawsze kupowała dla mnie nowe damskie ubrania. Lub po prostu zrobiliśmy zakupy w sklepach internetowych sprzedających damską odzież dla crossdresserów. To było bardziej dyskretne. Z powrotem na chodniku, po dokonaniu zakupów dla siebie, „Mike” zatrzymał się i wskazał sklep po drugiej stronie ulicy. To był sex shop! — Chcesz tam wejść? – zapytałem, po raz kolejny dość roztrzęsiony z nerwów.

- Tak - pokiwała głową podekscytowana. "Nie wiem." - Och, daj spokój, nie bądź mięczakiem! „Kochanie, kupowanie ubrań to jedno, sex shop to zupełnie inna historia…” Pozwoliłem, by zdanie się urwało. - Będzie zabawnie. Po prostu się rozejrzymy. Kto wie, może nawet znajdziemy coś, co nam się spodoba? Pociągnęła mnie w stronę sklepu.

Oprócz kobiety siedzącej za ladą sklep był pusty. Kobieta miała opaloną skórę, średniej wielkości klatkę piersiową i krótkie ciemne włosy. Wydawała się być w jej początku do połowy lat dwudziestych. Uśmiechnęła się, gdy nas zauważyła. "Hej, jak mogę ci dziś pomóc?" — zapytała wesoło.

"Zastanawiałem się, czy masz jakieś zabawki, których mój mąż i ja moglibyśmy użyć?" Byłem upokorzony. "Michelle!" Sprzedawczyni zauważyła moją przerażoną minę. - W porządku, proszę pana. Cały czas mamy tu pary hetero - powiedziała zachęcająco.

„Widzisz? Po prostu zrelaksuj się, kochanie”. – Szukasz czegoś konkretnego? – zapytała kobieta. „Nic konkretnego, naprawdę. Po prostu zobaczyliśmy sklep z drugiej strony ulicy i postanowiliśmy przyjść i rzucić okiem. Eee, panienko…” „Carmen.

Nazywam się Carmen”. – Miło mi cię poznać Carmen. – Podobnie – powiedziała. „To jest James.

Jenny właściwie…” „Michelle!!!” Jęknęłam pod nosem i posłałam jej lodowate spojrzenie. „… a ja jestem… Mike…” „Cześć Jenny, miło mi cię poznać… i ty też… Mike” powiedziała Carmen z uśmiechem kota z Cheshire, najpierw ściskając moją dłoń, a potem „Mike'a”. „Więc czego dzisiaj szukacie? Wibratorów? Wibratorów? Uprzęży? Seksownej bielizny?” – Czy mógłbyś nam pokazać uprzęże? zapytał 'Mike'. – Jasne, w tę stronę.

Zaprowadziła nas do sekcji na tyłach sklepu, gdzie na wystawie było kilka uprzęży. Podobnie jak w przypadku moich kobiecych ubrań, uprzęże i dildo zawsze kupowała Michelle. W ciągu ostatnich kilku lat kupiliśmy trzy uprzęże. Dwa z nich były wykonane ze skóry i musiały zostać wyrzucone ze względu na zużycie.

Trzecią była uprząż z tkaniny, znacznie łatwiejsza do prania i konserwacji. "Wow, masz niezły wybór!" wykrzyknął „Mike”. „Tak, mamy szeroki wybór właściwie wszystkiego. W rzeczywistości jesteśmy największym sex shopem w mieście.

Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy w stanie zaspokoić prawie wszystkie potrzeby naszych klientów” – odpowiedziała Carmen. „Czy posiadasz uprząż we właściwym momencie?” „Tak, mamy. Uprząż Tomboi”, odpowiedział „Mike”.

„Majtki czy bokserki?” „Majtki”. „Dobry wybór”. „Tak, uwielbiam to”. „Masz to teraz na sobie, prawda?” zapytała Carmen, z uśmiechem.

„Mike” i ja zamarliśmy i spojrzeliśmy na siebie. Ona zaskoczona. Ja w cichym upokorzeniu. „Jak zgadłeś?” wykrzyknął „Mike”. „Cóż, widzę tam trochę wybrzuszenia .

Poza tym wiele kobiet, które tu mamy, się pakuje” – odpowiedziała Carmen. „Naprawdę?” – zapytałam, w końcu przerywając milczenie. „On mówi!” roześmiała się Carmen. „Mike” też wybuchnął śmiechem.

Byłem zirytowany i ponownie zapadłem w ciszę. „Przepraszam. Ale tak, mamy wiele kobiet, które się pakują.

W dzisiejszych czasach to dość powszechne. Wzięła uprząż stylizowaną na bokserki i pokazała nam ją. „Na przykład to. Wielu trans-mężczyzn preferuje te właśnie bokserki.

Zakładają wibratory lub pakery i zajmują się swoimi codziennymi czynnościami” — wyjaśniła Carmen. „Ładnie wyglądają” — powiedział „Mike”, gdy wkładała materiałową uprząż. „Wyglądają dobrze, tak. Ale kiedy chcesz grać, nie mają zbyt wiele do zaoferowania. Słyszałem od wielu ludzi, że to osłabia ich doświadczenie,” odpowiedziała Carmen.

„Więc dlaczego je tu niesiesz?” „Cóż, musimy. Ponadto ten styl może być również używany jako packer. Więc do pewnego stopnia spełniają swoje zadanie. Jednak – kontynuowała, podnosząc kolejną uprząż – to jest uprząż, przy której stoję.

Nazywa się Joque, ponieważ, jak widać, ma kształt paska jock. Jest to uprząż z dwoma paskami, dzięki czemu jest bardzo łatwa do założenia. Regulowane paski na rzepy z tyłu sprawiają, że zakładanie ich jest niemal bezwysiłkowe.

Ma też kilka innych pasków, które raz wyregulowane, nigdy więcej nie trzeba regulować. „Nigdy więcej?” „Mike” wyglądał na niedowierzającego. „Wcale nie.

Jeśli nie chcesz, żeby ktoś inny ją nosił, wtedy oczywiście musiałbyś dokonać regulacji. — Czy jest wygodna? — Z doświadczenia mogę cię zapewnić, że to najwygodniejsza uprząż! „Zapytał „Mike”. Na mojej twarzy pojawił się kolejny przerażony wyraz.

„Tak, zdecydowanie” – odpowiedziała Carmen, spoglądając w moją stronę z uspokajającym uśmiechem. „Czy to ma dildo?” „Czasami przychodzą w zestawach, ale to tylko wiązka. Jeśli szukasz dildo, które będzie do niego pasować, musisz wziąć pod uwagę na przykład typ, rozmiar i obwód. Osobiście wolę ten o nazwie Outlaw”.

Dildo, które trzymała w dłoni, było realistycznym dildo i było ogromne! „Ma około dziewięciu cali lub więcej. Możesz także iść z Bandytą, który ma około ośmiu cali długości. Oba są w kolorach waniliowym, karmelowym i czekoladowym.” „Czy te będą pasować do Joque?” „Jak powiedziałem, mówię z doświadczenia.” „Czy… kiedykolwiek… używałeś tego… na facecie? " zapytała Michelle. "W rzeczywistości tak, mam," odpowiedziała Carmen z uśmiechem.

"Mike" zwrócił się do mnie, "Weźmiemy to." Przełknąłem ślinę, gdy usłyszałem, jak wypowiada te słowa. dildo, które mieliśmy w domu, miało około siedmiu cali długości. Ośmiocalowy też wydawał się w porządku. Ale dziewięciocalowe dildo, które „Mike” chciał nam zdobyć, było ogromne! „Który kolor wolisz?”, zapytała Carmen.

„My” Wezmę oba w karmelu. „Świetnie, w takim razie zamówię je dla ciebie.” Przyciągnęłam „Mike'a” bliżej siebie. „Kupujesz oba?” „Tak. Więc? - Ale ten… ten drugi jest… taki duży… - Niepotrzebnie zwróciłem uwagę.

Czy mój mały kotek się martwi? dokuczał „Mike”. „Nie martw się, kochanie, wypróbujemy to. Jeśli nie możesz tego znieść, zawsze możemy użyć tego na mnie”, powiedziała z szelmowskim uśmiechem. Znowu się denerwowałem, ale po tych wszystkich zakupach błagałem, żeby być trochę głodnym i starałem się nie myśleć o wielkim dildo. Zdecydowaliśmy się na lunch w bistro naprzeciwko czegoś, co wyglądało na stare, nieużywane kino.

„Spójrz na to, staromodny teatr”, powiedział „Mike”. „Nie wymienili żadnych filmów na zewnątrz, zastanawiam się, czy nadal działają”. „Poczekaj tutaj”, powiedział „Mike”, kiedy przechodziła przez ulicę.

Moje nerwy znów zaczęły działać, gdy stałem sam przed restauracją. Podbiegła do młodego mężczyzny siedzącego przy kasie biletowej i zamieniła kilka słów, zanim wróciła do mnie. „Wciąż prowadzą interesy i dziś wieczorem pokazują Casablankę”. - Och, w porządku - powiedziałem, kiedy weszliśmy do restauracji.

Gospodyni spotkała się z nami przy drzwiach i zaprowadziła nas do kabiny. Podała nam kilka menu i uśmiechnęła się do nas, odchodząc. „Więc pomyślałem, że może moglibyśmy zobaczyć Casablankę dziś wieczorem?” powiedział „Mike”. – Chcesz tu wrócić i obejrzeć film? „Tak.

Chodzi mi o to, że nasza wycieczka na zakupy idzie tak dobrze. Nikt się na nas nie gapi. Atmosfera tutaj jest świetna.

Pomyślałem, że film będzie miłym zakończeniem naszego dnia?” „Mike” spojrzał na mnie wyczekująco. „Cóż, mieliśmy dobry dzień. Co do diabła, zróbmy to”. "Świetnie!" „I tak tego nie widziałem, więc…” „Nie widziałeś Casablanki?” Patrzyła na mnie, jakbym był z innej planety. „Nie.

Czy to jest dobre?” „To tylko jeden z najbardziej romantycznych filmów wszechczasów!” - Okej - odpowiedziałam śmiejąc się. „Po raz pierwszy zobaczyłam to w liceum i fantazjowałam, że jestem Ingrid Bergman” – powiedziała z westchnieniem i spojrzeniem w oddali. - Okej - powiedziałam śmiejąc się "Dlaczego się śmiejesz?" – Marzyłaś o byciu aktorką filmową? Nie mogłem powstrzymać śmiechu.

„Czy nigdy nie fantazjowałeś, że jesteś postacią z filmu lub po prostu kimś innym?” zapytała. Mogłem powiedzieć, że „Mike” nie zamierzał odpuścić. Nigdy nie byłem bardziej szczęśliwy na widok kelnerki w tym momencie. „Cześć, mam na imię Melinda i będę ci dzisiaj służyć.

Czy zdecydowałeś, co chcesz?” „Um, nie, jeszcze nie. Czy możesz dać nam jeszcze kilka minut?” powiedział „Mike”. „Kiedy będziecie gotowi, pomachajcie mi, a wrócę, aby przyjąć wasze zamówienie”. „Mike” nadal wpatrywał się we mnie pytającym spojrzeniem, którym mnie obdarzyła, zanim kelnerka nam przerwała. "Co?" „Ciągle czekam na odpowiedź”.

„Cóż, to znaczy kiedyś fantazjowałem, ale tak naprawdę nie o byciu gwiazdą filmową czy coś…” Pozwoliłem, by zdanie się urwało. „Mike” pochylił się bliżej, patrząc mi w oczy, jakby próbował wydobyć ze mnie moje sekrety. „Ale był ktoś, o kim fantazjowałeś, albo ktoś, o kim marzyłeś, że jesteś?” podpowiadała.

Czułam, jak moje policzki płoną, gdy kładę się do łóżka. Wiedziałem, że zostałem złapany. „Nie fantazjowałeś o pieprzeniu się z nią, prawda? Fantazjowałeś o byciu nią”, uśmiechnął się „Mike”. "No weź, powiedz mi!" „Nie…” „Och, daj spokój.

Akceptuję cię takim, jakim jesteś James. W porządku. Możesz mi powiedzieć”. „Nie.

A teraz odpuść, proszę”. Nawiązałem kontakt wzrokowy z kelnerką i gestem wskazałem jej stolik. „Musisz mi powiedzieć. Może nawet uda nam się odegrać jakąś rolę i cię wyciągnąć” – droczyła się, uśmiechając się. Znałem Michelle na tyle dobrze, by wiedzieć, że nie odpuści.

A gdybym jej powiedział, prawdopodobnie spełniłaby tę fantazję. Ale nie chciałem jej mówić. "Więc, jesteś gotowy do złożenia zamówienia?" zapytała kelnerka. - Tak.

Chciałbym zacząć od drinka. Poproszę rum z colą - powiedziałem pospiesznie, witając przerwę. "I dla Ciebie?" – Poproszę piwo, które masz na lanie. „Dobra, świetnie. Niedługo wrócę z twoimi drinkami”.

„Mike” przemknął obok mnie w boksie. - Powiedz mi. Chodź.

Wiesz, że nie odpuszczę. – Po prostu to zostaw, proszę. „James, proszę.

Powiedz mi. Zaakceptowałem w tobie wszystko. Nie mam zamiaru cię osądzać. Nie ufasz mi tak daleko w naszym związku?” „Tu nie chodzi o zaufanie.

To po prostu trochę zawstydzające”. Wyglądała na trochę zdziwioną. Widziałem, że próbowała zrozumieć, dlaczego byłem taki niechętny.

– Pokojówka, która dwa razy w tygodniu przychodziła do domu moich rodziców. I główna cheerleaderka w moim starym liceum. Byłem upokorzony. „Mike” wybuchnął śmiechem.

W tym momencie przyszła kelnerka z naszymi napojami. Dzięki Bogu nie zwlekała. Prawie wypiłem większość drinka za jednym zamachem. "Co jest takie śmieszne?" „Ponieważ fantazjowanie o pokojówce i głównej cheerleaderce to taka frazes!” – powiedziała, starając się ukryć niedowierzanie.

Nie mogłem ukryć irytacji. Siedziałam cicho pijąc i studiując menu. - Przepraszam. Nie powinienem był się śmiać, kochanie. Przysunęła się jeszcze bliżej mnie, ściskając moje udo.

- Przepraszam, kochanie. Naprawdę. Michelle wiedziała, że ​​trudno mi się oprzeć tym uroczym oczom szczeniaczka, które właśnie robiła.

Zrelaksowałem się i uśmiechnąłem, co zostało nagrodzone szybkim pocałunkiem w usta. – Ach, jesteście tacy słodcy! Byliśmy tak zajęci, że nie zauważyliśmy kelnerki, która podeszła do stolika, żeby wrzucić trochę orzechów. Uśmiechnęła się do nas i znowu odeszła.

„Mike” uśmiechnął się i dał mi kolejnego buziaka w policzek. Siedzieliśmy w ciszy przez kilka minut popijając drinki i studiując menu. „Mike” nagle spojrzał na mnie z podekscytowaniem. - Mam pomysł - powiedziała z niegrzecznym uśmiechem.

"Co?" „A co jeśli spędzimy jutro spełniając jedną fantazję każdego z nas?” „Chcesz, żebyśmy odgrywali nasze fantazje, kiedy nasze role są już odwrócone w ten sposób?” Wskazałem na nas w naszych starannie dobranych strojach. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu. „Dlaczego nie? Słuchaj, już zamieniliśmy się miejscami.

Nie możesz zaprzeczyć, że ostatnia noc była gorąca. O dziwo. Dlaczego nie dodać jej trochę więcej pikanterii?” zapytała. — Mówisz naprawdę poważnie! – wykrzyknąłem, opróżniając szklankę. „Tak, jestem! Możemy spełnić każdą z twoich fantazji.

Tak jakby”. Mogłem powiedzieć, że teraz się w to wpakowała. Nagle odstawiła piwo, które piła, chwyciła torbę i wręczyła mi trochę pieniędzy. Byłem zmieszany.

„Idź do sex shopu. Kup dowolny strój. Kiedy wrócisz, wyjdę kupić ci strój, który urzeczywistni moją fantazję. Jestem pewien, że Carmen chętnie ci pomoże, - powiedziała z przymrużeniem oka. Pomyślałem o tym przez chwilę.

Chociaż od czasu do czasu zamienialiśmy się rolami płciowymi, nigdy nie odgrywaliśmy żadnej roli. Brzmiało gorąco. I byłoby zabawnie. Ku mojemu zdziwieniu zacząłem już rozwijać pewne pomysły na temat tego, czego chciałem od tego doświadczenia.

- Okej - skinąłem głową, uśmiechając się. Wzięłam gotówkę, zostawiając „Mike'a” w restauracji. Po minucie lub dwóch byłem z powrotem w sklepie. Wydawało mi się, że jestem jedynym kupującym.

Kiedy wszedłem, Carmen właśnie wyszła z tyłu sklepu. Była cała uśmiechnięta. — Tak szybko wróciłeś? "Uhm… uh… tak. Właściwie potrzebuję twojej pomocy w czymś." — Jasne, strzelaj! – To może zabrzmieć trochę dziwnie. - powiedziałam cicho i skuliłam się ze wstydu.

„Czy masz jakieś specjalne stroje do odgrywania ról?” – Szukasz czegoś dla siebie? – zapytała, nie mrugając okiem. „Ummm…” Widziała, że ​​jestem zdenerwowany. „Mamy kilka fajnych kostiumów w dużych rozmiarach.

Na pewno znajdziemy coś dla ciebie”. Wzięła mnie za łokieć i poprowadziła w stronę stojaków z różnymi rodzajami strojów, które wydawały się idealne do zabawy w fantazję. Wybór dla mężczyzn był niewielki - tylko jeden stojak. Ale było kilka stojaków z kostiumami dla kobiet do wyboru! Carmen stanęła przed jednym z nich.

„To są próbki kostiumów, o których ci mówiłem. Jestem pewien, że coś tu znajdziesz”. Zanim się zorientowałem, co się dzieje, ściągałem przedmioty z półek.

Wyglądały na zabawne, ale nie przypominały tego, czego szukałem. A potem, kiedy już traciłem nadzieję, miała w ręku strój, który chciałem. „Umm… czy mógłbym na to spojrzeć?” Spojrzała na trzymany w dłoni przedmiot i uśmiechnęła się. „Ten właśnie przyszedł wczoraj. To jeden z naszych większych kostiumów w dużych rozmiarach i powinien idealnie na ciebie pasować”.

Byłem sceptyczny. „Czy jest jakiś sposób, aby sprawdzić, czy rozmiar będzie pasował?” „Och, te wszystkie rozmiary są darmowe i powinny dobrze pasować. Pomogłem kilku parom z podobnymi prośbami i nigdy nie miałem żadnych reklamacji ani zwrotów”. Jak mogłam nie kupić kostiumu.

Kiedy wróciłem do restauracji, „Mike” popijał coś, co wyglądało na świeży kufel piwa. Usiadłam i położyłam zakup na siedzeniu między nami. Uśmiechnąłem się do niej. Odwzajemniła uśmiech, a potem wstała i wyszła bez słowa. Zamówiłem kolejny rum z colą i patrzyłem, jak wybiega.

„Mike” z pewnością zajęło mi dużo więcej czasu. Po 40 minutach byłam bardzo ciekawa, co mogło jej tak długo zająć. Byłem głodny i czekając, pochłonąłem kanapkę z szynką. „Mike” wszedł i wskoczył do kabiny, gdy ja wgryzałem się w drugą połowę kanapki.

Miała podobną torbę do tej, z którą wszedłem prawie godzinę wcześniej. Oboje uśmiechaliśmy się od ucha do ucha. Nie było potrzeby słów.

— Zamówimy? – zapytałem, kiedy się uspokoiła. - Nie, nie jestem naprawdę głodna - powiedziała, przysuwając się do mnie. Pocałowała mnie w policzek i zaczęła skubać frytki, które towarzyszyły kanapce. Kontynuowaliśmy jedzenie w milczeniu. Potem, ni stąd ni zowąd, poczułem, jak lekko unosi moją sukienkę i przesuwa dłoń między moimi nogami.

Jęknąłem, gdy zaczęła pieścić mojego kutasa pokrytego majtkami. Mały złośliwiec dalej żuł, udając, że nic złego się nie dzieje. Ja natomiast nie mogłem się skupić na jedzeniu z powodu tego, co mi robiła. Nie mogłem uwierzyć, kiedy wyjęła mojego fiuta z majtek i zaczęła go głaskać. Stawałem się twardy jak skała.

– Nie zamierzasz dokończyć swojej kanapki? „Uhm… uhhhhhh… nie… czuję się… jakby… pełny…” Udało mi się, gdy szarpnęła mnie. Trudno było zachować kamienną twarz. Szybko przeskanowałem najbliższe otoczenie, aby upewnić się, że nikt nie może zobaczyć, co dzieje się przy naszym stole. Nikt nie zdawał się tego zauważać. „Mike” nonszalancko wypił trochę jej piwa, gdy zbliżyła mnie do orgazmu.

Chwyciłem się stołu, gdy się zbliżyłem. A potem, tak jak ten „Mike”, puścił mojego fiuta i wepchnął go z powrotem w majtki. Wyjęła rękę spod stołu i pomachała, by zwrócić na siebie uwagę kelnerki. "Sprawdź, proszę!" Nie mogłem w to uwierzyć. Doprowadziła mnie tak blisko, a potem… odmówiła mi zwolnienia.

Spojrzała na mnie niewinnie, dopijając ostatnie piwo. "Co jest nie tak?" – zapytała z uśmiechem, kiedy kelnerka wręczyła nam czek. Do domu dotarliśmy o godzinie 15:00.

Droga do domu była cicha; przez całą drogę do domu nie odezwaliśmy się do siebie ani słowem. „Mike” zaparkował samochód na podjeździe. Otworzyła frontowe drzwi, rzuciła torby na podłogę i pchnęła mnie na ścianę bez większego ostrzeżenia. Złapała mnie za ręce i przytrzymała nad moją głową, przyciskając mnie do ściany. Zaczęła mnie namiętnie całować.

Mogłem tylko spróbować odwzajemnić jej pocałunki. Kiedy już nasyciła się moimi ustami, obróciła mnie. Zaczęła ocierać się kroczem o moje pośladki, podczas gdy jej ręce trzymały moje nad moją głową i przy ścianie. Czułem, jak mocno naciska na mój tyłek, gdy jej ręce powoli przesuwają się w dół, by pieścić boki moich piersi.

Wkrótce jej ręce znalazły się pod moją sukienką. Wkrótce poczułam rękę w majtkach, ściskającą moje pośladki. Po zwróceniu uwagi na mój tyłek, poczułem, jak lekko się odsuwa i unosi moją sukienkę. Głośno sapnąłem, gdy poczułem, jak jej dłoń mocno uderza mnie w tyłek! Dała jeszcze kilka klapsów, zanim usłyszałem, jak rozpina spodnie. Zaczęła bić mnie w dupę swoim kutasem, a po kilku kolejnych klapsach ściągnęła mi majtki do kolan.

Jej drażnienie się z moją dziurką swoim kutasem wkrótce sprawiło, że zacząłem jęczeć i jęczeć z gorąca. Jęknąłem z rozczarowania, kiedy przerwała swoje starania, by brutalnie odciągnąć mnie od ściany. Patrzyłem w milczeniu, jak ściąga bokserki i spodnie, zanim prowadzi mnie do kuchni. Wkrótce znalazłem się pchnięty twarzą w dół na kuchennym stole.

„Mmmm, spójrz na ten ładny okrągły tyłek”. A potem wymierzyła mi kolejnego klapsa w tyłek. – Podoba ci się to, kochanie? Udało mi się tylko wydusić z siebie jęk.

Kopnęła moje stopy szerzej. "Chcesz się pieprzyć?" szepnęła mi do ucha. "Tak proszę." Zaczęła ocierać się kutasem o moją dziurkę. Mój własny wyprostowany kutas zadrżał, gdy poruszyła się nade mną. – Proszę, nie drażnij mnie, Mike – błagałem, wchodząc w rolę.

„Więc powiedz mi, jak bardzo chcesz mojego fiuta, ty dziwko”. „Tak bardzo chcę twojego kutasa. Proszę, proszę, po prostu mi go daj!” Roześmiała się i zwolniła uścisk. "Zostawać!" Słyszałem, jak wychodzi z kuchni i wchodzi po schodach do naszej sypialni.

Wróciła mniej więcej minutę później i wkrótce potem poczułem, jak chłodna lubrykowana główka jej penisa naciska na pomarszczone wejście do mojej dziurki. Lekko nacisnęła i głowa z łatwością wsunęła się do środka. Jęczałem i jęczałem, gdy poszła do przodu i wjechała na całą długość jednym pchnięciem.

Zaczęła mnie mocno bić. Czułem, jak jej spodnie ocierają się o moje uda, kiedy pieprzyła mnie ładnie i mocno. Po chwili usłyszałem znajome brzęczenie. Musiała schować wibrator, który wydawał dźwięk, jakby był teraz przyciśnięty do jej łechtaczki, w etui uprzęży.

"Kurwa tak! Weź mojego fiuta," krzyczała, uderzając mnie w tyłek w regularnych odstępach czasu. „O kurwa… tak… kurwa… kurwa… kurwa…” Krzyknąłem, gdy wbiła się we mnie jak dzikie zwierzę w rui. Pieprzyłem ją w ten sposób przy wielu okazjach i myślę, że odwzajemniała przysługę. Wibrator nadal brzęczał, gdy ona też zaczęła dyszeć i jęczeć. Zwolniła, gdy zaczęła osiągać orgazm.

Kiedy ostatnia fala przyjemności przepłynęła przez jej ciało, zadała ostatni mocny pchnięcie. Kiedy odzyskała trochę panowania nad sobą, oparła się o moje plecy. "Doszedłeś, kochanie?" – zapytała w moje prawe ucho.

"Jeszcze nie." – Naprawmy to, dobrze? Znowu zaczęła we mnie wbijać. Sięgnąłem między moje ciało a stół i złapałem mojego fiuta. Zacząłem się szarpać. Każdy funt jej kutasa uderzał we mnie jak grom z jasnego nieba. Zacząłem szarpać się coraz szybciej, aż moje jaja zaczęły drgać.

„Fuuuuck…” Krzyknęłam, gdy sperma trysnęła z mojego kutasa jak gorąca lawa z wulkanu. Czułem, że to się nigdy nie skończy. „Tak, spuść się dla mnie, kochanie”, „Mike” jęknął ochryple do mojego ucha.

Kontynuowałem szarpanie mojego kutasa, aż wypuścił ostatnią kroplę spermy. 'Mike' wyczuł, że skończyłem i nadal opierając się o moje plecy delikatnie pocałował mnie w ramię. Poczułem pustkę, kiedy podniosła się ze mnie i wyciągnęła swojego kutasa z mojego tyłka. Kiedy się odwróciłem, moje kolana były jak galaretka. Prawie upadłem na podłogę.

Na szczęście był tam „Mike”, który mnie podtrzymał, chociaż się śmiał. – Co to kurwa było? Zapytałem ją, uśmiechając się. - Nie wiem. Nagle poczułem potrzebę, żeby cię ostro zerżnąć, nie mogłem się opanować.

- Cóż, cokolwiek to było, musimy to powtórzyć. „Mike” nadal się śmiał, pomagając mi się zorientować. Wyprostowała spodnie i dała mi klapsa w pupę, wychodząc z kuchni.

Około 19:00 wzięliśmy kolejny wspólny prysznic. Nie było to tak seksowne jak nasze poprzednie, ale po porannej ekscytacji i popołudniowej drzemce wydawało się, że zasłużyliśmy. Na nasze wieczorne wyjście „Mike” wybrał czarną zapinaną koszulę, parę niebieskich dżinsów i skórzaną kurtkę. Postawiłam na różowy plisowany top, czarną spódniczkę i beżowe czterocalowe szpilki.

Kiedy się przygotowywaliśmy, „Mike” wyjął z opakowania nową uprząż. Patrzyłem, jak ją wkłada i dopasowuje, by dobrze na niej leżała. Kiedy była zadowolona z dopasowania, założyła 8-calowe dildo Bandit. Ale ze względu na nieco grubszy obwód i większą długość, dildo nie różniło się zbytnio od tego, którego używała poprzedniej nocy i wcześniej tego ranka. – Dlaczego to zakładasz? – Ponieważ będziemy zachowywać się zgodnie z charakterem, głuptasie.

Nowa uprząż zdecydowanie wyglądała na niej o wiele bardziej seksownie. Wyglądało to jak pasek Jocka, a ona włożyła dildo przez O-ring od wewnątrz. Potrzebowałem całej siły woli, żeby jej tam nie skoczyć. Przyłapała mnie na podziwianiu jej nowego wyrostka.

"Co?" - Wyglądasz w tym tak seksownie - odpowiedziałam z zabójczym uśmiechem. Chwyciła swojego penisa i zaczęła go głaskać. „Tak? Podoba ci się mój nowy kutas?” "O tak!" – Cóż, będziemy mieli mnóstwo czasu, żeby to wypróbować później wieczorem – powiedziała, wkładając bokserki i obdarowując mnie kolejnym ze swoich niegrzecznych uśmiechów. Umówiliśmy się na kolację w tej samej restauracji, w której byliśmy wcześniej tego dnia. W przeciwieństwie do wcześniejszego popołudnia, kiedy było dość cicho, miejsce tętniło wieczornym tłumem.

Ta sama gospodyni, która powitała nas wcześniej tego popołudnia, pełniła dyżur. – Witaj z powrotem – powiedziała. – Czy możemy prosić o stolik dla dwóch osób? zapytał „Mike”, gdy ją obejmowałem.

Tym razem zaprowadziła nas do boksu z tyłu, gdzie mieliśmy trochę więcej prywatności. Gdy gospodyni nas opuściła, do naszego stolika podeszła inna kelnerka. „Cześć, jestem Ellie i będę cię dzisiaj obsługiwał. Czy chcesz poznać dzisiejsze specjały?” – zapytała nas kelnerka, kiedy usadowiliśmy się w kabinie.

"Strzelać!" powiedział „Mike”. „Mamy ravioli z grzybami i szpinakiem w sosie maślano-szczypiorkowym, Spaghetti Al Tonno przygotowane w sosie z tuńczyka oraz świeżą pizzę Farmers przygotowaną z ekologicznych warzyw”. „Mike” wybrał spaghetti i kufel piwa. – A co z tobą, kochanie? "Poproszę ravioli i kieliszek białego wina, dziękuję." - Czy mogę podać ci coś na początek? Może trochę zupy albo sałatki? „Nie dla mnie, dziękuję”, powiedział „Mike”, zanim spojrzał w moim kierunku. – A ty, kochanie? To było trochę dziwne, ale z jakiegoś powodu to, że nazywała mnie „dziewczyną” w obecności kelnerki, podniecało mnie.

– Dla mnie też nic, dzięki. Uśmiechnęłam się i odwróciłam, by spojrzeć na „Mike'a”, kiedy kelnerka zbierała menu. "Co?" – zapytała, gdy kelnerka odeszła, by złożyć zamówienie. „Czułem się dobrze, kiedy nazwałeś mnie kochanie przy kelnerce…” Dotknęła czule mojej dłoni i podniosła ją do ust do pocałunku. "Jesteś moim kochaniem." Przysunąłem się bliżej do pocałunku.

Wszędzie byli ludzie, ale mnie to nie obchodziło. Poza tym wyglądało na to, że nikogo w tym miejscu też to nie obchodziło. Każdy był tak zajęty swoim własnym małym światem.

Trzymałem jej twarz w dłoniach, gdy pocałunek stał się bardziej namiętny. "Po co to było?" "Będąc tobą." Nic nie powiedziała, ale wyraz jej twarzy powiedział mi wszystko, co chciałem wiedzieć. Nie mogłem się oprzeć i przyciągnąłem ją do kolejnego pocałunku, kiedy kelnerka podeszła do naszego stolika.

- Tworzycie taką uroczą parę - powiedziała, stawiając nasze drinki na stole. – Niedługo wrócę z twoim jedzeniem. ja łóżko.

„Mike” tylko się uśmiechnął, a ja złapałem ją za rękę. „Więc, czy to jedyny raz, kiedy pojawisz się jako„ Jenny ”, czy też „Mike” może spodziewać się teraz częstszego spotykania się z „Jenny”? „Nie myślałem o tym. To popołudnie było wspaniałe. Teraz jest świetnie. Więc tak, może moglibyśmy robić to częściej.

Ale oczywiście w takich miejscach jak to”. „Och, oczywiście. Chciałem zbadać tę ścieżkę trochę bardziej. I to nie tylko w sypialni. Zastanawiałem się, jak najlepiej wrócić do tego, biorąc pod uwagę, jak się czułeś po naszym ostatnim doświadczeniu.

szanse na to, że jeszcze kiedykolwiek wyjdziemy w ten sposób, były niewielkie”. „Też tak myślałem, ale teraz dobrze się bawię. Wspaniale jest spędzać te chwile sam na sam”. "Kocham Cię kochanie." „Ja też cię kocham. Przez całą kolację myślałem o tym, jak daleko zaszliśmy.

Nigdy nie byłem szczęśliwszy niż w tej chwili. Małżeństwo polega na wzajemnej miłości i kompromisach, aby widzieć siebie szczęśliwymi. że jestem tym, kim jestem. Czułem się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, mając kogoś takiego jak Michelle.

Po kolacji „Mike” zapłacił za posiłek i poszliśmy do kina. „Mike” kupił bilety na miejsca w tylnym rzędzie na poziom balkonu. Były tylko dwie inne osoby, para lesbijek, która całowała się w pierwszym rzędzie. Wydawało się, że będziemy mieli znaczną prywatność. Zajęliśmy miejsca w rogach w tylnym rzędzie i czekaliśmy na rozpoczęcie filmu.

W miarę jak film trwał, mogłem zrozumieć, dlaczego Michelle tak bardzo go kochała. Ingrid Bergman była absolutnie niebiańska. W połowie filmu „Mike” zaczął mnie podrywać, tak jak poprzedniego wieczoru. Przesunęła prawą ręką po moich ramionach i zaczęła pieścić moją prawą pierś.

Ze względu na podłokietnik między nami, nie mogła mnie przyciągnąć bliżej. - Robisz się strasznie rozbrykany - wyszeptałem, lekko obracając głowę w jej stronę. „Ten film tego wymaga, nie sądzisz?” Uśmiechnąłem się, gdy poczułem, jak znów łapie mnie za pierś. Pochyliłam się do głębokiego pocałunku.

Wkrótce jej ręce znalazły się pod moją spódnicą i pieściły moje uda. Już drugi raz w ciągu dwóch dni sprawiła, że ​​poczułam się jak licealistka. Zrobiła się odważniejsza i zaczęła przesuwać palcami po moim okrytym majtkami kroczu. Kiedy byłem coraz bardziej podekscytowany, zacząłem pieścić jej udo. W końcu podniosłem rękę wyżej, by przycisnąć krocze jej dżinsów.

Wybrzuszenie, które tam poczułem, prawie doprowadziło mnie do szaleństwa. „Mike” odsunął się, rozpiął dżinsy i puścił jej kutasa. Prowadząc moją rękę do jej penisa, przyciągnęła mnie do kolejnego pocałunku. Zacząłem ją głaskać, kiedy nasze języki się splatały.

Normalnie przestraszyłbym się takiego zachowania w miejscu publicznym, nawet prawie opustoszałym. Ale dreszczyk emocji, kiedy szarpałem jej kutasa w tak publicznym miejscu, i możliwość bycia przyłapanym, kręciły mnie jak szalone. Byłem twardy jak skała.

„Mmm, komuś się to podoba”, wyszeptał „Mike”, gdy ponownie przesuwała dłońmi po mojej spódnicy i kroczu. Dałem jej kolejny szybki pocałunek, po czym pochyliłem się, by wziąć jej twardego kutasa do ust. Michelle trzymała moją głowę w miejscu, gdy zacząłem lizać jej trzonek od podstawy do głowy. Jęknęła cicho, gdy powoli wziąłem cały jej penis do ust. Naprzemiennie lizałem i ssałem, budując powolny, ale stały rytm.

"Kurwa, to jest takie gorące!" sapnęła, zanim chwyciła swojego kutasa i lekko uderzyła nim w moje usta. Wsunąłem ręce pod spódnicę i ściągnąłem majtki na bok, uwalniając swoją erekcję z jej jedwabistych więzów. „O tak, kochanie. Chcę zobaczyć, jak bawisz się sobą, kiedy ssiesz mojego fiuta”.

"Podoba ci się… Mike?" – zapytałam, ponownie w pełni wcielając się w rolę, tak jak to zrobiłam wcześniej po południu. "Kurwa tak! Ssij mojego fiuta, Jenny," jęknęła. Po raz kolejny wziąłem jej kutasa do ust. Minutę lub dwie później drzwi na balkon otworzyły się z głośnym łoskotem i wszedł woźny, aby zrobić obchód. Oboje poderwaliśmy się na swoich miejscach.

Wyprostowałem się najlepiej jak mogłem i włożyłem fiuta z powrotem do majtek. „Mike” miał nieco większe trudności z ponownym włożeniem swojego dużego, twardego kutasa do bokserek. Trzeba jej przyznać, że w końcu zrobiła to dobrze. Woźny stał oparty plecami o drzwi, aby obejrzeć kilka scen filmu. – Cholera, było blisko! Wyszeptałam do ucha „Mike'a”.

„Wiem, ale nadal chcę cię pieprzyć tak mocno!” „Nie możemy tego zrobić tutaj!” Mogłem wyczuć frustrację „Mike'a”. Złe wyczucie woźnego zrujnowało naszą cudownie perwersyjną chwilę. Nie trzeba dodawać, że chciałem, żeby pieprzyła mnie równie mocno. „Mam pomysł.

Chodź ze mną,” wyszeptała pospiesznie, po czym postawiła mnie na nogi i poprowadziła na zewnątrz, do damskiej toalety. Wciągnęła mnie do środka. Jeden z trzech boksów był przeznaczony dla niepełnosprawnych kobiet i wciągnęła mnie do niego. Zaczęliśmy się całować o wiele bardziej namiętnie.

Czułem jak adrenalina przepływa przez moje ciało. Pospiesznie rozpiąłem jej spodnie i wyciągnąłem jej kutasa z rozporka bokserek. Nie miałaby nic z tego.

„Odwróć się twarzą do ściany” – rozkazał „Mike”. Przyjąłem tę pozycję i poczułem, jak ściąga i zdejmuje mi majtki. – Połóż nogę na siedzeniu – poleciła. Nie miałem innego wyboru, jak tylko być posłusznym. Uklękła za mną.

Poczułem, jak rozsuwa moje policzki i kilka razy pluje na moją dziurkę. Po chwili wsunęła we mnie jeden palec. Jęknęłam cicho. Poczułem, jak powoli wkłada kolejny palec. Kiedy poczuła, że ​​jestem gotowa, zdjęła oba palce i wstała.

Obejrzałem się, zastanawiając się, dlaczego tak nagle się zatrzymała. Zdążyłem zobaczyć, jak pluje na swojego fiuta. Patrzyłem, jak pociera śliną całego swojego penisa. Przycisnęła moją głowę do ściany kabiny, kierując swojego kutasa do mojej dziurki.

Wzdrygnąłem się, gdy powoli zaczęła się we mnie wsuwać. Po kilku sekundach moja dziura w końcu ustąpiła. Jęknąłem, gdy głowa weszła w mój tyłek. "PIERDOLIĆ!" „Ćśś.

Nie martw się kochanie, będę szła powoli” – szepnęła mi do ucha. Skrzywiłem się, gdy powoli wsuwała we mnie swojego kutasa. „Mike” mógł wywnioskować z mojej miny, że bez lubrykantu boli jak cholera.

Wysunęła się trochę, po czym wepchnęła ponownie powoli, tym razem trochę dalej. Skrzywiłem się ponownie. „Mike” był cierpliwy. Powtórzyła ten ruch wysuwania i wsuwania kilka razy, aż w końcu udało jej się wsunąć penisa aż po rękojeść. Trzymała mnie mocno, gdy powoli zaczęła się poruszać.

Przyzwyczajałem się do wielkości jej penisa, a ból sprzed kilku minut powoli zamieniał się w przyjemność podkręcania palców u stóp, która przejmowała kontrolę nad całym moim ciałem i umysłem. „Kurwa… tak… to jest takie dobre…” Udało mi się jęknąć. "Tak?" "Tak, kocham to!" „Jesteś taką dziwką! Wkładając to do swojej dziury w miejscu publicznym”.

„Mike” kontynuował powolne pchnięcia przez kilka minut. Dreszcz emocji związany z pieprzeniem się w toalecie doprowadzał mnie na nowe wyżyny. Uwielbiałem każdą minutę tego. "Chcę, żebyś ujeżdżał mojego fiuta," szepnęła pilnie. Patrzyłem, jak siada na sedesie.

Odwróciłem się od niej i zacząłem opuszczać się na nią, sięgając za siebie, by poprowadzić jej penisa z powrotem do mojego zwieracza. Trochę bolało, ale nie tak bardzo, jak moje pierwsze wprowadzenie do 8-calowego dildo. Zacząłem poruszać się w górę iw dół na jej penisie. Nie była to dla mnie najwygodniejsza pozycja do pieprzenia się, ale teraz nie mogłem się zatrzymać.

„Mike” sięgnął dookoła i zaczął mnie szarpać, podczas gdy ja nadal pieprzyłem swój tyłek na jej kutasie. „Zaraz dojdę”, jęknęłam, gdy mój orgazm był coraz bliższy. Zaczęła mnie szybciej szarpać. Kontynuowałem jazdę na niej.

Zamknąłem mocno oczy, gdy mój orgazm przetoczył się przeze mnie i zacząłem dochodzić. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że ręka „Mike'a” była pokryta moją spermą, a jej część zebrała się u naszych stóp. Przestałem się ruszać, gdy mój orgazm ucichł. W końcu wstałem i odwróciłem się twarzą do „Mike'a”, kiedy uśmiechnęła się do mnie.

Po cichu złapałam za majtki i wciągnęłam je z powrotem, podczas gdy „Mike” kontynuował sprzątanie. Wzięła mnie za rękę i otworzyła drzwi boksu, żeby sprawdzić, czy wybrzeże jest czyste. Wyszliśmy trzymając się za ręce i postanowiliśmy pominąć resztę filmu, ponieważ oboje byliśmy wyczerpani. Później siedzieliśmy w milczeniu w samochodzie. Odtwarzałem sobie to, co się przed chwilą wydarzyło.

Michelle w końcu odwróciła się do mnie i pochyliła, żeby mnie pocałować. „To była najgorętsza rzecz w historii!” szepnęła w moje usta. Mogłem się tylko uśmiechać. - Może powinniśmy to kiedyś powtórzyć - uśmiechnęła się szelmowsko, odsuwając się, by zapiąć pas.

- Może - powiedziałam uśmiechając się i przygotowując się do powrotu do domu. Miałem długi i męczący dzień. Michelle tylko się roześmiała, kiedy wrzuciła bieg i odjechaliśmy.

- CIĄG DALSZY NASTĄPI… - Mam nadzieję, że podobała ci się ta historia. Przyjmuję pozytywne opinie i krytykę. Część 3 jest już w przygotowaniu i nie powinno mi zająć dużo czasu pisanie.

Podobne historie

Niespodziewana historia miłosna

★★★★★ (< 5)

To, co miało być nocą ubierania się, zamieniło się w noc kochania się.…

🕑 15 minuty Transwestyci Historie 👁 3,830

Tak bardzo czekałam na piątek. Moje ostatnie zamówienie na bieliznę było zaplanowane na dostawę i wiedziałam, że po zamknięciu będę miała trochę czasu, żeby to wszystko przymierzyć.…

kontyntynuj Transwestyci historia seksu

Tatuś nie tata

★★★★(< 5)

Dowiedziałem się, co knują i jego kumple...…

🕑 20 minuty Transwestyci Historie 👁 6,909

Moje biseksualne skłonności odkryłem dość wcześnie, więc zanim skończyłem dziewiętnaście lat, zrobiłem prawie wszystko, co można zrobić z dowolną kombinacją płci i liczb. Na…

kontyntynuj Transwestyci historia seksu

To nie była miłość, ale na pewno było dobrze!

Niektóre noce po prostu nie układają się tak, jak myślałeś.…

🕑 6 minuty Transwestyci Historie 👁 2,279

Al zadzwonił do mnie w sobotę rano, żeby powiedzieć, jak bardzo podobał mu się nasz wspólny wczorajszy wieczór. Zapytał również, czy możemy to wkrótce powtórzyć. Powiedziałem mu, że…

kontyntynuj Transwestyci historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat