Aktywa płynne Sissy Blane

★★★★★ (< 5)

Sissy jest zmuszona spłacić dług wobec seksklubu w handlu…

🕑 26 minuty minuty Transwestyci Historie

Zapoznałem się z Dossier Plumrose pewnego chłodnego lutowego poranka, kiedy czytano mi je w prywatnych pokojach Madame H. w Klinice. Przyjechałam tego ranka na moją cotygodniową „terapię” i miałam tylko tyle czasu, żeby powiesić wierzchnie ubranie w szatni Sissies i założyć perukę Evy Gabor, zanim do środka wsunęła głowę i powiedziała, że ​​jestem poszukiwana w Madame H.

biuro od zaraz. Nawet w tym momencie wiedziałem, że to nie może być dobre, więc wzruszyłem ramionami, zakładając nylonowy szlafrok i bosymi stopami podążyłem za nią korytarzem. – O co chodzi, Dorcas? – zapytałam, jednocześnie machając do innej maminsynki, która była wożona w przeciwnym kierunku w wózku.

Był przywiązany w kostce i nadgarstku do bocznych relingów i sądząc po namiocie w swoim negliżu, uwielbiał to. „Nie wiem, kochanie, po prostu wiedz, że chciała, żebym szybko cię do niej zaprosił. Pewnie o pieniądze”. „Nie, chyba o to chodzi” – pomyślałem.

Skierowałem swoją uwagę na pojawienie się facylitatora. „A co, u licha, masz na sobie dziś rano?” Miała na sobie sięgającą do podłogi szarą sukienkę w kratkę z obcisłym gorsetem i śnieżnobiałym fartuszkiem, który kończył się kilka cali nad jej rąbkiem. Miała spięte włosy, schowane pod czepkiem. „Bo to wygląda jak rekonstrukcja wojny secesyjnej!” Dorcas roześmiała się: „Jesteś blisko, kochanie, to scenariusz Simona Legree, w którym jestem przedstawiony później tego ranka”. Zauważyłem, że chociaż jej fartuch był świeżo wyprany, moje bystre oko dostrzegło niewyraźny słomkowy archipelag plam z minionych eskapad.

Minęliśmy jedne z drzwi oddziału i Dorcas skinęła w ich stronę. „Sissy Pulver jest tam i czeka na mnie”. — Nawet nie próbuję sobie wyobrazić — powiedziałem. Dotarliśmy do ciężkich, bogato lakierowanych drzwi z napisem DYREKTOR złoconą czcionką.

Dorcas zapukała, usłyszeliśmy wymamrotaną odpowiedź i popchnęła mnie przez korytarz do dużej cichej komnaty wyłożonej ciemnoniebieskim dywanem i gustownie umeblowanej w tym samym odcieniu dębu co drzwi. Madame H patrzyła na dwie teczki na blacie biurka, z dłonią przyciśniętą do czoła, a jej niebiesko-biała marynarka w kredowe paski zwisała z oparcia jej krzesła. Jedwabna bluzka, którą miała na sobie, była bordowym wynalazkiem z wysokim kołnierzem. Podniosła wzrok znad swoich papierów.

„Dzięki, że wpadłeś, Blane. Ale powiedz mi, gdzie są twoje kapcie?” – Nie dano mi czasu na odpowiednie ubranie – odparłem. „Jaki to nagły wypadek?” Zignorowała pytanie: „Cóż, nieważne kapcie, obawiam się, że i tak nie będziesz się dzisiaj bawić w przebieranki”. Spojrzała na mnie pytająco. - Co masz na sobie pod tym szlafrokiem? „Mówiłem ci, że dopiero co przyjechałem…” Zignorowała moje słowa niecierpliwie i tą samą ręką przywołała mnie do przodu.

Podszedłem do biurka, a ona włożyła rękę w turkusową nylonową suknię, którą miałem na sobie, wsunęła palce w rozcięcie na nogawkach mojej bielizny i ściągnęła materiał z mojego biodra (muszę tu powiedzieć, że nadal miałem na sobie męskie figi od bikini typu jockey, w których przyjechałam). Zacząłem jej to opowiadać. „Męskie?” zachichotała i obracając mnie lewą ręką, podczas gdy jej prawa była wciąż w moich majtkach, ściągnęła pasek z tyłu, żeby zerknąć na metkę.

„Och, całkiem racja, męskie – niemniej jednak widziałam je na tobie, Blane, i przypominały mi bawełniane majtki, które kazali nam nosić w St. Anne. Nasze nie były jednak, hm, hipsterskie jak te, nosiłyśmy je tuż nad naszymi pępkami. To elegancki, lekki splot, prawda? Muszą sprawiać, że czujesz się bardzo przewiewna, kiedy je nosisz – czy twój chłopak to pochwala? - Wiesz, że nie mam chłopaków! zaprotestowałem.

– Cóż, jeszcze nie – powiedziała cicho. „Ale nie jesteśmy tutaj, aby omawiać twoje szuflady, Betty”. Użyła mojego imienia maminsynka.

„Jesteśmy tutaj, aby omówić twoje pieniądze, a właściwie moje pieniądze. Zalegasz z opłatami za klinikę przez sześć miesięcy”. Spojrzała na mnie znad swoich lunet.

„Przy czterech wizytach w miesiącu, czasami pięciu… to około siedemdziesięciu pięciuset dolarów, a właściwie trochę więcej”. - Co? To tylko sto pięćdziesiąt za wizytę! zaprotestowałem. „To była opłata wstępna, tylko pierwszy miesiąc”.

– To, że przedłużałaś mi życie przez dwa i pół roku – przypomniałem jej. „Prawda. Ponieważ wydawałeś się dobry w interesach – ale te czasy już minęły.

Jak zamierzasz to spłacić?” „Nie jestem, nie mogę. Mam tylko ubezpieczenie od utraty pracy i to, co moja siostra może mi wysłać”. Madame H uśmiechnęła się: „Możesz znaleźć inną pracę?” — Dostać wot? Odchyliła się w wesołości. „Żartowałem.

Masz swój dom, Betty”. „Proszę! W każdym razie ma już drugą hipotekę”. Pochyliła się nad biurkiem i spojrzała na jeden z plików na biurku. — Bardzo skromna, z dużą ilością kapitału własnego, żeby cię oczyścić z Kliniki. Przyjrzałem się temu, widzisz.

Zalegałem ze wszystkimi opłatami, a kolejny kredyt hipoteczny doprowadziłby mnie do żebractwa. Dołączyłbym do reszty bezdomnych z południowej strony Santa Monica. Madame zauważyła mój niepokój i przesunęła gazetę na biurku.

– Jest jeszcze jedna odpowiedź, Betty. Mamy specjalnego przyjaciela Kliniki, Harolda Plumrose. Ostatnio z nim pracowałem. problem zniknie i sprawi, że będzie bardzo szczęśliwy”. " Co?" – zapytałem podejrzliwie.

„Harold chce trochę zabaw, Betty. Przejrzał naszą listę pacjentów. Wiesz, że wiele naszych maminsynków lubi takie układy. Jest bardzo wybredny, ale cię lubił — uśmiechnęła się — chociaż ty nie byłeś jego pierwszy wybór. Zapłaci za przywilej bycia twoim przyjacielem przez następne trzy miesiące i nie będziesz musiał robić niczego, czego nie robiłeś wcześniej, jeśli moje informacje są prawdziwe.

Zerknęła na Dorcas. „To bardzo przygnębiające. Ciotka zostawiła ten dom mojej siostrze i mnie!” „I czcisz jej pamięć tym swoim stylem życia? Poza tym, Betty, wiem, że twoja siostra sprzedała ci swój udział, kiedy oboje byliście k.” To była prawda.

Spojrzałem na Dorcas w poszukiwaniu odpowiedzi, ale ona patrzyła na półkę z książkami. „Słuchaj, podzielimy różnicę i nazwiemy pięć tysięcy dolarów, które jesteś winna Klinice, Betty. Powiem Plumrose, że to będzie sześć randek, nie więcej. To dla ciebie dobry interes.

Westchnąłem: „Przy okazji, kto Plumrose bardziej lubił?” „Cindy, znasz ją?” „Myślę, że rozmawiałem z nią tutaj raz czy dwa”. (Podobnie jak Madame, nigdy nie mógłbym mówić o uroczej Cindy „on”). „Czego chce Plumrose?” „Sześć randek, jak już wspomniałem, zaczynając od wizyty domowej, jego domu”. chcesz?" „Cóż," Madame H skrzyżowała nogi w obcisłej spódniczce, „nie wiem dokładnie, ale czego TY byś chciał na jego miejscu, Blane, pełnego brytyjskiego śniadania, jak sądzę." Odchrząknęła, poprawiła okulary i spojrzała na dokument, „Później podam ci wszystkie szczegóły na piśmie, ale on mieszka w Hollywood Hills, dość daleko. Czy prowadzisz? „„Wciąż mam Karmann Ghia.” „Nie wyłączaj drugiego biegu, powinno być dobrze.

W ten piątkowy wieczór, Betty, dasz radę? Wręczyła jakiś maszynopis. „Tak, myślę, że tak. Czy mogę już iść?” „Wkrótce.

Dorcas, przyprowadź Betty do mojego gabinetu, dobrze? Przeszliśmy przez drzwi za biurkiem madame i znaleźliśmy się w prostym, niewielkim pokoju z tapczanem i maleńką umywalką wystającą ze ściany, z chromowanymi instalacjami wodociągowymi zasłoniętymi koronkową tiulową zasłoną. Z boku stał kręcący się bęben, na którym na płaskim blacie stała taca z narzędziami. W ścianach były pomalowane na biało szafki, a na lastrykowej podłodze stał taboret na kółkach. Był to pokój badań. „Zdjąć majtki i położyć się na plecach.

Madame H wskazała kanapę. Rozpięłam szlafrok, zdjęłam białe bikini i położyłam się na gładkiej czarnej powierzchni, która wydawała się chłodna na moich gołych nogach. Zastanawiałam się leniwie, czy materiał jest ze skóry, czy ze skóry, kiedy Madame włożyła ręce między moje uniesione kolana i rozchyliła je.

Poczułem jej ciepły oddech, gdy opuściła głowę, by zbadać okolice moich genitaliów. „Po prostu spróbuj się zrelaksować, Betty”. Nastąpiła długa pauza, a potem wstała. "Cóż, w przeważającej części jesteś przyzwoicie wygolony tam na dole." - Nasze maminsynki zwykle takie są - zaoferowała Dorcas.

I to była prawda. Przyciąłem krzaki do „pasa do lądowania” – krótkiego pionowego wąsa na szczycie mojej kości łonowej, chociaż jedyną rzeczą, która tam wylądowała, były przypadkowe krople nasienia podczas jednej z moich sesji masturbacji. „Chcemy tylko oczyścić okolice krocza, Betty. Dorcas, w tej szafce powinnaś znaleźć trochę kremu do golenia”.

Madame H. podniosła zapinaną na zamek torbę z bębna i wyjęła maszynkę do golenia z jednym ostrzem, którą położyła obok mnie na kanapie. Kiedy Dorcas wróciła z puszką, wylała na dłoń zdrową kulkę żelu i zaczęła wcierać ją w skrawek skóry tuż pod moją moszną. To było cudowne, właściwie to była ta samorozgrzewająca się marka.

Dorcas, jesteś w tym lepsza, ogolisz krocze Betty? Dyrektor odsunął się trochę na bok, a facilitrix pochyliła się do swojej pracy, podczas gdy prawa ręka Madame unosiła się nad tą małą ciasną bójką i trzymała moje jaja w górę iw tył, z dala od akcji. Powinienem tutaj powiedzieć, że pomimo upokarzającego charakteru dotychczasowej rozmowy i chociaż byłem nagi z tymi dwiema w pełni ubranymi kobietami, pozorna niedogodność nie spowodowała, że ​​się wzdrygnąłem, przypuszczam, że dowodem prawdziwej maminsynek jest to, że my wzbudzają upokorzenia i chociaż nie byłem jeszcze w pełni wyprostowany, mój członek wykazywał nabrzmiały stan, odstając nieco od mojego ciała, z krzywizną w dół pośrodku. Gdy karmazynowe paznokcie prawej ręki Madame nadal trzymały moją zawieszoną mosznę, mój aparat zaczął nabrzmiewać i wkrótce głowa, całkowicie napompowana i szkarłatna ze wstydu, przyciskała się do ciasnego, przezroczystego rękawa, który zakrywał przedramię Madame. Zdawała się tego nie zauważać.

„To jest to, Dorcas”, powiedziała, „idź między jej policzki. Tak, chcemy, żeby Betty była tam lśniąca i łysa jak pasztet Cezara. Bo tak lubi Harry Plumrose”. mrugnęła do mnie. Dorcas odsunęła się, kiedy skończyła, a Madame wróciła na pierwszy plan.

Sięgnęła, by sprawdzić wykończenie krawędzią dłoni, którą przeciągnęła od kości ogonowej, między policzki, przez szarobrązową zmarszczkę mojego odbytu, przez gładkie krocze do podstawy moszny. Byłem już w pełni rozpalony, a mój pręt drgał bezradnie. „Tak”, ciągnęła, „chcemy, aby każdy, kto bada ten konkretny obszar, nie był w stanie odróżnić cię od dmuchanej lalki. Dotknij tego, Betty”.

Posłuchałem i byłem przerażony, gdy znalazłem dziwną, syntetycznie gładką plamę przyjemności na własnym ciele! Pozwoliła mi się pogłaskać i nastroić na chwilę. Usłyszałem, jak otwiera szafkę, a potem Madame wyjęła błyszczące chromowane urządzenie i podłączyła je do gniazdka. Urządzenie było wielkości mango, choć jak już wspomniałem, metaliczne. Podała go Dorcas, która przeplotła swoją prawą rękę przez dwa paski ze zwiniętymi sprężynami, tak że odsłonięty silnik tego czegoś jechał na wierzchu jej dłoni. „Stań tu, kochanie” – powiedziała facilitrix, ustawiając mnie przed emaliowaną miseczką chirurgiczną w kształcie nerki, stojącą na wózku.

Pstryknęła przełącznikiem i jej ręka ożyła wśród seksownego elektrycznego szumu maszyny, którą teraz rozpoznałem jako oldschoolowy środek wzmacniający skórę głowy. Madame H odczytała moje myśli. — Bardzo popularny w latach pięćdziesiątych — powiedziała. Siedziała na stołku, a między jej kolanami, przy brzegu jej spódnicy, dostrzegłem koronkową lamówkę jej halki, była miętowozielona.

Przełknęłam ślinę i poczułam skurcz cewki moczowej na znak zgody. - Uh huh - wychrypiałem, otwierając szeroko oczy z przerażenia, oczekiwania i zachwytu. Dorcas zaczęła przesuwać wibrujące urządzenie wzdłuż mojego zachwyconego penisa.

Uczucie było, jak można się domyślić, elektryczne, ale nie tylko, ponieważ wibrujące połączenia z moim ciałem były palcami dziewczyny! Poczułem przyjemność wraz z porywającym poczuciem separacji, mój penis wydawał się przez chwilę istnieć jako oddzielna istota, nie tylko z własnym umysłem - jak mówi żart - ale z własną wolą. "Jesteś gotowy?" Dorcas wyszeptała, po czym przesunęła dłonią po moich jądrach i zdążyłam tylko westchnąć, zanim poddałam się w trzech potężnych ruchach i serii zwężających się dreszczy. Przechylając zręcznie metalową miskę, Dorcas złapała mój wytrysk w zagłębienie i podała go Madame, która siedziała na stołku na kółkach i oglądała przedstawienie. Razem pochylili się, żeby zbadać ten napój, a ja, dysząc, dołączyłem do nich. Madame H.

wyjęła zieloną chusteczkę z napiętej kieszeni z przodu spódnicy i podała jej. "Wytrzyj się kochanie, to było bardzo dobre." Nadal ciekł mi sok z maminsynek po prawym udzie, więc przetarłam szmatką, a potem z roztargnieniem wsunęłam ją do małej kieszonki turkusowego szlafroka, który ponownie zdjęłam w zimnym gabinecie. Spojrzałem w dół do miski, coś, co było trzema porcjami wielkości srebrnego dolara i może sześcioma lub ośmioma iskierkami jism wielkości M&M, zaczynało się rozpływać w jedną masę. „Głośność jest w porządku”, stwierdziła Madame, „i możemy naprawić teksturę”.

Zaniosła miskę do zlewu i przechyliła do niej dowody, jednocześnie odkręcając kran. — A teraz Plumrose — ciągnęła — on lubi cienkie, gorące dysze i to dużo. Chodźcie za mną, dzieci.

Po powrocie do biura wyjęła z szuflady biurka białą kopertę i podała jej. Zawierała garść tabletek. – Guaifenesen – powiedziała. "Dlaczego co?" „Guaifenesen, aktywny składnik Mucinexu i wielu leków wykrztuśnych z drogerii; rozluźnia i upłynnia śluz, dzięki czemu można go łatwiej wydalić.

Ulga na przeziębienie, ale w twoim przypadku, Betty, wytworzy cieńszy wytrysk i więcej Opróżnisz go dokładniej i szybciej napełnisz. Dwa dziennie, w odstępie dwunastu godzin. A teraz załóż bikini i wyjdź. Wierz lub nie, ale jestem dziś bardzo zajęty. Wróciłem korytarzem do szatni z Dorcas, która w końcu zapukała do drzwi biednego Pulvera.

Odwieszając szlafrok z powrotem na haczyk, zobaczyłem, że chusteczka Madame H. wybrzusza się w małej przezroczystej kieszonce szaty. Pomyślałem, że mógłbym zanieść to z powrotem do jej biura, ale wydawało mi się, że to trywialny powód, by przeszkadzać dyrektorowi. W każdym razie chciałem szybko opuścić klinikę i skorzystać z telefonu komórkowego w samochodzie.

Nikt nie wiedział, że Cindy i ja byliśmy trochę więcej niż kumplami z kliniki, tak naprawdę graliśmy razem. Tylko raz. Bawiliśmy się dobrze, ale żadne z nas nie kontynuowało. Myślę, że byliśmy zbyt do siebie podobni, co oznaczało samolubstwo, obie księżniczki musiały być uwielbiane.

Mimo to spotkaliśmy się w kamienicy Cindy na San Vicente i spędziliśmy kilka godzin przymierzając sobie nawzajem bieliznę (Cindy miała szufladę pełną najpyszniejszych majtek, głównie vintage, trochę reprodukcji, ale wiele prawdziwych kolekcjonerskich kawałków). Każda z nas zrobiła sobie około miliona zdjęć, które zainspirowały dziewczęce magazyny. Kiedy nadszedł czas na skonsumowanie randki, było cudownie, ponieważ była to zabawa w majteczki, ale brakowało jej intymnego związku, którego potrzebuję, aby odkrywać nowe granice erotyczne. Po tym Cindy wydawała się przy mnie wyniosła, ale chyba nadal byliśmy dość przyjaźni, więc wysłałem jej SMS-a „muszę do ciebie zadzwonić w sprawie Plumrose” i otrzymałem odpowiedź „Dobrze po”.

Kiedy wróciłem do domu, po tym, jak się rozebrałem (zdejmując moje świeżo naerotyzowane męskie bikini) i wziąłem prysznic, spojrzałem na wydruk, który dała mi Madame H. Powiedział mi, że będę musiał się ubrać na randkę w czwartek i że sama randka powinna rozpocząć się o 21:00 w piątek; do tego czasu miałem zachowywać czystość, przyjmować Guaifenesen zgodnie z instrukcją i depilować się, „co oczywiście przystoi porządnej maminsynce”. Zastanawiałem się nad „strojem”, ale reszta instrukcji była taka, jak się spodziewałem. Miałem trochę czasu do zabicia przed telefonem do Cindy o 18:00, więc pomyślałem, że miłym gestem byłoby zwrócenie madame czystej chusteczki. Byłoby obrzydliwe, pomyślałem, oddać tę chusteczkę, na którą dzisiaj ociekałem.

Zaniosłem go do zlewu w łazience w głównej sypialni i rozłożyłem na blacie. Podziwiałem tę rzecz, z plamami i wszystkim innym, miała około ośmiu cali boku i znaczną grubość miętowozielonego jedwabiu, dokładnie takiego koloru, jaki sobie uświadomiłem, w przypadku tej halki, którą dostrzegłem. Zgadywałem, że koronkowa obwódka pasowała do tej na jej halce. Na poziomie madame H. dobrze ubrana dama mogłaby właściwie kupować halki, staniki i majtki, które były z jednej sztuki; w kolorze, kroju i koronce.

To, co trzymałem teraz w dłoni, było częścią tej wyprawy. Powąchałem cudowną próbkę - coś tam było, czy to Chanel No. 5? Prawdopodobnie. Trafił mnie impuls.

Zabrałam ze sobą chusteczkę do sypialni i oparłam się o wyściełany zagłówek z prawą nogą wysuniętą przede mną na kołdrze, podczas gdy lewa stopa zwisała z boku. Przerzuciłam chusteczkę przez udo i podciągnęłam ją do biodra. Uwielbiałam ciągnąć nią po mojej nagiej skórze, szelest materiału mówiący o tym, co może zrobić z moim nagim ciałem. Teraz leżę całkowicie na łóżku królewskim z zamkniętymi oczami i rozchylonymi ustami. Zarzuciłem materiał na brzuch iw dół.

Pozwoliłem mu tam chwilę odpocząć. Złapałem oddech i przesunąłem uchwyt na środek chusteczki i ponownie ją podniosłem, teraz była to mała spódniczka tutu, którą tańczyłem lekko na moim spuchniętym organie. Uczucie było wspaniałe, a towarzyszące temu uczucie koronkowej lamówki na udach i jądrach było odurzające.

Wiedziałem, że dzieliły mnie tylko sekundy od uwolnienia niszczycielskiego strumienia nasienia, więc ostrożnie cofnąłem się od tej krawędzi. To było strasznie kuszące, ale mój szacunek do samego siebie i obietnica złożona Madame H. powstrzymały mnie przed pójściem dalej.

Czułem się zadowolony z mojej samodyscypliny. Powiedziałem sobie, że trzymam się z daleka od wygłupów. Czułam się też całkowicie dziewczęca. Wsunęłam mój długi negliż Lili St Cyr na ramiona i stopy w marabutowe klapki. Założyłam krótką dziarski perukę i usiadłam na łóżku, żeby zadzwonić do Cindy.

Moja erekcja, wciąż stanowcza, przepychała się przez szarfę mojego peniuaru i chociaż mogłem ją powstrzymać bielizną, której nie śmiałem założyć majtek, ponieważ otwarcie tej górnej szuflady biurka wciąż mogło mnie zepchnąć z krawędzi . Była 6:0. Zadzwoniłem do Cindy. Kiedy odebrała, powiedziała „Cześć, Betty” i przyznam, że pochlebia mi, że nadal jestem w jej kontaktach. Przedstawiłem jej krótką wersję wydarzeń, które właśnie się wydarzyły.

Jeszcze bardziej pochlebiło mi, gdy Cindy zaprosiła mnie do siebie. Dzieliliśmy ten sam kod pocztowy, więc nie było problemu z przejechaniem kilku przecznic. - Co się stało z tobą i Plumrose? Naprawdę go spotkałeś? Były moje pierwsze pytania. – Och, jasne, widziałem go dwa razy.

— A jaki on jest? "On jest obrzydliwy!" "W jaki sposób?" „Pod każdym względem, Betty. Ma nadwagę, jest praktycznie łysy, oddech śmierdzi papierosami, jego twarz jest jak papier ścierny, kiedy cię całuje lub wchodzi między twoje nogi. I jest stary, Betty, stary!” – Pocałował cię? Byłem przerażony, biorąc to wszystko jednym haustem. "Ile lat?" Chciałem wiedzieć.

„O Boże, nie wiem, może pięćdziesiąt pięć”. „To tylko dwadzieścia kilka lat więcej niż ty, Cindy”. – Opowiedz mi o tym. Jestem wiedźmą. „Nie, nie jesteś i dobrze o tym wiesz.

Dlaczego w takim razie umawiałaś się z nim DWA RAZY?” - Po pierwsze, z dwóch powodów - pieniądze, nie dlatego, że ich potrzebuję - ironicznie uniosła szczupłą rękę, by wskazać pięknie zdobioną kamienicę wokół nas - ale dlatego, że otrzymanie zapłaty uczyniłoby ze mnie dziewczynę na telefon. Podobał mi się ten pomysł, jest seksowny, nie sądzisz?” To było seksowne. Mieć to w CV.

Nie byłem zazdrosny o bogactwo Cindy ani o jej smukłą sylwetkę, ale z pewnością byłem o to zazdrosny. – Jaki był drugi powód? „Było gorąco. Gorąco, bo to było obrzydliwe. Czułam się tak kobieco, kiedy byłam z nim, chyba piękna i bestia”.

Uśmiechnęła się na wspomnienie i kontynuowała: „Czy nigdy nie wsadziłeś swojego penisa w coś obrzydliwego i pokochałeś to?” „Tylko w twoje babcine majtki Vanity Fair. Poważnie, co on lubi robić? Madame była niejasna, po prostu powiedziała, że ​​chce wszystkiego, pełne brytyjskie śniadanie było jej frazą”. „Wiem, o co się martwisz, Cindy, uspokój się, on nie pochyli cię do drugiej randki,” uśmiechnęła się sadystycznie, „a potem zamknij oczy i pomyśl o Anglii”. Po tym zdecydowałam się wziąć randkę taką, jaka była i odprężyłam się, wiedząc, że moja karta „dziwki” zostanie ostemplowana całe siedem lat wcześniej w mojej karierze mięczaka niż Cindy. Cindy wstała i nalała nam trochę Pinot Gris i zasugerowała, żebyśmy spróbowali kilku jej rzeczy.

Powiedziałem jej, że wiem, dokąd to doprowadzi i że chcę móc spojrzeć Madame w oczy, kiedy ją zobaczę w czwartek. „Dobrze”, powiedziała, „możemy zagrać innym razem. Teraz mam do ciebie pytanie; właśnie powiedziałeś, że jesteś winien sześciomiesięczne opłaty w Klinice, jak długo jesteś członkiem?” „Dwa i pół roku” – odpowiedziałem. „Jezu Chryste! Wygłupiałeś się już w Klinice podczas ostatniego roku studiów? Nic dziwnego, że nie dostałeś się na studia”. Życzyła mi wszystkiego najlepszego na koniec wieczoru, a ja obiecałem, że zadzwonię do niej ze szczegółami mojej randki z Haroldem Plumrose.

W czwartek zgłosiłam się do Kliniki i od razu zostałam pokazana Madame H. Wyglądało na to, że siedziała przy biurku ubrana w ten sam garnitur, ale tym razem w bordowej wersji, z kremową bluzką, cielistymi rajstopami i brązowymi zamszowymi czółenkami. Miała przed sobą srebrną tacę z karafką i dwoma filiżankami. „Dzień dobry, Blane, napijesz się kawy? Usiądź tutaj”, poklepała krzesło obok siebie i nalała mi filiżankę, po czym obróciła się w lewo, twarzą do mnie, balansując filiżanką na kolanie.

– Czy ekscytujesz się spotkaniem z naszym dobroczyńcą? – Przyznam, że jestem ciekawy. Rąbek halki, w miejscu, w którym spoczywała na łańcuszku, miał kolor szampana, podeszwa jej buta, gdy kołysała się w przód i w tył na zginającej się kostce, była wypolerowana i ledwie wytarta. „Cóż, odpowiedzi na wszystkie pytania zostaną udzielone jutro. Teraz, w przeciwieństwie do twojej ostatniej wizyty, BĘDZIESZ się dzisiaj ubierać, Betty.

Muszę cię zobaczyć w szafie, którą zamówił dla ciebie pan P. Aby zobaczyć, czy pasuje”. „Nie możesz po prostu porównać tego z moimi rozmiarami? Masz je w aktach”.

- Nie, to niemożliwe. Po prostu przebierz się przy lustrze i nie przejmuj się mną, nie zobaczę niczego, czego nie widziała twoja matka. To prawda, pomyślałem, Madame była szczupła i zdrowa, ale musiała mieć co najmniej sześćdziesiąt lat.

Ułożone na dębowym lokaju obok przystojnego lusterka z kokardą były przedmioty, które miałem modelować, czy to dla aprobaty Madame, czy dla jej zwykłej rozrywki, nie byłem pewien. Podniosłem białą koszulę nocną typu babydoll za wąskie ramiączka z satynowej wstążki i położyłem ją na kanapie. Była tam para szarych rajstop, ciężkich i drogich w dotyku; położyłem je na spienionym stosie koszuli nocnej.

Następnym, dość ciekawym dla mnie, był lniany pas do pończoch z czterema paskami zakończonymi solidnymi zakładkami ze stali nierdzewnej; pas do pończoch miał wysoki stan, a pościel była haftowana maszynowo w romby otaczające małe oczka. Dodatek był biały jak laleczka, ale podczas gdy koszula nocna była jaskrawa, syntetyczna, śnieżnobiała, pas do pończoch miał matowy, naturalny odcień; jego skromna dekoracja nadawała mu wygląd czystego jak fartuch dziewczyny. Towarzyszące buty rozpoznałam jako moje własne białe czółenka z lakierowanej skóry, które jakiś facylitator musiał przynieść z mojej szafki. Usiadłam na kanapie i wzięłam pierwszą pończochę. Nie ma sposobu, aby założyć pełnowymiarowe rajstopy do pończoch, które nie są lubieżne.

Podniosłem wzrok, żeby zobaczyć, czy Madame patrzy, ale miała twarz w papierach na biurku. „Są BARDZO fajne” – powiedziałam, przesuwając dłońmi po rozkosznie ocierających się pończochach, gdy zsunęłam rajstopy na lewą łydkę, którą trzymałam wysoko, z palcami u stóp. Madame H spojrzała tylko na chwilę i powiedziała: „Są bardzo drogie, nie chodź w nich po podłodze bez dywanu, jeśli chcesz je ponownie założyć. Wiesz, wszystko to możesz później zachować. Lagniappe, ty szczęściarzu”.

Aha, i załóż perukę, Betty, nienawidzę, kiedy niektóre z was, mięczaki, lubią paradować w swoich krótkich fryzurach, kiedy jesteście przebrane. To NIE jest seksowne. Skończyłem przepychać ostatnie gumowe wypustki przez nylonową górę pończochy.

Wyłowiłam parę przezroczystych, białych, zakrywających majtek Nancy King, które były schowane w jednym z butów. Układając metkę w zgrabną płaską flagę pod prawą miednicą, wstałam, wsunęłam stopy w dość ciasne i raczej strome obcasy i pozowałam przed lustrem, sprawdzając pończochy i ogólne dopasowanie mojego zestawu. "Każdy, kto zobaczy cię w ten sposób tej nocy, będzie przykuty, moja najdroższa!" Madame H uśmiechała się do mnie z drugiego końca pokoju. Nigdy nie słyszałem, żeby brzmiała tak dobrodusznie.

„Chodź tutaj, zobaczymy się z bliska”. Kiedy podszedłem do biurka, Madame H wyjęła spod biurka chusteczkę i wytarła soczewki. To była moja kolej na nitowanie – chusteczka pasowała do szampańskiej kartki, którą wypatrzyłem wcześniej.

Nagle stałam się aż nazbyt świadoma elastycznej talii i otworów na nogi szorstkich majtek, ważącej jak piórko prawie nieistniejącej laleczki, która spowijała mnie upiorną chmurą od ramion do bioder, rozciągniętych pasków do pończoch napięty na moich udach i pośladkach, cały pornograficzny zbiór kołysał się po pokoju na tych białych, ironicznych/kultowych czółenkach na wysokim obcasie, zainspirowanych jakimś mokrym snem Elmera Battersa. Zatrzymałem się przed Madame, a ona delikatnie chwyciła mnie za nadgarstki i przyciągnęła bliżej, tak że plisowany brzeg koszuli nocnej znajdował się sześć lub osiem cali od jej nosa. Madame H położyła palce obu dłoni na nylonowych i gumowych guziczkach, w miejscu, w którym pasek podwiązki trzymał się mocno u góry pończochy. Dwóch przednich szarpnęła próbnie, a potem sięgnęła dookoła, żeby przetestować te dwa, które zabezpieczały tył moich pończoch. Ten ruch jeszcze bardziej przybliżył jej twarz do czystego białego nylonu zakrywającego moją pachwinę i nie ma na to poprawnych pod względem estetycznym ani poetyckich słów, mój hardon wściekł się! Sterczał prosto w górę i stwierdziłem, że elastyczny pas majtek boleśnie przecina usta mojego penisa, zmuszając go do rozwarcia, podczas gdy klin był mocno naciągnięty na moje gładkie, gumowate krocze, zmuszając moje jądra do prawie przebicia się otwory na nogi.

Policzek madame delikatnie ocierał się o całą zapalną masę, gdy nadal testowała ramiączka, aż w końcu, na szczęście, przerwała, żeby mnie pochwalić: „Betty, zawsze wiedziałaś, jak prawidłowo nosić podwiązki, i spójrz, jak pasek daje ci maleńką w pasie. Pamiętaj, aby go ciasno dopasować, kiedy odwiedzasz pana Plumrose'a. Drżąc, jęknęłam odpowiednią odpowiedź i wróciłam do swojego ubrania, aby ponownie włożyć moje spuchnięte ciało do cywilnych, całkowicie wykończone kolejką górską podniecenia i deflacji, które cierpiałam przez ostatnie dwa dni. Kiedy ponownie przebrałam się w tryb chłopca, tym razem prowadząca, Penelope, umieściła mój nowy zestaw w jednej z biało-zielonych toreb na ubrania Kliniki. Wsunąłem palec w haczyk wieszaka, zarzuciłem torbę na ramię i zatoczyłem się jak rozpustny łajdak szczurów zmierzający w stronę bendera w Vegas.

Ale MÓJ weekend nawet się nie zaczął. Przejechałem kilka przecznic do domu – było jeszcze przedpołudnie – wypiłem kufel Gatorade i rzuciłem się z powrotem na łóżko. Byłem wyczerpany, ale w głowie kręciło mi się od obrazów. W końcu zdecydowałam, że nie obchodzi mnie, czy randka z Plumrose była udana, czy nie.

Oczekiwanie i przygotowania mnie zabijały. I tak z takim nastawieniem udało mi się podrzucić na kilka godzin tak bardzo potrzebnego snu..

Podobne historie

Skrzyżowanie ulic

★★★★★ (< 5)

Młody mężczyzna odkrywa swoją kobiecą stronę.…

🕑 10 minuty Transwestyci Historie 👁 2,867

Zwariowana mała historia, w której młody człowiek dowiaduje się, czy jego ukryte pragnienia są tym, czego naprawdę chce. Wszystko zaczęło się od mojego pragnienia zobaczenia, jak to jest…

kontyntynuj Transwestyci historia seksu

Kolejna impreza z okazji Halloween, część 1

★★★★★ (< 5)
🕑 9 minuty Transwestyci Historie 👁 2,290

Udało mi się opanować swój temperament, kiedy dyrektor programu poinformował mnie, że pojawię się osobiście, aby funkcjonować jako MC na imprezie Halloween. Myślałem, że mój awans na…

kontyntynuj Transwestyci historia seksu

Spotkanie Telewizyjnych Przyjaciół - Część 1

★★★★(< 5)

Spotkanie dwóch telewizyjnych przyjaciół i przyszłych kochanków.…

🕑 16 minuty Transwestyci Historie 👁 2,679

Cały dzień spędziłem na przygotowywaniu się - goleniu się, kąpaniu i myciu się w środku. Dokładnie się ogoliłam, a następnie w pełni nawilżyłam. Mój strój był gotowy - czarne…

kontyntynuj Transwestyci historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat