Historia Olivii

★★★★★ (< 5)

Transpłciowa historia miłosna...…

🕑 25 minuty minuty Trans Historie

To okropne dorastać jako osoba, którą gardzisz, czując się uwięzionym w sprzecznym ciele. Od najmłodszych lat chciałem wyrwać sobie penisa i wrzucić go do toalety. Ale bardziej niż to, nienawidziłem wyglądać jak mężczyzna i być uważanym za mężczyznę przez wszystkich, którzy mnie widzieli.

Nawet moje imię mnie uraziło. Za każdym razem, gdy słyszałem swoje imię, Oliver, chciałem być chory. Wiedziałem, że nie jestem Oliverem i po prostu chciałem być znany jako Olivia, postrzegany jako Olivia, po prostu Olivia.

Moje szkolne dni były niekończące się i przytłaczające, a ja gardziłem każdą chwilą mojej młodości. Będąc zniewieściałym, drwiny i wyzwiska, które musiałem znosić, były nieustanną torturą. W domu też nie miałem schronienia.

Mój ojciec gardził mną za to, że nie byłem jego potężnym synem. Byłam dla niego słabeuszem i zdecydowanie nie odłamkiem ze starego bloku. Jego udręka była jeszcze gorsza niż innych w szkole, zawsze wyniszczająca emocjonalnie i często fizyczna. Jedyną osobą, która rozumiała moje cierpienie, była moja matka, która nie tylko współczuła mi z powodu brutalności, której doznałem, ale często interweniowała u mojego okropnego ojca.

Kiedy miałem dziesięć lat, moi rodzice rozwiedli się. Bez wątpienia byłem wielkim katalizatorem rozpadu ich małżeństwa. Nie miałem co do tego sprzecznych emocji, a kiedy odszedł, okazało się, że był to jeden z najszczęśliwszych dni mojej nieszczęsnej młodości. Jednak to, jak udało mi się przeżyć kolejne osiem lat, wciąż pozostaje dla mnie tajemnicą.

Bycie maminsynkiem w młodości jest brutalne. Dzień w dzień, niewypowiedziane i nienawistne wydarzenia przerywały moją egzystencję. Jedynym ujściem dla mojego cierpienia było objęcie kochających ramion mojej matki.

Po skończeniu szkoły mama w końcu zabrała mnie do psychologa. Bałem się i byłem sceptycznie nastawiony do profesjonalisty, który, jak się obawiałem, uzna mnie za tak samo niegodnego jak reszta świata zewnętrznego, ale szybko odkryłem, że psychiatra był kimś, z kim czułem się komfortowo. Jednak po niekończących się konsultacjach z psychologiem byłam wreszcie na drodze do stania się kobietą. Na szczęście pieniądze nie były celem i moja metamorfoza wkrótce się rozpoczęła. Droga do korekcji płci jest długa i żmudna, ale przede wszystkim niewyobrażalnie kosztowna.

Byłem wdzięczny, że dar życia, który miałem otrzymać, przyszedł bez obciążeń finansowych. Do tej pory przestałem chcieć zdzierać penisa, co było najmniejszym z moich zmartwień, i wiedziałem, że proces operacji korekcyjnej będzie trudną próbą. Operacje, które musiałabym przejść miałyby miejsce w Tajlandii, najbardziej znanym miejscu przemian płciowych. Chociaż dla wielu operacje mogły wydawać się zniechęcające, dla mnie był to ucieleśnienie żółtej ceglanej drogi. Niestety, ostatni etap mojego wyzwolenia miał nastąpić dopiero za rok.

Po drodze były niezbędne prekursory i musiałbym rozpocząć długi reżim terapii hormonalnej i antyandrogenowej, która, jak mnie ostrzegano, spustoszyłaby moje ciało i umysł. Według lekarza prowadzącego mój przypadek, nigdy w życiu nie widział lepszego kandydata ode mnie. Miałam metr osiemdziesiąt wzrostu, byłam bardzo szczupła i z natury kobieca. Moje dłonie i stopy były drobne, a ciało praktycznie bezwłose. Kolejnym plusem było to, że urodziłem się bez jabłka Adama.

Podobno moje rzadkie kępki zarostu z łatwością mogłyby zostać wyleczone za pomocą elektrolizy, a kuracja hormonalna dała naturalnie kobiecy wygląd podbródka i szyi. Na szczęście miałem na głowie gęstą czuprynę włosów. Powiedziano mi, że po kuracji hormonalnej nigdy nie urosną mi duże piersi, ale po dwóch latach prawdopodobnie będę miała przyzwoity rozmiar miseczki B. Oczywiście powiększenie piersi można było wykonać później, gdybym sobie tego życzyła, ale nie było to dla mnie początkowo zmartwieniem. Moje wyzwolenie polegało na ostatecznym uwolnieniu się z więzienia płci, w którym się urodziłam, i szczerze mówiąc, byłabym szczęśliwa po prostu będąc kobietą, którą wiedziałam, że jestem i wtapiając się w świat jako osoba, którą zawsze chciałam być.

Miałam już bardzo kobiecy głos, zawsze jeden z drogowskazów dla moich oprawców, więc mogłam wreszcie wykorzystać to, co było dla mnie źródłem wstydu i udręki. Z natury kobiecy ton mojego głosu zostałby wzmocniony przez kurację hormonalną. Zdaniem lekarza, w ciągu następnych kilku lat, w wyniku zmian hormonalnych, w naturalny sposób na moich biodrach pojawią się podskórne złogi tłuszczu, które zmiękczą moje kanciaste kształty i nadadzą mi jeszcze bardziej kobiecy wygląd. Z estrogenem i innymi pigułkami, które brałam, moja skóra również zmiękłaby, a moje sutki stałyby się bardzo wrażliwe, ponieważ moje otoczki nabrały kobiecego wyglądu.

Nie mogłem się doczekać! Obserwowanie zmian, gdy Olivia się zmaterializowała, a ja mogłem zacząć żyć swoim życiem, było oszałamiające. Tydzień po rozpoczęciu terapii hormonalnej moja mama zabrała mnie na zakupy jako ucztę. Częścią tego etapu mojego wyzwolenia było życie jako kobieta w świecie, a nie tylko w mojej głowie i sercu. Zawsze nosiłam „obozowy” strój, ale tak naprawdę nigdy nie przebrałam się za kobietę.

Z determinacją generała podczas kampanii moja matka przeprowadziła mnie przez wyzwanie zakupów energii. Przymierzanie ubrań w sklepach było na początku trochę denerwujące, ale zobaczenie przebłysków Olivii w lustrze, kiedy je zakładałam, było niesamowite. Pokłony sprzedawców rozpaczliwie domagających się prowizji były niekończącym się źródłem rozrywki, ale ich entuzjazm działał na naszą obopólną korzyść.

Z mnóstwem toreb na zakupy w końcu dotarliśmy do domu późnym popołudniem. Tego wieczoru w naszym domu odbył się pokaz mody o imponujących proporcjach, a moja mama i ja po prostu to uwielbialiśmy. To nie była próżność, ale czułem się cudownie, kiedy stawiałem pierwsze kroki w przemianie w kobietę. Tego wieczoru mama dała mi również wiele biżuterii, aby jeszcze bardziej wzmocnić moją przemianę. Jej gust był nienaganny, a jej zapas klejnotów podkreślał każdy strój.

Przesiąkłem tym wszystkim i nigdy w życiu nie miałem bardziej ekscytującej nocy. Moja metamorfoza naprawdę się zaczęła i tej nocy w łóżku, wyczerpana i podekscytowana, łzy radości popłynęły mi z oczu. Następnego dnia zabrano mnie do fryzjera mamy, gdzie moje długie brązowe włosy zostały podkreślone pasemkami i perfekcyjnie przycięte. Założyłam odpowiedni strój na dzień i wyglądałam atrakcyjnie. Myślę, że oboje byliśmy odurzeni pojawieniem się Olivii, a moja mama i ja byliśmy równie podekscytowani widząc, jak się zmieniam.

Kiedy wyszłam od fryzjera, miałam najbardziej stylową fryzurę do ramion, z idealnym kolorem i śmiem twierdzić, że wyglądałam olśniewająco. Jeszcze bardziej inspirujące było patrzenie na siebie w lustrze, gdy cięcie nabierało kształtu, podkreślając moje rysy. Tego wieczoru do naszego domu przyjechała kosmetyczka i dostałam pierwszą lekcję mistrzowską w sztuce makijażu. Obserwując siebie w lustrze, widząc siebie po raz pierwszy w pełnym rozkwicie, oboje z mamą byliśmy zdumieni i przejęci.

Tej nocy znów płakałam przed snem, szczęśliwsza niż kiedykolwiek w życiu. Przez następny rok żyłam jako Olivia iz każdym mijającym dniem lęk przed byciem Oliverem malał. Często robiłam zakupy z mamą i jadłam lunch z jej przyjaciółkami, „dziewczynami”, jak je nazywała, a bycie jedną z nich było całkowicie satysfakcjonujące. W tym okresie nie udzielałem się towarzysko, a ponieważ nigdy tak naprawdę nie zaprzyjaźniłem się w szkole, nie stanowiło to dla mnie problemu.

Czas mijał, a wraz z nim moja pewność siebie. Wszystko, o czym mogłem myśleć, ponieważ tego roku nadal prowadziłem dość odosobnione życie, było moim ostatecznym celem. Ktoś, kto nie jest transpłciowy, naturalnie pomyślałby, że miałbym przyjaciół homoseksualistów, ale tak nie było. Nigdy nie uważałem się za geja ani nie interesowałem się związkami homoseksualnymi.

Proszę zrozumieć, że nie byłem homofobem, ale bycie transwestytą żyjącym na marginesie społeczności gejowskiej po prostu nie wchodziło w grę. Biorąc pod uwagę schemat psychologiczny, który przeszedłem w ciągu roku, w połączeniu z terapią hormonalną, wiedziałem również, że wyzwania zawsze będą pojawiać się w moim życiu. Czekało mnie wiele wyzwań, ale byłem przekonany, że będę w stanie im sprostać, gdy tylko się pojawią. Nowa myśl stała się częścią mojej rzeczywistości. Czułam, że przy moim pozytywnym nastawieniu spotkam w końcu mężczyznę, który poradzi sobie z moją sytuacją i że będę mogła wieść spełnione życie, jako kobieta w pełnym miłości związku z partnerem życiowym.

W końcu, na tydzień przed wyjazdem do Tajlandii, pod wpływem impulsu zdecydowałem się pewnego wieczoru odwiedzić lokalny bar koktajlowy. Moja pewność siebie stale rosła, a wizja mnie i mojego życia klarowała się w moim umyśle. Przypuszczam, że ta wycieczka była pewnego rodzaju „finałowym” świętem, próbą pożegnania się z moim dawnym istnieniem. Kiedy wrócę z Tajlandii, Olivera już nie będzie, a Olivia będzie w pełni wyzwolona. Moja mama wychodziła tego wieczoru i postanowiłem nie mówić jej o mojej pochopnej decyzji, wiedząc, że będzie się martwić, że nie jestem gotowy.

Kilka tygodni wcześniej, podczas jednej z ekstrawaganckich zakupów dziewczyn, kupiłam najpiękniejszą koktajlową sukienkę w niezwykłym odcieniu, jak to określił sprzedawca, „chartreuse”. To niezwykły odcień zieleni i według pani sprzedawczyni; Byłam jedną z nielicznych kobiet, które potrafiły to znieść. Do tej pory moje umiejętności makijażu były dobrze dopracowane, a moje piersi rozwijały się całkiem ładnie.

Tego wieczoru bardzo dbałam o swój wygląd i kiedy w końcu miałam wyjść z domu, wyglądałam rewelacyjnie. Wszystko było idealne; moje włosy, makijaż, sukienka, buty, akcesoria, w tym diamentowe kolczyki, które dała mi mama. Oglądając się w lustrze przed wyjazdem łzy napłynęły mi do oczu, co spowodowało konieczność rekonstrukcji makijażu. To samo w sobie mnie przerosło, ponieważ doświadczenie takiego codziennego zdarzenia, które każda kobieta uznałaby za ciężar, było dla mnie przywilejem w moim rytuale przejścia.

W końcu udałem się do wytwornego baru koktajlowego, który przeznaczyłem na tę okazję. Po przybyciu do salonu zamówiłem kieliszek białego wina i usiadłem skromnie, delektując się atmosferą i jeżąc się z zachwytu na myśl o tym, że jestem tak blisko celu podróży. Wzruszyłem się nawet, widząc ślad mojego idealnego odcienia szminki na serwetce. Jednak moją zadumę przerwał nagle huk. Moje serce prawie stanęło, gdy Royce, uczeń ostatniej klasy, kiedy byłem w pierwszej klasie liceum, wszedł do baru i usiadł przy ladzie niedaleko mnie.

Royce był szkolnym stadniną iz tego, co pamiętam, był synem człowieka, który był właścicielem dobrze prosperującej firmy budowlanej. Był wysoki, ciemnowłosy i przystojny, podobnie jak każdy inny frazes, jaki można chcieć dodać. Był nie tylko bardzo bystrym uczniem, ale także dobrym we wszystkich dyscyplinach sportowych, w których brał udział.

Krótko mówiąc, był facetem, jakim chcieli być wszyscy mężczyźni w szkole. Kiedy byliśmy w szkole, Royce był wzorem męskości. Prawie poczułam, że więdnę, kiedy go obserwowałam, i miałam cholerną nadzieję, że mnie zauważy. Ostrzegano mnie, trenowano i teoretyzowałem na temat momentu, w którym zderzy się moje poprzednie i przyszłe życie, ale to, co wydarzyło się podczas mojego pierwszego solowego wyjścia, że ​​tak powiem, było przerażające. Przez krótką chwilę po prostu siedział, delektując się drinkiem, ale kiedy moje napięcie zaczęło słabnąć, spojrzał w moją stronę.

Poczułam ucisk w gardle, kiedy wstał ze swojego stołka barowego i ruszył w moją stronę. - Cześć, nazywam się Royce - powiedział, przedstawiając się. - Jestem Olivia - odpowiedziałam z wahaniem. „To nie jest jakiś banalny tekst na podryw, Olivio, ale wydaje mi się, że spotkałem cię już wcześniej” – kontynuował.

„Przepraszam”, skłamałam, „ale nie przypominam sobie, żebym cię wcześniej spotkała”. Jak udało mi się wydobyć to zdanie bez jąkania się, a nawet utraty przytomności z przerażenia, nadal nie wiem. Marszcząc brwi, zapytał: „Gdzie chodziłeś do szkoły?”. Zanim mój mózg odpowiednio się zaangażował, wymówiłem nazwę szkoły, do której oboje uczęszczaliśmy, ku mojemu wewnętrznemu przerażeniu. „Ach”, odpowiedział, „Kiedy ukończyłeś szkołę?”.

Kiedy mój umysł znów częściowo funkcjonował, odpowiedziałem kolejnym kłamstwem: „Właściwie właśnie ukończyłem szkołę”, powiedziałem, mając ukończony rok wcześniej. „Och”, odpowiedział ze sztucznie surowym spojrzeniem, „W takim razie naprawdę nie powinieneś być w tym barze”. – Proszę, nie wystawiaj mnie – odpowiedziałem, udając niepokój. „Cóż, jeśli pozwolisz mi się przyłączyć, nic nie powiem” – żartobliwie kontynuował szaradę.

Z pobłażliwą rezygnacją dałem mu znak, żeby usiadł. Przez następną chwilę kontynuowaliśmy rozmowę, a gdy to zrobiliśmy, moja nerwowość opadła. Rozmowa nie była łatwa, ale starałem się odwrócić rozmowę od siebie i skupić ją na jego życiu. Niestety skończyły mi się jednak pomysły i światło reflektorów szybko wróciło do mnie. – Więc jakie masz plany na przyszłość? on zapytał.

„Cóż, wyjeżdżam za kilka dni za granicę i nie będzie mnie przez następny miesiąc” – odpowiedziałem. „Po tym, mam nadzieję, sporo podróżuję podczas mojego roku przerwy” – podsumowałam, uznając ostatni komentarz za mistrzowskie posunięcie. – Ale po tym planujesz iść na studia? on zapytał. „Tak, być może, ale w tej chwili nie bardzo się na tym skupiam” – odpowiedziałem. – Czy przynajmniej pozwolisz mi zabrać cię na kolację po twoim powrocie? zapytał.

Próbując wybrnąć z tej lepkiej sytuacji, odparowałem. Potem, widząc poważną twarz Royce'a, szybko zapytałem: „Nie jesteś jeszcze żonaty?”. Odparł ze śmiechem: „Nie.

Nawiasem mówiąc, obecnie nie jestem nawet zaręczony ani z nikim się nie spotykam. Nawiasem mówiąc, to zaproszenie na obiad, a nie zlecenie” — dodał z uśmieszkiem. – Miesiąc to długi czas – odparowałem, grając na zwłokę. - Nie, jeśli ktoś jest tak piękny jak ty - powiedział drażniąco, z bardzo seksownym uśmiechem.

„Dziękuję, jesteś bardzo miły,” odpowiedziałam z dreszczem podniecenia przebiegającym przeze mnie, co jeszcze bardziej mnie zdenerwowało, „Ale tak naprawdę nie jestem zainteresowany randkowaniem w tej chwili”. „Jestem podekscytowany, że zakładasz, że to randka, podczas gdy wcześniej zastrzegłem, że nie zrobiłem takiego założenia ani deklaracji intencji” – zadrwił ze mnie. Potem delikatnie dodał: „To nie będzie randka, tylko obiad, mam nadzieję, że pierwszy z wielu” — zażartował. - Pomyślę o tym - odparłem, uśmiechając się skromnie. „Fajnie, ale wtedy będziesz musiał podać mi swój numer telefonu.

Obiecuję, że nie będę cię nękał” – odpowiedział. Zastanawiałem się, czy nie dać Royce'owi fikcyjnego numeru, ale obawiając się, że od razu sprawdzi, czy zaprogramował właściwy numer, zdecydowałem się tego nie robić. Nie sprawdził, kiedy recytowałem swój numer. Następnie pospiesznie wymyśliłem kiepską wymówkę na temat mojej mamy, która fikcyjnie nie czuła się tego wieczoru zbyt dobrze, i przeprosiłem za to, że musiałem wcześniej wyjść. Po tym, jak Royce odprowadził mnie do samochodu, wyszedłem z palącym sercem.

Następnego dnia opowiedziałem mamie o swoim nieszczęściu. Kiedy stało się jasne, że nie jest na mnie zła z powodu mojego niezapowiedzianego solowego przedsięwzięcia, przedstawiłem jej wszystkie szczegóły. - Dobrze się bawiłeś, moje dziecko? - zapytała z konspiracyjnym śmiechem.

Kochałem moją mamę. Nie tylko nie była zdenerwowana ani nadmiernie zmartwiona, ale wciągnęła mnie w moją przygodę. „Boże, mamo, to było denerwujące” – odpowiedziałam, chichocząc jak dwie małe dziewczynki. Dwie noce później, około ósmej, frontowe drzwi zabrzęczały.

Mama i ja byliśmy zakłopotani, ponieważ nie otrzymaliśmy powiadomienia z bramki bezpieczeństwa kompleksu. Zakładając, że to sąsiad po prostu wpadł, otworzyliśmy drzwi. „Dobry wieczór Oliwio”.

– wykrztusił Royce, kiedy moje serce zaczęło walić w piersi. Byłam tak oszołomiona, że ​​moja mama musiała wkroczyć i się przedstawić. – Proszę, wejdź – odpowiedziała mama, ku mojemu początkowemu przerażeniu. Po przejściu do salonu wymieniliśmy z mamą spojrzenia, a kiedy była usatysfakcjonowana, że ​​nie wariuję, zostawiła nas, żeby umówić się na kawę.

Miałem tak wiele sprzecznych emocji, gdy Royce i ja byliśmy sami, a niezręczna rozmowa między nami sprawiła, że ​​pomyślałem, że Royce był równie nie w humorze. Pomimo tego, będąc z Royce'em i wiedząc, że wytropił mnie, ponieważ chciał się ze mną zobaczyć, miałam całkowity zawrót głowy. Kiedy w końcu podano kawę, moja mama została jeszcze chwilę, po czym grzecznie się przeprosiła. Nie mogłem się doczekać, aby dowiedzieć się, skąd wiedział, gdzie mieszkam, iw końcu zapytałem.

Royce powiedział mi, że postanowił się dowiedzieć, ale nie chciał ujawnić szczegółów. Kontynuowaliśmy rozmowę przez chwilę, a mój umysł nadal kłębił się nad tym, jak mnie znalazł, zanim w końcu „zabrał się do pracy”. Royce powiedział mi, że następnego dnia po naszym spotkaniu przeszukał naszą szkolną stronę internetową i po prostu nie mógł znaleźć żadnego mojego wpisu.

Następnie powiedział, że znalazł zdjęcie faceta o imieniu Oliver, który był bardzo podobny do mnie, ale ten facet skończył studia rok wcześniej. – Czy on przypadkiem nie jest twoim bratem? – zapytał niewinnie Royce. Siedziałam cicho obserwując go. Zostałem złapany, osaczony i po prostu nie miałem dokąd pójść.

Zrobienie wielkiego kroku było wszystkim, co mi pozostało. Bardzo drżącym głosem odpowiedziałem: „Jestem Oliver”. Na twarzy Royce'a pojawił się wyraz całkowitego oszołomienia.

Ostrożnie zacząłem opowiadać mu swoją historię. Zaskoczyła mnie ilość, jaką wyjawiłem na temat moich uczuć i mojej podróży z piekła do raju, ale im dalej, tym bardziej czułem, że muszę mówić Royce'owi coraz więcej. Kiedy to zrobiłem, zmarszczył brwi w najwyższym skupieniu, a kiedy zakończyłem swoją historię, dokończyłem: „Naprawdę mi przykro z tego powodu, ale szczerze mówiąc, powiedziałem ci, że nie jestem zainteresowany randkowaniem. Naprawdę nie miałem zamiaru wprowadzenia w błąd”.

"Jednak… Jezu, jesteś zajebiście piękny – stwierdził ze zdumieniem. „Naprawdę, naprawdę, bardzo mi przykro, Royce” – ponownie wypowiedziałam z absolutną szczerością. Kiedy jego wyraz twarzy zaczął się rozluźniać, zaskoczył mnie wyczerpującymi szczegółami na temat moja przemiana. Oczywiście moje wcześniejsze wystąpienie dotyczyło tylko podstaw i kiedy doszedłem do tego, co się dzieje, zacząłem opowiadać mu wszystko o terapii i operacjach. Po kilku pierwszych pytaniach nie miał wiele do powiedzenia, ale był wyraźnie zainteresowany każdym słowem.

Wiedziałem, jakie to musi być dla niego przytłaczające i rozumiałem niepokój, jaki musiał odczuwać. Kiedy Royce miał później wychodzić, byłem całkowicie wyczerpany traumą związaną z moim ujawnieniem. Zanim odprowadziłem go do jego pojazdu, Royce wpatrywał się we mnie z uwagą.

„Zadzwonię do ciebie, kiedy wrócisz” – powiedział, po czym powtórzył: „Na pewno do ciebie zadzwonię”. Byłem oszołomiony intensywnością jego deklaracji. Leżałem w łóżku, noc z milionem myśli zalewających t przez mój umysł.

Właśnie przeszedłem przez najtrudniejszą próbę mojego życia i zastanawiałem się, ile jeszcze razy będę musiał znosić tę samą traumę. Wiedziałem, że sprostam wyzwaniu, ale świadomość tego nie zmniejszyła wpływu wydarzenia. Byłem też przekonany, że już nigdy nie zobaczę Royce'a, rozumując, że w świetle dnia opamięta się. Ze złamanym sercem w końcu zasnąłem.

Następne kilka dni było dla mnie jak zamazane, pełne długich i żmudnych podróży oraz konsultacji przedoperacyjnych. Wszystko, co pamiętam z tego okresu, to wwożenie do teatru przed operacją. Kilka godzin później obudziłem się i musiałem znosić dyskomfort związany z pooperacyjnymi bólami głowy i nudnościami, ponieważ środki znieczulające działały w moim organizmie. Był wczesny ranek następnego dnia, zanim odzyskałem przytomność, ale podniosłem się na duchu, gdy mój uszczęśliwiony lekarz i rozpromieniona matka powiedział mi, że operacja przebiegła znakomicie. Po kilku dniach, według niego, będzie tylko jedna ostateczna procedura, zanim moje nowe życie naprawdę się rozpocznie.

Ból i dyskomfort były do ​​zniesienia i nie mogłem się doczekać pokonania tej ostatniej przeszkody, kończącej moją długą i trudną podróż. Drugiego ranka po mojej ostatniej operacji mama wsunęła głowę do mojego pokoju i oznajmiła, że ​​mam specjalnego gościa. Mój lekarz nie odwiedził mnie do tej pory tego ranka i po prostu założyłem, że moja matka zachowuje się nieco teatralnie. Po całkowitym otwarciu drzwi do pokoju wszedł Royce. Widząc go, gdy zbliżał się do mojego łóżka, byłam całkowicie oszołomiona, zastanawiając się, co on tu do diabła robi.

Nie popełnij błędu, byłem zachwycony jego widokiem, co samo w sobie trochę mnie zszokowało. Jego uśmiech wyrażający autentyczną troskę i ulgę rozgrzał mnie w sposób, który był dla mnie nowy, tak jak mężczyzna pociąga kobietę. Royce zdecydował się na krótkie wakacje w Tajlandii i zatrzymał się w położonym niedaleko kurorcie.

Najwyraźniej jego czas i wybór miejsca docelowego miały jeden cel. Samo w sobie wydawało się to trochę więcej, niż mogłem pojąć. Ale to uczucie ciepła i żaru pożądania podsycającego perspektywę rzeczy w przyszłości pozwoliło mi po prostu cieszyć się nim.

Odwiedzał mnie trzy razy dziennie przez następne cztery dni. Każda wizyta trwała błogą godzinę, a mama z szacunkiem starała się być raczej nieobecna. Royce również zaczął mnie całować podczas swoich wizyt i radość z tego była niesamowita. Nigdy wcześniej nie całowałem nikogo intymnie i ta nowo odkryta bliskość była dla mnie dziwna i bardzo ekscytująca.

Nie mogłem wiedzieć, czy to, co robię, jest dla niego do przyjęcia, ani czy jest to dobre, czy złe. Na szczęście Royce wydawał się bardzo zadowolony z moich prób oralnych. Dla mnie to było po prostu niewiarygodne. Ostatniego wieczoru pobytu Royce spoważniał.

– Czy pozwolisz mi być twoim pierwszym kochankiem? zapytał. Obserwując zdziwiony i pytający wyraz mojej twarzy, kontynuował: „Według twojej mamy, po tym jak stąd wyjdziesz i wrócisz, potrzebne będą jeszcze dwa tygodnie rekonwalescencji, zanim… sprzęt — powiedział niezręcznie, błyskając szelmowskim uśmiechem. Po tym komentarzu oboje roześmialiśmy się jak dwójka zachwyconych dzieciaków. Obserwowałem go przez chwilę, po czym nieśmiało powiedziałem: „Tak, tak, byłbym zaszczycony mając cię za pierwszego kochanka”.

„Dobrze, w takim razie zarezerwuję apartament dla nowożeńców na jednej z moich ulubionych wysp dwa tygodnie po twoim powrocie” – zakończył. Kiedy Royce opuścił Tajlandię, zacząłem mieć wątpliwości. Nadal trochę obawiałam się Royce'a, kiedy w końcu wróciłam do domu po mojej przemianie. Trudno mi też było założyć, że może zaakceptować moją przemianę.

Ostatecznie byłem osobą, którą zawsze chciałem być, ale byłem wystarczająco bystry, by zdać sobie sprawę, że jeszcze przede mną stoi wiele przeszkód. Bałem się, że mogę być Royce'a, „Chodź po dzikiej stronie”. Niezliczone niepokoje przesłoniły moje myśli w tym okresie. Jest kilka szczegółów, które chciałbym wspomnieć o mojej transformacji; najpierw moja głowa penisa została wykorzystana do stworzenia dla mnie łechtaczki.

Po drugie, mały odcinek mojej okrężnicy został wprowadzony do mojego odwróconego penisa, aby nadać mojej pochwie naturalną funkcję nawilżającą. Wreszcie, zawsze musiałbym używać dildo, aby utrzymać otwartą pochwę, ponieważ „rana”, która została stworzona, zawsze miałaby tendencję do „leczenia się” i zamykania, jeśli nie była sztucznie utrzymywana otwarta. To była rzeczywistość, z którą miałem do czynienia przez całe życie. Przez następne dwa tygodnie Royce pojawiał się w pobliżu przez większość wieczorów, opuszczając go tylko wtedy, gdy miał kolację biznesową lub coś w pracy.

W miarę upływu tygodni Royce wydawał się bardzo podekscytowany naszymi nadchodzącymi wakacjami, a ja musiałem sobie przypominać, że to naprawdę się wydarzy. Wydawało się, że naprawdę lubi spędzać ze mną czas, a ja musiałam skupić się na jego zainteresowaniu i podekscytowaniu, jednocześnie rozwiewając własne obawy. W końcu nadszedł dzień naszego wyjazdu i po przyjemnym locie dotarliśmy do celu.

Wyspa była wspaniała, a zakwaterowanie zapierało dech w piersiach. Nie było presji, by wskoczyć do łóżka z Roycem. W rzeczywistości było zupełnie odwrotnie. Po relaksującym popołudniu chłonącym atmosferę, Royce zorganizował spektakularny posiłek, który został podany na naszym prywatnym tarasie.

Czułam się jak zdenerwowana panna młoda podczas miesiąca miodowego, obraz, który zawsze wyobrażałam sobie w moich marzeniach. Szczególnie dbałam o swój wygląd i włożyłam tę samą zieloną sukienkę, którą miałam na sobie tej nocy, kiedy się poznaliśmy. Po podekscytowanych oczach Royce'a poznałam, że aprobuje mój strój. Otoczenie nie mogło być bardziej idealne, a kolacja na tarasie była magiczna.

Wiedziałem, że cokolwiek wydarzy się w przyszłości, nigdy nie zapomnę tego wieczoru. Nie było pośpiechu, ponieważ zjedliśmy wspaniały posiłek i chłonęliśmy atmosferę. Były długie spojrzenia, a nasza rozmowa nigdy nie słabła, gdy omawialiśmy najskrytsze myśli i nadzieje na przyszłość. W końcu przeprosiłam, by oddać się mojemu rytuałowi łazienkowemu. Musiałem się uspokoić kilkoma głębokimi oddechami i motywującymi rozmowami w mojej głowie, kiedy kończyłem przygotowania.

Upewniłam się, że każdy włos jest na swoim miejscu i że każda część mnie jest czysta i atrakcyjna. Z niewielką ilością perfum wybranych przez moją mamę, które, muszę przyznać, wspaniale uzupełniały mój własny zapach, wyszłam z łazienki w szlafroku, który wybrałam na tę okazję. Royce był już w łóżku, a jego oczy przemykały po mnie, kiedy mnie wchłaniał.

Po wślizgnięciu się do łóżka obok niego, po prostu leżał, patrząc na mnie, podparty na jednym ramieniu. „To twoja noc, moje dziecko; jeśli coś jest dla ciebie niewygodne, możemy to opóźnić. Nie ma żadnej presji. Po prostu uwielbiam być z tobą i widzieć, jak spełniasz swoje marzenia.

Olivio, całe życie czekałem na kogoś takiego jak ty.”. Bez wahania odpowiedziałem: „Royce, ja też czekałem na ten moment przez całe życie i nie ma nikogo, z kim wolałbym go dzielić niż ty. Jestem na to całkowicie gotowa. Royce zmysłowo zaczął zdejmować mój negliż, zanim przeniósł swoje ciało na moje.

Kiedy się całowaliśmy, czułam jego męską siłę przeciwko mojej kobiecej szczupłości i jego twardość na mojej cipce. Gdy zaczął żarliwie całować nadszedł dla mnie najwspanialszy moment w życiu i ogarnęły mnie emocje. Kiedy łzy zaczęły płynąć z moich oczu, zapytał: „Czy muszę przestać?”. „Nie, proszę, nie” – mruknąłem. „Nigdy nie byłem szczęśliwszy w moim życiu.”.

Twarz Royce'a rozjaśnił uśmiech iw tym momencie wiedziałam, że jestem w nim zakochana. Jego odpowiedź, kiedy w końcu się odezwał, była łagodna, ale zdecydowana. „Jezu, kocham Cię, córeczko.

Kochałem cię od pierwszej chwili, kiedy cię zobaczyłem – powiedział mi z kochającym blaskiem na twarzy. Nie byłem pewien, czym to się skończy, ale przyjemność, która mnie ogarnęła w tym momencie, była dla mnie wystarczająca. wyzwolenie było w zasięgu ręki i cichym głosem odpowiedziałem: „Jestem gotowy". Bardzo powoli Royce zaczął we mnie wchodzić. Nauczyłem się na wszystkich moich korepetycjach, że fizyczna strona seksu jest drugorzędna, a pierwotna stymulacja jest całkowicie umysłowy.

Wiedziałem, że moje genitalia nigdy nie będą w stanie odtworzyć doznań naturalnej kobiety, ale w najśmielszych snach nie mogłem sobie wyobrazić, jakie to przyjemne uczucie. Kiedy wszedł we mnie swoją męskością, poczułem radość bycia pożądaną Ciepło bycia kochanym i satysfakcja bycia branym rozpaliło całe moje jestestwo. W końcu byłam kobietą i wszystkie lata cierpienia ostatecznie się skończyły, gdy zaczęliśmy się kochać. Nie miałem pojęcia, co mnie czeka, ale tu i teraz moja żmudna podróż właśnie się zakończyła i nie mogłem się doczekać, by stawić czoła temu wszystkiemu.

Podobne historie

Friday Night Dream Come True

★★★★(5+)
🕑 6 minuty Trans Historie 👁 6,606

Był piątek po pracy, kiedy usiadłem przy komputerze, żeby obejrzeć filmy porno i zapewnić sobie bardzo potrzebną ulgę, zwłaszcza po tygodniu, który miałem. Nie było nic takiego jak…

kontyntynuj Trans historia seksu

Liczą się małe rzeczy: część 4

★★★★★ (< 5)

Brian i Rachel spotykają starych przyjaciół i dobrze się bawią…

🕑 11 minuty Trans Historie 👁 3,455

Minął tydzień od spotkania z Rachel. Był piątek rano, więc postanowiłem zadzwonić do Carlosa w zeszłym tygodniu. „Myślę, że powinienem go przeprosić” - nieśmiało zauważyła…

kontyntynuj Trans historia seksu

Uciekająca Transgirl, część 1: How I Run Away

★★★★★ (< 5)

Transseksualna nastolatka ucieka z domu.…

🕑 7 minuty Trans Historie 👁 3,720

Przychodzi moment w twoim życiu, kiedy podejmujesz decyzję, która wszystko zmienia. Mimo że byłem przerażony, miałem już dość udawania, że ​​jestem kimś, kim nie byłem. Od lat…

kontyntynuj Trans historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat