Bangkok

★★★★(< 5)
🕑 10 minuty minuty Trans Historie

Moje pierwsze wrażenie na jej temat nie było niczym specjalnym, po prostu była prostytutką lub nazbyt przyjazną dziewczyną, która kręciła się po ulicy, którą szliśmy każdej nocy w drodze powrotnej do hostelu. Czterech z nas z akademii miało tydzień wolnego w lecie i postanowiliśmy razem odwiedzić Tajlandię. W tak gęstym hałasie, w tak nierównej części miasta, nie mogłem poświęcić jej większej uwagi. Szła za nami przez przecznicę, mówiąc z imponującym akcentem, że ma na imię Grace i że każdy, kto się nudzi, może za nią iść, chłopiec czy dziewczynka.

W pokoju w hostelu mieliśmy tylko cienkie podkładki do spania, brak klimatyzacji i całą noc na rozmowy, podczas których Elizabeth wspominała o „tej strasznej transseksualnej prostytutce”. Mój żołądek się ścisnął. Nie podejrzewałem takiego pomysłu, ale kiedy pomysł pojawił się w powietrzu, nie mogłem odpuścić.

Chociaż Grace była piękna, wydawało się, że w jej dłoniach i szczęce jest wystarczająco dużo męskiego podpisu. Nawet z tą zaskakującą świadomością, dwaj chłopcy w pokoju spędzili noc, argumentując, że nie było w niej nic dziwnego ani przerażającego, kiedy do nas podeszła; po prostu oferowała to, co miała do zaoferowania. Elżbieta wystąpiła przeciwko nam. „W takim razie zabierz ją, jeśli uważasz, że to całkiem normalne”. – Może wtedy będę – powiedziałem.

Zaśmiała się. Na tym rozmowa się skończyła, ale moje myśli o niej toczyły się dalej. Częściowo chciałem zobaczyć, czy naprawdę jest transseksualistką i jak wygląda seks z nią. Po części kierował mną duch przygody.

Od czasu lotu do Korei przeleciałem już wiele dziewczyn, zostałem wyruchany przez mężczyznę, co mnie czeka oprócz niej? Myśl o zabraniu jej tak mnie podnieciła, że ​​położyłem się blisko ściany i po cichu szarpnąłem się w zwitek chusteczek, właśnie tam, w ciemnym pokoju, w którym spało trzech moich współpracowników. W takiego zboczeńca zrobiła mnie Korea i nie czułem z tego powodu cienia wstydu. Następnej nocy, w drodze powrotnej z baru, zatrzymałem się na drodze Grace i uśmiechnąłem się. "Dobrze cię znowu widzieć!" A ona odwzajemniła uśmiech. "Tim!" Elżbieta krzyknęła.

Wszyscy zatrzymali swój krok, a ona bezgłośnie wypowiedziała słowa, nie ma mowy. Grace wbiła wzrok w ziemię z niezręcznym, nerwowym uśmiechem. Miała takie drobne, kobiece ramiona, wspaniały zestaw czarnych włosów z kilkoma kasztanowymi pasemkami. Podczas gdy inni stali z daleka, a Elizabeth się śmiała, nie chciała spojrzeć mi w oczy. Nie mogłem przejść przez prośbę, by zabrała mnie z powrotem do swojego pokoju.

Nie chciałem być dla niej kolejną pracą, kolejnym klientem, który chce zostać zabrany na ekscytujące przedstawienie. Wszystko w tej chwili wydawało mi się nie tak, a ja byłem tak wstrząśnięty sobą, że ledwie mogłem przerwać rozmowę. „Może zobaczymy się jutro. Powinieneś pójść z nami do baru”.

Wyglądało na to, że mnie nie zrozumiała, ale i tak skinęła głową. – Och, dzięki Bogu – powiedziała Elizabeth, kiedy dogoniłem. – Po prostu się ze mnie droczysz, prawda? Wiedziałem, że była zaniepokojona, ponieważ była we mnie zakochana, czego ja nie kochałem w niej. Ale nie miałem nic przeciwko używaniu tego, by doprowadzić ją do szaleństwa, mówiąc: „może tak, może nie”. Dałem temu tematowi spokój na kilka następnych dni, tak że kiedy inni przygotowywali się do wycieczki pieszej na zakończenie tygodnia, mogłem udawać straszną chorobę, której nie można było kwestionować, przynajmniej nie werbalnie.

Zwinąłem się w kłębek na podkładce i szczegółowo opisałem, jak obrzydliwa była wczoraj ryba w moich jelitach, że zdecydowanie nie mogłem iść na wędrówkę. Nie obejrzałem się na Elizabeth, gdy stała za mną i zadawała pytania. Była sfrustrowana, zazdrosna, może trochę zdegustowana, przez co jeszcze bardziej chciałam zostać sama i mieć pokój w hostelu tylko dla siebie na noc. Zostawili mnie, bym płynął przez popołudnie pełne takiej niepewności, podczas którego kilkanaście razy zmieniałem zdanie, czy powinienem ją ścigać, czy nie, i czy moje motywy były moralne, czy wypaczone. Wyobraziłem sobie moment odsłonięcia twardego jak skała kutasa wyskakującego z jej drobnej, kobiecej figury, a moja krew wezbrała z pożądania.

Późnym popołudniem masturbowałem się pod prysznicem, żeby oczyścić umysł, ale niecałą godzinę później znów byłem napalony. Wtedy zdecydowałem, że muszę ją mieć. I zamierzałem traktować ją jak damę. Natknąłem się na nią w zwykłym miejscu, wziąłem jej dłoń do ust i zaprowadziłem ją do kawiarni na jakąś nerwową rozmowę.

Kiedy poprosiła mnie, żebym poszedł z nią do jej pokoju, powiedziałem: „Po co?”. Uśmiechnęła się nerwowo. „Za co chcesz”.

Nie zamierzałem pozwolić, by ta noc rozeszła się tak łatwo dla któregokolwiek z nas. - Ale ja chcę popływać - powiedziałem. „Czy masz basen w swoim pokoju?”.

"NIE!". „Więc chodź za mną”. Nie czekałem na jej odpowiedź. Wziąłem ją za rękę i trzymaliśmy złączone palce, gdy szliśmy przez duszne powietrze. Pozwalała sobie na utratę kontroli, pozwalała komuś być dla niej mężczyzną na noc.

Zignorowałem jej nerwowe tiki, rozmasowałem je z wdziękiem. Dotarliśmy do pokoju i brnąłem dalej, przebierając się w kostium kąpielowy tuż przed nią. Spojrzała na mnie. „Och, nie masz kostiumu kąpielowego, prawda? Masz, pożycz od mojego przyjaciela”. Weszłam do walizki Elizabeth i wyjęłam jasnoniebieskie bikini.

Zaśmiała się. „Mogę tylko na ciebie patrzeć. Nie chcę pływać”. „Nie.

Idź. Idź się przebrać w łazience”. Popchnąłem ją w stronę drzwi, a ona posłuchała. „Jest za gorąco, żeby nie pływać”.

Wyszła z rękami zaciśniętymi przed jej dolną częścią ciała, nigdy nie pozwalając się w pełni odsłonić, chociaż bikini Elizabeth pasowało raczej luźno do jej drobnej sylwetki. Może między jej nogami było wybrzuszenie, a może nie. Wykorzystałem ten moment, by wychwalać jej seksowne ciało. Uszczypnąłem ją w miękkie łokcie, żeby ją rozśmieszyć, i odrzuciłem jej włosy za ramiona. Udaliśmy się na tylne patio hostelu, gdzie basen był całkowicie pusty i mogłem mocno flirtować.

Przycisnąłem swoje ciało do jej. Chwyciłem ją w talii i przyciągnąłem do swojej nogi, czując przez chwilę guzek, który rzeczywiście znajdował się między jej nogami. Ale nadal nie czuła się wystarczająco komfortowo, by trzymać się blisko.

Kiedy słońce zaszło i byliśmy zmęczeni, skoczyłem do przodu i pocałowałem ją. Cofnęła się zaskoczona, ale zebrała się w sobie i pochyliła po więcej. Wpadliśmy w namiętny uścisk. Moje ręce wślizgnęły się do bikini, najpierw wzdłuż jej bioder, a potem pozwoliła mi przesunąć je do jej najbardziej intymnych miejsc, a ja lekko uszczypnąłem czubek jej penisa, żeby go drażnić. Trochę się spuchło, ale chłód wody trzymał nas w ryzach.

W mgnieniu oka wróciliśmy do sypialni i rozgościliśmy się w cieple letniej nocy. Przeniosłem ją na futon i kontynuowałem nasze pocałunki, zbliżyłem nasze talie do siebie, potem uklęknąłem na podłodze, unosząc się w przestrzeni między jej nogami i wsunąłem rękę w bikini. Odchyliła głowę do tyłu i całkowicie się poddała. Jej kutas nastroszył moją dłoń, a ja szarpnąłem ją do pełnej erekcji, tak mocno, że poluzowała stringi od bikini i wyskoczyła z więzów. Prawie sapnęłam z podziwu, jaka była duża.

Głaskałem ją przez chwilę, ale nie miałem dziś cierpliwości do gry wstępnej. I czułem, że nie chciała, aby poświęcano jej dużo uwagi tej części jej ciała. Wróciłem do pieszczenia jej w okolicach szyi i piersi, na co zareagowała znacznie większym entuzjazmem.

Zrzuciliśmy na siebie dwie ostatnie części garderoby i wznowiliśmy całowanie. Poczułem lekki dreszczyk emocji, gdy czubki naszych kutasów się stykały. Odepchnęła mnie od futonu na nogi, żeby móc objąć swoimi malutkimi ustami mojego fiuta. Mogła mnie wziąć tylko do połowy, ale nadal miała silne ssanie, które wysyłało fale ekstazy przez moje ciało.

Pod jej nerwowym, zastraszonym welonem, łaknąca kutasa dziwka zaczynała się wyłaniać i pustoszyć mojego penisa. Poruszyła obiema rękami wokół mojego trzonu i jaj, podczas gdy siorbała na mnie i prawie wysłała mnie na krawędź. Rzuciłem jej ciało z powrotem na futon i przez chwilę przeciągałem palcami po jej idealnie bezwłosym ciele. Ułożyłem jej nogi na swoich ramionach i rozłożyłem ją szeroko, po czym powoli ją przekłułem.

Jęknęła z zachwytu. Wepchnąłem się głęboko w jej palący, gorący tyłek i na początku pompowałem powoli, pozwalając, by jej jęki i pomruki dyktowały szybkość naszego pulsu. Zrobiliśmy stopniowe przejście do szybkiego pieprzenia.

Mocno wcisnąłem się w jej ciało, przyciskając jej kolana do boków jej klatki piersiowej. Płyn sączył się z czubka jej penisa i spłynął w dół jej jąder, na mój wał. Pieprzyłem ją tak mocno, że jej kutas kołysał się w przód iw tył, spryskując spermą moje krocze. Pot lśnił na każdym centymetrze naszych ciał. W chwili niewielkiego oporu chwyciła czubek swojego penisa.

Zanim zdążyła zacząć głaskać, oderwałam jego rękę i użyłam własnej, by ją zadowolić. Jęknęła w odpowiedzi. "Jesteś gotowy?" Zapytałam. Skinęła głową i zanuciła coś w rodzaju, o tak.

Na skraju orgazmu wyciągnąłem i przycisnąłem swojego penisa do jej, używając jednej ręki owiniętej wokół nas obu, aby doprowadzić nas do spełnienia, w całkowitym zjednoczeniu. Ogromny ładunek wyskoczył z nas obojga na jej brzuch. A kiedy złapaliśmy oddech i uspokoiliśmy się, użyłem bikini Elizabeth, żeby wytrzeć bałagan.

To był ten moment, w którym poczułam jednocześnie dumę i strach, że w ciągu kilku miesięcy przekroczyłam prawie każdą seksualną granicę i że nie będę w stanie powstrzymać pożądania, które w końcu wymknie się spod kontroli. Nie chciałem stać się takim typem faceta. Nie wiedziałem, jak okiełznać apetyt.

W tej chwili podjąłem decyzję, by się nie martwić i po prostu cieszyć się spokojem naszej wspólnej chwili, mojej pierwszej i ostatniej nocy z Grace w Bangkoku.

Podobne historie

Pierwsze spotkanie, część pierwsza

★★★★(< 5)

Jedna gorąca noc...…

🕑 4 minuty Trans Historie 👁 8,151

To był ciepły wieczór, cieplejszy niż przywykłem. Podróżowałem całą tę drogę, żeby cię poznać. Od razu czuję się podekscytowany i zdenerwowany. Podekscytowani, ponieważ w końcu…

kontyntynuj Trans historia seksu

Pierwsze spotkanie, część druga

★★★★(< 5)
🕑 9 minuty Trans Historie 👁 3,574

Trochę więcej rozmawiamy, gdy rzeczy stają się bardziej kokieteryjne, małe rzeczy, które mówisz lub robisz, a które odnoszą się do naszych poprzednich rozmów, wywołują u mnie uśmiech, a…

kontyntynuj Trans historia seksu

Sprawa Trans-Office

★★★★★ (< 5)

Moja pierwsza historia... więc proszę, bądź delikatny. To fikcyjna historia oparta na fantazji przyjaciela.…

🕑 7 minuty Trans Historie 👁 8,314

Andrea i ja ściśle współpracowaliśmy nad projektem roboczym przez blisko tydzień, często spędzając razem czas po pracy, abyśmy mogli wykonać to na czas. W miarę upływu tygodnia…

kontyntynuj Trans historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat