Tak źle, ale tak dobrze

Zostaję sam na sam z koleżanką mojej dziewczyny podczas sesji studyjnej.…

„Wiem, że nie powinienem tego robić, nie powinienem tak myśleć, wiem, że to jest złe na wielu poziomach”. Powtarzam sobie przez ostatnie 20 minut. Im bliżej podchodzę, tym bardziej to uczucie nabrzmiewa we mnie. Kim ona jest? Ona jest Julią.

Julia ma około 7 lat, piękne blond włosy, które ledwo opadają jej na ramiona, ma najbardziej niesamowite niebiesko-zielone oczy, jakie kiedykolwiek widziałam, uwielbia czytać i jest przyjaciółką mojej dziewczyny. Nie jestem pewien, kiedy zacząłem czuć się tak, jak czuję, ale nie mogę przestać i nie chcę przestać. Zawsze świetnie się dogadywałam z ludźmi i odkąd spotkałam Julię za każdym razem, gdy rozmawiamy lub spotykamy się, nie możemy powstrzymać się od uśmiechania się i śmiechu z wszystkiego, co mówi druga osoba. Czasami po prostu czuję, że gdybyśmy dotykali, świat implodowałby z energii narastającej we mnie. Szedłem do domu Julii, ponieważ chciała, żebym pomógł jej w odrobieniu pracy domowej, a ja chciałem ją zobaczyć.

Im bliżej zbliżałem się do jej domu, tym szybciej zaczęło bić moje serce, tym cięższy był mój oddech i tym bardziej się denerwowałem. Ciągle myślałem: „Ona jest przyjaciółką mojej dziewczyny, po prostu potrzebuje pomocy w odrabianiu zadań domowych, to wszystko”, ale wciąż marzyłem, żeby było coś więcej. Gdy tylko przyjechałem, spotkała mnie na zewnątrz i wymieniliśmy się przyjacielskim uściskiem, gdy zaprosiła mnie do środka.

Nigdy wcześniej nie byłam w jej domu, więc właśnie mnie oprowadzała, gdy jej ojciec odwraca się do korytarza i mnie widzi. – Hej Julio, nie wiedziałem, że masz gościa – powiedział. - Cześć, jak się masz? Jestem ojcem Julii, Ron. „Cześć, jestem Frank”, powiedziałem do niego, gdy uścisnęliśmy sobie ręce. Julia szybko wyjaśniła, co tam robię, przedstawiła mnie reszcie swojej rodziny, a potem poszliśmy do jej pokoju, żeby zacząć się uczyć.

Widok całego jej rodzinnego domu wkrótce zrujnował moją nadzieję, że cokolwiek się tam wydarzy. Zdjąłem płaszcz, położyłem go na krześle przy jej komputerze i zapytałem, gdzie są jej podręczniki, żebyśmy mogli zacząć, ale zanim odpowiedziała, rozległo się pukanie do drzwi. „Hej kochanie, pójdziemy trochę, pójdziemy po zakupy i inne rzeczy, do których wrócimy za jakiś czas” – usłyszałem, jak mówił jej ojciec. Potem odpowiedziała: „Dobrze, tato”. Myśl o tym, że jesteśmy sami, nagle przywróciła wiązkę nadziei.

Kiedy podniosła podręczniki, powiedziała do mnie: „Możesz usiąść ze mną na moim łóżku, biurko jest za małe, a ja mam tylko krzesło”. – Haha, to ma jakiś sens – odpowiedziałem. Podszedłem do jej łóżka, a ona wyjęła trochę segregatora i ołówek i otworzyła podręcznik. Umówiliśmy się, że trochę poczyta, a potem pomogę jej w recenzji, ale kiedy czytała, nie mogłem przestać na nią patrzeć, była po prostu piękna. Spojrzała w górę i na mnie i nawiązała ze mną kontakt wzrokowy, a po minucie ciszy poruszyła ręką i położyła ją obok mojej, co sprawiło, że moje serce waliło tak mocno, że wydawało mi się, że to słyszy.

- Wiesz, nigdy nikomu tego nie mówiłam i mam nadzieję, że nie myślisz o tym za dużo, ale naprawdę cię polubiłam od pierwszego dnia, kiedy cię poznałam – powiedziała cicho. Pochyliłem się bliżej i odpowiedziałem: „Ja też cię lubię, nie mogłem przestać o tobie myśleć. Za każdym razem, gdy cię widzę, chcę cię tylko wziąć w ramiona i mocno przytulić”.

Zanim zdążyłem wypowiedzieć kolejne słowo, zarzuciła mi ręce na szyję i pęd powalił nas tak, że spadła na mnie na łóżko. Odgarnąłem jej włosy na ucho i objąłem ją ramionami, gdy zaczynałem od góry delikatnie ugryźć jej kark, a ona cicho jęknęła i wbiła paznokcie w moje plecy. Zaczęłam zdejmować jej koszulę i delikatnie pogłaskałam jej piersi po różowo-zielonym staniku, a potem powoli podniosła moją koszulkę, gryząc mnie w pierś, idąc dalej. Podeszła do mojej szyi i zaczęła skubać płatek mojego ucha, gdy rozpinała spodnie.

Podniosłem ją, obróciłem i zacząłem poruszać się w kierunku jej klatki piersiowej, delikatnie całując każdy cal jej ciała. Im niżej się poruszałem, tym wydawało się, że robiło się goręcej, a kiedy dotarłem do jej linii majtek, wbiła paznokcie w moje plecy i powiedziała: „Więcej! Proszę, chcę to!” Tak dobrze, jak się bawiłem, nie mogłem jeszcze tego po prostu dać. Więc zdjęliśmy wszystkie nasze ubrania i powiedziałem jej, żeby się położyła.

6. Wspięła się na mnie, a jej cipka była już bardzo mokra, gdy zacząłem okrążać jej łechtaczkę językiem, zaczęła lizać mojego kutasa od góry do dołu. Jęczała i jęczała i prosiła o więcej, więc chwyciłem środkowy i wskazujący palec i delikatnie wsunąłem je w jej cipkę. Potem zaczęła naprawdę ssać mojego kutasa, kochała go, im szybciej poszedłem, tym głębiej go połknęła. "Nie mogę tego dłużej znieść!" Krzyknąłem.

Podniosłem ją, przycisnąłem do ściany i włożyłem w nią. „OHHHHHHH! Zrób to ciężko i zrób to szybko” – powiedziała. Kiedy pchałem szybciej i mocniej, wbiła zęby w moje ramię, a potem szyję. Tak bardzo chciałem się w niej spuścić i wiedziałem, że może to powiedzieć, więc poszedłem i udało nam się dojść razem. Leżeliśmy tam trochę całując się i wciąż trzymając się nawzajem, naprawdę nie mogłam uwierzyć, że to się właśnie stało! Gdy zaczęliśmy się ubierać, usłyszeliśmy, jak otwierają się jej frontowe drzwi i zdaliśmy sobie sprawę, że jej rodzina wróciła do domu.

Kiedy w końcu wyszedłem, wyszła ze mną na zewnątrz, a kiedy się pożegnałem, szepnęła: „Musimy to zrobić jeszcze raz”..

Podobne historie