Sekrety w domu - Rozdział 2

★★★★★ (5+)

Jak moja transpłciowa pasierbica została moją kochanką…

🕑 18 minuty minuty Tabu Historie

POCAŁUNEK. Nasz pocałunek był ciepły, kochający i pełen pożądania. Ponieważ był to pierwszy raz, kiedy nasze języki się spotkały, podekscytowane odkrywały się nawzajem. Przez chwilę byliśmy całkowicie kontrolowani przez magię chwili i nic w naszych umysłach nie przypominało nam, że mamy mieć relację rodzic-dziecko. Rzeczywistości nie dało się jednak całkowicie zmyć i wkrótce znowu nas dopadła.

Przerwaliśmy pocałunek, a ona zeskoczyła z moich kolan. Ogarnęło nas uczucie szoku i żalu. „Tak mi przykro, nie wiem co…” Alexina przeprosiła, wyglądając na spanikowaną.

- Nie, nie… To była moja wina… naprawdę - powiedziałam, ale myślę, że czułam się tak samo zdezorientowana jak ona. „To po prostu jakoś… naprawdę nie wiem”. „Zapomnij o tym. Po prostu…”. To było bardzo niezręczne.

Nie wiem, ile czasu spędziliśmy na rozpoczynaniu zdań, które donikąd nie prowadziły. Na szczęście telefon nagle zaczął dzwonić i przerwał nam. W tamtej chwili wydawało mi się to zbawieniem.

Telefon był ze szpitala. Operowali mojego ojca i wszystko poszło dobrze. Był teraz w sali pooperacyjnej, ale spodziewano się, że wkrótce się obudzi. Mogłabym go wtedy odwiedzić. Po rozmowie telefonicznej przekazałem wiadomość Alexinie.

Zmieniła się i przyjechała ze mną do ojca. Zachowywaliśmy się tak, jakby nic dziwnego się między nami nie wydarzyło. Kiedy jechałam do szpitala, rozmawialiśmy tylko o moim starym. Oczywiście to on był głównym tematem tego dnia, ale czułem też, że chciała się na nim skupić, bo nie musiała rozmawiać o naszym pocałunku.

- Mój ojciec dość szybko wyzdrowiał, jak na swój wiek. Ale nie jest on istotny w tej historii i niewiele więcej można o nim powiedzieć. Pocałunek, który miał miejsce między mną a Alexiną, został zamieciony pod dywan.

Nie rozmawialiśmy o tym i zachowywaliśmy się tak, jakby nigdy nic się nie stało. Z zewnątrz wyglądałoby to tak, jakby wcale nam to nie przeszkadzało, ale jestem pewien, że oboje o tym myśleliśmy. Przynajmniej ja to zrobiłem. MAŁE WYZNANIA. Wiele miesięcy później spędziliśmy wieczór sami w domu.

Moja żona Elise była na jakimś seminarium w innym mieście i prawdopodobnie zamierzała zatrzymać się w hotelu. Był piątkowy wieczór, a ja relaksowałem się na sofie ze szklanką whisky. Wkrótce mam towarzystwo. – Masz coś przeciwko, żebym do ciebie dołączył? Alexina zapytała miękkim głosem i uśmiechnęła się.

Wyglądała dziś wyjątkowo dobrze. Miała na sobie elegancką czarną sukienkę z czarnymi kryjącymi rajstopami i szpilkami. Miała też trochę mocniejszy makijaż niż zwykle. Wyglądała, jakby była gotowa na przyjęcie, ale byłem pewien, że nigdzie się nie wybiera.

- Jasne, śmiało - powiedziałem i zrobiłem dla niej trochę miejsca na sofie. W dłoni trzymała kieliszek czerwonego wina. Nie wiem, czy wzięła wino z kuchni, czy też było to jej własne.

W obu przypadkach było dobrze i wiedziała o tym. To prawda, że ​​nie była jeszcze pełnoletnia, by pić alkohol, ale nie byłam na tyle naiwna, by sądzić, że w przeszłości nie piła. Większość nastolatków tak zrobiła.

Usiadła obok mnie i upiła łyk wina. Tego wieczoru było w niej coś bardzo dorosłego. Przez chwilę uśmiechaliśmy się do siebie ciepło, zanim rozpoczęliśmy jakąkolwiek rozmowę. – Podoba ci się, że Elise może nie wróci dziś do domu? zapytała. Nie lubiła mówić do niej „mamo”.

Nazywano mnie tatą, a jej matką była Elise. Domyśl. – Chcesz, żebym był szczery? zaśmiałem się. „Nie martw się.

Czuję to samo, dlatego zapytałam” – powiedziała – „po prostu zawsze dobrze jest być z tobą sam na sam”. Siedziała na kolanach, twarzą do mnie. „Tak, mamy lepszą atmosferę, kiedy jest nas tylko dwoje, nie sądzisz?”. Skinęła głową, wyglądając, jakby się nad czymś zastanawiała.

– Nie najlepiej jest między wami, prawda? zapytała. – Właśnie – przyznałem. – Myślę, że to bardziej jej wina niż twoja – powiedziała i bawiła się włosami. „Nie, myślę, że takie rzeczy nie są niczyją winą” – powiedziałem – „ciężko jest sprawić, by jakikolwiek związek działał”.

„Ale wiem, że czasami potrafi być taką suką” – powiedziała. Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Alexina zwykle nie używała tego rodzaju słów, ani nie mówiła źle o ludziach. Ale to oświadczenie wyszło tak, jakby pochodziło prosto z jej serca. - Tak, twoja matka może być czasami bardzo skomplikowana - przyznałem.

– Jak seks z nią? – zapytała, a pytanie przykuło moją uwagę bez ostrzeżenia. "Co?" Zaśmiałem się: „Co chcesz przez to powiedzieć?”. „Chodzi mi o to, czy wy w ogóle uprawiacie ze sobą seks?”. Uśmiechała się figlarnie, ale widziałem, że naprawdę chciała wiedzieć.

„Cóż, kochanie…” – zastanawiałem się, co powiedzieć. „Jak mam to ująć…”. – Że ostatni raz uprawiałeś z nią seks, kiedy Pluton był jeszcze planetą? Roześmiałem się i zdałem sobie sprawę, że kieliszek wina, który teraz piła, prawdopodobnie nie był jej pierwszym tego wieczoru. – Coś w tym stylu, tak – przyznałem. – Czy nigdy nie czujesz, że tego potrzebujesz? zapytała i wydawała się trochę nieśmiała, kiedy o to pytała.

„Oczywiście”, powiedziałem bez wstydu, „jestem człowiekiem, mam swoje potrzeby”. „Ale nigdy jej nie zdradziłeś?”. Była bardzo wścibska tej nocy i nie wiedziałem dlaczego.

- Cóż, pocałowałem cię, prawda? Powiedziałem. Proszę bardzo. Położyłem nasze małe tabu na stole. Właściwie nie planowałem tego powiedzieć, ale samo wyszło ze mnie. – To się nie liczy – powiedziała szybko.

Trochę za szybko; Widziałem, że mój komentarz trochę ją zdenerwował. „To było tylko dlatego, że… ponieważ…” próbowała znaleźć wyjaśnienie, które sprawiłoby, że cała sprawa z pocałunkiem brzmiałaby bardziej niewinnie niż była. Tym razem nie pobiegłam, by pomóc jej znaleźć jakiś niewinny powód naszego pocałunku. Chciałem zobaczyć, dokąd zajdzie z tym. „Ponieważ nie uprawiałeś seksu od bardzo dawna i…”.

Ups. Zdała sobie sprawę, kiedy już zaczęła, że ​​teraz brzmiało to jeszcze mniej niewinnie. Prawdopodobnie prawdomówny, ale jednak mniej niewinny. To, że pocałowałem ją z powodu chęci seksu, było dalekie od niewinnego wyjaśnienia.

- Czekaj… - powiedziała i najwyraźniej jakiś inny pomysł właśnie wpadł jej do głowy - czy pocałowałeś mnie tylko dlatego, że moja matka sprawiała, że ​​byłeś taki niezadowolony i po prostu chciałeś to zrobić z kimś, nieważne z kim? To dlatego mnie pocałowałeś?”. Bardzo dobrze. Użyła brudnej sztuczki, żeby odsunąć się od tego tematu. Zamieniła go w broń i pogłaskała mnie nim. Uśmiechała się figlarnie i nie wyglądało na to, żeby mówiła poważnie, ale wiedziałem, że też nie do końca żartuje.

– To nie w porządku – broniłem się. - Więc powiedz mi, dlaczego mnie pocałowałeś? Myliłem się; mimo wszystko nie próbowała unikać tego tematu. Właściwie wyglądało to tak, jakby chciała podejść prosto do niego i wszystko naprawić. – Hej, nie jestem pewien, czy to ja cię pocałowałem, a nie na odwrót – powiedziałem.

Teraz to ja próbowałem się wyrwać. Robiąc to, czułem się trochę jak tchórz. - A gdybyś to był ty, to jaka byłaby twoja wymówka? Kontynuowałam, „może to ty byłaś niezadowolona. Może to ty masz chłopaka, który nie wykonał swojej pracy, więc po prostu chciałeś kogoś, nieważne kto?”.

„Po pierwsze, nie mam chłopaka. Nigdy nie miałam”, odpowiedziała, „a po drugie, nadal jestem całkowicie dziewicą, więc nawet nie wiedziałabym, co to znaczy być przez kogoś usatysfakcjonowanym. ".

– Och – byłem w stanie powiedzieć. Byłem lekko zszokowany tym nagłym odkryciem tego wszystkiego, głównie dlatego, że byłem zaskoczony, że powiedziała mi te rzeczy bez wahania. – Ale to nie jest złe – powiedziałem w końcu. - Nie powiedziałam, że tak - powiedziała, patrząc na mnie z bystrym wyrazem twarzy - nie udało mi się zdobyć odpowiedniego mężczyzny, a tymczasem nie chcę marnować mojego czas z niewłaściwymi.”. „To wspaniale zdeterminowane”, powiedziałem i mówiłem to bardzo poważnie.

„Rzeczywiście” powiedziała, „więc czy teraz naprawdę powiesz mi, dlaczego mnie pocałowałeś?”. Przez chwilę milczałem i zastanawiałem się nad odpowiedzią, obserwując ją. Wyglądała tak dobrze. Czułem, że tej nocy bardzo się starała być starsza niż była, i było w tym coś bardzo seksownego. – Pocałowałem cię, bo chciałem – odpowiedziałem.

To była prosta odpowiedź i wciąż znacznie większa niż jakakolwiek inna odpowiedź. Poza tym to była prawda. – Bo mnie chciałeś? zapytała. Nie zadała swojego pytania, żeby się ze mną droczyć czy bawić się ze mną.

Wyglądała poważnie. - Tak - odpowiedziałem krótko, patrząc jej głęboko w oczy. „Dobrze” powiedziała, mając lekkie b na policzkach, „ja też…”. Przez krótką chwilę siedzieliśmy w ciszy i tylko patrzyliśmy na siebie. Wyglądało na to, że oboje właśnie przetwarzaliśmy te nowe informacje; chcieliśmy siebie nawzajem.

Tabu stało się wyznaniem. „Może my…” Zacząłem, ale przerwał mi dźwięk kluczy otwierających zamek w głównych drzwiach. W końcu Elise wracała do domu. Widziałem lekką panikę narastającą w oczach Alexiny, kiedy wślizgnęła się do łazienki.

Słyszałem, jak odkręciła prysznic. Jej kieliszek do wina został na stole. Elise weszła do salonu. „Cześć”, powiedziała i zauważyła szklankę whisky w mojej dłoni i prawie pusty kieliszek do wina na stole, „też powinieneś dostać piwo, myślę, że nie masz jeszcze wystarczającej różnorodności”.

„Nie, miałem tu sekretną kochankę i wino było dla niej”, odpowiedziałem. - Pewnie, że miałaś - powiedziała. Nie wiem, czy nie mogła uwierzyć, że mogę mieć kochanka, czy po prostu jej to nie obchodziło.

„Gdzie jest Aleks?” zapytała po tym, jak zauważyła, że ​​drzwi do pokoju jej dziecka są otwarte, ale nigdzie nie widziała „chłopca”. – Pod prysznicem – odpowiedziałem i upiłem łyk whisky. – Okej – powiedziała. Nie potrzebowała więcej wyjaśnień, nie wyjaśniła też, dlaczego w końcu wróciła do domu.

Poszła do garderoby się przebrać. Słuchałem, jak zamykała za sobą drzwi. Zostawiłem whisky i szybko zakradłem się do pokoju Alexiny.

Na szczęście znalazłam dla niej kilka ubrań unisex; dżinsy i prosta bluza z kapturem. Włożyłem je do ręcznika, który również znalazłem w jej pokoju. Po tym podeszłam do drzwi łazienki i zapukałam. "Alex," powiedziałem głośno, "otwórz je trochę, dam ci ręcznik.

Wiem, że nie ma go w środku." Wyłączyła prysznic i lekko uchyliła drzwi. Podałem jej ręcznik (paczkę) bez zaglądania do środka. Po dłuższej chwili wyszła. Myślę, że w oczach jej matki wyglądała jak kobiecy chłopiec, ale ja w ogóle nie widziałem jej jako chłopca, bez względu na to, co miała na sobie. Dla mnie była młodą, piękną kobietą, z mokrymi włosami i bez makijażu, ale jednak kobietą.

BEZSPENNI. Tej nocy nie mogłem spać. Jedyne o czym mogłam myśleć to ona.

Chciałem ją. Stało się to dla mnie bardzo jasne i nie było sposobu, bym mógł temu odmówić. Było w niej coś tak kuszącego. Sposób, w jaki się ubierała, sposób, w jaki używała makijażu, sposób, w jaki mówiła, sposób, w jaki na mnie patrzyła i sposób, w jaki okazywała mi miłość. Trudno było uwierzyć, że ojczym i pasierb stali się dwojgiem flirtujących, bardzo sobie pragnących ludzi, ale tak właśnie się stało.

Ale czy mogłoby się to zdarzyć, gdyby moje życie seksualne było udane? Czy zakochiwałem się w niej, czy było to jedyne seksualne pragnienie, które czułem, odkąd tak bardzo brakowało mi seksu? Nie byłem pewien. Elise lekko chrapała na boku, kiedy wstałam i poszłam do salonu. Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor, ale na bardzo niskim poziomie głośności. Okryłem się grubym kocem, który leżał na kanapie i zacząłem przeszukiwać różne kanały, czy nie było czegoś wartego zobaczenia.

Ale nie tylko ja nie mogłem spać. Po chwili Alexina pojawiła się w salonie. W pokoju nie było innego światła poza światłem telewizora, ale widziałem, że wyglądała bardzo słodko w jedwabnej piżamie. – Ty też nie mogłeś spać? – zapytałam szeptem, chociaż odpowiedź była oczywista.

Potrząsnęła głową i spojrzała na telewizor. - Chodź tu - szepnąłem i podniosłem koc, zapraszając ją, by do mnie dołączyła. Wsunęła się pod nią, jej ciepłe ciało obok mojego. Objąłem ją ramieniem, a ona przytuliła się do mnie. Ładnie pachniała, chociaż nie używała żadnych perfum.

Jej kobieca obecność tak blisko mnie sprawiła, że ​​mój penis się obudził i po chwili poczułam jak twardo jest w moich bokserkach. Na szczęście przykrył ją koc. Nic nie powiedzieliśmy.

Przez chwilę po prostu oglądaliśmy telewizję, przytulając się. Istniało ryzyko, że Elise może się obudzić i to z pewnością wyglądałoby trochę dziwnie w jej oczach, mimo że to było tylko przytulanie, ale hej, on miał już siedemnaście lat i nie był dzieckiem. - Chciałabym móc spać z tobą - szepnęła mi do ucha i położyła dłoń na mojej klatce piersiowej. Ten komentarz i jej dotyk sprawiły, że stało mi się jeszcze ciężej niż wcześniej. – Masz na myśli sen… czy sen? – zapytałem i odwróciłem się, by na nią spojrzeć.

Wyglądała na podekscytowaną, może nawet napaloną. - Jedno i drugie - powiedziała, a jej ręka zaczęła schodzić niżej. - A teraz chcę ci wyświadczyć małą przysługę… - wyszeptała i oparła głowę o moje ramię. Myślę, że była trochę nieśmiała i nie chciała patrzeć mi w oczy w tym momencie. „…ponieważ zawsze byłeś dla mnie taki miły,” kontynuowała, a jej dłoń znalazła moje twarde wybrzuszenie, „zrozumiał mnie i.wspierał”.

Myślę, że czułem się bardziej napalony niż kiedykolwiek, kiedy delikatnie dotknęła mojego wypukłości. Z mojego fiuta wyciekało dużo precum do moich bokserek, nawet to czułem. Zerknąłem w kierunku drzwi naszej sypialni, aby upewnić się, że nie ma śladu Elise. „Po prostu zrelaksuj się… zasługujesz na to,” wyszeptała Alexina, oddychając z podekscytowaniem przy moim uchu, podczas gdy jej ręka znalazła drogę do moich spodni. Jej dłoń była miękka, ciepła i młoda.

Mogłem wyczuć, że była lekko zdenerwowana, kiedy dotknęła mojego fiuta. Badała go kawałek po kawałku. Jeśli to, co mi powiedziała, było prawdą, to prawdopodobnie był to pierwszy kutas, którego dotknęła, poza swoim własnym.

Chwyciła go nieco mocniej i pogłaskała kilka razy, po czym zbadała go nieco dokładniej. Jej ręka wędrowała w dół, aż znalazła moje jaja i lekko je dotknęła. Potem cofnęła się i jej palec delikatnie dotknął mokrej końcówki mojego penisa. Czułam, że mogłabym jęczeć z podniecenia, ale teraz musiałam być bardzo cicho.

Jedynymi dźwiękami w salonie były ciche dźwięki telewizora, dźwięk koca, kiedy poruszała się pod nim jej ręka i dźwięk jej oddechu, który tylko ja mogłem usłyszeć. Zaczęła głaskać mojego penisa mocniejszymi ruchami. Czułem, że to był jej pierwszy raz, kiedy zrobiła to komuś innemu. Była trochę niezdarna, ale to naprawdę nie miało znaczenia.

Cała myśl o tym, że mogłaby mi to zrobić, była tak gorąca i potężna, że ​​prawie doprowadzała mnie do szaleństwa. Czułem się, jakby mój kutas nigdy nie był tak twardy. - To takie przyjemne - szepnąłem jej do ucha.

Podniosła na mnie wzrok i po tak długim czasie nasze usta znów się spotkały. Znowu się pocałowaliśmy i chyba oboje chcieliśmy utonąć w tym pocałunku, ale oboje zdaliśmy sobie sprawę z okoliczności; musieliśmy zachować spokój, więc pocałunek też musiał być umiarkowany. Jednak nawet w ten sposób wydawało się to namiętne i pełne pożądania. Jej sposób głaskania mnie stał się bardziej pewny siebie i gładki niż na początku.

Dzięki temu wszystko wydawało się jeszcze lepsze. Doiła mnie na całej długości mojego fiuta. Przerwaliśmy pocałunek.

Oddychałem ciężko i coraz trudniej było mi to wyciszyć. Odwróciłem się, by ponownie spojrzeć na drzwi sypialni, ale tam wszystko było w porządku. Ryzyko złapania czyniło to wszystko jeszcze bardziej ekscytującym.

Poczułem jej drugą dłoń na moim policzku, kiedy delikatnie odwróciła moją twarz w swoją stronę. „Nie martw się, będę pilnować drzwi” – ​​wyszeptała – „po prostu ciesz się teraz”. Skinąłem głową, ale w rzeczywistości nie mogłem ufać, że ona też będzie w stanie skoncentrować się na drzwiach. Wystarczyło, że masturbowała swojego pierwszego faceta - którym akurat był jej ojczym.

Myśl o tym podnieciła mnie jeszcze bardziej. Zamknąłem oczy i poczułem, że wkrótce tam będę. To był pierwszy raz od lat, kiedy moja męskość została wzmocniona przez coś innego niż moja własna ręka. To uczyniło mnie bardzo wrażliwą i wiedziałam, że nie wytrzymam długo.

Potem zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie dużo bym się spuścił, a to spowodowałoby duży bałagan, albo na sofie, albo na kocu. Nie powinniśmy zostawiać żadnych śladów, które Elise mogłaby znaleźć, więc ta myśl mnie zaniepokoiła. „Jeśli nadal będziesz to robić, wkrótce dojdę” — szepnąłem do niej, dając jej zmartwione ostrzeżenie. – Dobrze – odpowiedziała. Potem zrobiła coś, czego się nie spodziewałem, jakby czytała w moich myślach.

Przestała mnie dotykać i położyła się na mnie pod kocem. Poczułem, jak jej ciepłe usta owijają się wokół mojego penisa, gdy bierze go do ust. Zaczęła mi robić oralnie.

Jako nowicjusz też była trochę niezdarna, ale cała sytuacja była tak gorąca, że ​​czułem, że mógłbym dojść prawie od razu. Przesunęła swoją małą dłonią, by pogłaskać nasadę mojego penisa, podczas gdy jej ciepłe, przyjazne usta sprawiały, że czułam się jak w niebie. Chwyciłem jej włosy i delikatnie je przytrzymałem. Znów spojrzałem na drzwi sypialni, wiedząc, że gdyby Elise nagle stamtąd wyszła, nie byłoby już żadnego wyjaśnienia, które mogłoby nas uratować.

Ale byłem zbyt napalony, by się tym przejmować, zbyt blisko orgazmu. Wkrótce dojdę bardzo mocno i wydawało się, że zrobię to w ustach Alexiny. Jej język bawił się czubkiem mojego penisa i czułem, że tylko sekundy dzielą mnie od pełnej ekstazy. Mocniej przytrzymałem jej włosy.

Wszystkie moje mięśnie napięły się, a całe ciało drżało. Czułam, że moje nasienie jest już w drodze do wysłania po tę cudowną młodą kobietę. Starałem się jak mogłem, żeby nie hałasować, ale wydaje mi się, że z moich ust wydobył się cichy jęk, kiedy spuściłem się. Fale przyjemności przeszły przez moje ciało, kiedy w końcu uwolniłem cały ładunek.

Pomysł Alexiny polegał na tym, aby wziąć i połknąć wszystko, aby uniknąć bałaganu. Ale ponieważ uwolniłem ich tak dużo, było to niewykonalne zadanie dla kogoś tak niedoświadczonego jak ona. Ale była w stanie wziąć większość i tylko część wyciekła na moje bokserki. Czułem się całkowicie zrelaksowany i senny, kiedy usiadła z powrotem i pocałowała mnie z radosnym uśmiechem na twarzy.

Wiem, że kiedy odpowiedziałem na jej pocałunek, na mojej twarzy pojawił się niemal odurzony uśmiech. - To było niesamowite - wyszeptałam i to była prawda. Obserwowała mnie z figlarnym uśmieszkiem. „Jesteś moim tatusiem i kocham cię” – szepnęła – „więc od teraz będę pilnować, żebyś już nie był niezadowolony”. To była wielka obietnica do złożenia.

"A co z tobą?" – zapytałem, ale kiedy wstała, otrzymałem tylko tajemniczy uśmiech w odpowiedzi. – Dobranoc, tatusiu – powiedziała i dała mi jeszcze jednego buziaka, tym razem w policzek. Wśliznęła się z powrotem do swojego pokoju, jakby nigdy go nie opuszczała. Leżałem jeszcze chwilę na kanapie i nie mogłem uwierzyć w to, co się stało. Poczułam dziwne uczucie w żołądku.

Czy zakochałam się we własnym pasierbie? Ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Brian i ciocia Em - i rodzina

★★★★(< 5)

Czy mogę ci pomóc?…

🕑 6 minuty Tabu Historie 👁 5,654

Rozdział 5 Kiedy Sylvia skończyła 17 lat, zdecydował, że jest już wystarczająco dorosła, by go nakarmić. Uwiódł ją, a ona zaszła w ciążę. Podczas gdy to wszystko się działo,…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Poruszające doświadczenie

★★★★★ (< 5)

Pomagam przenieść matkę i ciotkę mojej żony bliżej miejsca, w którym mieszkamy. Jesteśmy teraz znacznie, dużo bliżej.…

🕑 22 minuty Tabu Historie 👁 4,889

Linda i ja pobraliśmy się nieco ponad pięć lat i około półtora roku temu zmarł mąż jej matki, jej drugi mąż. Był raczej starszy od mamy Lindy, Betty, i zostawił ją całkiem zamożną.…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Psyche - The Professor

★★★★★ (< 5)

Opowieść, o której uwielbiam pisać, o młodej kobiecie, która właśnie próbuje stać się sławna.…

🕑 19 minuty Tabu Historie 👁 2,961

Monica Siedziałam przy biurku, obserwując, jak mówi profesor. Mężczyzna uwielbiał słyszeć, jak mówi. Nie mogę sobie nawet wyobrazić osoby bardziej… no, nudnej. Ale nadal, jeśli…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat