Jak mój pasierb został moją pasierbicą…
🕑 19 minuty minuty Tabu HistorieELIS - MOJA ŻONA. „Gdzie, do cholery, są moje rajstopy?” – krzyknęła moja żona Elise z garderoby. "Skąd mam wiedzieć?" Odpowiedziałam leniwie z mojego biura.
Bardzo często zdarzało się, że prowadziliśmy tego typu rozmowy będąc w oddzielnych pokojach. Wydawało mi się, że w dzisiejszych czasach zawsze jej czegoś brakuje. Najwyraźniej stała się jeszcze bardziej roztargniona niż w przeszłości. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie robiła z tego powodu zrzędy. Elise zawsze robiła karierę, ale nie mogłam sobie przypomnieć, kiedy i jak dokładnie stała się taka nudna i zimna.
Stała się osobą, która zawsze była drażliwa. Nie taka była, kiedy się poznaliśmy albo kiedy się pobraliśmy. „Dlaczego nie nosisz innych rajstop? Jestem pewien, że masz więcej niż jeden,” zapytałem. „Ponieważ nie mam innego w tym samym kolorze!” odpowiedziała ze złością: „a ja tego potrzebuję!”.
Próbowałem skoncentrować się na pracy; szkicując schronisko turystyczne dla Laponii. Jednak trudno było się skupić, kiedy moja kochana żona robiła wielkie halo o tym, jak bardzo się spieszyła i jak ciężkie jest jej życie teraz, kiedy nie mogła ubrać się dokładnie tak, jak planowała. Słyszałem, jak Alex zamyka drzwi do swojego pokoju.
Prawdopodobnie próbował się uczyć, ale dramat matki też go niepokoił. Myślę, że oboje odetchnęliśmy z ulgą, kiedy w końcu wyszła z domu i zrobiło się miło i spokojnie. ALEX - MÓJ PIERWSZY.
Alex miał dziewięć lat, kiedy poznałem jego matkę. Jego biologiczny ojciec był zupełnie nieobecny i bez większego wysiłku staliśmy się jak prawdziwy ojciec i syn. Nawet w okresie dojrzewania nigdy nie robił uwag, że nie jestem jego „prawdziwym” ojcem. Myślę, że w jego umyśle zawsze byłam tak realna, jak to tylko możliwe dla ojca. Ponieważ jego matka była często zajęta, to ja zabierałam go na lekcje gry na gitarze lub inne hobby moim samochodem.
W samochodzie często dużo rozmawialiśmy. W przeciwieństwie do jego matki byłam bardzo świadoma jego zainteresowań, a także drobnych problemów, jakie mógł mieć w szkole, lub ogólnie jego myśli. Nie był wymarzonym synem każdego baseballowego ojca. A może powinienem użyć określenia tata hokejowy, skoro mieszkaliśmy w Skandynawii. Nie interesował się żadnym sportem.
Jako osoba zawsze był dość kobiecy i trochę kruchy. Powiedziałbym, że wrodzony artysta. Na szczęście ja też nie byłem typem hokejowego taty i byłem z niego bardzo dumny takim, jakim był.
Starałam się wspierać go w tych sprawach, którymi się interesował. Elise też nie chciała, żeby był gwiazdą futbolu, ale oczywiście chciała, żeby był kimś „wielkim”, przynajmniej w jej oczach. Prawnik, lekarz… tego typu rzeczy. Z tego powodu jego nauka w gimnazjum była dla niej najważniejsza.
Zawsze nakłaniała go do nauki, mimo że i tak zawsze pilnie się uczył. Kiedy Alex skończył szesnaście lat, bałam się już czasu, kiedy będzie musiał wybrać, co i gdzie ma studiować po gimnazjum. Powiedział mi, że bardziej interesuje go studiowanie czegoś bardziej artystycznego.
Wiedział równie dobrze jak ja, że z tego powodu rozpęta się piekło z jego matką. JEGO SEKRET. Myślę, że Alex był jeszcze bardziej zaskoczony niż ja, kiedy przyłapałam go na ubraniu Elise. Powiedziałem mu, że pójdę na długi lunch z klientem.
Jednak został odwołany, gdy już jechałem w kierunku restauracji. Zawróciłem i wróciłem do domu. Chyba nie słyszał, jak wracam do domu. Zapukałam do drzwi jego pokoju, żeby zapytać, czy nie chciałby zjeść ze mną lunchu, ponieważ moje plany się zmieniły.
Brak odpowiedzi. Zamiast tego znalazłam go w naszej sypialni. - Tato… przepraszam… to znaczy… chciałem tylko spróbować… - jąkał się i wyglądał, jakbym przyłapał go na popełnieniu jakiegoś poważnego przestępstwa. Miał na sobie jedną z sukienek Elise i oczywiście próbował też trochę jej makijażu, kiedy przypadkowo mu przerwałam.
Duże kolczyki jego matki zwisały mu z uszu, chociaż nie miał w nich nawet dziur. „Och, przepraszam, nie chciałem…” Powiedziałem i nadal próbowałem zrozumieć, co widzę. – Proszę, nie mów mamie – błagał.
Najwyraźniej bardziej martwił się jej opinią niż moją. A może dlatego, że używał jej ubrań i makijażu. – Nie martw się, nie będę – odpowiedziałem. Ja też widziałem skandal, jaki by to wywołało, gdyby się dowiedziała.
Nie pamiętam jak udało nam się wybrnąć z niezręcznej sytuacji, ale po chwili siedzieliśmy przy kuchennym stole i spokojnie rozmawialiśmy o całej sprawie. Alex powiedział mi, że zawsze czuł się bardziej dziewczyną niż chłopcem. Powiedział, że już jako dziecko przymierzał ubrania swojej mamy, ale teraz coraz bardziej odczuwał potrzebę ich noszenia.
Powiedział mi, że czuje się bardziej komfortowo i naturalnie w kobiecych ubraniach. Teraz wszystko miało dla mnie sens. Alex zawsze był kobiecym chłopcem. Ostatnio jego wygląd stał się coraz bardziej unisex. Miał półdługie blond włosy i bardzo delikatną, ładną twarz.
Ogólnie wyglądał bardzo androgynicznie. „To dlatego, że boję się ubierać publicznie jak dziewczyna, ale też nie chcę ubierać się jak chłopak” – westchnął, kiedy o tym rozmawialiśmy. W tamtej chwili zrobiło mi się go bardzo żal. Czytałem o ludziach, którzy czują się uwięzieni w niewłaściwym ciele.
Po prostu nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że Alex może być jednym z nich. Teraz, gdy już wiedziałam, poczułam się głupio, że nie przyszło mi to wcześniej do głowy. „Niektórzy ludzie myślą, że jestem gejem, ze względu na to, jaki jestem” – powiedział. – Nie ma nic złego w byciu gejem – odparłem.
„Nie, ale myślę, że to coś innego” – powiedział Alex. „Tak, lubię chłopców… ale…”. Szukał słów. — Ale nie w ten sposób? Próbowałem pomóc. „Nie, to znaczy, lubię je dokładnie w ten sposób”.
Wciąż próbował znaleźć właściwy sposób, aby to wyjaśnić, a potem go znalazł: „Czuję, że jestem dziewczyną. Więc czuję, że lubię chłopców, ponieważ jestem dziewczyną”. To miało sens.
Czułam się dumna i szczęśliwa, że zdecydował się mi to wszystko powiedzieć. Wiedziałem, że nie jest łatwo tak się ujawnić, mimo że mieliśmy dobre relacje. Zrobiło mi się cieplej na sercu, że dla niego jestem osobą, której może zaufać na tyle, by być szczerym w tej sprawie. NASZE ROZWIĄZANIE. Po tej rozmowie doszliśmy do rozwiązania; Alex mógł swobodnie wyrażać siebie tak, jak chciał, kiedy byliśmy sami w domu.
Ale chciałam, żeby przestał pożyczać ubrania Elise. I tak nie były w jego rozmiarze ani w jego stylu. Poza tym byłem zmęczony słuchaniem, jak narzeka na zgubione ubrania. Więc zamiast tego dałam Alex pieniądze na ubrania, których chciała. Zacząłem też myśleć o nim jak o niej, dziewczynie, a nie chłopcu.
Wiedziała dokładnie, czego chce: sukienki, spódnice, topy, staniki, majtki itp. Myślę, że kupiła też jakieś „niegrzeczne” ciuchy, ale nie byłem pewien, ponieważ nie chodziłem z nim na zakupy. Ale po sposobie, w jaki się przede mną ubierał, było jasne, że jego celem było być tylko dziewczyną, a nie dziwką. Kiedy ubierała się jak dziewczyna, nosiła też trochę makijażu. Próbowała też różnych kobiecych fryzur, co było dla niej łatwe, ponieważ miała dobre, gęste włosy.
Z oczywistych powodów prawie nie używała kobiecych perfum; jej matka poczułaby ich zapach, kiedy wróciła do domu, a to spowodowałoby problemy, zarówno dla niego, jak i dla mnie. Ze względu na charakter mojej pracy pracowałem głównie z domu. Z tego powodu wykonałem również większość prac domowych. Zajęłam się więc praniem, łącznie z dziewczęcymi ciuszkami Alex. W ten sposób Elise nigdy nie musiała się o nich dowiedzieć.
Alex grał androgyniczną rolę chłopca przed matką, a także publicznie. To był jego własny wybór i ja to szanowałem. Ponieważ moja żona często pracowała do późna i często z dala od domu, miał duże szanse na bycie dziewczyną. Podejrzewałem, że moja żona ma z kimś romans, ale nie obchodziło mnie to na tyle, by o to pytać czy nawet udawać, że jestem zazdrosny. Tak, może powinienem był zachęcić Alexa, by był sobą (dziewczyną) również publicznie.
Oczywiście poparłbym go, gdyby to zrobił. Ale oboje znaliśmy Elise. Spowodowałoby to piekielny bałagan, a on nie był jeszcze gotowy, żeby sobie z tym wszystkim poradzić. Czułem, że lepiej będzie podjąć tylko te kroki, które on był gotów podjąć. Nazwij to złym rodzicielstwem, jeśli chcesz, ale tak właśnie się czułem.
Pewnego dnia powiedział mi, że chciałby mieć na imię Alexina zawsze, kiedy jesteśmy sami. To było zabawne, ale też trudne, bo wtedy musiałam pamiętać, żeby zwracać się do niego Alex, kiedy tylko jego matka jest w pobliżu. Elise kilka razy usłyszała, jak zwracam się do niego Alexina, ale pomyślała, że to jakiś dziwny żart z mojej strony i bardzo szybko o tym zapomniała. ALEKSINA - MOJA PRZYBRANA CÓRKA. Minął rok.
Alexina miała teraz siedemnaście lat. W ciągu roku naprawdę stała się dziewczyną, ale wciąż tylko dla moich oczu. Rozwinęła bardzo dobry gust w ubraniach. Oczywiście styl był odpowiedni dla jej wieku, ale naprawdę wymyśliła swój własny, dziewczęcy styl. Nauczyła się również, jak używać makijażu, a jej blond włosy były jeszcze dłuższe i bardziej dziewczęce niż wcześniej.
Byłem zdumiony, gdy obserwowałem ją, gdy byliśmy sami w domu; pomimo kilku bardzo drobnych szczegółów wyglądała zupełnie jak dziewczyna. Zaczęła nawet brzmieć kobieco, chociaż jej głos wciąż był wyraźnie chłopięcy. „Tato, chciałabym kiedyś zacząć brać hormony”, powiedziała mi kiedyś, kiedy przyszła do mojego biura, kiedy pracowałam, „co byś na to powiedział?”. – Co chcesz, żebym o tym powiedział? Zapytałem patrząc na szkic, który rysowałem, „wkrótce skończysz osiemnaście lat i nie będziesz potrzebować mojej opinii”.
„To nawet nie była odpowiedź” – skrytykowała. Miała prawo to zrobić. Przerwałem pracę i spojrzałem na nią. Miała na sobie czerwoną spódnicę do kolan i długie białe skarpetki. Pod jej białym podkoszulkiem znajdował się mały usztywniany stanik, który sprawiał wrażenie dziewczęcych piersi.
W zamyśleniu badałem jej wygląd, dopóki nie zdałem sobie sprawy, co robię, i upewniłem się, że zamiast tego patrzę w jej oczy. „Słuchaj, mam na myśli to, że to ty musisz zdecydować, czy i jak jest to dla ciebie konieczne” – powiedziałem – „ale mogę ci powiedzieć jedno. Jeśli zaczniesz terapię hormonalną, musisz to wszystko ujawnić twoja matka. Nie możesz już tego przed nią ukrywać.”.
- Wiem, wiem - powiedziała wyraźnie sfrustrowana. Uświadomiłem sobie, że powiedziałem coś, co ona oczywiście już wiedziała. Myślę, że jedyną rzeczą, która powstrzymywała ją od stania się w pełni kobietą, była jej matka.
To miało dla mnie sens. Ale byłam też całkiem pewna, że jak tylko skończy osiemnaście lat, wyjedzie na studia i usamodzielni się. W ten sposób byłoby jej łatwiej być tym, kim chciała być. Myślę, że tego też nie mogła się doczekać. Ale muszę przyznać, że z drugiej strony nie bardzo cieszyłem się na jej odejście.
Cieszyłem się z jej obecności w domu. – Uważasz, że jestem piękna? zapytała nagle. Nie byłem pewien, co miała na myśli, zadając to pytanie. Może chodziło jej o to, czy jest już kobieca i piękna, nawet bez hormonów, a może po prostu chciała wiedzieć, czy jest dla mnie piękna.
„Alexina, jesteś bardzo piękną młodą kobietą”, odpowiedziałem, „nie pozwól nikomu ani niczemu myśleć inaczej”. – Wystarczająco piękna, żeby wyjść w takim stanie? zapytała. Ach, więc o to w tym wszystkim chodziło. Teraz dostrzegłem związek między jej pytaniem a rozmową o terapii hormonalnej.
— Kochanie — powiedziałem. Zacząłem czasem mówić do niej kochanie, co w dzisiejszych czasach wydawało się rzeczą naturalną. W jakiś sposób nie czułaby się tak samo, gdyby była chłopcem. „Myślę, że jeśli to zrobisz, mężczyźni nie będą mogli oderwać od ciebie wzroku”. "Jak ty?" – zapytała z figlarnym uśmieszkiem na twarzy.
Czekaj, co? Czy ona ze mną flirtowała? To niemożliwe. Byłem jej ojcem. Nie biologiczne, ale jednak… Nie mogłem znaleźć gotowej odpowiedzi. Kiedy jeszcze ich szukałem, ona już zalotnie się odwróciła i zostawiła mnie samego w gabinecie.
Zdałem sobie sprawę, że rzeczywiście obserwowałem ją coraz częściej w ciągu tego roku. Ale to było normalne, prawda? Stała się piękną dziewczyną z dobrym gustem co do ubrań. Oczywiście miło było na nią patrzeć. Mogłem to zrobić, nawet gdybym był jej ojczymem, prawda? Minęło dużo czasu, zanim mogłem ponownie skupić się na pracy.
JEJ ZAPACH. Nadal nie wiem, dlaczego czułem się tak, jak się czułem w tamtym momencie. Robiłam pranie i kiedy zobaczyłam używane majtki Alexiny, nabrałam ogromnej ochoty, żeby sprawdzić, jak będą pachnieć.
Czułem się okropnie źle i nie mogłem siebie zrozumieć. Z początku opierałem się pokusie. Próbowałem to zmieść i próbowałem po prostu robić to, co planowałem; wkładanie prania do pralki. Ale byłam sama i wiedziałam, że cokolwiek zrobię, nikt się nigdy nie dowie. Ta myśl pchała mnie do przodu.
Poza tym, pomyślałem, nawet gdyby było to na jakimś poziomie złe, nikomu ani niczemu nie zaszkodzi. Ale ona jest moją pasierbicą, powiedziałam sobie w myślach, żeby przekonać samą siebie, że nawet myślenie o czymś takim jest złe. Nigdy nie wąchałem czyjejś bielizny, nawet mojej żony. Nie miałem tego fetyszu. Dlaczego więc nagle chciałem to zrobić teraz? To nie miało znaczenia.
Prawda była taka, że w moim domu była teraz piękna, niespokrewniona biologicznie młoda kobieta. Nie mniej interesujący był fakt, że ta młoda kobieta nie była zwyczajną kobietą. Dotknęło mnie również to, że odkąd podzieliła się ze mną swoim sekretem, staliśmy się sobie bliżsi niż kiedykolwiek. Anioł i demon walczyli o moją wolę iw końcu demon wygrał. Wziąłem te majtki do rąk i podniosłem je bliżej nosa.
Majtki nie były szczególnie prowokujące. To były zwykłe, dziewczęce białe majtki z jakimś logo i różowymi bokami. Nie były szczególnie brudne, ale najwyraźniej używane. Było w nich kilka miękkich plam.
Pozwoliłem nosowi wędrować w miejscu, które wiedziałem, że było między jej nogami i głęboko pociągnąłem nosem. W tym momencie zakochałem się całkowicie w jej zapachu. To był bardzo słodki zapach, który tak naprawdę nie przypominał ani dziewczyny, ani chłopca. To był po prostu wyjątkowy zapach Alexiny.
Było w nim coś bardzo znajomego, a jednocześnie coś zupełnie nowego i ekscytującego. Było cudownie. Nie mogłem przestać wdychać coraz więcej tego kuszącego zapachu do mojego nosa. To sprawiło, że byłem prawie odurzony. Mój kutas był twardy jak skała.
Dotknąłem go lekko przez spodnie, ale tak naprawdę nie odważyłem się posunąć tak daleko, by się masturbować w tym momencie. Wiedziałam, że mogę się później dotknąć i nadal pamiętać ten uwodzicielski zapach. Czułem, że prawdopodobnie zapamiętam to na zawsze, nawet jeśli nigdy więcej nie poczuję zapachu jej majtek. Ale znowu poczułem ich zapach.
Ten dzień był dopiero początkiem. Od tamtej pory robiłem to dość często, kiedy robiłem jej pranie. Właściwie uzależniłem się od wąchania jej bielizny. Czułem się szczęśliwy, będąc mężem domu, ponieważ w ten sposób zawsze mogłem dostać jej używane ubrania w moje ręce. Wąchałem jej majtki, a czasem też staniki.
Ale krocze jej rajstop było naprawdę moją ulubioną rzeczą. Było coś szczególnie seksownego w jej zapachu zmieszanym z zapachem nylonu. Miałem wrażenie, że często nosiła je bez majtek pod nimi, więc czuły cały zapach jej krocza. Czułem się okropnie ze sobą, kiedy wąchałem.
Wiedziałem, że to było złe. Mimo to nie mogłem tego powstrzymać. Zachowywałam się jak osoba uzależniona. Jedyna myśl, która przynosiła mi ulgę, to fakt, że tak naprawdę nikogo nie krzywdzę i jeśli będę to robić subtelnie, nikt nigdy nie będzie musiał się o tym przekonać. NASZ PIERWSZY KROK.
„Okej, przyjdę tam tak szybko, jak tylko będę mógł” — powiedziałem do telefonu. Alexina obserwowała mnie ze zmartwioną miną, kiedy skończyłem rozmowę telefoniczną. Wiedziała, że coś jest nie tak.
„Mój ojciec”, wyjaśniłem, „przewrócił się i złamał biodro”. – O nie – powiedziała głosem, który zdradzał wiele empatii. „Jest teraz w szpitalu i wkrótce będą go operować. Prawdopodobnie jutro.
Będę musiał tam pojechać”. – Chcesz, żebym poszedł z tobą? zapytała. „Jasne. Jeśli chcesz. Ale nie musisz”.
„Chcę. Pozwól mi się szybko przebrać”. Bardzo szybko usunęła większość swojego kobiecego wyglądu i ponownie pojawiła się publicznie w wersji unisex. Mój ojciec nigdy nie zachowywał się wobec niej jak dziadek.
Nie sądził, by pasierbowie mieli z nim cokolwiek wspólnego. Dlatego byłem trochę zdziwiony, że chce ze mną jechać. Oczywiście później dowiedziałem się, że nie pojechała tam dla niego, tylko dla mnie.
Spędziliśmy całe popołudnie w szpitalu i na wieczór wróciliśmy do domu. Powiedzieli, że następnego dnia będzie operowany. Po powrocie do domu Elise, która właśnie wróciła z pracy, zapytała, co się dzieje.
- Cóż, to jego wina. Po prostu zawsze musi być taki uparty! była jej reakcja po tym, jak powiedziałem jej, co się stało. „Mówiłam to wiele razy. Powinien już być w domu opieki i nie mieszkać sam” – kontynuowała – „nie rozumie, że jest za stary na pewne rzeczy, a mimo to je robi. Nic dziwnego, że to takie rzeczy się dzieją!”.
nie odpowiedziałem. Wiedziałem, że moja żona ma rację, ale nie o to chodziło. Chodziło o to, że to był zupełnie zły moment, żeby zrzucić to wszystko na mnie.
Nie chciałem tego mówić, ale bardzo martwiłem się o mojego ojca. Był już starym człowiekiem i taka operacja nie zawsze była bułką z masłem dla kogoś w jego wieku. Alexina, która głównie nas słuchała, poklepała mnie po ramieniu, zanim poszła do swojego pokoju. W tym momencie jej dotyk znaczył dla mnie więcej, niż mogła sobie wyobrazić. Następnego dnia byłem z ojcem, dopóki nie zabrali go na salę operacyjną.
Po czym wróciłem do domu. Moja żona pracowała jak zwykle, ale Alexina była w domu. W pewnym momencie zrobiła mi relaksującą herbatę i przyniosła do mojego biura. Udawałem, że pracuję, podczas gdy tak naprawdę nie mogłem w ogóle skupić się na pracy, bo za bardzo martwiłem się o ojca. Myślę, że to zrozumiała i dlatego przyniosła herbatę.
Wiem, że mój ojciec może nie być najmilszą osobą na świecie. Właściwie wręcz przeciwnie. Ale nadal był moim starym człowiekiem, więc oczywiście martwiłem się.
– Dziękuję bardzo, kochanie – powiedziałam z wdzięcznością, kiedy dostałam herbatę. - Pomyślałam, że możesz tego potrzebować - powiedziała i spontanicznie usiadła bokiem na moich kolanach. Zrobiła to tak, jakby to była najnormalniejsza rzecz do zrobienia, mimo że ostatni raz siedziała mi na kolanach, kiedy była jeszcze dzieckiem. Ale zrobiła to w tak zabawny i naturalny sposób, że w ogóle nie wydawało się to dziwne. - Nie martw się, wszystko będzie dobrze - powiedziała i delikatnie bawiła się moimi włosami.
Próbowała mnie uspokoić. To była bardzo ciekawa sytuacja. Chwilowo byłam w dość słabym miejscu i to sprawiło, że moja pasierbica otoczyła mnie troskliwą, kochającą opieką. Czułem się bardzo szczęśliwy, że mam ją w swoim życiu.
Kiedy siedziała mi na kolanach, spokojnie rozmawialiśmy o sytuacji, chociaż nie było za bardzo o czym. Za kilka godzin będę wiedział więcej, ale teraz mogłem tylko czekać. „To cudowna rzecz mieć taką córkę jak ty”, powiedziałem i miałem to bardzo głęboko na myśli.
– Wiesz, że cię kocham, tato – powiedziała. Nie pierwszy raz powiedziała, że mnie kocha. Ale w jakiś sposób ton jej głosu sprawił, że poczułem się do pewnego stopnia zaskoczony.
– Ja też cię kocham, Alexino – odpowiedziałem. Mimo że próbowałem powiedzieć to jak ojciec swojemu dziecku, coś sprawiło, że poczułem się inaczej. Trudno to opisać słowami, bo to było bardziej uczucie. Jeśli pytasz mnie teraz, nadal nie jestem w stanie wyjaśnić, jak to się stało.
Jestem pewien, że żadne z nas tego nie planowało, nawet na kilka sekund przed tym, jak to się stało. Myślę, że tak się po prostu stało, ponieważ obudziło się w nas jakieś bardzo prymitywne i nieświadome pragnienie, które w końcu chciało się ujawnić. A teraz prowadzi nas tam, gdzie chce.
Więc kiedy siedziała mi na kolanach i próbowała sprawić, żebym poczuł się bardziej zrelaksowany, nasze usta spotkały się spontanicznie i pocałowaliśmy… Ciąg dalszy nastąpi….
Świeżo rozdziewiczona przyrodnia siostra uważa, że „stara ona” nie jest wystarczająco seksowna dla jej pierwszego prawdziwego kochanka…
🕑 46 minuty Tabu Historie 👁 1,407Gdy późna niedzielna noc przeszła w poniedziałkowy poranek, w całym domku zapadła cisza, ale przez długi czas nie mogłem zasnąć. Zamiast tego leżałam rozbudzona w ciemności z obrazami…
kontyntynuj Tabu historia seksuVanessa nie jest szczęśliwa w swoim małżeństwie i wraca do ojczyma.…
🕑 13 minuty Tabu Historie 👁 2,802Vanessa White i jej mąż Earl pobrali się jakieś sześć miesięcy temu. Była dziewicą, kiedy ona i jej mąż byli małżeństwem. Earl miał nadzieję, że jego młoda żona zacznie bardziej…
kontyntynuj Tabu historia seksuPomimo tego, że była noc Halloween, Leon nie był zbyt szczęśliwy. Jego plany dotyczące udziału w imprezie Halloween zorganizowanej przez kilku przyjaciół legły w gruzach, gdy jego żona…
kontyntynuj Tabu historia seksu