Prośba do Niego

★★★★(< 5)

Podczas balu maturalnego młoda kobieta ma jeszcze jedną specjalną prośbę do swojego przyrodniego brata.…

🕑 24 minuty minuty Tabu Historie

Podniosłem kolejną i podniosłem ją do siebie. — Co sądzisz o tym? - Podoba mi się, będziesz w nim oszałamiająca - odpowiedział, kiwając głową i pokazując mi dwa kciuki w górę. - Hej - westchnąłem, opuszczając go.

– Powiedziałeś coś takiego o ostatnich pięciu sukienkach, Marco – zauważyłem, idąc w jego stronę. "Co byś powiedział, gdybym trzymał jutowy worek do siebie?" „Cóż, po prostu zachwycasz, Sloan. Każda sukienka będzie na tobie idealna” – odpowiedział, zanim pocałował mnie w czoło.

„Nie mógłbym prosić o lepszą przyrodnią siostrę. Kocham cię, ale myślę, że kupowanie sukienki jest trochę bez sensu”. „Jednak to jest na mój bal maturalny, założę go tylko raz.

Wiesz o tym, a twoja opinia znaczy dla mnie wszystko” – wyjaśniłam, zanim pocałowałam go w policzek. „Nigdy nie postrzegałem cię jako mojego starszego przyrodniego brata bruneta, ale jak skałę, że tak powiem. Zawsze mogłem na ciebie liczyć i po prostu ceniłem cię bardziej, niż mógłbym to wyjaśnić”.

„Rozumiem, ale fakt pozostaje faktem, będziesz atrakcyjny we wszystkim”. - Jesteś słodki, Marco - napiętnowałem go, patrząc w jego brązowe oczy. „Dlatego odpowiesz „tak” na następujące pytanie: czy będziesz moją randką? Nie mam nikogo innego, kogo mogłabym zapytać. Prawą dłoń przyłożył do twarzy. – Jak mam ci tego odmówić? zachichotał.

- Nie możesz, ale to by wiele dla mnie znaczyło. Wiem, że już kupujesz mi sukienkę, ale myślę, że zrobisz to dla mnie, prawda? Wziął głęboki oddech. - Masz szczęście, że cię kocham. - Dziękuję bardzo - powiedziałam przytulając go.

Odwzajemnił uścisk i przez chwilę utrzymywaliśmy pozycję przed dwudziestoma świadkami. Odsunęliśmy się od siebie i wybrałam sukienkę. Nadszedł następny weekend iw dniu balu maturalnego stałem w swoim pokoju.

Przyjrzałam się sobie w sukience w lustrze. - Cholera - westchnąłem, lekko się trzęsąc. – Czy dobrze wybrałem? „Myślę, że lepszym pytaniem byłoby: czy istnieje odpowiednia sukienka?” zamyślił się, wchodząc do mojego pokoju w moją stronę.

- Raczej nie - odpowiedziałam, pozując i nie patrząc na niego. Podszedł do mnie z prawej strony. „Cóż, miałem rację: jesteś oszałamiająca, nawet w tej sukience”. - Dzięki, mądralo - powiedziałam, zanim na niego spojrzałam.

- I jesteś całkiem przystojny, Marco - pochwaliłem go, zanim odwróciłem się do niego. „Ładnie sprzątasz: sześciometrowy, słodki koleś o średniej budowie ciała w małpim garniturze”. „Dziękuję, Sloan. Ty też jesteś pysznym cukierkiem.

Ciemnoniebieska sukienka bez ramiączek wygląda na tobie nieźle. Myślę, że powinnaś zostać modelką”. Przez chwilę uśmiechaliśmy się do siebie w milczeniu. „Majteczki mam przemoczone” – pomyślałem.

Wziął mnie za rękę i poszliśmy do jego samochodu. Zawiózł nas na mój bal maturalny i był idealnym dżentelmenem. Otworzył przede mną drzwi, trzymał mnie za rękę i traktował jak królową. Kiedy zjedliśmy, usiadł ze mną i moimi przyjaciółmi.

Zerknąłem na niego. - Wow, on jest jeden na milion. Chad gada o studiach już od dwudziestu minut, a Marco po prostu siedzi i próbuje słuchać.

Znosi to gówno tylko dla mnie, nie mógłby być lepszym przyrodnim bratem, nawet gdyby próbował. Cóż, może to się dopiero okaże. „Mówię ci teraz, jak tylko znajdę się w tej drużynie, zabiorę ich na pierwsze miejsce” – przechwalał się Chad.

- Pewnie, że jesteś, stary. Zaraz po tym, jak wyjmiesz głowę z dupy – pomyślałem, zgrzytając zębami. – Cholera, Marco naprawdę zaczyna się nudzić. Po kilku minutach wstałam i wyciągnęłam do niego rękę.

– Marco, czy mógłbyś ze mną zatańczyć? Automatycznie złapał mnie za rękę i wstał. Zaprowadził mnie prosto na parkiet i zerknął na mnie. - Bez urazy, ale właśnie miałem wepchnąć stopę w usta tego faceta, Sloan - przyznał, kładąc dłonie na moich plecach.

- Tak - powiedziałam, kładąc ręce na jego ramionach. „Chociaż fakt, że nie tylko oznacza, że ​​mnie kochasz, Marco. Chad jest tak naprawdę zadufany w sobie”. - Mogłem powiedzieć - zauważył, zanim pocałował mnie w czoło. - Och, każda róża ma ciernie, to wybór z klasą - skinęłam głową i moje usta weszły do ​​ust.

„Wow, wydaje mi się, że trochę soku wycieka mi teraz z bielizny. On po prostu sprawia, że ​​czuję się inaczej. Patrzy prosto na mnie i powoli tańczy ze mną. – Czy mogę cię o coś zapytać, Marco? Pokiwał głową. Przez kilka sekund przygryzałem dolną wargę.

– Czy mogę cię pocałować, proszę? "Tak." Przełknąłem ślinę i poruszyłem głową o cal. Milczał przez chwilę, ale potem pocałował mnie w usta. Po pięciu sekundach jego usta oderwały się od moich. „Prawdopodobnie nie ma rzeczy, której bym dla ciebie nie zrobił, Sloan. Więc nie bój się pytać” – poradził mi, masując moje plecy.

– Mogę cię o coś poprosić? „Cóż, nie pomogę ci zakopać worka z ciałem, ale poza czymś takim, tak”. Przez chwilę oblizałam usta i musnęłam jego policzek. "Dobrze wiedzieć." Tańczyliśmy potem przez około trzydzieści minut, ale w ogóle nie rozmawialiśmy. Wszystko zostało powiedziane naszymi oczami, a ja po prostu odrzuciłem wszystko i wszystkich innych.

Po tych trzydziestu minutach zerknąłem na nasz stolik. „Moi przyjaciele odeszli”. - Więc chcesz zostać czy wyjechać? Pokręciłem się trochę i uśmiechnąłem. -Możemy odejść, dość już wycierpiałeś. – Nie, dobrze się z tobą bawiłem, przyrodnia siostro.

„Wiem, tylko się droczę, Marco. Wiesz, że nie mogę ci wystarczająco podziękować za to, że wyszedłeś ze mną w ten sposób. Jadłeś ze mną i moimi przyjaciółmi, tańczyłeś ze mną i po prostu sprawiłeś, że poczułem się wyjątkowo.

To potrwa jeszcze tylko trzydzieści minut, więc możemy ruszać – odpowiedziałem, zanim zacząłem odchodzić. - Poczekaj – sprzeciwił się, lekko ciągnąc mnie za ramię. - Nie chcesz się dowiedzieć, czy zostaniesz królową balu? Zerknąłem na niego.

„Marco, już sprawiłeś, że ta noc była lepsza, niż gdybym rzeczywiście została wybrana królową balu. Poza tym jest kilka głupich cheerleaderek, których nikt nie byłby w stanie pozyskać”. - Okej - powiedział, zanim wziął mnie za rękę. Wyszliśmy z budynku i wróciliśmy do jego samochodu. Przez cały czas czułem się, jakbym był na szczycie świata.

Kiedy wjechaliśmy na nasz podjazd, pochyliłam się i pocałowałam go w policzek. „Nasi rodzice przeprowadzili się ponad tysiąc mil stąd, ale od razu zaprosiłeś mnie, żebym się do ciebie wprowadziła. To jak wciśnięcie przełącznika, więc co mogę zrobić, żeby ci się odwdzięczyć?” – Nie przejmuj się tym, Sloan – odpowiedział, wyłączając samochód.

„Ty odwzajemniasz moją miłość, to wystarczy. Szkoda tylko, że nie pozwoliłeś mi załatwić dla nas limuzyny”. „Mówiłem ci, że to za dużo. Poza tym wciąż wiedziałeś, jak dobrze mnie traktować, Marco.

To przeważa nad wszystkim innym. Wiem, że nie jesteś fanem tańca, ale zrobiłeś to dla mnie – przypomniałem mu wcześniej Pocałowałem go w policzek. „A także porzucić pana Jackassa.

Cholera, jak radzi sobie z nim jego dziewczyna?" „Nie wiem, ale jest moją najlepszą przyjaciółką, więc chyba też utknąłem z nim." Uśmiechnęliśmy się do siebie i ostatecznie wysiedliśmy z samochodu „Czy mógłbym go zapytać? Powiedział, że mogę poprosić o wszystko" - pomyślałem, idąc do frontowych drzwi. Otworzył mi drzwi i weszliśmy do środka. Trochę wibrowałem, gdy oboje powoli robiliśmy nasze drogę do sypialni, które były tuż obok siebie.

Zapalił światło w korytarzu między drzwiami i spojrzał na mnie. „Świetnie się z tobą bawiłem, przyrodnia siostro. To wszystko miało cię uszczęśliwić, ale miło spędziłem czas. „Wiem, ale czy mógłbym prosić o buziaka na dobranoc?” Uśmiechnął się i pochylił, by mnie pocałować i położyć ręce na moich udach. Trwało to przez ponad dwadzieścia sekund i całe moje ciało trzęsło się trochę, aż jego usta powoli odsunęły się od moich.

„Dziękuję, Marco," powiedziałam, wywołując kilka łez. „Co jest nie tak?" „Absolutnie nic." Po prostu objął ramionami mnie i trzymał mnie przez chwilę. „Kocham go tak bardzo, że muszę go tylko zapytać. Teraz albo nigdy”.

„Marco?" „Tak?" zapytał, puszczając mnie. „Czy możesz odebrać mi dziewictwo i zrobić ze mnie kobietę?" „Chcesz, żebym wziął twoją v-kartkę?" zamyślił się z rozszerzonymi oczami. „Tak Nie mogę sobie wyobrazić lepszej osoby na tej planecie, która mogłaby to zrobić” – szlochałam.

„Kochamy się tak bardzo, że to po prostu ma dla mnie sens. Mam teraz osiemnaście lat i nie chcę iść do college'u jako dziewica. - Nigdy nie widziałem cię nawet w staniku i majtkach, ale chcesz, żebym się z tobą kochał? proszę cię Nie muszę ci mówić, jakie to będzie dla mnie znaczące. Milczał przez chwilę i po prostu patrzył prosto w moje załzawione oczy.

Nie powiedziałem nic więcej, by nasmarować jego koła, po prostu pozwoliłem moim słowom zatopić się w nim. „Nie wiem, Sloan. Myślę, że to może po prostu skomplikować sprawy między nami.

„Proszę, dla mnie?” Błagałem, zmniejszając dystans między nami. „Nigdy więcej cię o nic nie poproszę. Po prostu kochaj się ze mną słodko i trzymaj mnie dziś w ramionach." Moje usta znów odważyły ​​się wniknąć w moje usta, a on przygryzł swoją górną wargę. „Przepraszam, ale nie mogę.

Po prostu za bardzo postrzegam cię jako moją młodszą przyrodnią siostrę i to jest dla mnie zbyt dziwne”. Wzięłam głęboki oddech, a moje ręce spokojnie powędrowały do ​​tyłu mojej sukienki. – Czy zobaczenie mnie więcej zmieniłoby twoje zdanie? Zastanawiałam się, rozpinając sukienkę. Stopniowo spadł ze mnie i po prostu stałem w staniku i bieliźnie.

„Przepraszam, ale nie mogę myśleć o niczym, czego pragnę teraz bardziej niż o tym, że uczyniłeś mnie kobietą, Marco. Tak bardzo cię kocham, więc proszę, zrób to dla mnie”. Nie spuszczał wzroku z moich. „Proszę, spójrz na moje ciało, żaden mężczyzna nigdy go nie docenił.

Jeśli twój kutas stwardnieje, to wiem, że mnie pragniesz”. – To nie w porządku, Sloan – sprzeciwił się, kręcąc głową na „nie”. – Nie powinieneś tak mówić. – Wiem, że to może nie być właściwe – odpowiedziałam, kładąc ręce na plecach.

– Chociaż myślę, że to słuszne. „Nie, nie, nie zdejmuj stanika. Nie robię tego, kocham cię, ale nie mogę”.

Spojrzałam na jego krocze. „Czy twój członek jest twardy, Marco? Jeśli tak, to znaczy, że chcesz zobaczyć mnie nago i uprawiać ze mną seks. Po prostu pozwól, żeby tak się stało, kogo to obchodzi, czy jesteśmy przyrodnim rodzeństwem? Będziemy tylko ty i ja, – wyjaśniłem, zanim rozpiąłem stanik. Upuściłem go na podłogę i również zsunąłem majtki do stóp.

Wyszedłem z nich i położyłem dłonie na biodrach. „Czy podoba ci się to, co widzisz, Marco? Moje piersi mogą być małe, ale myślisz, że jestem piękna bez względu na wszystko. Chcę tylko, żebyś się ze mną kochał i strzelił mi wisienkę.

Mam też trochę włosów tutaj, ja myślę, że ci się to podoba – zauważyłem, pocierając swoją cipkę. Potem milczałem przez chwilę, gdy nie udało mu się oderwać oczu od mojego ciała. Musiałem się trochę uśmiechnąć, ponieważ ślina uciekła z jego ust.

Trzymałem usta zamknięte, ale potem powoli podszedłem do niego. – Co robisz, Sloanie? „Czy mogę zobaczyć twoją męskość? Jestem pewien, że to trudne, więc oboje wiemy, że chcesz mnie przelecieć, jeśli tak jest. Nigdy nie widziałem takiego poza pornografią, więc pozwolisz mi to zobaczyć?” Stał nieruchomo i nie odezwał się ani słowem.

„To nie działa, jestem już nagi i błagałem go, więc co jeszcze mogę zrobić?” Wtedy całkowicie zniwelowałem dzielącą nas przepaść. – Pocałujesz mnie, Marco? – Nie, nie zrobię tego, Sloan – burknął, opuszczając brwi. - Stoisz przede mną nagi i błagasz, żebym ci to przykleił – jęknął, podnosząc ręce. „Kocham cię na śmierć, ale seks to po prostu za dużo. Powinieneś stracić go dla kogoś, kto zawsze będzie cię pragnął i nie darzy cię jakąś wcześniejszą miłością, przez co wszystko jest dla niego dziwne”.

- Nie miałeś problemu z pocałowaniem mnie, kiedy tańczyliśmy - płakałem. „Proszę, nie płacz. Byliśmy w tej chwili, tańczyliśmy na twoim balu maturalnym. To było niewinne, Sloan. Ja też bym tego nie zrobił, gdybym wiedział, że przez cały czas miałeś ukryty motyw”.

„Kochamy się na śmierć i oboje jesteśmy singlami, więc to też czyni to niewinnym. Odkąd kupiłeś mi sukienkę, pomyślałem, żeby poprosić cię, żebyś był ze mną tylko na jedną noc. Po tym, jak to zrobiliśmy, pomyślałem Po prostu powtarzałbyś mi, że mnie kochasz, i po prostu trzymał mnie blisko siebie. Przez kilka chwil oboje trzymaliśmy usta zamknięte, ale on nadal patrzył na moje piersi. Uśmiechnąłem się ponownie i przyłożyłem prawą rękę do jego krocza.

„Jestem prawie pewien, że to będzie tak trudne, jak tylko się da, Marco. Więc czy mogę to zobaczyć, proszę?” Wziął głęboki oddech. - Masz szczęście, że cię kocham - przypomniał mi, zanim położył ręce na moich udach i usta na moich. Uśmiechnąłem się tak bardzo, jak tylko mogłem, a drugą ręką powędrowałem do jego krocza.

Pocierałem go przez kilka minut, podczas gdy on pocierał mnie z powrotem. Po tych kilku minutach jego usta oderwały się od moich. - W porządku - powiedział, zanim włożył ręce do spodni. Rozpiął je i upadły.

„Wyrzuciło, chcę to zobaczyć, ale chcę tylko, żeby dalej na mnie patrzył”. Widziałem, jak jego ciało trochę się porusza, ale potem pochylił się i trzymał bokserki w dłoni. Zarumieniłam się, gdy on również zdjął smoking. Ponieważ był zupełnie nagi, podszedł do mnie i pocałował. Po dziesięciu sekundach jego usta spokojnie oderwały się od moich.

„Naprawdę chcesz mnie tylko dlatego, że się kochamy?” - A ponieważ szanujesz mnie bardziej niż kogokolwiek innego na świecie. Czy mogę na to zerknąć? Skinął głową, a ja od niechcenia spuściłem głowę. - Cholera, to jest duże - pochwaliłem go, kładąc dłonie na ustach i nosie.

„Dziękuję, jeśli chcesz, możesz go dotknąć”. – Czy to oznacza, że ​​będziesz się ze mną kochać, Marco? Zamyśliłem się, patrząc na niego. Zamrugał raz i jego usta znalazły się w jego ustach, zanim skinął głową.

„Dziękuję” – zawołałam, zanim zbliżyłam prawą rękę do jego drewna. Nie spuszczałem z niego wzroku, ale nadal byłem pewien, gdzie on jest. nie udało mi się go dotknąć.

„Chcę to poczuć, ale jestem zdenerwowany. Proszę, nie oceniaj mnie”. - Wszystko w porządku i myślę, że twoje słowa dowiodły, że nigdy bym cię nie osądzał - pocieszył mnie, zanim wziął mnie za rękę. - I tak nie chcesz czuć tego w dłoni.

Zgasił światło i zaprowadził mnie do swojej sypialni. – Jest jeszcze trochę światła księżyca, żebyśmy mogli się zobaczyć – zauważył, zatrzymując się przy komodzie. Wbił się w nią i wyjął prezerwatywę. Otworzył ją i założył, nie spuszczając ze mnie wzroku. „Jeśli mamy uprawiać seks, powinniśmy przynajmniej być bezpieczni”.

"Zgadzam się." Złapał mnie za ręce i zaprowadził prosto do swojego łóżka. Oboje usiedliśmy, ale on natychmiast położył ręce na moich udach. – Podziwiam cię, Sloan, ale nie rób tego więcej – rozkazał mi, zanim mnie pocałował.

„Zdecydowałem się rozebrać tylko w tej chwili, Marco, ponieważ cię pragnę”. – Dobrze, połóż się. Oblizałam usta, wykonując jego polecenie. Położył się nade mną i znów mnie pocałował.

Jego prawa ręka znalazła się na moim lewym ramieniu, podczas gdy druga powędrowała w dół, do swojej wędki. Znów na mnie spojrzał. „Wiesz, że wyłuskanie wiśni będzie bolało, prawda?” „To główny powód, dla którego chcę, żebyś to wziął.

Potrzebuję kogoś, kto będzie cierpliwy i dobrze mnie potraktuje”. – Mądra kobieta – powiedział, ustawiając głowę tuż przy moim wejściu. „Jeśli zacznę płakać lub krzyczeć, po prostu mnie pocałuj, ale nie przestawaj pchać swojego fiuta, Marco.

Chcę tylko mieć już za sobą ból i pozwolić przyjemności rozpocząć się tak szybko, jak to możliwe”. „Rozumiem, tak przy okazji, masz bardzo seksowne ciało”. "Dziękuję, czy mogę prosić o jeszcze jedną rzecz?" "Co?" „Jeśli możesz, czy mógłbyś wystrzelić swoje rzeczy na moją cipkę? Widziałem to w porno i wygląda gorąco”. „Jasne, przyrodnia siostro. Naprawdę oglądasz porno?” zachichotał.

„Tak, muszę coś zobaczyć, zanim będę uprawiać seks”. „Dobrze, ale nie wyobrażam sobie, żebyś oglądał porno. Jesteś gotowy?” – zastanawiał się, odsuwając się trochę ode mnie.

Po prostu posłałem mu buziaka, a potem jego schlong odważył się wejść prosto w moją szczelinę. Natychmiast zamknęłam oczy i podniosłam głowę. – Kurwa – szlochałem. Jego usta zbliżyły się do moich, ale całe moje ciało zadrżało.

Łzy płynęły z moich przewodów, jakby były hydrantami przeciwpożarowymi, ale on dalej mnie całował, jakby jutra miało nie być. „Och, to jest takie kochające, a zarazem takie tabu. Och, kocham tego przystojniaka, ale tak bardzo nienawidzę bólu.

Każde pchnięcie boli trochę bardziej. Po kilku minutach jego szturchania mojej błony dziewiczej, przeszło. Odepchnęłam jego usta od moich. – Cholera, to boli! płakałem. – Przepraszam, Sloan, chcesz, żebym przestał? zapytał.

Zacząłem ciężko oddychać i spojrzałem prosto na niego. - Nie, po prostu kochaj się ze mną i całuj - szlochałam. „Proszę, nie zniechęcaj się moimi łzami, obiecuję, że tego chcę.

Chcę ciebie, Marco, nikogo innego”. - Okej - odpowiedział, zanim oparł swoje ciało z powrotem na moim. – Po prostu nie chcę cię skrzywdzić, Sloan. Dla mnie też jesteś wszystkim.

- Wiem, ale myślę, że najgorsze już za nami, więc po prostu idź dalej – zaproponowałam, kładąc ręce na jego ramionach. – I pamiętaj, żeby mnie dalej całować. „Rozumiem”, odpowiedział, zanim położył buzię na moim czole i ponownie zaczął wbijać swoje drewno. "Kocham cię." Złapał mnie za ramiona i nie spuszczał ze mnie wzroku.

„Ciągle boli, ale nie płacz, po prostu patrz na niego i staraj się cieszyć przyjemnością. Jestem pewien, że w końcu przestanie boleć, ale nie skupiaj się na bólu. Pamiętaj tylko, że ten kochający mężczyzna kocha się ze mną słodko, mimo że musiałam go trochę popchnąć.

Wydaje mi się, że z każdym pojedynczym pchnięciem całe moje ciało trzęsie się jeszcze bardziej. „Proszę, nigdy nie przestawaj mnie kochać, Marco. Wiem, że trochę cię popchnąłem, ale proszę, nie bądź zły”. „Nie jestem zły, lubię pieprzyć moją przyrodnią siostrę, ale następnym razem się nie rozbieraj”. „Dobrze, ale pchnij trochę szybciej.

Czuję się trochę lepiej, więc spraw mi przyjemność, jak tylko możesz. Zrobię, co w mojej mocy, by znów się nie rozpłakać”. – Skoro tak mówisz – powiedział, zanim znów się pochylił. Jego dzięcioł zaczął się poruszać szybciej, a ja położyłem ręce na jego tyłku. Chwyciłam lekko jego policzki, ale starałam się nie wbijać w nie paznokci.

Czułem, że pocę się jak burza, a moje serce też zaczęło bić. „Uwielbiam patrzeć, jak twoje cycki trzęsą się wokół przyrodniej siostry, to sprawia, że ​​​​chcę się teraz spuścić”. „Czy możesz się upewnić, że zdejmiesz prezerwatywę na czas, aby zrobić to na mojej wiśni?” – Upewnię się, że zrobię to tylko dla ciebie, czyli właśnie teraz – jęknął, zanim wyszarpnął swoją wędkę z mojej cipy.

Leżałem na plecach i patrzyłem, jak zdejmuje prezerwatywę. „Proszę bardzo, Sloan, to jest właśnie dla ciebie” – wypuścił, głaszcząc swojego penisa. Moje oczy rozszerzyły się nieco i uśmiechnęłam się tak szeroko, jak tylko mogłam.

„Właśnie wszedłeś w moje włosy tam na dole. Och, jest tak gorąco, aby zobaczyć, jak to się naprawdę dzieje”. "Wiem," jęknął, zanim dostarczył swój ostatni strumień swojego nasienia prosto w moje włosy cipki.

Kiedy skończył, położył się obok mnie i przez kilka minut wcierałem całą jego spermę we włosy. „Dziękuję, Marco. Bardzo bolało, ale było warto” – powiedziałam mu, zanim pocałowałam go w policzek. „Witam, przepraszam, że nie mogłem zostać dłużej, ale myślę, że podobało mi się robienie tego z tobą o wiele bardziej, niż myślałem”.

Wstałem na bok. "Naprawdę?" Zastanowiłem się, biorąc jego penisa w prawą rękę. „Masz ochotę zrobić to jeszcze raz, Marco? Już złamałeś mi wisienkę, więc myślę, że teraz będzie mi o wiele przyjemniej”. – Tak, jeśli tego właśnie chcesz, Sloan. - Chcę tego - poinformowałam go, zanim pochyliłam się i stanęłam nad nim.

Sięgnąłem po jego johnsona i spróbowałem wprowadzić go w moją szczelinę. Walczyłem i kręciłem się w kółko. „Cholera, widziałem kobiety w porno, które robiły to bez żadnego potu”. Wygiął razem ze mną plecy. - Wszystko w porządku, przyrodnia siostrzyczko - dał mi znać, biorąc swojego penisa.

Upewnił się, że jego członek wszedł we mnie. – To wymaga trochę praktyki. „Czy byłbyś chętny pomóc mi trochę poćwiczyć, zanim dostanę się do college'u?” Zastanawiałam się, kładąc dłonie na jego ramionach. - Jasne - odpowiedział, kładąc ręce na moim tyłku.

- Zrobię dla ciebie wszystko - wyjaśnił, zanim mnie pocałował. Nawet kiedy jego usta były na moich, udało mu się pchnąć dzioba. To sprawiło, że moje piersi przywarły do ​​jego klatki piersiowej, a on sprawiał, że z każdą mijającą sekundą czułam się jeszcze lepiej.

Po chwili moje usta oderwały się od jego. „Możesz się upewnić, że nie dojdziesz, prawda? Nie nosisz prezerwatywy”. "Zrobię co w mojej mocy." Nasze twarze dzieliło zaledwie kilka cali, więc pocałowaliśmy się kilka razy, ale zachowaliśmy ciszę. Oboje masowaliśmy się przez coś, co wydawało się godzinami, ale trwało to tylko dwie minuty. Po tych kilku minutach na mojej twarzy natychmiast pojawiły się łzy.

„Kocham cię, Marco. Czuję, jakbyś wyleczył mnie z raka piersi czy coś w tym stylu”. „Seks ze mną jest taki przyjemny?” Kiwnęłam kilka razy głową i ponownie go pocałowałam. Miałem zamiar mówić krótko, ale przyłożył ręce do tyłu mojej głowy. Utrzymaliśmy ciężką sesję całowania przez kilka minut, ponieważ nadal czułem, że oboje trochę się trzęsiemy.

Jego drewno nadal trochę wchodziło i wychodziło z mojej szczeliny, ale przede wszystkim po prostu cieszyła mnie seksualna chemia, którą zdawaliśmy się mieć. „Seksowny i miły przystojniak, kto mnie kocha? Cholera, trafiłem w dziesiątkę. W końcu złapał mnie za pośladki i lekko je ścisnął. – Całe twoje ciało jest bardzo podniecające, Sloan – pochwalił mnie, całując.

„Dziękuję, to dla mnie wszystko znaczy, jak bardzo mnie kochasz i czujesz do mnie pociąg”. Po chwili jego usta ponownie oderwały się od moich. „Czy lubiłeś myć swoją cipkę moją spermą?” „To było trochę obrzydliwe, ale podobało mi się, bo to było twoje nasienie”. „Dobra, ale czy uważasz, że jesteś seksowna?” - Nie wiem, ale po prostu pomyślałem, że jesteś idealny na początek.

Czy miałem rację? „Tak. Swoją drogą, możesz nazwać tę pozycję stylem kowbojki. Twoja wiśnia jest teraz o wiele bardziej elastyczna, Sloan. Czy czujesz się lepiej, nie będąc już dziewicą?” „Tak, ale jesteś tutaj największą premią. Więc, czy mogę cię o coś zapytać?” "Co?" – Czy uważacie nas za parę? — Czy tego właśnie chcesz? „Tak, ty kochasz mnie i ja kocham ciebie.

Teraz też mamy do siebie wielkie uczucia, bo uprawialiśmy seks. Jesteś moją pierwszą i chcę być twoją seksowną dziewczyną, którą możesz pieprzyć, kiedy chcesz. zrób sobie przerwę w kolekcji porno i zejdź do mnie.

Wiem, że mamy ze sobą świetną chemię”. - Tu nie chodziło o twój bal, po prostu chciałeś mnie? — Chyba tak. Pilnie nas obrócił i kazał mi położyć się na plecach.

- To niegrzeczne, Sloan. Kochający, ale niegrzeczny - poinformował mnie, pchając swojego penisa. Po prostu znów kochał się ze mną słodko i wywołał kilka własnych łez. Jego pchnięcia były niewielkie, ale wciąż przyjemne. Położyłem dłonie na jego dolnej części pleców i uśmiechnąłem się do niego.

"Nadal nie potrzebujesz spermy?" „Nie, walczyłem z pragnieniem. Niedługo strzelam, ale gdzie chcesz to, przyrodnia siostro?” - Na moje cycki, ładnie proszę. „Dobrze, namoczę twoje cycki, seksowna pani” – stwierdził, zanim mnie pocałował. "Dziękuję." Przez jakiś czas nic nie zostało powiedziane, ale jego ruchy nigdy się nie zatrzymały.

Jego pchnięcia również stały się nieco większe i szybsze. Po około siedmiu kolejnych minutach po prostu serowałem. „Nadal nie musisz dochodzić? Czy tylko się wytrzymujesz, żeby móc dalej uprawiać ze mną seks?” "Coś w tym stylu." „Cóż, przestań, nie chcę, żebyś się przeze mnie znokautował, po prostu strzelaj, kiedy trzeba. Zawsze możemy znowu uprawiać seks, Marco.

Mówiłem ci, chcę być twoją dziewczyną, którą możesz mieć seks, kiedy tylko chcesz”. - Okej - powiedział, zanim nagle się zatrzymał i mnie ominął. „Ustrzelę twoje melony, przyrodnia siostro.

Zrobię to tylko dla ciebie”. Ponownie potarł swojego johnsona, a ja podniosłem się w jego kierunku. - Namocz je - rozkazałam mu, unosząc nieco piersi.

Po zaledwie kilku sekundach spełnił moją prośbę i wypuścił swoje nasienie na moje piersi. Trwało to około trzydziestu sekund, ale dawał z siebie wszystko tak długo, jak tylko mógł. „Wow, to było dużo spermy, Marco”, pochwaliłem go, zerkając na nią i wcierając ją w moje sutki. Upadł na tyłek i oparł się o mnie.

Otoczyłem go ramionami. „To był najlepszy bal maturalny, na jaki mogłem liczyć, Marco. Kocham cię”. – Ja też cię kocham, Sloan – wymamrotał, obejmując mnie ramionami.

Trzymaliśmy się razem przez około pięć minut, kiedy obaj pocieraliśmy też swoje plecy. Potem upadliśmy na boki, a on odgarnął mi trochę włosów z oczu. „Jesteś jeszcze bardziej oszałamiający nago..

Podobne historie

Brian i ciocia Em - i rodzina

★★★★(< 5)

Czy mogę ci pomóc?…

🕑 6 minuty Tabu Historie 👁 5,654

Rozdział 5 Kiedy Sylvia skończyła 17 lat, zdecydował, że jest już wystarczająco dorosła, by go nakarmić. Uwiódł ją, a ona zaszła w ciążę. Podczas gdy to wszystko się działo,…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Poruszające doświadczenie

★★★★★ (< 5)

Pomagam przenieść matkę i ciotkę mojej żony bliżej miejsca, w którym mieszkamy. Jesteśmy teraz znacznie, dużo bliżej.…

🕑 22 minuty Tabu Historie 👁 4,889

Linda i ja pobraliśmy się nieco ponad pięć lat i około półtora roku temu zmarł mąż jej matki, jej drugi mąż. Był raczej starszy od mamy Lindy, Betty, i zostawił ją całkiem zamożną.…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Psyche - The Professor

★★★★★ (< 5)

Opowieść, o której uwielbiam pisać, o młodej kobiecie, która właśnie próbuje stać się sławna.…

🕑 19 minuty Tabu Historie 👁 2,956

Monica Siedziałam przy biurku, obserwując, jak mówi profesor. Mężczyzna uwielbiał słyszeć, jak mówi. Nie mogę sobie nawet wyobrazić osoby bardziej… no, nudnej. Ale nadal, jeśli…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat