Niezaprzeczalna atrakcja \\ część 2

★★★★★ (< 5)

Myślę, że właśnie wpakowałaś nas w kłopoty, szepnąłem, gdy jej udo puściło moje biodro.…

🕑 12 minuty minuty Tabu Historie

"Co to znaczy?" – wyszeptała, poprawiając rękami lekko podciągniętą spódnicę. Skinąłem głową w kierunku jej gapiącej się matki. Juliana powoli spojrzała przez ramię, a potem z powrotem na mnie.

„Nie martw się”, westchnęła, „Po prostu tańcz dalej”. - Ona mnie, kurwa, zabije – wyszeptałem, gdy zacząłem kołysać biodrami do muzyki. Jules potrząsnęła głową.

„Po prostu tańcz dalej. Niczego nie będzie podejrzewała”. "Jesteś pewny?" – mruknąłem, owijając ramię wokół jej talii i przyciągając ją do klatki piersiowej.

Czułem, jak jej biodra powoli kołyszą się z moimi. Jej uda rzadko dotykały grubego wybrzuszenia w moich dżinsach, co jeszcze bardziej utrudniało mi zabicie mojego twardziela. – Przestań to robić – szepnąłem jej do ucha. "Co?" jej ciemne oczy spojrzały na mnie, okrągłe i zdezorientowane.

„Jestem cholernie twardy, a ty tylko to pogarszasz” – warknąłem. Jules odwróciła jej uwagę od moich oczu i ostrożnie spojrzała w dół na namiot, który uformował się z przodu moich dżinsów. Zauważyła mokrą plamę, która oznaczała, gdzie mój kutas wyślizgnął się z maleńkich kulek pre-cum, a kolejnym były wytatuowane jej soki. Z miękkim uśmieszkiem na jej soczystych ustach spojrzała w górę, najwyraźniej dumna z tego, co spowodowała.

"Wyglądasz… na dużą," zachichotała, zmrużyła oczy, gdy jej policzki uniosły się wraz z uśmiechem. Zaśmiałem się na jej słowa i prawie niewinny wyraz jej twarzy. Potem przygryzłem wargę i nachyliłem się do jej ucha.

„Mogę ci to pokazać, jeśli chcesz”. Głowa Jules odskoczyła, jej ciemne oczy spotkały się z niepokojem w moich zielonych. "Co?" mruknęła, wciąż kołysząc biodrami. "Czy chcesz to zobaczyć?" – Um – przygryzła wargę, gdy niepewność opadła w dół jej żołądka.

- Chodź – warknąłem jej zmysłowo do ucha, obserwując, jak jej matka wraca do mojego taty. – Wiem, że jesteś ciekawa. "Jestem, ale…" rozejrzała się po wszystkich. – Spotkamy się w łazience. Idź – szepnąłem.

Moje ramię odwinęło się od jej talii, gdy powoli się cofnęła. Jej szpilki następnie kliknęły, gdy płynnie i dyskretnie szła do łazienki. Pochwaliłam niebiosa, że ​​to miejsce było słabo oświetlone, bo wciąż stałam dumnie przy suwaku moich dżinsów. Z taką samą dyskrecją jak Juliana wróciłam na swoje miejsce, gdzie siedziałam przez kilka minut, zanim odpłynęłam, by spotkać się z nią w łazience. Ponieważ sala bankietowa była mała, na miejscu były tylko dwie łazienki.

Po jednym dla każdej szanowanej płci. Prawie pewien, że ukryła się w damskiej toalecie, przekręciłem gałkę, by znaleźć ją zamkniętą. „Prawie gotowe” – wrzasnęła zza drzwi. Zapukałem do drzwi, chrapliwie: „To ja”, skromnie. Drewniane drzwi otworzyły się i ostrożnie rozejrzałam się, zanim prześlizgnęłam się przez drzwi.

Wewnątrz otworzyłem zamek w drzwiach i wciągnąłem dziewczynę w klatkę piersiową. Moje usta natychmiast złapały jej między sobą. Jęknęła cicho, krzywiąc się na wciąż utrzymujący się smak piwa na moim języku i ustach, ale nie odsunęła się. Jej drobne dłonie złapały przód mojej koszuli i przyciągnęły mnie mocniej do swojego głodnego ciała. Chłodno owinąłem palce wokół jej prawego nadgarstka, zabierając jej rękę i kierując ją na południe do wciąż pulsującego kamienia w moich dżinsach.

Gdy jej dłoń zakryła grube wybrzuszenie, odsunęła swoje rozkoszne usta od moich. Jej czoło przycisnęło się do mojego podbródka, gdy patrzyła, jak moja ręka prowadzi jej wzdłuż trzonu mięsa. „Ou” wyszeptała z jękiem, gdy jej brwi złączyły się, a jej dłoń poczuła drganie mojego penisa. Pozwoliłem jej zastanowić się nad nowo odkrytą ciekawością męskiej anatomii, a moje usta igrały miękko po miękkiej skórze jej delikatnej szyi. Juliana przechyliła głowę na bok, żebym miał lepszy dostęp.

Natychmiast moje usta wzięły między siebie alabastrową skórę i delikatnie szarpnęły. Niski, zmysłowy i cichy skowyt przeszył jej gardło, gdy oczy zamknęły się w błogości. Rozluźniając chwyt moich ust, jej skóra wróciła na swoje miejsce, zanim zostawiłem ją na mokro.

Moje usta kontynuowały swoją nowo przyzwyczajoną rutynę dziobania i ciągnięcia, dziobania i ciągnięcia, podczas gdy dłoń Julesa zacisnęła się na mojej fajce. To było niesamowite… droczenie, można powiedzieć, ale potrzebowałem więcej. Potrzebowałem skóry na skórze. Potrzebowałem jej miękkiej dłoni, by zaciekle mnie obmacywać i pompować, aż dotarłem do jej sukni i ud.

Moje ręce wślizgnęły się między nasze ciała, szybko rozpinając guzik moich dżinsów i rozpinając je. Moja prawa ręka ponownie chwyciła jej cienki nadgarstek i poprowadziła ją do domu mojego żołnierza. - Och, kurwa – syknęłam, gdy delikatnie zacisnęła palce wokół mięsistego zęba. Jules wyprostowała szyję, żeby lepiej przyjrzeć się temu, co robi.

Przez materiał osłaniający mojego penisa widziała, jak powoli porusza się jej ręka. Nakreślał jej ruchy, co całkowicie ją zachwyciło. "T-jesteś duży," mruknęła, przesuwając dłonią wzdłuż jego długości. Odchyliłem głowę do tyłu i zamknąłem oczy, gdy dalej badała narzędzie.

Pozwalam jej bawić się nim przez chwilę, pozwalając jej palcami prześlizgiwać się po sondujących żyłach, bawiąc się wilgocią, która sączyła się przez szczelinę na czubku mojego penisa i gapiąc się na to, jak bardzo się zesztywniał. Następnie zsunąłem spodnie i bokserki, dając jej lepszy dostęp do pierwszego kutasa. – O Boże – wyszeptała, gdy jej dziewicze oczy zaokrągliły się. „Nie przestawaj go głaskać”, jęknąłem, gdy jej ręka się zatrzymała.

„Kurwa”. Moja ręka szybko spotkała się z jej nieruchomą ręką, owijając się wokół niej i instruując jej ruch. Po kilku wymuszonych pompkach, złapała się i przesunęła maleńką pięścią wzdłuż mojego boleśnie pulsującego penisa.

Z każdym prostym uderzeniem dochodził jęk. Z każdym jękiem następował kolejny cios… i cykl trwał dalej. - Szybciej – mruknęłam, odrywając głowę od ściany i patrząc w dół na jej niedoświadczoną, ale ciężko pracującą rękę.

Jules próbowała przyspieszyć kroku, ale męczący nadgarstek wkrótce ją poddał. Zmieniła ręce i kontynuowała atak. Wkrótce zaczęła łapać powietrze, jej ciało zmęczone tym, co robiła. Zawiązałem lewą rękę z tyłu jej głowy i brutalnie przyciągnąłem ją do ust. Pocałunek był niebezpiecznie grzeszny, ale całkowicie satysfakcjonujący.

Mój język wbił się w jej usta, a ona łaskawie przyjęła zręcznego najeźdźcę. Kolejny jęk przeszył jej gardło i połaskotał mnie w język, gdy mocno ścisnęła swoje uda. Jej język nadal gładko pracował na moim, zanim odciągnąłem ją i spojrzałem na jej spuchnięte i lśniące usta.

Z zarozumiałym uśmiechem wyszeptałem: „Smakuj”. "Hę?" jej oczy leniwie spojrzały na mnie, gdy doszła do siebie po pocałunku. Przygryzłem wargę i przycisnąłem jej głowę, aż stanęła na kolanach. „Joe,” jej głos był miękki i czysty, „Nigdy wcześniej tego nie robiłam.” „W porządku”, spojrzałem w dół na jej duże, okrągłe oczy, „Chwyć to” poinstruowałem, a jej niepewna dłoń obmacała dziką bestię. „To wszystko”, uśmiechnąłem się, „Oblizuj usta, kochanie”, a ona to zrobiła.

„Teraz prześledź język wokół czubka”. Jules pochylił się i wkrótce poczułem, jak śliski mięsień działa wokół pulsującej głowy mojego penisa. Lekko pokryła go swoim ciepłym sokiem, a jej gorący oddech rozbijał się o każde świeżo zwilżone miejsce. Wielokrotnie lizała, gdy gładziła mojego penisa, aż w końcu wsunęła język po długim trzonie.

Sapnęłam: „O cholera”, po czym wypuściłam chrapliwy chichot. Spojrzała na mnie z podziwem, po czym oderwała się od mojej sztywności. Patrzyłem, jak czubek jej języka ponownie przesuwa się po ustach, a potem, co zaskakujące, włożyła bulwiasty czubek do ust.

"Kochanie," jęknąłem, gdy jej gorący oddech przeciął mój mokry czubek, "Jesteś pewien, że nie robiłeś tego wcześniej?" "Mhmm," zanuciła i skinęła głową, wysyłając zestaw wibracji biegnących z jej języka i ust do mojego potrzebującego kutasa. Syknęłam ciężko, wypychając lekko biodra do przodu. Moje ręce opadły na jej uszy i powoli pociągnąłem jej głowę do przodu, karmiąc moje nieśmiertelne pragnienie. Te same ciemne kule spojrzały na mnie z aprobatą, gdy wzięła trochę więcej do ust.

- Ćwicz język, kochanie – wyszeptałem. Jak uczynna uczennica, jej język poruszał się miękko po spodniej stronie mojego penisa, gdy jej głowa zaczęła kołysać się do przodu i do tyłu. Z każdym pchnięciem jej ust, które zrobiła, odwzajemniałem krótkie pchnięcie… aż nie mogłem już tego znieść. Moje ręce mocniej zacisnęły się wokół jej twarzy i przyciągnąłem ją do siebie, wpychając mojego penisa w jej gardło.

Juliana pisnęła pod nagłą siłą, zanim jej drogi oddechowe zostały zablokowane. Kiedy wyciągnąłem jej usta, zakaszlała, a jej oczy napłynęły łzami od krótkiego kneblowania. Podczas jednego z jej kaszlu wsunąłem się z powrotem w jej słodkie usta i obserwowałem, jak jej łzy spływają po policzkach. Dałem pchnięcie za pchnięciem, a ona knebel za kneblem, ale nigdy nie zadała sobie trudu, żeby mnie zatrzymać.

Jej czekoladowe oczy patrzyły na mnie przez cały czas, kiedy pieprzyłem jej idealne dąsanie i ciasne gardło. Jęczała i jęczała, czasem nawet skomliła przy każdym cofnięciu mojego penisa, ale szybko wróciłem do jej ust. Kiedy karmiłem ją tym, czego była głodna, zauważyłem, że jej ręka wspina się po bardzo krótkiej spódniczce jej sukienki. Wkrótce rzucała się szybko na palec, zataczając kółka wokół swojej pożądliwej łechtaczki.

Z każdym drażniącym ruchem, jaki sobie robiła, coraz więcej jęków wylewało się na mnie, aż wkrótce dobiegła końca. Zauważyłem, że jej brwi marszczą się razem, a czoło napinają się zmarszczkami, gdy sapnęła przez pchnięcie w jej ustach. Gdy jej orgazm uderzył, jej usta zamknęły się mocno, blokując mojego penisa w jej ustach.

Z kolejnym zestawem wibrujących jęków dochodzących z jej orgazmu, poczułem, że też dobiegam końca. "Kochanie, zaraz się spuszczę," wymamrotałam bez tchu, ale była zbyt zajęta hajami, żeby mnie nawet usłyszeć. "Kurwa," warknąłem, wbijając się w jej szczelnie zamknięte usta i ciepłe, soczyste usta. Moje ręce trzymały jej głowę nieruchomo, robiąc sobie jeszcze kilka pompek.

"O cholera!" Udało mi się odetchnąć, zanim strzał za strzałem słonych nasion wsypywał się do jej ust. Schodząc z orgazmu, Jules początkowo zakrztusiła się, gdy jej nieprzyzwyczajone kubki smakowe nabrały pełnego smaku mojego mlecznego strumienia. Jej oczy zaszły łzami, rozmazując tusz do rzęs, gdy krztusiła się ciężką rzeką lepkiej substancji, która spływała jej do ust. Tylko kropelki spływały kącikami jej ust, cały czas odmawiając połknięcia ładunku, który jej dałem. Kiedy wylało się ostatnie z moich nasion i wyprostowałem się pod ścianą, spojrzałem w dół na dziewczynę.

Jej policzki wydęły się spermą, która obmyła mojego penisa. – Zdejmij to – machnąłem. Potrząsnęła głową w uścisku moich dłoni. "Zrób to," uśmiechnąłem się, "Dla mnie?" Znowu potrząsnęła głową.

– Zrobię to jeszcze raz – uniosłam brew. Zaciskając mocno oczy, powoli przełykała każdy ostatni kawałek spermy, który zostawiłem jej w ustach. Gdy zaatakowana jama była pusta, wyciągnąłem jej usta, odgarniając spermę, która utrzymywała się wokół mojego penisa.

– Nie było tak źle, prawda? Zaśmiałem się, pomagając jej wstać z kolan. Kiedy się wyrównała, mój kciuk musnął smugi spermy, które spłynęły po jej podbródku. – Otwórz – szepnąłem. Rozchyliła dla mnie bardzo spuchnięte i czerwone usta, a ja wepchnąłem jej do ust ostatni kawałek mojego nasienia. Po wylizaniu mojego kciuka do czysta i przesunięciu języka po ustach, potrząsnęła głową.

„Nie było tak źle”. Roześmiałem się, usuwając ciemne smugi tuszu, które zabarwiły jej policzki. „Przyzwyczaisz się do tego”. Jules odwróciła się w moich ramionach i spojrzała w lustro przed nami, gdy oparła się o moją klatkę piersiową i zastanawiała się, co właśnie zrobiła.

- Swoją drogą, świetnie się spisałaś – wyszeptałem jej do ucha. Odwróciła głowę na moim ramieniu, patrząc na mnie. „Naprawdę?” - Tak. Nowicjusze zwykle nie mogą znieść pieprzenia w usta – uśmiechnąłem się.

– Mm – zacisnęła usta i spojrzała z powrotem w lustro. – Tak – wyszeptałem. Obserwując ją w lustrze, przesunąłem dłonią po jej biodrze i udzie, rysując drobne guzki, które szczypią jej skórę. Podciągnęła spódnicę, zamknęła oczy i odrzuciła głowę do tyłu, jęcząc moje imię. Moje palce przesunęły się po gładkim materiale jej stringów, po czym odsunęły go na bok.

Jej odsłonięta cipka stała się ofiarą moich palców, ale nie zamierzałem jej leczyć… przynajmniej nie tej nocy. Przesunąłem palcami po jej bardzo mokrych fałdach i podniosłem je do ust. Dotykałem językiem jednego z moich mokrych palców, chłonąc jej słodki i prawie cierpki smak.

„Mm”, jęknąłem, wyciągając palec z ust, „Dobrze smakujesz”. Następnie przesunąłem drugim zwilżonym palcem wzdłuż jej dolnej wargi, aż rozchyliła usta. Wsunąłem palec do jej ust i obserwowałem, jak wysysa z niego swój smak..

Podobne historie

Tabu - historia Carli - część pierwsza

★★★★★ (< 5)

Carla i Bianca są naprawdę blisko.…

🕑 11 minuty Tabu Historie 👁 3,301

Bianca i Carla były nie tylko siostrami, ale najlepszymi przyjaciółkami i zawsze wychodziły razem na wieczory. Carla, bardziej akademicka z tej pary, była na studiach, podczas gdy Bianca…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Mój rok przerwy - część trzecia

★★★★(< 5)
🕑 20 minuty Tabu Historie 👁 1,778

Rozdział dziesiąty - Cal odwiedza Anabellę Szybko zadzwonił do Ridge'a "Moda na sukces". – Czy Anabella pracuje dziś po południu? Zapytał recepcjonistkę. „Jak brzmi 16:00?” Nadeszła…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Tajemnicze spotkanie - jej historia

★★★★★ (< 5)

W ciemnym pokoju hotelowym czeka na swojego tajemniczego gościa...…

🕑 11 minuty Tabu Historie 👁 1,435

Jest ciemno i cicho. Widzę bardzo słabą poświatę światła wpadającą przez szczelinę między zasłonami, księżyc jest dziś jasny. Leżę naga w łóżku pokoju, w którym nigdy wcześniej…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat