Gra z zawiązanymi oczami

★★★★★ (< 5)

Jenna dostaje więcej, niż się spodziewała, kiedy prosi swojego chłopaka o urozmaicenie ich życia seksualnego...…

🕑 36 minuty minuty Tabu Historie

"Czy kiedykolwiek miałeś jakieś… perwersyjne fantazje?" Zapytałam pewnego dnia mojego chłopaka. Pewnego niedzielnego poranka leżeliśmy razem w łóżku, wciąż ciężko oddychając po ostatnich orgazmach. Na zewnątrz padał deszcz i był to idealny dzień na mocowanie się w pościeli i cieszenie się nieodłącznym lenistwem tego dnia. Marc, mój chłopak z ostatnich trzech lat, podniósł się na łokciu.

– Cóż, to zależy. Co masz na myśli mówiąc perwersyjne? Uśmiechnąłem się i obróciłem twarzą do niego. "Wiesz… coś, czego zawsze chciałeś spróbować. Coś innego niż waniliowy seks." "Seks waniliowy?" Roześmiał się, ale mogłem powiedzieć, że był trochę zraniony.

"Nie wiedziałem, że to wszystko było dla ciebie waniliowe". "To nie jest!" Powiedziałem, szybko się cofając. „Ale wiesz, co mam na myśli… czy kiedykolwiek chciałeś spróbować czegoś innego? Może coś, o czym czytałeś lub widziałeś w filmiku porno i nigdy tak naprawdę nie miałeś okazji eksperymentować”.

Wzruszył ramionami i opadł na poduszkę. Mogłem powiedzieć, że głęboko zastanawiał się nad tym, jak powinien odpowiedzieć. Szybko zdałem sobie sprawę, że powinienem wiedzieć lepiej, niż stawiać go na miejscu. Kolekcja pornografii Marca zawsze była bardzo prosta i mainstreamowa, z okazjonalnymi akcjami dziewczyna-na-dziewczyna i ledwo legalna.

Opadłam z powrotem na prześcieradło, bojąc się, że może pomyśleć, że mam jakieś ukryte skłonności, które do tej pory ukrywałam. Podczas naszego związku nie rozmawialiśmy zbyt wiele o seksie. Fakt, że działo się to regularnie i ogólnie było całkiem nieźle, wydawał się nam obojgu wystarczający. Miałam 24 lata, a Marc był moim pierwszym poważnym chłopakiem. Poznaliśmy się na uniwersytecie podczas miksu w sorority/frat.

Był sportowcem i miał urodę wysokiego, szerokiego barku, przez który prawie od pierwszego dnia miękły mi kolana. Dość łatwo było przykuć jego uwagę na tym przyjęciu. Miałam na sobie najkrótszą spódniczkę, a bez stanika miałam na sobie nowy, seksowny, biały top bez ramiączek.

Ubrałem się na to przyjęcie bardzo szybko i nie zdawałem sobie sprawy, że materiał jest prawie przezroczysty. Zarys moich sutków był oczywiście widoczny dla każdego, kto mógłby rzucić mi drugie spojrzenie. Podczas gdy na tym przyjęciu przyciągałem więcej niż zwykle uwagi, nie miałem o tym pojęcia, dopóki Marc nie podszedł do mnie i szepnął mi do ucha o charakterze mojego przypadkowego pokazu.

Byłem tak zawstydzony, że zdjął kurtkę i pozwolił mi ją nosić przez resztę nocy. Wtedy wiedziałem, że jest dobrym facetem. A po umawianiu się z kilkoma bad-boyami, zdałem sobie sprawę, że może nadszedł czas, aby skorzystać z dobrych rad i wypróbować innego rodzaju faceta. Trzy lata naszego związku były niesamowite.

Marc był idealnym chłopakiem pod każdym względem. Traktował mnie jak księżniczkę, był kochany i hojny, a moi przyjaciele i rodzina absolutnie go uwielbiali. „Jest opiekunem Jenny”, powiedziała moja mama, kiedy spotkała go na rodzinnym grillu. "Nie pozwól temu uciec." I to nie tak, że planowałam pozwolić mu uciec. Jej logika była słuszna.

Marc był kompletnym materiałem na małżeństwo. Chodziło o to, że… będąc trochę złą dziewczyną przez całe moje życie i będąc naprawdę żądnymi przygód seksualnych podczas moich wczesnych lat uniwersyteckich, moje życie seksualne z Markiem stało się raczej stabilne i może po prostu trochę nudne. Nadal lubiłam z nim przebywać, ale wszystko stało się tak przewidywalne i zepchnięte do sypialni. Marc nigdy nie lubił spontanicznego seksu, więc przez większość czasu wiedziałam, że po imprezie lub wieczornym wyjściu wracaliśmy do domu, myliśmy zęby, kładliśmy się do łóżka, a potem sięgaliśmy po siebie, jak gdyby na autopilocie.

To było prawie tak, jak myśleliśmy, że scenariusz został dla nas napisany z wyprzedzeniem, a my po prostu bezmyślnie podążaliśmy za nim. Próbowałam wypytać Marca o jego poprzednie przygody seksualne, ale szybko zdałam sobie sprawę, że w jego przeszłości nie było nic szczególnie szokującego ani niezwykłego. Miał zdrowe dziewczyny, grał w piłkę nożną i był świetnym stand-upem.

W jego przeszłości nie było trójkątów, fetyszy ani historii o dzikim seksie. Zawsze byłam tego świadoma i niespokojnie, ponieważ czułam, że muszę ukryć tak wiele z mojej własnej historii. Wciąż nie wiedział o moich biseksualnych doświadczeniach ani o trójkątach i szalonych wakacyjnych seksach, które sprawiały mi przyjemność, zanim się poznaliśmy. I nie chciałem, żeby widział mnie „taką”. Chciałem, żeby widział we mnie dobrą dziewczynę… taką, jaką mógłby sobie wyobrazić, że pewnego dnia poślubi.

Ale w ten ciemny, deszczowy niedzielny poranek nie mogłem się powstrzymać przed chęcią sondowania, tylko trochę. Część mnie zastanawiała się, czy Marc może miał przewagę i ukrywał to z tych samych powodów, co ja. W każdym razie to były moje sekretne nadzieje.

"No, co miałeś na myśli?" – zapytał po długim milczeniu. Z tonu w jego głosie mogłem wywnioskować, że wciąż był nieco urażony moim odniesieniem do „waniliowego seksu”. „Pomyślałem tylko, że… nie wiem… może moglibyśmy zaskoczyć się nawzajem pewnego wieczoru.

Może moglibyśmy spróbować odegrać małą rolę. Może mógłbym się przebrać… Albo mógłbyś mnie związać. " — Związać cię? Jesteś w to zamieszany? - Nie – zaśmiałam się, nagle czując się śmiesznie. „Po prostu myślę, że fajnie byłoby urozmaicić wszystko”.

"Prawidłowy." „Kochanie, nie mówię tego, ponieważ absolutnie nie kocham przebywania z tobą. Po prostu pomyślałem, że może to sprawić, że będzie trochę fajniej”. Zapadła kolejna długa, pełna przynęty cisza.

Chciałem zażartować, że słyszę „ćwierkanie świerszczy”, aby przełamać niezręczne napięcie chwili, ale przemówił i szybko zaskoczył mnie tym, co powiedział. - Może. To znaczy chyba moglibyśmy spróbować.

"Naprawdę?" Płakałam prawie zbyt chętnie. Odwrócił się na bok i nagle jego niebieskie oczy zabłysły. "Może zaskoczę cię na naszą rocznicę w przyszłym tygodniu." Uśmiechnęłam się, podekscytowana, że ​​się w to wciąga.

"Czy masz już coś na myśli?" „Nie”, powiedział. „Jeszcze nie. Ale coś wymyślę. Najpierw będę musiał się nad tym zastanowić.

I myślę, że zawsze mogę poprosić niektórych chłopaków o pomysły”. Przewróciłem oczami. Marc mieszkał w pięknym czteropokojowym domu w najmodniejszej części miasta. Szybko stał się znany jako dom imprezowy. Miał dwóch współlokatorów, Jacka i Rydera.

Jack grał w drużynie piłkarskiej z Markiem i był jego najlepszym przyjacielem od czasów gimnazjum. Ryder był zwykłym przyjacielem Jacka, ale jakoś nigdy nie pasował do atmosfery obsesji na punkcie sportu w domu. Ryder grał w zespole, jeździł po godzinach i zawsze wydawał się mieć kłopoty.

Wiele nocy, kiedy leżałem w sypialni na piętrze z Markiem, słyszałem Rydera i jego ostatnią dziewczynę ze smaków tygodnia pieprzących się jak dzikie psy w sypialni na dole. Nieszczególnie go lubiłem, tylko dlatego, że wydawał się takim palantem dla dziewczyn, z którymi się umawiał. Miał w sobie coś w rodzaju arogancji, którą zapamiętałam z moich poprzednich chłopaków, i to była postawa, której starałam się unikać. Pomimo swojej reputacji, wciąż wydawał się mieć więcej niż sprawiedliwy udział dziewcząt. To było coś, o czym wiem, że irytowało Jacka, który zawsze był degradowany do gry na skrzydle drugiej struny, kiedy wychodzili razem.

Chociaż nie szanowałem Rydera, zacząłem myśleć, że może on być dobrym źródłem kreatywnych pomysłów na seks dla Marca. Zdałam sobie sprawę, że dla mojego chłopaka może się przydać, żeby podłączył się do mózgu Rydera i zaczął rozszerzać jego umysł na temat eksperymentowania z seksualnością. Z pewnością jego współlokator miał więcej niż kwalifikacje, biorąc pod uwagę szereg dziewczyn, które widziałem, jak przyprowadzał do domu, i zdeprawowane odgłosy, które zawsze słyszałem dochodzące z tej sypialni.

Pocałowałam Marca i wstałam, by włożyć krótką różową szatę, którą trzymałam w jego domu. Zdałem sobie sprawę, że nagroda była w porządku i mam nadzieję, że może nawet da mu motywację do naprawdę przyspieszenia gry. – Zrobię ci śniadanie do łóżka – oznajmiłem. „Chcę tylko pokazać, jak bardzo kocham mieć najlepszego chłopaka na świecie”.

Uśmiechnął się, obserwując kołysanie się mojego tyłka pod krótką szatą, gdy wyszłam z sypialni. Zerknąłem szybko w lustro w łazience. Nadal miałem wezgłowie łóżka. Mam długie blond włosy i wciąż był bałagan po naszej porannej zabawie erotycznej, ale nie obchodziło mnie to.

W końcu była niedziela. Przeszedłem obok pokoju Jacka, który wciąż był zamknięty, i zszedłem do kuchni na parterze. Zaczęłam robić bekon i jajka, starając się być tak cicho, jak to tylko możliwe, wiedząc, że sypialnia Rydera znajduje się na końcu korytarza.

Mniej więcej w czasie nalewania soku pomarańczowego usłyszałem głośny, zduszony jęk dochodzący z tego kierunku. Zamarłem na chwilę i nasłuchiwałem. Dźwięki trwały i słyszałem stłumione rozmowy, a potem kolejne jęki. Nie mogąc się oprzeć, podkradłem się na palcach w pobliże dźwięków.

Drzwi sypialni Rydera były uchylone, a kiedy podszedłem bliżej, usłyszałem dziewczęcy głos. "Mmmm tak…. pieprz mnie mocniej!" Wiedziałem, że powinienem natychmiast biec z powrotem do kuchni. Nie miałem prawa zaglądać do drzwi jego sypialni.

W końcu po prostu pieprzył kolejną dziewczynę. Ale zamarłem, gdy usłyszałem inny wyraźnie inny miodowy gruchający głos. „Och, uwielbiasz, kiedy ssę ci jaja, prawda? Słyszałeś, co powiedziała, pieprz ją mocniej! Moje oczy rozszerzyły się. Czy miał niedzielny poranny trójkąt? Drzwi były otwarte, prawie zachęcająco, a ja zrobiłam kilka kroków do przodu, przycisnęłam się do ściany i zajrzałam do środka. Drobna i krągła brunetka klęczała na łóżku, chwiejąc się do przodu.

Jej dłonie były splecione razem i związane jednym z krawatów Rydera. Były one przymocowane do szczebla w jego drewnianym wezgłowiu, co sprawiało, że była lekko wytrącona z równowagi. usiłowała wchłonąć ciężkie pchnięcia, gdy Ryder uderzył ją mocno od tyłu. Słyszałem głośne uderzenia jego bioder o jej tyłek, gdy ją pieprzył, sprawiając, że jej ciężkie piersi podskakiwały razem pod wpływem siły jego ruchów.

Ręce Rydera ściskały jej biodra, pozostawiając po sobie czerwone ślady, przeplatane od czasu do czasu ciężkim uderzeniem dłonią w jej tyłek. „Tak kurwa, prawda? jego uśmiech, gdy kontynuował stabilne szybkie pchnięcia. Moje oczy szły dalej w dół tej paskudnej sceny, aż dostrzegłem tuż za nim kępę czarnych włosów i małą parę rąk na jego tyłku, podczas gdy druga dziewczyna utrzymywała się w rytm jego pchnięć. podczas gdy ona z zapałem zanurzyła się w sedno ich seksu, ssąc jego nasączone cipką jądra, a następnie zanurzając się, aby polizać jego śliskiego mokrego kutasa, który wsuwał się i wysuwał. – Jak ona się czuje, kochanie? Lubisz ruchać się z moją najlepszą przyjaciółką, prawda? Moje oczy się rozszerzyły.

Natychmiast rozpoznałem głos. To była Sabrina, najnowsza dziewczyna Rydera. Spotykali się od kilku miesięcy i przyzwyczaiłem się do widywania jej w domu. Zawsze podejrzewałam, że jest dziką dziewczyną, ale wciąż byłam zdumiona, gdy obserwowałam rozwój sceny.

Natychmiast poczułem ruchy, przez co poczułem się mokry w odpowiedzi na widok tak gorącego, pożądliwego ruchania w tak nieoczekiwany sposób. Chciałem się ruszyć, ale jakoś nie mogłem. Poczułem się prawie w oszołomieniu; całkowicie sparaliżowany i niezdolny do odwrócenia się.

Moje nerwy były na krawędzi w nieoczekiwany sposób. Nigdy wcześniej nie widziałam, jak ludzie uprawiają seks, a już na pewno nie tego rodzaju. Szybko zdałem sobie sprawę, że ten trójkąt, w który brałem udział podczas ferii wiosennych, był w porównaniu z nim raczej oswojony. To było niezręczne, a alkohol był nasączony.

Wydawało się to bardzo jasne i bardzo pierwotne. We wszystkich była agresywna seksualność, która natychmiast i niespodziewanie mnie podnieciła. To było wbrew mojemu lepszemu osądowi. Ale byłam sparaliżowana chwilą, rozdarta moimi zamiarami bycia dobrą dziewczyną i odwrotnie, mroczniejszymi pragnieniami, których najwyraźniej jeszcze nie rozwiązałem.

Zdałam sobie sprawę, że pod szlafrokiem wciąż jestem naga, i przycisnęłam się do ściany, nieświadomie przesuwając rękę w dół, a potem w górę i pod moją krótką szatę. Moje palce przesunęły się po moich gładkich wargach cipki. Wciąż była spuchnięta od pozostałości spermy Marca z poprzedniego poranka, a teraz znowu ociekałam wodą, gdy moje podekscytowanie rosło, obserwując, jak jego współlokator pieprzy się z tymi dwiema dziewczynami. Moje serce przyspieszyło, na wpół przestraszony jeden z nich odwróciłby się i zobaczył, że patrzę, a jednak nie jest w stanie przejąć się tym, co robię. Potarłem łechtaczkę dwoma palcami, jednocześnie wsuwając trzeci palec w moją pulsującą cipkę.

Ryder na chwilę wysunął się z bruneta i zsunął się z łóżka tak, że stał, a Sabrina, wciąż na kolanach, przesunęła ustami po jego kutasie, liżąc i siorbiąc połączone soki swojego chłopaka i najlepszej przyjaciółki. Jęknął i trzymał ją za głowę, pieprząc jej usta z prawie taką samą intensywnością, jak pieprzył cipkę jej przyjaciółki. Byłem zdumiony, że Sabrina była w stanie utrzymać ten impet bez krztuszenia się.

Ekspercki sposób, w jaki zobowiązywała się do każdego pchnięcia, a wyraz ekstazy na jego twarzy sprawił, że rozpalił się we mnie żar. Marc i ja dopiero co uprawialiśmy seks tego ranka dwa razy, ale jakoś czułem się jeszcze bardziej podniecony samym oglądaniem tej sceny, niż kiedykolwiek, kiedy się kochaliśmy. Przeszył mnie dreszcz ekscytacji, gdy wyobrażałem sobie, co by się stało, gdybym do nich dołączył.

To była tylko chwilowa fantazja i nic, na co bym działał, biorąc pod uwagę moje zaangażowanie w Marca, ale pomysł sprawił, że moja cipka tryskała wokół moich palców, gdy budowałem się do szczytu crescendo ciepła i elektryczności, drażniąc moją łechtaczkę z nowym naciskiem. – Nie zapomnijcie o mnie, chłopaki – zawołała brunetka przez ramię. Ona też ich obserwowała. "Wciąż chcesz więcej mojego fiuta, prawda?" – powiedział Ryder, odpychając Sabrinę na bok, by podeszła do łóżka.

"Tak…" Usłyszałem jej westchnienie, zanim została uciszona i zastąpiona mokrymi, siorbiącymi dźwiękami jej ust przesuwających się po długości jego trzonu. Nie widziałem tak dobrze ze sposobu, w jaki był ustawiony, ale mogłem podziwiać jego okrągły, dobrze zarysowany tyłek zaciskający się i rozluźniający, gdy jego biodra popychały go do przodu, do jej ust. Sabrina szybko wstała i wdrapała się na łóżko, by wsunąć się pod swoją najlepszą przyjaciółkę, rozkładając nogi tak, że jej cipka znajdowała się na jej ustach. Jej ramiona uniosły się, aby zacisnąć na udach dziewczyny, a ona przyciągnęła ją do twarzy, ssąc jej cipkę z odnowionym entuzjazmem. Jęki jej przyjaciółki wciąż były słyszalne, choć stłumione przez kutasa wchodzącego i wychodzącego z jej ust.

Cały obraz tej sceny pornograficznej na żywo zintensyfikował się w moim umyśle. Nagle zacząłem wyobrażać sobie, że jestem którąś z tych dziewczyn. Oglądanie tego całego pokręconego seksu i upału sprawiło, że byłem aż nazbyt świadomy tego, czego mi brakowało. Wyciągnęło mnie z siebie, zapominając, że jestem dziewczyną Marca, potencjalnym materiałem na żonę, czy czymkolwiek innym niż pierwotnym zwierzęciem potrzebującym całkowitego cielesnego porzucenia. Mocno przygryzłam wargę, gdy narosło we mnie znajome podniecenie.

Szybciej potarłam łechtaczkę, mocniej opierając się o ścianę, żeby się uspokoić. W końcu poczułem, że nadchodzę w długiej, orgazmicznej fali, która sprawiła, że ​​moje nogi się trzęsły, podczas gdy próbowałam powstrzymać jęki. Ciężko oddychając, nagle wróciłem do rzeczywistości, gdzie byłem i co robiłem.

Na wpół zażenowana sobą, rzuciłam się z powrotem do kuchni. Pochyliłem się do przodu na blacie, zszokowany tym, co właśnie zrobiłem. I jeszcze bardziej wstrząśnięty, że uszło mi to płazem! Spojrzałem na talerz śniadaniowy złożony z zimnych jajek i bekonu i poczułem ukłucie winy. Szybko wszystko odkładam, próbując wymazać obrazy z pamięci, i wkładam talerz do kuchenki mikrofalowej, żeby się podgrzał.

Wtedy usłyszałem hałas w korytarzu. To był Ryder. Wszedł do kuchni, mając na sobie tylko bokserki.

Cały był szczupły, bardzo podobny w budowie ciała do Marca, ale jego włosy były ciemne i rozczochrane, i miał rodzaj zarozumiałości, który bardzo różnił się od Marca. Z pewnością nie był bohaterem uniwersyteckiego futbolu. Posłał mi półuśmiech, wcale nie wstydząc się tego, co miał na sobie lub tego, co właśnie robił.

Z drugiej strony poczułem, jak moja twarz płonie ze wstydu. – Hej Jenna – powiedział, ziewając i otwierając lodówkę, by wyjąć dzbanek soku pomarańczowego. – Dzień dobry – powiedziałem, odwracając wzrok. Zauważył moją nerwową nerwowość i zaśmiał się cicho. „Przepraszam, jeśli byliśmy trochę głośni.

Te cholerne drzwi w mojej sypialni już nigdy nie są zamknięte. Niedawno wróciliśmy z klubu po godzinach”. - Och - powiedziałem niewinnie - nic nie słyszałem. Bez obaw.

Uśmiechnął się i oparł o blat. - Jesteś pewien? Nawiasem mówiąc, mam tam dwie dziewczyny. "Och, ok. Cóż… dobrze dla ciebie," wyjąkałem niezręcznie. Spojrzałem na niego i zmusiłem się do odprężenia.

W końcu to był tylko Ryder. I zaczęłam się zachowywać jak dziewicza uczennica. Uczennica, która zaczynała być coraz bardziej świadoma połączonej wilgoci moich soków i spermy Marca, która zaczęła pokrywać moje wewnętrzne uda, gdy tak stałam i rozmawiałam z nim. – Chcesz, żebym wysłał je tobie i Marcowi, kiedy skończę? żartował.

Śmiałem się. - Umm… nie. Nie sądzę, żeby Marc był na to gotowy. „Tak, i jest trochę za wcześnie rano, abym zaczął pisać instrukcję obsługi”. Moje plecy zesztywniały.

Był takim naturalnym i bezlitosnym palantem. - Właściwie, jeśli chcesz poznać prawdę, rozmawialiśmy tylko o tym, żeby sami razem wpaść w kłopoty. Wiesz… doprawiać rzeczy.

Nie wiem, dlaczego czułam potrzebę usprawiedliwiania czegokolwiek przed nim, ale słowa wyszły z moich ust, zanim mogłam je powstrzymać. Ryder uśmiechnął się do mnie z wyraźnym sarkazmem. - Spice? Marc? Jesteś tego pewien? Przewróciłam oczami i podniosłam tacę z jedzeniem, trzymając głowę wysoko. - Cóż, obiecał mi zrobić niespodziankę na naszą rocznicę. "Hmmm… założę się, że przyjdzie do mnie po napiwki." Wzruszyłem ramionami; część mnie potajemnie zadowolona z tej myśli.

Byłem pewien, że kilka rozmów z Ryderem na pewno skłoni umysł Marca do myślenia we właściwym kierunku. — Miłej niedzieli, Ryder — powiedziałam, przemykając obok niego z tacą ze śniadaniem. – Ty też, Jenna.

Mogłam poczuć jego oczy obserwujące mnie, gdy weszłam po schodach w mojej krótkiej szacie. Zastanawiałam się, czy mógł zobaczyć lśniącą wilgoć moich wewnętrznych ud. Zastanawiałam się też, czy wiedział, że oglądałam jego mały, brudny trójkąt. Wróciłem do sypialni i podałem Marcowi śniadanie do łóżka, które mu obiecałam. "Wow… to musi być świetne śniadanie…" powiedział z uśmiechem.

– Gotowanie zajęło całą godzinę? – Przepraszam – wymamrotałam. "Nie mogłem znaleźć… prawej patelni. Zostawiłam słodki pocałunek na jego ustach, a potem ruszyłam w stronę łazienki, desperacko pragnąc długiego prysznica, by otrząsnąć się z intensywnych wspomnień o tym, jak zaczął się mój poranek.

przez ramię. „Nie mogę się doczekać twojej rocznicowej niespodzianki!" W ciągu tygodnia, który nastąpił po tym, poczułam, jak moje oczekiwanie narasta. Przez telefon Marc wydawał się bardzo skryty i wiedziałam, że jest trochę zdenerwowany. Nigdy nie planował wieczoru uwodzenie wcześniej i wiedziałam, że będę musiała przyznać mu bezwarunkowe pochwały za wszystko, co spróbuje.

W końcu to byłaby jego pierwsza próba i wiedziałam, że nadal będzie miejsce na rozwój i rozwój w sferze poszerzania naszych fantazji seksualnych. Byłem po prostu wdzięczny, że w końcu się na to otworzył. Plan polegał na tym, żebym poszedł do niego po pracy, a stamtąd miał się rozpocząć nasz wieczór. „Myślę, że spodoba ci się moja niespodzianka”, powiedział kusząco Marc.

zadzwonić rano. „Myślę, że jest to bardzo podobne do tego, na którego szukałeś. W twarz myślałem o tym cały tydzień. Zdałem sobie sprawę, że masz rację.

To może być zabawne dla nas obojga. Po pracy wziąłem długi prysznic, nie spiesząc się z myciem długich włosów i perfumowaniem skóry, aż stała się jedwabiście gładka. małą czarną sukienkę. Nie powiedział mi, w co się ubrać, a ja uznałem, że to bezpieczny wybór. W drodze do jego domu mój umysł wypełniały nieskończone możliwości.

Nie miałam pojęcia, czego się spodziewać. Zaparkowałam podjazd i podszedłem do domu. Drzwi były już otwarte. Wszedłem do środka i słyszałem ciemną muzykę house grającą w słabo oświetlonym korytarzu.

Od razu mnie zaintrygował. Na bocznym stoliku leżała biała kartka z moim imieniem i nazwiskiem. Otworzyłem kartę i widniało na niej: „Idź na górę. Czeka na ciebie coś na łóżku. Masz nosić to i tylko to.

Zdejmij ubranie i tam na mnie czekaj”. Poczułam dreszcz podekscytowania, zastanawiając się, jaki niegrzeczny kawałek bielizny mógł dla mnie wybrać. Wszedłem posłusznie po dwóch kondygnacjach schodów do jego sypialni, która była ciemna, a na podłodze paliły się dwie świece. Mój wzrok natychmiast powędrował do łóżka i byłem w szoku, gdy zobaczyłem długi czarny jedwabny szal zawiązany tak, jak przepaska na oczach. Uśmiechnąłem się do siebie.

Czy był poważny? Robiło się ciekawie. Marc na pewno miał trochę coachingu, pomyślałam, rozpinając tył mojej sukienki. Upuściłem go na podłogę i kopnąłem. Wyobrażanie sobie, co może się wydarzyć, zaczynało mnie ekscytować, a to tylko sprawiło, że bardziej pokochałam Marca za zaspokajanie moich pragnień w ten sposób.

Odpięłam stanik, pozwalając mu zsunąć się z moich pełnych, okrągłych piersi. Moje sutki były już twarde. Potarłem je i drapiły moją skórę jak gumki do ołówka. Możliwości całej sceny natychmiast mnie podnieciły. Następnie zsunęłam swoje małe czarne stringi.

Spojrzałam w długie lustro na ścianie, z uśmiechem oceniając moje napięte i umięśnione ciało. Czułem się mokry, złośliwy i gotowy na wszystko, co może się wydarzyć. Sumiennie owinęłam oczy długim czarnym szalikiem i zawiązałam go ciasno za głową, pozwalając, by wszystko nagle zniknęło w ciemności. Dopiero wtedy poczułem lekkie mrowienie nerwów. Czułem się tak bezbronny, że stał tam nagi, samotny i pozbawiony wzroku.

Ostrożnie usiadłem na skraju łóżka i czekałem. - Jestem gotowy – zawołałem, mając nadzieję, że Marc mnie usłyszy. W odpowiedzi cała sala nagle zalała się muzyką. Były to głośne, ciemne bity, które szybko sprawiły, że mój puls przyspieszył w idealnym rytmie.

To było mroczne, seksowne i nieoczekiwane. Wciąż nie mogąc nic widzieć, czekałam niepewnie, aż usłyszałam słyszalny dźwięk zamykających się drzwi sypialni. - Marca? Nagle poczułem, jak coś ociera się o moje usta. Moje usta otworzyły się instynktownie i zdałem sobie sprawę, że to jego ręka. Uśmiechnęłam się, moje usta wykrzywiły się w kącikach, czując się niegrzecznie.

Wciągnęłam jego palce do ust, chciwie jak dziecko. Wsuwał i wysuwał palce z moich ust, tak jak moje usta tak często poruszały się po jego kutasie. Moje ręce na ślepo sięgnęły do ​​przodu, by go dotknąć, kiedy niespodziewanie poczułam, jak szorstko łapie mnie za nadgarstek, zanim ten w ogóle dotknął. – Nie tak szybko – warknął.

Przez pulsującą muzykę ledwo go słyszę. Mocnym uściskiem moich nadgarstków szarpnął mnie na nogi, a ja odpowiedziałam szybkim westchnieniem. Nagle poczułam ciepły oddech Marca na mojej szyi i westchnęłam, gdy jego usta znalazły mój obojczyk, ssąc i liżąc go od krawędzi mojego ramienia i przesuwając go, aż jego język wylądował w zagłębieniu mojego gardła, mokry i soczysty prawie straciłem oddech.

Jedną ręką ograniczył moje nadgarstki, a drugą objął tył mojej głowy, by chwycić moje włosy w jeden długi blond kucyk, a następnie zatrzasnąć je z powrotem, ciągnąc i ciągnąc, zwiększając napięcie, aż moja głowa znalazła się tak daleko, jak odejdzie. Moje serce waliło, gdy ssał wzdłuż mojej szyi, gryząc ją i ząbkując miękką, delikatną skórę, podczas gdy walczyłam, by złapać oddech. Intensywność była prawie nie do zniesienia i nieoczekiwanie zwiększyła moje podniecenie. Skręciłam się w jego uścisku i nagle poczułam, jak coś twardego porusza się na moim udzie.

Zdałem sobie sprawę, że też był już nagi. Kiedy pomyślałem, że nie mogę już tego znieść, uwolnił napięcie na moich włosach. Zanim jednak zdołałem dojść do siebie, obrócił mnie tak, że byłam zwrócona w przeciwnym kierunku. Przycisnął się do mnie od tyłu. Jego skóra była gorąca na moich zimnych plecach.

Mogłam poczuć, jak jego kutas przesuwa się w górę iw dół w szczelinie mojego tyłka, zanim umieścił się między moimi udami, pulsując tam własnym życiem. Jego dłonie przesunęły się powoli w górę moich ud, sprawiając, że skóra zaczęła swędzieć pod jego dotykiem. Potem ruszyły do ​​przodu, aż przycisnęły płasko do mojej napiętej skóry brzucha. Wziąłem oddech.

Czułam, jak jego paznokcie przesuwają się po moim ciele, raz za razem, w zapierający dech w piersiach sposób, który miał szorstki erotyzm w jego ruchach w górę iw dół mojego torsu. W końcu jego dłonie znalazły moje piersi. Objął je od tyłu i poczułam, jak jego oddech jest gorący i ciężki w moim uchu, gdy pocierał moje sutki, zanim je ścisnął i pociągnął za wypustki, aż poczuły cudownie obolałe.

Wciąż czułam go mocno między moimi udami, pulsującego tam z niecierpliwością i poczułam, że zmoknę z wyczekiwania. Nagle niespodziewanie odsunął się ode mnie, porzucając wszystkie doznania, którymi się cieszyłem. Nie poruszłam się, czując nagły chłód w pokoju, płynący teraz z mrocznymi uderzeniami, które wypełniały moje uszy.

Moje serce waliło w wymuszonej ciemności chwili. Ale szybko zorientowałem się, że gra dopiero się zaczyna. Obiema rękami chwycił mnie za nadgarstki, a następnie zgiął w pasie. Serce mi waliło, nie wiedząc, co dalej zrobi.

Pchnął mnie szorstko do przodu i poczułam, jak moja twarz uderza o narzutę na łóżko. Z trudem odwróciłam twarz na bok, ciężko oddychając. Niepewność chwili rozpalała wszystkie moje nerwy.

Czułem, jak coś ślizga się po miękkiej skórze moich nadgarstków. Pozbawiony wzroku, jednego ze zmysłów, na którym polegałem najbardziej, mój umysł pracował nadmiernie, próbując obliczyć, co się dzieje. Szybko zdałem sobie sprawę, że to swego rodzaju wiązanie. Czułem, jak sznur oplata moje nadgarstki kilka razy, zanim zostanie bezpiecznie związany. Instynktownie wiedziałem, że musi otrzymać jakieś instrukcje od Rydera.

I nagle poczułam się absolutnie bezradna, doskonale wiedząc, że to ja naciskam na Marca, żeby się zboczył. I pomimo wszystkich moich pragnień, aby dodać pikanterii naszemu życiu seksualnemu, byłam wprawdzie trochę zdenerwowana. To wszystko również było dla mnie bardzo nowe. Ale było mało czasu na rozważanie myśli lub logiki, ponieważ wszystko, na czym mój umysł mógł się skoncentrować, to rozróżnianie każdego doznania i próba zrozumienia tego, co się dzieje.

Kiedy już zabezpieczył moje nadgarstki za moimi plecami, poczułam, jak kolejna lina przesuwa się po mojej skórze. Otarł się o tył moich kostek i poczułem, że drżę, gdy je złączył, podczas gdy ja wciąż klęczałam, najpierw okrążając każdą kostkę z osobna, a potem luźno je związując. Teraz całkowicie skrępowany i zostawiając moje kolana lekko rozchylone, przycisnął mi dolną część pleców, aby utrzymać przednią część mojego ciała opuszczoną tak, że mój tyłek wisiał wysoko w powietrzu jak dojrzała brzoskwinia gotowa do spróbowania. Przesunął dłońmi wzdłuż moich pleców, przeczesując moimi odsłoniętymi pośladkami policzki, podczas gdy tłumiłam jęk. Poczułam, jak jego palce przesuwają się po szparze mojego tyłka i w moich soczystych fałdach.

Byłam mokra, a on najwyraźniej był tym zachwycony, badając mnie leniwie, jego palce drażniły moją łechtaczkę. Nagle poczułam przypływ ciepła i zdałam sobie sprawę, że jego usta zacisnęły się na mojej cipce od tyłu. Sapnąłem wewnętrznie. Nigdy wcześniej nie zachowywał się na mnie w ten sposób i wydawało mi się to zupełnie innym uczuciem.

Był bardziej wyeksponowany, bardziej wrażliwy i niezwykle podniecający. Czułam, jak moje soki kapią do jego otwartych ust, podczas gdy jego język wsuwał się w mój srom i wokół niego, ssąc moją łechtaczkę, podczas gdy jego dłonie mocno ściskały mój tyłek. Marc wepchnął we mnie język, powodując, że jęknęłam, a mój oddech stał się ciężki.

Ze swojej pozycji mogłam poczuć krew napływającą do głowy, a moja cipka wydawała się naelektryzowana, pulsując wokół jego języka, gdy z entuzjazmem atakował moją soczystą szparę. Wijęłam się w mojej przymusowo powściągliwej pozycji, waląc się w jego usta, czując zbliżający się silny orgazm. Wbił palce w moje pośladki, mocno przytrzymując mnie przy swojej twarzy i ssąc moją łechtaczkę, obracając i machając nią, aż wypuściłam długi niekontrolowany szloch. Doszedłem mocno, na przemian jęcząc i sapając z przyjemności, która przepływała przeze mnie falami. Próbowałam zebrać zmysły, chcąc zejść z mojego orgazmicznego haju, ale bez ostrzeżenia poczułam nagłe, intensywne pchnięcie jego kutasa, wbijającego się we mnie tak głęboko, jak tylko mógł.

Byłem niesamowicie wrażliwy w moich post-orgazmicznych drgawkach, wciąż spuchnięty i soczysty, a nieoczekiwany dreszcz penetracji sprawił, że zadrżało mi całe ciało. Pochyliłam się do przodu na kolanach, czując, że mogłabym zsunąć się na łóżko, ale w oczekiwaniu Marc chwycił pas spinający moje nadgarstki i przyciągnął go do siebie, wyciągając przednią część mnie z łóżka. Mogłam sobie wyobrazić go za mną, z wyciągniętą ręką, trzymającego mnie w zawieszeniu, podczas gdy pieprzył mnie od tyłu.

Aby utrzymać równowagę, byłam zmuszona wygiąć plecy i jeszcze bardziej wysunąć tyłek, podczas gdy opierałam się na uchwycie, który miał na moim nadgarstku, aby nie przewrócić się do przodu. Nasza pozycja w połączeniu z sensorycznym pozbawieniem wzroku zdawała się potęgować każde doznanie. Wbił się we mnie, niemal rytmicznie na tle ciemnych, głębokich nut bazy, które zalewały głośniki.

Ledwo słyszałam jego jęki w połączeniu z moimi, gdy dalej uderzał mnie z odnowionym poczuciem energii. - O Boże, nie przestawaj mnie pieprzyć – szlochałem, czując, jak moje piersi podskakują, a głowa kołysze się w przód iw tył jak szmaciana lalka. Zintensyfikował swoje pchnięcia, aż prawie krzyczałem głośniej niż muzyka. Nie mogłam oddychać, nie mogłam myśleć, czułam się jakbym była otwierana od środka, pyszna i hedonistyczna, instynktownie chętna do zrobienia ze mną wszystkiego, co chciał. Odwróciłam głowę na bok, wciąż podskakując w rytm jego pchnięć, i uśmiechnęłam się do niego w mojej własnej ślepej ciemności.

„Chcę, żebyś mnie zerżnął w dupę”. Zatrzymał się i brutalnie pociągnął mnie z powrotem, wciąż nadzianego na jego kutasa. Poczułam moje dłonie na chudych mięśniach jego dolnej części brzucha i tył moich ramion przyciśniętych do jego klatki piersiowej. Poczułem w uchu jego gorący oddech.

"Co?" – Słyszałeś mnie – powiedziałem ochrypłym głosem. „Chcę, żebyś mnie zerżnął w dupę”. – Powiedz to jeszcze raz – jego głos był niski i stłumiony, ciężko oddychał, gdy zaczął lizać i ssać moją szyję. Jego ramiona otoczyły mnie, by objąć moje piersi, a ja zadrżałam przy nim.

Pocierał moje sutki małymi kółkami, ściskając je. Wciąż czułam, jak jego kutas tkwi we mnie, pulsując mocniej z każdą mijającą chwilą. Nigdy wcześniej nie uprawialiśmy seksu analnego i zawsze mnie to onieśmielało. Ale nagle poczułam się surowa i pierwotna, i chciałam dać mu coś, o czym wiedziałam, że zawsze chciał. Rocznicowe zaproszenie do mojego dziewiczego tyłka.

– Pieprzyć mnie w dupę – sapnąłem. – Wiesz, że tego chcesz. Weź to.

Poczułam jego dłonie w pobliżu moich związanych nadgarstków, poruszające się po każdym policzku, jakby oceniały prezent, który ofiarowałam. Zadrżałam i pochyliłam się na kolanach, ofiarowując się mu. Poczułam, że Marc rozkłada mój tyłek i poczułam, jak jego palce przesuwają się w górę iw dół szczeliny, zanim zmierzył palcem moją ciasną dziurkę. Sapnęłam, czując, jak moje mięśnie rozluźniają się wokół jego palca.

Straciłem poczucie, gdzie jestem i co się dzieje. Wszystko, o czym mogłem myśleć, to to pragnienie, ta przyjemność i cała pochłaniająca potrzeba, aby całkowicie mnie posiadł w dowolny sposób. Byłam jego dziwką na noc, chętną do wszystkiego, by zaspokoić każdą jego potrzebę. Powoli rozluźnił uścisk na moich nadgarstkach, gdy przesunęłam się do przodu na materacu, ponownie czując, jak mój policzek odnajduje chłodną miękkość narzuty na łóżko. Podparłam się na odwróconych kolanach, czując się lekko zdezorientowana, skupiona wyłącznie na najmniejszym dotyku i próbując wyobrazić sobie, jak wszystko się rozwija.

Nagle poczułem przyjemne wilgotne ciepło prześlizgujące się po mojej ciasnej, małej dziurce i wciągnąłem powietrze, by poczuć to nowe doznanie, którego nigdy wcześniej nie czułem. Jego język ślizgał się po moim tyłku falującymi falami, zanim wszedł we mnie. Jęknęłam głośno, czując, jak ciepło rozchodzi się we mnie, gdy lizał mój tyłek, sprawiając, że skręcam się i czuję, jak moje soki zaczynają płynąć. Poczułam, jak jego palce wsuwają się w moją cipkę, a następnie do odbytu, ściągając tam trochę wilgoci, aby całkowicie mnie zmoczyć.

A potem nastąpiła pauza i wiedziałem, co nadchodzi. Zamiast odczuwać to poczucie niepokoju, które zawsze czułam, gdy Marc próbował wcześniej rozpocząć anal, poczułam, że pragnę go, napierając na śliską główkę jego kutasa, gdy ocierał się o moją dziewiczą dziurę. Do tego czasu dyszałem, spocony, w stanie seksualnej euforii, czytając, żeby zrobić wszystko, co chciał, i wiedząc, że nagle zapragnąłem tego nawet bardziej niż on. – Tak – westchnąłem.

"Zgadza się. Wiem, jak bardzo chcesz pieprzyć moją dupę. Jak długo czekałeś, żeby pieprzyć mnie w dupę. Chcę, żebyś to zrobił.

Wsuń swojego kutasa głęboko do środka i daj mi to, czego chcę." Usłyszałem stłumiony jęk i nagle zaczął się pchać. Wciągnęłam oddech, gdy poczułam, jak główka jego kutasa wpycha się do mojej dziurki, gdy instynktownie ją chwycił. Zatrzymał się, sięgając dookoła, żeby pobawić się moją łechtaczką, podczas gdy ja usadowiłam się na kolanach, oddychając głęboko, czując, jak moje mięśnie rozluźniają się wokół jego penisa. To było niepodobne do niczego, co kiedykolwiek czułem.

Intensywność nacisku, smakowite pogwałcenie i szok chwili ustąpiły miejsca poczuciu akomodacji i przyjemności. Wypuściłam powietrze, gdy wsunął cały wałek swojego kutasa głęboko w mój tyłek. Zaczął powolne, rytmiczne pchanie, podczas gdy ja głośno jęczałam, chowając twarz w narzutę i na przemian odwracając ją na bok, przygryzając wargę w tych nowych intensywnych doznaniach. Im więcej się wprowadzał i wyprowadzał, tym lepiej zaczynało się czuć i nagle pojawiło się przyjemne uczucie bycia brudną dziewczyną, którą nie byłam od lat. "Kurwa takss…" jęknąłem.

"Daj mi to mocniej kochanie. Nie przestawaj. Napełnij mnie." Moje krzyki zachęciły go do zwiększenia pchnięć. Czułam, jak soki spływają mi po udach, kiedy błagałam go, żeby jeszcze mocniej mnie pieprzył. Byłam dla niego szeroko otwarta, czując się mroczna i pierwotna, i desperacko pragnąc być napełnionym przez jego szalejącego kutasa.

Stałem się multi-orgazmem, jadąc na grzbiecie jednej pysznej fali za drugą. Znowu chwycił mnie za nadgarstki i podciągnął na kolana. Wygięłam plecy w łuk, czując jego dłonie we włosach, odciągając je do tyłu, gdy uderzył mnie tak mocno i szybko, jak tylko mógł.

Słyszałem słyszalne klapsy naszego seksu zderzającego się ze sobą, które nagle wydało mi się nawet głośniejsze niż muzyka. Jęknąłem głośno. "Chodź! To jest to kochanie.

Właśnie tam! Mmmm… Rżnij mnie mocniej!" Cieszyłem się, że go zachęcałem, bo cokolwiek mógł dać, mogłem wziąć. Ciągle wbijał się we mnie, podczas gdy ja kołysałam się na kolanach, czując narastające między nami ciepło, słysząc jego jęki ryczące za mną, aż w końcu z dreszczem i jednym długim, ostatnim pchnięciem, poczułam, że ciepło, wypełniając mój tyłek swoją gorącą, lepką spermą. "O mój Boże", szlochałem, prawie majacząc, kiedy w końcu uwolnił napięcie na moich nadgarstkach i przesunęłam się do przodu na kołdrę. Poczułam, jak jego zmiękczający kutas wyślizguje się z mojego tyłka i oboje upadliśmy na łóżko, wciąż ciężko oddychając. W końcu poczułem, że wróciłem do kontaktu z moim rdzeniem seksualnym.

Minęło tak wiele czasu, odkąd czułam się tak nieskrępowana i związana z moimi najciemniejszymi pierwotnymi potrzebami. Wciąż nic nie widziałem, ale odwróciłem głowę w kierunku, w którym wiedziałem, że jest Marc, gdy leżał obok mnie. "To było niesamowite", jęknąłem. "Szczęśliwej rocznicy, kochanie." Poczułam, jak delikatnie całuje mnie w czoło, potem nos, a potem usta.

Wciąż byłam w upojnym stanie, w seksualnej euforii, gdy poczułam, jak zaczął całować moje łopatki, czując jego ręce na moich nadgarstkach, lekko rozluźniając krępujące mnie liny. Nagle nastąpiła nieoczekiwana przerwa. Czekałam, wciąż rozkoszując się błogością po stosunku. A potem poczułam, jak łóżko zaskrzypiało, gdy uniósł się ciężar jego leżącego obok mnie.

Czekałem. Czy była jeszcze jedna niespodzianka? Minęło kilka minut, a potem muzyka niespodziewanie się wyłączyła, opuszczając dom w wirtualnej ciszy. - Marca? Dzwoniłem. "Gdzie jesteś?" Uniosłam głowę z łóżka, próbując nasłuchiwać jakichkolwiek oznak jego powrotu, ale nic nie było.

Nagle usłyszałem wysoki dzwonek mojej komórki w torebce. Przeszedł do poczty głosowej. A potem zaczęło się od nowa. "Marku!" Zadzwoniłam ponownie, czując się zirytowana, że ​​zostawił mnie wciąż związaną.

Walczyłem z ogranicznikami nadgarstków i nagle zdałem sobie sprawę, że poluzował je na tyle, że mogłem się z nich wysunąć. Uwolniłam jedną rękę, potem drugą, ponownie czując krew przepływającą przez moje ramiona i ramiona i wzdychając z nagłej ulgi. Obróciłam się do pozycji siedzącej na łóżku i szybko rozwiązałam opaskę zakrywającą moje oczy.

Gdzie do diabła się podział? Rozejrzałem się po pokoju w oszołomieniu. Świece wciąż się paliły, ale Marca nigdzie nie było. Podciągnąłem nogi do siebie i rozwiązałem liny wokół kostek, w samą porę, by mój telefon komórkowy znów się rozłączył.

Szybko zsunęłam się z łóżka, zrywając się na nogi i na drżących nogach podeszłam do torebki, aby odzyskać mój nieustannie dzwoniący telefon. Niecierpliwy, żeby złapać tego wyraźnie natarczywego rozmówcę, zanim ostatni dzwonek wysłał go ponownie na pocztę głosową, otworzyłem ją. "Witaj?" Płakałem z irytacją.

"Kochanie, to ja!" Słyszałem rozgorączkowany głos Marca. - Marc? Gdzie jesteś? „Tak mi przykro. Utknąłem na tym spotkaniu w pracy. Nie mogłem się z tego wydostać. Próbowałem się z tobą skontaktować, ale pomyślałem, że jesteś już w drodze.

Jenna, wynagrodzę ci to, przysięgam. W moim umyśle wrzało zmieszanie, czując się, jakbym właśnie wszedł w strefę zmierzchu. Nie mogłem zrozumieć niczego, co mówił. Czy to była część innej gry? „O czym ty do diabła mówisz Marc?” „Powiedziałem Ryderowi, że się spóźnię.

Powiedziałem mu, żeby cię zaprosił i zrobił drinka, dopóki nie wrócę do domu. Nie powiedział ci? Nie jesteś teraz w domu? Zamarłem. Mniej więcej w tym czasie usłyszałem głośny słyszalny trzask frontowych drzwi. - Jenna? Odłożyłem słuchawkę i pobiegłem do frontowego okna sypialni, Ulicę poniżej.

Tam, przechodząc przez trawnik przed domem, zauważyłam błysk tej znajomej ciemnej czupryny włosów. Był w dżinsach i białej koszuli, a jego twarz prawie odruchowo spojrzała w górę, a nasze oczy się spotkały. Ryder posłał mi smutny uśmiech i mrugnął.

Moje usta były otwarte, jakbym znalazł się w chwili zawieszenia się ożywienia. Byłem w całkowitym i całkowitym niedowierzaniu. A jednak z powodów, które w tamtym czasie przekraczały moje zrozumienie, nie mogłem powstrzymać powolnego uśmiechu na mojej twarzy. Koniec….

Podobne historie

Weekend pełen zabawy... (sperma)

★★★★★ (< 5)

Wszedłem do pokoju, sperma kapała z mojej zadowolonej cipki. Położyłem się obok Liz, gdyby tylko wiedziała.…

🕑 9 minuty Tabu Historie 👁 3,480

Weekend pełen zabawy... (sperma). Bałem się wszystkich weekendów - "Weekend rodzinny". Nienawidziłam ich, całego mojego pozbawionego seksu rodzeństwa i bliskich przyjaciół rodziny razem w…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kira Darkstar

★★★★(< 5)

Poszukiwanie odpowiedzi Kirasa rozpoczyna podróż pełną pożądania.…

🕑 15 minuty Tabu Historie 👁 2,412

Słońce zachodziło, słychać było grzmot, Kira zjechała już z drogi w poszukiwaniu schronienia, widziała ciemne chmury formujące się ponad godzinę temu i wiedziała wtedy, że niedługo…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Moja pasierbica Alexis część 1

★★★★★ (< 5)

Alexis chce zająć miejsce swojej matki…

🕑 7 minuty Tabu Historie 👁 4,623

Przez jakiś czas miałem idealne życie. Zakochałem się w Jenny szybko i głęboko. Uwielbiałem jej młodą córkę Alexis i pokochałem ją tak, jakby była moją własną. Alexis miała…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat