Czuję się tak dobrze, że nie może być źle: rozdział 4

★★★★★ (< 5)

Choć entuzjastycznie liże cipkę, jej brat nie potrafił wydobyć magicznych ust ich kuzynki, Sissy.…

🕑 18 minuty minuty Tabu Historie

Kelly Layton spojrzała na ponury krajobraz po zamieci. Już samo patrzenie na to sprawiło, że zrobiło jej się zimno. Samo to wystarczyłoby, by zatrzymać ją w domu, ale miała jeszcze jeden szczególny powód. Nagła fala ekstazy przepłynęła przez jej nagie ciało i zadrżała z zachwytu. Odsuwając wzrok od zewnętrznego świata, uśmiechnęła się i obserwowała znajomą blondynkę kołyszącą się między jej rozłożonymi nogami.

To musiał być absolutnie idealny sposób na spędzenie niedzielnego popołudnia. Cóż, przypuszczała, że ​​byłoby jeszcze lepiej, gdyby Jason był z nimi w łóżku. Ale chociaż może być najbardziej entuzjastycznym lizusem cipki, jej brat nie był w stanie pokonać utalentowanego języka ich kuzynki, Sissy Rogers.

Oczywiście powinna być dobra. Kelly wyszkoliła Sissy tak samo, jak ją ciocia Clara. Ale była różnica.

Dla Clary seks lesbijski był czymś, co można robić, gdy w pobliżu nie było facetów. Kelly pomyślała o tym jako o cudownie nikczemnej, zabawnej odmianie seksu z mężczyznami. Ale dla Sissy wydawało się, że to jej preferencja.

Kelly nie mogła być pewna tej ostatniej części, ale wiedziała, że ​​Sissy nigdy się nie umawiała, co nie miało nic wspólnego z jej wyglądem. Wysoka, niebieskooka blondynka miała urzekający urok dziewczyny z sąsiedztwa. Jej ciało miało gibki, smukły wdzięk i idealne proporcje wytrenowanego sportowca. Urodzony sportowiec, jesienią pójdzie do college'u na stypendium na koszykówkę.

Był czas, kiedy Kelly myślała, że ​​Sissy może być zainteresowana Jasonem. To było wtedy, kiedy byli w gimnazjum. Wydawało się to naturalną parą.

Oczywiście niektórzy ludzie mogli porozmawiać. Kuzyni nie spotykali się zbyt często, nawet w wiejskim Moss Point. Ale to nie było sprzeczne z prawem i kiedyś było powszechne. Poza tym wszyscy tutaj wydawali się spokrewnieni ze wszystkimi innymi.

Kelly, romantyk w szafie, starał się pomóc. Ale coś się wydarzyło i z dnia na dzień Sissy odwróciła się od facetów do tego stopnia, że ​​nawet nie chciała być w ich pobliżu. Nawet Jason był ledwo tolerowany. Do dziś Kelly wciąż nie była pewna dlaczego.

Wszystkie myśli zatrzymały się, gdy zadrżała pod nowym przypływem namiętności. To był niesamowity pośpiech, ale niewystarczający, by wywołać punkt kulminacyjny. Sissy może i była tylko nastolatką, ale miała niesamowitą zdolność trzymania Kelly na krawędzi wypaczającego umysł orgazmu, który zawsze wydawał się być za chwilę. Albo Sissy była naturalna, albo dużo ćwiczyła z kimś innym. Po raz pierwszy spotkali się od tygodni.

Podobnie jak Jason, Sissy grała w koszykówkę. Pomiędzy treningami, meczami wyjazdowymi i weekendowymi turniejami znalezienie czasu na samotność z nią było prawie niemożliwe. Dzięki Bogu, drużyny Moss Point High nigdy, przenigdy nie trenowały w niedzielę. Seria wolniejszych, łagodniejszych ruchów języka sprawiła, że ​​Kelly cofnęła się z krawędzi, ale niezbyt daleko.

Wypuściła długie, drżące westchnienie i spojrzała w dół na uśmiechniętą twarz swojego dręczyciela. „Jesteś złym dzieckiem”. "Nie, jestem złą kobietą." Sissy wysunęła język, po czym zaczęła obracać twarz, jednocześnie opuszczając ją w kierunku cipki Kelly jak jastrząb krążący, by zabić.

Kiedy język dotknął łechtaczki, Kelly sapnęła z intensywnego doznania, podczas gdy jej biodra wygięły się w łuk z łóżka. Gwałtowna reakcja przerwała kontakt Sissy. – Próbujesz wyrzucić mnie z siodła? ona dokuczała, przed nurkowaniem z powrotem na wzburzoną cipkę Kelly. Aby zabezpieczyć swoje miejsce, owinęła swoje długie ramiona wokół ud Kelly i mocno trzymała.

To, co wtedy zaczął robić jej język, było formą wykwintnej tortury. Dla Kelly było to jak bycie na ciągle zmieniającej się erotycznej krawędzi między prawie stałym, a niezupełnie spadającym. Straciło poczucie czasu i miejsca. Palące fale energii seksualnej wypłynęły z cipki Kelly, przejmując kontrolę nad jej ciałem i umysłem.

Kiedy przyjemność stawała się większa, niż mogła znieść, próbowała odepchnąć blond głowę. Ale chwilę później będzie próbowała wepchnąć ten skręcający się, rzucający się język jeszcze głębiej w jej rwanie. Aby powstrzymać ciągłe ciągnięcie i pchanie, Sissy chwyciła nadgarstki Kelly i przyszpiliła je do łóżka. Gdzieś w głębi jej umysłu Kelly wiedziała, że ​​może się uwolnić. Ale nie chciała być wolna – chciała przyjść.

— O cholera, Sissy. Nie mogę tego znieść. Proszę, proszę, zabierz mnie. Głos jej kuzyna przebił się przez mgłę emocji.

- Dobrze, ale najpierw musisz obiecać, że coś dla mnie zrobisz. – Jasne. Zejdę na ciebie. Zawsze to robiłem. Do diabła, będę to robił codziennie, dwa razy dziennie.

Jedyną odpowiedzią był język gładzący jej łechtaczkę. „Och, cholera gówno!”. „Nie o tym mówiłem. To jest, no cóż, bardziej osobiste”.

Jeśli jest bardziej osobisty niż jedzenie Sissy, to musi być naprawdę wyjątkowe. "Nieważne. Po prostu zrób mi, proszę." "Obiecujesz?". Kolejne lizanie wywołało kolejny udręczony jęk.

"O Boże, tak." – Cóż, w takim razie, skoro obiecałeś. Sissy zaczęła delikatnie lizać brzegi dobrze wylizanej cipki Kelly. Nie spiesząc się, pracowała nad łechtaczką, którą tak długo z miłością nadużywała. Gdy usta ułożyły się na swoim miejscu, jej język wsunął się do cipki Kelly.

Odpowiedzią był drżący dreszcz i prośba o szybkie uwolnienie. Kiedy zakręciła językiem w ciepłej, śliskiej cipce, błagania stały się głośniejsze. Wciąż nie spiesząc się, otoczyła nabrzmiałą łechtaczkę ustami i zaczęła delikatnie ssać, jednocześnie drażniąc ją koniuszkiem języka.

Niezauważone błagania zamieniły się w głęboki, gardłowy dźwięk, po którym nastąpił długi jęk. Ciało Kelly było pod kontrolą tych ust i tego języka. Wydawało się, że wszystko dzieje się jednocześnie. Dyszała, gaworzyła i rzucała głową z boku na bok, szarpiąc się i skręcając po łóżku. Tym razem, gdy zbliżała się do krawędzi orgazmu, Sissy zwiększyła nacisk warg i szybkość języka.

Uderzył z wstrząsającą duszą intensywnością. Ciało Kelly poszło na erotycznym autopilocie. Rozległ się zduszony jęk, a jej biodra wygięły się wysoko nad łóżkiem.

Czuła mrowienie na głowie, podwinięte palce u nóg. Wszystko pomiędzy nimi szarpało nerwy z powodu przeciążenia seksualnego. Sissy zdołała się utrzymać, gdy pierwsza fala ciepłego płynu spłynęła jej po twarzy. W chwili, gdy jej ciało zaczęło się rozluźniać, a biodra zaczęły opadać z powrotem w stronę łóżka, dotyk języka Sissy wysłał je z powrotem w górę. Proces powtarzał się raz za razem.

To było jak bycie jojo, wznoszenie się i opadanie pod wpływem kaprysu młodej, blond bogini, zdeterminowanej, by dać tyle przyjemności, jaką Kelly mogła znieść. Jak się okazało, Kelly mogła znieść wiele przyjemności. Ale nawet ona miała limit. Kiedy minął ostatni dreszcz erotycznego podniecenia, przyciągnęła Sissy do siebie. Wyczerpani leżeli owinięci w ramiona, rozkoszując się ciepłym, gasnącym blaskiem ich kochania się.

Kiedy wyzdrowiała, Kelly zaczęła całować i lizać twarz kuzyna jak matka kotka czyszcząca kociaka. Wtuliła się w szyję Sissy i została nagrodzona jękiem rozkoszy. Kiedy zaczęli się całować, Kelly przejęła kontrolę, wsuwając głęboko język, smakując siebie w ustach młodej dziewczyny.

Podczas gdy jej język badał usta Sissy, palce Kelly robiły to samo z jej ciałem. Dla Kelly, która uważała, że ​​jej własne piersi są zbyt małe i nieatrakcyjne, piersi Sissy były źródłem zdumienia, zazdrości i przyjemności. Chociaż nie były duże, były wysokie i jędrne oraz miały idealny kształt stożka.

Bladoróżowe otoczki otaczały wrażliwe sutki, które pod wpływem podniecenia, jak teraz, stawały się długie i niewiarygodnie twarde. Z zadowolonym westchnieniem Sissy przewróciła się na plecy. Kelly podążył za nimi, ich usta nigdy się nie rozchylały. Chwyciwszy jedną z cudownych piersi, zaczęła delikatnie obracać jej wyprostowany sutek między opuszkami palców.

Sissy wiła się z rozkoszy i przeczesywała palcami blond włosy swojej kuzynki. Nie było mowy, żeby Kelly chciała przestać całować słodkie usta Sissy. Z drugiej strony nie mogła się doczekać, kiedy zacznie ucztować na swoich smacznych piersiach. Były tak wrażliwe, że kiedyś wyrwała Sissy tylko przez to, że je ssała. To wspomnienie rozwiązało problem.

Wypuściła sutek i opuściła opuszki palców po płaskim brzuchu Sissy. Dotarli do małego, jedwabistego krzaczka w chwili, gdy usta Kelly otoczyły opuszczony sutek. Ale zamiast cichego jęku rozkoszy, którego się spodziewała, Kelly usłyszała: „Czekaj. Obiecałeś zrobić o jaką przysługę prosiłem, prawda?”.

Wyraz twarzy Sissy był po prostu biznesem. Czując się zarówno zdziwiona, jak i trochę zirytowana, Kelly powiedziała, że ​​tak i zrobi to. "Więc czego ty chcesz?". Sissy wzięła głęboki oddech, zamknęła oczy, a potem wypłynęły jej słowa. „Chcę iść na bal z Jasonem”.

"Ty co?". — Chcę, żebyś przekonał Jasona, żeby zabrał mnie na bal maturalny — powtórzyła Sissy, wypuszczając oddech i otwierając oczy. „Nigdy nie byłem na coś takiego i cóż, jestem seniorem, więc to moja ostatnia szansa”.

Prośba była totalnym szokiem. Kelly usiadła i spojrzała na kuzyna. "Ale ty nie lubisz chłopców. To znaczy, nigdy się nie umawiałeś ani nic.

Dlaczego teraz? Dlaczego Jason?". „Jest jedynym chłopakiem, z którym mogę znieść. Poza tym żaden inny facet w okolicy mnie o to nie zapyta. Odrzucam je tak często, że wszyscy myślą, że jestem lesbijką. A może jestem.

Mam na myśli, że jedyną osobą, z którą kiedykolwiek się kochałem, jesteś ty. Ale ja po prostu chcę iść na bal, a nie kochać się z Jasonem. Nie sądzę, żebym mogła, nawet gdyby chciał.

Prośba wywołała wir sprzecznych emocji. Kiedy kiedyś miała nadzieję, że Sissy i Jason mogą stać się przedmiotem, to było lata temu. Teraz chciała zachowaj Jasona dla siebie.

Był wspaniałym kochankiem i jeśli on i Sissy zwiążą się, Kelly wiedziała, że ​​może utknąć w mieście bez dostępnego faceta przez kilka kolejnych miesięcy. Ale to byłaby tylko jedna randka, jedna noc. „odzyskać Jasona. Tylko coś jej mówiło, że może nie być.

Ale Kelly wiedziała, że ​​wspomni o tym Jasonowi. Obietnica była obietnicą, a Sissy była jedną z jej ulubionych osób, młodszą siostrą, której nigdy nie miała. Poza tym dałoby jej to szansę dowiedzenia się czegoś o tym nagłym odrzuceniu chłopców. I słuszne było, że Sissy wiedziała, że ​​jej dwie kuzynki są teraz kochankami.

Już samo to może zabić wszelkie myśli o pójściu z nim na bal. gdyby tak się nie stało, Jason prawdopodobnie odmówiłby, zwłaszcza gdyby Kelly dobrze sobie poradziła. Ale musisz mnie otulić w kilku rzeczach.

Sissy też już usiadła, jej zuchwałe, nagie piersi wskazywały prosto na Kelly. Na jej twarzy przelotnie pojawił się zadowolony uśmiech. żeby cię wzmocnić — powiedziała — ale to nie będzie łatwe. Nadal jestem twoim dużym kuzynem. Dobra, przede wszystkim pozwól mi to nałożyć na ciebie.

Jason i ja, no cóż, robiliśmy to we dwoje od czasu tej wielkiej weekendowej burzy śnieżnej. Sissy wyglądała na zakłopotaną. To znaczy, Jason nie umawiał się z nikim, odkąd zerwał z Shirley Matson, a dziewczyny ciągle go obrywają.

I przestałeś narzekać, że nie umawiasz się na randki, i miałeś ten zadowolony wyraz twarzy. A potem kilka tygodni temu, jakbym przypadkowo, widziałem, jak to robicie. Kelly była oszołomiona. – Gdzie? – Tutaj – Sissy wskazała na nią. – W tym łóżku.

Przyszedłem cię szukać - potrzebowałem pomocy z algebrą. Tylne drzwi były zamknięte, ale paliło się światło. Więc użyłem klucza, który twoja matka trzyma w doniczce, żeby się wpuścić. Zacząłem krzyczeć, ale usłyszałem odgłosy dochodzące z twojego pokoju i, cóż, wtedy was zobaczyłem.

- O Boże. Tak mi przykro za nas obu. Czy to cię obrzydziło?”. „Nie.

Nie bardzo. To był oczywiście szok. To znaczy, nigdy wcześniej nie widziałam, żeby ktoś to robił. Ale wyglądało i brzmiało tak, jakbyś oboje dobrze się bawił.

I to wyjaśniało, dlaczego przestałaś narzekać, a Jason się nie spotykał. Dlaczego miałby; miał ciebie? Obie kobiety uśmiechnęły się. - W każdym razie chciałam iść na bal maturalny. I widząc was dwoje, zdecydowałem, że może mnie zabierze, jeśli nie ma randki, a nie sądzę, że ma i jeśli tobie nie przeszkadza. Kelly uśmiechnęła się i pozwoliła sobie na białe kłamstwo.

– Sissy, wiesz, że mnie to nie obchodzi. To, co mamy z Jasonem, to świetna zabawa, ale to tylko kwestia fizyczna. Poza tym w ten sposób będziemy trzymać rzeczy w rodzinie. - Och, to świetnie.

Chodzi o to, że skoro ma ciebie, pomyślałem, że nie będzie musiał próbować i wiesz. Poza tym Jason zawsze był dla mnie słodki i miły. „Cóż, wy dwoje dorastaliście razem. Pamiętam nawet, że kiedyś byliście dla niego trochę słodcy. Potem coś się stało i odeszłaś od niego i wszystkich innych chłopców.

Dlaczego?”. Wydawało się, że ciemna chmura przesunęła się przez twarz Sissy. - Nie chcę o tym rozmawiać, Kelly. Proszę, wolałbym nie. „Czy to było coś, co zrobiłem, czy Jason – zrobił coś złego?”.

- Nie. Nie. Wy dwoje nie mieliście z tym nic wspólnego, przynajmniej nie bezpośrednio.

"Cóż, jeśli byłem w to choćby pośrednio zaangażowany, chcę wiedzieć. Jeśli chcesz, żebym ustawił cię z Jasonem, muszę wiedzieć, co się stało." Po policzkach Sissy zaczęły spływać łzy. Widok zaskoczył Kelly. Nigdy nie widziała płaczącego kuzyna.

„To było z powrotem, kiedy się spotykałeś, wiesz, Dwayne Self. Pewnego dnia przyszedłem. Był tutaj, w twoim pokoju i powiedział, że ty i Jason nie macie, ale że niedługo wrócisz, więc równie dobrze mogę poczekać z nim.". Nastąpiła pauza, kiedy Sissy otarła łzy. „Więc byliśmy sami i zaczęliśmy rozmawiać, a rozmowa jakoś przeszła na seks, a to zamieniło się w dokuczanie.

A potem zobaczyłem, jak podchodzi do mnie, uśmiechając się i mówiąc coś o zabawie, moich ustach i rozpinaniu dżinsów”. Kontynuowała: „A ja, nie pamiętam wiele więcej, tylko jak nie mogłam oddychać, a tym bardziej powiedzieć mu, żeby przestał i jak zaczął próbować wyciągnąć swoje, wiesz, swoje rzeczy, sięgając po moje włosy… a potem usłyszeliśmy, że podjeżdżasz. Przeklął i zaczął odkładać swoje rzeczy, jednocześnie mówiąc mi, żebym nie mówił, bo wpadnę w duże kłopoty, a Jason może zostać pobity w szkole.".

Strużka łez zamieniła się w rzekę żalu. Kelly przysunęła się i przyciągnęła do siebie szlochającą dziewczynę. Objęli się i opadli razem z powrotem na łóżko.

Jeden płakał łzami bolesnych, stłumionych wspomnień; drugi miał łzy winy, że nie chronił Sissy, że umawiał się z Dwayne Self; za to, że nie pytałam, że nie wiedziałam, że byłam samolubna w stosunku do Jasona. "Powinieneś mi powiedzieć, kochanie." "Wiem. Ale czułem się tak brudny i winny.

Bałem się i byłem zdezorientowany, ponieważ nie wiedziałem, jak możesz umawiać się z kimś takim. Potem pomyślałem, że nie byłbyś, gdybyś wiedział, co zrobił, jaki był i że musiałam ci powiedzieć. Dopiero wtedy z nim zerwałaś.

Więc nic nie powiedziałam.". – I dlatego nigdy się nie umawiałeś. To było stwierdzenie, a nie pytanie. Sissy skinęła głową.

„Od tamtej pory bałem się być sam na sam z facetami. Samo myślenie o tym sprawia, że ​​się trzęsę. Ale Jason jest inny.

Jak powiedziałem, zawsze był słodki i znam go od zawsze. Byłem nawet z nim sam kilka razy, no wiesz, tutaj lub w sklepie, gdziekolwiek. Oczywiście, nigdy się mną nie interesował.". „Uwierz mi, że Jason może chodzić w spodniach i nadal wyglądać, jakby go to nie obchodziło.

Ma niesamowitą pokerową twarz. Kiedy robiliśmy to po raz pierwszy, pomyślałem, że będę musiał wskoczyć z nim nago do łóżka, żeby zwrócić jego uwagę, a tym bardziej jego zainteresowanie. Okazało się, że oboje byliśmy bardzo napaleni.

Ale u niego coś takiego nigdy się nie pojawia. To po prostu jego sposób. Nie martw się. Jeśli nie uda mi się nakłonić go, żeby zabrał cię na bal, zrezygnuję z członkostwa w zakonie i pójdę poszukać klasztoru. - Czy na pewno Jason mnie zabrał? Zawsze umawiał się z takimi dziewczynami jak Shirley, wiesz, super przystojnymi kobietami.

Jestem tylko chłopcem do ćwiczeń. — Och, Sissy, gdybyś tylko wiedziała. Jak myślisz, dlaczego musiałeś odmówić wszystkim tym facetom? Jesteś lalką. Niebieskooka blondynka o szczupłej, stonowanej sylwetce, za którą oddałabym życie. Dziewczyno, zanim skończymy cię ubierać, każdy facet na balu będzie się potykał o siebie, próbując lepiej wyglądać, a każda dziewczyna będzie zazdrosna i wkurzona jak diabli.".

"Jesteś taka gówniana." „To prawda, ale też mam rację. Jesteś pysznie wyglądającym kawałkiem. Uwierz mi, wszyscy faceci, a może nawet niektóre dziewczyny będą chciały takiego smaku. Kelly zanurkowała w szyję Sissy i zaczęła głośno trącać nosem. Młodsza dziewczyna wrzasnęła z zaskoczenia i przyjemności.

„Nie waż się dać mi malinki - powiedziała między chichotami, z trudem usuwając drażniące się usta. Ostrzeżenie podsunęło Kelly pomysł. Nie było mowy, żeby mogła dać Sissy malinkę, którą wszyscy mogliby zobaczyć.

Ale to nie znaczyło, że nie może jej napiętnować śliczny mały tyłek kuzynki tak samo jak Jasona. Następnym razem, gdy Sissy próbowała się odwrócić, Kelly przewracała się na brzuch. Przesuwając się między długimi nogami kuzynki, chwyciła gładko umięśnione uda i zacisnęła się. jej usta na jędrny prawy pośladek Sissy.

To właśnie tam Jason trzymał malinkę. Dzięki jej upewnieniu się, że pozostała świeża i żywa, była tam od pierwszej nocy, kiedy się pieprzyli. To był rodzaj jej marki. Teraz Sissy miała dostać jeden. "Co ty robisz?" Sissy próbowała się odwrócić, ale Kelly przyszpiliła ją do łóżka.

„Przestań! Oszalałeś? Może to była determinacja Kelly albo jej dominująca pozycja z ramionami otaczającymi szczupłe biodra Sissy, a może to czubki palców pieściły jedwabiste włosy i wilgotne fałdy warg sromowych. W miarę jak piętnowanie zadu Sissy trwało, tak samo postępowała praca nad jej cipką. Teraz koniuszki palców gładziły gładką, wilgotną wewnętrzną skórę tuż za otworem. Kiedy najmniej się tego spodziewano, napiwek pstryknąłby jej łechtaczkę. Każdy jej mięsień szarpnąłby się z niemal bolesnej przyjemności.

Kiedy Kelly uznała, że ​​zrobiła wszystko, co możliwe, aby osiągnąć idealną malinkę, puściła słodki policzek Sissy i przyjrzała się swojej pracy. Zapowiadało się wspaniale. Ale nie skończyła z kuzynem, który wciąż garbił się i jęczał z niezaspokojonej potrzeby.

Widok tego idealnego małego tyłka podskakującego w górę iw dół był tak podniecający, że Kelly nie poświęciła czasu, by ją odwrócić. Nigdy nie jadła dziewczyny od tyłu, ale teraz wydawało się to oczywiste. Zagłębiając twarz w ciemną bliskość na styku tych ujędrnionych ud, czubkiem języka szukała celu.

Kiedy nawiązała kontakt, Sissy wybuchnęła. Siła orgazmu była niesamowita. Sissy wydała gardłowy dźwięk, a jej ciało drgnęło. Błagała Kelly, by przestała, błagała ją, by szybciej lizała, próbowała się odsunąć, próbowała odepchnąć, zalała twarz ciepłym płynem i miotała się na łóżku, wszystko mniej więcej w tym samym czasie. Za każdym razem, gdy Sissy zaczynała dochodzić do siebie, szybkie lizanie wysyłało ją z powrotem na orbitę.

To była, uznała Kelly, najlepsza możliwa zemsta za sposób, w jaki Sissy wcześniej podskakiwała w górę iw dół jak jojo. Kiedy ostatnie uncje namiętności zostały wyciśnięte z orgazmu, oboje byli wyczerpani. Kelly położyła głowę na pupie Sissy i delikatnie pogładziła gładką, wilgotną skórę kuzynki.

To było bardzo satysfakcjonujące popołudnie. Spojrzała na ciemniejącego malinki i uśmiechnęła się. Nie było wiadomo, co się stanie między Jasonem i Sissy. Prawdopodobnie nic. Ale nawet gdyby tak się stało, może, tylko może, zamiast stracić Jasona i Sissy, oboje mogliby zostać jej stałymi kochankami.

To z pewnością przyspieszyłoby czas, nawet w sennym Moss Point..

Podobne historie

w ciąży w majtki

★★★★(< 5)

Mój narzeczony poznaje swojego przyszłego teścia…

🕑 8 minuty Tabu Historie 👁 4,436

Ciąża w majtkach Rozdział pierwszy (Ta wielorozdziałowa historia może być wymieniona w kilku różnych grupach. Zawiera seks grupowy, kontakty biseksualne i gejowskie, kazirodztwo, BDSM i inne…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Debata kostiumowa

★★★★★ (< 5)

Okazuje się, że pułapka jest czymś więcej, niż Lisa się spodziewała.…

🕑 16 minuty Tabu Historie 👁 2,355

Lisa zawsze ufała Adamowi. Ani razu nie musiała się martwić, że Adam zdradzi ją z jakąkolwiek inną kobietą. Ale to nie powstrzymało jej przed ciekawością, jak się zachowuje, kiedy nie ma…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Historia rodziny Rozdział 4

★★★★★ (< 5)
🕑 18 minuty Tabu Historie 👁 2,840

Dzieci urodziły się na początku kwietnia, ale obie pary nadal były rozdzielone geograficznie. Jim i Pat byli nadal w Tampie, podczas gdy Jim kończył prace ziemne pod nowym pododdziałem. Steve…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat