Ciernista Róża Część II

★★★★★ (< 5)
🕑 10 minuty minuty Tabu Historie

Dedykowany mojemu przyjacielowi. Ciernista Róża znajdowała się zaledwie kilka mil od wyjścia i na samym skraju śródmieścia. Nie do końca obskurny, ale też nie położony w ekskluzywnej części miasta.

Był to typowy bar, który zaspokajał głównie stałych bywalców i mieszkańców. Najprawdopodobniej była to ta sama historia, co wszystkie jej poprzednie randki, jeśli można je tak nazwać. Zawsze ten sam pieprzony scenariusz, o którym myślał. Mama jest podekscytowana, że ​​mężczyzna chce ją zabrać i pokazać jej zabawną noc w mieście. Facet przychodzi do domu, żeby ją odebrać i od razu jest pod wrażeniem, że jest ubrana i wygląda tak seksownie.

Potem… kolacja w porządnej restauracji, gdzie mama ładuje kilka drinków. To oczywiście prowadzi do jej wspomnień o tacie i w zasadzie bycia cholernie przygnębionym facetem, więc jedynym sposobem, w jaki może uratować prawie całkowitą pieprzoną stratę swojego czasu, jest dać się jej wyssać, prawdopodobnie w jego samochodzie, i wrzuć ją do baru, gdzie stała się swego rodzaju bywalką. Jim wjechał na parking i rozejrzał się.

Nie całkiem pusto dziś wieczorem, ale oczywiście był to piątkowy wieczór. Był tak pochłonięty tym wszystkim i czuł się całkiem skończony z tym gównem. Jego irytacja i przebłyski gniewu, zmieszane z niezaspokojonym napaleniem i pożądaniem jej, szybko narastały. Mógł sobie wyobrazić, jak jego mama ssie dziś wieczorem tego faceta, a jego kutas stwardniał na samą myśl o jej połykaniu spermy, jego spermy. Dziś wieczorem mama nie tylko odwiezie go do domu.

Mimo że wiedział, skąd pochodzi mama, miał dość tego gówna i kiedy wyciągnął ją z tego baru, zasłużyła na jazdę. Mając to na uwadze, włączył pilota alarmu samochodowego i podszedł do wejścia do budynku. Rzeczywiście, siedziała na stołku, karmiąc kolejną szarą gęś i żurawinę.

Podszedł do niej i zrobił jeszcze raz. Zdecydowanie była cholernie seksowna w swojej obcisłej, czarnej krótkiej spódnicy, z bluzką w stylu halter z głębokim dekoltem, która ukazywała jej obfity dekolt i oczywiście, nosząc swój znak firmowy, czarne czółenka do spermy. Jej wiek pokazał się dopiero wtedy, gdy piła.

Jej makijaż oczu był trochę rozmazany, a szminka lekko rozmazana, najprawdopodobniej po obciąganiu, które musiała zrobić temu draniu, który ją tu rzucił. Zmarszczki wokół jej oczu wydawały się wyryte na jej twarzy, a najbardziej charakterystyczny znak jej stanu umysłu był widoczny w pięknych niebieskich oczach jego mamy, które kiedyś błyszczały, a teraz wydawały się przytłumione i smutne. "Jim, jesteś TU! Chcę iść do domu Jim. Zabierzesz mnie do domu?" wybełkotała. Jej szkliste oczy wpatrywały się w niego niemal pustym spojrzeniem.

Jej oddech cuchnął alkoholem i Jim mógł powiedzieć, że dzisiaj związała więcej niż kilka. Niektóre wieczory na randkach były dla mamy gorsze niż inne. Oczywiście była to „gorsza” randka.

"Chodź mamo, czas iść." Jim powiedział autorytatywnym głosem. Złapał ją za ramię i ściągnął ze stołka. „Ale muszę zapłacić… jodła mój. drinki”. Zmówiła się prawie niezrozumiale.

Gdzie, do cholery, podział się barman? Jim zastanawiał się, gdy szybko rozejrzał się i nie zobaczył nikogo, kto choć trochę wyglądałby na pracownika, nie mówiąc już o Mattie, zwykłym barmanze na służbie. Stawał się coraz bardziej prowokowany. co chwila w tej sytuacji i chciałem się stąd spierdalać. „Mamo, jedziemy, TERAZ!” Jim pogrzebał w portfelu i rzucił kilka dwudziestek na bar, żeby zakryć jej kartę. Klienci w barze obserwował z ogromnym zainteresowaniem, ale Jim w tym momencie miał to w dupie.

Wbijał palce w jej ramię i ciągnął ją za sobą, gdy wyszedł z nią, ciągnąc ją za sobą. Mama prawie skręciła kostkę na żwirowym parkingu kiedy potykała się za nim. Ledwo była w stanie chodzić w tych pierdolonych obcasach, pijana i prawie niemożliwe było, aby utrzymała się stabilnie na nogach na nierównej powierzchni parkingu. Kiedy dotarli do jego samochodu, Jim oparł się o kierowcę boczne drzwi i pociągnął mamę przed siebie, aby stawić czoła h im bezpośrednio. "Jim, otwórz drzwi, chcę iść do domu." - błagała mama.

Jim po prostu tam stał, rzucając swojej mamie przenikliwe spojrzenie. Była pijaną dziwką, a on twardy jak skała. „Mam dość odbierania twoich pieprzonych telefonów, żeby tu przyjechać i cię zabrać. Wiem, że stałeś się kurwą.

Chcesz się przejechać, a ja mogę ci oddać część taty. lepiej w tej popieprzonej sytuacji. Stwierdził.

„Zdejmij bluzkę i stanik" Poinstruował. Jego mama, zbyt pijana, by w pełni zarejestrować, że jej pasierb właśnie zażądał, by zdjęła ubranie, naciągnął jej bluzkę na głowę i rozpiął stanik zapinany z przodu. Jej piękne piersi rozlały się i zostały oświetlone przez latarnię parkingową, pod którą zaparkowany był samochód.

Jim widział, że jego mama była podniecona. Jej sutki były wysunięte i napięte, błagając o uwagę. Mama wyglądała tak niewiarygodnie gorąco i tak bardzo popieprzona z jej piersiami wystawionymi na jego widok i wyciągnął rękę i ścisnął je.

Jej cycki były jędrne i idealne w jego dłoniach. Jim uszczypnął jej sutki i zwinął je między kciukiem a palcami wskazującymi. Kiedy mocno je przekręcił i pociągnął, sapnęła. „Na kolanach mamo - rozkazał Jim, łapiąc ją za ramiona i popychając ją przed sobą, na tym pieprzonym parkingu. Jim mógłby zrobić piekło, gdyby ktoś przeszedł obok i zobaczył jego mamę topless i klęczącą u jego stóp.

nie mógł się doczekać, aż jego mama posmakuje jego sperma. Kazał jej klęczeć na twardym żwirze w jej nagich kolanach i zanim zdążyła nawet pomyśleć o zaprotestowaniu, rozpiął dżinsy i jego twardy, sztywny kutas wyskoczył na wolność. Chwycił jej długie włosy i zebrał je w ciasny kucyk i wsunął jej twarz w swojego kutasa. - Ssij to dobrze mamo – zażądał Jim.

Jej kolana prawdopodobnie były zadrapane i pocięte, ale Jim to nie obchodziło. Zależało mu tylko na jej wilgotnych, pełnych ustach zamkniętych wokół jego sztywnego penisa. Poprowadził jej usta do główki swojego kutasa i wepchnął jej głowę w jego mięso, aż do podstawy, wbijając ją w jej gardło. Oczy jego mamy zamknęły się i jęknęła, gdy wzięła jego kutasa cal po calu głęboko w usta.

„Spójrz na mnie, kiedy ssiesz mojego fiuta”. Warknął. Jego mama natychmiast zamknęła usta wokół jego całego kutasa, a uczucie, jak jego twarda długość wsuwa się i wysuwa między nimi, było cholernie niesamowite.

Ich oczy się spotkały, a jej łzy błyszczały od łez, które napłynęły i teraz powoli spływały po jej policzkach. Jim trzymał jej włosy tak mocno w lewej pięści, jego potężne mięśnie ramion napięły się mocno, gdy kontrolował ruch jej głowy i powoli wbijał się w jej dziurkę. Siorbała dźwięki, a ślina wypływała z kącików jej ust, pokrywając jego kutasa śliną. Przez te wszystkie lata fantazjował o tym, że jego mama ssie jego kutasa jak pieprzona dziwka i oto, na parkingu baru, w końcu to przeżywa. Patrzenie, jak wygłodniałe usta jego mamy pożerają jego grubego kutasa i jak jej oczy łzawią, bo zaklinował się w jej gardle, prawie zepchnęło go na skraj.

Zanurzył się głęboko, nadużywając jej gardła i dusząc ją. "Powiedz mi, że lubisz ssać mojego fiuta Mamo… Powiedz to!" Jim warknął, rzucając jej przeszywające spojrzenie, kiedy na chwilę wysunął swojego kutasa z jej mokrych, chcących ust. Szarpnął mamie za włosy, które bezlitośnie mocno owinęły wokół jego dłoni.

Normalnie trzeźwa suka skrzywiłaby się, ale była pijana, a on prawdopodobnie mógłby wyrwać jej z głowy kosmyk włosów bez mrugnięcia okiem. Poderwał jej głowę, czekając na odpowiedź. "Tak. Tak… Jim, lubię ssać twojego fiuta." Powiedziała chrapliwym i zachrypniętym tonem z małymi kaszlnięciami zmieszanymi z tym, że wciągnęła do płuc tyle powietrza, ile tylko mogła. „Jesteś takim dobrym lachociągiem; pierdoloną dziwką; MOJĄ dziwką”.

Jim zadrwił, gdy chwycił boki jej głowy, aby ją unieruchomić i utrzymać w dokładnej pozycji, kiedy wbił głęboko swojego kutasa i pieprzył jej usta, mocno; okładanie i uderzanie jej w gardło swoim nabrzmiałym kutasem. Chciał spuścić się i zastrzelić swój duży, kremowy ładunek. Łapała powietrze, chciała oddychać. Poluzował się trochę, żeby mogła wziąć oddech, a następnie ponownie pchnąć, zmuszając ją do połknięcia całego jego penisa, przytrzymując tył głowy nieruchomo i naciskając go do przodu, zmuszając ją do zabrania go aż do jego jąder. Walczyła o powietrze, a Jim zacisnął zęby, wciągnął powietrze, „Fuuuuuuck”, jęknął, gdy jego ciało napięło się, gdy jego kutas pulsował, a jego gorąca sperma trysnęła, co wydawało się galonami, w dół jej gardła.

Kiedy jego mama skończyła wydoić każdą kroplę nasienia z jego wciąż pulsującego penisa, otoczył palcami jego podstawę i powoli wysunął się z jej ust. Schował swojego kutasa z powrotem w dżinsach, ale nie zawracał sobie głowy zapinaniem rozporki, dochodząc do wniosku, że dobry masaż kutasa jest po to, by jechać do domu. Jeszcze nie skończył. To była tylko rozgrzewka.

W pełni zamierzał wykorzystać ją częściej, kiedy wrócą do domu. W końcu jego największa fantazja jeszcze się nie spełniła i byłby przeklęty, gdyby dziś nie była ta noc, kiedy w końcu zgiąłby ją na czworakach i wyruchał jej ociekającą cipkę od tyłu. Jim puścił długie włosy swojej mamy, które prawie przypominały wygląd „Właśnie zostałem wyruchany jak tania dziwka z przyczepą” i podciągnął ją do pozycji stojącej. Pochylił się i podniósł jej stanik i bluzkę leżące obok jej stóp; chwycił ją za łokieć i poprowadził do drzwi od strony pasażera, otworzył je i delikatnie wepchnął do samochodu.

Oczywiście miał nadzieję, że nie zwymiotuje w drodze do domu. Zdarzyło się to już wcześniej, kiedy musiał zjechać z boku pieprzonej autostrady, żeby mogła zwymiotować. Jim obszedł samochód, usiadł na siedzeniu kierowcy i odwrócił się, by spojrzeć na mamę. Na jego twarzy pojawił się zadowolony uśmiech.

Cholera, jego mama potrafiła zrobić głębokie gardło jego kutasowi tak dobrze, a może nawet lepiej, niż jego dziwka Karen. Naprawdę była seksowną i dziwnie wyglądającą kobietą, która siedziała tam prawie jak dziwka, z samą spódnicą i szpilkami, splątanymi włosami, rozmazanym makijażem i podrapanymi kolanami. Jim sięgnął i poprawił jej lewy sutek. Uruchomił silnik, wrzucił bieg wsteczny i powiedział: "Już teraz do domu mamo"..

Podobne historie

Brian i ciocia Em - i rodzina

★★★★(< 5)

Czy mogę ci pomóc?…

🕑 6 minuty Tabu Historie 👁 5,661

Rozdział 5 Kiedy Sylvia skończyła 17 lat, zdecydował, że jest już wystarczająco dorosła, by go nakarmić. Uwiódł ją, a ona zaszła w ciążę. Podczas gdy to wszystko się działo,…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Poruszające doświadczenie

★★★★★ (< 5)

Pomagam przenieść matkę i ciotkę mojej żony bliżej miejsca, w którym mieszkamy. Jesteśmy teraz znacznie, dużo bliżej.…

🕑 22 minuty Tabu Historie 👁 4,896

Linda i ja pobraliśmy się nieco ponad pięć lat i około półtora roku temu zmarł mąż jej matki, jej drugi mąż. Był raczej starszy od mamy Lindy, Betty, i zostawił ją całkiem zamożną.…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Psyche - The Professor

★★★★★ (< 5)

Opowieść, o której uwielbiam pisać, o młodej kobiecie, która właśnie próbuje stać się sławna.…

🕑 19 minuty Tabu Historie 👁 2,961

Monica Siedziałam przy biurku, obserwując, jak mówi profesor. Mężczyzna uwielbiał słyszeć, jak mówi. Nie mogę sobie nawet wyobrazić osoby bardziej… no, nudnej. Ale nadal, jeśli…

kontyntynuj Tabu historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat