Teraz już to zrobiłeś, Levi Strauss!

★★★★★ (< 5)

Bardzo zły dzień kończy się dobrze.…

🕑 15 minuty minuty Szybki numerek Historie

Zdążyłem o ósmej trzydzieści, trzy godziny później niż zwykle. Pociągi kursują co trzydzieści minut, a ja próbowałem dotrzeć na ósmą, ale spóźniłem się o trzy minuty; to był taki dzień. Nudne spotkania, które trwały zbyt długo, kłótliwi klienci, awarie komputerów, zrzędliwy personel i ja zniszczyliśmy zupełnie nową parę węży, zaczepiając je w nierównym miejscu pod stołem konferencyjnym już tego ranka. To powinna być czerwona flaga, ostrzeżenie, aby się spakować i wrócić do domu. Zamiast tego wyrzuciłam zniszczone rajstopy i cały dzień pracowałam z bosymi nogami; Przypuszczam, że mam wystarczająco opalone nogi, żeby to zrobić, ale gołe nogi od połowy uda w dół, poniżej rąbka mojej grafitowej ołówkowej spódnicy, sprawiły, że poczułam się bardzo skrępowana i nieprofesjonalna.

A potem późna noc i długie oczekiwanie na stacji kolejowej, aby zakończyć idealny dzień! Jedyną rzeczą, która sprawiała, że ​​czekanie było znośne, był on. Zauważyłam go, gdy tylko wszedł. Jego spacer był swobodny, postawa pewna, w granatowej marynarce nałożonej na srebrnoszarą koszulkę wyglądającą stylowo wymięto, rozciągniętą na szerokich ramionach i wyblakłych dżinsach dopasowanych do jego długich, muskularne nogi.

Jego lekko oliwkową cerę pokrywał ciemny zarost na kanciastej szczęce i policzkach, niezwykle ciężki cień o godzinie ósmej, a może kilkudniowy zarost, a jego gęste, czarne włosy były seksownie zmierzwione. Moje oczy podążały za nim, a moje zmęczone ciało odpowiedziało. Jego zaskakująco niebieskie oczy spotkały moje i zatrzymały się na krótką chwilę, po czym ruszyły dalej. Zajął miejsce w rzędzie dalej, tyłem do mnie, i zagłębił się w telefonie. Zrobiłam to samo, odpowiadając na SMS-y, choć raz po raz wracałam wzrokiem do jego szerokich ramion i czarnych, falowanych włosów.

Kiedy wreszcie pojawił się mały pociąg, poczułem nieproporcjonalną satysfakcję, że wsiadł do tego samego wagonu co ja, do przedniego z trzech. Usiadłam blisko drzwi, tuż przed schodami, podczas gdy on siedział po drugiej stronie, twarzą do drzwi. Ławki tuż przed, za i naprzeciw stopni portalu są zwrócone do wewnątrz, co oznacza, że ​​stoimy twarzą w twarz z sobą, podczas gdy pozostała część samochodu ma tradycyjne siedzenia skierowane przodem do kierunku jazdy, po dwa po każdej stronie przejścia. Większość była pusta, nieliczni pasażerowie byli rozproszeni, co było jedną z zalet okazjonalnej pracy do późna; w rzeczywistości pociągi od siódmej trzydzieści do dziewiątej trzydzieści znajdują się prawdopodobnie w idealnym miejscu, niezatłoczone, ale jeszcze nie tak puste, aby budzić strach lub onieśmielenie. Kiedy był naprzeciwko mnie i nieco z tyłu, ponownie zanurzony w telefonie, miałem okazję mu się przyjrzeć i natychmiast odkryłem coś innego, co było w jego najlepszym punkcie; jego Levisy osiągnęły ten wzniosły, krótkotrwały etap, w którym nie są już szorstkie i sztywne, ale nie są jeszcze zużyte ani wytarte.

Wyblakłe i wygodne, miękkie jak masło jak najlepszy zamsz, przytulały go jak pożądliwa kochanka, dopasowując się do jego kształtu wokół muskularnych ud, płaskiego brzucha, kanciastych bioder… i najpiękniejszego, idealnego męskiego wybrzuszenia, jakie kiedykolwiek widziałam! Każda cecha, każde wybrzuszenie, krzywizna, grzbiet i żyła bardzo imponującego penisa były wyraźnie zarysowane na tle miękkiego dżinsu na lewym udzie, głowa wielkości śliwki stanowiła wyrazisty kęs, a jego ciężkie jądra tworzyły duże, zaokrąglone wybrzuszenie powyżej. na styku tych potężnych ud. Gapiłem się.

Świadomy tego, że się gapię i rosnącego ciepła w brzuchu, odciągnąłem wzrok, ale został on odciągnięty, jakby przez potężną siłę magnetyczną. Poczułam mrowienie i poczułam między nogami mokrą, śliską reakcję mojej płci, nagłą wilgoć, która odpowiadała mojemu bijącemu sercu i wybuchowi podniecenia. Stalową wolą przeniosłam wzrok z jego pięknego wybrzuszenia ponownie na jego twarz… i odkryłam, że chłodne, niebieskie oczy patrzą w moje, a mały, enigmatyczny uśmiech wykrzywił jego pełne usta.

Poczułem ciepło mojego b, ciepło odpowiadające temu między nogami, i gwałtownie obróciłem głowę w prawo, wpatrując się kamiennym wzrokiem w przód pociągu. Zatrzymaliśmy; ludzie wysiedli. Poruszając się jeszcze raz, zaryzykowałem i zerknąłem. Musiałem; te pieprzone idealne Levisy, obcisłe! Wrócił do telefonu… i jego kutas był większy! Zakładałem, że wcześniej był niezwykle twardy, ale nie; na pewno urósł. I znowu przyłapał mnie na patrzeniu! Położyłem się ponownie, spojrzałem na podłogę… ale musiałem spojrzeć jeszcze raz.

Starałam się, żeby było to przelotne, przelotne spojrzenie, ale on mnie obserwował, a kiedy spojrzałam, przeniósł rękę do krocza, a moje oczy wbrew mojej woli podążyły za nim. Prześledził zarys swojego grubego kutasa, celowo drażniąc mnie, prowokując mnie do oglądania! Przyjąłem wyzwanie, moje ciało drżało z podniecenia, gdy patrzyłem, jak dotyka się przez tę miękką, elastyczną, bladoniebieską tkaninę. Kciukiem i palcem wskazującym przesunął po swoim grubym grzbiecie, zarysowując kształt jego długiego trzonu, teraz z pewnością twardego jak skała. Drugą ręką trzymał jego jądra, nieprzyzwoicie pieszcząc je i unosząc, delikatnie masturbując się przez miękkie Levisy. Prawie dyszałem z podniecenia, moje majtki były mokre i przyklejały się do mojej gładkiej, mokrej cipki.

Pociąg dojechał do następnego przystanku, z którego wysiadło jeszcze kilku pasażerów. Wciąż się pieszcząc, jego wzrok opadł na moje nogi, a gdy pociąg znów ruszył, poczułam, że przesuwam się lekko do przodu, moje nogi się rozchylają, a krótka, obcisła spódnica unosi się powoli do góry. Znów ten enigmatyczny uśmiech i lekkie uniesienie brody zasygnalizowało jego aprobatę i niemal czułam jego wzrok jak żywą istotę na wewnętrznej stronie ud.

Chciałem go zobaczyć, patrzeć, jak się dotyka, a on zdawał się oczekiwać quid pro quo. Boże, byłam taka mokra! Na następnym przystanku trzy ostatnie osoby w naszym samochodzie – poza nami – wstały i podeszły do ​​drzwi. Kiedy wstał za nimi i podniósł koniec linii, prawie krzyknąłem, żeby nie odchodził! Mój przystanek był następny, już tylko kilka minut później… ale co moglibyśmy osiągnąć w ciągu tych kilku minut? Gdy pociąg się zatrzymał i wszyscy ruszyli do przodu, moje serce opadło, a podniecenie opadło. To było takie niesprawiedliwe! Przez większość nocy modliłem się, aby podróż pociągiem szybko minęła i tak się nie stało; tej nocy, kiedy chciałem, żeby zwolnił i zaczął pełzać, przeleciał obok. Byłam już wtedy tak napalona, ​​taka potrzebna, że ​​teraz nawet się nie dowiem! Libido osłabło, opadłam na siedzenie i kątem oka obserwowałam, jak pasażerowie wysiadają z pociągu, aż w zasięgu wzroku pojawił się miękki Levis i jego imponująca paczka.

Ku mojemu zaskoczeniu i konsternacji, zamiast podążać za innymi, wysiadając z pociągu, wsunął się obok mnie, jego udo przylegało do mojego, a nasze ciała się stykały. Poczułam jego ciepło i twarde mięśnie jego nogi, poczułam jego wodę kolońską i bogaty, zdrowy męski zapach, połączenie skóry i dębu, piżma i słonego powietrza. Jego nagła bliskość zaskoczyła mnie i zesztywniałam pod jego dotykiem, wydając z siebie ciche, zaniepokojone: „Och!” Z ustami blisko mojego ucha, z miętą w oddechu, powiedział: „Spokojnie! Nie zrobisz niczego, czego nie chcesz”.

Jego dłoń przesunęła się na tył mojej szyi, a potem na ramię, masując. „Spokojnie, powiedziałem! Jesteś bardzo spięty. Nie zrobię ci krzywdy i nie będę cię prosić, abyś zrobił coś, czego jeszcze nie wymyśliłeś”.

Jego silna dłoń ugniatająca moją szyję i ramię zaczynała sprawiać mi przyjemność, a moje libido na nowo wzrosło, pomimo mojego drżenia. Drugą ręką wciąż się dotykał, delikatnie się masturbując, ale teraz wyciągnął rękę i ujął moją dłoń, przenosząc ją do swojego penisa, a następnie zakrywając ją własną, tworząc moją znacznie mniejszą dłoń wokół grubego, twardego grzbietu jego erekcji . – Chciałeś to zrobić. „Tak…” Moje palce zacisnęły się na jego wybrzuszeniu, ściskając go i czując, jak pulsuje. Byłem niezwykle świadomy grubości jego penisa i tego, jak twardy i gorący był w mojej dłoni.

Motyle nisko w moim brzuchu trzepotały, unikając elektrycznych iskier podniecenia strzelających tuż poniżej, a kiedy poczułam jego dłoń na moim nagim udzie, wszystkie oszalały. „Och, Boże…” „Śmiało, baw się tym. Patrzysz na to odkąd wsiedliśmy do pociągu.” Zacząłem protestować, ale zdałem sobie sprawę, że to głupie; widział, jak na niego patrzę i za każdym razem, gdy próbowałam odwrócić wzrok, mój wzrok był nieubłaganie przyciągany do wyraźnego wybrzuszenia jego dużego kutasa. Przesuwałam palcami w górę i w dół po jego twardej długości i delikatnie ściskałam bardziej miękkie wybrzuszenie jego ciężkich jąder.

Moja cipka była całkowicie ociekająca, kremowo-śliska i gorączkowo gorąca. Desperacko chciałam to poczuć, pogłaskać go, ale… „Następny będzie mój przystanek, to tylko kilka minut”. Uśmiechnął się. – Minęliśmy już mój.

Spojrzałem na niego, a on kontynuował: „Będę musiał przejechać na drugą stronę i wrócić w drugą stronę, ale miałem przeczucie, że może będzie warto”. Jego palce powoli przesunęły się po wewnętrznej stronie mojego uda, a wtedy moje nogi się przed nim rozchyliły. Nawet o tym nie myślałem, nie rozdzieliłem ich celowo; to była jedynie reakcja mojego ciała na jego delikatne palce, które mnie delikatnie drażniły. Pochylił się blisko, jego usta przy moim uchu i jego gorący oddech na mojej szyi. – Skoro mamy tak mało czasu, chyba powinniśmy się pospieszyć, co? – szepnął, gdy jego wędrujące palce odnalazły moją cipkę przez mokre majtki, głaszcząc do szaleństwa po przemoczonym klinie tej maleńkiej koronkowej barierki.

„Mmm, taki mokry. Musiałeś cieszyć się bardzo interesującymi fantazjami, podziwiając mojego kutasa”. Zaśmiałam się, słysząc jego arogancję. „Na pewno jesteś zarozumiały!” Gdy tylko to powiedziałem, wiedziałem, że źle dobrałem słowa, więc roześmiał się głośno. „Jak zauważyłeś i wydawało się, że ci się podoba.” Jego palce odsunęły fałd moich majtek i rozchyliły moje śliskie, opuchnięte wargi i usłyszałam, jak szybko zasysał powietrze.

Jęknął głęboko w gardło. „Mmm, taka napalona dziewczyna! Taka gotowa, taka gorąca i śliska”. Jęknęłam cicho, gdy przesunął palcami po mojej szczelinie, od małego pączka róży po twardą, wystającą łechtaczkę, a gdy pogłaskał ten wrażliwy kawałek, przebiegł mnie spazm czystego uczucia. „Boże! Pozwól mi Cię zobaczyć… Ja też chcę Cię dotknąć.” Pożałowałam swojej prośby od razu po jej złożeniu, bo oznaczało to, że musiał zdjąć palce z mojej pochwy, żeby rozpiąć spodnie.

Zanim jednak wstał, żeby rozpiąć spodnie, uniósł palce do nosa, aby szybko powąchać, a następnie polizał je, smakując mój obfity miód. Ten prosty akt podniósł mój płomień podniecenia do stanu pełnego piekła, a kiedy wstał i rozpiął swoje zapięcie na pięć guzików, unosząc ciężkie jądra i bardzo grubego, bardzo wyprostowanego penisa, natychmiast owinąłem palce wokół To. Był gruby i twardy, gorący i pulsujący z podniecenia i jak zawsze byłam zdumiona jedwabistą miękkością skóry męskiego penisa i sposobem, w jaki uwodzicielsko porusza się po jego twardym penisie, gdy przesuwają się po nim moje palce.

W ustach napłynęła mi ślina z nagłej chęci wzięcia go, posmakowania i poczucia w ustach spuchniętej, zaokrąglonej głowy i usunięcia językiem połyskującej kropelki na jej czubku, ale wiedziałam lepiej. Nic o nim nie wiedziałem, a wzięcie jego kutasa do ust było po prostu zbyt ryzykowne. Zamiast tego pogłaskałam go, trzymając dłoń wokół tego wielkiego kutasa, palec i kciuk nie do końca się do siebie zbliżały, gdy moja dłoń poruszała się w górę i w dół, rozsmarowując plamę z jego wycieku, aż pulchna główka zalśniła. Drugą ręką chwyciłem jego ciężki worek i zachwycony ciężarem i dotykiem jego jąder, gdy zasłużyłem na jęk aprobaty.

Znów położył się obok mnie, a ja odwróciłam się w jego stronę na tyle, że mogłam trzymać obie ręce na jego paczce. Jego ręka natychmiast wróciła na moje udo i szybko przeniosła się do mojej ociekającej cipką. Nie marnował czasu, oboje byliśmy świadomi zbliżającego się przystanku i odsunął moje mokre majtki, aby mógł we mnie wejść. Jego palce bawiły się moją szczeliną przez zaledwie kilka sekund, przesuwając się od góry do dołu, drażniąc mój pączek róży w jednym krańcu i masując moją twardą łechtaczkę w drugim. Westchnęłam i pchnęłam jego drażniące palce, a on powoli wsunął się we mnie, a dwa śliskie palce rozciągnęły mnie i wniknęły głęboko.

Jego kciuk zmiażdżył moją łechtaczkę, krążąc, manipulując, żądając, a ja poczułam, jak mój orgazm narasta i pędzi do przodu. Miałem zamiar dojść ostro i szybko, zawstydzająco szybko, jak napalona, ​​rozwiązła dziwka, która właśnie o to błagała, ale nie obchodziło mnie to. To było takie dobre, tak intensywne, podniecenie, które narastało od chwili, gdy na niego spojrzałam i które tak wzrosło na widok jego niesamowitego męskiego wybrzuszenia, teraz mnie przytłaczało, niosąc mnie ze sobą w swoim potężnym pędzie. Krzyknęłam, gdy doszłam, moje biodra ocierały się o jego sondujące palce, poczułam, jak pulsuje i kurczy się w mojej dłoni, a jego gruby kutas nagle puchnie i twardnieje, gdy z czubka jego wielkiego kutasa wytryska pierwsza ogromna fala błyszczącej białej spermy. i pobiegł łukiem przez przejście.

Czas zdawał się zwalniać, gdy czołowe kropelki długiego łańcucha rozpryskiwały się na przód ławki naprzeciwko nas, reszta opadała w zwolnionym tempie, a błyszczący sznur pereł wisiał w powietrzu nad przejściem i powoli opadał. Mój własny orgazm rozciągnął się i wibrował przeze mnie, każdy skurcz był wyraźny i potężny, spazmy i pulsowanie jego grubego penisa w mojej dłoni nadawały tempo moim własnym szalonym, nie do powstrzymania pulsom, a moja cipka mocno kurczyła się na jego palcach. Znowu jęknął, jego ciało napięło się, gdy moje oczy pozostały utkwione w jego pompującym, napinającym się kutasie, a widok liny za liną gęstej, białej spermy tryskającej z niego niesamowicie potężnym bodźcem wzrokowym.

Jego drugi sznur spermy rozpryskał się na podłogę w przejściu wraz z błyszczącymi perłami jego pierwszego, a po nim trzeci i czwarty, gdy mój orgazm dopasowywał się do jego pulsu. Gdy mój orgazm osiągnął szczyt i zaczął słabnąć, jego też, kilka mniejszych, słabszych strumieni nasienia wytrysnęło na moją rękę, jego spodnie, kutasa i jądra, gdy jego ciało opadło z nagłego wyczerpania. Dysząc, podniosłem wzrok i dopiero wtedy przypomniałem sobie maleńkie kamery zamontowane z przodu i z tyłu samochodu, ale także szybko zbliżające się światła mojej stacji; nasza schadzka była nagła i nieoczekiwana, ale w jakiś sposób idealnie zgrana w czasie, nasze drażniące podniecenie i świadomość ograniczeń czasowych spowodowały, że każde z nas szybko osiągnęło orgazm. Nie mogłem nic zrobić z kamerami, ale musiałem wysiąść na swoim przystanku! Odepchnęłam jego rękę od mojej pochwy, jego palce leniwie wyślizgiwały się ze mnie i wychodziły, lśniąc wilgocią. Moje serce wciąż biło, moje ciało pulsowało, a oddech był wciąż szybki i płytki, gdy wstałem, a pociąg zwalniał.

Moje palce były śliskie od jego nasienia, a surowy, męski zapach jego spermy wypełnił moje nozdrza. Spojrzałam na niego z góry, podziwiając widok jego powoli mięknącego penisa wystającego z obcisłych dżinsów. „To mój przystanek.

Poczekaj i wysiądź na następnym, żeby wrócić”. Skinął głową zgadzając się. „OK… hej, dzięki, było fajnie”. "To było." Pociąg powoli się zatrzymywał.

– Czy mogę zapytać o twoje imię? Znów posłał mi ten dziwaczny, seksowny uśmiech. „Podtrzymajmy tajemnicę. Może powiem ci następnym razem”. – Skąd taka pewność, że będzie następny raz? Wzruszył ramionami. – To tylko przeczucie.

Jeżdżę tym pociągiem co wieczór o ósmej trzydzieści. Pięć dni w tygodniu. "Nigdy nie robię." „Dziś wieczorem to zrobiłeś; myślę, że zrobisz to ponownie”. Znów ten arogancki uśmiech.

Moja kolej na wzruszenie ramionami. – Prawdopodobnie nie. Zobaczymy. Pociąg się zatrzymał, a drzwi opadły i otworzyły się.

„Dobranoc, gościu Levisa. Dzięki za wieczór”. Skinął głową, uśmiechając się.

„Nie ma za co. Do zobaczenia wkrótce.” Pokręciłam głową na widok jego arogancji, gdy weszłam na peron, a drzwi za mną otworzyły się i zamknęły, gdy pociąg ruszył. Nasze oczy spotkały się przez szybę, gdy się oddalała, i nagle uświadomiłam sobie moje ociekające wilgocią majtki, lekkie drżenie moich kolan i jego spermę na moich rękach.

To było odważne i śmiałe, nagłe i całkowicie niepodobne do mnie; Nigdy wcześniej w życiu nie zrobiłam czegoś takiego, nawet blisko, ale tej nocy zaspokoiło to moją potrzebę i wymazało z głowy bardzo zły dzień. Zeszłam po schodach i skierowałam się w stronę samochodu na prawie pustym parkingu, wiedząc, że mój mąż czeka i będzie się zastanawiał, dlaczego tak bardzo chciałam go zaciągnąć do sypialni, gdy tylko wrócę do domu, a nie żeby miał coś przeciwko! Potrzebowałem kutasa w sobie, potrzebowałem pieprzenia, mój ogień był rozpalony i podsycony, ale nie do końca zgaszony. Pewnie też by się zastanawiał, kiedy zacznę częściej pracować do późna i wracać do domu dopiero po dziewiątej.

Gdyby tylko wyglądał tak dobrze w obuwiu jak Levisy…..

Podobne historie

Ślub Tiny

★★★★★ (< 5)

Mąż Tiny mógł spowodować jeszcze jeden prezent ślubny.…

🕑 7 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,535

„Tina i Barry biorą ślub, a ja jestem druhną, cóż, opiekunka honoru. Jesteś zaproszony, a ich dzieci są druhną i pageboyem”. To była najbardziej prężna od wieków moja żona Liz.…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Bibliotekarz z małego miasteczka

★★★★★ (< 5)
🕑 15 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,355

Jestem osiemnastoletnią dziewczyną o dużych rozmiarach i bardziej dojrzałą niż połowa ludzi w moim mieście. Ukończyłem wcześnie, mam przyzwoity samochód, jestem singlem, żyję samotnie i…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Sklep z ciekawostkami

★★★★★ (< 5)

Błysnęła na niego piersiami, a on zakochał się w jej licznych urokach…

🕑 9 minuty Szybki numerek Historie 👁 1,787

To był stary sklep w nowej części miasta. Anachronizm, ciemna i stęchła nisza drobiazgów i starych rzeczy. Uwielbiałem to miejsce, podobała mi się atmosfera, uwielbiałem przeglądać jego…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat