Lekcja pożegnań

★★★★★ (< 5)

16-letnia dziewczyna dowiaduje się, że tak naprawdę zawsze była ulubieńcem nauczycieli.…

🕑 10 minuty minuty Szybki numerek Historie

Crystal szła korytarzami swojej czystej i nowej szkoły średniej w kierunku pokoju 4-21. Korytarze były puste i ciche, ponieważ był środek okresu i wszyscy byli w klasie. Przeszedł obok niej dziekan, patrolując korytarze, a ona pokazała mu małą żółtą karteczkę podpisaną przez jej nauczycielkę angielskiego, która pozwoliła jej opuścić klasę. Wcześnie tego dnia Crystal usłyszała od kolegi z klasy, że jeden z jej ulubionych nauczycieli, pan Wilson, odchodzi z pracy i przeprowadza się z żoną do Nowego Jorku, skąd się przeprowadził. Crystal nie widywała się często z panem Wilsonem, ponieważ nie miała już jego zajęć, teraz jest juniorką i skończyła historię świata.

Musiała jednak iść i zobaczyć się z nim teraz, kiedy się dowiedziała. Nie tylko był naprawdę jej ulubionym nauczycielem, ale Crystal od dawna zakochała się w panu Wilsonie od chwili, gdy weszła do jego pokoju na drugim roku. I mogła powiedzieć, podobnie jak wszyscy inni, że pan Wilson zwracał szczególną uwagę na Crystal. Mogła go przekonać do zrobienia czegokolwiek w klasie, zawsze w tajemniczy sposób obniżał jej niskie oceny z quizów, a ona przysięgała na to, że będzie z nią flirtował za każdym razem, gdy ją zobaczy.

Wszyscy zawsze się z nią droczyli, zwłaszcza jej przyjaciele, kiedy byli w pokoju. Ale Crystal naprawdę to pokochała. Poczuła się lepiej, wiedząc, że to nie jej pożądanie powodowało w jej umyśle złudzenia; naprawdę wydawał się mieć coś do niej, mimo że ma 27 lat, jest żonaty, a Crystal ma 16 lat i jest jego uczniem. Crystal wygładziła swoje długie blond włosy, gdy podeszła do drzwi jego klasy. Włożyła miętę do ust, wytarła oczy, by pozbyć się wszelkich smug z kredki do oczu, naciągnęła linię dekoltu obcisłego turkusowego dekoltu w szpic i podciągnęła rąbek swojej szaro-czarnej, zwiewnej spódnicy.

Po tym, jak zatwierdziła swój nieco seksowny i niewinny wygląd, otworzyła drzwi do jego pokoju i wsunęła głowę z uśmiechem. – Pan Wilson? – zapytała Crystal niepewnie, przeszukując wzrokiem dużą klasę. W końcu jej wzrok padł na uśmiechniętą postać siedzącą przy biurku.

- Crystal Berkman! Miło cię tu widzieć – odpowiedział pan Wilson z serdecznym uśmiechem i śmiechem, który zawsze wywoływał dreszcze w górę iw dół jej kręgosłupa. Wstał od biurka i podszedł do niej. Był wysoki, około 2,2 cm wzrostu, o szczupłej, ale stonowanej sylwetce.

Jego krótkie, rozczochrane brązowe włosy i lekki zarost idealnie pasowały do ​​jego ładnie opalonej cery i wspaniale komplementowały jego żywe, niebieskie oczy i prosty, biały uśmiech Miał na sobie ulubiony strój Crystal: białą, lekko szarą koszulę w paski, zapinaną na guziki, która idealnie podkreślała jego szerokie ramiona, z rękawami podwiniętymi do łokci, co w opinii Crystal było najseksowniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek miał facet. ten top z parą ciemnych spranych, dobrze dopasowanych dżinsów i noszonych w brązowych butach. Wyglądał bardziej seksownie niż Crystal pamiętała z lekcji za lekcją w zeszłym roku. To przypomniało jej, dlaczego całkowicie zbombardowała egzamin z historii świata AP.

Jak to możliwe. oczekuje się od niej, że będzie zwracać uwagę na tego mężczyznę, który ją uczy? „Hej, Wilson,” powiedziała z lekkim seksownym bełkotem, którego głos automatycznie rozjaśniał się, kiedy z nim rozmawiała. „Słyszałem od jednego z twoich uczniów, że odchodzisz! Nie chciałeś mnie poinformować? Pan Wilson uśmiechnął się, gdy się z nim droczyła.

Taka zajęta dziewczyna. Oczywiście oczekuje się tego od kogoś takiego jak ty. Crystal uśmiechnęła się podstępnie. Zawsze nakłaniała go do mówienia takich rzeczy. Rzeczy, których nie powinien, ale wiedziała, że ​​tego chce.

Małe insynuacje sugerujące, jak atrakcyjna uważał ją za atrakcyjną. Crystal chodziła po pokoju, przyglądając się plakatom i mapom, które widziała wiele razy, myśląc o kolejnym sposobie, w jaki mogłaby nakłonić Wilsona do przyznania się do jej żądzy. - Cóż, mam dokąd pójść, ludzi do zobaczenia, Wilson. Ale pomyślałem, że byłbyś tutaj, gdybym przyszedł podczas jednej z twoich wolnych chwil, abyśmy mogli odbyć jedną z naszych małych pogawędek przed twoim wyjazdem. „Cóż, na pewno się cieszę, że to zrobiłeś! W końcu zostały tylko 3 dni do szkoły”.

– Tak, i musisz widzieć mnie jak najwięcej – powiedziała Crystal przez ramię z bezczelnym uśmiechem. – Nie możesz teraz zapomnieć o swoim ulubionym uczniu, prawda? – Och, nigdy nie mógłbym cię zapomnieć, Crystal. Oczy pana Wilsona wędrowały niepewnie w górę iw dół po ciele 16-letniej dziewczynki przed nim. To było takie złe i wiedział o tym, ale nic nie mógł na to poradzić. Każda krzywa jej ciała była idealna, młoda i pełna.

Stojąc około 5'3 cala, prawie o stopę niższy od niego, zawsze miał doskonały widok w dół dekoltu jej często odwiedzanych koszulek z dekoltem w szpic, odsłaniając jej wypchnięte i opalone piersi w kształcie miseczki D. Miała największe cycki na zewnątrz wszystkich uczniów, jakich kiedykolwiek miał. To najpierw przykuło jego uwagę. Potem zauważył surowe piękno jej twarzy. Crystal prawie nie nosiła makijażu poza cieniami do powiek, konturówką i tuszem do rzęs, by podkreślić jej ogromne, szmaragdowozielone oczy.

Jej skórę miała różowawy odcień, który idealnie pasował do jej pełnych ust, prosty biały uśmiech i jasne blond włosy, które opadały lekko w poprzek, w dół i wokół jej twarzy.Pan Wilson uczył już piękne licealistki, ale było coś innego w Crystal Do tego dochodził fakt, że była absolutnie genialna. Zawsze miał najwyższe oceny w swojej klasie. Miała zabawną i zalotną osobowość, której nie znalazł nawet u większości dorosłych. Spędził cały rok, zaprzeczając temu i starając się tego nie pokazywać, ale zdecydowanie był uzależniony od Crystal Berkman. I nie mógł być pewien, ale czasami, sądząc po tym, jak przyłapał ją na tym, jak na niego patrzy, myślał, że ona też myśli to samo o nim.

Pan Wilson z pewnością zniósł swoją część bycia obiektem uczuć uczennic, będąc jednym z najmłodszych i najgorętszych nauczycieli w szkole, ale to jest jedno zauroczenie uczennicą, które z radością powitałby. Crystal uwielbiała sposób, w jaki na nią patrzył. Robił to krótko w klasie od czasu do czasu, ale zawsze zatrzymywał się i poprawiał. Ale tym razem, w tej pustej klasie, nie okazywał żadnych ograniczeń.

To spowodowało, że między nogami Crystal zapalił się ogień. Może mogłaby popchnąć to trochę dalej. – Ale skąd mam wiedzieć, że jakaś inna genialna, piękna studentka nie pojawi się w Nowym Jorku i nie ukradnie mi twojego faworyzowania? zapytała sugestywnie.

„Co mogę zrobić, aby upewnić się, że mnie nie zapomnisz?” Crystal podeszła do biurka pana Wilsona, w pełni świadoma, że ​​jego oczy uważnie śledziły jej pełne, zaokrąglone biodra i tyłek. Obróciła się i usiadła ze skrzyżowanymi nogami na krawędzi jego biurka, jej spódnica podwinęła się niebezpiecznie wysoko na udach. Pan Wilson podszedł do niej, patrząc jej prosto w oczy z pewnością siebie i seksapilem, który mógł posiadać tylko tak gorący, 20-latek jak on.

Seksowny uśmiech wpełzł na jego twarz, który sprawił, że mały, gorący obszar między skrzyżowanymi nogami Crystal nasiąkł. Położył ręce po obu jej stronach na swoim biurku i pochylił się tak, że jego oddech był na jej szyi i tuż przy jej uchu. - Cóż, mogę coś wymyślić - wyszeptał ochryple Wilson. „Ale jest trochę brudny i źle… o tak, bardzo, bardzo źle.

Nie wiem, czy będziesz na to gotowy”. Serce Crystal biło w piersi. Fantazjowała o tym od początku zeszłego roku. Wydawało się nierealne, że to się naprawdę dzieje, a teraz, kiedy tak się stało, poczuła strach. Miał 2 lata.

Miał żonę. Doświadczył lat poza nią. Jedyne, co kiedykolwiek zrobiła, to obściskiwanie się z chłopcem, chociaż zdradzała się z tym, że zrobiła znacznie więcej.

Ale to jej nie powstrzymało, kiedy w końcu tu była. Jeśli zamierzała pójść dalej niż całować się z facetem, równie dobrze może to być z facetem, który wiedział, co robi. - Jestem na to gotowa, Wilson. Byłam odkąd przeszłam przez twoje drzwi w zeszłym roku. To wszystko, o czym kiedykolwiek myślałam – wydyszała szybko i ciężko do ucha nauczyciela.

Pan Wilson odchylił się do tyłu i uśmiechnął się tym uśmiechem, który sprawił, że jej serce wielokrotnie wzrosło. - No dobrze. Nie chciałem się martwić o żadne procesy sądowe – zażartował, pochylając się w kierunku jej twarzy.

Całe ciało Crystal zadrżało, gdy poczuła, jak usta jej nauczyciela dotykają jej ust. Jego język wbił się w jej usta, zaplątując się w jej. Tak dobrze całował, o wiele lepiej niż ci głupi chłopcy z liceum. Uczucie jego dłoni przebiegających przez jej długie włosy, zapach jego wody kolońskiej wypełniający jej nozdrza i jego smak w jej ustach wystarczyły, by doprowadzić ją do orgazmu na jego biurku.

Wydawał się być daleko przed nią, gdy jego ręce opuściły jej włosy i podciągnęły jej spódnicę. Bez żadnego ostrzeżenia ani żadnego drażnienia, pan Wilson odsunął jej małe majteczki na bok i wsunął dwa palce w jej dziewiczą cipkę, kontynuując zaciekle jej całowanie, aby stłumić jej okrzyki przyjemności. Jego doświadczone ręce szybko i mocno wsuwały się i wysuwały z jej szczeliny, pokryte jej płynącymi sokami, podczas gdy jego druga ręka siłą pchała jej głowę w jego stronę, wpychając język głębiej w gardło Crystal. Crystal osiągnął orgazm w ciągu kilku sekund. Ściany jej cipki zacisnęły się wokół trzech palców lewej ręki nauczyciela i mogły nawet wyczuć odcisk jego obrączki, co jeszcze bardziej nasiliło jej orgazm.

Kiedy kończyła, oboje podskoczyli, słysząc drgającą klamkę. Ręka pana Wilsona wyleciała z cipki Crystal, wycierając ją o swoje dżinsy, a jego usta otworzyły się przed jej. W samą porę, bo właśnie wszedł jeden z prodziekanów. „Och, przepraszam, nie zdawałem sobie sprawy, że ktoś tu był…” Głos dziekana urwał się podejrzliwie, gdy przyglądał się wyraźnie zdenerwowanej dziewczynie siedzącej po turecku na biurku młodego nauczyciela płci męskiej. „Po prostu robiliśmy papierkową robotę, którą muszę zrobić przed wyjazdem.

Crystal zgłosiła się na ochotnika, aby być moją asystentką przez kilka następnych dni. Wilson gładko pokryty. Crystal zeskoczyła z biurka i podeszła do drzwi, tuż przed tym, jak odwróciła się i powiedziała: – Do zobaczenia jutro o tej samej porze, Wilson? „Załóż się, panno Berkman”, odpowiedział z błyskiem w oku..

Podobne historie

Ślub Tiny

★★★★★ (< 5)

Mąż Tiny mógł spowodować jeszcze jeden prezent ślubny.…

🕑 7 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,535

„Tina i Barry biorą ślub, a ja jestem druhną, cóż, opiekunka honoru. Jesteś zaproszony, a ich dzieci są druhną i pageboyem”. To była najbardziej prężna od wieków moja żona Liz.…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Bibliotekarz z małego miasteczka

★★★★★ (< 5)
🕑 15 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,354

Jestem osiemnastoletnią dziewczyną o dużych rozmiarach i bardziej dojrzałą niż połowa ludzi w moim mieście. Ukończyłem wcześnie, mam przyzwoity samochód, jestem singlem, żyję samotnie i…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Sklep z ciekawostkami

★★★★★ (< 5)

Błysnęła na niego piersiami, a on zakochał się w jej licznych urokach…

🕑 9 minuty Szybki numerek Historie 👁 1,787

To był stary sklep w nowej części miasta. Anachronizm, ciemna i stęchła nisza drobiazgów i starych rzeczy. Uwielbiałem to miejsce, podobała mi się atmosfera, uwielbiałem przeglądać jego…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat