Biała przestrzeń

★★★★★ (< 5)

Co się dzieje w pustych miejscach strony?…

🕑 19 minuty minuty Szybki numerek Historie

Przerwał: „Wiesz, że to dziwne, ale chyba nic nie pamiętam”. Robert stał w drzwiach, niepewny co zrobić, zdezorientowany. „Czy to tak?” powiedział głos z wnętrza pokoju.

- Tak - powiedział Robert, marszcząc brwi. „Wierzcie lub nie, przez chwilę nie pamiętałem nawet własnego imienia!” Charlotte spojrzała na niego za rogiem. „Mam nadzieję, że nie zapomniałeś mojego”.

„Charlotte! Oczywiście.” Robert się roześmiał. „Teraz, kiedy o tym wspominasz, wydaje mi się, że z początku nie wiedziałem. I…” Rozejrzał się.

„Cholerna rzecz, ale nie pamiętam, gdzie jesteśmy.” - Mój pokój hotelowy - powiedziała Charlotte, prowadząc go za nadgarstek. Robert spojrzał na dywan w kremowym kolorze, szerokie łóżko i ciężkie zasłony naciągnięte mocno na duże okna. „Tak to jest. Dziwne, że powinienem zapomnieć zaraz po przyjeździe tutaj. Właściwie to nawet nie było tak, jakby zapomnieć, to było tak, jakbym nigdy tego nie wiedział.

Wyobraź sobie, że nagle znalazłeś się gdzieś i nie wiem, gdzie to jest, ani dlaczego tam jesteś, ani kim jesteś. ” Charlotte wyjęła butelkę wina z małej lodówki. „Tradycyjnie jest zaczynać historię w mediach res”.

"Co, proszę?" „W środku akcji, aby czytelnik wciągnął się w rzeczy, których na początku nie zna”. Podała mu szklankę. „Ale w jaki sposób czytelnik może dowiedzieć się, co się stało, zanim historia się rozpoczęła?” Nie miał pojęcia, o czym ona mówi, ale uwielbiał słuchać jej gardłowego głosu. „Należy to przekazać poprzez ekspozycję” - powiedziała. „Na przykład, gdybym powiedział, że spotkaliśmy się w hotelowym barze godzinę temu i że cię odebrałem i że to był mój pomysł, aby przyjść tutaj do mojego pokoju.” „Myślę, że to trochę wypełnia puste pola”.

Robert zmarszczył brwi. Coś w tej rozmowie wydawało mu się bardzo dziwne. „Coś w tej rozmowie wydaje mi się bardzo dziwne”, powiedział, a potem mrugnął.

„Nie wiem, dlaczego to powiedziałem. Mam na myśli, że to prawda, ale dokładnie tak, jak to powiedziałem, wydaje się… sztuczne? Jakby to wcale nie były moje słowa, ale te, które ktoś inny wybrany dla mnie? Tak dziwne… ”Robert przełknął połowę swojego wina, czując się nieświadomie. Charlotte uśmiechnęła się, nie pokazując zębów. „Jestem pewien, że to tylko moja wyobraźnia” - powiedział.

- Oczywiście - powiedziała Charlotte, odstawiając szklankę i podchodząc do łóżka. Była wysoka, miała szerokie biodra, małe piersi i długie ciemne włosy. Jej czerwona sukienka pasowała jak druga skóra.

„Czy zauważyłeś kiedyś, jak historia czasami opisuje drugorzędne postacie, ale nie główną?” powiedziała. „Nie, nie zrobiłem tego” - powiedział Robert. Charlotte zrzuciła buty.

Robert postawił szklankę obok niej i przeszedł przez pokój do łóżka, jednocześnie rozluźniając krawat. „Cóż, myślę, że to znaczy” zatrzymał się. „Czy zabrzmiałoby to szalenie, gdybym powiedział, że nawet nie zauważyłem, że mam krawat, dopóki go nie poluzowałem?” „Przypadkowe przedmioty zwykle nie wchodzą do historii, dopóki nie trzeba z nimi wykonać akcji. Zostawiłeś teczkę przy drzwiach.” Robert obejrzał się. "Więc zrobiłem." „Pozornie trywialny szczegół, który został wcześniej wyróżniony, może stać się ważny później”.

„Czy… czy coś słyszysz?” "Jak co?" - powiedziała Charlotte. Teraz odwróciła się do niego. „Rodzaj hałasu kliknięcia?” „Jak stukanie?” "Tak!" „Nie, ja nie”, powiedziała.

Robert rozejrzał się. „Cały czas to słyszę, ale nie wiem, skąd to pochodzi. Nie, właściwie to nie cały czas, tylko wtedy, gdy jedno z nas coś mówi lub coś robi. Jeśli pozostaniemy bardzo spokojni i nie mów ani słowa ". „Zatrzymuje się, dopóki nie zrobimy czegoś ponownie”.

"Tak!" powiedział. „Prawdopodobnie nie jest to ważne. Podobnie jak twoja teczka. Zamierzasz całą noc mnie pocałować?” Wydęła czerwone usta. Robert pochylił się, kładąc dłoń na jej biodrze, raz dotykając ustami jej warg, a potem pochylił się jeszcze bardziej, całując głębiej.

„Mmm. Wiesz, że pierwszy pocałunek może być najważniejszą częścią historii erotycznej.” „Ale co mają wspólnego z tym historie?” Pocałowała go ponownie, poplamione winem usta dysząc gorącymi oddechami na jego otwartych ustach. Charlotte odwróciła się i rozpięła czerwoną sukienkę, pozwalając jej opaść na ramiona i biodra, a następnie wysiadła z niej. „Czarny to najpopularniejszy kolor bielizny damskiej w powieściach” - powiedziała, odwracając się, by pochwalić się czarnym zestawem staników i majtek. Wzięła go za krawat, przyciągnęła do łóżka, po czym całkowicie go zdjęła i rzuciła w poprzek pokoju.

Przesunęła dłońmi po jego klatce piersiowej, jednym ruchem otwierając każdy guzik jego koszuli. Całuje ją w szyję, kiedy zdejmuje koszulę z jego pleców, przesuwając lakierowanymi paznokciami po jego ramionach. Pchnęła go do łóżka, przygniatając, a potem zarzuciła jedną nogę na jego ciało i usiadła, by ułożyć go między udami. „Wydaje mi się, że mam być dominującą postacią w tym scenariuszu” - powiedziała znudzona. „Mówisz najdziwniejsze rzeczy”.

„To dlatego, że wybijam czwartą ścianę”, odpowiedziała. Charlotte odpięła stanik, odrzucając go na bok, nie zwracając uwagi na to, gdzie wylądowała. Oblizała końce palców i okręciła je wokół swoich dużych, opuchniętych sutków, strzepując końce, gdy stały wyprostowane, a następnie prowadząc dłonie do jej piersi. Masował je w kręgu, rozkoszując się uczuciem miękkiego, gorącego ciała. „Proszę ściśnij mocniej.

Mmm, dobrze. Mocniej.” Potrząsnęła włosami, pozwalając, by opadały na plecy na loki, a kilka zabłąkanych kosmyków rozlewało się na jej ramiona i ciągnęło za linie jej obojczyka. Wcisnęła jego ciało między uda, aż chrząknął, a potem rozluźnił się na tyle, by pozwolić mu złapać oddech.

Jej uśmiech nie był do końca przyjazny, gdy ponownie wywierała nacisk, ocierając krocze o wybrzuszenie w jego spodniach, zamiatając biodra równomiernym ruchem do przodu i do tyłu, pchając w dół, drażniąc go miękkim, mokrym, zachęcającym miejscem między nią nogi Robert odczuwał wrażenie pływania, spadania lub walki (nie był pewien, który). Z jakiegoś powodu czuł, że nic w tej sytuacji nie ma sensu. Starając się, jak mógł, nie mógł sobie przypomnieć niczego o nocy przed przyjściem do tego pokoju, z wyjątkiem tego, co powiedziała mu Charlotte, a nawet wtedy w kategoriach nie bardziej szczegółowych niż to, co powiedziała. To było tak, jakby niewidzialna siła popychała go do przodu, a on miał tylko wybór, czy sobie z tym poradzić lub zostać zmiażdżonym przez falę. Tymczasem Charlotte zdjęła spodnie.

Jej uśmiech stał się jeszcze bardziej nieprzyjazny, gdy przycisnęła czubek długiego gwoździa do wybrzuszenia, teraz wyraźnie widocznego pod jego majtkami. Przesunęła się po jego ciele, przyciskając kolana do jego, pocierając wybrzuszenie, kąciki jej ust drgały, gdy jego oddech przyspieszył. Wsunęła palce w pasek, a następnie pod nim i odrzuciła ostatnią część garderoby. Okrążyła dwa palce wokół trzonu jego penisa, tworząc pierścień i gładząc od podstawy do głowy.

„Kutas” jest najczęstszym eufemizmem męskich genitaliów w powieściach ”- powiedziała. „To jedno z niewielu naprawdę wulgarnych słów, które rzadko psują nastrój”. Charlotte ścisnęła mocniej, ocierając palce o gładką skórę i odruchowo kurcząc mięśnie jego erekcji. Uniosła się na tyle, by poprowadzić jego kutasa między udami, odsuwając majtki na bok i powoli opadając, gdy jej mokre usta przesuwały się po jego spuchniętym trzonie.

Robert chrząknął, podskakując i ocierając się o wnętrze jej cipy. „Czy ja - powiedział z trudem łapiąc powietrze - czy właśnie wzniosłem się i ocierałem o wnętrze twojej… cipki?” Uniosła brew. „Nie sądzę, żebym kiedykolwiek słyszał, żeby ktoś tak to mówił”.

„Nie sądzę, żeby to były moje słowa. Czy kiedykolwiek masz wrażenie, że nie masz nad sobą kontroli?” „Och, uwielbiam to uczucie”, powiedziała, odrzucając głowę do tyłu i zaczynając jeździć na nim, podskakując, a następnie opadając z powrotem na satysfakcjonujące uderzenie jej nagich ud na jego. „Nie to miałem na myśli” - powiedział Robert. „Ćśśś. Po prostu się na tym skoncentruj” - powiedziała, gładząc go po policzku.

Wygięła ramiona i mięśnie pleców, aby zjechać na niego z większą siłą, przygryzając jednocześnie wargę. „Czasowniki mają tendencję do skupiania się w czasie trwania sceny seksu”, powiedziała, z zamkniętymi oczami, odchyloną głową do tyłu, ramą drżącą z wysiłkiem każdego pchnięcia w dół. „Zwykłe słowa to” - jęknęła, niezdolna do mówienia przez sekundę, po czym lista wylała się z niej w pośpiechu: „jęczeć”, „wzdychać”, „krzyczeć”, „dyszać”, „drżeć”, „trząść się” „, ból”, „pazur”, „wić się”, „pchnąć”, a nawet, jeśli jest to tego rodzaju historia, po prostu „pieprzyć”. „Nagle upadła na niego, trzymając wyprostowane plecy, falowe ruchy jej ciała kontynuowane. Jej twarz i otwarte, zdyszane usta znajdowały się zaledwie kilka cali od jego.

Robert znów poczuł, że musi być zmuszony do przodu. To nie był tylko agresywny styl Charlotte, przypominało to ciągnięcie za sznurki, jakby każdy ruch, każde słowo, każdy oddech, który podejmował, był determinowany niezależnie od niego, a on po prostu przestrzegał wskazówek. Usta Charlotte były tak blisko jego, że dotknęły się improwizowanym pocałunkiem z otwartymi ustami, kiedy powiedziała: „Czujesz to?” powiedziała, jej ciało drgało.

„Tak”, powiedział z otwartymi ustami, z trudem łapiąc powietrze. „Jesteś pewien? Czy jesteś pewien, że czujesz i że nie jesteś po prostu zmuszany do odczuwania?” "Co za różnica?" powiedział, przesuwając dłońmi po jej rozgrzanym, spoconym ciele, ale nawet gdy to powiedział, znał różnicę, wiedział o tym cały czas, właśnie o tym myślał, ale inne słowa uformowały się i pozornie opuściły usta bez jego zgody. Odpowiedziała mu tak mocno, że pomyślał, że może się złamać, wrażenie wywołane tą chwilą było tak intensywne, że jakakolwiek reakcja była w tej chwili niemożliwa.

„I w końcu - powiedziała, z zamkniętymi oczami i zaciśniętymi brwiami koncentrując się - opisanie kulminacji jest najtrudniejszą rzeczą ze wszystkich. Są - powiedziała, z trudem tracąc głos - wiele sposobów na to. przykład, można uziemić sekwencję za pomocą czysto fizycznych środków… Tempo Charlotte przyspieszyło do wściekłego szaleństwa, kołysząc się tam iz powrotem coraz szybciej, a pod jej naciskiem łóżka sprężynowały. Dłonie Roberta przesunęły się po jej talii, biodrach i nagich udach, wszystkie śliskie od potu.

Jej piersi były zmiażdżone na jego piersi, twarz zakryła mu szyję, a jękliwy jęk skądś głęboko w jej gardle stopniowo stawał się coraz głośniejszy i wyższy, gdy paznokcie wbijały się w jego ramiona. Jej cipka stawała się coraz gorętsza z każdą sekundą „Lub”, mruknęła, tak cicho, że ledwo ją słyszał, „można spróbować wyrazić to za pomocą ogromnych opisów odczuć i stanu umysłu”. Charlotte jęknęła, gdy rozlała się w niej przyjemność, rozlewając się, przelewając, nasycając zmysły, jej gorąca, boląca, elektryczna siła, stymulująca każdy cal jej od stóp do głów.

Czuła, że ​​ją chwyta, odrzuca do tyłu, popycha w dół, a wreszcie wbija się w nią, przekraczając granice swojego ciała, jej umysłu, swoich uczuć, siebie, a następnie wpadając z powrotem, aby wypełnić pustkę, którą miała pozostawiona w tyle, pozostawiając ją dryfującą, bezradną, odrętwiałą, upojoną jej siłą, ciągnącą Roberta przez cały czas, aż obie zostały wydane. Długo milczeli, jedynym dźwiękiem było ich zdyscyplinowanie i dzikie bicie ich serc. „Oczywiście”, powiedziała, kiedy znów mogła mówić, „wszystko to jest kwestią osobistego stylu. Każdy wyraża to po swojemu”. Ubrał się w ciszy, a ona leżała na łóżku, obserwując go z przymrużonymi oczami.

„To było niesamowite - powiedział - ale dziwne. Nie pamiętam, co mówiłeś, ale pamiętam, że czułem się bardzo zdezorientowany. I bardzo nieswojo”. „To dlatego, że nie jesteś postacią samoświadomą,” powiedziała, znów znudzona. „Chciałbym tylko wiedzieć, co to za cholerny hałas” - powiedział Robert.

„Wciąż tam jest to kliknięcie! To było tam przez cały czas.” „To klawiatura” - powiedziała Charlotte. Robert spojrzał na nią. "Klawiatura?" „Tak. To dźwięk naszych słów i piszących czynności.

Dlatego słyszysz go tylko wtedy, gdy jedno z nas coś mówi lub mówi”. Robert stał z paskiem zwisającym w dłoni, wpatrując się w niego, nie widząc go. "Co powiedziałeś?" „Nie wiem, przeczytaj to z powrotem. Podaj mi stanik, dobrze?” Robert stwierdził, że rzucił się na oparcie krzesła i podał jej.

Czuł się oszołomiony i bolała go głowa. „Czuję się oszołomiony i boli mnie głowa” - powiedział. „I nie wiem, dlaczego to powiedziałem. I jestem pewien, że tak naprawdę nie czułem tego, dopóki nie powiedziałem tego.

I wcale nie rozumiem, co mówisz. ”„ Mówię, że nie jesteś prawdziwy, Robert. I ja też nie jestem, ani ten pokój, ani ta rozmowa. Jesteśmy tylko fikcją.

To jest historia, Robert - kontynuowała. Jesteś zwykłym facetem, a ja kobietą, która nie jest dla ciebie dobra, i mamy noc tanich emocji, a potem będziesz miał okropny objawienie. To jest nasz spisek.

„Usta Roberta wyschły, a jego dłonie zaczęły się pocić.” To wszystko jest nadrabiane w miarę upływu czasu - powiedziała Charlotte. - To dlatego nie mogłeś nic zapamiętać, kiedy tu przybyłeś, ponieważ to było początek historii i nic jeszcze nie zostało napisane. Ale kiedy było napisane, kim jesteś, gdzie jesteś i co robisz, to było tak, jakby te rzeczy były prawdziwe przez cały czas. Robert skończył się ubierać.

Słuchaj, naprawdę nie wiem o czym mówisz, ale jestem przekonany, że to nie ma sensu. ”„ Myślisz, że jesteś prawdziwy, prawda? ”„ Oczywiście, że tak! ”powiedział.„ Czy masz nazwisko, Robert? „Zamarł.” Z pewnością musisz? ”Powiedziała Charlotte.„ Gdybyś był prawdziwą osobą, zrobiłbyś to. Może powinieneś sprawdzić, czy to imię na teczce? ”Czuł mdłości w żołądku.„ Ale jeśli jestem tylko postacią, to ty też musisz być! ”Powiedział.„ Oczywiście, że tak ”powiedziała. „Więc skąd to wszystko wiesz? Jak to możliwe, że znasz wszystkie rzeczy, których ja nie wiem? Piszesz to?” „Oczywiście, że nie! To tylko mój dialog. Wydaje mi się, że wiem wszystko, ponieważ pisarz postanowił wykorzystać mnie do prezentacji głosu.

Ta sama informacja mogłaby pochodzić z wszechwiedzącej narracji. Ale dialog jest bardziej interesujący do czytania.” Mówiąc, studiowała paznokcie. „Ale z pewnością ludzie opowiadający historie nie wiedzą, że opowiadają historie!” powiedział Robert. „Nie normalnie, nie.

Czy boisz się?” "Tak!" „Dobrze. Twój egzystencjalny horror jest ważny dla celów tematycznych.” Robert wytarł spocone dłonie o spodnie. „Jak to możliwe, że jesteś tak cholernie spokojny?” Charlotte się zaśmiała. „Tak właśnie napisałem. Ale mogę zareagować zupełnie inaczej, jeśli zostanę napisany w inny sposób.

Jestem dziewczyną fantasy w historii o seksie, mogę być kimkolwiek. Co jeśli byłbym przestraszonym, histerycznym człowiekiem, który potrzebuje oszczędzania ? Oczy Charlotte rozszerzyły się i zaczęła się trząść. Złapała Roberta za nadgarstki i pociągnęła go do drzwi, na wpół krzycząc, a na wpół szlochając. „Robert, Robert, nie rozumiem, co się dzieje!” powiedziała. „Nie wiem, dlaczego powiedziałem te wszystkie rzeczy, co to za okropny hałas lub co się z nami dzieje! Robert, wynośmy się stąd, boję się, tak się boję, nie wiem co nastąpi później, ale wiem, że nie chcę, proszę, Robert, pomóżcie, pomóżcie! ” Robert oderwał ręce, przerażony, a Charlotte wybuchnęła śmiechem.

"Zobacz jakie to proste?" „To był bardzo przekonujący czyn” - powiedział Robert, pocierając nadgarstki. „To nie był akt. Miałem na myśli to wszystko. Ale teraz nie mam.

A może nadal tak robię, ale mam się zachowywać tak, jakbym tego nie robił? Może jestem bardziej więźniem tej historii niż ty, nie wolno mi wyrażać tego samego strasznego strachu, który, jak wiem, oboje czujemy. To nie ma znaczenia. ”Robert krążył po pokoju, przeczesując palcami włosy.„ To najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem! Czy jesteśmy w ogóle prawdziwi? Czy w ogóle tu jesteśmy? ”„ Tu nie ma! To wszystko tylko słowa, słowa, słowa. Jestem tu tylko teraz, bo mówię o dialogu. Z drugiej strony „Może mnie tu w ogóle nie ma.

Może po prostu jest mój dialog. A może jest tu tylko jedno słowo, a może nawet les s.„ Przestań, przestań! ”Robert zakrył głowę.„ To okropne! „„ Przykro mi, Robercie, ale taka jest właśnie ta historia ”, powiedziała Charlotte.„ Oczywiście, to już prawie koniec. ”Robert podniósł wzrok.

Przez chwilę nie mógł oddychać.„ To prawda? ”Powiedział . "O tak. Jest tylko kilka innych stron. To krótka historia Robert, bardzo krótka historia.

”„ Ale nie chcę, żeby moja historia się skończyła! Co się ze mną stanie, kiedy to nastąpi? Głos Roberta załamał się. „Czy wiesz, co stało się z Ishmaelem po zakończeniu„ Moby Dick ”? "Nie?" „Nic! Nie ma Ismaela. Nie ma Moby Dicka. To tylko zbiór słów, a kiedy nie ma więcej słów, nie ma już nic innego. Wkrótce ta historia się skończy.

I prawdę mówiąc, ja nie sądzę, że uda ci się to wszystko zrobić ”. Charlotte wstała. „Myślę, że możesz opuścić tę historię, nawet zanim się skończy”.

Robert wycofał się. „Ale nie chcę! Nie mogę zostać? Czy nie mogę zrobić więcej?” „Prawdopodobnie nie. Nie jesteś bardzo interesujący.” „Mogę się rozwijać!” „To brzmi jak dużo pracy”. Charlotte ziewnęła. „A jeśli jest coś, o czym czytelnik nie wie o mnie?” Milion myśli wpadł do umysłu Roberta.

„Co jeśli poradzę sobie ze śmiercią mojego narzeczonego? Albo co, jeśli mój narzeczony żyje i po prostu spałam z tobą, żebyś wróciła do niej za to, że mnie zdradziła, ale teraz czuję się tylko gorzej i znajdę ją i pojednanie? ”A co, jeśli„ Poszukał pomysłu. ”Co, jeśli okradłem bank, a ja uciekam i zamierzam zabrać cię jako zakładnika? Tak, to by podtrzymało historię! ”Spojrzał na swoją teczkę.„ Założę się, że jest tam broń! ”Powiedział.„ I stosy nieoznakowanych rachunków. ”Charlotte potrząsnęła głową.„ Wątpię. ”„ Ale zobacz, jak często wspomniano o teczce, aby czytelnicy to zauważyli! To musi oznaczać, że w środku jest coś ważnego, coś, co utrzyma historię! ”Ręce Roberta trzęsły się, gdy szperał w zatrzasku teczki.„ Nie martw się Charlotte, cokolwiek jest w środku i gdziekolwiek pójdę, koniecznie zabierz mnie ze sobą. Nie pozwolę, żeby nasza historia się skończyła! ”„ To nie zadziała, Robert.

Nadal nie rozumiesz. ”„ Tak, tak, rozumiem! Nie widzisz, teczka jest otwarta! ”„ A co jest w środku, Robert? ”„ Dlaczego… nic. W teczce nie ma nic. Oczywiście, był to czerwony śledź… ”Głos Roberta stał się słaby, a jego oczy straciły koncentrację.” Celem teczki było wprowadzenie w błąd publiczności, aby spotęgować zaskoczenie w punkcie kulminacyjnym. To jest moment ostatecznego dramatycznego objawienia, dlatego mój głos stał się słaby, a moje oczy straciły skupienie, fizyczne szczegóły, które przekazują emocjonalną traumę, przez którą przechodzę.

To wszystko ma sens, jeśli się nad tym zastanowić. ”Charlotte zamknęła teczkę i poklepała rękę Roberta.„ A teraz czas odejść. To był cały łuk twojej postaci. ”„ Ale czy nie mogę zostać trochę dłużej? Jeszcze tylko jedna strona, jeszcze jeden akapit, kilka dodatkowych wierszy? ”„ Idę teraz do drzwi, a teraz otwieram je dla was i mówię dobranoc. ”Stali w drzwiach.„ Co będzie przydarzyło mi się? - spytał Robert.

- Czy to tak, jakby umierać? - Umierają tylko prawdziwi ludzie. Ludzie mówią tak o postaciach, prawda? To prawie wydaje się, że są prawdziwe? ”Robert przerwał.„ Ale to mi się nie stanie, prawda? Teraz odchodzę, prawda? Charlotte skinęła głową. Kiedy zamknę te drzwi, zostaniesz wykreślony z historii i przestaniesz istnieć na zawsze. Czy masz coś, co chciałbyś powiedzieć, zanim odejdziesz? ”Robert przełknął ślinę i oblizał wargi.„ Cóż, chyba ”Charlotte zatrzasnęła drzwi przed sobą.

Stała przez chwilę, nasłuchując jego głosu lub kroków. Tam nie było żadnych. Westchnęła. „To było okropnie wredne.

Musiał istnieć lepszy sposób, żeby go wypisać.” Podeszła do stołu i nalała sobie nowego kieliszka wina. „Och, oczywiście, właśnie tak jestem suką, nie powinienem się tym przejmować”, powiedziała. „Nadseksualna, pobłażliwa femme fatale, która wykorzystuje mężczyzn, a następnie ich odrzuca, to mój profil, prawda? Chciałbym, żebym nie był takim nudnym, mizoginistycznym stereotypem. No cóż, biedny Robert, przynajmniej dostał jednego dobrego zanim będzie musiał odejść. ” Popijała wino, a potem w zamyśleniu przyłożyła palec do brody.

„Ale poczekaj, właśnie zdałam sobie sprawę, że nie ma innych postaci” - powiedziała. „Teraz, kiedy odszedł, nie mam nic do roboty. A to musi znaczyć, że moja historia wkrótce…”..

Podobne historie

Ślub Tiny

★★★★★ (< 5)

Mąż Tiny mógł spowodować jeszcze jeden prezent ślubny.…

🕑 7 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,535

„Tina i Barry biorą ślub, a ja jestem druhną, cóż, opiekunka honoru. Jesteś zaproszony, a ich dzieci są druhną i pageboyem”. To była najbardziej prężna od wieków moja żona Liz.…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Bibliotekarz z małego miasteczka

★★★★★ (< 5)
🕑 15 minuty Szybki numerek Historie 👁 2,354

Jestem osiemnastoletnią dziewczyną o dużych rozmiarach i bardziej dojrzałą niż połowa ludzi w moim mieście. Ukończyłem wcześnie, mam przyzwoity samochód, jestem singlem, żyję samotnie i…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Sklep z ciekawostkami

★★★★★ (< 5)

Błysnęła na niego piersiami, a on zakochał się w jej licznych urokach…

🕑 9 minuty Szybki numerek Historie 👁 1,787

To był stary sklep w nowej części miasta. Anachronizm, ciemna i stęchła nisza drobiazgów i starych rzeczy. Uwielbiałem to miejsce, podobała mi się atmosfera, uwielbiałem przeglądać jego…

kontyntynuj Szybki numerek historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat