Desmond nie miał pojęcia, kiedy spotkał parę kuzynów, że tak się to potoczy.…
🕑 18 minuty minuty Sex College HistorieByła wiosna i początek nowego semestru, kiedy Nathaniel i ja spacerowaliśmy po kampusie, sprawdzając nowo przybyłych. Spędziliśmy poranek, obserwując całe zamieszanie z nowymi studentami wprowadzającymi się do akademików, smutnymi mamami, które szlochały ze swoimi małymi ulubieńcami, i rodzeństwem przebijającym się nawzajem. Nathaniel poszedł sprawdzić coś z wykładowcami, więc na razie zostałam sama.
Siedziałem pod jednym z wielu drzew, skrupulatnie posadzonych na dziedzińcu, po prostu wygrzewając się w słońcu, w jeden z nielicznych dni, kiedy się pojawiło. Siedziałam tam z zamkniętymi oczami i właśnie zaczynałam śnić na jawie, gdy nagle coś, nie, ten ktoś, wskoczyło mi na kolana. Zanim zdążyłam otworzyć oczy, na moich spoczęły miękkie usta. Ręce podniosły się i zasłoniły mi widok, kiedy próbowałem zobaczyć, kto to był. Mogłem z łatwością je odciągnąć, ale pomyślałem, żeby podążać za grą, w którą się gra.
Od razu zauważyłem, że osoba na moich kolanach była zdecydowanie kobietą, kiedy pochyliła się do przodu i jej piersi otarły się o moją klatkę piersiową. Czułem też zapach, który miała na sobie. Coś kwiatowego, ale nie lekkiego.
Był to ciemniejszy, bardziej ziemisty zapach. W jakiś sposób przypominało mi to seks w najsurowszej postaci. Odsunęła ręce od moich oczu, owijając ręce wokół mojej szyi, pogłębiając pocałunek.
Zamknąłem oczy, ciesząc się uczuciem nieznanego. Zaczęła ocierać się o moje kolana, powodując, że rzeczy się obudziły i zwróciły na siebie uwagę. Położyłem ręce na jej biodrach, poznając samotnie jej ciało.
Wydała z siebie ochrypły chichot i dalej kołysała się na moich kolanach. Równie zabawne, jak bycie zdominowanym przez obcą kobietę, moja ciekawość wzięła górę i miałem nagłe, głębokie pragnienie zobaczenia twarzy, która należała do tej odważnej kobiety. Kiedy zacząłem otwierać oczy, usłyszałem nieznany głos. „Oj, Gemma”, zawołał. „Wydaje się, że zawsze znajdujesz tych dobrych, prawda?”.
Moje oczy całkowicie się otworzyły, ale byłem w stanie rozróżnić tylko jedną trzecią jej profilu, gdy patrzyła przez ramię na mówcę. To, co zobaczyłem, groziło, że zapiera mi dech w piersiach. Była oszałamiająca. Miała gęstą zasłonę truskawkowo-blond włosów opadających na jej ramiona i plecy, z kilkoma piegami tańczącymi na jej nosie i wysokich kościach policzkowych.
Następnie przeniosła wzrok z powrotem na mnie, a moje spojrzenie napotkało parę zaskakująco pięknych, fiołkowych oczu, pod parą idealnie łukowatych brwi. W rzeczywistości miały purpurowy odcień, a nie niebieski. Nigdy wcześniej nie widziałem oczu w takim kolorze. Następnie zwróciła się do mówcy.
Z uśmiechem rozciągającym się na jej pełnych, soczystych ustach. - Jesteś zazdrosna, Luci, że to ja go znalazłam pierwsza? Odwróciła się do mnie, mrugając i przesuwając dłonią po mojej klatce piersiowej. „Złaź z tego biedaka, łajdaku. I pozwól nam się odpowiednio przedstawić”.
Z lekkim grymasem Gemma zsunęła się z moich kolan i płynnym ruchem wstała, wyciągając ręce nad głowę. Ten ruch spowodował, że jej wydęte piersi mocno przycisnęły się do jej koszuli i mogłem całkiem wyraźnie stwierdzić, że nie miała na sobie stanika. Następnie oparła ręce na biodrach, tuż nad niskim stanem jej dżinsów. „Przepraszam za tę koleżankę. Nie mogę jej nigdzie zabrać.
Proszę, pozwól, że ci pomogę”. Ręka nagle znalazła się w moim polu widzenia, wyciągnięta, aby pomóc mi stanąć na nogi. Dłoń była przyczepiona do dobrze zbudowanego mężczyzny o bladych, lodowato niebieskich oczach, platynowych blond włosach i dużych, uśmiechniętych ustach. Widziałam, jak jego własne oczy mierzą mnie, podróżując od mojej głowy do mniej więcej moich kolan, zanim wróciły do mojej twarzy. Wyciągnęłam rękę i pozwoliłam mu się podnieść.
Gdy tak stałem, otrzepując spodnie, zobaczyłem, jak Nathaniel biegnie za tą parą. -Desmondzie, tu jesteś. Och, widzę, że poznałeś już Luciena i Gemmę – powiedział zdziwiony. – Jeszcze nie, drogi chłopcze.
Właśnie do tego dochodziliśmy. Lucien nadal trzymał mnie za rękę, puścił moją na tyle, by chwycić mnie za palce. Następnie wykonał kwiecisty ukłon, zupełnie jak dawny dandys. „Lucien Hastings do usług.
A ta bezwstydna dziwka obok mnie to moja kuzynka, Gemma Crowley. Miło mi cię poznać, Desmondzie. Prawie spodziewałam się, że pocałuje mnie w rękę po tym kwiecistym przedstawieniu. Spojrzałam między nimi, zanim przeniosłam zdezorientowany wzrok na Nathaniela.
Roześmiał się, zanim objął Gemmę, chwytając ją w ciasnym uścisku, obracając ją dookoła. Następnie puścił Gemmę, zanim przeniósł się do Luciena, i przyciągnął go do tego samego, składając pocałunek na jego policzku. „Spotykali się przez około dwa miesiące, w zeszłym roku,” powiedziała Gemma, siadając obok mnie. Więc to wyjaśniało żywiołowe powitania.
Domyślałem się, że skończyło się to w dobrych stosunkach, ponieważ nie wyczułem goryczy w ich spotkaniu. Następnie Nathaniel odwrócił się w stronę nas dwojga, jego ramię swobodnie obejmowało Luciena ramiona. „Luc, Gem, to jest mój współlokator, Desmond Cromwell.” Powiedział, promieniejąc.
„Miło mi cię poznać. Wy oboje - powiedziałam. - Teraz, kiedy przedstawiania się skończyły, co sprowadza cię do kampusu, Gemma? - zapytał Nathaniel, śmiejąc się.
chodzi do szkoły dla dziewcząt kilka miast dalej – wyjaśnił Lucien, obejmując ją ramieniem. – A przy całym tym unoszącym się estrogenie, biedna Gemma jest trochę pozbawiona męskiego towarzystwa. jej sutek. „Więc zrobi sobie krzywdę i zstąpi na moją biedną osobę, wykorzystując mnie jako swojego osobistego alfonsa, aby znaleźć nowy podbój”. Gemma wyciągnęła rękę i uderzyła Luciena w pierś.
- Ej, bądź cicho. Przestraszysz tego biedaka taką gadką. Nie zna nas jeszcze na tyle dobrze, żeby zorientował się, że tylko żartujesz. - Au. Ty, okrutna kobieto - powiedział, pocierając miejsce, w które uderzyła.
Zwracając się do Nathaniela, powiedział: „Widzisz, co muszę znosić? Ona jest taka agresywna”. Nathaniel tylko śmiał się jeszcze bardziej z ich żartów. – Wiesz, w większości przypadków na to zasługujesz, prawda? Powiedział, powoli potrząsając głową, gdy jego chichoty ucichły. Następnie Lucien podszedł do mnie chwiejnym krokiem, z przesadnie dramatycznym gestem dłoni ściskając serce i objął mnie ramionami. „Och, jestem napięty do granic możliwości, jestem.
Jak mogłeś, Nathanielu. Co jest nie tak z dzisiejszym światem, kiedy mężczyzna nie może liczyć na byłego kochanka, który stanie po jego stronie, przeciwko pożerającej ludzi harpii, taki jak ten? Och, biada mi. Nigdy byś mi tego nie zrobił, prawda, Desmondzie? Widząc żałosny wyraz jego twarzy, który był tak wyraźnie wyreżyserowany, nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Westchnął ciężko i opuścił głowę na moją szyję, udając, że szlocha. Do tego czasu zarówno Nathaniel, jak i Gemma ściskali się za boki ze śmiechu.
Mój śmiech nagle ucichł, gdy poczułam, jak szybko liże moją szyję. Jego ręka również opadła i lekko złapała moje wciąż na wpół wyprostowane krocze. Szybko mnie objął, jego ciało zasłaniało jego działania.
Z uśmiechem rozłączył się. - Wygląda na to, że nie ma dla mnie nadziei, że się tu znajdę. Powiedział, chwytając się nadgarstka Gemmy.
„Chodź, ty mały trollu, mamy rzeczy do zobaczenia, innych ludzi do zrobienia”. Mogłem tylko patrzeć na szaloną wichurę, którą był Lucien, Gemma machająca na pożegnanie przez ramię, kiedy ciągnął ją przez dziedziniec. Tego wieczoru Nathaniel i ja przygotowywaliśmy się do wyjścia na przyjęcie, którego gospodarzem nie był sam osławiony Lucien. Wysłał krótką wiadomość do Nathaniela, informując go o wydarzeniu, z wyraźnymi instrukcjami, żebym też przyjechał. – Czy oni zawsze tacy są? – zapytałem, zakładając koszulę.
„Kto, Lucien i Gemma?”. "Tak.". „Przez większość czasu. Ale musisz je dziś zobaczyć w rzadkiej formie. Nie daj się zwieść przekomarzaniom.
Są bardzo blisko, jeśli wiesz, co mam na myśli?” Powiedział z przymrużeniem oka. - Ale… Ale oni są kuzynami - wykrztusiłem. - Tylko. Więc nie ma w tym nic dziwnego.
W każdym razie tak to wyjaśnił Lucien. „Ale myślałem, że ty i on kiedyś się spotykaliście?”. „Och, Lucien jest w stu procentach biseksualny. Jest bardzo płynny pod względem płci, jeśli chodzi o swoich kochanków. Prawdopodobnie dlatego nam nie wyszło.
Interesują mnie tylko faceci, ale on idzie tam, gdzie prowadzi go jego kutas”. "Hmm." To wszystko, co mogłem powiedzieć na tę informację. „Mówiąc o kutasach, zauważyłem, że obaj sprawdzali cię dzisiaj wcześniej. Nie wiem, czy powinienem być zazdrosny, czy nie.
– Powiedział, podchodząc do mnie od tyłu i owijając ręce wokół mojej talii. – Wiesz, że nie mamy ściśle monogamicznego związku, Nathanial. go przez ramię.
„Och, wiem," powiedział, dając mi szybkiego buziaka. „Ale wiem też, jacy potrafią być ci dwaj, i nie byłbym dobrym przyjacielem, gdybym nie dał ci głowy" w górę. Mogą być bardzo konkurencyjni, ścigając osobę, którą oboje lubią. Chłopak czy dziewczyna.
Pozwoliłam, by to ostrzeżenie przemknęło przez mój mózg, gdy wychodziliśmy na przyjęcie Luciena. Słychać było muzykę z ulicy, gdy szliśmy wyłożonym cegłami chodnikiem, prowadzącym do dwupiętrowego domu. Ludzie kręcili się na werandzie, pili i rozmawiali. Obecna była rzadka mieszanka obu płci i natychmiast poczułem zmianę atmosfery w stosunku do innych przyjęć, na których brałem udział w college'u.
Poziom napięcia seksualnego był podwyższony w powietrzu, gdy obie grupy spotkały się i zmieszały. „Dziewczyny muszą być dziełem Gemmy." Nathaniel zadumał się, gdy przechodziliśmy przez drzwi. Ludzie byli wszędzie, gdzie oko mogło zobaczyć. Stojąc w wejściu, stłoczeni w korytarzu, a nawet na klatce schodowej.
Każdy pokój był pełny, prawie po brzegi. Utrudniało to przejście przez tłum, ale w końcu udało nam się dotrzeć do kuchni, w której nasz gospodarz założył sklep, jako pełniący obowiązki barmana. „Nathaniel, Desmond, udało ci się." Powiedział uśmiechając się szeroko, krzycząc, by być słyszanym przez muzykę C.
„Wybierz swoją truciznę”. Oboje podeszliśmy do lady, żeby zobaczyć, jakie są opcje. Lucien, sprawnie nalewając drinki, poruszał się trochę niepewnie. Zdałem sobie wtedy sprawę, że był już, głównie brzęczący.
Podał nam jakąś szaloną miksturę alkoholu i napojów gazowanych, zanim mogliśmy złożyć zamówienie. „Proszę, chłopcy. Specjalność domu. Napij się. Kiedy oboje niepewnie wzięliśmy pierwszy łyk, Lucien szybko wypił kolejny kieliszek, po czym podał piwo innemu gościowi.
Zebraliśmy nasze drinki i ruszyliśmy z powrotem przez pokoje, kiwając głową i uśmiechając się zarówno do przyjaciół, jak i znajomych Nathanial wkrótce został złapany, ale tylko kolegą z klasy, i odciągnięty, aby rozstrzygnąć spór na jeden z tematów omawianych na niedawnym wykładzie. Pozostawiony sam sobie, stałem oparty o framugę drzwi, przyglądając się tej scenie, od niechcenia karmiąc moją drinka. Nie miałem pojęcia, co w nim było, ale było mocne.
Zauważyłem małą grupkę dziewczyn poza peryferiami mojego pola widzenia. Zaczęły się do mnie zbliżać, ale zatrzymały się, gdy Gemma nagle się okręciła wokół mnie. Jedno jej spojrzenie i mała trójka się odwróciła. „Hej, kochanie.
Zastanawiałam się, czy kiedykolwiek się pokażesz — wymruczała mi do ucha. — Cześć Gemma. Masz tu świetną imprezę. „To wszystko robota Luci.
Nikt nie może się oprzeć jednemu z jego wieczorów. Ale nudzi mi się tutaj. Może pójdziemy na górę, gdzie jest ciszej i możemy się lepiej poznać? - Powiedziała, mówiąc, pocierając dłonią moje krocze. Wzięła mnie za rękę i poprowadziła po schodach do jednego z pokoje, na tyłach domu. Mocno zamknęła za nami drzwi, kiedy weszliśmy do pokoju.
Była to przyzwoicie przestronna sypialnia, z łóżkiem typu king-size dominującym na większości przestrzeni, ale z wystarczającą ilością miejsca, aby nadal się poruszać "wygodnie. Wcześniejsza, rycząca muzyka była tutaj bardziej stłumiona. Wzięła moją teraz pustą szklankę z mojej ręki i postawiła ją razem ze swoją na komodzie.
Potem odwróciła się do mnie, ściągając moją głowę w dół i zaczęła rozkoszować się moimi ustami. Jej ręce były wszędzie. We włosach, pod koszulą, a wkrótce przy pasku. Oderwałam się, cofając, próbując złapać oddech. Uśmiechnęła się uwodzicielsko, a ja patrzyłem, jak rozpina swoją sukienkę bez ramiączek.
Spadł bez przeszkód na jej stopy, gdy z niego wyszła, zupełnie naga, z wyjątkiem trzycalowych czerwonych szpilek, które miała na sobie. Była całkowicie ogolona na dole i miała wysokie, pełne piersi, które dumnie unosiły się z jej klatki piersiowej. Powoli podeszła do mnie w ten uwodzicielski sposób, w jaki chodzą kobiety, powolnym kołysaniem bioder, jedną nogą założoną na drugą. Jej język wysunął się i powoli lizał jej pełne usta. Wycofałem się jeszcze bardziej, próbując ogarnąć moją zamroczoną drinkiem głowę wokół sytuacji.
Nie zauważyłem, że w jej powolnej pogoni za mną, manewrowała nami do łóżka. Dopiero gdy tył moich kolan dotknął krawędzi materaca, zdałem sobie sprawę, gdzie się znajduję w stosunku do pokoju. Nieoczekiwane uderzenie wystarczyło, by lekko wytrącić mnie z równowagi, a ona wykorzystała moją niestabilność przeciwko mnie, rzucając się na moją klatkę piersiową, przewracając nas oboje na łóżko. Potem wkroczyła i odzyskała moje usta. Nigdy wcześniej żadna kobieta nie zachowywała się wobec mnie tak agresywnie i nie wiedziałem, jak postąpić.
Usiadła, jej biodra zrównały się z moimi i ściągnęła mi koszulę przez głowę. Jej ręce opadły i zaczęły pieścić moją klatkę piersiową, przebiegając po piersiach, muskając moje sutki. Opuściła głowę z powrotem i zaczęła pracować nad moją szyją, podczas gdy jej biodra zaczęły toczyć się powoli na moich kolanach. „Mmmm, pachniesz i smakujesz tak dobrze.” Mruczała mi do ucha. „A jeśli nie jest to dla ciebie do końca jasne, pieprzymy się dziś wieczorem”.
Czułem ciepło jej już mokrej cipki przenikające przez mój rozporek, gdy obracała się na moich kolanach, pracując przeciwko mojej rosnącej erekcji. Zaczęła lizać moją szczękę, brodę i z powrotem po drugiej stronie, kończąc na małym ugryzieniu pod moim lewym uchem. Jej obecność w tej strefie erogennej sprawiła, że wydałem z siebie jęk, dreszcz przebiegł mi po plecach, a sutki stanęły mi na baczność. Zmęczyło mnie bycie biernym uczestnikiem tego wszystkiego i zdecydowałem się na bardziej aktywną rolę. Zawinąłem dłoń w jej włosy, dotykając jej skóry głowy i szybko usiadłem, zmuszając ją do wyprostowania się razem ze mną.
Z dłonią wciąż zaciśniętą w jej włosach, odepchnąłem jej głowę do tyłu, odsłaniając gładką kolumnę jej szyi. Uznałem, że Turnabout to uczciwa gra i zabrałem się do pracy nad jej szyją, liżąc i skubiąc wzdłuż jej linii. Chociaż minął prawie rok, odkąd byłem z kobietą, pewnych rzeczy po prostu się nie zapomina. Przypomniałem sobie, jak moja była była bardzo podekscytowana, kiedy ugryzłem ją w płatek ucha, i spróbowałem tego z Gemmą.
Wydała z siebie ochrypły jęk i zaczęła ocierać się swoimi obfitymi piersiami o moją klatkę piersiową. To mi przypomniało; Dawno nie jadłem dobrego globusa. Wciąż używając jej włosów jako dźwigni, odchyliłem ją jeszcze bardziej do tyłu i wziąłem wyuczony szczyt w usta.
Zassałem sutek głęboko, lekko przygryzając, obracając językiem wokół twardego guzka. Podniosła ręce do mojej głowy i przycisnęła mnie jeszcze mocniej do siebie, dysząc od moich zabiegów ustnych. Jej biodra utrzymywały ten kołyszący rytm, ocierając się o mojego twardego jak skała penisa. Jej dyszący oddech zaczął nabierać prędkości, gdy przewracała się i wyskakiwała w rytm ruchów mojego języka. Przejechałam językiem po drugim, tym razem przygryzając mocniej, kiedy napotkałam sutek.
Jej ciałem wstrząsnął dreszcz i wydała z siebie długi jęk, nagle spuszczając się w moje ramiona. To był dla mnie kolejny pierwszy raz. Nigdy wcześniej nie miałem kobiety spuszczającej się tylko z zabawy sutkami. Opadła bezwładnie na moją klatkę piersiową, na moment łapiąc oddech.
Czułem drżenie jej ud, gdy ściskała mnie między kolanami. „Cholera, kochanie, jesteś jednym z niewielu facetów, którzy kiedykolwiek dostali mnie w ten sposób”, wydyszała na mojej szyi. „Ale wyciągnijmy cię z tych spodni. Chcę, żeby twój kutas był głęboko w mojej cipce, kiedy następnym razem dojdę”.
Podniosła się ze mnie, a ja wstałem, żeby dokończyć się rozbierać. Zauważyłem dość zauważalną mokrą plamę na przodzie moich dżinsów, gdzie siedziała. Myślę, że będę miał małe przypomnienie dzisiejszego wieczoru, kiedy będę później wracał do domu. Kiedy odwróciłem się, by stanąć twarzą w twarz z Gemmą, pochyliła się do przodu i wzięła mojego fiuta do ust.
Nathaniel wpoił mi nawyk golenia włosów łonowych, ponieważ mniej włosów powodowało mniejszy opór wody podczas pływania, a moja bezwłosa sylwetka wydawała się jej podobać. Połykała mojego fiuta, aż jej nos dotknął podstawy. To był niesamowity widok, patrzeć w dół i widzieć, jak moje gałki całkowicie znikają za tymi pulchnymi ustami bez żadnych włosów, które mogłyby zasłaniać obraz.
Byłem również zachwycony, że spotkałem kogoś innego, kto wydawał się pozbawiony odruchu wymiotnego, gdy wzięła moje pełne osiem i pół cala głęboko w swoje gardło. Wróciła powoli, jej język przesuwał się po spodniej stronie, całkowicie zawijając moją wędkę. Jej ręce podniosły się i chwyciła hojnymi garściami mój tyłek, gdy zabrała się do pracy, ssąc mnie przed tym powolnym powrotem do końcówki.
Przez kilka minut sprawiała mi przyjemność ustami, ugniatając dłońmi mój tyłek, zanim jeden podszedł i zaczął masować moje jądra. Podczas kolejnego podania spojrzała na mnie. „Dla twojej wiadomości, jestem czysty i stosuję antykoncepcję, więc możesz spuszczać się kiedy i gdzie chcesz, dobrze, duży chłopcze?”. Zanim zdążyłem jej odpowiedzieć, ponownie kołysała głową wzdłuż mojego trzonka. Jej usta i ręka wykonywały świetną robotę, przybliżając mnie do krawędzi, ale to, co mnie popchnęło, to to, że sięgnęła i nagle włożyła palec prosto w mój męski kanał.
Wydałem z siebie ochrypły krzyk i złapałem ją za głowę, wpychając się głębiej w jej gardło, wystrzeliwując mój ładunek w tym mokrym tunelu. Wzięła to wszystko, połykając chciwie. Gemma cofnęła się, pozwalając mojemu kutasowi wysunąć się, dokładnie go czyszcząc.
Byłem tak pochłonięty występem ustnym, że nie zauważyłem, że do pokoju dołączyła kolejna osoba. „Brawo kochanie. Zniosłeś ten ciężar jak zawodowiec”. — powiedział Lucien, powoli klaszcząc. „Ale ty okropna dziwko, nie mogę uwierzyć, że zaczęłaś beze mnie! No cóż, lepiej późno niż wcale”.
Odwróciłam głowę i patrzyłam, jak Lucien idzie w naszą stronę, zdejmując ubranie, gdy się zbliżał. Był już twardy, a jego nabrzmiały trzonek podskakiwał przy każdym kroku. Wyciągnął rękę, chwytając garść moich własnych włosów i odciągając moją głowę do tyłu, wbijając język w moje usta. Kręciło mi się w głowie, gdy Lucien niszczył moje usta, podobnie jak Gemma wcześniej.
Jego język był równie utalentowany jak jej, kiedy spotykali się i ślizgali wokół siebie. Gemma wstała i wczołgała się na łóżko. – Dołączycie do mnie czy nie? Mruknęła, patrząc na nas przez ramię..
Mokre sny i wizyta w domu profesora... Witamy na studiach.…
🕑 9 minuty Sex College Historie 👁 2,241Leżąc w łóżku, mój umysł był wypełniony obrazami naszego wieczoru razem. Jak jego cudowne loki świeciły w jesiennym świetle księżyca. Jego usta były w rodzaju różu, który…
kontyntynuj Sex College historia seksuCzy program Honors może być czymś więcej niż tylko Claire?…
🕑 15 minuty Sex College Historie 👁 2,907Zegar bił powoli. Sekundy zamieniły się w minuty, a w końcu godzina minęła. Niestety okres się skończył i zaczęła się zwykła fala „zajętych” dzieciaków z college'u. Zajęty,…
kontyntynuj Sex College historia seksuSzalone napalone dzieci z college'u wyruszają w podróż po piłce nożnej.…
🕑 15 minuty Sex College Historie 👁 2,641odcinek 27 (Następujący po „Getting Nekkid with a Cheerleader”) Coroczny mecz piłki nożnej między University of Georgia a University of Florida to bardzo wyjątkowe starcie. Zamiast na…
kontyntynuj Sex College historia seksu