Praca na dwóch etatach, aby opłacić studia, nie była w moich planach.…
🕑 12 minuty minuty Sex College HistorieTo po prostu nie zdarza się codziennie. Podjąłem się pracy jako dostawca pizzy w moim lokalnym mieście, aby uzupełnić moją stałą pracę podczas pójścia na studia. To nie było coś, co chciałem zrobić, ale musiałem to zrobić.
Wskazówki to strzał w dziesiątkę. Większość ludzi jest całkiem miła, ale od czasu do czasu trafiam na naprawdę kwaśnych ludzi, którzy nie doceniają mojej życzliwości i dostawy od drzwi do drzwi. Jednak większość ludzi jest naprawdę bardzo miła. Jakieś dwa tygodnie temu otrzymałem telefon z prośbą o szybką dostawę na adres w naszym systemie, który był zwykłym adresem dostawy.
Patrząc na system, widziałem, że osoba zamawiała pizzę całkiem sporo, więc liczyłem na dobry napiwek. Dom nie był niczym szczególnym, a ja zastanawiałem się nad krótkim chodnikiem. Spojrzałem na etykietę na pudełku z nazwą klienta. Wcześniej powiedziano mi, aby zawsze pytać o nazwisko klienta, aby mieć pewność, że dostarczamy towar do właściwego klienta pod właściwy adres.
Zapukałem do drzwi przy Northbrook 487 i czekałem. Zapaliło się światło na ganku i drzwi się otworzyły. Uderzająco piękna kobieta, prawdopodobnie po trzydziestce, ubrana w różową szatę wiązaną w talii, przywitała mnie uśmiechem. "Andrea?" Zapytałam.
- Tak - odpowiedziała z uśmiechem. Podałem jej pudełka po pizzy - dwa z nich i litr coli. – To dwadzieścia dziewięć pięćdziesiąt – powiedziałem.
- Poczekaj i daj mi to odebrać - odpowiedziała, odsuwając się od drzwi. Drzwi się zamknęły i czekałem. Po chwili otworzyła drzwi i przeprosiła. – Czy przyjmujesz czeki? zapytała.
„Tak” – odpowiedziałem. Nogą przytrzymała otwarte drzwi. Jej szlafrok był rozwiązany i lekko rozchylony.
Robiłem, co w mojej mocy, aby moje oczy były skupione na jej i nic więcej. "Możesz wejść?" zapytała. – Mogę tu zaczekać – odpowiedziałem.
Nalegała, machając ręką gestem zapraszającym do środka, więc wszedłem do środka. Słyszałem chichoty dochodzące z salonu, mimo że nie mogłem zajrzeć do pokoju. Andrea zniknęła i pojawiła się kilka sekund później, z książeczką czekową i długopisem w dłoni. – Ile powiedziałeś, że jestem winien? zapytała.
— Dwadzieścia dziewięć pięćdziesiąt — odpowiedziałem. Andrea nie próbowała ukryć faktu, że jej szata była teraz całkowicie rozpięta i mogłam zobaczyć, że jest pod nią zupełnie naga. Praca z pewnością miała swoje zalety. – Odwróć się – poleciła.
„Potrzebuję twoich pleców”. Odwróciłem się, gdy położyła książeczkę czekową na moim ramieniu i zaczęła wypełniać czek. "No kurwa!" — oświadczyła, machając piórem w powietrzu.
"Brak tuszu.". Sięgnąłem do kieszeni i podałem jej długopis. „Dzięki” – odpowiedziała. Czułem, jak pisze w swoim podpisie. Zrobiła krok do tyłu, kiedy się odwróciłem.
Wyrwała czek z księgi rachunkowej i podała mi go. Zerknąłem na rachunek. Napisała to za 50 dolarów.
- Dzięki - odpowiedziałam radośnie, składając czek i chowając go do kieszeni. „Jeśli jest coś jeszcze, czego potrzebujesz, po prostu zadzwoń do sklepu i zapytaj mnie po imieniu. Nazywam się Rex”. Mniej więcej w tym samym czasie do holu weszła inna gospodyni, bardzo skąpo ubrana w koronkowe i bardzo przezroczyste body, z kawałkiem pizzy w dłoni. „Andreo”, powiedziała, „czy zamierzasz… przepraszam.
Gość cofnął się o krok, oceniając mnie. „Nieźle,” powiedziała po kilku sekundach niezręcznej ciszy. „To jest Rex,” powiedziała Andrea, przedstawiając mnie gościowi swojego domu, Robinowi. „Och, wow," wychwalał Robin. „Czy Rex lubi seks?".
„Tak", odpowiedziałem. Robin zrobiła krok do przodu i objęła mnie ramieniem, żeby poprowadzić mnie do salonu. Zacząłem protestować, ale poszedłem za tym, bo byłem w totalnym szoku.
Dwie inne bardzo skąpo ubrane młode damy siedziały na kanapie, jedząc pizzę, którą właśnie dostarczyłem, i kiedy mówię skąpo ubrane, mam to na myśli. Jedna miała na sobie tylko szlafrok, który jak Andrea miała przedziałek, a druga miała na sobie pończochy kabaretki, czarne stringi i czarny koronkowy stanik push-up. „Patrzcie panie," oznajmił Robin, „Mamy gościa". „Woohoo!" krzyknęła jedna z nich, pchając pięść w stronę sufitu. Jedynym światłem w pokoju była lampa, az głośnika po jednej stronie pokoju płynął delikatny jazz.
Zapalone świece stały na kominku i stoliku do kawy. Robin popchnął mnie na kanapę między dwoma gośćmi, którzy już tam stali. Następnie rzuciła się na moje kolana, siadając na mnie okrakiem, z rękami na moich ramionach, gdy była do mnie skierowana.
- Więc Rex - zaczęła Robin, patrząc mi prosto w oczy - czy byłeś kiedyś na imprezie z bielizną tylko dla pań? „Nie”, odpowiedziałem, „nie mogę powiedzieć, że mam”. „Dobrze”, odpowiedział Robin, „ponieważ tak właśnie jest i potrzebujemy twojej opinii na temat tego, co wygląda najlepiej i działa najlepiej dla każdego z nas”. Byłem grą.
„A jeśli jesteś dobrym facetem”, powiedział Robin, „i dobrze rozegrasz swoje karty, możesz otrzymać specjalną wskazówkę od jednego z nas”. Byłem cały w uszach. „Czy mogę zadzwonić do sklepu i powiadomić ich, żeby mnie zwolnili z pracy?” Zapytałam. - Jasne - odpowiedziała Robin, siadając z powrotem na moich kolanach. Udało mi się wyciągnąć komórkę ze spodni i zadzwonić do sklepu.
„Mam nagły wypadek”, powiedziałem mojemu szefowi Johnowi. „Ja ci to wynagrodzę”. John był fajnym menadżerem.
Powiedział, że rozumie i że zadzwoni później. Robin pochyliła się do przodu i wsunęła ręce pod moją rozpiętą koszulę. – Co powiesz na to, żebyśmy się trochę zrelaksowali? – zapytała Robin, ściskając mięśnie mojej klatki piersiowej. Cholera. Robin powoli rozpiął moją koszulę roboczą i rozchylił ją, odsłaniając mięśnie brzucha i klatki piersiowej.
„Sprawdźcie to, drogie panie” – oświadczyła. „Koleś ma wspaniałe ciało!”. Robin pochyliła się do przodu i przejechała językiem po każdym moim sutku, zanim dotarła do karku. Oparłam głowę o oparcie kanapy, patrząc w sufit.
Wzięłam głęboki wdech i wydech. - Stary - szepnął Robin. „Jesteś cholernie seksowna!”. Mój kutas rósł z każdą sekundą. Zrzuciłam buty piętą.
Andrea zajęła miejsce na kanapie obok jednego z gości siedzących obok mnie. Pizza zdawała się zajmować drugie miejsce w stosunku do zaplanowanych wydarzeń wieczoru. Patrzyłam, jak Andrea wsuwa ręce na piersi swojego gościa, delikatnie przesuwając palcami pod jej czarnym koronkowym biustonoszem. Dziewczyna po mojej lewej stronie, z rozchyloną szatą, też nie była ani trochę nieśmiała. Wsunęła ręce między nogi i cicho jęknęła.
Cholera. Robin poruszała teraz biodrami w powolnym ruchu obrotowym na moich kolanach, jej ręce wciąż mocno spoczywały na moich ramionach. „Stary”, zauważył Robin, „Chcesz się pieprzyć?”.
Byłem cały. Robin ześlizgnęła się z moich kolan, a kiedy przestawiała się między moimi kolanami, pociągnęła za spodnie i bieliznę, pozbawiając mnie obu. Mój ośmiocalowy stalowy pręt opierał się o podbrzusze. W jednej chwili dziewczyna obok mnie była na całym moim fiucie.
Aby nie być skończonym, Robin nalegał, aby uczestniczyła w przyjemnościach ustnych. Kiedyś dwie dziewczyny zrobiły mi loda w klubie ze striptizem, ale to było coś innego. To była orgia, urzeczywistnienie fantazji o epickich proporcjach. Wiedziałem, że gdy tylko wysadzę swój ładunek, będę skończony.
Były tam cztery równie, bardzo atrakcyjne panie i wiedziałem, że jeśli tylko zechcę, będę miał okazję zrobić z każdą z nich. To miał być trudny wybór. Szybko zdyskontowałem Andreę i jej towarzyszkę, ponieważ wydawały się dość zaabsorbowane sobą, by sprawiać sobie nawzajem przyjemność. Robin była zdecydowanie wysoko na mojej liście, podobnie jak jej bratnia dusza, która zaatakowała mojego fiuta.
„O Boże” – wykrzyknąłem – „Musicie zwolnić, bo inaczej wybuchnę” – zauważyłem. Podciągnąłem szlafrok i powiedziałem: „Pocałuj mnie”. Wstała i zdjęła szlafrok. Miała doskonałe ciało ponad dziesięć i była całkowicie ogolona na schodach. Wsunęła środkowy palec do pochwy, patrząc na mnie i odpowiedziała: „Może to pocałujesz?”.
– Przynieś to tutaj, a ja to zrobię – odpowiedziałem. Więc moja szatynka, która właśnie się rozebrała, rzuciła się na kanapę, jej stopy położyły się po obu stronach moich bioder, a jej ogolony kotek tuż przede mną i stanął nieco nad moją twarzą. Palcami rozchyliła swoje powiększone usta i pozwoliła mi niezakłócony i doskonały widok na swoją kobiecość. – Zjedz mnie – zażądała, pochylając się nad moją twarzą.
W międzyczasie Robin nadal ssała mojego fiuta. Moja dziewczyna w szlafroku powoli obniżyła się do punktu, w którym mogłem polizać jej cipkę, opierając się ręką o ścianę za kanapą. Jej nogi drżały, gdy złapałem ją za pośladki i przesunąłem językiem wzdłuż brzegów jej pochwy, a następnie przez jej łechtaczkę. Naprzemiennie biłem językiem i ssałem, co wydawało się jej bardzo sprawiać przyjemność.
Po kilku minutach głębokiej przyjemności oralnej moja dziewczyna w szlafroku opadła na kolana, siadając okrakiem na mnie, zmuszając Robina do zdjęcia mojego fiuta. Robin chwyciła głowę przyjaciółki i przyciągnęła ją do głębokiego namiętnego pocałunku. O mój Boże! Mój kutas teraz pulsował. Moja szatynka nie marnowała czasu, wpychając mojego fiuta w swoją wygoloną koteczkę.
To było ciasne dopasowanie, ale dobre. Poruszała biodrami w przód iw tył, a potem w górę iw dół, gdy mój kutas wsuwał się i wychodził z jej cipki. Jej oddech stał się ciężki i głośny. — Masz — oświadczył Robin.
„Pieprzyć go! Pieprzyć go w cholerę!”. Nie mogłem się powstrzymać. Zastrzeliłem mój ładunek głęboko w niej. Trzęsła się i drżała, gdy rozładowywałem wszystko, co miałem. "O Boże!" wykrzyknęła.
„O mój Boże! Czuję to!”. Upadła do przodu, jej głowa spoczęła na moim prawym ramieniu. Odepchnąłem ją na bok i złapałem Robin za ramię. – Zajmij się tym – powiedziałem.
Robin nie marnowała czasu, wpychając mojego kutasa w swoją cipkę, podskakując w górę iw dół na moim wciąż twardym pręcie. Jej cipka była ciasno dopasowana. Wiedziałem, że drugi raz nie zwariuję, ale mimo to warto było podjąć wysiłek, aby to kontynuować. Wpiłem się w usta Robina i namiętność była niewiarygodnie dzika. Nasze języki eksplodowały w wybuchu ognia, niepodobnym do niczego, czego kiedykolwiek doświadczyłem.
Trzęsła się i wiedziałem, że udało mi się dotknąć jej wewnętrznej duszy. Podobnie jak jej przyjaciółka, oparła głowę na moim ramieniu. Chwyciła mnie palcami za ramiona, drżąc i trzęsąc się. "Och! Mój! Boże! Ty ogier!" wykrzyknęła. „Ty pieprzony ośle!”.
Robin kołysała się w przód iw tył na moich kolanach, bardzo powoli, chłonąc to wszystko z otwartymi ustami, biorąc głębokie wdechy i wydychając powietrze. Cieszyłem się jak skowronek. Jeden szczęśliwy dostawca pizzy. Andrea i jej koleżanka leżały rozłożone na dywanie na podłodze przed miejscem, gdzie siedziałam na kanapie. Sprawiali sobie przyjemność w namiętnej pozycji 69.
Patrzyłem, jak oboje pomagali sobie nawzajem w kataklizmach orgazmów, mój na wpół zwiotczały kutas spoczywał wygodnie między moimi nogami. Robin siedziała po jednej stronie mnie z zamkniętymi oczami, a moja dziewczyna w szlafroku była taka sama po drugiej stronie mnie. Siedziałem tam przez najdłuższy czas, po prostu zahipnotyzowany witryną tych czterech bardzo uroczych i bardzo seksownych pań. Jakimś cudem udało mi się wstać i ubrać.
Wyszedłem i poszedłem do domu. Rano musiałem się uszczypnąć, żeby zobaczyć, czy jeszcze żyję. Szukałem telefonu komórkowego, żeby zadzwonić do pracy. O o.
Nigdzie nie było mojego telefonu komórkowego. Z odrobiną niepokoju pojechałem z powrotem do punktu dostawy i zapukałem do drzwi. Drzwi otworzyły się i ukazała mi się znajoma twarz.
– Chyba zostawiłam telefon – powiedziałam potulnie. Andrea uśmiechnęła się i gestem zaprosiła mnie do środka. Była ubrana w swoją różową szatę. Stałem ze stoickim spokojem, kiedy zniknęła w salonie, a kilka chwil później wróciła z moim telefonem komórkowym. Wręczając mi go, podziękowała mi za wstąpienie do partii i bycie dobrym sportowcem.
Uśmiechnąłem się i powiedziałem jej, że cała przyjemność po mojej stronie. Andrea przygryzła wargę, wyciągnęła rękę i wzięła moją dłoń w swoją. „Stary”, powiedziała, „jesteś najlepszym facetem od pizzy na świecie”. Podziękowałem jej i wymknąłem się za drzwi, aby udać się do pracy.
Tej nocy, kiedy szedłem do pizzerii, zastanawiałem się, czy jeszcze kiedykolwiek będę miał tyle szczęścia. Potem, Pete, jeden z moich współpracowników krzyknął na mnie, kiedy uciekałem; „Zaczekaj! Mamy telefon z 487 Northbrook”. – Wezmę to – powiedziałem. „Znam klienta i adres, bardzo dobrze!”..
Dziewczyna i dwóch facetów postanawiają zrobić pokaz seksu na imprezie studenckiej, prowokując bardziej dziki seks!…
🕑 14 minuty Sex College Historie 👁 5,325A Jennifer okazywała się bardzo ciekawa gangbangów tamtej nocy, wypytywała mnie dokładnie i zmuszała do szczegółowego opisu wydarzeń tej nocy. Wydawała się tym zahipnotyzowana, a nawet…
kontyntynuj Sex College historia seksuGangbangi wybuchają na hałaśliwej imprezie studenckiej!…
🕑 11 minuty Sex College Historie 👁 4,481(odcinek 9) Jesienny semestr mojego drugiego roku przeprowadziłem się do domu bractwa. Byłem bardzo podekscytowany wszystkimi zabawnymi możliwościami przebywania w domu bractwa na pełny etat.…
kontyntynuj Sex College historia seksuGrupa napalonych studentów wybiera się na kemping w południowych Appalachach…
🕑 5 minuty Sex College Historie 👁 6,511(odcinek 8) Po weekendzie nad jeziorem zorganizowaliśmy z przyjaciółmi biwak i wyprawę wędkarską w góry północnej Georgii. Chip i Brittany wraz z Vic i Kelli z naszej wycieczki po jeziorze…
kontyntynuj Sex College historia seksu