Sekretne życie seksualne Bobbi Lim, rozdział 1

★★★★★ (< 5)

Seksualne wyczyny młodej asystentki wykonawczej w Ameryce pochodzenia azjatyckiego…

🕑 10 minuty minuty Seks oralny Historie

Sekretne życie seksualne Bobbi Lim: The Petite Asian Lover Dedykowane jednej z najsłodszych i najseksowniejszych kobiet, jakie kiedykolwiek spotkałem: drobnej i pięknej Amerykance pochodzenia azjatyckiego, która wywołała tysiące obsesji. Czasami jest dziwką, ale zawsze, zawsze jest święta. Wstęp Tutaj zaczynają się erotyczne wyczyny seksownej, ciężko pracującej asystentki wykonawczej. Dokładna i bardzo wydajna, Bobbi Lim zawsze stanowi niezastąpiony atut dla swoich potężnych szefów w świecie finansów i marketingu. Polegają na jej superorganizacyjnych umiejętnościach, aby utrzymać swoje harmonogramy, kupować prezenty dla swoich żon i dzieci oraz pomagać im pozostać na szczycie ich gry.

Jej ognista osobowość kłóci się jednak ze stereotypem jej atrakcyjnej drobnostki. Te korporacyjne hotshoty są zbite z tropu, gdy ten kociak pochodzenia azjatycko-amerykańskiego, mający 4 stopy i ważący zaledwie 89 funtów, staje się wściekłym tygrysem. Już nigdy nie minie dużo czasu, zanim wszyscy dyrektorzy aż do działu pocztowego będą jej desperacko potrzebować. Bobbi jednak stara się nie zwracać uwagi na miejsce pracy. Nikt nie lubi srać nosić, że jedzą.

Ale Bobbi ma słabość: kocha kutasa. A z jej nienasyconym apetytem seksualnym, nic nie sprawia jej przyjemności przez bardzo długi czas. Za każdym razem, gdy ma zamiar się poddać i rzucić ręcznik, wkrótce Bobbi znajduje swoje piękne, delikatne usta lub słodką, mokrą cipkę nadziewaną przez szalejącego, twardego kutasa czasami w obu miejscach jednocześnie. Rozdział 1 Los Angeles w połowie Bobbi Lim siedziała przy barze, zaciągając się długo papierosem. Pomyślała o długim dniu spędzonym w biurze.

Właściwie to był cały tydzień. David, jej szef, był pochłonięty jakąś wielką fuzją supermarketów, na której nie mogła się mniej przejmować. Trzymał ją ekstra zajętą ​​przez cały tydzień. Bobbi cały dzień wpatrywała się w zegar, czekając na 17:00.

uderzyć. Tik tak tik tak. Ponieważ był to piątek, miała nadzieję, że pozwoli jej wcześniej wrócić do domu, ale nie miała takiego szczęścia. Drań trzymał się tam do siódmej. Z jej nozdrzy wydobywały się strumienie dymu; W głowie Bobbi pojawiło się mrowienie.

Czasami czułem się baaaaardzo dobrze, po prostu wypuszczając to wszystko. Ahhhhhh… Uśmiechnęła się do siebie myśląc, że David prawdopodobnie trzymał ją tam do późna, ponieważ popełniła fatalny błąd zakładając swoją krótką czarną spódniczkę do pracy. Bobbi przez cały dzień przyłapała go na patrzeniu na jej nogi. Wyczuwała wzrokiem, jak ją rozbiera.

Czasami może to być irytujące, ale wiedziała, że ​​nie może się powstrzymać. W końcu David nie był jedynym mężczyzną w biurze, który ją sprawdzał. Bobbi nie była zarozumiała.

Faktem było, że większość mężczyzn - przynajmniej tych heteroseksualnych - jej pragnęła. W pracy była albo proszona, albo wymeldowywana. Bobbi była dość drobna i chociaż miała prawie dwadzieścia pięć lat, mogła spokojnie uchodzić za dużo młodszą. Miała dziewczęcą i ładną buzię oraz piękne pełne usta. Jej ciało było szczupłe, ale zgrabne.

I pomimo jej małej klatki piersiowej, mężczyźni w biurze wydawali się niezniechęceni próbami dostania się do jej majtek. Bobbi również mówiła uroczym, dziewczęcym głosem. Jeden facet powiedział jej, że brzmi jak jedna z tych dziewczyn z japońskich kreskówek. Jednak bystrość na tym się zatrzymała, ponieważ jej język mógł zostać ugryziony. Bobbi nie bała się postawić nikogo na swoim miejscu, jeśli czuła, że ​​na to zasłużyli.

Ale teraz Bobbi była z dala od całego dramatu i chaosu. Siedziała przy barze ze swoimi współpracownikami i przyjaciółmi, Laurą i Marią. Maria spojrzała na Bobbi. "Więc słyszałem, że zamierzasz zostać w domu rodziny Laury w Laguna Niguel? O mój Boże, jest tam tak ładnie: duży basen, doskonały widok na ocean." - Tak - powiedziała spokojnie Bobbi, po czym upiła łyk ze swojego kieliszka. - Chcę tylko odpocząć przy basenie.

Nie zajmuję się nikim. Spojrzała na Laurę. – Twoja rodzina będzie poza miastem, prawda? „Cóż, moja mama właśnie pojechała do Europy”. Laura powiedziała.

"Więc będzie to tylko mój tata i brat. Och Bobbi, tak chcę, żebyś poznała moją rodzinę. Chciałbym, żeby moja mama też mogła poznać ciebie!" "O nie.

Nie. Nie ma dla mnie rodzin. Im mniej, tym lepiej." Bobbi nie była do końca zachwycona tą perspektywą. Chciała tylko spokojnego weekendu, a Laura zawsze robiła na niej takie bzdury. Zawsze wszędzie zapraszała Bobbi, żeby poznała wszystkich swoich przyjaciół, swojego chłopaka, przyjaciół jej chłopaka i tak dalej.

Laura była słodka i pełna życia, a Bobbi lubiła jej towarzystwo, ale czasami potrafiła być trochę za dużo. Piersi Laury, które były ogromne, były większe niż jej mózg. Cały czas chciała spędzać czas z Bobbi i zawsze naśladowała ją w pracy.

„Och Bobbi… jesteś taka aspołeczna” – zbeształa Maria. "Mówiąc o tym… kiedy zamierzasz zrobić sobie chłopaka?" Maria i Laura roześmiały się. "Myślę, że po prostu musisz zaliczyć dziewczynę." – Nie, dziękuję – odparła Bobbi i zaciągnęła się ponownie papierosem. Nieznana jej przyjaciołom, Bobbi miała już cały ten dział pod kontrolą. A może ona? Ta myśl sprowadziła Bobbi z powrotem do ostatniego weekendu, gdzie poszła do klubu w Santa Monica.

To właśnie tam spotkała przystojnego, młodego ogiera o imieniu uh… czy już zapomniała? Cóż, na swoją obronę Bobbi wypiła tego wieczoru sporo drinków. Przypomniała sobie jednak, że po cichym opuszczeniu przyjaciół tego wieczoru trafiła do kamienicy tej młodej stadniny. Był co najmniej cztery lata młodszy, ale jej to nie przeszkadzało i niedługo niósł ją w ramionach. Bobbi to lubiło.

Jej potrzeba kontrolowania wszystkiego i kontrolowania spraw była kluczowa, szczególnie w biurze, ale były też inne sytuacje – kiedy spotkała właściwego faceta – że lubiła zrezygnować z tej kontroli. Więc pozwoliła mu zanieść ją na dużą sofę w salonie. Mniej niż pięć stóp wysokości i zaledwie osiemdziesiąt dziewięć funtów Bobbi dyndała mu w ramionach jak lalka. Usiadł na sofie z nią na kolanach, gdy się całowali.

Położył dłoń na jej udzie i podciągnął ją pod spódnicę. Bobbi poczuła jego sztywność pod swoim tyłkiem. – Więc zamierzasz to wyjąć, czy ja będę musiał? Śmiał się, rozpinając i rozpinając spodnie.

Bobbi przesunęła się nieco, aby dać mu miejsce na wyciągnięcie fiuta. To był ładnie wyglądający kutas, pomyślała. Nie za mały i nie za duży. "Juuus racja." Położyła dłoń na drzewcu ciała – powoli poruszając nim w górę iw dół, gdy głęboko się pocałowali.

Tymczasem jej chłopak zaczął rozpinać jej bluzkę. Po zdjęciu go rzucił na podłogę. Następnie zdjęła stanik, odsłaniając małe piersi. Jej brązowe sutki były już twarde, gdy bawił się nimi palcami, ściskając je lekko, a potem mocniej.

Po kilku minutach kazał Bobbi wstać. Rozpiął zamek z tyłu jej minispódniczki i spadła na podłogę. Potem ściągnął jej pończochy i wreszcie jej maleńkie czarne stringi. Położył ręce na słodkim tyłku Bobbi i przyciągnął ją do siebie.

Pozostał na sofie, podczas gdy Bobbi stał nad jego twarzą. Bobbi zawsze była zdumiona, jak szybko faceci chcą zjeść jej cipkę, ale nie narzekała. Nie, wcale nie Bobbi oddychała teraz bardzo ciężko, gdy jego język tańczył po całej jej łechtaczce, gdy używał rąk na jej tyłku, by pchnąć jej mokrą, spuchniętą cipkę na jego twarzy.

Czuła, że ​​zbliża się do tej przepaści, ale nie chciała tak dojść, chciała, żeby jego kutas był w niej. "Chcę, żebyś mnie teraz pieprzył, chcę twojego kutasa we mnie!" – powiedziała Bobbi, na wpół zdyszana. „Ok”, odpowiedział, „chodźmy do mojego łóżka”.

Podniósł Bobbi i ponownie niósł ją w ramionach. Kiedy weszli do jego sypialni, rzucił ją na łóżko i zaczął zdejmować ubranie. "Możesz najpierw ssać mojego fiuta?" on zapytał. „To sprawi, że będę naprawdę twardy jak skała”. Bez odpowiedzi Bobbi uklękła na materacu i chwyciła go, by posadzić go na łóżku.

Następnie weszła na podłogę i wróciła na kolana między jego rozwartymi nogami. Zbliżyła twarz do jego kutasa. Trzymała go w dłoni i patrzyła na niego, lekko obracając głowę na boki, a potem otworzyła usta i wzięła go do siebie. Bobbi ssała i głaskała go. Mogła powiedzieć, że to uwielbiał, zwłaszcza kiedy chwycił ją za głowę i zaczął pieprzyć jej twarz.

Ponownie, Bobbi, królowa superkontroli, była szczęśliwa, że ​​pozwoliła mu postawić na swoim. Bobbi dotrzymywał rytmu pchnięć. Nagle poczuła, jak jego kutas napina się w jej ustach i wiedziała, co się stanie, ale zanim była w stanie coś z tym zrobić, poczuła w ustach gorącą eksplozję. Bobbi natychmiast się cofnęła. Jej głowa odleciała z jego kutasa, ale jej twarz była wciąż blisko, a kolejne wytryski docierały do ​​jej ust i na grzbiecie nosa.

Nie zrozum jej źle, Bobbi nie była pruderyjna i nie miała problemów z dostaniem się nasienia do ust ani na twarz, ale była zła. Bobbi spojrzała na niego z grymasem. Sperma kapała z jej podbródka. – Ty głupi dupku. Mówiłem ci, że chciałem, żebyś mnie przeleciał! "Przepraszam, przepraszam, że nie mogłem na to poradzić!" powiedział do niej.

Naprawdę przepraszał, ale to nie był pierwszy raz, kiedy jej się to przydarzyło. Bobbi po prostu miała taki wpływ na mężczyzn i chociaż schlebiała to jej ego, nie czyniła cudów w osiąganiu orgazmu. Prawie zapominając o bałaganie na twarzy, Bobbi chwyciła jego koszulę, wytarła jego nasienie i wypluła na nią to, co miała w ustach. Jej niezadowalający kochanek rozgniewał się.

"Hej, to droga jedwabna koszula!" "Kogo to obchodzi?" odpowiedziała, gdy wybiegła z pokoju, by zebrać ubrania. "Przegrany!" To była klątwa Bobbi. Czy kiedykolwiek znajdzie mężczyznę, który miałby umiejętności i wytrzymałość, które zadowoliłyby ją raz na zawsze? Bobbi skończyła przeżywać na nowo swoją rozczarowującą przygodę seksualną i znalazła się z powrotem w barze z przyjaciółmi. Ile czasu minęło? Laura wciąż paplała o czymś innym. Maria słuchała i śmiała się.

Wyglądało na to, że dzisiejszej nocy niewiele się wydarzy, ale to było w porządku. W końcu Bobbi szukała w ten weekend odrobiny ciszy i spokoju. Może wylegiwanie się w domu Laury w Laguna Niguel wyjdzie dobrze… Koniec rozdziału pierwszego….

Podobne historie

Sprawa wyłącznie ustna

★★★★(< 5)

Dwaj przyjaciele zanurzają się i spotykają…

🕑 16 minuty Seks oralny Historie 👁 1,489

„WTF ??? Twój chłopak nie daje ci seksu oralnego? Dlaczego?” Mała czarna skrzynka wyskoczyła z odpowiedzią kilka sekund później, mówiąc: „Próbowałem go zmusić, nie będąc…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Dzięki, dr Joe.

★★★★★ (< 5)
🕑 19 minuty Seks oralny Historie 👁 1,244

Spotkanie przy drinku po pracy wydawało się dość niewinne, ale powinienem był wiedzieć, że tak by się z nią nie udało. Kiedy wszedłem i zobaczyłem ją przy stole z trzema pustymi…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Kochaj mnie, kochaj swoją pielęgniarkę

★★★★★ (< 5)

Mężczyzna trafia do szpitala w Walentynki, z towarzystwem tylko pielęgniarek…

🕑 9 minuty Seks oralny Historie 👁 1,716

Tom westchnął, czekając, aż lekarz zobaczy go w wypadku. To nie był jego szczęśliwy dzień. Jego dziewczynie nie było pracy, a teraz upuścił na nogę akumulator samochodowy. Podsumowując,…

kontyntynuj Seks oralny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat