Długi lot daje współpracownikom szansę na lepsze poznanie się... Dużo lepiej.…
🕑 26 minuty minuty Seks oralny HistorieOpadłem na swoje miejsce w samolocie z mieszaniną ulgi i przerażenia, tak samo zadowolony, że siedziałem w miejscu wygodniejszym niż kawałek podłogi, na której koczowałem przez ostatnie 6 godzin, siedzenie w autokarze tego samolotu nie będzie o wiele wygodniej po tym, jak będę w nim przez 10 godzin. Trzymałam kciuki i miałam nadzieję, że dwa pozostałe miejsca obok mnie nie będą wypełnione nikim zbyt irytującym. Zajęłam się ustawianiem, rozpakowywaniem odtwarzacza i książki, wymykaniem się z butów i pozostawieniem łatwo dostępnych ubrań na zmianę i klapek. Od miesięcy mieszkałam w bojówkach i butach roboczych, pomimo przytłaczającego upału; był to obszar głównie arabski.
Jako kobieta pracująca w kraju muzułmańskim chodzenie z odsłoniętymi ramionami było ryzykowne. Ale teraz, kiedy byłem w samolocie, wyczarterowanym, by zabierać kontrahentów i pracowników tam iz powrotem ze stanów, planowałem czuć się komfortowo podczas długiego lotu. Krótka spódniczka, przylegająca do ciała sukienka z bawełnianego dżerseju, której często używałam jako okrycie plażowe, zostałaby założona, gdy tylko osiągnęliśmy wysokość przelotową, a ja planowałam mieszkać w moich klapkach przez całe wakacje.
Spojrzałem w górę i zobaczyłem najmilszą niespodziankę ze wszystkich, którzy ładowali jego bagaż do schowka nad głową. Motyle nagle pojawiły się w moim brzuchu, gdy rozpoznałem najbardziej atrakcyjną twarz, jaką widziałem odkąd opuściłem stare dobre Stany Zjednoczone, jeśli o tym pomyśleć, była to prawdopodobnie najprzystojniejsza twarz, jaką kiedykolwiek widziałem. Był, byłem pewien, daleko poza moją ligą, więc starałem się nie rozwodzić nad tym podczas naszych poprzednich spotkań.
Wysoki, ciemnowłosy i przystojny zwykle nie był w moim typie, skłaniałem się ku bardziej sprawiedliwym typom surferów, ale od chwili, gdy na niego spojrzałam, wiedziałam, na czym polega różnica. W wieku 25 lat nadal bawiłem się „chłopcami”. Jake'a Mayera nie można było pomylić z chłopcem.
Był wyzywająco starszy ode mnie, chyba po trzydziestce, a jego twarz miała wszystkie cechy klasycznej urody, silną szczękę, seksownie zarost z jednodniowym lub dwudniowym zarostem, czego nie widziałam na nim wcześniej, gdy był pracujący. Ciemne włosy, obecnie potargane żelem, ale które, jak podejrzewałam, byłyby bardzo miękkie, szeroki, zakaźny uśmiech z idealnie prostymi zębami, idealnie prostym nosem i ciemnymi oczami błyszczały, gdy się uśmiechał (i sprawiały, że moje serce zabiło szybciej, gdy Widziałem, jak patrzył na mnie z intensywnością). Oczywiście prowadziłem wtedy krótkie zajęcia na jego wydziale, nie patrzył na mnie, tylko zwracał uwagę na zajęcia, powiedziałam sobie. Mimo to nie mogłam powstrzymać się od wyobrażenia sobie, jak czułaby się jego broda na moim policzku ani jak miękka byłaby skóra na jego szyi, gdybym ukryła tam twarz, składając mokre pocałunki, wdychając jego zapach. Zatrzasnął górny kosz, próbowałam spojrzeć w górę, gdy wszedł na siedzenie, udając, że go tam nie zauważyłam.
- Och, hej Mayer – powiedziałem, starając się brzmieć zwyczajnie. "Dom na wakacje, czy twoja umowa się skończyła?". Zachichotał, opierając się o sufit, patrząc na mnie. „Po pierwsze, ponieważ nie mamy już czasu w firmie, będziesz musiał mówić do mnie Jake, bo inaczej znajdę sobie miejsce do siedzenia”, dokuczał.
Udawał, że czeka, aż się zgodzę, zanim przeniósł się, by zająć swoje miejsce. Przez chwilę poczułem ciepło na twarzy i miałem nadzieję, że nie jestem tak przejrzysty, jak się czułem, ale rozegrałem to z dobroduszną umową. "Ok, ok…" Zgodziłem się, "i będziesz musiał do mnie zadzwonić…" "Rachael" przerwał. Uśmiechnąłem się jeszcze szerzej, wbrew sobie, ale moje serce waliło jak bęben.
Byłem zaskoczony, że znał lub pamiętał moje imię. Wszyscy w pracy posługiwali się nazwiskami, a ja pracowałem w jego okolicy tylko kilka razy. Jedynym powodem, dla którego znałam jego imię, był fakt, że był tak cholernie atrakcyjny.
Rozmawialiśmy przez następne dwie godziny, gdy samolot skończył wchodzić na pokład i czekaliśmy na pasie startowym przez, jak się wydawało, wieczność. W końcu wzbiliśmy się w powietrze. Zagrał to bardzo fajnie, okazując coś więcej niż zwykłe zainteresowanie, ale bez otwartego podrywania mnie. Próbowałam zrobić to samo, ale byłam pewna, że wyglądam jak nastolatka wpatrująca się w bicie serca.
Po prostu był dla mnie miły, powiedziałam sobie. Miał o wiele więcej lat doświadczenia niż ja w pracy i prawdopodobnie widział we mnie ambitnego nowicjusza, który potrzebował mentoringu, to wszystko. Od czasu do czasu czułem zapach jego wody kolońskiej i jego zapach, tylko drażniący, chwilowy zapach, i musiałem oprzeć się pokusie ukrycia twarzy w jego klatce piersiowej i nasycenia zmysłów jego zapachem. wyobrażając sobie, jak czułaby się jego klatka piersiowa przez koszulę, zastanawiając się, czy twarde wybrzuszenie jego penisa pulsuje we mnie przez spodnie, jeśli usiądę na jego kolanach.
Potrząsnęłam głową i zebrałam się w sobie, nagle świadoma napięcia w moim ciele, a on wilgoci moich majtek. Musiałem to zebrać. Zdecydowałam, że czas się przebrać, złapałam torbę i ruszyłam w górę do ołtarza. Stewardesa była z przodu z wózkiem z napojami, a ja chciałem się wyluzować, zanim napoje i tace stołowe staną się przeszkodą.
W łazience szybko przebrałem się z ciężkich spodni i butów. Odświeżyłam się najlepiej, jak mogłam, myjąc twarz, szczotkując włosy i zęby, a nawet spryskując odrobinę perfum z maleńkiej buteleczki w zestawie toaletowym. Pomyślałem, że to głupie, kiedy go pakowałem, ale teraz nagle bardzo się ucieszyłem, że go mam. Oceniłam siebie w lustrze i zorientowałam się, że ramiączka mojego stanika nie chowają się pod ramiączkami sukienki, a widać je pod pachami i widać z tyłu. No cóż.
Stanik musiałby zniknąć, pomyślałam z lekkim chichotem i wyszłam z niego. Zastanowiłam się nad wilgotnymi majtkami i zdecydowałam, że stringi, które wrzuciłam na dno torby, zostawią mniej śladów majtek. Kiedy wciągnęłam czyste majtki, wsunęłam jeden palec w cipkę, myśląc o napięciu i wilgoci, które narosły po tym, jak siedziałam tak blisko niego i rozmawiałam.
Nie kapie mokre, ale kiedy mój palec wsunął się między usta, wejście było ciepłe i śliskie, a moja łechtaczka błagała o masaż. Westchnęłam, stawiając jedną stopę na półce, na której znajdowała się deska sedesowa, i oparłam się o ścianę, jęknęłam cicho i okrążyłam łechtaczkę palcem, rozkoszując się jej dotykiem i wiedząc, że potrzebuję więcej. Wsunęłam palec z powrotem w cipkę, sięgając po mój punkt G. Boże, chciałem mieć przy sobie wibrator. "Bing BING!" w małej toalecie zapaliło się światło.
„Bing BING!”. Jęknąłem, znak pasów bezpieczeństwa był włączony, a kapitan był nad głową, komentując turbulencje, czy moglibyśmy wszyscy wrócić na swoje miejsca i zapiąć pasy? Chwyciłam moją torbę i niechętnie wróciłam na swoje miejsce, zatrzymując się, by złapać dodatkowy koc i poduszkę z wolnego miejsca. Jake zatrzymał film, który oglądał na swoim laptopie, i pozwolił mi wsunąć się z powrotem na miejsce przy oknie. Trzecie miejsce w naszym rzędzie pozostało na szczęście niezajęte, a samolot był zapełniony tylko w połowie. Znalazłem drinka czekającego na mnie na tacy i zanim zdążyłem zapytać, Jake powiedział: – Rum i colę.
Wydawało się, że to bezpieczny zakład, a jeśli nie chcesz, wypiję go – uśmiechnął się. „Doskonały wybór”, potwierdziłem i wznieśliśmy toast, zaoferował mi drugi zestaw słuchawek i dołączyłem do filmu, który oglądał, choć nie mogłem powiedzieć, o czym to było. Wyzywająco zawierał kilka pościgów samochodowych, kilka dużych eksplozji i kilka bardzo, BARDZO gorących scen seksu, które tylko wzmacniały ból w mojej cipce, która teraz pulsowała w regularnych odstępach czasu. W połowie, po tym, jak po raz trzeci musiałam wyprostować szyję pod dziwnym kątem, pod jakim siedziałam, ponownie zatrzymał film, złapał świeże drinki od stewardesy i odłożył laptopa na tacę przede mną. Odwrócił się trochę na boki na swoim miejscu, a ja zrobiłam to samo, nie całkiem opierając się o niego, ale wyzywająco trochę dotykając.
Zauważył moje gęsią skórkę lub prawdopodobnie twarde jak skała sutki, które przebijały moją sukienkę i pomógł nałożyć koc na mnie. Owinął mnie kocem, jakby to było coś, co robisz ze współpracownikiem każdego dnia, a ja od niechcenia oparłam się o niego, kładąc głowę na jego ramieniu. Nie byłam pewna, co było bardziej dziwne, fakt, że przytuliłem się do kolegi, z którym nigdy wcześniej nie rozmawiałem osobiście, czy fakt, że to wszystko wydawało się najbardziej naturalną rzeczą na świecie, jeśli nie liczyć Pragnę wsunąć ręce między nogi pod koc i dokończyć to, co zaczęłam w łazience. Ta myśl wróciła do mnie ponownie podczas jednej ze scen seksu i zadrżałem trochę, gdy moja cipka pulsowała tęsknie. Wyciągając słuchawkę z jednego z moich uszu, mruknął: „Zimno?”.
- Och, wcale nie – odpowiedziałem, myśląc o cieple między nogami. Przesunął palcem po moim ramieniu, wywołując kolejny ślad gęsiej skórki na całej stronie mojego ciała i poczułam, jak mój sutek zaciska się niemal boleśnie. Czuł się tak, jakby go ściskał.
Zaśmiał się cicho, wkładając słuchawkę do mojego ucha. Wsunął jedną rękę za mnie, na moje barki, tak że teraz całkowicie opierałam się o jego klatkę piersiową i oboje udawaliśmy, że oglądamy film. Jego twarz opierała się o bok mojej głowy i czułam jego oddech na uchu. Dwóch może zagrać w tę grę, pomyślałem i opuściłem rękę, by spocząć na jego kolanie.
Dyskretnie naciągnął koc na swoje kolana, a moja ręka zaczęła rysować leniwe kółka w jego spodniach. Poczułam, jak jego druga ręka ślizga się wokół mojej talii. Odetchnęłam trochę, czekając, aż się poruszy, ale tego nie zrobił. Po prostu zostawił go na moim brzuchu, tuż pod piersią. Po kilku minutach tej tortury wysunął mi słuchawkę z ucha.
Tym razem pozwolił, by jego usta pozostały na moim uchu przez kilka chwil, jego oddech łaskotał mnie w ucho i szyję, zanim cicho powiedział: „Czy pospiesz się i dopijesz drinka, żebym mógł cię wykorzystać?”. Przesunęłam dłonią w górę jego uda, aż znalazłam wybrzuszenie w jego spodniach i drażniąc się podrapałam paznokciami po tkaninie, wystarczająco mocno, żebym była pewna, że to poczuje, odwróciłam się i szepnęłam: „Och, twoja nie będę potrzebował do tego reszty tego napoju". Zacisnąłem dłoń wokół jego penisa najlepiej, jak potrafiłem, i ścisnąłem, trzymając tam nacisk, gdy usłyszałem, jak jęczy i poczułem, jak jego kutas pulsuje w mojej dłoni. "Lepiej tego nie rób… Ty i ten twój tyłek dręczycie mnie od tygodni, jak to jest". Spojrzałem na niego kątem oka z niedowierzaniem.
"Co???", kontynuował, "To prawda! Słuchaj, nigdy nie przestaję doceniać ładnego tyłka, ale odkąd mieliśmy to zadanie razem," urwał. Nie miałam pojęcia, że wywarłam na nim jakiekolwiek wrażenie i nadal wyglądałam na niedowierzające. „Kilka razy pracowaliśmy razem, no cóż, pozostawiłeś spore wrażenie, osobiście i zawodowo”, przerwał ponownie. „Naprawdę masz swoje gówno do kupy, a to jest OGROMNE podniecenie…” Na początku delikatnie ścisnął mój sutek, kreśląc kółko wokół jednego, a potem drugiego pod kocem.
Zwróciłam uwagę na jego kutasa, chociaż zdawałam sobie sprawę, że ze sposobu, w jaki siedzieliśmy, był to o wiele bardziej ryzykowny ruch i mniej dyskretny. W tym momencie mocno uszczypnął mój sutek. „Niegrzeczna! Ty niegrzeczna dziewczyno! Właśnie ci powiedziałem, żebyś tego nie robiła”, drażnił mi się do ucha.
Myślę, że był głównie zaniepokojony tym, jak papka będzie bardziej widoczna dla innych pasażerów, ale czułam się trochę lekkomyślna i kontynuowałam. Opuścił rękę wokół moich pleców pod kocem i mocno ścisnął mój drugi sutek, a ja prawie głośno sapnęłam. "Widziałem, co przyniosłeś do czytania w samolocie…" Moja twarz znów się rozgrzała. Jedna z książek o śpiącej królewnie… a nie dla dzieci.
– Podoba ci się to? Lekko skinąłem głową. „Lubisz być zdominowany? Chcesz być czyimś małym zwierzakiem? Ich niewolnicą seksualnym?” Zawahałem się. Nie znałem go dobrze i wiedziałem, że istnieje bardzo szerokie kontinuum praktyk seksualnych, stąpam po niebezpiecznym gruncie. Uspokoił się trochę, wyczuwając moje wahanie i powiedział mniej poważnie: „A może po prostu lubisz to całe seksualne napięcie? Torturę chęci spuścizny i uczucie, że ktoś ci dokuczał na śmierć?”.
Znowu skinąłem głową, "Tak", odetchnąłem z ulgą, że zrozumiał. Wydał mi do ucha dźwięk aprobaty i delikatnie przygryzł wargami. Wsunął jedną rękę w moją sukienkę od góry i wyciągnął moją pierś spod cienkiej, rozciągliwej bawełny, ledwie ukrytej pod kocem. Druga ręka zsunęła się po moim brzuchu, zatrzymując się, by umieścić miękkie miejsce tuż nad kością łonową w jego dłoni, czubkami palców skierowanymi w dół, po prostu zakrywając ciało na mojej łechtaczce. Przycisnął mocno swoją rękę do mnie i trzymał ją tam, podczas gdy jego druga ręka bawiła się moją odsłoniętą piersią.
Mój oddech przyspieszył i lekko poruszyła biodrami, pod jego ręką, błagając potajemnie jego palce, by się poruszyły… był tak blisko. Ciepło jego dłoni, nacisk, który był tak blisko mojej łechtaczki i nie chciał się ruszyć, sprawiły, że poczułam się zdesperowana. Gdyby nie on i inni pasażerowie, garbiłbym poduszkę siedzenia, żeby złagodzić ból. Poruszyłam bardziej biodrami, on lekko cofnął rękę. "Teraz, teraz", zbeształ, "nie możesz robić sceny, ktoś to zobaczy".
"Weź mnie." Wyszeptałem. "Możemy wejść do łazienki". Zaśmiał się prawie bezgłośnie. "może, jeśli jesteś grzeczną dziewczynką i rób dokładnie to, co ci powiem… może po obiedzie". Spojrzał na przejście i podejrzewałem, że stewardesy ładują wózki na kolację.
„W międzyczasie musisz leżeć bardzo spokojnie i być bardzo cicho”. Byłam przepełniona strachem, że całkowicie wycofa rękę, więc energicznie pokiwałam głową i kilka razy ścisnęłam mięśnie mojej cipki, mając nadzieję, że będzie w stanie poczuć pulsowanie pod ręką i zrozumie moją cichą prośbę. „Usiądź na rękach” poinstruował mnie. „Nie możemy trzymać nas oboje pod tym kocem i nie ufam, że trzymasz ręce przy sobie”. Wsunęłam ręce pod pośladki, co było bardzo niezręczne. „Jeśli je przesuniesz, przestanę” – ostrzegł. Ciężar mojego ciała spoczywającego na moich dłoniach utrzymywał je stosunkowo w pułapce. Powoli ponownie przycisnął do mnie rękę i prawie masował, jego palce przyciskały moje usta do mojej łechtaczki i wykonywał powolne, głębokie kręgi. Oczywiście od razu chciałem więcej. Starałem się utrzymać nieruchome biodra. Przeciągnął jednym palcem w dół moich przemoczonych majtek, śledząc linię, w której moje usta spotkały się pod stringami, w górę iw tył, drażniąc się ze mną. Potem przesunął każdą wargę z boku stringów, wciąż na środku, teraz zaciśniętą między moimi wargami, jak tarcza nad moją łechtaczką i otworem na moją cipkę. Drażnił moje usta, bardzo delikatnie, kreśląc linię wzdłuż krawędzi materiału, tak daleko, jak mógł sięgnąć, prawie do mojego tyłka i z powrotem po drugiej stronie. Jęknęłam cicho, żałując, że się pospieszył, pragnąc poczuć jego palce we mnie, marząc o jego kutasie. „Mówiłem ci”, uszczypnął jedną z moich warg, „że potrzebujesz…”, uszczypnął drugą, „by być cicho”. Uszczypnął je razem, blisko góry, łapiąc moją łechtaczkę między nimi, przełknęłam ślinę i trochę zasapnęłam, starając się nie krzyczeć. W końcu puścił, ponownie szeroko rozchylając moje usta, upewniając się, że cienka warstwa materiału z moich stringów pokryła moją łechtaczkę, częściowo trzymając usta z dala od mojej łechtaczki, zaczął drażnić się bezpośrednio nad moją łechtaczką paznokciem, zdrapując i w dół po tkaninie, w tę i z powrotem, i poczułam narastający orgazm, gdy delikatnie drażnił moją łechtaczkę tak małymi ruchami. Dyszałam i przygryzłam wargę, nie mogąc uwierzyć, że ten drażniący się mały palec może sprawić, że dojdę, wiedząc, że będzie to udręczony orgazm, bez niczego, co wypełniłoby moją cipkę, i sprawiłoby, że chciałabym więcej w chwili, gdy to się skończy. Na chwilę przestał drażnić moją łechtaczkę, wsuwając palec pod moje majtki i głęboko w moją cipkę. Czułam, jak przekrzywia palec we mnie, przyciskając mój punkt G, a soki z mojej cipki spływają po moim tyłku. Wysunął ten palec, przesuwając tym irytującym palcem po mojej wciąż zakrytej łechtaczce, zanim go uszczypnął. Trzymając go między palcami, szepnął mi do ucha: „Chcesz mnie w sobie, prawda?” Kiwnąłem głową, dysząc. „Chcesz poczuć, jak mój kutas wbija się głęboko w twoją cipkę, prawda? Bo to jest dokładnie to, co zamierzam ci zrobić”. W końcu odsunął moje majtki, wsuwając jeden, a potem dwa palce w moją cipkę. „O Boże, jesteś taki mokry…” Poczułem, jak moja cipka napina się i kurczy w odpowiedzi na jego palce, masujące mój punkt G. „… i ciasno! Cholera…” wydyszał, a jego oddech stał się trochę urywany. Napięcie w mojej cipce było tak wielkie, że myślałem, że pęknę, a w końcu jego kciuk nawiąże kontakt, miażdżąc moją łechtaczkę, gdy jego palce wsuwają się i wysuwają, a ja poczułam drżący orgazm rozdzierający się przez moje ciało, starając się nie sapać ani nie szarpać, albo po prostu krzycz, moja cipka zaciska się na jego palcach raz za razem. Po minucie, która wydawała się zbyt krótka, jego palce cofnęły się i delikatnie wsunął moją pierś z powrotem do sukienki. Leżałam wyczerpana przy jego klatce piersiowej i już miałam zaprotestować, kiedy zauważyłam, że stewardessa zbliża się z każdą chwilą, pytając pasażerów o wybór posiłków, rozdając obiady. Leżałam nieruchomo jeszcze kilka chwil, delektując się uczuciem ulgi w moim ciele, chociaż moja cipka wciąż trochę bolała, wiedziałam, że niedługo pragnienie wróci z zemstą. Po chwili usłyszałem stewardesę pytającą Jake'a: „Kurczak czy makaron, sir? zapytała z uroczym brytyjskim akcentem. "Uh…", Jake zawahał się, "Kochanie?" zapytał, mogłem tu uśmiech w jego głosie. Złożył mały pocałunek na mojej twarzy, "czy chcesz coś zjeść?" zapytał cicho. Próbowałam udawać senność, kiedy otwierałam oczy i starałam się wyglądać na lekko zdezorientowaną, zamiast wybuchnąć chichotem. "Och… uh, tak… kurczak, w porządku… dzięki." Ruszyła wózkiem i oboje rozpłynęliśmy się w cichym śmiechu. Jake oderwał foliowe opakowanie z tacy obiadowej, uformował z niego pierścionek, wsunął na mój palec i uroczyście pomógł mojej dłoni i spojrzał mi w oczy, mówiąc: „Przepraszam kochanie, to najlepsze, co mogłem zrobić na razie". Chwilę później pojawiła się kolejna stewardesa z pytaniem: „Chcesz kolejnego drinka?”. "Tak", odpowiedziałem poważnie, a Jake prawie zakrztusił się kawałkiem kurczaka. Stewardesa wyglądała trochę śmiesznie na moją nieco dziwną odpowiedź, ale nalała mi rum i colę. "Jeszcze jeden rum i cola dla pana, sir?". Aby nie być gorszym, Jake odpowiedział najbardziej ponurym tonem: „Dopóki oboje będą żyć”. Prawie parsknąłem swojego drinka. Stewardesa, wyczuwając, że czegoś brakuje, nalała drugiego drinka i szybko ruszyła dalej. Gdy tylko stewardesy zniknęły, naciągnęłam koc na kolana. Jake wciąż jadł, ale jedną ręką popijałam od niechcenia drinka, a drugą wsunęłam pod koc na jego udo. "Więc… jak długo będziesz w domu" zapytałam, głaszcząc wnętrze jego uda. Próby jedzenia, odpowiedzi na moje pytanie i głaskanie jego uda zdawały się spowalniać jego odpowiedzi. Zaśmiałem się do siebie, czując, że mam teraz przewagę. Gdy tylko skończył jeść, moja ręka spoczęła na twardym wybrzuszeniu w jego spodniach, napinając jego zamek. Nadal dręczyłam go głupimi pytaniami, obserwując, jak jego trudności w odpowiadaniu na pytania rosną, gdy dalej pocierałam jego kutasa przez spodnie, drapiłam paznokciami po tkaninie, masując jego jądra. Światła w kabinie zgasły, kolacja się skończyła, a ludzie zdawali się na kilka godzin wracać do porządku. Tylko jedna lub dwie osoby wstały i były w pobliżu. Facet naprzeciw nas wrócił do snu. Tym razem miał nawet małą maskę na oczy. Poluzowałem pasek Jake'a i otworzyłem guzik. Ledwo miałem zamek błyskawiczny do połowy, gdy jego kutas wyskoczył, wreszcie uwolniony z niewoli. Odwróciłam się do niego, opierając głowę na jego ramieniu, nogę na jego bliższym kolanie, koc naciągnięty na to wszystko i ścisnąłem jego penisa w dłoni, który pulsował do mnie. Przejechałam ręką w górę iw dół szybu, lekko ciągnąc, ściskając, próbując odczytać drobne znaki na jego twarzy iw jego oddechu. Wsunęłam rękę głębiej i złapałam jego jaja, zwijając je, delikatnie ściskając. – Znowu wiesz, jak mokra jest moja cipka? Jęknął bardzo cicho. „Czuję, jak gorąco robię się… z ręką wokół twojego kutasa, chcę tylko wziąć go do ust i ssać”. Sięgnęłam trochę dalej, masując przez chwilę to miejsce za jego jądrami opuszkami palców. „Chcę tylko wciągnąć do ust wybrzuszoną główkę twojego kutasa”. Ścisnąłem trzon i po prostu trzymałem go tam, większość mojego nacisku tuż pod głową, co kilka chwil podskakując lekko ręką, aby ocierać się o najbardziej wrażliwe obszary. „Chcę tylko zlizać tę słodką kroplę precum z twojej głowy, a następnie wsunąć kutasa głęboko w moje gardło i pozwolić ci pieprzyć moje usta”. Kontynuowałam szeptanie do jego ucha, od czasu do czasu liżąc trochę jego szyję lub ssąc płatek ucha. Sięgnęłam kciukiem do otworu i roztarłam grube krople precum wokół jego głowy, a potem wyjęłam rękę spod koca i zlizałam ją z palców. W końcu złapał mnie za nadgarstek. "Chodź za mną… za minutę lub dwie. Ten z tyłu, po lewej". Dyskretnie zapiął się ponownie i zanim wstał, położył rękę za moją głową i delikatnie, zatrzymując się ostrożnie, aby poszukać oznak dyskomfortu lub wahania z mojej strony, i nie znajdując żadnego, mocno wciągnął mnie i pocałował. To było tylko kilka chwil, ale poczułam, jak jego język przesuwa się po mojej dolnej wardze. Delikatnie ssał przez chwilę moją wargę, ale zanim zdążyłem odpowiedzieć własnym językiem, odsunął się. „ZDECYDOWANIE będę tego potrzebować więcej”, powiedział, składając jeszcze jeden szybki, mocny pocałunek na moich ustach i udał się na tył samolotu. Po minucie poszedłem za nim. Przez chwilę stałem na zewnątrz łazienki, jakbym czekał, aż światło dyżurne wróci do przejścia, potem lekko zapukałem i drzwi otworzyły się z trzaskiem. Wślizgnęłam się do środka i Jake natychmiast otoczył mnie ramionami. Jedna ręka za moją głową, druga szybko zsuwa się do mojego tyłka. Całowaliśmy się, jakby od tego zależało nasze życie, sondując języki i ssając usta, ale nasza potrzeba była zbyt wielka, by przestać i rozkoszować się pocałunkiem. Wkrótce obie jego ręce zostały mocno osadzone na moim tyłku, przyciągając mnie do siebie, jego kutas, już wystający ze spodni, wbił się w mój brzuch. Podciągnął moją sukienkę wokół mojej talii, a ja podniosłam się na palcach, chwytając jego twardego kutasa między udami i ściskając go, a moja cipka pulsowała żałośnie w potrzebie, narzekając na pustkę. Przykucnąłem i złapałem jego kutasa jedną ręką, popychając go z powrotem do zlewu, żeby miał się na czym oprzeć, i jeszcze bardziej zsunąłem spodnie. Spojrzałam na niego i powoli polizałam głowę jego kutasa miękkim, mokrym językiem. Usłyszałam, jak łapie oddech, a on prawie nie oddychał, gdy dalej lizałem, długimi, miękkimi, drażniącymi pociągnięciami, przesuwając językiem po jego głowie. W końcu złapałem główkę jego kutasa na mokrych ustach i wciągnąłem go tuż za główką. Jęknął, a ja wysunęłam jego kutasa z powrotem, drażniąc się ponownie. Przesunął dłonią wokół mojej głowy, palcami przeczesując moje włosy i przyciągnął moje usta z powrotem do swojego penisa. Sięgnąłem drugą ręką w dół, by chwycić jego jądra, szarpiąc je, owijając dłonią jądra i trzon jak pierścień ludzkiego penisa, a następnie zacząłem wykonywać długie, mocne pociągnięcia, wsuwając i wysuwając jego kutasa do ust, głaszcząc jego członkiem z moim językiem, gdy wbijał mi się w usta. Słyszałem, jak jęczy. Nie mogłam tego znieść, sięgnęłam dłonią między nogi i zaczęłam pocierać łechtaczkę, i też jęczałam z przyjemności na jego kutasa. Jedną rękę owinął wokół podstawy swojego penisa, drugą owinął w moje włosy, pieprząc moje usta. Jedną rękę trzymałam między swoimi nogami, a drugą między jego, moje palce mokre i śliskie, wsunęłam się z powrotem za jego jądra i mocno wmasowałam w to słodkie miejsce, na które wcześniej reagował tak mocno. Chwilę później poczułam, jak drżał, ledwo mógł utrzymać pozycję stojącą, wpychając biodra do przodu głęboko w moje usta, a jego kutas pulsował i rósł, gdy nadchodził fala za falą, tyle spermy, że ledwo mogłam to wszystko zrobić. Wylizałem go do czysta, a on spojrzał w dół przez półprzymknięte oczy i zobaczył moją rękę między nogami. Przyciągnął mnie do siebie i pocałował. "O mój boże… to było." wciągnął mój język do ust, „niesamowity”, dokończył. „Ale ja też nie chciałem…” załamał się, „Chciałem…” Zaśmiałem się, „W porządku, widziałem, jak dobrze się bawisz”. Znowu mnie pocałował. „Boże, pragnę cię… tak bardzo cię pragnę”, wsunął rękę między moje nogi. Teraz to ja miałem problemy ze staniem. "Miami…" udało mi się "kiedy wylądujemy, twój następny lot prawdopodobnie nastąpi dopiero następnego ranka, prawda?" Jego oczy zabłysły. „Miałem nadzieję, że możesz to powiedzieć”, uśmiechnął się. „Ale w międzyczasie…” Obrócił mnie i podniósł, więc siedziałam na blacie. Jedną nogę przerzuciłem przez jego ramię, a drugą nogą opierałem się o ścianę. Jego język ostrożnie zlizał całą wilgoć, która zaczęła spływać po moich nogach, złapałam go za głowę próbując przyciągnąć go do mojej łechtaczki, ale nie dał się pośpieszyć. Oblizał w górę iw dół każdą wargę, wciągając ją do ust, aż wiłam się z pożądania. Jego język okrążył moją łechtaczkę, pstryknął nią kilka razy i zadrżałam mocno, prawie go odpychając, to było za dużo, byłam za blisko. Zszedł w dół, wbijając język w moją cipkę tak daleko, jak tylko mógł, jego nos co jakiś czas muskał moją łechtaczkę, ale nie pozwalał mi dojść. Wsunął kciuk w moją cipkę, przyciskając poduszkę do mojego punktu G, jego palce opierały się o moją łechtaczkę, ale się nie poruszały, jego kciuk wykonywał małe ruchy we mnie, naciskając, pocierając, okrążając, a jego język zsunął się niżej i niżej, a ja sapnęłam, gdy poczułam ciepłą wilgoć jego języka na moim tyłku. Byłem zaskoczony, ale czułem się niezaprzeczalnie dobrze. Wkrótce ciepła wilgoć delikatnie wbiła się w otwór mojego tyłka, a gdy poczułam, jak jego język został zastąpiony palcem, mokrym i delikatnym, ale wpychającym się, otwierającym mnie tam, i prawie eksplodowałam na miejscu. Przez chwilę trzymał się bardzo nieruchomo, a ja zawisłem, pozornie w powietrzu, na samej krawędzi najbardziej wybuchowego orgazmu. Dyszałam i spojrzałam w górę, żeby zobaczyć, dlaczego się zatrzymał. Uklęknął, patrząc na mnie, oceniając moją reakcję. „Nie przestawaj! O Boże, nie przestawaj!” Z uśmiechem oblizał dwa palce i wepchnął mnie w moją cipkę, gdzie był jego kciuk. „Och, tak. och KURWA” Jęknąłem, jego palce wsuwały się i wysuwały, uderzając w mój punkt G, palec, który miał w moim tyłku zaczął do wsuwania i wysuwania, a jego usta w końcu opadły, by wziąć moją łechtaczkę do swoich ust. Chwyciłam tył jego głowy i wbiłam się w jego usta, moja własna sperma wylewała się ze mnie, mój tyłek i cipka pulsowały wokół jego palców, gdy mój orgazm ogarniał mnie fala za falą..
hej musiał pracować całą noc...…
🕑 9 minuty Seks oralny Historie 👁 1,378Wchodząc pod prysznic, spojrzała na zegar. Ciepła woda spływająca po jej ramionach była właśnie tym, czego potrzebowała po długim dniu w college'u i kusiło ją, by zanurzyć się trochę…
kontyntynuj Seks oralny historia seksuPatrząc, jak Cindy wychodzi z wanny, John poczuł, że jego kutas się porusza. Wychodząc z pokoju, wszedł do gabinetu żony i ustawił wypchane krzesło przed toaletką. Stojąc tam, jego…
kontyntynuj Seks oralny historia seksuCzy kontrola jest iluzją?…
🕑 17 minuty Seks oralny Historie 👁 1,608To był spokojny wieczór, trochę ciepły, ale nic nie do zniesienia. Siedziałeś w salonie, robiąc papierkową robotę, aw tle grała muzyka. Byłem w kuchni, przygotowując jedzenie na ten…
kontyntynuj Seks oralny historia seksu