Filmował kobiecy mecz siatkówki. Później pięciu z nich nauczyło się ssać jego kutasa.…
🕑 43 minuty minuty Seks oralny HistorieBrent nudził się, siedząc samotnie na balkonie, oglądając mecz siatkówki dziewcząt przez wizjer kamery wideo. Nie wiedział, że za niecałą godzinę przeżyje jedno z najbardziej ekscytujących wydarzeń w swoim życiu. Wkrótce skupiłby się na pięciu z tych graczy przed nim. Wszyscy klęczeliby na zmianę, ssąc jego kutasa. Rozdział 1 Brent pracował w biurze dyrektora sportowego swojej szkoły średniej.
Robił to przez cztery lata. Pamiętał, jak po raz pierwszy wszedł do biura i rozmawiał z panem Burnsem. Pan Burns i pan Kinney od razu dostrzegli coś w Brent i zatrudnili go z miejsca. Ostatecznie zaczęło się, że Brent przychodził do biura podczas jego nauki w sali lekcyjnej i wychowawczej.
Dla uczniów-sportowców był to sposób na wydostanie się z nudnej sali widowiskowej i pomoc w biurze. Szybko zdobył ich zaufanie i stał się jednym z najlepszych pracowników. Zaczął także pracować poza godzinami szkolnymi i pomagać przy wszelkich imprezach sportowych, w których nie był zaangażowany.
W rzeczywistości był pierwszym studentem pierwszego roku, który to zrobił. Teraz było to trzy lata później. On, Greg i Alan byli seniorami i robili to od lat.
Jesienią jego zdolność do pracy była ograniczona. Był kapitanem drużyny piłkarskiej. Oczywiście treningi piłkarskie zajmowały mu większość czasu. Mimo to zawsze pracował podczas meczów koszykówki i zawodów zapaśniczych zimą i meczów baseballowych wiosną. Jesienią od czasu do czasu był w stanie rozegrać mecz siatkówki dziewcząt lub dwa, jeśli trening odbył się na czas.
Dzisiejsza noc była jedną z tych nocy. Trening skończył się na czas, by po treningu spieszył się z powrotem do szkoły. Wszedł do biura ze swoim najlepszym przyjacielem Alanem. Spotkali już tam jego drugiego najlepszego przyjaciela, Grega.
Oficjalnie tylko Greg i Brent zostali „zatrudnieni” do pracy tej nocy. Ale oczywiście nigdy nie widziałeś żadnego z tych trzech bez pozostałych dwóch w pobliżu. Dyrektorzy sportowi dawali chłopcom 15-20 za każde zawody, w których pracowali. Byli odpowiedzialni za upewnienie się, że urzędnicy mają wszystko, czego potrzebują. Zapewnili również, że kort był zamiatany i myty podczas wszystkich przerw lub połówek.
Wreszcie, nagrywanie na wideo wydarzeń sportowych było wymagane, gdy trenerzy chcieli później przeanalizować mecz ze swoim zespołem. To był klucz do nieuchronnego szczęścia Brenta w noc, którą odwiedziła drużyna siatkówki Andrew High School. "Gdzie ty do cholery byłeś?" – zapytał Greg, gdy Brent i Alan weszli do biura AD.
Termin „dyrektor sportowy” zniknął w ciągu kilku tygodni po rozpoczęciu tej pracy. "Przepraszam, stary. Musiałem biec do." Z torby wydobywał się zapach Big Maca, cheeseburgera i frytek.
"Co mi przywiozles?" zapytał Greg. Wiedział, że odpowiedź będzie niczym; ale chciał sprawić Brentowi trochę przykrości. - Myślałem, że już jadłeś w domu! Bronił się. Wtedy zobaczył uśmieszek na twarzy Grega. "Wal się." Kontynuował: „Tylko za to nie dostaniesz żadnych moich frytek”.
Greg szybko sięgnął i wyrwał mu torbę z ręki. W ciągu kilku sekund złapał garść frytek. "Mówiłeś?" Powiedział, zanim od razu włożył garść do ust.
„Daj mi torbę”. Brent powiedział, odbierając torbę. Tym razem trzymał mocniej, żeby znowu go nie zgubić. „Już wpuściłem sędziów do szatni, a kort jest ustawiony i oczyszczony.
Więc jesteśmy kwita”. Greg odniósł się do faktu, że Brent wykonał te zadania w zeszłym tygodniu, kiedy drużyna siatkówki grała w Romeoville. „Więc kto kręci pierwszy?” Brent wypytywał Grega.
Alan szybko odpowiedział: „Nie ja, to na pewno”. Alan nie miał zaplanowanej pracy, zamiast tego planował po prostu siedzieć na trybunach i oglądać każdą ładną dziewczynę, na którą wpadł. Gry w siatkówkę w szkole średniej były dobrym źródłem słodyczy dla oczu.
Jasne, siatkarze nie byli tak przystojni jak cheerleaderki. Jednak większość graczy nadal była cholernie gorąca. – Musisz zrobić wszystko. Greg odpowiedział. - Pamiętasz? Ostatnim razem kryłem cię całą noc.
Żaden z nich nie lubił filmować meczu siatkówki. Kto dostał pierwszą zmianę, musiał ustawić kamerę na balkonie nad trybunami z widokiem na salę gimnastyczną. Potem ostatecznie musieli siedzieć lub stać za kamerą podczas gier. Byli tam całkowicie odizolowani i samotni. Pierwotnie zmieniali się obowiązkami w każdym meczu.
Stawało się to jednak zbyt trudne, ponieważ czasami mecze kończyły się tak szybko. Próba powrotu i ulżenia drugiemu stała się większym bólem w dupie. Więc zamiast tego filmowali wszystkie mecze dla drugiego roku lub dla Varsity. Ale Greg miał rację. Skończyło się na tym, że ostatnim razem krył Brenta.
Greg szczęśliwie wręczył Brentowi aparat i statyw. Oczywiście, kiedy ręce Grega były wolne, mógł ukraść ostatnią frytkę. On i Alan odwrócili się i wyszli z biura.
Jasne, Greg miał kilka rzeczy do zrobienia; ale Brent zdecydowanie utknął z najgorszym zadaniem. Ale nie minie dużo czasu, zanim będzie bardzo zadowolony, że jest tam na górze. Rozdział 2 Miał teraz pełne ręce roboty, więc dosłownie musiał odłożyć statyw na sekundę, zamykając za sobą drzwi i upewniając się, że klucze trafiły do jego kieszeni. Podniósł statyw i ruszył w stronę sali gimnastycznej.
Wszedł pierwszymi drzwiami, gdzie mógł szybko skręcić w prawo i od razu skręcić w lewo po schodach na balkon. Na balkonie zwykle odbywały się zapasy i gimnastyka. Podczas meczu siatkówki lub koszykówki został tam porzucony. Ale było to idealne miejsce, jeśli chcesz sfilmować akcję poniżej. To tutaj, tuż obok zamkniętych trybun, rozstawił statyw i aparat.
Spojrzał w wizjer i zobaczył, że kamera jest w idealnej pozycji, więc nie będzie musiał jej regulować ani przesuwać do końca gry. Potem wrócił za siebie, by znaleźć krzesło, na którym mógłby usiąść. Wszędzie leżały maty i sprzęt gimnastyczny. Brent znalazł sobie krzesło, stanął obok kamery i przygotował się do swoich długich, nudnych obowiązków. Udało mu się przesiedzieć mecz drugiego roku bez zasypiania.
Nie trwało to długo, bo jego liceum naprawdę nie było dobre. Przegrali w dwóch meczach z rzędu. Niemniej jednak oglądanie siatkówki było przyjemne, ponieważ większość dziewczyn wyglądała całkiem nieźle.
W szczególności dzisiejszego wieczoru zauważył, że całkiem sporo dziewczyn z liceum Andrew dobrze wygląda. Kiedy oglądał mecz, zobaczył tam bardzo uroczego rudzielca. Zauważył też, że jedna z dziewczyn ma wyjątkowo duże cycki. Za każdym razem, gdy poruszała się po korcie, odbijały się one pięknie. To były dwie dziewczyny, na których skupiał się najbardziej, kiedy po prostu tam siedział i fantazjował o nich.
Nie wiedział, że jego fantazje wkrótce się spełnią. Krótko po drugim meczu rozpoczął się mecz uniwersytecki. Kiedy kręcił, podeszła do niego dziewczyna z drugiej drużyny siatkówki Andrew i zaczęła z nim rozmawiać.
„Czy nagrywasz wszystkie mecze?” Zapytała. – Ktoś tak ma – powiedział jej. „Mam tendencję do pracy nad wieloma grami, kiedy tylko jest to możliwe”.
– Wygląda na to, że robi się dość nudno – zauważyła zaciekawiona. „Tak, ale przez większość czasu ktoś tu jest i mogę z nim porozmawiać podczas kręcenia”. Zatrzymał się na sekundę. „Więc z góry dziękuję za pozostanie i rozmowę ze mną”.
Był dumny z tej sprytnej linii. Przerwał na chwilę, okazując teraz swoje zwykłe wahanie w stosunku do dziewczyn. „Jestem Brent”.
Wrócił na właściwe tory. „Lisa”. Powiedziała mu. "Zagrałeś dobry mecz." Powiedział jej, ponieważ rozpoznał ją z wcześniejszego kręcenia.
"Dzięki." Odpowiedziała. Rozpoznał ją, ponieważ była jedną z dziewczyn, które lubił oglądać najbardziej. Podczas gry zauważył, że jej tyłek był najładniejszy.
Miała też niesamowicie wspaniałe nogi. Chociaż jej cycki nie były największe ze wszystkich dziewczyn na korcie, zauważył je podczas gry. Teraz jednak, z bliska, zobaczył dokładnie, jak duże były.
Wyglądały świetnie. Mimo że były okryte lawendowym puszystym swetrem, było oczywiste, jak duże były. Miała na sobie jasnoniebieskie dżinsy, które były idealnie dopasowane do jej nóg. Kiedy stała obok niego, mógł rzeczywiście zobaczyć, że jej dżinsy są na tyle ciasne, że widać jej wielbłądzi palec u nogi.
To go podnieciło. Zaczął się nawet zastanawiać, czy mogłaby zauważyć jego erekcję. „Więc czy możesz kiedykolwiek odejść od kamery?” Zapytała go, gdy odwróciła głowę za ich plecami. "Jasne." Brent odpowiedział. „Cały kort jest filmowany, więc naprawdę nie muszę wiele robić”.
Potem wstała i zaczęła iść z powrotem za nim. Podeszła do sprzętu gimnastycznego i zaczęła się bawić. Najpierw wskoczyła na równoważnię, siedząc na niej okrakiem. Nadal oglądał mecz, ale dość często spoglądał na nią. Potem wstała i z pewnym wdziękiem przeszła po równoważni.
Kiedy zeskoczyła i uderzyła w matę, jej cycki pięknie podskoczyły. Przez cały czas, kiedy tam była, nadal obserwowała go nieśmiało. Coś było w tej dziewczynie. Na pewno z nim flirtowała.
Zdecydowanie nie miała nic dobrego. I zdecydowanie był tym podekscytowany. Tak bardzo chciał po prostu cały czas na nią patrzeć; ale wiedział, że to byłoby zbyt oczywiste. Zamiast tego udawał, że od czasu do czasu spogląda przez wizjer.
Od czasu do czasu spoglądał wstecz na to, co robiła. W tym momencie wspinała się teraz po równych poręczach. Siedziała na nich, okrakiem na obu drążkach nogami.
Skupił się z powrotem na grze. "Brenta!" Zadzwoniła do niego. Obejrzał się i teraz miała sweter i stanik podciągnięte do szyi. Jej piersi, które zdał sobie sprawę zaledwie kilka minut temu, były większe, niż początkowo sądził, teraz były całkowicie odsłonięte.
Jego podejrzenie potwierdziło się. Rozdział 3 Nie potrzebował niczego więcej. Natychmiast wstał i podszedł do niej.
Ściągnęła sweter i zeskoczyła z krat. Natychmiast podeszła do niego blisko, a on otoczył ją ramionami i złapał ją za tyłek przez obcisłe dżinsy. Nie wahała się i od razu go głęboko pocałowała.
Jej język podążył za nim zaraz potem i powoli i celowo badała jego usta. To był bardzo mocny, celowy i namiętny pocałunek. W tym samym czasie, gdy zaczęła ten pocałunek, chwyciła jego prawą rękę i fizycznie położyła ją na swojej lewej piersi. Ściskał i pieścił go tak bardzo, jak tylko mógł przez ciężki sweter.
Potem wziął lewą rękę i zaczął ściskać jej prawą pierś. Przez sweter było to niezręczne, ale jej oddech przyspieszył, więc wiedział, że musi to czuć. Ale potrzebował więcej. Jego lewa ręka na chwilę opuściła jej pierś na tyle długo, że mógł wsunąć ją pod jej sweter.
Wyciągnął jej pierś spod stanika, a teraz zaczął pieścić jej nagą pierś i ściskać jej sutek. Było oczywiste, że Lisa była bardzo doświadczona. Nie wahała się we wszystkim, co robiła. Teraz, gdy jego ręce pracowały na jej piersiach, opuściła prawą rękę i zaczęła chwytać jego penisa przez jego Levi'sy.
Jeśli wcześniej nie był całkowicie wyprostowany, to teraz był. Głaskała w górę iw dół, ponieważ było bardzo oczywiste, gdzie w tych dżinsach znajdował się jego kutas. Kontynuowała głaskanie go w górę iw dół, a jego biodra poruszały się w rytmie jej ruchów. Nie chciała zostać pominięta i chwyciła jego rękę poruszającą się poza jej swetrem i mocno umieściła ją między swoimi nogami. Pchnął mocno, żeby z pewnością poczuła to nawet przez te ciasne dżinsy.
Praktycznie usiadła mu na ręce, mimo że stała. Przez następne kilka minut oboje stali tam, całując i pieszcząc swoje genitalia tak szybko i mocno, jak tylko mogli. Ich oddechy były szybsze niż kiedykolwiek.
Brent nie wiedział, dokąd się stąd udać. Niestety, Lisa od razu odpowiedziała na to pytanie. Przestała głaskać jego penisa i odeszła. Brent zastanawiał się dlaczego.
I wtedy zdał sobie sprawę, jak dziwna była Lisa. Kiedy się cofnęła, jeszcze raz spojrzała na niego tym przebiegłym spojrzeniem i drażniła się z nim. "Podobało ci się to?" Ona zapytała go.
- Tak - wyjąkał ochrypłym głosem. Był zły na siebie, że nie mógł zdobyć się na bardziej męski ton. „Lubisz być ssany przez swojego fiuta?” Zapytała go teraz. Był zachwycony.
Jego kutas był tak twardy, że zaczynał boleć. To miało być świetne. Udało mu się upewnić, że tym razem jego głos był trochę mocniejszy. „Oczywiście” powiedział jej. "Dobry." Potem odwróciła się i zaczęła iść w stronę klatki schodowej.
"Gdzie idziesz?" Zapytał ją. „Nie martw się. Zobaczysz”. Powiedziała mu, idąc dalej przez matę zapaśniczą i za róg, gdzie znajdowała się klatka schodowa. Jej już nie było, a on stał tam z twardym jak skała kutasem i zastanawiał się, co do diabła właśnie się stało.
Co więcej mógł zrobić? Wrócił do aparatu i usiadł. Cóż za niesamowite, a zarazem dziwne przeżycie. Lisa była zdecydowanie wyjątkowa.
Rozdział 4 Jakieś dziesięć minut później jego kutas miał wystarczająco dużo czasu, by się uspokoić. Nie myślał już o niej, gdy nagle znów usłyszał jej głos. "Brenta!" Krzyknęła.
Nie mógł w to uwierzyć. Odsunął się od kamery i spojrzał w lewo. Zza rogu wyłoniło się teraz pięć dziewczyn, które dawały mu znak, by do nich dołączył. Ta laska Lisa była poważna. Spojrzał na nią, a ona była uśmiechnięta od ucha do ucha.
Ponownie nie zawahał się i od razu ruszył w jej stronę. Kiedy podszedł bliżej, zobaczył, że cała piątka to zawodnicy drużyny siatkówki Andrew, którą właśnie sfilmował. To były dziewczyny, o których fantazjował podczas oglądania meczu. Nie był do końca pewien, co się za chwilę wydarzy; ale uznał, że będzie dobrze. Podeszła do niego i zbliżyła swoje usta do jego.
„Czy jesteś gotowy, aby pozwolić im ćwiczyć na tobie?” Szepnęła mu do ucha. Co, do diabła, miał powiedzieć? Był 18-letnim seniorem i właśnie został zapytany, czy chciałby, aby pięć niedoświadczonych szesnastolatków nauczyło się ssać kutasa, używając jego penisa jako „pomocy wizualnej”. – Oczywiście – odpowiedział. Znów jego głos nagle się załamał i był zły na siebie.
Ale kto mógłby go tak naprawdę winić, biorąc pod uwagę jego pozycję. Nie chciał być, ale był trochę zdenerwowany. W tym momencie nikt inny nie wiedział, co się dzieje. Kamera była ustawiona na tyle wysoko, że mógł skupić się na całym korcie. Wiedział, że może zostawić go bez opieki przez dłuższy czas.
Cofnął się i ruszył w stronę klatki schodowej, gdzie zniknęły dziewczyny. Kiedy szedł, Lisa podeszła do niego i stanęła blisko niego. – Nie mają pojęcia, co robią – powiedziała mu. – Powiem im dokładnie, co mają robić, dobrze? Był bez słowa.
Skinął twierdząco głową. Uznał, że Lisa nie będzie miała problemu z poprawnym powiedzeniem im, co mają robić. Pocałunek, który miał z nią 20 minut temu, był niesamowity. Było bardzo jasne, że dokładnie wiedziała, co robi.
Gdy wyszedł za róg, Lisa już zaczęła wydawać rozkazy. „Oprzyj się plecami o ścianę”. Powiedziała mu. Szybko się zobowiązał. Wtedy przybrała zupełnie nową osobowość.
Jej głos był stanowczy i wymagający. Szybko stało się jasne, że kontroluje sytuację. – Padajcie na kolana, dziewczyny.
Natychmiast wszystkie pięć dziewcząt uklękło i spojrzało na niego. Nie mógł uwierzyć w ten widok. To było niesamowite. Patrzył z góry na pięć dziewczyn, które na niego patrzyły. Mało tego, wiedział, czego chce cała piątka.
Był teraz bardzo zdenerwowany. W rzeczywistości nerwy w końcu by mu pomogły. Gdyby nie był zdenerwowany, podniecenie sytuacją prawdopodobnie spowodowałoby, że wysadziłby swój ładunek, zanim jego kutas w ogóle opuściłby spodnie. Ale teraz był zdenerwowany. W rezultacie nadal był lekko utykający.
To oczywiście nie potrwa długo. Rozdział 5 „Kristin, Lori – rozepnij mu spodnie”. Lisa nawet nie dała im możliwości wyboru ról. Od początku zamierzała kontrolować sytuację. Brent szybko dowiedział się, która z tych dwóch dziewczyn to Kristin i Lori.
Oczywiście nie wiedział jeszcze, który jest który; ale nie obchodziło go to, gdy patrzył, jak obaj pracują razem, by rozpiąć pięć guzików na jego levi'sach. Obie te dziewczyny miały brązowe włosy. Ten po jego prawej stronie miał nieco dłuższe włosy niż drugi. Była bardziej seksowna z tej dwójki. Miała zmysłowy wygląd.
To znaczy tak zmysłowo, jak tylko 16-latka mogłaby wyglądać, biorąc pod uwagę jej wiek i brak doświadczenia. Druga dziewczyna była „słodsza”. Miała bardzo ładny uśmiech.
Szczerze mówiąc, to był typ dziewczyny, który bardziej pociągał Brenta. Słodki zaczął pocierać swojego kutasa przez bieliznę. – Jeszcze nie, Kristin. Nie mówiłem ci, żebyś robiła coś innego.
Lisa ją skarciła. Brent nie mógł uwierzyć w tę sytuację. Ta Lisa była zdecydowanie dziwna.
Ale oczywiście nie obchodziło go to. Miał być pełnym dobroczyńcą jej eskapad. Kristin cofnęła rękę, jakby miała dwa lata, a jej matka właśnie ją spoliczkowała. Lisa następnie nagrodził drugą dziewczynę. „Możesz zacząć pierwsza, Lori.
Po prostu przetrzyj to przez materiał”. Brent patrzył, jak Lori zaczyna pocierać jego penisa przez białą bawełnianą bieliznę. Być może to była jego wyobraźnia, ale czuł, że robiąc to, obdarzyła Kristin radosnym spojrzeniem, tak jak robiłoby to rodzeństwo, kiedy to nie one mają kłopoty z mamą.
Kiedy chwyciła jego penisa, zauważył, jak duża była jej klatka piersiowa. Naprawdę miała bardzo duże piersi. Zamknął na chwilę oczy i przypomniał sobie, jak wyglądały, gdy podskakiwały podczas gry, którą właśnie sfilmował. Ponownie otworzył oczy, by spojrzeć na nie jeszcze raz poprzez ruch jej dłoni, gdy pocierała jego penisa.
Miał cholerną nadzieję, że zobaczy te cycki w pełnej krasie. Kontynuowała pocieranie w górę iw dół, trzymając tylko materiał jego bielizny między dłonią a jego gorącym prętem. Ale to trwało mniej niż minutę. Sięgnęła do jego bielizny od góry i chwyciła jego nagiego penisa.
Na początku zaczęła wcierać się we właściwe miejsce. Poczuł jej palce na swoim wale. Ale potem zrobiła to, co tak wiele dziewczyn zawsze robiło.
Dotarła do jego moszny. Sięgała teraz w dół do jego dżinsów i ściskała jego jądra w mosznie. Zawsze uważał, że kiedy miał okazję, dziewczyny były zawsze zafascynowane jego jajami. W rozmowach z kumplami potwierdziło się, że to na porządku dziennym. Czy nie byłoby wspaniale, gdyby ktoś powiedział tym wszystkim dziewczynom, że zamiast tego powinny bardziej skupić się na wale.
Tego zawsze pragnął Brent. Miał nadzieję, że wkrótce to nastąpi. W tym przypadku nie miał nic przeciwko, ponieważ zdał sobie sprawę, że te dziewczyny „uczą się”.
Był dumny z faktu, że był to prawdopodobnie pierwszy raz, kiedy „Lori” dotknęła jąder. Jakie to było fajne? Właśnie wtedy Lisa ją ostrzegła. „Bądź delikatny. Nie ściskaj zbyt mocno”.
„Lisa jest niesamowita”. Brent pomyślał sobie. Przerwała w odpowiednim momencie.
Gdyby minęła jeszcze sekunda lub dwie, Lori zaczęłaby chwytać trochę za mocno. Zamiast tego Lisa to zobaczyła i pociągnęła za panowanie. Była fantastyczna.
„Karen, Anne… Śmiało, ssijcie jego kutasa”. - rozkazała Lisa. Lori natychmiast się wycofała, a te dwie dziewczyny weszły i uklękły przed Brentem.
„Ściągnij mu bieliznę do samego końca”. Lisa im powiedziała. Obaj złapali go za biodra i ściągnęli jego dżinsy i bieliznę. Spodnie same opadły mu do kostek.
Odchylił się do tyłu i poczuł zimne betonowe bloki na swoim gołym tyłku. Właściwie to było dobre, ponieważ było to takie wyjątkowe uczucie. Ile osób kiedykolwiek zrzuciło spodnie i przycisnęło goły tyłek do ściany w sali gimnastycznej w liceum? Rozdział 6 Gdy tylko ułożył się wygodnie, zdał sobie sprawę, że jego koszula lekko zwisa mu z penisa. Chwycił krawędź i podciągnął ją całkowicie, odsłaniając swojego twardego jak skała kutasa.
Obie dziewczyny wpatrywały się w nią, ale stało się oczywiste, że żadna nie chciała jej chwycić. Nie dlatego, że byli zdenerwowani lub wahali się przed złapaniem samego kutasa; ale bardziej dlatego, że martwili się o gniew Lisy, gdyby działali bez jej rozkazów. Brent spojrzał na Lisę, aby zobaczyć, jaki będzie jej następny ruch. Spojrzała Brentowi w oczy i uśmiechnęła się diabelsko.
Wiedziała, że ma pełną kontrolę nad dwiema dziewczynami, które teraz umierały z chęci owinięcia ustami wokół jego penisa. Jeszcze bardziej wiedziała, jak bardzo Brent tego chciał. Wydawało się, że minęła wieczność, zanim w końcu się odezwała. "Anne, chodź i ssij to." Powiedziała jej. Następnie zadała pytanie: „Czy kiedykolwiek to robiłeś?”.
Anna potrząsnęła głową, że nie. „Zacznij od głowy i kieruj się w dół. Upewnij się, że twoje usta są dobre i mokre”.
Lisa jej powiedziała. Anne chwyciła jego penisa lewą ręką i szybko owinęła usta wokół główki jego penisa. Czekanie było tego warte. Brent odchylił głowę do tyłu i westchnął. Kiedy to zrobił, poczuł, jak kolejna para rąk chwyta go za mosznę i zdał sobie sprawę, że to Karen.
Kiedy otworzył oczy, by spojrzeć w dół i zobaczyć, jak chwyta jego worek, było już za późno. Karen odpuściła. Zamiast tego, jej język zaczął lizać jego mosznę, gdzie kiedyś były jej palce. Mniej więcej w tym samym czasie Anne wsunęła usta do jego trzonu. Język Karen nadal poruszał się po pomarszczonej skórze, podczas gdy w tym samym czasie jego kutas był otoczony ustami Anne.
To była niesamowita sensacja. I stało się jeszcze lepiej. Lisa warknęła kolejne polecenie: „Anne, pozwól Karen teraz to ssać”.
Kontynuowała swoje żądania: „Chcę, żebyś chwycił go za jaja i polizał jego pachwinę i udo”. – Żartujesz sobie ze mnie? Brent pomyślał sobie. "To jest absolutnie niesamowite!" Dziewczyny zamieniły się. Karen natychmiast wzięła jego penisa do ust.
Było znacznie cieplej niż u Anny. Była też w stanie wziąć to głębiej i czuła się cudownie. W tym samym czasie Anne wykonała polecenie i delikatnie chwyciła jego jądra i polizała jego wewnętrzną stronę uda aż do pachwiny. Przez cały czas Karen nadal poruszała swoimi ciepłymi i mokrymi ustami w górę iw dół trzonu.
Do dziś jest to prawdopodobnie jedno z najlepszych doznań, jakie kiedykolwiek odczuwał. W tym momencie Brent usłyszał męski głos kilka stóp dalej. – Jasna cholera – wykrzyknął głos.
Rozdział 7 To był Jeff, jeden z chłopaków z drużyny piłkarskiej. Nie tylko on tam teraz był, ale dziewczyna Jeffa i około 9 do 10 innych osób stało za Lisą. Ta grupa chłopców i dziewcząt z obu szkół patrzyła, jak Brent ma dwie pary ust na swoich genitaliach i trzy kolejne gotowe i czekające.
Przez krótką chwilę uderzyła go skromność i był zaniepokojony. Ale uczucie, które odczuwał, było zbyt cholernie dobre. I zdał sobie sprawę, że było to jedyne w życiu doświadczenie, że coś tak drobnego, jak publiczność, nie powstrzyma tego.
W rzeczywistości, im więcej o tym myślał, tym bardziej zdawał sobie sprawę, że to go jeszcze bardziej podnieca. Zdał sobie sprawę, że przez krótką chwilę dziewczyny też były zaskoczone. Ale zanim spuścił wzrok, obaj wrócili do ciężkiej pracy, by sprawić mu przyjemność. Czuł nawet, że robią to z większą energią. Najwyraźniej oni również byli podnieceni przez publiczność.
„Dobrze, wy dwaj. Jill nie miała swojej kolejki – ostrzegła Lisa. Karen i Anne przerwały to, co robiły, i cofnęły się nieco. Obie cofnęły się nieco i nadal trzymały kolana na podłodze, siadając z powrotem na piętach do innych.
Jill już zaczęła się do niego zbliżać. Następnie Lisa krzyknęła głośniej niż kiedykolwiek, tak aby cała grupa mogła ją wyraźnie usłyszeć. „Pokaż mu, jak to naprawdę się robi, Jill!" Tłum zaczął skandować jej imię cicho, "Jill, Jill, Jill…" Lisa podniosła rękę bez słowa i tłum natychmiast ucichł.
Moc, którą posiadała ta kobieta była niesamowita. Jill była jedyną blondynką z całej grupy. Jej złote włosy były ułożone w dół obok jej twarzy, gdy zbliżała się do Brenta.
Uśmiechnęła się. Okazało się, że ma aparat ortodontyczny. Boże, czy to go podnieciło.
Kutas Brenta właściwie pulsował, czekając na dotyk Jill. Lekko uderzał rytmicznie w podbrzusze w rytm pulsu. Jill podeszła do celu i chwyciła go lewą ręką.Na początku ścisnęła za mocno i Brent skrzywił się lekko. - Rozchmurz się - ostrzegła ją Lisa. Posłuchała jej rady i od tego momentu delikatnie ją trzymała.
Nie poruszała zbyt często ręką i Brent mógł wyczuć wahanie w jej zachowaniu. Zatrzymała się nawet na sekundę i spojrzała na Lisę. „Śmiało, najpierw go pocałuj. Poliż trochę”.
Lisa jej powiedziała. Jill odwróciła się i pocałowała go prosto w głowę, wywołując dreszcz na plecach Brenta. Następnie lizała w górę iw dół od spodu. Inne dziewczyny szybko włożyły go do ust i ssały. To był pierwszy raz, kiedy jego kutas był po prostu całowany i lizany przez pewien czas.
Prawdopodobnie dlatego, że była zdenerwowana przyjęciem tego do wiadomości; ale to była miła zmiana tempa dla Brenta. Jednak po jakimś czasie wszystkim zaczęło się nudzić. Lisa również traciła zainteresowanie. „Teraz idź i ssij Jill”, powiedziała niedoświadczonej dziewczynie. Jill owinęła usta wokół jego penisa i przesunęła się w dół wału.
Problem polegał na tym, że jej zęby stykały się przez całą drogę w dół. Brent praktycznie zeskoczył z ziemi, a grymas na jego twarzy musiał być oczywisty. Publiczność naprawdę się roześmiała. Jill szybko usunęła usta i zaczęła się wycofywać z zakłopotania. Brent szybko i delikatnie położył dłoń na górnej lewej części jej głowy, zatrzymując jej odwrót.
- W porządku - powiedział jej cicho, żeby nikt inny nie usłyszał - tylko uważaj na zęby. Spróbowała jeszcze raz i tym razem wrażenie było cudowne. W rzeczywistości była w stanie włożyć znacznie więcej jego penisa do ust i blisko gardła.
Tłum cicho wiwatował. - To dobra dziewczynka - zachęciła ją Lisa. Jej dobór słów po raz kolejny skłonił Brenta do zakwestionowania jej ogólnej osobowości. Ale to jej następny rozkaz całkowicie go rozwalił.
Rozdział 8 Jill nadal ssała penisa Brenta za pomocą nowo odkrytych umiejętności. Brent patrzył, jak jej głowa porusza się w przód iw tył tuż pod jego brzuchem. Ale zdarzyło mu się zauważyć, że Lisa znowu knuje coś niedobrego, a właściwie okazało się, że było dobrze - cholernie dobrze. Brent zobaczył teraz, jak Lisa zaczęła szeptać Kristen do ucha, kiedy siedziała na kolanach z tyłkiem na stopach.
Właściwie wszystkie dziewczyny były teraz w tej pozycji. Zastanawiał się, co ona mówi. Nie trwało długo, zanim się dowiedział. Kristen natychmiast wstała i podeszła do Brenta. Spojrzała mu w oczy z rozmysłem, ale zdecydowanie widać było w nich nerwy.
„Co było dalej?” Zastanawiał się. Właśnie wtedy Kristin złapała jej T-shirt w pasie i w mgnieniu oka zrzuciła go przez głowę. Teraz patrzył na nią w białym staniku. Materiał był błyszczący, wyglądał prawie jak jedwab, ale na pewno nim nie był.
Nie musiał długo oglądać bielizny, zanim sięgnęła za plecy i została rzucona na podłogę. Tłum zaczął wiwatować, gdy Lisa ponownie podniosła rękę, szybko ich uciszając. Teraz patrzył na jej piękne piersi.
Nie były tak duże, ale sutki były ogromne. I były bardzo wyprostowane. To był znak, że chociaż jej oczy wydawały się lekko zawahane, najwyraźniej była podekscytowana. W tym czasie fakt, że uwaga Brenta skupiona była na klatce piersiowej Kristen, sprawił, że Jill zorientowała się, że coś się dzieje. Pozwoliła, by jego kutas wypadł z jej ust, obejrzała się i zobaczyła, na co się gapił.
W tym samym czasie Kristen zrobiła jeszcze jeden krok do przodu i uklękła, chwytając wyprostowanego kutasa Brenta. Jill o dziwo bez wahania chwyciła swoją bluzę i ściągnęła ją przez głowę. Właśnie wtedy usta Kristen weszły głębiej niż wcześniej, kiedy miała kontrolę nad jego penisem. To było cudowne.
Czuł się jeszcze lepiej, gdy patrzył, jak Jill obok niej klęczy, mając na sobie tylko różowy stanik. Ponownie, nie mógł długo cieszyć się stanikiem, ponieważ szybko sięgnęła za siebie, a stanik leżał na podłodze dwie stopy od stanika Kristen. Znowu usłyszał tłum; ale tym razem było to tylko ciche pomruki, bo wiedzieli, że lepiej nie wiwatować. Właśnie wtedy zauważył szybko zbliżającą się Lori. Nie widział tego, ale założył, że Lisa przekazała te same rozkazy.
To było łatwe założenie, ponieważ idąc w jego stronę, rozpinała swoją niebieską koszulę z oksfordu. Zanim stanęła obok pozostałych dwóch dziewczyn, koszula była całkowicie rozpięta. W ciągu kilku sekund zdjęła go i położyła na podłodze. Stała teraz przed nim w zwykłym białym bawełnianym staniku i patrzyła mu prosto w twarz.
Jej cycki wydawały się jeszcze większe teraz, kiedy zniknęła koszulka. Stanik okazał się faktycznie za mały, więc odpychały się w całej okazałości. Lori spojrzała mu w oczy i miała subtelny uśmiech na twarzy, gdy sięgnęła za plecy. Następnie powoli sięgnęła i chwyciła prawy pasek na ramię, a kilka sekund później całkowicie zdjęła stanik.
Brent wpatrywał się teraz w jej bardzo duże cycki w całej okazałości. Po raz kolejny pojawiły się poruszenia wśród widzów. Brent szybko zerknął i zobaczył, że było jeszcze co najmniej cztery lub pięć osób. Lori zrobiła jeszcze jeden krok, uklękła i dołączyła do Kristin i Jill.
Brent spojrzał teraz w dół i zobaczył trzy młode kobiety topless, wszystkie poświęcające niepodzielną uwagę jego fiutowi. To był niesamowity widok. Kiedy Lori dołączyła do innych, prawie na siłę zabrała Kristen jego kutasa. Nie było zawahania i od razu włożyła całego jego członka do buzi, jakby bała się, że jeśli się nie pospieszy, inni jej go zabiorą. Pozostałe dwie dziewczyny pozostały blisko niej po obu stronach, obserwując, jak Lori bierze wszystko.
Robiąc to jednak, obaj przesuwali dłońmi po jego nogach i pieścili jego biodra. Odsunął się nieco od ściany i obaj pojęli jego wskazówkę i zaczęli chwytać go za tyłek. Po tym, jak oparł się o zimną, twardą ścianę, było to kolejne wyjątkowe uczucie, gdy paznokcie Kristen delikatnie wbijały się w jego lewy pośladek, podczas gdy Jill po prostu nadal delikatnie pieściła lewą stronę jego tyłka. Rozdział 9 Lisa następnie przepytała całą trójkę. „Który z was trzech chce pokazać tym ludziom, jak naprawdę ssać kutasa?” Wszystkie trzy dziewczyny podniosły ręce.
Ponownie Brent podniósł wzrok i podziękował swoim szczęśliwym gwiazdom. Opuścił głowę i szybko zerknął na ludzi stojących za Lisą. Natychmiast podniósł wzrok, ponieważ zobaczył, że co najmniej piętnaście lub więcej osób obserwuje go uważnie. Był nieco zawstydzony, gdy na nich spojrzał, gdy tak stał ze spodniami wokół kostek.
Lisa przebrała dziewczyny. „Wszyscy troje możecie ssać w tym samym czasie, ale musicie się dzielić”. Lisa ich ostrzegła.
Potem Lisa podeszła do Brenta. Spojrzała teraz na trzy dziewczyny. — Kto go zmusi do przybycia? Lisa zapytała grupę.
Wszystkie pięć dziewcząt podniosło ręce. „Ktokolwiek go zmusza, musi upewnić się, że inne dziewczyny dostaną owoce twojej pracy”. Jill, Kristin i Lori opuściły ręce. Brent był początkowo zdenerwowany, że to nie oni doprowadzą go do orgazmu. Ale potem szybko zdał sobie sprawę, że Lisa ma wobec nich większe plany.
ręce, zgłosili się na ochotnika do wzięcia jego ładunku. A w tym momencie zapowiadało się całkiem sporo. Lisa miała teraz do wyboru dwie dziewczyny. Czy Anne lub Karen będą szczęśliwą dziewczyną, która sprawi, że Brent w końcu osiągnie orgazm? Cieszył się, że nie musi wybierać.
Spojrzał na Anne i była zdecydowanie oszałamiająca. Jej brązowe włosy wyglądały wspaniale, gdy poruszały się tam iz powrotem, kiedy jej usta idealnie ssały jego penisa. Ale potem spojrzał na Karen, rudowłosą. Zawsze lubił rude. Była też lepsza z ustami niż Anne i użyła swojej ręki, aby całe doświadczenie było cudowne.
Ogólnie rzecz biorąc, Jill zabrała go najgłębiej. Uwielbiał też jej szelki. Ale Lisa miała już plany na usta Jill.
Następnie wydała polecenie: „zdejmujcie koszule i obaj zobaczcie, czy możecie go zmusić”. Obie panie miały na sobie T-shirty. Karen chwyciła obiema rękami jej dół bluzki i ściągnęła ją jednym płynnym ruchem. W międzyczasie Anne próbowała zdejmować swój z jednego rękawa na raz. Wyglądało na to, że była trochę bardziej niechętna.
Karen szybko podążyła za stanikiem i przesunęła się do przodu bezpośrednio przed Brentem. Zaczęła delikatnie dotykać jego penisa, jakby czekała na swojego partnera. Anne zdała sobie teraz sprawę, że wszyscy byli skupieni na niej.
Przyspieszyła tempo i prawie natychmiast jej baba dołączyła do wszystkich innych na podłodze. Wszystkie te kobiety były topless. Niektórzy mieli szorty, inni dżinsy; ale na górze były cudownie nagie. Ponownie zastanowił się nad ich poprzednimi próbami. Jeśli będzie miał szczęście, każdy z nich zda sobie sprawę ze swojej siły.
Był szczęściarzem. Anne nadal ssać w górę iw dół wału. Po każdych dwóch lub trzech pociągnięciach pozwalała mu całkowicie wypaść z ust.
W tym momencie Karen chwytała jego penisa dłonią i szybko przesuwała od góry do dołu. To było idealne połączenie. Jego kutas wrócił do ust Anny.
Za każdym razem schodził głębiej. Właściwie zaczęła opanować otwieranie tylnej części ust i gardła w tak krótkim czasie. Tył jej gardła był cudowny na czubku jego głowy.
Gdy tylko poczuł jego ciepło, odsuwała się i znowu znikało. Jednak dreszcz jej ust ślizgających się po trzonku przejąłby kontrolę. Przez krótką chwilę brakowałoby mu uwagi. Dopóki Karen nie złapie jego penisa i nie pogłaska go ponownie. Tym razem naprawdę przejęła kontrolę.
Było oczywiste, że już wcześniej doprowadzała kogoś do orgazmu. Jej ręka poruszała się we właściwym tempie. Jego biodra zaczęły unosić się w rytm jej ruchów. Za każdym razem, gdy pchał do przodu, czubek jego penisa również na krótko wchodził do ust Anne. W międzyczasie Lisa przygotowała pozostałych.
„Lori, Jill – kto chce to mieć na twarzy, a kto na cyckach?” Bez słowa Lori szybko przesunęła wachlarze pod swoje piersi i uniosła je do góry. To oczywiście odpowiedziało na pytanie. Była gotowa, by jego sperma pokryła jej cycki. Brent spojrzał na Jill. Wiedział, że będzie miał przywilej zbliżyć się do niej twarzą.
Była najsłodsza z nich wszystkich. I zawsze kochał szelki. Założenie tych aparatów ortodontycznych miało być niesamowite.
Jej twarz wydawała się jednak trochę zawahana. Nie mógł powiedzieć, czy była rozczarowana, czy po prostu zdenerwowana. Na pewno by się z tym pogodziła, prawda? Zaszła tak daleko. Z pewnością miał nadzieję, że dostanie szansę. Jego uwaga ponownie skupiła się na Karen i Anne.
Instynktownie jego biodra pieprzyły się odpowiednio z ich dłonią i ustami. Był teraz o kilka sekund od najbardziej oszałamiającego orgazmu w swoim życiu do tej pory. Był z siebie bardzo dumny, że wytrwał tak długo.
Ale nie mógł dłużej czekać. Anne wzięła jego penisa po raz ostatni i włożyła go do ust. Ruszyła do przodu po raz kolejny całkowicie i tym razem całkowicie głęboko go gardło. Jego kutas dotknął tylnej części jej gardła i nic nie zostało. Czuł jej usta na swoich włosach łonowych.
To było za dużo. Miał przyjść. Lisa najwyraźniej też to zauważyła. "Wystarczy, Anne.
Karen już się wycofała, a Jill zajęła miejsce obok policzka Anne, gdy kutas Brenta wysunął się po raz ostatni. Jej szelki były w pełni odsłonięte, gdy dosłownie uśmiechała się, chwytając ręką penisa Brenta. Tymczasem Lori złapała Ramię Anne skłoniło ją do cofnięcia się.
W tym samym czasie Lisa lekko szturchnęła Lori, co sprawiło, że jej nagie górne ciało znalazło się w pełnym widoku Brenta. Lori użyła obu rąk, aby nadal podpierać swoje ogromne piersi, czekając na ucztę, którą chciała otrzymać Jill doskonale głaskała jego penisa i wystarczyły dwa lub trzy ruchy, w którym jego głowa cofnęła się i zaczął się trząść. Nasienie zaczęło schodzić głęboko w niego i szybko przeniosło się na czubek jego penisa. Poczuł takie uczucie nigdy wcześniej tego nie czuł.
To pochodziło z głębi niego. Pierwsze dwa zrywy były silne i szybkie. W ciągu sekundy obie piersi Lori były zakryte. Tłum nie był już cichy.
Wszyscy teraz wiwatowali. Brent szybko spuścił wzrok jej cycki, aby spojrzeć na tłum. Kolejne pięć osób przyłączyło się do oglądania.
Obejmuje to jego przyjaciół Grega i Alana. Były też Liz i Sarah, dwie dziewczyny z jego szkoły, z którymi często się zadawał. Wszyscy byli bardzo bliskimi przyjaciółmi; ale Brent zawsze podkochiwał się w Liz. Był prawie pewien, że to uczucie było odwzajemnione. Kiedy patrzył na twarz Liz w środku tego niesamowitego orgazmu, zdał sobie sprawę, że zdecydowanie jest nim zainteresowana.
Jej oczy rozszerzyły się jak spodki, obserwując jego kutasa, gdy dokonywał drugiej eksplozji. Właściwie oblizała usta. To tylko uczyniło sytuację jeszcze bardziej niewiarygodną. Ostatecznie Liz miała doświadczyć tego z pierwszej ręki w ciągu następnych kilku miesięcy. Rozdział 10 „Jill!” Lisa krzyknęła.
Jej głos ponownie zwrócił uwagę Brenta i był dla Jill wskazówką, by upewnić się, że dostanie swoją część. Jill przesunęła się lekko w prawo, a trzeci i czwarty strzał z czerwonego penisa Brenta trafił ją w lewy policzek i w półotwarte usta. Brent widział, jak część tego leżała na jej zębach i aparacie. Patrzył, jak jej usta go zlizują, a ona połyka to, co tam jest. Jill pogłaskała kolejny raz i jeszcze jeden kawałek wyszedł i niestety uderzył o podłogę.
Jill szybko położyła usta wokół jego penisa, aby upewnić się, że nic więcej nie zostało zmarnowane. W tamtym momencie nic w nim nie zostało. Ale jej ciepłe usta były wspaniałe, gdy nadal ssała.
Ona, podobnie jak Anne, wiele się nauczyła w tak krótkim czasie. Tymczasem Lori nadal klęczała, trzymając w dłoniach te duże piersi. Patrzyła w dół na kulki gizzu, które teraz siedziały na nich.
Lisa zaoferowała pomoc, „kto chce to polizać?” Zatrzymała się. Krystyna? Zapytała dziewczynę, która była najmniej zaangażowana podczas kulminacji. Krystyna zawahała się. Karen nie.
Poruszyła się, by stanąć twarzą w twarz z Lori i zaczęła zlizywać spermę z prawej piersi Lori. Było oczywiste, że bardzo chciała zobaczyć, jak to smakuje. Kristin była niemal zła na siebie za swoje wahanie. Przesunęła się na lewy bok Lori i zaczęła zlizywać swoją część z drugiej piersi.
W tym momencie Brent oparł się o ścianę i podziwiał scenę. Pięć dziewczyn topless dzieliło się jego kutasem i jego zawartością. Było to coś, czego z pewnością już nigdy więcej nie doświadczy. Na szczęście wiedział to już wtedy.
Zrozumiał, że taka okazja zdarza się raz w życiu. Po prostu został pobłogosławiony, że stało się to tak wcześnie w jego życiu. Szczerze mówiąc, kiedy dorósł, pomyślał, że być może nie jest to błogosławieństwo, ale przekleństwo.
To mogło być przekleństwem, ponieważ zdecydowanie nigdy nie byłby w stanie przewyższyć tego doświadczenia. Jego nagi tyłek opierał się o ceglaną ścianę i patrzył, jak rudowłosa Jill z aparatem ortodontycznym kończy zlizywać jego nasienie ze swoich ust. Potem spojrzał w lewo i zobaczył, jak Karen i Kristin używają swoich języków i ust, by z wahaniem zlizać drugą część jego orgazmu z ogromnych cycków Lori. „Weźcie każdą kroplę, dziewczyny”.
- rozkazała Lisa. "Sukinsyn!" Brent znów się zastanowił. Naprawdę była szalona.
Było to trudne zadanie, ponieważ Lori zaczęła już rozsmarowywać go rękami na piersiach. Obie piersi lśniły, chociaż w tym kącie było mało światła. Chociaż w tym momencie prawdopodobnie lśniły tylko od śliny pozostałej dwójki.
Do tej pory nie było możliwości, aby pozostał jakikolwiek sok Brenta. W międzyczasie Anne wydawała się rozczarowana, a raczej zawstydzona, i zaczęła z powrotem zapinać stanik. Brent zobaczył ją w samą porę, by pożegnać się z jej piersiami, zanim ponownie znalazły się na swoim miejscu. Potem zaczęła zapinać koszulę.
Obserwując Anię, tak naprawdę nie zauważył, że sama Lisa zbliża się do niego z lewej strony. Jej prawa ręka znalazła się na jego szyi, odciągnęła go od ściany i złożyła głęboki pocałunek, gdy jej język wszedł do jego ust. W tym samym czasie lewa ręka chwyciła jego penisa i dalej lekko głaskała.
Wypłynęło kilka pozostałych kropel i upewniła się, że ma je na dłoni. Przyłożyła dłoń do twarzy i zlizała ją całą. Przez cały czas rzucała mu jednocześnie najbardziej przebiegłe i zmysłowe spojrzenie.
Rozdział 11 „Co powiesz Brentowi, dziewczyny?” Zapytała ich wszystkich. Nie mógł w to uwierzyć. Nadal traktuje je jak swoje małe dzieci. I nadal odgrywają rolę do tee. Wszyscy poważnie mówili chórem.
„Dziękuję, Brent”. Czuł się niezręcznie. Czy powinien zareagować? Następnie odpowiedział w sposób, który później uznał za najlepszy. – Nie, dziewczyny, dziękuję.
Potem zaczął zapinać swoje Levi 501, obserwując, jak dziewczyny się ubierają. Było raczej ciemno, ale mógłby przysiąc, że cycki Lori były nadal lekko pokryte tym nasieniem, kiedy ponownie zakładała stanik. Ta myśl faktycznie zaczęła dawać mu kolejną erekcję. Wiedział jednak, że to wydarzenie dobiegło końca.
Wiele osób z tłumu już wyszło i zeszło na dół. Anne już szybko wyszła. To potwierdziło to, co początkowo myślał. Prawdopodobnie była zbyt zawstydzona tym, co zrobiła. Karen była następna do wyjścia.
Zerknęła na Brenta, ale szybko pomachała mu z wahaniem, zanim wyszła za róg i zaczęła schodzić po schodach. Ostatnia trójka, która zagrała, właśnie kończyła rytuał zakładania biustonoszy i koszulek. „Pocałujcie go na pożegnanie, dziewczyny” przypomniała im Lisa.
Jill, Kristin i Lori podeszły do niego. Jill była pierwsza, gdy szepnęła jeszcze raz dziękuję i dała mu dużego buziaka. Pocałunek był niezręczny z powodu jej szelek. Ale tak naprawdę mógł poczuć zapach własnego nasienia w jej oddechu, kiedy ją całował. To była dla niego nowa sytuacja.
Nie bardzo wiedział, co myśleć. Całowali się przez około 2 sekundy i już jej nie było. Rudowłosa Kristin była następna, by się z nią pożegnać. To ona chciała jako pierwsza ssać jego kutasa i została zepchnięta z powrotem do kolejki. Nigdy nie wahała się w niczym, co robiła.
I to trwało w jej pożegnalnym pocałunku. Wzięła lewe ramię i położyła je na jego szyi, przyciągając go blisko. Następnie użyła swojej prawej ręki i złapała go za tyłek.
Szybko oboje pocałowali się głęboko, podczas gdy jej język badał jego usta po raz ostatni. Postanowił wykorzystać okazję, by po raz ostatni dotknąć jej piersi. Pocałunek trwał tylko tyle, że prawą ręką szybko chwycił jej lewą pierś i ścisnął.
Potem wycofała się i powiedziała bardzo cicho „dziękuję”. Lori podeszła do niego i na początku mocno go przytuliła. Skierowała swoje największe uderzenia na jego klatkę piersiową, a on chwycił ją tak mocno, jak tylko mógł i mocno ją przytulił. To był uspokajający uścisk i widać było, że odprężyła się jeszcze bardziej. Gdy ich uścisk ustał, cofnęła się nieco i spojrzała mu w oczy.
To był pierwszy raz, kiedy naprawdę spojrzał komukolwiek z nich w oczy. Mógł powiedzieć, że nie było żalu. Nadal była podekscytowana i być może zakochana.
Podszedł do niej i pocałowali się. Całowali się głęboko. Upewniła się również, że go przytuli, tak że obie jej piersi mocno go przycisnęły.
Ich języki badały się nawzajem iw pewnym sensie było to równie ekscytujące, jak niektóre inne zajęcia. Lori stała się jego ulubienicą. Jak mogłaby nie być ze swoimi pięknymi cyckami i sposobem, w jaki wyglądały na pokryte jego nasieniem? Podobała mu się też jej postawa. Wydawała się najbardziej odważna z całej piątki. Jej piersi napierały na niego tak mocno, że oparł się plecami o ścianę.
To było prawie na siłę. Nie mógł powiedzieć, czy to dlatego, że nabierała pewności siebie, czy też nadal była bardzo napalona. Przyjął założenie, że jedno i drugie. Wzięła ją za rękę i po raz ostatni sięgnęła po jego fiuta.
Chwyciła go i pogłaskała kilka razy, a on już zaczynał twardnieć od swoich myśli. Po kilku kolejnych uderzeniach od niej nie mógł się doczekać, by odejść. Przesunął krocze w stronę jej dłoni, by zasygnalizować, że chce więcej. Tylko wtedy był wściekły na Lisę. – Chodźmy, Lori! Lisa krzyknęła.
Lori przestała głaskać i odeszła tylko o jeden krok. Spojrzała na niego i uśmiechnęła się. Odwzajemnił uśmiech. "Do widzenia". Wyszeptała.
"Dziękuję." Powiedział jej. Odwróciła się i szybko zeszła po schodach. Zaczynało go ogarniać rozczarowanie, że to koniec.
Wtedy Lisa podeszła do niego. Chwyciła go za nadgarstek i położyła jego dłoń na swojej piersi na jej swetrze w romby. Tak jak to się zaczęło, teraz miało się skończyć. Następnie dała mu kolejny głęboki pocałunek. Tłum w końcu wiwatował głośniej niż przez całą noc.
Byli podekscytowani, że mózg tego wszystkiego jest teraz zaangażowany. Ten pocałunek z Lisą odświeżył pamięć Brenta sprzed pojawienia się innych. Jej głęboki i namiętny pocałunek w tej chwili potwierdził, że była zdecydowanie najbardziej doświadczona z całej szóstki. I była najlepsza. Żałował tylko, że nigdy nie poczuł jej ust na swoim kutasie.
Z tą myślą zrobił jedną z najodważniejszych rzeczy, jakie do tej pory zrobił. „Czy kiedykolwiek poczuję twoje usta na moim kutasie?” Kiedy zapytał, jego głos był nawet pewny siebie. Jej odpowiedź zniweczyła wszelkie rozczarowanie, jakie czuł.
„Nasza szkoła jest tutaj na mecz koszykówki w piątek wieczorem. Będę tutaj”. odpowiedziała.
Po jej oświadczeniu mrugnęła i uśmiechnęła się. Nie zaskoczyło go to. Ta dziewczyna była niesamowitym znaleziskiem. Tylko ona potrafiła obdarzyć go tak przebiegłym uśmiechem i mrugnięciem. Taki, który sprawi, że Brent będzie myślał bardziej o tym, co może się wydarzyć za dwa dni, niż fakt, że właśnie został obssany przez pięć szesnastolatków.
Odwróciła się i zniknęła za ścianą klatki schodowej. Miał nadzieję, że piątkowy wieczór będzie kolejną niezapomnianą nocą. To było…..
Deanna i Peter rozpoczynają podróż w kurorcie we Francji.…
🕑 14 minuty Seks oralny Historie 👁 1,612Deanna obudziła się gwałtownie, przesuwając się na małym, ale luksusowym fotelu / łóżku po prawej stronie prywatnego odrzutowca Gulfstream IV. Delikatnie przetarła oczy i spojrzała na…
kontyntynuj Seks oralny historia seksuSerena uwodzi Phila…
🕑 23 minuty Seks oralny Historie 👁 1,996Część druga mojej fantastycznej opowieści o seksownej Serenie. - Ja… eee… co za pytanie! Phil zachichotał, bing. Serena siedziała spokojnie z rozbawionym uśmiechem na twarzy. „Słuchaj,…
kontyntynuj Seks oralny historia seksuMój dzień z Angie trwa...…
🕑 13 minuty Seks oralny Historie 👁 5,037Z Części I… Kontynuowałem lizanie lekko wokół jej ociekającej kropli szczeliny, jakby chciałem ją oczyścić do następnej rundy. Słodycz jej soków była jak dobre wino. Mój umysł…
kontyntynuj Seks oralny historia seksu