Zespół tagów

★★★★★ (< 5)

JD uwodzi Kim z pomocą zmysłowej Marie.…

🕑 30 minuty minuty Seks grupowy Historie

Twój wkład był rewelacyjny!) Telefon Kim zadzwonił wcześnie rano. Spojrzała na identyfikator dzwoniącego i zauważyła, że ​​to JD. Z jękiem podniosła słuchawkę.

„Wiem, że jesteś moim najlepszym przyjacielem, ale przygotuj się na smaganie tyłka. Czy zdajesz sobie sprawę, że jest 7 rano?” narzekała. „Tak, i musisz wyciągnąć swój leniwy tyłek z łóżka.

Zarezerwowałem dla nas miejsce nad jeziorem, ale musimy tam dotrzeć wcześnie. Więc wstań i zabierz się do roboty”, zaśmiał się JD. Przykładając język do telefonu, odłożyła słuchawkę i przeciągnęła się. JD był jej oszustem, ale najlepszym przyjacielem zmarłego męża. Był przy niej, kiedy dowiedziała się, że Tom zginął w wypadku samochodowym ze swoją dziwką.

Został przy niej, gdy wszyscy sąsiedzi opowiadali o skandalu za jej plecami. Był teraz jej najlepszym przyjacielem. Wstała z łóżka i spakowała szybki plecak.

Znając JD, ta podróż prawdopodobnie byłaby na drugim końcu pustkowia, ale zawsze sprawiał, że te podróże były warte zachodu. Był zabawnym facetem z pragnieniem przygody. W ciągu 3 lat od śmierci Toma Kim pozostała sama. Fakt, że jej mąż, który uważała za wiernego, zdradził ją, mocno uderzył w jej poczucie własnej wartości.

Była piękną kobietą o rudych włosach i błyszczących niebieskich oczach. Miała tylko 5'4", jej ciało było krągłe, ze skórą w kolorze kości słoniowej. Nie chodziło o to, że nie miała ofert, ponieważ przychodziły one często.

Po prostu nie była nimi zainteresowana. Kim zauważyła, że ​​ostatnio miała ochotę i zauważyła, że ​​coraz bardziej przygląda się swojej przyjaciółce. Drobne rzeczy, które robił JD, przykuwały jej uwagę. Przyłapywała się na obserwowaniu go, kiedy przychodził pomóc jej w pracach na podwórku.

Nie mogąc oderwać od niego oczu, patrzyła, gdy on zdjął koszulę, a jej oczy podążały za śladem pojedynczej kropli potu, która spływała po jego klatce piersiowej, aż zniknęła z pola widzenia. Miała nadzieję, że nie zauważył, że go obserwuje. Byłoby tak żenujące, gdyby została przyłapana przez swojego najlepszego przyjaciela, gdy fantazjowała o nim.

Kim wiedziała, że ​​nie jest typem kobiety, którą JD zwykle bywał, ale cholera, nie zaszkodziło jej marzenie. Zamykając drzwi, czekała na zewnątrz, aż ją odbierze. JD zatrzymuje się w swoim starym International Scout, używanym, ale godnym, i wychodzi. Kim czeka na trawniku. JD otwiera tylny koniec i wpycha trochę sprzętu w kierunku tylnego siedzenia, aby zrobić miejsce na plecak Kim.

Kim patrzy, jak JD pochyla się do tyłu, a ten widok natychmiast budzi niepokój, który ostatnio sieje spustoszenie w jej libido. JD ma na sobie starą parę miękkich niebieskich dżinsów, bez paska, a dżinsy po prostu przylegają do górnej części jego tyłka, spadając lekko z bioder. Z pozoru nie ma nic pod tymi dżinsami. Umysł Kim odpływa na chwilę.

"Kim… Kim! O czym ty u licha myślisz?" on zapytał. „Och, przepraszam. Po prostu przez chwilę unosiłam się w powietrzu. "OK, masz wszystko?" JD zapytał Kim.

"Tak, dobrze iść. Uderzmy w cegły", odpowiedziała. Wspięli się i wystartowali, tkając i wijąc się przez okolicę, w której mieszka Kim.

To ładny obszar, dużo drzew i ładny strumień, który biegnie przez dolinę. Obaj interesowali się plenerem i znali sąsiednie góry. JD pracował tam jako nastolatek i jako młody człowiek jako przewodnik wycieczek. Niektóre z jego opowieści o ładnych dziewczynach z miasta, które wychodzą na zewnątrz, zawsze rozśmieszały Kim. "Więc, dokąd znowu idziemy?" zapytał Kim.

„Do sekretnego miejsca” – dokuczał JD. „OK, masz na myśli Copper Lake w dół kanionu Arrowhead, nieprawdaż? Miejsce, w którym wszystkie te wielkie cycki z miasta chodzą popływać? Jesteś takim zboczeńcem!” Kim dokuczał. "Nie, nie tam. Jedziemy w miejsce bardziej prywatne niż to.

JD uderzył. Ten komentarz jakoś zaskoczył Kim. JD jest jej najlepszą przyjaciółką, ale nigdy nie wybierali się razem na przygody w inny sposób niż kluby lub wędrówki.

To było jasne, stan Kima jej umysł był pełen napięć seksualnych. Brak fizycznego kontaktu od czasu śmierci męża przegrał swój dług, a jej umysł był nieustannie zajęty myślami o pożądaniu, gustach i wilgoci. Być może w końcu została uwolniona od procesu żałoby i była patrząc w przyszłość i ponownie czując życie na innym poziomie.

A może całkowicie błędnie odczytała komentarz JD na temat prywatnego miejsca? Co to do cholery ma znaczyć, JD? Kim się roześmiała. „Nie byłeś na Arrowhead od jakiegoś czasu. To się zmieniło.

Trzeba wejść trochę dalej, żeby uciec od tłumów. Zdobyłem pozwolenie na Madden's Point. To wszystko w dół jeziora przez kanał i po południowej stronie półwyspu.

Możemy wylądować łodzią bezpośrednio na brzegu, a jeśli też zechcesz, możesz pływać i opalać się w odosobnieniu — powiedział, odwracając się i patrząc wprost na Kim. — Pomyślałem, że spodoba ci się to miejsce. Kim, była teraz bardziej zdezorientowana niż kiedykolwiek.

„Wspomina o takich rzeczach jak pływanie i opalanie się na prywatnej plaży. Czy on oczekuje, że pójdę nago? Czy on planuje być nagi? - zastanawiała się Kim w myślach. Dlaczego tak prywatnie? — zapytała Kim tak uwodzicielsko, jak tylko mogła, nie będąc zbyt oczywistym. — Nie, znalazłam to miejsce raz, kiedy zgubiłam się na Szlaku Mackinac. To jedyny szlak turystyczny prowadzący do Madden's Point.

Ale mało kto z niego korzysta, ponieważ jest kilka mil dalej. Poważni turyści nie będą tu chodzić z powodu tłumów. Nie udadzą się tam jednodniowe wędrówki, ponieważ chcą być blisko doków i kąpielisk.

To idealne miejsce” – wyjaśnił JD Kim. Jechali w milczeniu, aż dotarli do celu. wysoko na niebie, przy rekordowych temperaturach, dzień był bardzo gorący.Kim była spocona i niewygodna.Chociaż ubrana była tylko w szorty i podkoszulek, jej ubrania wydawały się zbyt ciasne.

JD wyglądał, jakby upał mu nie przeszkadzał. Zdjął koszulę i paradował w tych nawiedzonych dżinsach. Widziała wyraźnie jego kości biodrowe. „Cholera. To tak, jakby wiedział, że to moja ulubiona część męskiego ciała” — pomyślała.

Aby oderwać myśli od jego ciała, poszła do swojego namiotu. Było tam gorąco i parno. Rozebrała się do majtek i położyła na dmuchanym materacu. „Potrzebuję ulgi”, westchnęła, „Może jestem tak napalona, ​​że ​​całkowicie rozumiem tę całą sytuację”.

Ręce Kim leniwie wędrowały po jej ciele. Trzymając swoje pełne piersi w dłoniach, badała fakturę swojej jedwabistej skóry. Zastanawiając się, czy JD myślał o niej, dotykając innych swoich kobiet, delikatnie przekręciła między palcami ciemnoróżowe sutki. Fantazjowała o tym, że JD ją obserwuje, gdy leżała i dotykała się.

Czy jego ręka byłaby na jego kroczu? Czy zostanie wyłączony? Czy dołączy? "Boże! Kiedy tak się zakochałem w moim najlepszym przyjacielu?" zastanawiała się. Upał był przytłaczający. Pot spływał po jej ciele w rzekach. Jej skóra była taka śliska.

Jej ręce z łatwością przesunęły się po brzuchu. Uniosła kolana i szeroko rozchyliła nogi. Jej majtki w kroku były mokre, ale nie od potu.

Zwinne palce Kim przesunęły się po gumce na jej majtkach. Wiedziała, że ​​był na zewnątrz. Czy się odważyła? Wsunęła palce pod nogawki majtek, by dotknąć wilgotnego ciała. Czując jej lekko owłosione wargi, Kim stwierdziła, że ​​są spuchnięte i grube. Przesuwając palcem po środku szczeliny, rozchyliła usta.

Ciepło jej ciała przypiekało jej palce. Tonąc w jej soku, te same palce powędrowały w górę do pulsującego pąka na samym szczycie jej cipki. Wyglądało z maski. Jęcząc cicho, zakreśliła go środkowym palcem.

Wkrótce straciła sensację. Nieświadomy mężczyzn stojących przy wejściu do namiotu i obserwujących. Bardzo cicho, dwóch turystów weszło do obozu i zauważyło JD nad jeziorem i ogłosiło swoje przybycie, aby go nie wystraszyć. Ścieżka prowadziła tuż przy namiocie, a Kim była głęboko w środku w nastroju samozadowolenia. Nie mogła przestać.

Jej palce odnalazły guzik miłosny, a jej sposób myślenia był w stanie euforii. Ryzyko złapania, bycia widzianym, a nawet dołączenia, dławiło jej myślenie. Jeśli będą jakieś konsekwencje, zajmie się nimi później. W tej chwili nadszedł czas, aby dłonie Kim zbadały jej ciepłą wilgoć.

Musiała dojść naprawdę źle. Turyści przedstawili się jako Steve i Gary. Kim słyszał, jak rozmawiają i poruszają się po obozie. Widziała, jak ich stopy i nogi poruszają się w dół zbocza w kierunku wody.

Gary szedł dalej w kierunku JD, a Steve zatrzymał się przy kominku, żeby zawiązać buty. Ręce Kim trzymały jej cipkę, a jej palce wlatywały i wyskakiwały z jej śliskiego tunelu, gdy jej kolana były w górze. Spojrzała między nogami, żeby spojrzeć na zewnątrz namiotu, i zauważyła, że ​​Steve obserwował ją, gdy pochylił się, żeby zawiązać buty. Nie mogła przestać masować się szybszymi ruchami, a Steve nie mógł przestać patrzeć.

Kim przesunęła dłonie po fałdach i przesunęła palce w dół, by potrząsnąć tyłkiem, a potem z powrotem. Jedną ręką rozłożyła usta, by drugą mogła ćwiczyć łechtaczkę. Kim przyspieszyła i spojrzała prosto w oczy Steve'a.

Jej oczy zaszły łzami, a wzrok pogorszył się. Wiedziała, że ​​to nie JD, ale to już nie miało znaczenia. Zbliżała się.

„Boże! Jestem tak blisko” – pomyślała. Jej palce pocierały mocniej… szybciej. Nie mogąc się zatrzymać, jej oczy były utkwione w Steve'a. Głowa Kim opadła z powrotem na materac, gdy jej plecy wygięły się w łuk.

Poczuła fala za falą rozkoszy spazmujących jej ciało. Łykając powietrze, jej usta były otwarte w cichym krzyku. Mokrymi palcami poczuła, jak jej cipka kurczy się i marszczy.

Wciąż złapana w magię chwili, uniosła palce do ust, by wyssać słodkie soki. Jej frustracja na chwilę przygasła, a rzeczywistość wróciła na pierwszy plan. Obserwował ją dziwny mężczyzna. Trochę przestraszona Kim z powrotem włożyła ubranie. Wychodząc z namiotu, zobaczyła JD i podeszła do niego.

– Hej! Nie wiedziałam, że mamy gości – powiedziała. – Tak – powiedział z błyskiem w oku – wpadli, żeby się przywitać. – Myślałeś, że mówiłeś, że to miejsce jest prywatne? Powiedziała Kim, trochę zdenerwowana.

- Dlaczego? Robisz coś niegrzecznego? żartował. "Nieważne," odpowiedziała, tupiąc w cichu. JD zastanawiał się, co do cholery je jej tyłek. Wrócił do innych mężczyzn, by podsłuchać historię Steve'a o tym, co się właśnie wydarzyło.

Sądząc po dźwięku, przybił Kim. JD wiedział, że to było złe. Wiedział o rosnącej fascynacji Kim nim, a jej seks z tym nieznajomym nie tylko nie pasował do jego charakteru, ale zrujnowałby jego plany. Miał tylko nadzieję, że Marie się nie zgubi. JD będzie się martwił o przybycie Marie później.

Czas najpierw zająć się jakimiś dupkami, a potem uspokoić wściekłego rudzielca. JD przez lata kierował wystarczającą liczbą wycieczek, aby wyczuć, kiedy wszystko się rozpada w grupach. Dynamika grupy tutaj nie była ani pożądana, ani doceniana.

„Tuż za tą ściętą sosną znajdziesz tropicieli”, warknął JD do dwóch kolesi w obozie. JD nie pozostawił wiele do zinterpretowania w tonie swojego głosu. Chciał, żeby ci faceci wyjechali z obozu. Z jakiegoś powodu Kim była wkurzona, a JD starannie przedstawił plany, które chciał rozwinąć bez komplikacji i mylących niespodzianek. Gary i Steve ponownie włożyli plecaki i opuścili obóz bez żadnych problemów.

Kim odszedł na sąsiednie wzgórze z widokiem na obóz. JD zauważył ją i podszedł, żeby usiąść z nią. "To było dziwne, co? Przez te wszystkie lata, kiedy tu przyjechałem, nigdy nie widziałem, żeby ktoś przechodził przez to miejsce. Dobrze ci idzie, Kim?" – zapytał delikatnie. "JD, byłem w namiocie zmieniając się w coś fajniejszego i cóż, poczułem potrzebę dotknięcia siebie.

Zdjąłem majtki i leżałem w namiocie z szeroko otwartymi drzwiami,……. następna rzecz Wiem, że widziałam cztery nogi stojące przed namiotem. Ostatnio byłam taka napalona i było mi tak miło, że nie chciałam przestać. Na początku mnie nie widzieli, a ja nie Przestałem się dotykać.

Ale ten wysoki facet mnie zobaczył, kiedy zatrzymał się, żeby zawiązać buty. Szedłem dalej. Byłem tak blisko. Po prostu patrzył na mnie przez minutę lub dwie. Myślę, że kiedy skończyłem, ja był trochę przerażony – wypaliła Kim.

„Więc o tym rozmawiali! Słyszałem, jak mówili coś o tobie… i trochę mnie to wkurzyło” – powiedział JD Kim. – Co oni mówili? zapytała, kuląc się. „Myślałem, że powiedział, że chce cię przelecieć, albo cię przeleciał. Nie byłem pewien.

Wiedziałem, że to nie może być prawda, a jeśli tak, mieliśmy sytuację na naszych rękach. Szybko spojrzałem na obóz i zobaczyłem, jak zbliżasz się do mnie, i pomyślałem, że są pełne gówna” – wyjaśnił JD Kim. – Żałowałam, że ty mnie obserwowałeś – powiedziała cicho Kim.

"Naprawdę?" JD odpalił. "Nie wiem. Albo wariuję, albo jestem naprawdę zdezorientowany. Zabierasz mnie do tego prywatnego miejsca, rozbijasz obóz, zdejmujesz koszulę i wiem, że przyłapałeś mnie na patrzeniu na ciebie, a mój umysł błądził przez cały nad tym pieprzonym miejscem.

Naprawdę zaczynam się znowu podniecać, może w końcu jestem gotowy, by przejść obok śmierci Toma. Kiedy wczołgałem się do namiotu, było tam bardzo gorąco. Fantazjowałem o tobie i dobrze się bawiłem. Możesz zobaczyć, jak można by pomyśleć, że JD!" Kim warknęła.

"Cieszę się, że twój umysł błądzi. I przyprowadziłem cię tutaj z jakiegoś powodu. Mam dla ciebie małą niespodziankę i być może z perspektywy czasu to małe doświadczenie bizzaro może być postrzegane w pozytywnym świetle”, powiedział jej JD.

uśmiechnęła się i ruszyła z powrotem na kemping. Patrzyła, jak schodzi ze wzgórza. Cholera! Miał ładny tyłek! Kim wstała i poszła za nim do ognia. Zastanawiam się, czy dwójka wędrowców wrócą, i przyznanie się JD do gniewu z powodu tego, co implikują, pogrążyła się w myślach, kiedy rozległ się pierwszy grzmot.

JD spojrzał na wirujące ciemne chmury. Miał nadzieję, że namiot Kim zawali się zgodnie z planem, zmuszając ją do szukania schronienia w jego. Marie miała przybyć na jakiś czas w Udając zagubionego turystę, nadchodząca burza idealnie wpasowałaby się w jego plan.

Po spotkaniu z Marie jakiś czas temu i utracie z nią kontaktu, JD mógł śmiało powiedzieć, że była jego sercem. Marie wyznała również swoją miłość do niego, ale wyraźnie powiedział mu, że jeśli mają mieć wspólną przyszłość, musiałby pozbądź się jej potrzeby bycia z kobietą. Bystry umysł JD opracował plan i z pomocą i aprobatą Marie ich cel stał się ich trzecim. Zawsze miał też słabość do żony swojego najlepszego przyjaciela. Uśmiechnął się, gdy powiedzenie o zjedzeniu ciasta i zjedzeniu go również pojawiło się w jego umyśle.

Będzie miał swoją miłość Marie i swoją żądzę Kim. Mieliby się nawzajem. Przy okazji, gdy Marie widziała Kim, wyrażała chęć poznania jej lepiej. JD był zadowolony, ale miał nadzieję, że najpierw będzie mógł ją przelecieć. Musiał usunąć to z drogi, zanim wyjmie Kim z jej skorupy.

Czasami potrafiła być taka pruderyjna i to miało się skończyć. JD miała otworzyć oczy na nowy świat. Wyznała, że ​​pragnie z nim być. Cóż, nie tylko ona miała taką potrzebę. Obserwował ją tak samo jak ona jego.

Jedyna różnica polegała na tym, że lepiej to ukrywał. JD uznałby tę nieśmiałą kobietę za jedną ze swoich. Reszta wieczoru przebiegała normalnie. Ugotowali prosty obiad nad ogniskiem i jedli w milczeniu.

Chmury nadal zbierały się i wkrótce odgłosy grzmotów wypełniły powietrze. Powietrze miało wyraźny charakter elektryczności. Zaczęły padać duże krople deszczu i dwójka przyjaciół pobiegła do swoich namiotów.

Porywy wiatru uderzyły w ich maleńkie obozowisko, a grzmoty wstrząsnęły ziemią. Była to gwałtowna burza, która podsycała szalejące w jednej kobiecie pożądanie. Kim uważała, że ​​jej namiot jest wystarczająco mocny, by wytrzymać pogodę. Sprzedawca w sklepie zapewnił ją, że tak, ale nisko i oto, cholera przeciekała.

Chowając twarz w dłoniach, westchnęła głęboko. Zaskoczona, gdy rozległ się kolejny grzmot, spojrzała w górę i zauważyła, że ​​dziura w spoinie dachu pękła jeszcze bardziej. Szybko zakrywając swoje rzeczy najlepiej, jak potrafiła, wyszła z namiotu i pobiegła do JD's. Wołając, żeby się otworzył, podskoczyła w błogosławionej suchości, jaką oferowała. – Muszę skopać temu urzędnikowi tyłek wokół jego szyi – burknęła.

JD roześmiał się, rzucając jej ręcznik. Zauważając jej przemoczone ciało, był w stanie dostrzec jej brązowe sutki. Jej biała koszulka przylegała do niej, dosłownie ją określając. Chociaż dzień był upalny, deszcz był zimny, a jej sutki twarde. Z załzawionymi ustami nie był w stanie oderwać oczu od niewinnie uwodzicielskiego widoku.

„Musisz zdjąć te ubrania” – zauważył. "Hę?" – zapytała osłupiała Kim. „Złapiesz paskudne przeziębienie”, powiedział JD nonszalancko, „Zdejmij je”. Spojrzenie jego oczu wyjaśniało dokładnie, o czym myślał.

Poszedł o krok dalej. Wiedziała w swoim umyśle, że zamierza ją pieprzyć. Dreszcz przeszedł po jej kręgosłupie i natychmiast zmokła.

Jej cipka puchnie i zaczyna pulsować. Nigdy przed nim nie była naga. Kim zastanawiała się, jak zmienia się w namiocie? To są bliskie stosunki i nie ma mowy, żeby JD nie była uczestnikiem jej rozbierania się z mokrych ubrań. Podjęła decyzję.

Chwila, choć niezręczna, była okazją do przetestowania wód. Może JD zrobi jakiś ruch i w końcu znów poczuje w sobie przyjemność ciepłego kutasa. Kim powoli zdjęła swoje zdjęcia, odsłaniając czerwone majtki. Następnie jej koszula odpadła, ale nadal przyklejała się do jej mokrej skóry.

JD sięgnął, by jej pomóc, a dotyk jego dłoni na jej skórze wysłał elektryczność przez jej ciało. Poczuła się pożywiona tym dotknięciem. Kim na krótko zamknęła oczy, gdy ręce JD pomogły jej zdjąć mokrą koszulę.

„Dzięki, JD, przylgnęło do mnie” – powiedziała Kim. „Wow, posłuchaj tego deszczu? Teraz naprawdę spada”, mówi JD, podnosząc wzrok, by sprawdzić szwy. Kim siedziała tam w namiocie tylko w swoich czerwonych majtkach i staniku ze sztyftem, gdy stopą odpychała mokre ubranie w róg namiotu. Gęsia skórka podziurawiła jej ciało, a JD zwrócił na to uwagę. Jej sutki wystawały teraz przez mokry stanik; JD był w niebie.

„Ty też musisz zdjąć. Wszędzie drżysz i dostajesz gęsiej skórki. Mój Boże, spójrz na swoje sutki. JD roześmiał się, próbując rozjaśnić chwilę.

„Moje suche ubrania są w moim namiocie i nie biegnę tam, żeby je zdobyć” – powiedziała Kim z mądrą odpowiedzią. „Tutaj, mam w torbie suchą koszulkę, którą możesz nosić. Musisz się wysuszyć i rozgrzać” – nalegał JD.

Kim usiadła na kolanach, więc jej głowa jest tuż pod dachem namiotu. Staje twarzą w twarz z JD i sięga za plecy, żeby odpiąć stanik. Uwolnione napięcie, ubranie rozluźnione i proste odpoczywa, przylegając do jej piersi. Sięgnęła, żeby odpiąć jeden z pasków, kiedy JD wykonał swój ruch. Jego ręce powędrowały, aby zdjąć drugi pasek i zdjąć stanik.

Jego oczy były utkwione w jej stwardniałych sutkach. Kim patrzyła, jak JD wpatruje się w jej pulchne cycki. Nie poruszyła się. Nie chciała, żeby ten moment się skończył, ale nie była pewna, co dalej.

Czy powinna po prostu tam siedzieć i pozwalać JD gapić się z nadzieją, że położy swoje ciepłe dłonie na jej piersiach? Ta chwila, która wydawała się godzinami, minęła. Usiadła przed JD i ściągnęła majtki. Jej cycki podskakiwały, gdy poruszała się po namiocie. Był skupiony na jej ciele i dostrzegł jej drobno ogoloną cipkę, gdy ściągała mokre majtki. Pochylając się, rzucił jej za duży t-shirt.

Deszcz był nieubłagany, z trzaskającym grzmotem i jasnymi błyskami błyskawic, które rozświetlały namiot jak dyskotekowe światła. Kim wróciła na kolana, żeby założyć koszulkę, kiedy nagle oboje usłyszeli głos z zewnątrz namiotu. "JD, jesteś tam?" Głos krzyknął w desperacji. „Tak.

Wchodź tutaj, Marie,” krzyknął JD. "Co?" – mówi Kim, odchodząc nago od drzwi namiotu. Zamek błyskawiczny drzwi namiotu rozdarł się.

To była Marie. Ona to zrobiła. Była mokra i trochę zdenerwowana wędrówką w burzy.

Kim siedziała w namiocie, naga, trzymając podkoszulek na piersi, jak linę ratunkową. JD siedział tam z uśmiechem na twarzy, tak szerokim jak Wielki Kanion. Kim nie była pewna.

Zastanawiając się, czy całkowicie źle zinterpretowała tę całą sytuację, wykonała ruch, by opuścić namiot, aby dać im trochę prywatności. Została zatrzymana przez jego ciepłą dłoń, obejmującą jej nadgarstek. "Gdzie idziesz, kochanie?" – zapytał delikatnie. – Nie… uh… nie potrzebowałam – wyjąkała Kim. "Ona jest urocza, JD.

Gdzie ją ukrywałeś?" Marie wtrąciła się. „Próbowałem wyrwać ją z jej skorupy. W końcu wymyśliłem ten plan” – zauważył leniwie. Kim rozglądała się tam iz powrotem, między dwiema innymi osobami.

Czuła się, jakby była w środku tajemnicy, w której była. Tutaj stała zupełnie naga między dwojgiem w pełni ubranych ludzi. Patrzyli na nią jak na eksperyment naukowy.

Marie wyczuwając niezręczność chwili, zrobiła krok do przodu. Zdjęła mokre ubrania i wyrównała boisko. Zatrzymani w czasie wszyscy po prostu tam stali.

Naga rudowłosa wygląda na zdezorientowaną. Naga brunetka wyglądała uwodzicielsko, a mężczyzna wyglądał jak kot, który zjadł kanarka. Delikatnie biorąc koszulkę z rąk Kim, Marie upuściła ją na podłogę.

Pocierając ręce w górę iw dół ramion Kim, zaczęła rozgrzewać drżącą dziewczynę. Powietrze wypełniło się niebieskim światłem, gdy błyskawica skwierczała w powietrzu. – Nie ma nic piękniejszego niż kobieta, wzmocniona migotliwym światłem burzy – mruknęła.

"Jesteś taka piękna." Kim, złapany w tej chwili, mógł się tylko gapić. Jej umysł skupił się tylko na oliwkowej urodzie, stojącej przed nią. Poprzedni rok bez seksu wymazał jej umysł z wszelkich zahamowań.

Owinęła ramiona wokół kobiety przed nią. Ich piersi ścisnęły się razem, gdy Marie musnęła szyję Kima. Przygryzając lekko słoną skórę, Marie uwielbiała miękkość jej szyi. Śledząc język wzdłuż pulsującej żyły szyi Kim, Marie zrobiła sobie ścieżkę w dół jej szyi do jej obojczyka.

Kim zadrżała, gdy smakowite doznania przebiegły przez jej ciało. Jej szyja zawsze była tak wrażliwa. To było zupełnie inne uczucie, gdy całowała ją kobieta. Twarz mężczyzny była bardziej szorstka, ze wszystkimi wąsami. Twarz Marie była miękka i gładka.

Marie była zdumiona jedwabistością skóry Kim. Przesunęła dłońmi po swoim napiętym brzuchu i wokół siebie do zaokrąglonego tyłka Kim. Przytuliła mocno swoje ciało, gdy lizała i ssała drogę do jędrnych piersi młodszej kobiety. "Mój Boże! Twoje cycki są jak jędrne melony… smakują tak samo słodko.

JD, ona jest idealna. Mogłabym ją po prostu zjeść" Marie powiedziała stłumionym głosem. Język Marie prześledził brązową część sutka Kim, powodując jej zmarszczenie. Przesuwając go nad usztywniającym pączkiem jej sutka, lizawki Marie posłały po plecach Kima dreszcze. To wtedy postanowiła wyrwać drugą dziewczynę z nieszczęścia i włożyć cały sutek do swoich gorących, wilgotnych ust.

Plecy Kim wygięły się w łuk, próbując włożyć więcej piersi do ust Marie. Zaplątała palce w długie, jedwabiste włosy Marie, trzymając głowę blisko. Marie drażniła palcami drugą pierś.

Ściskając i ciągnąc ten brązowy sutek, doprowadzała Kim do wspaniałego szału. "Tutaj, kochanie… Chcę, żebyś pocierała dla mnie swoje cycki. Trzymaj ich sutki ładne i twarde", Marie zamruczała, "Chcę posmakować twojej słodkiej cipki. Czy to ekscytuje cię, że będę trzymać język w twoją mokrą cipkę? Jedyne, co Kim mogła zrobić, to skinąć głową. Była obezwładniona sensacją.

Ręce Marie podniosły jej nogę i oparły ją o materac. Kim czuła, jak oddech Marie ogrzewa jej skórę aż do pępka. Zatrzymując się, by sondować język w tej ciasnej dziurze, Marie pogładziła miękką, jędrną skórę wewnętrznych ud Kim. Zatrzymując się na skrzyżowaniu, gdzie jej udo stykało się z biodrem, potarła palcem okrężnym ruchem, co lekko otworzyło cipkę Kim. Wyginając nogi, Kim próbowała się złapać.

Marie pomogła pięknej rudzielec ułożyć się na materacu. Odpychając nogi Kim do tyłu i do góry, była w stanie szeroko otworzyć tę soczystą cipkę. "Tam, moja słodka.

Podoba mi się to bardziej", powiedziała Marie. Marie chwyciła Kim za ramiona i zaczepiła je pod kolanami. Bez słowa poprosiła drugą dziewczynę o pomoc w utrzymaniu własnych nóg. Następnie użyła kciuków, aby szerzej otworzyć cipkę Kim. Był ciemnoróżowy i bardzo mokry.

Polizała krople wilgoci, które zaczęły gromadzić się tuż przy otworze. Wsuwając i wysuwając język, jak mały kutas, zerżnęła językiem Kim. Słysząc, jak młodsza kobieta wzdycha, podwoiła swoje wysiłki.

Marie ssała teraz ogromną łechtaczkę Kim do ust. Polizała pod kapturem, bezpośrednio na bardzo wrażliwą łechtaczkę. Kim krzyknęła z przyjemności i zaczęła garbić twarz Marie.

Wyczuwając jej potrzebę wypełnienia, Marie skrzyżowała palce i pracowała dwa w ultra gorącej cipce. Obracając nadgarstek, wkładała i wysuwała palce ze śliskiej dziury. Pomiędzy potężnym ssaniem i pieprzeniem palcami, Kim była we własnym niebie. Jej cipka się kurczyła.

Jej tyłek się wzdryga. JD obserwował swoje dwie piękności, czując się trochę pominięty. Zdjął własne ubranie, gdy temperatura w namiocie wzrosła. Z ręką owiniętą wokół sztywnego penisa, próbował sobie wyobrazić, jak czuła się Kim. Patrzył, jak jej cipka kurczy się wokół palców Marie.

To było jak patrzenie, jak małe usta ssą kutasa. Dźwięki jej mokrej cipki były hipnotyzujące. Najwyraźniej po szoku Kim była teraz aktywnym uczestnikiem. Po manewrowaniu Marie wokół twarzy i po jej twarzy, lizała Marie od łechtaczki do dupka.

Co jakiś czas wkładała język do mokrej cipki, a później do ciasnego tyłka. Trzymając się mocno, obie kobiety były nierozłączne. JD był tak cholernie twardy, że prawie cierpiał.

Chciał kogoś przelecieć. Miał zamiar kogoś przelecieć i wkrótce. Zaplanował tę podróż, aby wyrwać swojego najlepszego przyjaciela z jej skorupy.

To był jego główny cel. Postanawia wtedy, że wyrucha ich oboje. Ale kto będzie pierwszy? Normalnie ognista ruda cieszyła się rolą uległości, ponieważ Marie przejęła kontrolę od samego początku. Kim uwielbiała, gdy Marie mówiła, co ma robić.

Strumień przyjemności, który zapewniała Marie, był wystarczającą weryfikacją, jakiej Kim potrzebowała, by po prostu położyć się i być posłusznym. Kim wyczuła w Marie cechę, za którą tęskniła: pewna siebie, zmysłowa, miękka i cholernie gorąca. Marie spojrzała na JD z jego ogromnym zaangażowaniem i kontynuowała reżyserowanie sceny.

Kim leżała na materacu. Jej ręce cupping ass Marie, jak jej język rzucił się po cipce Marie. Ciało Marie było mokre od potu i lśniące, gdy uklękła nad Kim. „Zostań tam, laleczko. Zamierzam się zmienić” – Marie poinstruowała Kim.

Marie odwróciła się na ustach Kim, więc byłaby zwrócona twarzą do swojego długiego ciała z wyraźnym widokiem na zwilżony czerwony pas do lądowania. „JD, proszę przynieś tego uroczego kutasa za mną i potrzyj nim całe moje plecy i wzdłuż mojego pęknięcia w dupie” Marie cicho powiedziała mu. "Och, to jest idealne. Uwielbiam czuć ciężar twojego kutasa na mojej skórze," zamruczała.

„Chwyć mnie za biodra, włóż swojego kutasa między moje śliskie policzki i wciągnij mocno, abym mógł poczuć twoje jądra przy mnie, JD. Kim, czy widzisz teraz jego jaja?” Maria poprosiła. "Mmm, to jest takie miłe, JD.

Czujesz się taki twardy i gruby. Wciśnij to mięso między moje nogi i pozwól mi cię poczuć." Marie sięgnęła między nogi i pociągnęła za twardość JD, gdy Kim obserwowała z dołu, kontynuując pracę językiem nad kutasem JD. JD sięgnął i trzymał piękne cycki Marie, gdy masowała swoją cipkę jego kutasem. Marie zapytała Kim "Czy możesz tam spróbować jego kutasa?" Kim wierciła się, gdy lizała podstawę fiuta JD, przesuwając się wzdłuż warg cipki Marie. Jej nogi wirowały w górę iw dół przed oczami Marie.

Marie pochyliła się, by złożyć pocałunek na brzuchu Kim, a następnie pocałowała cipkę Kim, aby spróbować ją uspokoić. Kim zrelaksował się, gdy Marie przejechała ustami po różowych ustach jej mokrej cipki. Tyłek Marie był teraz skierowany w górę, a Kim ponownie zamknęła oczy, by skupić się na przyjemnościach bycia zjedzonym. JD dostrzegł swoją szansę.

Ta niesamowicie piękna cipka błaga o wypełnienie. Wyciągnął swojego fiuta do wspaniałego otwarcia Marie i delikatnie położył głowę na jej fałdach. Była tak mokra, że ​​ciężar jego kutasa otworzył drzwi, a on wsunął się do środka. „Mmm, do samego końca, lale”, wymamrotała Marie, liżąc Kim. Kim otwiera oczy i zobaczyła koguta JD wsuwającego się i wychodzącego z Marie.

Sięgnęła w górę, aby rozsunąć policzki Marie, aby uzyskać lepszy widok. „Kim, to miłe. Masuj jądra JD, kiedy wślizguje się we mnie. Lubi to” – powiedziała drugiej kobiecie.

Marie zatrzymała się na chwilę przed porwaniem Kim, aby mogła skupić się na jądrach i kutasie JD. „Owiń palcem jego kutasa, gdy mnie wepchnął. Doprowadzisz go do szaleństwa. Raz rozpłakał się z przyjemnością, kiedy ostatnim razem drażniłem jego śliskiego kutasa w ten sposób”, Marie powiedziała Kim. „Jak to jest, JD.? Kim chichocze, gdy się z nim dokuczała.

„Marie wie, o czym mówi, kochanie. I cholera, twój dotyk jest dla mnie jeszcze twardszy, Kim. Czujesz się naprawdę, naprawdę dobrze”, mówi jej JD z aurą doświadczenia. JD był w strasznej agonii. Z miękkim językiem drażniącym jego jądra i sztywnym kijem głęboko w gorącej, gorącej cipce Marie, nie mógł jasno myśleć.

sac czuł się tak ciężki. Musiał cum. Chwytając biodra Marie, uderzył mocno i szybko, jego ciemnowłosa piękność krzyczeć z przyjemności. Kim widziała i czuła moc kryjącą się za jego pchnięciami. Jej własna cipka była wysysana do sucha przez utalentowane usta Marie nadal czuła się pusta.

„JD, kochanie, chcę spuścić się na twoją twarz. Połóż się dla mnie” – gruchała Maried. JD niechętnie wyciągnął się z tej ciepłej dziury i położył na plecach. Marie wyciągnęła Kim ze swojego miejsca i poprowadziła ją do czekającego mężczyzny.

Instruując ją, by usiadła okrakiem na jego kolanach, potarła główkę jego kutasa o mokrą cipkę Kim. Nie czując mężczyzny między udami przez tak długi czas, cipka Kim spazmowała rytmicznie. Marie wepchnęła to grube mięso głębiej w rudowłosą, obserwując, jak powoli zapada się w nią. Kiedy JD chwycił biodra Kim, aby poruszyć ją tak, jak chciał, Marie wspięła się na jego twarz i zaczęła szlifować swoją cipkę na ustach i języku. Kiedy wciągnął jej łechtaczkę do ust i użył swojego języka w ten szczególny sposób, Marie jęknęła i zaczęła szczypać jej sutki.

Przekręcała i obracała karmelowe szczyty, aż stały się twarde i spiczaste. JD, z rękami mocno na biodrach Kim, został brutalnie wbity w nią młotem pneumatycznym. Jedyne, co Kim mogła zrobić, to oprzeć dłonie na jego twardej piersi.

Fala po fali przyjemności przedzierała się przez nią, gdy jej cipka marszczyła się i doiła jego kutasa. Złapana w cichy krzyk, doszła mocno, gdy wielokrotne orgazmy przeszyły jej ciało, powodując konwulsje. Czując, jak cipka Kima pracuje na jego kutasie, jak ciepłe usta, JD wpadł w szał. Ssał Marie mocno i głęboko, wpychając język głęboko w jej cipkę, jakby chciał nabrać językiem jej słodki nektar. Marie wykrzywił twarz, gdy jej własny szczyt wzniósł się.

Chwilowo usatysfakcjonował swoje dwie piękności, stracił kontrolę i poczuł strumienie spermy tryskające z jego kutasa. Z szybkimi i chaotycznymi ruchami poczuł, jak jego jaja kurczą się, a kutas twardnieje. Wyciągając Kim ze swojego kutasa, chwycił go ręką, ściskał i głaskał, próbując wydoić spermę. Obie kobiety pojawiły się w jego pachwinie, a kiedy wytrysnęła z niego sperma, były tam, by podzielić się zdobyczą.

Klatka piersiowa JD unosiła się i opadała wraz z jego szybkim oddechem. Marie była przytulona po jego lewej stronie z głową na jego brzuchu. Kim, przytulona po prawej stronie, oparła głowę na jego udzie. Zadowolony i zadowolony JD zasnął, nieświadomy, że jego kobiety planują kolejną przygodę.

Podobne historie

The Creek - część druga

★★★★(< 5)

Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…

🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797

„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

The Creek - część trzecia

★★★★★ (< 5)

W tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…

🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851

Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Suite Orgy - kontynuacja życia Diane z jej czarnym kochankiem

★★★★★ (< 5)

Zamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…

🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876

After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…

kontyntynuj Seks grupowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat