Wygrywa wakacje all inclusive, ale dwóch młodych mężczyzn ma dla niej dodatkowe korzyści.…
🕑 27 minuty minuty Seks grupowy HistorieSzeroki uśmiech zdobił twarz Jessiki, gdy wyjrzała przez okno swojego pokoju hotelowego, popijając na widok oceanu i plaży. Ledwo mogła uwierzyć, że tu jest, zamglone odbicie jej czerwonych loków i zielonych oczu wpatrujących się w nią w oknie. Nikt w biurze nigdy nie zdobył głównej nagrody w dziedzinie bezpieczeństwa we wszystkich rysunkach, odkąd zaczęła pracę w magazynie.
Wolny tydzień wakacji i ośrodek all inclusive były spełnieniem marzeń. Letnie wakacje ze wszystkimi zaletami. Ponieważ nie miała nikogo, kogo mogłaby zabrać ze sobą, sprzedaż drugiego biletu również dała jej porządną sumę pieniędzy do wydania, gdy była tutaj wolna od winy. Potrzebowała czasu. Minął zaledwie miesiąc od zakończenia długiego, gorzkiego rozwodu z jej mężem-włóczęgą.
Warknęła na wszystkich i potrzebowała trochę czasu na relaks, jeśli kiedykolwiek miała być znowu sobą. Trzydzieści dziewięć lat i kawaler, pomyślała z westchnieniem. Myśl o ponownym randkowaniu sprawiła, że poczuła się prawie chora. Nie wiedziała, czy mogłaby przez to przejść. Jej wibratory przeszły już przez niezliczone baterie w ciągu ostatnich kilku lat, odkąd jej mąż zaczął pieprzyć swoją sekretarkę.
Teraz, kiedy w domu nie było nikogo, kto mógłby wejść i ją złapać, używała ich jeszcze częściej. Obie były również bezpiecznie przechowywane w jej bagażu. Wiedziała, że bez nich nie przeżyje tygodnia.
Dosyć tego. Jestem tu, żeby się dobrze bawić. Spojrzała w lustro między dwoma łóżkami, ciesząc się, że cienie pod jej oczami zniknęły między snem w samolocie a jej pierwszą nocą tutaj. Tylko z tego powodu poświęcenie dnia jej wakacji było tego warte. Koszula, którą włożyła, była zbyt ciasna, zmarszczki rozciągały się między obfitymi piersiami, które były jej błogosławieństwem, a czasem przekleństwem.
Pozostała w dobrej formie, chociaż jej mąż to zauważył i wyglądała jak kobieta kilka lat młodsza. Wzruszyła ramionami i zdecydowała się nie zmieniać koszuli. I tak by go zdjęła, gdy tylko uderzy na plażę. Zarzuciła pasek torby na ramię i skierowała się do holu hotelu. W niewielkiej odległości wyszła na piasek plaży.
Odrobina rozpalonego piasku, który skradał się po jej klapkach i dotykał palców u nóg, sprawiła, że była zadowolona, że nosiła buty. Plaża była dobrze zaludniona, ale niezbyt zatłoczona. Zauważyła, że jest dobrze zaludniony z doskonałymi okazami męskości, pijąc na widok bez koszuli, muskularnych młodych mężczyzn buszujących w kółko.
Było oczywiście wiele znacznie mniej pożądanych widoków, ale starała się je ignorować. Jej uwagę przykuło otwarte miejsce, które dawało jej dobry widok na kilku młodych mężczyzn grających w siatkówkę, nie dając jednak jasno do zrozumienia, że obserwuje, i udała się tam. Po rozłożeniu ręcznika plażowego Jessica zdjęła koszulę i szorty, odsłaniając zielone bikini. Z przyjemnością zauważyła, że kilku mężczyzn patrzy w jej stronę, a kontrast zieleni i czerwieni jej włosów sprawił, że wyróżniała się w tłumie. To i górna część walcząca o utrzymanie piersi.
Nigdy nie mogła znaleźć takiego, który naprawdę pasowałby. Czując się lepiej od uwagi, usiadła na ręczniku i wyciągnęła z torby pikantną powieść romantyczną. Pomiędzy nią a okularami przeciwsłonecznymi mogła zajrzeć, nie zauważając nikogo. Nie liczyła na to, jak silnie zareaguje zarówno na gorące słowa w książce, jak i na ujawnioną męską skórę. Jej sutki stwardniały na górze bikini i nie wątpiła, że jej pupa wkrótce będzie mokra, nigdy nie zbliżając się do oceanu.
Naprawdę muszę się położyć, bo to nie jest plastik, pomyślała, odkładając książkę. I tak najłatwiej ukryć jej rosnącą kondycję. Nie miała zamiaru opalać się na plaży przez cały czas, kiedy tu była. Kochała ocean i nie zamierzała po prostu na niego patrzeć.
Na szczęście nie musiała długo palić stóp na piasku, zanim dotarła do chłodniejszego brzegu. Poczuła przypływ podekscytowania, gdy pierwsze fale połaskotały jej palce u nóg, a potem owinęły się wokół kostek. Weszła do wody, a moc oceanu krążyła wokół jej ciała prawie tak seksualnie, jak jej myśli na plaży.
Jessica kołysała się na falach, obserwując ptaki w górze, ryby, które czasami latały wokół jej nóg, i żaglówki dalej w morze. Rozkoszowała się mocą oceanu, marząc o żeglowaniu dookoła świata na jednej z łodzi, które widziała. Zamieszanie wyrwało ją z transu i zwróciło jej uwagę na grupę młodych mężczyzn zaangażowanych w przyjacielską bójkę. Woda pryskała, gdy potykali się i zanurzali, walcząc wśród fal.
Jej oczy rozszerzyły się, gdy jeden z chłopców szarpnął w dół kąpielówki innego. Młody człowiek był dobrze wyposażony i był to pierwszy prawdziwy kutas, którego widziała od dłuższego czasu. Rozproszona tą sceną, nigdy nawet nie zauważyła większej niż przeciętna fali, która przetoczyła się za nią.
Jessica weszła, kaszląc, jej oczy płonęły od słonej wody. Fala sprawiała wrażenie przejeżdżającej przez ciężarówkę, która ją pochłonęła i zmiotła z nóg. Próbowała pozbyć się wody z oczu i gardła, a jej słaba wizja ujawniała dwóch brodzących w jej stronę mężczyzn. "Wszystko ok?" Znowu zakaszlała iw końcu nie poczuła za sobą kolejnego budynku. Zamrugała oczami, skinęła głową i powiedziała: „Nic mi nie jest.
Dziękuję”. - Tak - odpowiedział młody człowiek z szerokim uśmiechem na twarzy. Był blond włosy, muskularny i przystojny. Obok niego równie atrakcyjny mężczyzna o ciemnych włosach powtórzył głos swojego przyjaciela i zaśmiał się. - Tutaj.
Trochę to straciłeś, kiedy zostałeś zanurzony. Jej wzrok w końcu się poprawił, zauważyła, że oboje wpatrują się w jej klatkę piersiową i nie odwracali wzroku, odkąd do niej podeszła. Kiedy zdała sobie sprawę, co trzyma ten, wiedziała dlaczego. Spojrzała w dół na swoje nagie piersi i gwałtownie wyrwała mu górę bikini z dłoni. Odwróciła się i uklękła w wodzie, przyciskając materiał do odsłoniętych atutów.
"Potrzebuję pomocy?" - zapytał drugi młody człowiek. Jessica z twarzą czerwoną jak włosy powiedziała: „Myślę, że dam radę. Dzięki”, nie odwracając się. - Żaden problem. Nasza przyjemność - powiedział blondyn, a potem para na szczęście odeszła.
Po kilku zmaganiach z wirującą wodą, udało jej się zawiązać top z powrotem na miejscu, jeśli nie był to bardzo bezpieczny. Pobiegła na plażę i włożyła koszulę, czując, jak podąża za nią każdy mężczyzna. Wszystko wróciło do jej torby bez najmniejszej uwagi na piasek, a ona starała się wyglądać swobodnie, wracając do hotelu. Gdy znalazła się bezpiecznie w swoim pokoju, jej zakłopotanie ustąpiło.
Wzięła prysznic, aby zmyć piasek i krem z filtrem przeciwsłonecznym, po czym wróciła do okna. Świetny. Teraz będę czuł się nieswojo za każdym razem, gdy tam wyjdę.
To zaczyna się cudownie. Z westchnieniem usiadła na łóżku. Poczuła się trochę senna i zdecydowała, że drzemka nie zaszkodzi. Od miesięcy pracowała nad krótkim snem z powodu rozwodu i nie było dla niej zaskoczeniem, że cały czas miała ochotę spać.
Położyła się z powrotem na poduszce i zasnęła. Jessica obudziła się z jękiem, jej ciało płonęło pożądaniem. Wydała z siebie rozczarowany jęk, zdając sobie sprawę, że tylko śniła.
Pamiętała każdy szczegół ze snu i trochę łóżka, gdy jej budzący się umysł dotarł do świadomości, że włożyła parę, która przywróciła jej górę bikini, w gorącą fantazję. Była tuż na skraju orgazmu, gdy oboje zabrali ją w tym samym czasie, kiedy się obudziła. To uczucie też się nie zmniejszyło. Jej majtki były wilgotne, a sutki boleśnie sztywne. Wiedziała aż za dobrze, że kiedy już się tak podburzy, będzie musiała z tym zrobić.
Sen skłonił ją do zagłębienia się w bagaż i odzyskania kilku rzeczy: dwóch wibratorów, butelki lubrykantu i lewatywy. Nic, poza ponownym przeżywaniem tej fantazji najlepiej, jak tylko była w stanie, mogło zadziałać. Nie używała zbyt często zabawki w dupie, bo przygotowanie się nie powiodło, ale zawsze trzymała wszystko pod ręką, bo zawsze przychodziła tak mocno, kiedy to robiła.
Wyszła z łazienki kilka minut później, jej tyłek był czysty i gotowy. Zostawiła swoje ubrania na podłodze w łazience, ponieważ wiedza, co zamierza zrobić, tylko potęgowała jej podniecenie. Na wszelki wypadek położyła ręcznik na łóżku i pod ręką nasmarowała lubrykantem. Gdy tylko podniosła pierwszy ze swoich wibratorów, zdała sobie sprawę ze swojego błędu. Słysząc zbyt wiele przerażających opowieści o zabawkach włączających się w bagażu, wyjęła baterie przed ich spakowaniem.
Co gorsza, po rozerwaniu torebek odkryła, że w ogóle nie spakowała baterii. Od tego momentu sytuacja się pogorszyła. Bez względu na to, gdzie spojrzała, nie mogła znaleźć podwójnych baterii, których wymagały jej wibracje. Poszła w cztery miejsca, zanim w końcu zlokalizowała niektóre.
Kupiła trzy opakowania, aby mieć pewność, że nie będzie musiała tego robić ponownie. Jej podniecenie przygasło do kilku niespokojnie gotujących się zwojów, gdy szukała z frustracji, ale ryknęła z powrotem do życia, gdy szła korytarzem w kierunku swojego pokoju. Rzuciła dwie paczki baterii na stół obok drzwi, a drugą otworzyła, gdy szła w stronę łóżka. Właśnie skończyła wkładać baterie w pierwszym ze swoich wibracji, kiedy ktoś zapukał do drzwi. "Co teraz?" Mruknęła pod nosem.
Uniosła poduszkę, wpychając pod nią wibratory i lubrykant, żeby je ukryć. Kiedy spojrzała przez wizjer, prawie zemdlała. Dwóch mężczyzn z plaży i jej snu stali przed jej drzwiami.
Przez chwilę ugryzła kciuk w niezdecydowaniu, kiedy blondyn znów zapukał. Potem uchyliła drzwi. "Tak?" - Hej - odpowiedział blondyn. - Szukaliśmy cię od godzin.
Zostawiłeś książkę na plaży. Podniósł go tak, żeby mogła go zobaczyć. Jessica roześmiała się i otworzyła drzwi trochę szerzej. Obaj mężczyźni mieli na sobie szorty i półkoszulki bez rękawów, które odsłaniały pomarszczone przepony. "To miło z twojej strony." „Czułem się trochę źle z powodu…” Jego oczy same zerknęły na jej piersi na sekundę.
„Eee… no wiesz. W każdym razie…” Podał jej książkę. Wzięła książkę i powiedziała: „Dziękuję i wszystko w porządku. To trochę pochlebiające, że nawet chciałbyś spojrzeć, jak sądzę”.
Słowa wypadły z jej ust, zanim pomyślała o nich lepiej i zdała sobie sprawę, że oparła się o framugę drzwi, również przybierając zalotną pozę. - Są świetne - wtrącił się ciemnowłosy mężczyzna. - Stary - zganił blondyn i szturchnął przyjaciela łokciem.
Jakaś część jej sumienia, zdrowego rozsądku lub krzyk w głowie. O nie. Nawet o tym nie myśl.
Oszalałeś? Nie zwracała na to uwagi. Jej sen połączył się z rzeczywistością. Nie mogła się powstrzymać. "Chcesz wejść?" Para spojrzała na siebie i uśmiechnęła się.
Blondyn odpowiedział: „Tak, jasne”. Jessica szeroko otworzyła drzwi, dopiero teraz słysząc głos w swojej głowie i dwa razy myśląc o tym, co robi. Jednak było już za późno. Zamknęła za nimi drzwi i uwolniła się od wszelkich zahamowań.
- Więc je lubiłeś? Nie jestem za stara, żeby być seksownym? - Nie ma kurwa mowy. Masz świetne cycki i gorące ciało - odpowiedział blondyn, pozornie odrzucając także swoje zastrzeżenia. - Kurwa, nie - powiedział drugi w tym samym czasie.
Nie mogła uwierzyć w to, co myśli, ale i tak to powiedziała. - Cóż, widziałeś moje. To sprawiedliwe, że pokażesz mi swoje.
Ledwo skończyła mówić, zanim obaj mężczyźni ściągnęli przód spodenek. Obie były półtwarde, rosły ogolone i trochę większe od przeciętnych. Jessica była pewna, że nigdy w życiu nie widziała dwóch piękniejszych kutasów.
Chociaż fantazjowała o tym przez całe dorosłe życie, tak naprawdę nigdy nie była z dwoma mężczyznami na raz. To była jej szansa i żadne dokuczliwe wątpliwości nie powstrzymały jej od tego. Bez słowa przeszła przez pokój i owinęła palce wokół twardych organów. Obaj pracowali z pozornie wyćwiczoną szybkością.
Blondyn ściągnął koszulę przez głowę, uwalniając jej piersi bez stanika. Druga ściągnęła jej szorty i bieliznę, odsłaniając jej cipkę. Kiedy głaskała ich kutasy, para ścisnęła jej piersi, poprawiła sutki i wsunęła palce w jej nasycony seks.
Ze wszystkich trzech dobiegła seria jęków. Jessica upadła na kolana, wypełniając jej pole widzenia twardym, młodym kutasem. Nie poprzestała jednak na tym i natychmiast wypełniła również usta. Ciemnowłosy mężczyzna sapnął, gdy wzięła go głęboko, prawie do nasady. Trzymała rękę na drążku drugiego mężczyzny, podczas gdy powoli wessała z powrotem do fioletowego hełmu koguta w ustach.
Kiedy się uwolnił, przełączyła się. Blondyn jęknął. - Cholera.
Głębokie gardło. "Czuć się dobrze?" Zapytała, kiedy druga bulwiasta głowa wyskoczyła z jej ust, patrząc mężczyznom w oczy i szarpiąc rękami ich obrzmiałe ciało. "Tak, kurwa." "Cholera, wiesz, jak ssać kutasa." Chociaż było więcej niż trochę za późno na myślenie o tym, dotarło do niej, że nie znają swoich imion. „Nazywam się Jessica”, powiedziała im i po kolei połaskotała je językiem. - Neil - zaproponował blondyn.
„Robert”. "Miło mi cię poznać." Oblizała usta z gorącym uśmiechem i wróciła do pracy. Jej czerwone loki podskakiwały, gdy ssała jedną, a drugą obaj mężczyźni oferowali pikantne krople pre-cum za jej wysiłki. Kiedy wróciła do Neila po raz trzeci, jego chrząknięcia, pulsowanie jego penisa i palce wplatające się w jej włosy dały jej znać, że był blisko. Jessica ssała go mocno, krótkimi, szybkimi pociągnięciami.
Jego jęki stały się jeszcze głośniejsze, jego palce zacisnęły się w jej włosach. Jego biodra wygięły się do przodu, grożąc, że ją zakneblują, a ona wypuściła kutasa Roberta, by powstrzymać Neila. Nie musiała tego robić długo, bo dopiero dwa ssania później wybuchł jej w ustach. Nieartykułowany pół jęk, pół warczenie wydobyło się z jego klatki piersiowej, gdy wypełnił jej usta spermą. Jęknęła wokół niego, nadal ssąc końcówkę, gdy pulsował i pulsował.
Ciepło rozlało się po jej brzuchu, kiedy przełknęła, a on odepchnął ją na długo, zanim była gotowa, by go wypuścić. Podczas gdy blondyn opadł ciężko na łóżko, Robert machnął swoim organem przed jej twarzą. Jessica oblizała usta, spojrzała mu w oczy i pochłonęła go swoimi ustami.
Obie jego dłonie spoczęły z boku jej głowy, a jego palce zacisnęły się do tyłu. „O tak, ssij tego kutasa,” zachęcał ją. Wzięła jego bezwłose kule w dłoń, pieszcząc je, gdy jej głowa kołysała się nad jego erekcją. Trzymał się dłużej niż jego przyjaciel, ale miała nadzieję, że oboje będą mieli trochę siły po wypuszczeniu trochę pary lub raczej spermy.
Jęknął, a nacisk jego palców z tyłu głowy narastał. - Cholera, powinieneś uczyć ssania kutasa w U. Chcesz łyk? Z każdym słowem jego głos stawał się coraz mocniejszy.
„Mph hmph,” jęczała wokół niego. "Tak trzymaj, a dostaniesz to." Po tym przestał mówić i tak jak w przypadku jego przyjaciółki, musiała podnieść powstrzymującą rękę rękę, aby nie wcisnąć mu swojego kutasa w jej gardło, gdy zbliżał się do orgazmu. Pociągnął mocno za jej głowę, kiedy doszedł do punktu, z którego nie było powrotu, i strzelił spermą prosto w jej gardło. Jessica zakaszlała od nagłego wybuchu lepkiej śmietanki, jej policzki nadymały się, ale zachowała wystarczającą kontrolę, by zacisnąć usta wokół niego.
Jego ramiona straciły trochę siły, gdy przyszedł, pozwalając jej się nieco cofnąć, aby zaakceptować kolejne tryski i kozły, wysysając go do sucha. Chociaż drgnął i sapnął, pozwolił jej kontynuować, dopóki nie miał nic więcej do zaoferowania. Pozwoliła mu wyśliznąć się z ust, a potem pocałowała kilka razy czubek, zanim wstała. Wczołgała się do łóżka obok poduszek i przewróciła się na bok, tak że była zwrócona twarzą do dwóch mężczyzn bliżej stopy. Zgięła jedno kolano, jej palce wślizgnęły się między jej nogi, by służyć podwójnemu celowi: odciąć się od własnych potrzeb i drażnić swoich współlokatorów.
Jej delikatne jak dziecko wargi nether pozwoliły im zobaczyć wszystko, ponieważ zostawiła tylko niewielki kępek nad nieogoloną łechtaczką. Neil zareagował pierwszy, mając więcej czasu na regenerację po karmieniu jej spermą. Wczołgał się między jej nogi, zastępując jej palce językiem. „O tak. Poliż moją cipkę.
Potrzebuję tego tak bardzo,” gruchała, jej palce muskały jego włosy. "Czy dobrze smakuję?" - Świetnie - mruknął, słowo stłumione przez jej fałdy. Jęknęła z aprobatą, kiedy Robert przeczołgał się i uszczypnął jeden z jej jasnobrązowych sutków.
„Nigdy nie widziałem tak dużych sutków” - zauważył, wykręcając sztywny guzek między palcem wskazującym a kciukiem. „Możesz zrobić więcej niż zobaczyć,” zasugerowała, a potem sapnęła od szczególnie silnego machnięcia językiem, który kusił jej cipkę. Zrozumiał wskazówkę i uniósł jej pierś, aby wziąć między usta mały pączek wielkości różowego czubka. Choć młodzi, dwaj mężczyźni nie byli niedoświadczeni.
Zadrżała, trzymając głowy obu mężczyzn na miejscu. Blondynka liżała, sondowała i ssała jej cipkę, co było dalekie od kochanków, których pamiętała, kiedy była w tym wieku. Większość z nich miała jedno uderzenie, jakby malowali językiem płot.
Jej drugi współlokator nigdy nie pozwolił, by żaden sutek poczuł się pominięty, często się zmienia i używa wolnej ręki, aby drażnić tę, której nie ssał. Ssał je mocno, tak jak lubiła, sprawiając, że jej soki płynęły, by jego przyjaciel mógł się podnieść. Robert mocno ssał jej prawy sutek, odciągając go, aż wyskoczył spod jego ust, powodując drżenie jej piersi.
„Pozwól mi na tę cipkę” - powiedział swojemu przyjacielowi. Jessica jęknęła z dezaprobatą, kiedy wyślizgnął się spomiędzy jej nóg, ale nie została pozostawiona bez opieki na długo. Jego przyjaciel z entuzjazmem zanurkował w jej cipkę, docierając o wiele szybciej niż jego poprzednik.
Blondyn przejął miejsce, w którym jego przyjaciel również przerwał, wciągając i wysysając jej sutki jak mały kutas. Ta myśl sprawiła, że jej pasja poszybowała jeszcze wyżej, ale nie miała zamiaru ryzykować tego, co już miała do sugestii, że mogą się ze sobą bawić. Błyskawiczny bieg języka między jej nogami wkrótce doprowadził ją do skraju ekstazy.
Z trudem łapała oddech, jęcząc i wrzeszcząc z zachwytu, a jej ciało wiło się pod dwoma mężczyznami, przez co czuła się tak dobrze. „Oh! Oh! Oh!” krzyknęła, czując, jak mrowienie w jej głębi zamienia się w swędzenie. Prędkość jego języka utrzymywała ją na krawędzi przez długie, męczące sekundy, a potem nadeszła z bulgoczącą mieszanką jęku i krzyku. "Nadchodzisz?" - zapytał Neil po puszczeniu jej sutka. „T-y-tak!” wyjąkała.
"Boże tak!" Jessica drgnęła i szarpnęła się, a jej ciało wymknęło się spod kontroli z powodu napadającej ją ekstazy. Małe, piskliwe odgłosy uwolnienia wydobywały się z jej ust w niekończącym się strumieniu, nawet po tym, jak chłodne powietrze pocałowało jej fałdy. Czuła, jak materac się przesuwa, kiedy obaj mężczyźni się poruszali, ale dopiero wtedy, gdy zmusiła się do otwarcia oczu, odkryła, o co im chodzi. Neil znów był twardy, a ona nie stawiała żadnego oporu, kiedy podnosił jej kolana do góry i na zewnątrz.
Jęknął, a ona jęknęła, kiedy jednym płynnym pociągnięciem wepchnął swojego kutasa do jej przemoczonej cipki. - Jasna cholera, jesteś ciasny - powiedział, cofając się, by pchnąć ponownie. „Och, twój kutas czuje się tak dobrze. Pieprz mnie”.
"O tak." Wziął ją mocno i szybko, sprawiając, że jej piersi podskakiwały i podskakiwały pod wpływem siły jego pchnięć. Ścisnęła wokół niego swoje intymne mięśnie, potęgując doznania, których oboje doświadczali. Ich ciała zderzały się z głośnymi klapsami, którym towarzyszyły jej odgłosy rozkoszy i mokre siorbanie za każdym razem, gdy pchnął, co świadczyło o tym, jak była mokra. - Rozerwij tę cipkę - powiedział Robert i podszedł do niej kolanem. Odwróciła się, by zobaczyć, że on również był twardy i nie marnowała ani chwili, gdy jego gładkie jądra były w zasięgu.
Jej język połaskotał pomarszczone kule, sprawiając, że jego trzon uderzył ją w twarz. Nieustanny atak wielkiego kutasa w jej wnętrzu wkrótce odebrał jej koncentrację i udało jej się tylko niespokojnie owijać organ swojego drugiego współlokatora, gdy jej przyjemność wzrastała. Nagła pustka w jej głębi minutę później sprawiła, że jęknęła, „O nie, nie”. Spojrzała w dół i zobaczyła, jak Neil łapie oddech, szczypiąc główkę swojego penisa.
- Kurwa. Za dobrze - zdołał jęknąć. - Moja kolej - oznajmił jego przyjaciel, odganiając blondyna z drogi. - Nie każ mi czekać - błagała Jessica.
Nie miał zamiaru tego robić i zanurzył w niej swojego kutasa z takim samym zapałem, jaki jego przyjaciel okazywał kilka minut wcześniej. o krzywiznach jego penisa lub jego postawie powodowały, że uderzał w jej różne punkty przyjemności. Potarł również dwoma palcami w tę iz powrotem po jej łechtaczce, jeszcze bardziej podsycając ogień. Stuknięcie w usta spowodowało, że otworzyła oczy, które zatrzepotały zamknięte, gdy jej przyjemność wypłynęła z zanurzonego w niej twardego kutasa. Zawahała się, widząc śliskiego kutasa Neila wycelowanego w jej usta.
Zaledwie chwilę później jej zwiększone poczucie podniecenia sprawiło, że jej usta rozchyliły się. „Jasne,” jęknął ciemnowłosy mężczyzna walący w jej cipkę. "Twoja cipka dobrze smakuje?" Jessica po prostu zauważyła, z niemałym zaskoczeniem, że tak się stało. Smak był trochę gorzki i pikantny, ale ekscytujący. „Mmm hmm,” jęknęła wokół kutasa w ustach.
Ssała najlepiej, jak potrafiła, zafascynowana własnym gustem, gdy wziął ją drugi mężczyzna. Zbliżała się do swędzenia zbliżającego się punktu kulminacyjnego, mieszającego się z ciepłym, prawie gorącym uczuciem pod jej kopcem. - Stary - ledwo słyszała grzmiący dźwięk jej serca w uszach.
Blondyn poruszył się, wyciągając swojego kutasa spomiędzy jej ust. Jessica patrzyła, jak przesuwa się obok swojego przyjaciela, a potem krzyknęła, gdy szybkie szarpnięcie pozostawiło jej cipkę pustą na kilka uderzeń serca. Oba zamieniły się miejscami, a Jessica walczyła ze swoją słabnącą zdolnością myślenia, by wypijać swoje soki z ociekającego szybu przed nią. Po kilku zatrzymanych okrążeniach poczuła, jak płomienie w jej wnętrzu nabierają rozpalonej do białości intensywności.
„Ja… ja… ja… Ahhh! Idę!” Krzyknęła, ostatnie słowo zostało złamane i doszło do przeszywającego dźwięku, gdy przeszył ją orgazm. Krótko po tym, jak wyblakł pierwszy szczyt jej kulminacji, kolejny gorąc jej po piętach, znów była pusta. Otworzyła oczy i odetchnęła, by zaprotestować, ale nie musiała się tym przejmować.
Kolejny twardy kutas wypełnił ją, zanim udało jej się wypełnić płuca. Jessica przyszła i przyszła, jej krzyki przeszły w chichot. Jej siła osłabła i ledwo była w stanie zrobić coś więcej niż drganie w odpowiedzi na przepływający przez nią elektryczny prąd orgazmicznej energii. Dwaj mężczyźni na zmianę wyrywali się, gdy tylko byli blisko, dając jej chwilę wytchnienia.
W końcu oboje byli w zasięgu kilku uderzeń eksplozji i pozwolili jej uspokoić się z oszałamiającej ekstazy, która ją ogarnęła. Nie miała pojęcia, ile czasu zajęło jej odzyskanie zmysłów, ale wychrypiała „D-pij. P-proszę”, gdy tylko zdołała sformułować słowa.
Chwilę później usłyszała głos Neila mówiący „Tutaj”. Kiedy zmusiła się do otwarcia oczu, zobaczyła go trzymającego szklankę wody, a jego twardy kutas wciąż drgał między nogami. - Cholera, to było gorące - powiedział do niej, kiedy sączyła wodę, starając się nie zakrztusić się nią.
„Rozerwałem tę cipkę,” zaśmiał się drugi i para przybiła piątkę. Jessica skinęła słabo głową i napiła się większej ilości wody. Była psychicznie gotowa na swoją ostateczną fantazję, nawet jeśli nie była pewna, czy jej ciało jest.
"Chcę was oboje w tym samym czasie." "Jeden w twoim tyłku?" - zapytał Neil, prawie niedowierzająco. - Mmm hmm - odpowiedziała. "Forsa!" - zawołał jego przyjaciel. - I chcę, żebyś przyszedł. "W Tobie?" "Tak, chcę, żebyś mnie napełnił." - O tak, pozwól mi na ten tyłek - oznajmił Robert, biorąc swojego kutasa w rękę.
Jessica wypiła resztki wody i podniosła poduszkę, by odsłonić ukryty lubrykant i wibracje. Pierwszy podała mężczyźnie, który chciał wyważyć jej tylne drzwi, i trzymała pod ręką mniejszy z dwóch wibratorów. „Połóż się na plecach,” poinstruowała Neila. Przewrócił się na środek łóżka i uniósł kutasa prosto do góry, bardziej niż gotowy. W nogach łóżka drugi mężczyzna posmarował swoją męskość lubrykantem.
Jessica usiadła okrakiem na kutasie blondyna. Jej serce biło szybko w oczekiwaniu. Opadła na nią z jękiem i lekko poruszyła biodrami, zanim pochyliła się do przodu. Chwyciła swój klimat, włączyła go i wcisnęła między ich ciała, żeby dotknąć jej łechtaczki.
Zgiął kolana, pozwalając mu wykonać krótkie pchnięcia w jej cipkę. Robert w manewrowaniu zajął pozycję między dwiema parami nóg i szeroko rozłożył jej policzki. - Daj mi to - błagała Jessica, próbując się zrelaksować. Pomimo wysiłku, jej mięśnie zacisnęły się mocno, kiedy główka jego penisa przycisnęła się do jej tylnych drzwi. Pchnął mocno, zginając kutasa, gdy próbował wbić go w jej tyłek.
- Poczekaj. Spokojnie - błagała Jessica, ponownie pragnąc rozluźnić mocno zaciśnięte mięśnie jej tyłka. Spróbował innego podejścia, wywierając niewielki nacisk na swojego członka i wyciągając szeroko jej pośladki. Kiedy udało jej się odprężyć na ułamek sekundy, główka jego penisa wsunęła się w jej tyłek.
Jessica warknęła na palący odcinek jego kutasa, naruszając jej pomarszczony tyłek. Wzięła kilka głębokich oddechów, a potem sapnęła, gdy wślizgnął się w nią kolejny cal twardego jak skała kutasa. Chociaż wydawało się, że zajmie to wieczność, a jej wzrok pod koniec trochę się zawiódł, udało jej się zabrać go całego.
„S-taki pełny. Och, uwielbiam to”. Blondyn pod nią wrócił do uderzenia biodrami w nią, powodując jej jęk.
Chwilę później kutas w jej tyłku również się poruszył. Oczy i usta Jessiki otworzyły się szeroko, gdy po raz pierwszy wypełniły ją dwa kutasy. Musiała pochylić głowę na klatkę piersiową blondyna, ponieważ jedno ramię nie wystarczyło, by ją podtrzymać. Udało jej się utrzymać wibrator wyśrodkowany na jej łechtaczce i zdyszała się, gdy oboje przyspieszyli.
Uciekło jej kilka bolesnych jęków, gdy kutas w jej tyłku pchnął mocniej i szybciej. Powoli ból zmniejszył się i prawie czuła, jak ich kutasy dotykają jej wnętrza. Czuła się tak, jakby oboje byli w jej brzuchu. Między wstrzymanymi oddechami zażądała: „Zrób to. Pierdol mnie w dupę.
Pieprzyć moją cipkę. Spraw, żebym przyszedł. Wypełnij mnie”. Palący ból powrócił, gdy Robert zmienił pozycję, pozwalając mu pchnąć jeszcze mocniej i szybciej.
Wibrator wypadł z jej pozbawionych nerwów palców, ale z powodu narastającego w niej węzła trzaskającej energii wątpiła, czy będzie go potrzebować. Niechętne mięśnie jej tyłka w końcu wyzionęły ducha i poczuła, jak kulki uderzają o jej cipkę przy jego kolejnym pchnięciu. Na wpół zastanawiała się, jakie to dziwne, zwierzęce dźwięki, dopóki nie dotarło do niej, że je wydaje.
Z tyłu i pod nią rozlegały się pomruki i pomruki, a teraz dwaj mężczyźni dawali jej z siebie wszystko. „Och, proszę,” pisnęła, błagając własne ciało, żeby się poddało. Zachwiała się na krawędzi orgazmu, uczucie to mieszanka bólu i przyjemności.
Jej zmysły otrząsnęły się z niewiarygodnego uczucia pełności. Z dołu rozległa się seria gwałtownych pomruków, po których nastąpił gorący podmuch i krzyk. Kutas blondyna pulsował, wypełniając jej cipkę pełną spermy. Nadal chrząknął i warczał, nie mogąc się ruszyć z jej chwytającej cipki. Mimo to Jessica nie mogła dosięgnąć mosiężnego pierścienia.
Jej orgazm nie chciał przyjść, drażniąc się z nią złośliwie, puchnąć i cofać się z każdym uderzeniem serca. Jej ciało podskoczyło do przodu, jej obwisłe piersi uderzyły o podbródek Neila, gdy Robert wbił swojego kutasa w jej tyłek z wybuchowym krzykiem. Właściwie mogła poczuć tryskający krem w dupie i to w końcu ją podnieciło. Jessica nadeszła ostro, nic poza mocnym, cichym krzykiem, który przeszedł jej przez gardło.
Każde pulsowanie kogutów w niej było jak trzęsienie ziemi, wysyłając gwałtowne wstrząsy rozbijające się po jej ciele. Jej wizja przygasła, poczerniała na krawędziach. Ściśnięta pomiędzy dwoma mężczyznami, mogła tylko drgnąć, mimo że jej mięśnie próbowały ją szarpnąć.
Wślizgiwała się do rzeczywistości i wychodziła z niej, a mała śmierć pochłonęła ją bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. W jednej sekundzie dryfowała w stanie prawie odrętwiałym, aw następnej ekstaza orgazmu uderzyła ją jak piorun. W kółko jej ciało dawało jej chwilę wytchnienia, tylko po to, by kolejny wstrząs kulminacji był jeszcze silniejszy. Nie pamiętała nawet, jak skończyła leżeć z mężczyznami po obu jej stronach, jej tyłek wciąż był uniesiony wysoko w powietrze, a sperma spływała po jej udach z obu nadużywanych wejść. To była ostatnia rzecz, jaką pamiętała, zanim zapadła w sen, ból w tyłku to drobnostka w porównaniu z wstrząsami następczymi po jej niesamowitym orgazmie.
Jessica obudziła się ze snu podobnego do tego poprzedniego dnia. Tym razem jednak spojrzała w obie strony i zobaczyła śpiących jej dwoje kochanków, a poranne erekcje drgały w świetle poranka. Drobne ukłucie bólu w dole dało jej znać, że nie będzie tego robić przez kilka dni, ale mrowienie jej cipki podczas smarowania krzyczało, że inne rzeczy są z pewnością w granicach rozsądku. Wyślizgnęła się z łóżka, aby wziąć prysznic, gdy jej uda sklejały się od lepkiej mieszanki jej soków i ich śmietanki.
Zanim weszła do łazienki, spojrzała na parę na łóżku, prawie spodziewając się, że znikną. Neil otworzył oczy i uśmiechnął się, gdy zobaczył ją nagą w drzwiach łazienki. Jessica odwzajemniła uśmiech, sugestywnie uniosła brwi i weszła do łazienki.
Kilka sekund później usłyszała jego kroki i jęknęła, gdy objął ją ramionami, aby ścisnąć jej piersi. Rzeczywiście wszystkie korzyści, pomyślała, prowadząc go pod prysznic.
Powracająca fantazja Rogera wreszcie się spełnia.…
🕑 24 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,519„Ale wiesz, może nie jestem do tego przygotowany. Mam na myśli 8 Jakim profesorem będę, jeśli będę robić 85 na egzaminach?” Wpatrywałem się przez stół przy stole w chłopaka Rogera,…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuMaria i Cal bawią się zabawkami, a Olivia podchodzi do zabawy.…
🕑 18 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,516Sobota przyszła z taką obietnicą. Mąż Marii zabrał chłopców na noc do podnóża Sierra. Maria i ja postanowiliśmy spędzić dzień razem, zastanawiając się, jak przenieść nasze życie na…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuMój trzyletni romans z mężatką właśnie zaczął uzależnienie!…
🕑 13 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,544Myślę, że zawsze wiedziałem, że do pewnego stopnia jestem uzależniony od seksu. Zawsze lubiłem czytać erotykę, ale tylko połowa uwierzyła w te historie, to znaczy dopóki nie poznałam…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu