Wiedeń, sierpień 1900 r. Moja najdroższa Kathi, najmilsze dzięki za twoje ruchome linie z lipca. Były bardzo stymulujące i były dla mnie wielkim pocieszeniem niejednej samotnej nocy.
Proszę wybaczyć spóźnienie mojej odpowiedzi, ale dopiero dziś doszedłem do siebie po wydarzeniach, które teraz spróbuję zapisać na papierze, abyście mogli się Państwo cieszyć. Nie będzie dla ciebie zaskoczeniem, gdy dowiesz się, że w zeszłym tygodniu zostałem wprowadzony w dość tajemnicze podwójne życie wielu moich kolegów. Zaplanowano prywatne spotkanie w domu młodego mężczyzny, niejakiego Wolfganga F.
- studenta finansów, którego nigdy nie poznałem, ale który będąc w bliskich stosunkach z Christianem, najwyraźniej zdał sobie sprawę ze mnie i uznał za stosowne zaprosić mnie na ekskluzywne spotkanie, które organizował w ostatni weekend lipca. My, którzy wybraliśmy muzykę, sztukę lub teatr jako naszą życiową ścieżkę, rzadko spotykamy się z naszymi nieartystycznymi rówieśnikami, więc zostałem założony, że jedynym wspólnym łącznikiem między mną a tym młodym Wolfgangiem bez twarzy musi być nasza wspólna skłonność do oddawania się występkom. To, że pochodził z zamożnej rodziny, jest oczywiste, ale wiem, że doceniasz tego rodzaju szczegóły.
W rzeczywistości możesz znać tę rodzinę, bo od tamtej pory dowiedziałem się, że mają znajomości w mieście. Jeśli kiedykolwiek odkryję jego pełne imię i nazwisko, poznasz je jako pierwszy. Christian w nietypowy sposób powstrzymywał się od określenia, jakiego rodzaju ma to być spotkanie, ale jego niejasny opis wskazywał, że można się spodziewać pewnego stopnia rozpusty i byłem na tyle zaintrygowany, że przyjąłem zaproszenie. Kiedy nadszedł dzień przyjęcia, obudziliśmy się późnym rankiem.
Christian był jeszcze bardziej zakochany niż zwykle i drażnił się ze mną tak prowokacyjnie, kiedy próbowałam się ubierać, że w końcu poddałam się moim niższym pragnieniom, pochyliłam go nad komodą i szybko i ciężko spojrzałam. Nie będę tutaj wdawać się w szczegóły, ale dobrze nam to zrobiło, jak zawsze. Dwie godziny później wyszliśmy z mieszkania i udaliśmy się do mieszkania młodego pana F., wykąpani, uczesani i wystrojeni w nasze stroje. Adres Wolfganga nie był daleko od naszego, więc zdecydowaliśmy się na spacer.
Jeszcze raz starałem się namówić znajomego o tym, kto będzie obecny, ale w odpowiedzi otrzymałem tylko przebiegły uśmiech i mrugnięcie, któremu towarzyszyło kilka niewyraźnych wskazówek dotyczących starych pieniędzy i studentów z wydziałów, które nie miały żadnego związku z naszymi własnymi. Zapewnił mnie, że będzie fajnie, gdy zbliżymy się do dużego, przystojnego szarego budynku. Drzwi były otwarte i wszedłem za nim do środka, gdzie przywitał nas sługa w średnim wieku o niedostępnym charakterze, który zwrócił się do Christiana w sposób sugerujący, że spotkali się już wcześniej.
Po krótkiej wymianie pobieżnych powitań, mężczyzna wziął nasze płaszcze i kapelusze, po czym wprowadził nas po schodach. Zapach tytoniu i potu wypełnił moje nozdrza, kiedy rozejrzałem się po wielkim pokoju i ujrzałem morze pięknych, półnagich ciał wylegujących się na sofach i rozciągniętych na dywanach i wyściełanych krzesłach. Mężczyźni musieli mieć trzy do jednego przewagi liczebnej nad kobietami i żadna dziewczyna nie była pozbawiona własnej małej świty zachwyconych wielbicieli.
Zasłony były zaciągnięte, aby nie dopuścić do słońca. Były ciężkie, grube szkarłatne sprawy i bardzo skutecznie przekształcały dzień w noc. Delikatny blask dziesiątek dziesiątek świec rzucał romantyczne i przytłumione światło na zdeprawowaną scenę w środku. Wchodząc do salonu, „zaprosiła” nas pokojówka, kobietę o równie nieprzeniknionym charakterze, do rozebrania się w czasie wolnym, a biorąc pod uwagę intensywne letnie upały, nie wahałem się spełnić jej prośby.
Christian już rozebrał się do bielizny i witał ciemnowłosego znajomego pocałunkiem w policzek. Gdy tylko zrzuciłem własne zewnętrzne warstwy, podszedłem do nich dwóch i zostałem przedstawiony. Zapomniałem imienia ciemnowłosego młodzieńca (było to dziwne, obce imię, o ile pamiętam), ale wkrótce stwierdziłem, że pomyliłem się myśląc, że to on jest gospodarzem.
Moje oczy napotkały ładną młodą kobietę o jasnej karnacji i rudych włosach, gdy pojawiła się służąca z tabletką napojów, którą z wdzięcznością przyjęliśmy. Nadal obserwowałem kobietę, podczas gdy Christian rozmawiał ze swoim przyjacielem. Miała nagie ramiona, nogi i cerę z najczystszego alabastru.
Mężczyźni po obu jej stronach odwrócili się, by na mnie spojrzeć, a ja zerwałem z nią kontakt wzrokowy, aby zapytać Christiana, czy ją zna. Ale nigdy nie udało mi się odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ odwróciłem się i stwierdziłem, że idzie do jednego z niezajętych zakątków ze swoim przyjacielem i gestem nakazuje mi iść za nim. Ponieważ zabrano każde krzesło i sofę, usiedliśmy na jednym z orientalnych dywanów.
Brunetka rozłożyła się na plecach i od niechcenia położyła głowę na kolanach Christiana. Christian obdarzył mnie ciepłym uśmiechem, leniwie przeczesując palcami ciemne loki chłopca, a ja wziąłem łyk wina, czując się lekko niezręcznie. Wkrótce po tym, jak rozłożyliśmy się wygodnie na podłodze, do salonu weszła kolejna para; mężczyzna i kobieta, oboje po trzydziestce. Kobieta była jasnowłosa i jasna.
Jej oczy rozszerzyły się ze strachu, kiedy dostosowywały się do ciemności pomieszczenia, a wokół niej było wrażenie wahania, które można było dostrzec z odległości mili. Jej spojrzenie spotkało się na chwilę, zanim odwróciła wzrok, rumieniec pojawiło się na jej policzkach. Jej eskorta szepnęła jej coś do ucha, dotykając ręką jej ramienia w sposób, który sprawił, że doszedłem do wniosku, że musi być jej mężem i że potrzebowała jakiejś perswazji, żeby przyjść na tego rodzaju przyjęcie.
Nasza trójka patrzyła, jak pomagał jej zdjąć sukienkę i prowadził do miejsca, w którym siedzieliśmy. Zrobiliśmy dla nich miejsce, zaprosiliśmy ich, aby do nas dołączyli, a Christian wykonał fantastyczną figurę, prowadząc grzeczną pogawędkę z mężczyzną, który zdominował rozmowę. Nawet młody człowiek o niewypowiedzianym imieniu wtrącał się od czasu do czasu z oświeconą obserwacją. Kobieta jednak milczała, podobnie jak ja.
Zaintrygowała mnie i postanowiłem lepiej ją poznać. O wiele lepiej, gdyby mi pozwoliła. Wino płynęło swobodnie, a moje opanowanie trzeźwości zaczęło słabnąć, gdy do salonu wpadało więcej osób po dwóch lub trzech.
Odgłos pierścieniowego palca stukającego w szklankę sprawił, że pokój ucichł, a wszystkie oczy spoczęły na drobnej wizji piękna stojącej na stole pośrodku pokoju. Z najedzoną twarzą, szerokim uśmiechem i wieloma nieśmiałymi spojrzeniami na otaczających ją mężczyzn, pijana młoda kobieta oznajmiła, że bardzo chciałaby poznać każdego obecnego dżentelmena, ofiarując się każdemu, kto jest zainteresowany, być pobierane w dowolny sposób. Podniosła się radosna wiwat i kilku mężczyzn wyprowadziło ją z pokoju. Jakieś dwadzieścia minut później inna dziewczyna poszła w jego ślady, wygłaszając podobne przemówienie i wyszła z salonu z kolejną garstką zalotników. Przez cały wieczór, w nieregularnych odstępach czasu, garstka kobiet wygłaszała identyczne ogłoszenia i udawała się do jednej z wielu sypialni, a po każdej z nich szło pół tuzina chętnych ochotników.
Christian zachęcił mnie, bym poszedł i obejrzał jeden z tych spektakli, zapewniając, że był to `` bardzo dobry program, nie wspominając o szansie na spotkanie '', ale widok języka egzotycznej brunetki w uchu mojego przyjaciela sugerował, że mógł mieć inne rzeczy w jego głowie niż moje rozbawienie. Zostawiłem ich i poszedłem korytarzem, gdzie za każdymi mijanymi drzwiami słychać było odgłosy wesołości i głosów. Na końcu korytarza natknąłem się na pokój z otwartymi drzwiami i wszedłem do środka, gdzie w milczeniu zostałem powitany przez małą grupkę rozmawiających widzów stojących wokół omdlałej kanapy.
Ich wzrok był skupiony na przystojnej parze pogrążonej w koalicyjnej rozkoszy. Ich ciała lśniły od potu z ich wysiłków. Żaden z nich nie wydał żadnego dźwięku ani nie zwrócił uwagi na zgromadzonych wokół nich widzów. Patrzyłem z całkowitą fascynacją na powolny, namiętny i nieskrępowany sposób, w jaki wykonują dla nas swój taniec, szybko opijając zawartość mojej szklanki w niezręcznej próbie uspokojenia moich nerwów. Najbardziej prymitywne podniecenie ogarnęło moje zmysły i przez ułamek sekundy faktycznie rozważałem wyrwanie tego młodego mężczyzny z dziewczyny i odebranie jej dla siebie, ale moja nieśmiałość szybko wypędziła tę myśl z mojego umysłu.
Wyszedłem z pokoju w poszukiwaniu kolejnego drinka, ale po powrocie do salonu stwierdziłem, że Christian i jego przyjaciel zniknęli (bez wątpienia korzystali z jednej z szafek na miotły). Uśmiechnąłem się do siebie i wypiłem cichy toast za jego sukces. "Co jest takie zabawne?" - zapytał lekko akcentowany głos, a ja odwróciłem się do nieznajomego, który do mnie zwrócił się. Miał najedzoną minę mężczyzny na skraju odurzenia, cygaro wystawało z jego roześmianych ust, a oczy jego sypialni zdawały się zaglądać w moją duszę.
Nie wyglądał na zrażonego moim brakiem odpowiedzi i przyjaźnie uścisnął mi dłoń, przedstawiając się jako Patrice. Jego niemiecki był nieskazitelny jak na Francuza i zanim się zorientowałem, wciągnął mnie w rozmowę o winie, temacie, w którym był dobrze zorientowany. Wygląda na to, że jego rodzina jest właścicielem jednej czwartej winnic w Europie Zachodniej i uczył się w Paryżu, Genewie i Wiedniu. Był w trakcie studiów prawniczych na polecenie swojego ojca, którego długoterminowy plan polegał na tym, że jego syn przejmie kiedyś stery „rodzinnego biznesu”, jak to skromnie nazwał. W jego zachowaniu nie było nic do przechwalania się, a gustowny sposób, w jaki zadawał mi pytania o moje pochodzenie, sprawiał, że było oczywiste, że z łatwością rozmawiał z klasami skromniejszymi.
Szybko odkryłem, że jest wciągającym rozmówcą i udało mi się uzyskać od niego kilka odpowiedzi na temat naszego tajemniczego gospodarza (którego nadal nie spotkałem) i raczył się historiami o „dobrym starym Wolfi” i jego legendarnych wybrykach seksualnych. Okazało się, że te jego zebrania były zazwyczaj weekendami, które odbywały się dwa do trzech razy w roku; długie noce rozpustnych przyjemności, którymi oddawały się młode, ładne wiedeńskie istoty (wybierane ręcznie przez Wolfiego i jego najbliższych przyjaciół) upojone opium, winem i nieskrępowaną pasją, zatrzymując się tylko po to, by odpocząć, zanim przejdą dalej. - Mężczyźni - wyjaśnił jowialnie Patrice machając ręką - są pozostawieni na drzemkę tak długo, jak im się podoba, podczas gdy kobietom, biednym stworzeniom, ledwie daje się chwilę spokoju. Mówił prawdę. W wielkim salonie zostały już tylko trzy dziewczyny, a każda z nich była napadana jednocześnie przez trzech napalonych zalotników.
Ale wszyscy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, wydawali się być w swoim żywiole. Był to wspaniały widok. Czas szybko leci, kiedy dobrze się bawisz, czym rzeczywiście byłem z moim uroczym nowym znajomym.
Według zegara byliśmy już dobrze do wieczora. Słońce zaszło, zabierając ze sobą największe upały (zasłony pozostały jednak zaciągnięte), a wszelkie dotychczasowe ograniczenia zostały porzucone. Dookoła nas dokonywano wszelkiego rodzaju kombinacji, pozycji i czynów, ale do tego momentu Patrice i ja byliśmy zadowoleni, że pozostaliśmy obserwatorami tych zdeprawowanych scen. Oprócz rezerwy wynikającej z przebywania w pokoju pełnym nieznajomych, Patrice był tak dobrym towarzystwem, a jego osobowość sprawiała, że czułem się tak swobodnie, że nie chciałem opuszczać jego boku. Wielu mężczyzn porzuciło wszelką nadzieję na połączenie się z kobietą tej nocy i zamiast tego zaczęło szukać przyjemności.
Patrice zauważył, że obserwuję jeden taki związek i wyraźnie go ożywił. Spokojnie odłożył cygaro do pobliskiej popielniczki i wycofał się na pustą sofę po drugiej stronie pokoju, masując po drodze pachwinę. Bez namysłu poszedłem za nim i chwilę później nasze ciała zostały splecione w namiętnym uścisku, gdy jego język wsuwał się do mojego gardła. Był bezwstydnym ekspertem w całowaniu, choć odrobinę nadgorliwym, i w mgnieniu oka rozpaczliwie mnie podniecił. Jego erekcja wbiła się w moje udo i zacząłem łapać powietrze, kiedy w końcu wyciągnął swoje usta z moich i zdyszany poprosił, żebym go obciągnął.
Próbowałem łaskawie powiedzieć „nie”, ale zanim zdążyłem się odezwać, zauważył moje wahanie i ściągał resztę moich ubrań. Zatrzymując się tylko po to, by wymamrotać coś, czego nie rozumiałem, upadł na kolana, owinął usta wokół mojego penisa i zaczął gorąco go ssać. Był bardzo zręczny w tej praktyce i wydałem cichy jęk zdziwienia i przyjemności, zatapiając się z powrotem w chmurze p sofy, gdy jego język i usta wykonywały swoją niewypowiedzianą magię na moim nabrzmiałym seksie.
To było tak niesamowite, że ludzie wokół mnie zostali zapomniani i przyszedłem. Mój kutas nadal szarpał się, kiedy oderwał od niego usta i wspiął się na mnie, wciskając moją dłoń między jego nogi. Bez wahania zabrałem się do pracy, pocierając jego wściekłą laskę, gdy namiętnie przyciskał swoje ciało do mojego.
Wrócił do całowania mnie głęboko i mogłem posmakować mojej esencji na jego języku. Szliśmy dalej, aż jęknął cicho w moje usta i gorący strumień pożądania wypłynął na mój nagi brzuch. Patrzył na mnie przez chwilę, starając się złapać oddech, po czym sięgnął i złapał wygodnie ułożoną chusteczkę z małego stolika obok i umył mnie. Zamiast porzucić mnie, tak jak podejrzewałem, że może, jego postawa stała się jeszcze cieplejsza i kazał mu opowiedzieć mu wszystko o moich studiach.
Pytania, które zadawał, ujawniały jego prawdziwe zainteresowanie muzyką i byłem zachwycony, gdy odkryłem, że ma rozległą wiedzę operową i lubił grać na pianinie. Kiedy w końcu skończył zbierać ode mnie wszystkie informacje, że może, wypiliśmy to, co zostało w naszych okularach i nago poszliśmy na korytarz, gdzie powietrze było trochę chłodniejsze. Wiele drzwi było teraz uchylonych lub szeroko otwartych i minęliśmy pokój, w którym widzieliśmy mężczyznę leniwie rozkoszującego się podeszwą stopy młodej kobiety, jedyną częścią jej ciała, która nie była używana, co znalazłem. bardzo osobliwe i zabawne. Patrice pogłaskał mnie po plecach i pochylił się bliżej, aby zapytać, czy wolałabym spać z nim w jednym z łóżek.
Mój kutas poruszył się i niewątpliwie spodobała mi się ta sugestia, ale wszystkie pokoje były zajęte, więc musieliśmy poradzić sobie z krótkim, parnym spotkaniem z pełnowymiarowym lustrem na korytarzu. Składało się to z bardziej gorących pocałunków, pieszczot i ssania (jedyna zauważalna różnica w stosunku do naszego pierwszego spotkania polegała na tym, że wstaliśmy). Po tym, jak Patrice namówił mnie do drugiego orgazmu, poszukaliśmy toalety i pożegnaliśmy się z winem, które wypiliśmy przed powrotem do salonu, który wydawał się teraz bardziej zatłoczony niż kiedykolwiek. Na podłodze rozrzucono duże jedwabne poduszki, a na obiad, który miał zostać podany, ustawiono niskie, okrągłe stoły.
Obietnica pożywienia sprawiła, że mój żołądek burczał ciepło i dopiero w tym momencie zdałem sobie sprawę, że nie jadłem przez cały dzień. Dołączyliśmy do stołu niewielkiej grupy składającej się z czterech młodych mężczyzn i raczej nieśmiało wyglądającej kobiety, którą widziałem wcześniej wieczorem. Mężczyźni zwracali się do niej jak do Yvette, a ja po kilku słowach, które wypowiedziała, zdaliśmy sobie sprawę, że jest również Francuzką. Była teraz tak samo naga jak reszta z nas i wydawała się znacznie swobodniejsza niż kilka godzin temu.
Podano nam lekką zupę, która była niesamowicie orzeźwiająca, mimo że jeszcze bardziej się pociliśmy. Gęsia skórka rozlała się po moich ramionach i nogach, gdy palce Patrice zacisnęły się na moim sztywnym penisie. Oczy Yvette napotkały moje, kiedy przyniosła do ust łyżkę bulionu. Trzymałem jej spojrzenie przez długi czas, zanim objąłem pełnię jej czerwonych ust, przesuwając się po krzywiznie jej piersi, w dół jej zwężającej się talii.
Resztę pozostawiono mojej wyobraźni, ponieważ jej dolna połowa była ukryta przed moim widokiem przy stole. Rozkoszując się uczuciem dyskretnej przyjemności, podziwiając wizję uroczej Yvette, zastanawiałem się, ilu mężczyzn pieprzyło ją tego wieczoru; zastanawiała się, czy jej się to podobało, czy po prostu zgodziła się na to, by zadowolić męża. Przyrzekłem sobie, że spróbuję przyjemności, jakie oferowało jej kruche ciało, zanim noc dobiegnie końca i jestem pewien, że przeczytała moje zamiary. Palce Patrice spokojnie ciągnęły mój napletek w tę iz powrotem po nabrzmiałym trzonie równymi, równymi pociągnięciami. Jego ruchy nie były naglące; ich projekt miał na celu raczej zadowolenie niż doprowadzenie do punktu kulminacyjnego, co najwyraźniej byłoby niestosowne w środku kolacji.
Jeśli ktokolwiek przy stole zauważył, że mnie dotyka, nie pozwalał sobie na to, a to z jakiegoś powodu tylko potęgowało moje podniecenie. Zatrzymał się jednak, zanim dotarłem do przysłowiowego punktu bez powrotu. Po całym domu zaczęła krążyć wieść, że przybył "Wolfi", co wywołało w grupie brzęczenie energii, z których prawie wszyscy dochodzili do siebie po popołudniowych wysiłkach. Krążyła plotka, że gospodarz był w najlepszym humorze i oznajmił jednemu ze swoich przyjaciół, jak zamierza pieprzyć każdego obecnego gościa, ku śmiechowi i wesołości w pokoju. Przyłączyłem się do ich śmiechu, ponieważ byłem na odpowiednim etapie odurzenia i czułem się naprawdę dobrze.
Właśnie w tym momencie nasz niesławny gospodarz pojawił się na wielkim wejściu. Rozległy się wiwaty i ktoś włączył gramofon. Wszyscy usiedliśmy prosto i wyciągnęliśmy szyje, aby go zobaczyć, gdy szedł przez pokój, witając każdego indywidualnie. Był najbardziej odważnym i stylowym młodym dżentelmenem; sam obraz libertyńskiego dandysa z nieskazitelnymi włosami, elegancką kamizelką i figlarnym uśmiechem. Od razu poczułem się oczarowany jego zachowaniem i pochlebiało mi, gdy zatrzymywał się w swoich obchodach, podszedł do naszej małej grupy i przyglądał się nam w naszym odsłoniętym blasku.
Jego szmaragdowe oczy spoczęły na Yvette i wyciągnął do niej rękę, którą gwałtownie ujęła. Musnął ustami jej kostki, po czym odwrócił się i uniósł drugą rękę, by uciszyć. - Przyszedłem - oznajmił grzmiącym, wzruszonym tonem - aby domagać się mojego prawa jako twojego pana i gospodarza! Na to wszyscy śmialiśmy się i wiwatowaliśmy po pijaku, gdy całował Yvette w usta. Ośmielony naszym aplauzem, rozpiął spodnie, odsłaniając bardzo efektowną erekcję. Jednym wdzięcznym ruchem pociągnął Yvette ze sobą na podłogę i rozłożył ją na plecach.
Skromnie trzymała razem nogi, ale on rozchylił je i pozwolił swoim palcom wędrować po zmysłowych fałdach jej seksu. Fascynujące było obserwowanie, jak jej dotykał i jaki to na nią wpływ. Krew napłynęła do mojego penisa, gdy spojrzałam w jej twarz, szukając jakiejś wskazówki, co musi czuć w tej chwili.
Wydawała się całkowicie zahipnotyzowana przez niego, a ja patrzyłem, wraz z każdą inną osobą w pokoju, jak bierze ją w ramiona i penetruje jednym szybkim ruchem bioder. Kilka rozproszonych westchnień i szeptów wypełniło krótką ciszę, po czym zabrał się do pracy. Jego miednica opadła w idealnym rytmie, gdy wsuwał się do niej i wysuwał z niej. Owinęła nogi wokół jego ciała, a jej paznokcie wbiły się w satynowy tył jego kamizelki, zostawiając zadrapania na materiale. Jej twarz zwróciła się do mojej, ale jej oczy były zamknięte w ekstazie, gdy skubnął wilgotne ciało jej szyi.
Jakże zazdrościłem im obu. Pragnąłem być na jego miejscu i jednocześnie być na jej miejscu. On osiągnął punkt kulminacyjny i znowu wszyscy bili brawa. Yvette została pochwalona za odwagę, owinięta w jedwabny szlafrok i wysłana do jednej z sypialni na odpoczynek. Wolfgang rozebrał się do bielizny i usiadł w fotelu naprzeciwko mnie.
Urocza młoda kobieta z długimi czarnymi włosami zajęła miejsce obok mnie Yvette i umiejętnie flirtowała z naszym gospodarzem, kiedy wszyscy razem piliśmy. Kilku gości rywalizowało o jego uwagę, a ja obserwowałem, oszołomiony, bezwysiłkowy wdzięk, z jakim ich zabawiał. Pewnego razu jego oczy powędrowały do moich i przeszedłem przez całe ciepło. Kiedy rój nieco się rozproszył, wezwał Patrice do siebie i obaj przez chwilę rozmawiali.
Ich słowa zostały wchłonięte przez muzykę i rozmowy, ale temat ich dyskusji był jasny. Patrice rzuciło się w moją stronę, podobnie jak moje serce i Wolfganga zabiło trochę szybciej. - Ty - powiedział gospodarz głośnym, ale doskonale opanowanym tonem, wskazując na mnie.
Nasze oczy spotkały się, kiedy powoli wstał i podszedł do mnie, ku nikczemnej radości gości stojących w pobliżu. Zadowoleni, że dostali coś nowego do oglądania, natychmiast nadstawili uszu i w pokoju zapadła niesamowita cisza. Wolfgang nie odezwał się do mnie ani słowem, a po kilku chwilach mój pijany mózg uświadomił sobie, że nie mówiono do mnie tyle, co do mnie. Poczułam szeroki uśmiech na mojej twarzy, który odzwierciedlał.
„Przytrzymajcie go, drogie panie” - rozkazał dwóm dziewczynom najbliżej mnie. "Wygląda jak wojownik." Dziewczyny chichotały, chwytając mnie za nadgarstki i było to trochę krępujące, gdy nagle znalazłem się w centrum uwagi, ale nie miałem żadnych zastrzeżeń co do zamiarów mężczyzny względem mnie. Wręcz przeciwnie, zacząłem uważać ekshibicjonistyczny charakter tej sytuacji za niezwykle ekscytujący.
Przede wszystkim schlebiało mi, że zostałem wybrany spośród wszystkich innych. Z rosnącego tłumu dobiegały dźwięki aprobaty, gdy nasz szykowny gospodarz zdjął resztki swojego ubrania, oferując swoim zaciekawionym oczom mocną, młodzieńczą doskonałość swojego nagiego ciała do uczty. Pozwoliłem też spojrzeć po nim i nie mogłem nie podziwiać jego piękna. Jego szczupłe ciało było męskie, ale wciąż trzymało się ostatnich śladów młodzieńczej miękkości.
Jego usztywniający członek onieśmielał mnie, a mój puls przyspieszył w oczekiwaniu na ból, jaki może mi zadać. Ale jeden promienny uśmiech od niego i wszystkie moje obawy zostały zapomniane. Odrzuciłem głowę pływaka do tyłu i uśmiechnąłem się, zachwycając się uczuciem tych wszystkich oczu na mnie. Wiwaty podniosły się, gdy czołgał się na mnie.
Spojrzał w tłum, jakby chciał sprawdzić, czy wszyscy śledzą przebieg wydarzeń, bo występował tylko dla nich. Z tym samym uśmiechem odwrócił się do mnie i włożył język do moich ust, co wywołało wielki ryk rozbawienia obserwujących. Jego pocałunek był dziki w sposób, który zarówno mnie ekscytował, jak i niepokoił. Jego kutas osiadł na moim udzie, kiedy mocniej przycisnął swoje ciało do mojego. Jego pocałunek pogłębił się i skrzywiłam się, gdy jakaś zamyślona dusza posmarowała kremem jakiś rodzaj skazanego na zagładę portalu.
W pokoju zapadła podekscytowana cisza, gdy przecisnął się we mnie. Ku mojej uldze dyskomfort był minimalny. Nie walczyłem z dłońmi, które przyszpilały mi nadgarstki do kanapy, ani nie zdradzałem żadnych oczywistych oznak przyjemności.
Jak oczekiwano ode mnie, byłem dobrym sportem i traktowałem to jak mężczyzna. Ale nie będę cię okłamywać, Kathi. To było najdziwniejsze i najbardziej fascynujące doświadczenie, jakie miałem od jakiegoś czasu. Uważam, że bycie obserwowanym przez widzów jest zarówno stymulujące, jak i hamujące. Co więcej, dałem się wyruchać z nieznajomym, mówiąc szczerze.
Kiedy było po wszystkim, dostałem szlafrok i jeszcze jeden kieliszek wina, na który ledwie mogłem patrzeć. Głowa zaczynała mnie boleć i pragnąłem tylko kilku godzin snu, ale każde łóżko w domu było nadal pełne. Tajemniczej Yvette nigdzie nie było i zastanawiałem się, dokąd się skończyła, kiedy przyznałem się do porażki i powlókłem sennie z powrotem do zaciemnionego salonu, szukając wolnego miejsca na podłodze, by się położyć. Zwinęłam się w kłębek i zamknęłam oczy.
Wypiłam o wiele za dużo i pokój wirował. Brzęczenie głosów i muzyki zalało mnie, gdy wpadałem w stan między snem a świadomością, w którym pozostawałem przez jakiś czas, zanim zapadłem w ciężki sen. Pomimo mojego nowo uzyskanego statusu celebryty w domu, na szczęście zostałem w spokoju wystarczająco długo, aby odpocząć i odzyskać siły.
Nie mogę powiedzieć, jak długo byłem poza domem, zanim obudziłem się z uczuciem nagiego ciała wtulającego się w moje. Zdezorientowany i oszołomiony zajęło mi chwilę, aby ustalić, czy to ciało było mężczyzną czy kobietą, przyjacielem czy obcym. Kiedy mgła opadła, ze zdziwieniem ujrzałem znajomą twarz Floriana. Zapomniałem, czy wspominałem o nim wcześniej, czy nie.
Jest wiolonczelistą, czymś cieplejszym niż znajomy, ale nie na tyle blisko, żebym mógł go nazwać przyjacielem, i całkiem zabójcą kobiet. O ile wiem, ma apetyt wyłącznie na płeć przeciwną (niewiele więcej mówi) i nie wątpię, że właśnie skończył obchód i zerżnął każdą dziewczynę w domu, w kolejce lub bez. Najwyraźniej był pod wpływem czegoś silniejszego niż wino, kiedy opadł na podłogę obok mnie. Pachniał mocno alkoholem, potem i seksem. Jego włosy były rozczochrane i przywdział pełen satysfakcji uśmiech lisa, który właśnie pomógł sobie w całym kurniku.
Społeczny facet, którym jest normalnie, nie wydawał się wcale skłonny do rozmów. I dzięki Bogu za to, bo wątpię, żeby mógł mi podać swoją datę urodzenia w swoim stanie. Zamiast tego przytulił się do mnie i przysnął. Nie przeszkadzała mi jego obecność, a raczej jego tendencja do zmiany pozycji co około trzydzieści sekund, uniemożliwiając sen.
Kiedy w końcu się uspokoił, a ja odprężyłem się na tyle, by zasnąć, byłem zaniepokojony, czując erekcję wbijającą się w moje plecy. Wkrótce potem zacisnęła lepka dłoń na moim ramieniu, przyciągając mnie bliżej do siebie. Założyłem, że jest tylko aktywnym marzycielem i już miałem go otrząsnąć, gdy zatrzymało mnie ciepło jego ust na moim gardle. Najwyraźniej był bardzo przytomny i jego serce było trochę oszołomione z najbliższym dostępnym ciałem, które akurat było moje.
To musiało być opium, bo nigdy bym nie pomyślał, że jest typem do uprawiania tego typu rzeczy. Jednak mój kutas zaczynał wykazywać niezaprzeczalne zainteresowanie, więc zamknąłem oczy i potarłem. Ponieważ dłoń Floriana już spoczywała na moim udzie, podjąłem impulsywną decyzję o jej użyciu. Z zapartym tchem splotłem palce z jego i przesunąłem jego dłoń między moje nogi.
Wydawało się, że mu to nie przeszkadza, więc powoli zacząłem głaskać dłonią mój obolały seks. Nie minęło dużo czasu, zanim zaczął się aktywnie interesować i jego ręka zaczęła się poruszać niezależnie od mojej. Następną rzeczą, jaką pamiętam, był on nade mną i całowaliśmy się.
Uwodzicielska myśl o pieprzeniu go weszła do mojej pijanej głowy i pocałowałem go z odnowioną pasją, którą odwzajemnił. Wiedziałem, że to nieodpowiedzialne z mojej strony, gdybym wykorzystywał jego stan odurzenia, ale moje sumienie było stłumione przez znacznie głośniejsze pragnienia moich lędźwi. Nieświadomy moich zamiarów, pozwolił mi się obrócić i zaoferował niewiele więcej niż westchnienie w odpowiedzi na jawny sposób, w jaki moje dolne ciało wtuliło się w jego tyłek. Miał wystarczającą władzę nad swoimi zmysłami, by się wyrwać, kiedy próbowałem włożyć palec do jego dotychczas niezbadanego odbytu, ale szybko przyciągnąłem go z powrotem do siebie i wytrwałem w swoich wysiłkach.
Kiedy włożyłem palec do jego odbytnicy, przestał się szarpać, chociaż czy to dlatego, że cieszyło go to uczucie, czy po prostu zabrakło mu energii, nie mogłem powiedzieć. Leżał tak jak sparaliżowany, kiedy go dotykałem. Kiedy cofnąłem palec i pokazałem czubek mojego penisa, zaczął znowu walczyć, ale jego protesty tylko jeszcze bardziej mnie podnieciły i łatwo go pokonałem. Jego słabo wypowiadane na mnie przekleństwa przeplatały się z westchnieniami najbardziej przejrzystej przyjemności, gdy twierdziłem, że mam jego tyłek.
Po jakiejś minucie całkowicie się poddał i leżał nieruchomo pode mną. Kiedy nie mogłem dłużej odkładać nieuniknionych ruchów, moje ruchy nabrały szybkości, a on jęczał lekko w odpowiedzi na każde gorączkowe pchnięcie. Zebrawszy ostatnie rezerwy sił, powstrzymałem własny orgazm, aż szaleńcze skurcze jego ciała oznajmiły nadejście jego. Dźwięk jego westchnień towarzyszył mi, gdy pozwalałem sobie upaść i odkładałem strumień za strumieniem mojej esencji w jego podstawie. Pozostaliśmy tacy, jacy byliśmy i zaraz potem zapadliśmy w śpiączkę.
Obudziłem się jakiś czas później i znalazłem się na jednej z sof, choć nie pamiętam, jak tam się znalazłem. Poza kilkoma rozrzuconymi śpiochami, większość gości rozmawiała cicho i częstowała się talerzami owoców, które zostały rozłożone na stołach. To musi być pora śniadania, pomyślałem, siadając i przecierając oczy.
Moja głowa była trochę delikatna, ale poza tym byłem wdzięczny, że oszczędzono mi okropnego kaca, który słusznie powinien być mój po takiej nocy. Przeszukując ciemny pokój w poszukiwaniu znajomej twarzy, ale nie znajdując nikogo, kogo rozpoznałem, ze znużeniem wstałem i ruszyłem w stronę kolorowego stołu bankietowego. Tam wybrałem garść winogron i jabłko, zanim wyszedłem z salonu w poszukiwaniu Christiana. Wpadłem na Floriana na korytarzu i przywitał mnie uśmiechem, przez co zacząłem się zastanawiać, ile z poprzedniej nocy zachowało jego pamięć.
Jego oczy były czerwone, a cera ziemista, ale był niewątpliwie trzeźwy. - Zostaniesz na drugą połowę? - zapytał jowialnie. Kilka razy zastanawiałem się nad tym pytaniem, zanim zrozumiałem, o co mu chodzi.
Dopiero wtedy mogłem wskazać palcem to, co było tak odmienne w salonie, w którym się obudziłem. Liczba osób w nim dramatycznie spadła. „Och” - odpowiedziałem - „eee… tak. Tak, myślę, że tak. A co z tobą? Skinął głową i podrapał się po zarośniętej brodzie.
- Oczywiście, oczywiście. Więcej przyjdzie tego popołudnia. ”Sprawdziłem swoje odbicie w szkle i skrzywiłem się.„ Zastanawiam się, czy jest jakaś szansa na golenie? ”Florian potrząsnął głową, ukradł mi winogrono i włożył sobie do ust.„ Nie obawiam się. Chyba że pamiętałeś o zabraniu ze sobą brzytwy, to znaczy. ”Po powierzchownym umyciu wróciłem do salonu, gdzie toczyła się ożywiona gra w Blind Man's Bluff.
Okna zostały otwarte, aby wpuścić chłodne poranne powietrze do dusznego pokoju a wielkie zasłony falowały i tańczyły na wietrze. Od czasu do czasu podmuch wiatru wyrzucał jednego z nich w górę, na krótko wpuszczając oślepiające słońce, zanim opadł na miejsce. Za każdym razem było to źródłem radości dla tych z nas, którzy oglądali mecz, ponieważ chwilowo wyrównało to szanse dla dżentelmena z zawiązanymi oczami, potykającego się na środku pokoju.
Trzy młode kobiety w delikatnych koszulach nocnych bawiły się wokół niego jak uczennice, podczas gdy reszta z nas jadła śniadanie i czułem. Sam czułem się jak dziecko, śmiałem się razem z nimi, ilekroć niewidomy chwytał jedną z dziewcząt w ramiona i całował ją. Atmosfera była teraz zupełnie inna. Wszyscy goście osiągnęli różne stany f trzeźwości i byli teraz ubrani w bieliznę.
Stosunek kobiet do mężczyzn wyrównał się, co wydawało się wprawiać kobiety w mniej lękliwy stan umysłu. Ponieważ wciąż odzyskiwaliśmy siły, mniejszy był nacisk na seks, a goście mogli swobodnie się mieszać i flirtować. Następna gra polegała na tym, że wszyscy w salonie łączyli ręce w taki sposób, że stworzyliśmy wielki ludzki węzeł, a celem gry było rozplątanie się bez zerwania łańcucha. Oczywiście wymagało to sporej ilości wspinania się, czołgania się i ocierania o siebie, co wywołało więcej śmiechu. To była raczej głupia, ale ogromna zabawa.
O pierwszej wrócił nasz gospodarz, podobnie jak pozostałych dwóch tuzinów gości, którzy spędzili noc w sypialniach. Pomimo tego dodatku salon nie był tak zatłoczony jak poprzedniego popołudnia. Lunch podawano w postaci likierów, absyntu i wina.
Byliśmy w trakcie spóźnionej serii przedstawień, kiedy poczułem dłoń na krzyżu i odwróciłem się, by znaleźć Christiana (wypoczętego, ogolonego, z napojem w dłoni) stojącego obok mnie. "Śpij dobrze?" - zapytał ze zwykłym uśmiechem. - Najwyraźniej nie tak dobrze jak ty - odpowiedziałem. "Zastanawiałem się, dokąd chcesz." Wzruszył ramionami.
- Zaprosiłbym cię, ale wyglądało na to, że byłeś… zajęty. Wbrew sobie kładę się spać, zastanawiając się, do którego z zdeprawowanych czynów poprzedniego wieczoru on ma na myśli. Nigdy nie powiedział ani nie zapytałem go, ilu chłopców przywiózł ze sobą do mieszkania. - Nie przyniosłeś mojej brzytwy, prawda? - Przepraszam - odpowiedział z udawanym zakłopotaniem. Nasz płynny obiad wprowadził pożądany stan pijaństwa, a nasz gospodarz zaproponował nową zabawę, w której dziewczyny ubierają się w chłopięce ubrania, a chłopcy w dziewczęce.
Role płciowe również miały zostać zamienione, a każdy „chłopiec” wybierał swoją ulubioną „dziewczynę”. W przypadku, gdy dwóch lub więcej chłopców wybierze tę samą dziewczynę, wówczas wspomniana dziewczyna będzie zobowiązana do zaspokojenia po kolei wymagań każdego z chłopców. Młode kobiety zachichotały i wdrapały się do sypialni po lewej stronie salonu, gdzie rozłożono dla nich ubrania każdego gościa płci męskiej, a gospodarz i jego służący zgromadzili mężczyzn i zaprowadzili do sypialni po prawej stronie.
gdzie pomogli nam założyć sukienki, rękawiczki, pończochy i tak dalej. W większości przypadków sukienki były zbyt małe i musiały być otwarte z przodu lub z tyłu, co tylko sprawiało, że wyglądaliśmy bardziej niedorzecznie. Ale wszyscy przyjęliśmy to spokojnie i dobrze się z tego pośmialiśmy.
Gdy tylko zostaliśmy wyposażeni w nasze ozdoby, zaprowadzono nas z powrotem do salonu, który został przearanżowany do gry. Wszystkie meble rozsunięto na tył, a na podłodze rozrzucono jedwabne poduszki. Podano nam duże kieliszki wina, a dziewczyny pomalowały nam twarze makijażem scenicznym, co okazało się całkiem przyjemną sprawą, ponieważ wiązało się z podwójną rozkoszą dotykania, głaskania i rozpieszczania przez płeć przeciwną (która była bardzo ładnymi chłopcami, Mógłbym dodać), oferując jednocześnie cudownie zabawną okazję do flirtu. Dziewczyna, która wzięła Christiana pod swoje skrzydła, dała się nieco ponieść emocjom i zrobiła z niego kota, z wąsami i czarnym nosem.
Moja była uroczą spadkobierczynią drewna zaręczoną z Ludwigiem, studentem politechniki, który w tym momencie był strojony tak, by wyglądał jak zwykły spacerowicz. Uraczyła mnie szczegółowym opisem tego, jak schwytała swojego narzeczonego, gdy z miłością malowała piegi na moich policzkach i robiła moje usta na ciemnoczerwone. Po około dwudziestu minutach z rąk naszych „dżentelmenów” trudno było rozpoznać, kto jest kim. Gospodarz kazał nam wtedy dziewczyny pod ścianą, żeby chłopcy mogli się nam dobrze przyjrzeć.
Dziwne i ekscytujące było wystawienie go na pokaz i zbadanie go jak przedmiot. Roześmiałam się na widok Christiana ciągniętego na drugą stronę salonu przez dwie dziewczyny, z których jedna miała na sobie kamizelkę i kapelusz. Chwilę później zostałem wybrany przez filigranową minx w spodniach, która zaśmiała się pijacko, gdy wzięła mnie za rękę i pociągnęła przez pokój w poszukiwaniu miejsca do położenia się. Aby zachęcić do obcowania z nieznajomymi, zasady gry mówiły, że każdy „chłopiec” wybiera partnera, z którym nie był jeszcze intymny.
Cóż to był za wspaniały widok, gdy ujrzeliśmy salę pełną atrakcyjnych młodych nieznajomych, z których każdy porzucił społeczne normy zalotów i wpadł prosto w ramiona. Mój „chłopiec” nie zawracał sobie głowy podaniem mi jej imienia ani nie zapytała mnie o moje. Zamiast tego usiedliśmy na miejscu pośrodku pokoju, a ona wywinęła się ze spodni, z których wydawała się zbyt zadowolona. Głośny grzmot rozerwał powietrze i ryknął echem w oddali.
Groźny dźwięk wywołał kilka przerażonych spojrzeń, ale większość z nas, łącznie ze mną, była podekscytowana nadejściem burzy i ożywiona dziwną nową energią i wibracją. (ciąg dalszy nastąpi…)..
Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…
🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuW tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…
🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuZamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…
🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu