Daren, John i Max wybrali się nad rzekę i jechali tą małą drogą powiatową, kiedy zauważyli to dziecko jadące autostopem. Wszyscy zgodzili się, że wygląda niesamowicie seksownie w obciętych szortach i obcisłym topie, więc szybko zdecydowano, że zaproponują jej przejażdżkę. Kiedy podeszli do niej, Daren zwolnił i zatrzymał się obok niej. Max wychylił się przez okno i krzyknął: „Hej, chcesz się przejechać?”.
Spojrzała na Maxa i powiedziała: „Dokąd się wybieracie? Muszę dostać się do Raju i nie patrzeć na zbyt daleko idące z drogi”. „Idziemy nad rzekę w pobliżu Paradise, żeby popływać. Podwieziemy cię, jeśli chcesz” – odpowiedział Max.
Przechyliła się trochę na bok, żeby zajrzeć do furgonetki. „To tylko wy dwaj?”. Kiedy to powiedziała, drzwi furgonetki rozsunęły się, ukazując kolejnego faceta z tyłu. „Nie, jest nas trzech. Jestem Max, Daren prowadzi, a John czai się z tyłu” – powiedział jej Max.
Z tego, co widziała, ci faceci byli cholernie przystojni, ale nadal czuła, że musi być ostrożna. Rozglądając się dookoła, by dać sobie kilka minut do namysłu, zdała sobie sprawę, że w zasięgu wzroku nie ma żadnego ruchu ulicznego, co oznaczało dużo więcej marszu i ciągnięcia za sobą tej cholernej walizki. W końcu zdecydowała się na przejażdżkę.
Ci faceci nie wyglądali na seryjnych morderców ani nic takiego. „Jestem Tara. Więc wybieracie się do Raju czy przez niego?”.
„Cześć Tara! Cóż, możemy cię podrzucić, nie ma problemu”. Maks odpowiedział. „Wskakuj! John nie gryzie, przynajmniej niezbyt często”. Po komentarzu pojawiło się mnóstwo śmiechu. Nawet Tara pozwoliła sobie na lekki śmiech.
Tara wsiadła do furgonetki i usiadła obok Johna na tylnej kanapie. Wsunęła między nich walizkę na siedzenie jako barierę. John nie wydawał się zbytnio zdenerwowany, że postawiła między nimi ścianę, zwłaszcza że mógł się pochylić i zobaczyć te niesamowite wyciągnięte nogi.
Daren znowu ruszył w drogę i przez chwilę było cicho, potem John wyjął z kieszeni skręta i zapalił. Po kilku zaciągnięciach zaoferował to Tara, a ona tylko potrząsnęła głową, że nie, więc John podał ją Maxowi, który wziął kilka długich pociągnięć. Max obrócił się na siedzeniu, by spojrzeć na Tarę, wyciągając do niej skręta.
„Na pewno nie chcesz hitu? To naprawdę dobre rzeczy, które zebraliśmy na południu”. Tara wyciągnęła rękę i wzięła ją od Maxa. Pociągnęła nosem, po czym zaciągnęła się nim długo, po czym podała go Johnowi.
Tara czuła, jak to w niej działa, dając jej przyjemne lekkie brzęczenie; i uznała, że to naprawdę dobre rzeczy. Joint został przekazany między nią, Johnem i Maxem, ale zauważyła, że Darenowi nawet nie zaproponowano trafienia. Pomyślała sobie, przynajmniej są na tyle mądrzy, żeby nie pozwolić kierowcy brać narkotyków i prowadzić. Daren odwrócił się trochę, żeby spojrzeć na nią podczas jazdy.
„Chcesz iść z nami popływać? Jest taki ładny dzień, a ty, jakbyś ciągnęła tę walizkę przez jakiś czas. Może być dobrze”. Tara, trochę oszołomiona, uznała, że nie brzmi to tak źle: „Jasne, czemu nie, ale nie mam garnituru”.
John od niechcenia pochylił się w jej stronę i uśmiechnął się: „My też nie”. Potem Tara i chłopaki poszli przez chwilę podskakiwać wiejską drogą, rozmawiając i poznając się trochę lepiej. Im dłużej szli, tym bardziej Tara czuła się z nimi komfortowo. Rzuciła nawet walizkę z tyłu za siedzeniem, żeby John mógł przysunąć się nieco bliżej niej na ich wspólnym miejscu.
Nie była pewna, czy dzielenie się jointem ją zrelaksowało, czy po prostu ci faceci byli cholernie przystojni, ale czuła, że trochę się przez nich ekscytują. Na pewno było to przyjemne uczucie. Poruszali się już od jakiegoś czasu, kiedy Tara zobaczyła tabliczkę z napisem „Raj - 15 mil”.
Próbowała zdecydować się na propozycję kąpieli, gdy Daren wdarł się do jej myśli. „Hej, Tara, zjazd do rzeki jest tuż przy drodze – czyli jakieś piętnaście minut do raju. Nigdy nie powiedziałaś, czy chcesz pływać, czy do raju”. Tara potrzebowała jeszcze ułamka sekundy, by zdecydować: „Pójdę z wami popływać, jeśli to w porządku?”. Rozległ się chór piekielnych „tak” ze strony trzech facetów.
Roześmiała się z ich oczywistego entuzjazmu. Daren skręcił i minęło zaledwie kilka minut, zanim wjechali na ustronną polanę tuż nad brzegiem rzeki. Miała ładną zatoczkę od głównej części rzeki, sięgającą aż do krawędzi polany.
Gdy furgonetka się zatrzymała, wszyscy wysiedli. Rozglądając się, Tara pomyślała, że to idealne miejsce na kąpiel nago. "To świetne miejsce!". „Znaleźliśmy go pewnego popołudnia płynąc kajakiem i od tamtej pory tu przyjeżdżamy” — odpowiedział John.
Rozglądając się dalej, Tara dostrzegła miejsce, w którym wykopano palenisko i ustawiono kilka prowizorycznych ławek. Miała wrażenie, że być może nie była pierwszą dziewczyną, która przyszła w to miejsce z chłopakami. Gdy gapiła się na otoczenie, chłopaki rozładowywali tył furgonetki. Mieli ładny stos obok paleniska z kilkoma chłodziarkami i małym stosem koców.
Nie zauważyła żadnych ręczników. „Hej, chłopaki, przywieźliście ze sobą jakieś ręczniki?”. Max wystawił głowę zza furgonetki, „Co, chcesz ręczniki? Po prostu suszymy powietrze”. Tara spojrzała na niego z lekkim powątpiewaniem, ale uśmiechając się powiedziała: „Jasne, jasne!”. Daren włączył się, mówiąc, że mają ręczniki i krzycząc na Maxa, żeby je wyciągnął.
Max przyniósł stos ręczników i położył je obok koców. Chłopaki wszystko zorganizowali i szybko rozpalili mały ogień. „Więc kto jest gotowy na trochę pływania?” wrzasnął John. Po tych słowach zerwał koszulę i spuścił szorty, a wszystko to niemal jednym ciągłym ruchem, po czym ruszył nad rzekę. Pozostali dwaj faceci równie szybko dołączyli do Johna w wodzie, ale Tara zdążyła przyjrzeć się temu, co pakują.
Po prostu się uśmiechnęła i poczuła ciepło w swoich dżinsach, dochodząc do wniosku, że to może być naprawdę zabawne. Otrząśnięta z chwilowego pożądania, usłyszała wołających ją chłopaków. – Hej, idziesz czy co? - wrzasnął Max najgłośniej. Tara odwróciła się plecami do chłopaków i spojrzała na stos ręczników, myśląc o skorzystaniu z jednego z nich, ale potem zdecydowała, że po prostu to zrobi. Chwyciła swój top i ściągnęła go przez głowę, upuszczając go na ziemię.
Potem rozpięła szorty i pozwoliła im zsunąć się z jej nóg. Bez bielizny szybko stała się całkowicie naga, odwróciła się i ruszyła w stronę rzeki. Widząc, jak John wskakuje do rzeki kilka minut temu, wiedziała, gdzie mogłaby szybko wskoczyć przy najmniejszym narażeniu na chłopaków. Wszyscy faceci zebrali się i uważnie obserwowali, jak rozbiera się i biegnie w stronę rzeki.
Przepychali się, bardzo podekscytowani tym, co zobaczyli, biegnąc do rzeki. Widzieli, jak ładne piersi Tary podskakują, gdy biegła, i żaden z nich nie przegapił ładnego małego płatka włosów nad jej cipką. Tara wyszła z wody, odgarniając długie włosy z twarzy. Opuszczając stopy, zdała sobie sprawę, że może stać i trzymać piersi pod wodą. To była dla niej trochę ulga, wiedząc, że nie zostanie od razu zdemaskowana.
Chłopaki po prostu stali i gapili się przez chwilę, aż Tara zapytała ich, co się dzieje. Potem wszyscy otrząsnęli się z transu i ktoś wyjął piłeczkę nerwową, żeby nią rzucać. Zdecydowano, że zagrają dwa na dwa na płytkiej wodzie. Tara nie miała nic przeciwko temu – nadal dawało jej to szansę na uniknięcie nadmiernego narażania się na kontakt z chłopakami, ale nie liczyła na dotyk. Max i John zmierzyli się z Darenem i Tarą.
To było bardziej jak granie z dala od drużyny przeciwnej. Po kilku minutach gry Tara zdała sobie sprawę, że Max i John wykorzystują każdą okazję, by ją dotknąć lub otrzeć się o nią. Ku jej przerażeniu, miało to na nią bardzo niepożądany wpływ. Czuła, że podnieca ją dotyk.
W pewnym momencie John wsunął rękę między jej nogi i przeciągnął palcami po jej cipce. Ku radości Johna, pisnęła trochę pod dotykiem. Max upewnił się, że otarł się o jej nogę, gdy mocno ścisnął jedną z jej piersi. Gra trwała w ten sposób przez dobre pół godziny, zanim Tara powiedziała, że musi trochę odpocząć.
Oparła się o wodę i zaczęła unosić się na plecach, zrelaksowana, nie myśląc tak naprawdę o pokazie, jaki dawała chłopakom. Jej piersi były całkowicie odsłonięte, podobnie jak ładny mały kępek włosów nad jej cipką, który chłopcy zauważyli wcześniej. W końcu Tara została wyrwana ze swojego zrelaksowanego pływania przez Johna krzyczącego, że idzie do lodówki na piwo. Kiedy stanęła z powrotem pod nogami, zdała sobie sprawę, jaki pokaz dawała chłopakom. Max wyszedł za Johnem z rzeki na piwo, zostawiając Darena i Tarę razem.
Daren zbliżył się do Tary i zapytał: „Nie byli zbyt drażliwi, prawda?”. „Nie, byli w porządku. Muszę powiedzieć, że to było trochę podniecające, gdy tak się z nimi obchodzili” – odpowiedziała lekko Tara bing. "Naprawdę?" powiedział Daren, zbliżając się coraz bardziej do Tary, aż stanął naprzeciwko niej.
Czuł, jak jej piersi ocierają się o jego klatkę piersiową, gdy oddychała. Patrzył jej w oczy, a ona z uwagą odwzajemniała spojrzenie. To było tak, jakby w ich spojrzeniach przepływały niewypowiedziane wiadomości.
Daren przerwał niewypowiedziane wiadomości Tary mocniej do niego i całując ją. Nie miała oporu wobec jego działań, ale poszła za jego z jednym ze swoich. Sięgając w dół między nimi, chwyciła jego penisa w dłoni, powodując lekkie złapanie jego pocałunku.
Kontynuował całowanie jej, gdy powoli gładziła jego penisa pod wodą. Aby nie zostać wykluczonym z dotykania, pozwolił jednej ręce przesunąć się z jej pleców na biodro, a następnie powoli prześledzić jej drogę do jej cipki. Przesunął palcami po jej ustach, rozsuwając je, aż wsunął w nią dwa palce. Teraz była kolej Tary na pocałunek. Kontynuowali całowanie, dotykanie i zabawę ze sobą jeszcze przez chwilę, zanim się od siebie oderwali.
Na mocy jakiejś niewypowiedzianej umowy zaczęli kierować się w stronę brzegu. Daren podszedł do stosu koców i chwycił dwa z nich, rozkładając jeden na miękkiej trawie. Tara podeszła do niego i objęli się w pocałunku, zanim Daren poprowadził ją do koca. Położyła się na plecach, a on ukląkł między jej ugiętymi kolanami, a jego kutas był wyprostowany i gotowy na jej cipkę. Sięgnął w dół i przesunął palcami po jej cipce, rozdzielając jej usta i pocierając jej łechtaczkę.
Tara reagowała na jego dotyk lekkimi jękami i unosiła miednicę w jego stronę. Daren, decydując, że jest gotowa, przysunął się bliżej niej, unosząc biodra, by go spotkać. Sięgnęła po jego penisa, pomagając mu wsunąć się w jej otwartą cipkę.
Powoli pracował nad sobą i budował stały rytm w niej i poza nią. Tara jęczała na jego działania, okazując aprobatę dla jego wysiłków. Max i John usiedli i żywo się zainteresowali, gdy Daren i Tara wyszli znad rzeki.
Patrzyli, jak Daren rozkłada koc i układa na nim Tarę. Oboje po prostu siedzieli jak sparaliżowani, kiedy dotykał jej palców, a ona jęknęła, gdy w nią wszedł. W końcu nie mogli już stać i podeszli bliżej do akcji. Klęcząc po obu stronach Tary, Max i John mieli ogromne erekcje. Oboje nieświadomie gładzili swoje fiuty, obserwując, jak Tara porusza się pod wpływem wysiłków Darena.
Tara, z oczami tylko częściowo otwartymi z przyjemności, zdała sobie sprawę, że chłopaki przyszli obejrzeć ją i Darena. Widząc, jak ich fiuty napinają się, gdy je głaszczą, wyciągnęła ręce i chwyciła po jednym kutasie w każdej ręce. Max i John wypuścili swoje fiuty, gdy Tara zaczęła je głaskać.
Właśnie zaczęła naprawdę głaskać kutasy Maxa i Johna, kiedy uderzył jej pierwszy orgazm. Jej uścisk zacieśnił się, gdy jej ciało wygięło się w łuk i zatrzęsło się w intensywnej przyjemności płynącej z orgazmu. Chłopaki jęczeli w jej uścisku, gdy trzymała ich mocno, aż się rozluźniła. Tara przyciągnęła Maxa bliżej jego penisa i odwróciła głowę, by wziąć go do ust, kontynuując głaskanie Johna i bycie pieprzoną przez Darena. Nie trwało długo, zanim Max naprawdę głośno jęknął z przyjemności, którą mu dostarczała.
Gładziła ustami długość jego penisa, a potem kręciła językiem wokół dolnej części jego głowy. Przyjemność była intensywna dla Maxa. Johnowi podobała się akcja, z powrotem do głaskania własnej erekcji, podczas gdy Tara pilniej pracowała z Maxem.
Patrzył, jak bierze Maxa głęboko do ust, podczas gdy jej głowa kołysała się w przód iw tył z waleniem Darena, zmuszając jej ciało do ruchu. Max przysunął się bliżej, aż klęknął tuż nad głową Tary, karmiąc ją swoim kutasem. Zakrztusiła się, gdy wepchnął się głębiej w jej usta, zanim się wycofał.
Tara kontynuowała głaskanie jego penisa tuż u podstawy. Max był bliski wypełnienia jej ust swoją odwagą. Potem to się stało, wszystko na raz.
Tara znów zaczęła orgazmować, co doprowadziło Darena do szaleństwa i wbił się w jej cipkę tak głęboko, jak tylko mógł, uwalniając swoją spermę w jej cipkę. Max był głęboko w jej ustach, kiedy uderzył jej orgazm, powodując gwałtowny wdech. To wciągnęło Maxa o wiele głębiej i to uczucie było dla niego przytłaczające. Zaczął wypluwać swoją spermę w jej usta. Tara trzęsła się w orgazmie, ale złapała ją odwaga Maxa wypełniająca jej usta.
Miała tylko jeden wybór, by oddychać, a było nim połknięcie nasienia Maxa. Przełknęła kilka razy, połykając kilka dużych kęsów spermy. Kiedy starała się nie zakrztusić odwagą Maxa, Daren wypełnił jej cipkę swoją własną. Gdy sytuacja się uspokoiła, poczuła, jak jego sperma spływa z niej wokół jego penisa.
Daren powoli się rozluźnił i puścił jej biodra, które podpierał. To pozwoliło mu ześlizgnąć się z niej w stanie zmiękczenia. Kiedy wysunął się z jej otwartej cipki, jego nasienie popłynęło z niej małą rzeką.
Przesunął się po jej cipce w szczelinę jej tyłka, aż zebrał się na kocu pod nią. Max w końcu wyciągnął swojego fiuta z jej ust i odsunął się od niej. Podobnie jak Daren, szybko miękł, ale także mała strużka nasienia płynęła z ust Tary wzdłuż jej policzka. John siedział tam i głaskał swojego kutasa, obserwując, jak jego przyjaciele spuszczają się w Tarze.
Naprawdę jej pragnął, ale nie chciał podążać za Darenem w jej niechlujnej cipce, ale zawsze był dupkiem. Zdecydował się na to, a jeśli będzie się opierać, po prostu sprawi, że zrobi mu loda. Daren i Max odsunęli się od Tary na skraj koca, a John podszedł do niej. Nie był pewien, czy zdała sobie sprawę, że do niej podszedł, ale chwycił drugi koc i umieścił pod jej tyłkiem i dolną częścią pleców.
Oczy Tary w końcu spoczęły na nim i nie opierała się jego wysiłkom. Była tak zrelaksowana ruchaniem i ssaniem jego przyjaciół, że czuła, że jest mu winna niezłe ruchanie. John ustawił się przy niej, przesuwając swojego kutasa po jej spuchniętej cipce, zlizując ją połączonymi sokami Darena i jej, aż mógł zobaczyć, jak błyszczy. Następnie przesunął dłonią po jej cipce, zbierając soki na palcach. Potem nic jej nie mówiąc, sięgnął w dół i przejechał palcem po pomarszczonym, małym dupku Tary.
Podskoczyła pod wpływem dotyku, ale potem pozwoliła wydobyć się z niej długi, niski jęk, podczas gdy on dalej przesuwał palcem po jej otworze, aż go wsunął. Spowodowało to dłuższy, głośniejszy jęk Tary, który zapewnił Johna, że jest tutaj na twardym gruncie. John w końcu zdjął palec i położył główkę penisa na jej ciasno pomarszczonym otworze. Wiedział z doświadczenia, że pierwsze wejście było bolesne, ale wiedział też, że im szybciej minie jej zewnętrzny otwór i włoży główkę swojego penisa, tym lepiej. Więc John pchnął mocno jej pomarszczoną małą dziurkę, aż zaczęła się otwierać wokół jego główki penisa.
Utrzymywał stały nacisk, powoli wdzierając się w dupsko Tary. Nagle poczuł, jak otwiera się przed nim i wyskoczył. Spowodowało to głośny, przedłużający się jęk Tary zmieszany z jękiem bólu. John pozostał nieruchomy, pozwalając jej dostosować się do niego w jej tyłku. Kiedy się uspokoiła, powoli pchnął głębiej, wywołując u Tary jęki dyskomfortu zmieszane z przyjemnością.
Kontynuował, aż w końcu osiągnął najniższy poziom w jej ciasnej dupie, gdy jego jaja spoczęły na jej policzkach. W tym momencie Tara prawie nieustannie kwiliła i jęczała. Czując, że jest gotowa na więcej, John zaczął poruszać swoim kutasem tam iz powrotem krótkimi pociągnięciami.
Stopniowo budował rytm, aż mógł wyciągnąć się prawie do końca, zanim całkowicie się wsunął. Kontynuował w tym tempie, a Tara jęczała i rzucała się pod nim. Ani John, ani Tara nie zwracali uwagi na innych facetów, ale zwracali uwagę na to, co działo się przed nimi. Obaj zaczęli głaskać swoje kutasy obserwując akcję i znów mieli ogromne erekcje.
John stale walił Tarę w tyłek, powodując, że Tara miała kilka falujących orgazmów. Każdy powodował, że chwytała jego kutasa tyłkiem. To szybko doprowadzało Johna do krawędzi, aż nie mógł się powstrzymać. Zaczął spuszczać się w jej tyłek, ale wyciągnął się, gdy ostatni zryw wystrzelił z jego penisa, lądując na jej brzuchu. Widząc to, Daren i Max szybko wstali i pochylili się nad Tarą, uwalniając swoje własne ładunki spermy na jej ciele.
Daren wylądował na jej piersiach i brzuchu, mieszając się z Johnem. Max, stojąc bliżej jej głowy, wypuścił lot, lądując na jej brodzie, na jej ustach i we włosach. Tara po prostu leżała, zbyt wyczerpana, by się ruszyć.
Wszyscy faceci opadli wokół niej na koc, całkowicie wyczerpani. W końcu, po tym, co wydawało się godzinami, wszyscy zaczęli się gapić. Tara usiadła, patrząc na siebie, sperma spłynęła z jej brody na piersi, mieszając się z Darenem. Wytarła spermę Maxa z ust, gdy usiadła.
Rozglądając się, zobaczyła siedzących wokół niej facetów, a wszyscy mieli zadowolone uśmiechy, które pasowały do jej. Wstając, spojrzała na chłopaków i powiedziała: „Ostatni w jeziorze zostanie wyruchany następnym razem!” i pobiegła. Chłopaki spojrzeli na siebie, ale byli już na nogach i biegli tuż za nią. Wszyscy pluskali się w rzece, bawiąc się i dotykając przez resztę popołudnia.
W końcu dzień dobiegł końca, chłopaki spakowali się do furgonetki i wszyscy się ubrali. Wszyscy zebrali się i ruszyli w stronę Raju, aby podrzucić Tarę. Rozmawiali po drodze, decydując, że wszyscy chcą powtórki dnia. Nawet Tara była podekscytowana kolejnym dniem zabawy z chłopakami.
Tara nie potrafiła nawet powiedzieć, ile razy tego dnia miała jeszcze orgazm, ale kiedy tego wieczoru w końcu dotarła do Raju, wiedziała, że nie będzie musiała uprawiać seksu ani masturbować się przez miesiąc. Chłopaki dość dobrze zadbali o jej potrzeby..
Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…
🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuW tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…
🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuZamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…
🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu