Rozdział drugi - Zakochanie się…
🕑 6 minuty minuty Seks grupowy HistorieJack pogładził się do spokojnego snu. Obudził go nagły grzmot daleko na horyzoncie i kilka kropel deszczu. Spojrzał na Becky, która leżała obok niego, naga, ciężko dysząc z zamkniętymi oczami. Wyglądała tak pięknie.
Odwrócił się na bok, twarzą do Becky, gdy głaskał swojego twardniejącego penisa. Nie mógł uwierzyć w to, co zrobiła mu Becky. Samo spojrzenie na nią sprawiało, że był twardy.
Kiedy usiadł, żeby lepiej przyjrzeć się Becky, przesunął dłonią po jej mokrym udzie. Było tak ciepło, mokro i zachęcająco. Gdy jego ręka powędrowała w kierunku cipki Becky, Jack usłyszał jej jęk. Zszedł na dół i pocałował jej cipkę, napełniając ją dreszczem. Jego kutas bolał, czując nad nim ściany jej cipki.
Wsunął na nią swoje ciało, ciesząc się dotykiem jej skóry na swojej. Gdy podszedł do Becky, zamykając ją między materacem a swoim ciałem, umieścił swój wałek na otworze, pocierając trochę cipkę. „O tak! Jack, cały jesteś mój! Pieprz mnie.
Pieprz mnie teraz i mocno… Uczyń mnie swoją dziwką” – jęknęła Becky. Dał Becky namiętny pocałunek. Jego pocałunek stał się głębszy, gdy zaczął wbijać się głęboko w jej cipkę.
Jej cipka wydawała się dobrze nasmarowana całą spermą, dzięki czemu łatwiej było wepchnąć w nią całego penisa za jednym zamachem. Wsunął go całkowicie i pozostawił tam, całując ją, jakby nie było jutra. Jego dłonie przesunęły się po jej bokach, ramionach, ramionach iw końcu zamknął palce w jej.
Poprowadził jej ręce nad jej głową, wciąż splecione palce, gdy całował jej całą twarz. Jego ciało ociera się o jej. Jej cycki wbijają się w jego klatkę piersiową, gdy kładzie swoje ciało na jej. Jego usta obsypywały jej twarz mokrymi pocałunkami, w końcu odnajdując jej usta. Pasja wzrosła w ich ciałach, gdy zaczął ją pieprzyć.
Zaczął ją pchać, powoli zwiększając prędkość. Becky cieszyła się powolnymi i silnymi pchnięciami, którymi Jack leczył jej cipkę. Becky uśmiechnęła się, ale nie otworzyła oczu. Była zmęczona, ale cieszyła się z tego, co zrobił jej Jack.
Kiedy Jack w nią wszedł, poczuła wstrząsy. Kochała się z nimi kochać. W jakiś sposób zdobył energię, aby sprostać ich potrzebom. Becky cieszyła się, gdy ciało się pociera, gdy poczuła, jak skóra Jacka wtapia się w jej. Zauważyła dezodorant, który spłynął ze skóry Jacka i zahipnotyzował ją.
Gdy pchnięcie rosło, poczuła zawroty głowy z podniecenia. Jack obsypał jej twarz pocałunkami, gdy jego dłonie zacisnęły się na jej głowie. "Och Jack! Kocham cię," jęknęła Becky, "Proszę, zawsze się ze mną kochaj." Ciało Becky nagle przewróciło się i zatrzęsło z ekstremum tego uczucia. Jack trzymał ją pod nią i mocno ją pieprzył, gdy dochodziła. „O Boże! Och Jack, tak bardzo cię kocham!” Becky jęknęła.
Jack oddychał ciężko, uśmiechnął się. Pozwolił kutasowi odpocząć głęboko i spojrzał w górę, by spojrzeć w oczy Becky. „Ja też cię kocham, kochanie”, wyszeptał ochryple, „Jesteś moja, tylko moja do pieprzenia”. "O tak kochanie! O tak, cały twój." Z każdym uderzeniem mocniej ją rżnął, przez co krzyczała z pasji. Dał jej dwa orgazmy w krótkich odstępach czasu.
Wszystko to w czasie, gdy na niebie zalegały chmury, a wiatry stawały się chłodne. To było dobre dla Becky, gdy dmuchał nad jej parującym gorącym ciałem. Becky nigdy w życiu nie czuła się tak dobrze. Jej ciało drżało z podniecenia przy każdym pchnięciu Jacka, który dał jej zmęczonej i obolałej cipce.
Jej ręce wciąż były splecione nad głową, a jej ciało wciśnięte pod niego, czuła się tak wtopiona w Jacka. Każdy orgazm sprawiał, że jej ciało bardziej wtapiało się w niego. Jej mokre od potu ciało było spragnione więcej. Im bardziej Jack ją pieprzył, tym bardziej go chciała.
Jack zdał sobie sprawę z głodu Becky na więcej. Puścił jej ręce i usunął swój twardy jak skała wałek z jej ciepłej cipki. Cofnął się i usiadł ze skrzyżowanymi nogami na materacu u jej stóp. Jego kutas wciąż twardy stał wyprostowany, czekając na cipkę Becky. Oczy Becky podążały za Jackiem, dopóki się nie uspokoił.
Uniosła się na kolano i przyczołgała do niego. Dała jego kutasowi ciepły, miękki pocałunek. "Mmmmmmmmm…" Becky usłyszała jęk Jacka. Jęk sprawił, że pragnęła go jeszcze bardziej.
Przesunęła się w górę, całując jego brzuch, klatkę piersiową, oblizując każdy sutek i wreszcie zamykając swoje usta z jego w namiętnej wojnie językowej, gdy usiadła na jego kolanach. Umieściła swoją cipkę na jego kutasie. Jack ustawił się tak, by całkowicie wepchnąć fiuta. Potężnym pchnięciem wpycha cały wał do środka.
„AHHHHHH! Och Jack!” jęknęła Becky. Jej zmęczone ciało zatopiło się w Jacku, gdy wciskał się i wysuwał z dużą prędkością. Jęcząc szeptem, Becky położyła głowę na ramionach Jacka, gdy jej cipka została rozpieszczona głębokim ruchankiem. "Och kochanie! O tak kochanie!" Jack jęknął, gdy poczuł, jak jego jądra stają się ciężkie od słodkiej spermy. "Och Beck! Gdzie chcesz kochanie!" szepnął, całując jej ramiona i skubając płatek ucha, wbijając się w nią całkowicie i powoli.
"Och daj mi to głęboko kochanie! Głęboko we mnie!" Becky jęknęła. Jack uśmiechnął się. Tego właśnie chciał.
Chciał wyładować się głęboko w jej ciepłym łonie, zostawiając w niej swój ślad. "Ale co jeśli…" Zaczynając jej dokuczać, "A co jeśli sprawię, że zajdziesz w ciążę?" Becky uśmiechnęła się. „Zostaw to mnie, abym zajął się dużym strzałem!” zapewniła: „A żeby się nad tym zastanowić, nie miałabym nic przeciwko dziecku od ciebie, Jacku”. Uśmiechając się, Becky pocałowała jego szyję i ramiona.
Jack pieprzył się powoli i jęknął z przyjemności, gdy poczuł, jak jej dłoń przesuwa się po jego jądrach, masowanych tak powoli i delikatnie. To było więcej, niż mógł znieść. Jęcząc, gdy jego ciało drżało z masywnego orgazmu, puścił w nią ładunek. Gdy wyszedł z niej, kałuża spermy zebrała się i wsiąkła w piasek. Otaczały ich słodkie zapachy spermy.
Kiedy kładli się na materacu, Jack objął ją ramionami, przyciągając ją do siebie. Wiedział dlaczego, ale chciał, żeby była blisko, bardzo blisko niego. „Znasz Becky! Kocham cię!” Jack powiedział z poważną miną: „Tak bardzo cię potrzebuję! Przez całe życie! Chcę pieprzyć tylko ciebie! Ta pizda jest dla mnie darem boga”. Becky spojrzała na niego i złożyła pocałunek na jego ustach.
"Mmmmm… Oboje jesteście niesamowici. Nie wiecie, co oboje dla mnie zrobiliście. Od dzisiaj to ciało jest całe do pieprzenia dziecka! Zawsze!" Z tymi słowami złożyła pocałunek na jego ustach. Następnie spojrzała w niebo, gdy krople deszczu zaczęły spadać na ich ciała.
Obudzili Garretta i jak tylko się ubrali, poszli ramię w ramię z powrotem do hotelu. Na ich twarzach pojawił się wyraz zadowolenia..
Umawiam się z gorącą laską o imieniu Denise. Teraz spotykamy się od około sześciu miesięcy. Sprawiła, że nasz wspólny czas był przyjemny. Jest maniaczką seksu. Uwielbia uprawiać…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuDobre dziewczyny dzielą się pizzą; złe dziewczyny dzielą się kutasem…
🕑 13 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,533W zeszłą sobotę wieczorem dla odmiany spędziłem dziewczęcy wieczór z kilkoma moimi przyjaciółmi. Zwykle jesteśmy poza pubami i klubami w Liverpoolu, ale byliśmy na zakupach... i…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuTo była przerwa, której nigdy nie zapomnę.…
🕑 21 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,064Spotykałem się z Patricią przez około trzy miesiące i uznała, że nadszedł czas, abym poznał jej najlepszą przyjaciółkę Monikę i jej męża Pete'a. Patricia pracowała z Moniką…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu