Współlokatorzy dają college'owi eksperymenty na starej uczelni…
🕑 12 minuty minuty Seks grupowy Historie((kontynuacja z części pierwszej tutaj)) Karen zdołała się nie śmiać i jej język ślizgał się w górę iw dół cipki Lisy. Lisa przesunęła się, a Karen podniosła wzrok i zobaczyła, jak Lisa odwraca głowę na bok i wpycha długiego, twardego kutasa Jeremy'ego do ust. Karen poczuła, jak palce Dave'a wygładzają brzegi jej cipki i mruczała swoją radość w Lisę. Pomyślała, że to oficjalne. To stało się orgią.
Przyjemność, jaką jego palce wysłały w jej głąb, karmiła alkohol płynący w jej żyłach i Karen porzuciła wszelkie zastrzeżenia, jakie mogła mieć. Opierając twarz o kopiec Lisy, wbiła język w ciasne i śliskie fałdy Lisy. Sposób, w jaki Lisa wiła się, karmił rosnący głód Karen, więc dodała dwa palce, wściekle wbijając je i wypychając. "Pierdolić!" Lisa warknęła. "Co dziecko?" Zapytał Jeremy.
Karen podniosła głowę. Ręka Lisy poruszała się w górę iw dół pięknej czekoladowej erekcji Jeremy'ego i z trudem łapała powietrze. "Ona pieprzy mnie tak dobrze." Karen poczuła, jak jej policzki płoną z dumy i zażenowania. Ze wszystkich komplementów, jakie kiedykolwiek otrzymała, nigdy nie sądziła, że jeden z nich pochodzi od kobiety.
"Cholera, to jest gorące." Zza jej pleców rozległo się łzy gumowej prezerwatywy. Palce Dave'a postukały po wewnętrznej stronie jej ud, a ona jeszcze bardziej rozchyliła nogi. Jego ręce ześlizgnęły się, chwytając jej tyłek i trzymając go nieruchomo.
Jego kutas bez wahania wbił się w jej cipkę, rozciągając ją, wypełniając i iskry zachwytu przeszyły całe jej ciało. Twarz Karen uderzyła w cipkę Lisy po pierwszym mocnym pchnięciu Dave'a, a następnie wielokrotnie, gdy nabierał rozpędu. Sięgnęła do tyłu, położyła dłoń na jego brzuchu i obejrzała się. „Spokojnie, kochanie.
Wyrzucasz mnie. Pozwól mi wykonać pracę. "Dave wyszczerzył zęby i wytarł drobne krople potu na czole. Karen zakołysała się do tyłu, wbijając się w jego gruby twardy kutas. Fala przyjemności wypłynęła z jej rdzenia i jęknęła.
Zrywając się do przodu, pobiegła jej język w szerokim zagięciu lśniącej cipki Lisy. Znajdując swój rytm, kołysała się w przód iw tył na erekcji swojego chłopaka i jednocześnie zjadała cipkę swojej najlepszej przyjaciółki. „Kurwa, przyjdę”, narzekała Lisa przez Nie sekundę dłużej i dolna część ciała Lisy zadrżała i skurczyła się na ustach Karen. Karen spojrzała w górę, by zobaczyć, jak Lisa próbuje trzymać kutasa Jeremy'ego w ustach i jednocześnie bezskutecznie łapać powietrze.
„Kare… kurwa. Kare, kochanie, cholera. "Palce Lisy wśliznęły się po włosach Karen, ciągnąc ją w górę i w kierunku Lisy. Karen poszła za nią i roześmiała się trochę, słysząc jęk przerażenia, który wydobył się z Dave'a, gdy czołgała się od jego pchającego kutasa w ramiona Lisy.
Ich usta spotkały się, głębokie i twarde. Usta Lisy były tak różne od ust Dave'a. Nie mogła sobie wyobrazić nic bardziej miękkiego, z wyjątkiem cipki Lisy. To było niesamowite i przysięgała, że widzi gwiazdy. Jak spragniona seksu nimfa, ona zacisnęła usta mocno i szeroko na ustach Lisy, delektując się ich słodyczą.
„Bądźmy szaleni,” Lisa mruczała i polizała usta Karen i podbródek. „To nie jest szalone?” „Weź Jere.” „Weź? Jere? - Tak. Pieprz go, a ja pieprzę Dave'a. Karen cofnęła się o stopę i spojrzała na przyjaciółkę. Mówiła poważnie? Jej oczy mimowolnie przesunęły się, przesuwając wzrok po Jeremy'm.
Jego okrągłe oczy rozszerzyły się z tego samego zdziwienia, które odczuwała Karen. Jego kutas pulsował w luźnym uścisku Lisy. Różowa głowa grzyba dziwnie kontrastowała z resztą jego skórki z ciemnej czekolady. Nie chodziło o to, że wcześniej o tym nie fantazjowała. Jeremy zagrał w kilku złych snach, które miała.
Nie mogła powstrzymać uśmiechu, a pełne usta Jeremy'ego rozchyliły się w lśniącym perłowo-białym uśmiechu, gdy ich spojrzenia się spotkały. "Więc chcesz się przełączyć?" - zapytała Karen, wyciągając szyję, by spojrzeć na Dave'a. Jego zielone oczy praktycznie zjadały Lisę, gdy szorowały jej opaleniznę. Podejrzewała, że zna jego odpowiedź i się zaśmiała.
Pojawił się chwilowy dylemat. Część jej chciała, żeby powiedział „nie”, ale tej jej strony nie było obecnie na miejscu kierowcy. Jej wewnętrzna dziwka miała kontrolę i naprawdę chciała spełnić swoje fantazje o Jeremym. Pomysł, by Dave pieprzył Lisę był jednak niepokojący.
Porównując te dwie myśli ze sobą, postanowiła po prostu cieszyć się chwilą. Karen odwróciła się i skinęła głową Lisie. "W porządku." Jej głos zabrzmiał jak pisk. Lisa uśmiechnęła się jaśniej, zakręciła swoim smukłym ciałem i przeczołgała się obok Karen. Siadając na kolanach, Karen pokuśtykała na nich do Jeremy'ego.
Zatrzymała się przed nim, niepewna, od czego zacząć. Miała poczucie niegrzeczności, której nigdy wcześniej nie czuła. Pieprzenie chłopaka twojej najlepszej przyjaciółki było w jej książce przestępstwem.
Jej podręcznik nie określił jednak, czy walenie go za pozwoleniem było złe, czy dobre. Samo myślenie o tym wydawało się niegodziwe, jak wszelki grzech. Ale to był dobry rodzaj niegodziwca. Śmiejąc się, Karen wzruszyła ramionami.
Jeremy dołączył do jej śmiechu i uniósł ręce, delikatnie gładząc jej ramiona. Jej skóra pokryła się kamieniami w wyniku jego czułej pieszczoty, a iskry erotycznego pożądania spłynęły między jej nogi. Pochylił się do przodu i Karen spotkała go w połowie drogi.
Ich usta spotkały się w niechlujnym zderzeniu, ale szybko się przystosowała. Jego usta były jak wilgotne poduszki, ciepłe i wygodne przy jej ustach. Ogień szalejący w jej cipce rozprzestrzenił się na jej kończyny jak pożar iw jednej chwili zatraciła się.
Jej wyprostowane sutki otarły się o jego napięte mięśnie piersiowe, wysyłając iskierki przyjemności po jej kręgosłupie. Jego mocne uderzenie spadło na jej brzuch, gdy się całowali, a ona chciała go dotknąć, ale nie była pewna. Powinna? Mogłaby? Jej uwagę przykuły jęki Lisy, więc obejrzała się za siebie.
Dave był już otarty i walił jej współlokatorkę od tyłu. Wściekłość wlewała się do jej żył, podsycając pożądliwe ognie. Patrzenie, jak pieprzy inną kobietę, było niepokojące, a zazdrość, którą odczuwała, była nieoczekiwana. Szybko zorientowała się, że to tylko seks. Że to tylko eksperymenty w college'u i pieprzyli się dla zabawy, a nie miłości.
Ale nawet mając to na uwadze, ogarnęła ją nielogiczna potrzeba zemsty. Zdeterminowana, by ukarać Dave'a za entuzjazm lśniący na jego twarzy, kiedy wsuwał i wyjmował swojego kutasa z Lisy, Karen odwróciła się i posłała Jeremy'emu złośliwy uśmiech. Śmiał się, gdy go odepchnęła, aż leżał na podłodze, równolegle do miejsca, w którym Lisa była na czworakach, a Dave pieprzył ją na pieska. Karen nie zmarnowała ani sekundy i uklękła, ssąc długiego twardego kutasa Jeremy'ego do ust.
- Ach, cholera, dziewczyno. Zacisnęła mocno usta wokół niego i owinęła palce wokół podstawy. Pochyliła głowę, żeby wziąć go do siebie i lekko zakaszlała, gdy jego długość wyzwoliła jej odruch wymiotny. Dave był grubszy, ale Jeremy był dłuższy o co najmniej cal i za długi, by mógł go głęboko przełykać. Jego puls przyspieszył, przyspieszając przez jego ciężką długość, gdy przesuwała pięścią w górę iw dół.
Jej usta utrzymywały głowę w cieple i wilgoci, podczas gdy okładała ją swoim migoczącym językiem. Odrzuciła na bok swoje długie kasztanowe loki, które po prostu opadły na jej twarz. Jeremy musiał wyczuć jej frustrację, przeciągnął mocnymi palcami po jej włosach i związał je w koński ogon na jej karku. Posłała mu wdzięczny uśmiech, smarując czubkiem jego kutasa swoje wargi, a następnie wsunęła go z powrotem do ust. Karen zerknęła z powrotem na Dave'a, który nadal radośnie uderzał biodrami w tyłek Lisy, wypełniając jej współlokatora swoim grubym kutasem.
Radość na jego twarzy była niepokojąca, ale przypuszczała, że spełniły się jego fantazje na temat tej wspaniałej Azjatki. Tak samo jak jej z Jeremym. Trudno było mu winić.
Odwracając się, zwinęła się w kłębek wokół ciała Jeremy'ego, jej pięść mocno owinęła się wokół jego członka, głaszcząc go. Sięgnęła obok niego do pudełka z gumami leżącego na łóżku Lisy i wyłowił jedną. Podała go Jeremy'emu, a jego perłowobiałe zęby zabłysły z uznaniem, gdy go wziął.
Jeremy rozerwał małe kwadratowe opakowanie, a Karen wzięła je wolną ręką. Trzy sekundy później otuliła go lateksem i uniosła się na kolana. Siadając okrakiem na tych grubych udach, unosiła się nad nim i głaskała go powoli, uspokajając się. Jego kutas przebił jej śliskie ściany, rozdzielając je, a ona przeciągnęła się, obejmując jego długość. Biodra Jeremy'ego wygięły się w górę, wbijając w nią cały jego długi, twardy kutas.
Sapnęła, drżąc na wzburzone fale ekstazy wypływające z jej rdzenia. Opierając dłonie na jego klatce piersiowej, podniosła się i mocno wbiła swoją cipkę w dół, przyjmując go. Kolejne wybuchy soczystego zachwytu przeszyły jej kończyny, a ona to powtórzyła.
W górę iw dół spotkała się z jego naglącymi pchnięciami. Jego ciemnymi palcami otulił jej piersi, ugniatając je, a kciuki brzdąkały w jej sutkach. Uwielbiała to, jak sobie z nimi radził, nie bała się jej dotykać, odkrywać. To była nikczemna rozkosz.
Ogniste ciśnienie narosło głęboko w jej wnętrzu, wyrywając gardłowe, szepczące jęki z jej płuc. Szarpnęła biodrami w przód iw tył na huśtawce, zmuszając jego kutasa, by ocierał się o jej części, których nigdy wcześniej nie dotykał, kiedy wbił go w nią. Chwyciła jego dłonie, splatając swoje palce z jego i wbiła je w swoje piersi. Ból w jej sutkach wyskoczył jak erotyczny ból pod ściśnięciem ich palców. - O kurwa, Jere - zawołała.
Jej przekleństwo wywołało śmiech Lisy, a Karen spojrzała w prawo. Lisa wyczołgała się od Dave'a, a zmarszczka na jego twarzy wyraźnie malowała jego niezadowolenie. Wciąż się śmiejąc, jej najlepsza przyjaciółka, współlokatorka, a teraz kochanek, przeciągnęła nogę nad głową Jeremy'ego i założyła usta. Lisa zachichotała, a potem syknęła. Pchający rytm Jeremy'ego został przez chwilę rzucony, kiedy w tym samym czasie pieprzył swoją dziewczynę językiem.
Lisa mrugnęła do Karen, gdy usiedli naprzeciw siebie, siadając okrakiem na Jeremy'm. „Zabierz tego kutasa tutaj,” wypaliła Lisa, odwracając się do Dave'a i kiwając zakręconym palcem. Karen również się odwróciła.
Dave podszedł z beżowym kutasem pokrytym lateksem w dłoni. Jego uśmiech rozszerzył się, gdy Lisa go złapała. Pociągnęła, szczypiąc gumową końcówkę i zaśmiała się, gdy rozciągająca się prezerwatywa w końcu odskoczyła i przeleciała obok niej.
„Nienawidzę smaku gumy” - wyjaśniła Lisa, biorąc w rękę kutasa Dave'a. Karen roześmiała się, po czym sapnęła, gdy Jeremy zaczął ponownie wbijać jej cipkę szybkimi, głębokimi pchnięciami. Lisa głaskała grubego, pulsującego kutasa Dave'a, ale nachyliła się do Karen. Ich usta spotkały się w płonącym pocałunku.
Te miękkie, soczyste i mięsiste poduszki zlewały się z jej, a ich języki zaplątały się w zmysłowy, nikczemny taniec. Karen zamknęła powieki i wchłonęła wilgotne ciepło ust przyjaciółki z rozpaczliwym zapałem. Dobrze było się mylić. Otworzyła oczy, gdy Lisa przerwała pocałunek i pociągnęła Dave'a za penisa, aż głowa znalazła się bezpośrednio na drodze do ust obu dziewcząt.
Lisa ponownie mrugnęła do Karen, wyrzuciła swój mały różowy języczek i machnęła nim w kierunku Dave'a. Jęknął w odpowiedzi. Zdesperowana, by nie być gorszą, zwłaszcza jeśli chodziło o jej własnego chłopaka, Karen zdołała wyrównać cudowne pchnięcia Jeremy'ego, aby mogła dodać język do Lisy.
Lizanie i ssanie kutasa Dave'a, gdy jej ciało unosiło się i opadało, by zaakceptować wdzięcznie długi kutas Jeremy'ego, było oburzające. Potrząsnęła się z Lisą, ich usta zderzyły się, gdy zniszczyli kutasa między nimi w lawinie mokrych tnących języków. - Kurwa - zawołał Dave, a Karen wyciągnęła rękę, wiedząc, co się dzieje.
Owinęła palce wokół trzonu jego prawie fioletowego penisa i głaskała go szybko i mocno. Jego żołądek zacisnął się i pochylił się do przodu, zaciskając zęby. Fala zmarszczyła się na jego grubości, a perłowa biała sperma rozpryskała się na Lisie i Karen. Lisa śmiała się i lizała czubek, podczas gdy Karen kontynuowała głaskanie. Karen nie mogła powstrzymać śmiechu.
Lisa była bardziej nimfomanką, niż kiedykolwiek wcześniej myślała. "Wystarczająco szalony dla ciebie?" "Mmm-hmm." Erotyczne iskry strzelające w jej ciele eksplodowały, a presja, jaką wytworzyła w niej nocna przygód, w końcu się rozlała. Zjeżdżając mocno w dół, grzebiąc Jeremy'ego głęboko w sobie, rzucała się i drżała podczas niesamowitego orgazmu. - O mój Boże - prychnęła Karen, przywiązując się do uda Dave'a, żeby utrzymać się w pozycji pionowej. Palce Jeremy'ego przesunęły się na biodrach Karen.
Z miejsca, w którym jego usta przyklejono do mokrej mokrej cipki Lisy, wydobyły się wściekłe chrząknięcia i Karen poczuła, jak drżenie trzęsie jego ciałem na jej udach. Miał przyjść. Zmęczona, ale nie chcąca siedzieć bezczynnie, Karen uniosła się na kolanach i zsunęła z ud Jeremy'ego. Tak samo jak Lisa, uszczypnęła czubek jego prezerwatywy i wyrwała ją.
Ręka Lisy dołączyła do niej, a oni owinęli dłoń wokół jego długiego członka i gładzili go razem. Jeremy odepchnął Lisę i pochylił się do przodu, opierając się na łokciach. Karen zdziwiła się, gdy głowa rozbłysła w ogromny grzyb. Jasnoróżowy odcień lśnił w śliskości, gdy strumień białej spermy wzbił się w górę jak fontanna. Rozpryskał się na udach Karen, ramieniu Lisy, brzuchu Jeremy'ego i obu dłoniach.
Lisa znów zachichotała, nadal pięścią Jeremy'ego jednocześnie z Karen. "Tak, kurwa, kochanie." Lisa pieściła czule wrażliwego kutasa Jeremy'ego dłonią zalaną spermą. Ze swoim darmowym Lisa złapała Karen i uśmiechnęła się. - Teraz idź posprzątaj swojego mężczyznę. Karen, kiwnęła głową i drżącymi nogami zsunęła się z ud Jeremy'ego i popchnęła Dave'a, by usiadł na skraju jej łóżka.
Klęcząc ukośnie, podciągając nogi z jednej strony, polizała spermę rozsypaną na jego penisie i uśmiechnęła się do jego podziwiających oczu. - Nigdy nie będziesz miał lepszej dziewczyny niż ja - szepnęła Karen. Piskliwy chichot Lisy dobiegł za jej plecami, a Dave skinął głową z kocim uśmiechem. - A teraz wszyscy mamy naprawdę soczysty szkielet do naszych szaf - zaświergotała Lisa. „Porozmawiajcie o eksperymentowaniu na studiach” - dodała Karen i cała czwórka śmiała się, wycierając ręcznikiem i czołgając się do łóżka, żeby trochę się wyspać.
Kolejna wspaniała przygoda z tym fantastycznym małżeństwem...…
🕑 15 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,271Nasza podróż na Hawaje rozpoczęła się z naszego lokalnego lotniska rankiem w środę w lipcu do Los Angeles, skąd polecieliśmy do Honolulu. Dotarliśmy na miejsce, gdzie Jon wynajął…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuCzy w końcu uda mi się pieprzyć wszystkich ośmiu facetów z uniwersytetu?…
🕑 21 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,297To była długa droga do domu rano po moim gangu z trzema facetami. Zrujnowali mnie poprzedniej nocy, moje ciało wciąż mrowiło, gdy myślałem o wszystkich rzeczach, do których doszedłem z…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuCamryn ma swój pierwszy anal i podwójną penetrację.…
🕑 14 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,127Nazywam się Jack, jestem strażakiem z Nowego Jorku i to jest historia, kiedy wraz z czwórką moich przyjaciół strażaków poznaliśmy w barze dziewczynę o imieniu Camryn i na zawsze…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu