Tajna agentka Joy Christie i jej partner znajdują się w „trudnej” sytuacji z rąk starego wroga.…
🕑 15 minuty minuty Seks grupowy HistorieNasza czwórka miała wycelowane w siebie pistolety. W luksusowym apartamencie w modnym hotelu w Sztokholmie to mój partner John i ja przeciwko dwóm naszym najbardziej poszukiwanym przestępcom. Niebezpieczny, bardzo poszukiwany i wielokrotnie wymijający Soren Bellstrom i jego dawna dziewczyna, Yelena Larsson, nie dadzą się łatwo złapać. Dla kogo pracujemy? Nie powinieneś wiedzieć.
Po prostu wiedz, że John i ja ratujemy życie, a nasze własne życie należy do naszego kraju. – Odłóż broń – zażądał John od Sorena i Jelenie. – Odłóż swoje – odpowiedział Soren w swój zwykle zarozumiały sposób. Jego szwedzki akcent był silniejszy, gdy był w swoim rodzinnym kraju. Nie powinniśmy być w takiej sytuacji.
Mieliśmy tylko obserwować. Carey i Kenneth zostali wysłani pod przykrywką, aby udawać małżeństwo szukające jakiejś akcji zamiany dziewczyn i żon. Wprowadzili Sorena i Jelenę do pokoju 321 na obietnicę czwórki. To było łatwe.
Zbyt łatwe. Zostali powiadomieni i zanim zdaliśmy sobie sprawę, że jest problem, Carey i Kenneth zostali już zabrani przez ludzi Sorena. Teraz byliśmy tutaj. Ta przytulna czwórka różniła się od tego, czego oczekiwali Soren i Jelena. Stworzyliśmy atrakcyjną grupę.
John, ze swoją opalenizną, atletyczną budową, najciemniejszymi włosami, jakie kiedykolwiek widziałam, i urzekającymi zielonymi oczami, które składały się na jednego z najwspanialszych mężczyzn, jakich kiedykolwiek miałam zaszczyt poznać. Na szczęście ja też byłam gorąca, w przeciwnym razie zostanę poinformowana. Zrobiłem swoje z moją kakaową skórką i orzechowymi oczami w kształcie migdałów. Już samo to dało mi więcej uwagi niż moja.
Moje 5'7, wysportowane, ale krągłe ciało przeniosło go na szczyt. Yelena była rudowłosą bombą o niebieskoszarych oczach. Soren, no cóż, był w swojej własnej lidze jak wieża mężczyzny o brudnych blond włosach, intensywnie niebiesko-zielonych oczach i energii seksualnej, która przenikała z każdego jego porów. Wydawał się zwodniczo chudy w swoim drogim szarym garniturze. Wiedziałam, że pod spodem miał rozprutą, szeroką klatkę piersiową i cudownie umięśnione ramiona.
– Nie masz liczby – powiedział Soren. – Lubię nasze szanse – powiedziałem chłodno. Soren uśmiechnął się do mnie porozumiewawczo. Osioł. Mieliśmy historię, historię, której nie podzieliłem się z Johnem.
Zaufanie było najważniejszą rzeczą, która utrzymywała nasze partnerstwo przy życiu. Zaufaliśmy sobie nawzajem w naszym życiu. Ale wszyscy mamy swoje małe sekrety.
– Odlicz jeszcze raz, Joy – powiedział Soren. John spojrzał poważnie z Sorena na mnie. Czy coś zauważył? Jak tylko zabierzemy tych dwoje do aresztu, powinienem mu wszystko powiedzieć. Nie byłoby dobrze, gdyby groźba zdemaskowania wpłynęła na moją pracę lub nasze partnerstwo.
Dwóch ludzi Sorena wpadło, oczywiście z wycelowanymi pistoletami. Jeden miał charakterystyczną grzywę kręconych, jasnobrązowych włosów, a drugi dobrze go znaliśmy. Marcus Miller miał być po naszej stronie.
Sprawa, kto poinformował Sorena, została teraz rozwiązana. Soren wzruszył ramionami. Kiedyś powiedział mi, żebym nikomu nie ufał, nikomu oprócz niego. Mówiłem ci, powiedział wzruszając ramionami. Osioł.
– Gdzie byliśmy? O tak, zamierzałeś oddać swoją broń – powiedział Soren. John i ja spojrzeliśmy na siebie. Wyjdziemy z tego w inny sposób. Oboje położyliśmy broń na podłodze i musieliśmy ubić naszą dumę.
Marcus i Curly podeszli i podnieśli je. - Więc dorabiasz jako lokaj Sorena? Powiedziałem do Marcusa, gdy tylko nawiązałem z nim kontakt wzrokowy. Marcus nie mógł utrzymać kontaktu i milczał. To cholerny wstyd.
Lubiłem go do tej pory. Był chudszy niż to, co zwykle lubiłem, ale był zabawny, niefrasobliwy i przystojny, łatwo było mu się podobać. Soren położył swoją broń na mahoniowym stole pod oknem, po naszej prawej stronie. Potem niespodziewanie podszedł do mnie, objął mnie długim ramieniem i przyciągnął do swojej długiej sylwetki.
Spojrzałem na niego wyzywająco. Musnął moją szyję swoimi wydętymi, czerwonymi ustami. Łaskotki na mojej szyi były jednym z moich słabych punktów. Pamiętał. Boże, kiedy wyszedłem z tego bałaganu… ja… starałem się skupić.
– Odejdź od niej – powiedział John, wrząc. Wyglądał jak berserker, co oznaczało, że był o krok do przekroczenia krawędzi. Widziałem to i jego następstwa już wcześniej.
Nigdy nie chciałbym być odbiorcą tego. Ale od tego momentu uważam to za niesamowicie seksowne. Nie będę za to przepraszał. - Nie zamierzam jej skrzywdzić.
Czy to nie twoja praca, John? - powiedział Soren, rzucając Johnowi szybkie spojrzenie. Cholera, Soren. Zapomniałem, ile on wiedział. Zorientował się, co czułem do Johna, chociaż nigdy nie powiedziałem ani słowa.
John wyglądał na zdezorientowanego przez ułamek sekundy. Soren odwrócił się do mnie. Marcus, Curly i Jelena musieli powstrzymać Johna.
Przechyliłam głowę w kierunku Johna. John, w porządku. Zachowaj spokój. Powiedziałem spojrzeniem.
Wciąż ciężko oddychając, przestał się opierać, ale pozostał czujny, gotowy do skoku. Prawdę mówiąc, nie byłam pewna, czy Soren mnie skrzywdzi, czy nie. Był dla mnie zagadką i myślę, że ja też byłam dla niego. Ciągle się dogadywaliśmy.
Soren położył wielką dłoń na napiętej skórze powyżej mojego paska i powoli przesunął ją na moje plecy. Pachniał miodem i płomieniem, zapach, który zbyt dobrze znałem. - Radość.
Daj mi więcej uznania niż to – powiedział miękko Soren. "Nigdy bym Cię nie zranił." Potem chwyciłem drugą broń, którą tam schowałem. Ostatnim znaczącym spojrzeniem na mnie polecił przeszukać Johna również w poszukiwaniu broni. Musiał wiedzieć, że mam przy sobie inną broń.
Ale na razie pozwolił mi być. Jednak nie na długo. „Dlaczego wszyscy się nie zrelaksujemy? Wszyscy usiądą. Mamy jeszcze czas”. W pokoju były dwa pełnowymiarowe łóżka.
Usiadłem na jednym, a John został skierowany do drugiego. Pozostali siedzieli na krzesłach naprzeciwko nas. – Obiecano nam czwórkę. Jelena i ja nie mogliśmy się tego doczekać. Mówił tylko do mnie, jakby John nie istniał.
– Bardzo – powiedziała Jelena. "Może nadal możemy mieć trochę rozrywki?" – Zgadzam się – odpowiedział Soren. To nie miało być dobre. Kto wie, jakie szaleństwo przygotowywał Soren w swoim inteligentnym, przebiegłym mózgu. "Radość.
Rozbierz się dla nas." Spojrzałem na Johna. On nie może być poważny, prawda? John też chyba w to nie wierzył. Ale myliliśmy się.
– Radość, zdejmij ubranie – powiedział niecierpliwie Soren. Zjeżyłem się na to. Soren wziął pistolet ze stołu i kontynuował.
– Jeśli będę musiał cię jeszcze raz zapytać, zabiję twojego ukochanego partnera – Soren podniósł pistolet i wycelował go w Johna. Spojrzenie Johna złagodniało. Był wkurzony, ale teraz martwił się o mnie.
Uwierzyłem Sorenowi. John nie umrze dzisiaj i nie przeze mnie. Ale może mógłbym kupić trochę czasu? Podszedłem do Sorena. – Czy nie ma innego sposobu, w jaki moglibyśmy się zająć? Wtedy to zobaczyłem, tę iskrę w jego oku. Och, bardzo mnie pragnął.
Usiadł, a ja usiadłem mu na kolanach. Byłam owinięta wokół niego, moje stopy nawet nie dotykały ziemi. – Porozmawiajmy o tym na osobności. „Radość, nie chciałbym nic lepszego niż pieprzyć cię poza zrozumienie.
Ale oboje wiemy, że jesteś tylko drażnieniem. Zastrzeliłbyś mnie przy pierwszej nadarzającej się okazji”. Właściwie zamierzałem użyć noża, który schowałem pod dżinsami. No i była też spinka do włosów, czy zapiętek szpilek. Miałem do dyspozycji szereg ukrytej broni.
Ale tak czy inaczej, znał mnie całkiem dobrze. Zbyt dobrze. W naszej pracy musiałeś chcieć zrobić wszystko dla sprawiedliwości. Nawet John, który zwykle był lojalny wobec swojej dziewczyny od trzech lat, sypiał z jednym lub dwoma tematami. Ale nigdy nie posunąłem się do stosunku.
Zawsze znajdowałem wyjście, zanim czyn musiał zostać dokonany. Czy moje szczęście się skończyło? Wyciągnął moją jadeitową szpilkę do włosów, pozwalając moim długim, ciemnobrązowym włosom opaść na ramiona i wręczył akcesorium Yelenie. Włożyła go w swój własny prosty bob z rozmachem.
Czy znał jej sekret? Przesunął palcami po moich lokach i pociągnął mnie do pocałunku. I co to był za pocałunek, miła akcja języka, miękkie usta, z zimną bronią wbijającą się w mój bok. W dole poczułem przypływ tęsknoty. Usłyszałem za sobą zamieszanie, że John został powstrzymywany. Soren i ja byliśmy tu już wcześniej.
Przeciągnęłam rękę w dół jego klatki piersiowej, w dół jego ciała, w dół i chwyciłam jego paczkę. Widziałem go wcześniej prawie nagiego, ale nigdy… go nie doświadczyłem. Byłem pewien, że z Sorenem będzie to doświadczenie, wydarzenie, jeśli rzeczy, które usłyszałem o jego życiu miłosnym, były prawdziwe.
Kiedy przerwaliśmy pocałunek, spojrzał na mnie zaskoczony. Nie spodziewał się, że mi się to spodoba. Zastanawiał się sam. Albo jak większość mężczyzn, myśląc swoim kutasem.
To była słabość, którą wykorzystałem w swojej pracy. Ale w przypadku Sorena sprawy wyglądały inaczej, ponieważ istniało wzajemne przyciąganie. Nie byłem z tego dumny, ale żeby przetrwać, musiałem znać własne słabości. Widziałem zbyt wielu kolegów połkniętych tam własną piętą achillesową, ponieważ nie uznawali swoich słabych punktów. Polecił swojej grupie spotkać się z nim w sąsiednim pokoju, po szwedzku.
Wstał, delikatnie dotykając moich stóp ziemi, po czym cofnął się. Zostawili Curly'ego, żeby nas pilnował. Zły ruch. John wysłał kryształową popielniczkę, którą jakoś ukrył, tuż przy głowie Curly'ego, z łatwością go zdjął i wziął broń.
Boże, był seksowny, kiedy skopał tyłek. Właściwie był seksowny w każdych okolicznościach. Wkrótce banda wróciła i ponownie skierowano w moją stronę broń.
– Wiesz, co powiem – powiedział stanowczo Soren do Johna. Odłóż to albo ona umrze. Osioł. John pozwolił im wziąć broń, niezbyt zadowolony z tego. Skierowali go z powrotem do łóżka.
„Radość, zanim się rozbierzesz, chcę, żebyś zdjęła Johnowi ubranie. Nagi mężczyzna to bezbronny mężczyzna”. Sprytny i mądry, dwie rzeczy, które cenię u mężczyzny. To był jednak zły człowiek. I nie tylko nie zmienił zdania na temat rozbierania się, ale teraz dodał kolejne zadanie.
Och szczęśliwy dzień. – Po pierwsze, mamy coś dla ciebie – kontynuował Soren. Marcus przeszedł przez pokój i wręczył mi coś, co wyglądało jak guma do żucia. Jelena dała jedną Johnowi. – Czy teraz obrażasz mój oddech? Ty, moja Radość, jesteś słodka jak zawsze.
A teraz przeżuj. I proszę, nie zmuszaj mnie ponownie do gróźb, to się starzeje. Zdecydowanie wolę być kochankiem niż zabójcą.
Ale wiesz, jeśli zostanę wystarczająco mocno popchnięty…” Kula Sorena przeleciała kilka centymetrów od głowy Johna i uderzyła w ścianę za nami. O tak, Sorenowi spodobałoby się pozbycie się Johna. Nie chciałem zaryzykować testowania mojej teorii Włożyliśmy gumę do ust. Smakowała jak mięta pieprzowa i coś gorzkiego, czego nie mogłam rozgryźć.
Och, słodka trucizna, co nam dali? tam nie było. „W tej formie wchodzi do systemu w kilka sekund. I och, zawiera trochę leku, który nazywamy Muresitną. O cholera.
Muresitna była znanym inhibitorem. Używaliśmy go w naszych własnych eksperymentach. Zasadniczo pozbył się strachu, ostrożności i innych czynników, robienie rzeczy, które uważasz za niebezpieczne lub niedozwolone.
Mieliśmy aresztowanych agentów za używanie go bez upoważnienia i widzieliśmy, jak wiele ciał zeskrobano z chodnika po próbie oderwania się od budynku. Musielibyśmy teraz powiedzieć prawdę, a także zostalibyśmy rozbrojeni nasze zahamowania. Konsekwencje były ogromne.
Milczeliśmy. „Wy dwoje! Chwilowo cisza wielka obrona. Zobaczysz – powiedział Soren. Podszedł do mnie, stanął za mną i ponownie przytulił mnie do swojego wysokiego, twardego ciała. Tym razem jego dłonie znalazły drogę do mojego obfitego dekoltu.
– Radość, lubisz, kiedy to robię …?" Pieścił moje piersi i szczypał sutek swoimi grubymi palcami. Przeszył mnie przypływ tęsknoty. "Tak", stwierdziłem, że mówię. "Chcesz, żebym cię przeleciał?" "Tak".
Nie miałem zamiaru tego przyznać. To prawda, pomimo wszystkiego złego, co wiedziałem o Sorenie, pragnęłam go z siłą, która mnie przerażała. „Mój słodki aniele", wyszeptał mi do ucha, tylko dla mojego słuchu.
Kolejny przypływ tęsknoty. Nienawidziłem siebie w tej chwili. Nie mogłem spojrzeć na Johna. – Zacznij od zadania, które ci dałem – powiedział głośniej.
Rzuciłam Sorenowi zniesmaczone spojrzenie i powoli podeszłam do Johna. Soren i jego załoga zajęli swoje miejsca, w tym teraz przytomny Curly. Myślę, że dziś wieczorem byliśmy rozrywką. "John…" zacząłem.
Ale co mogłem powiedzieć, do diabła? Chyba mogło być gorzej. Mam na myśli, że zdejmowanie jego ubrań nie było aż tak wielkim problemem, prawda? Przeczesałam palcami jego jedwabiste, krótkie warkocze prawie bez zastanowienia. To była tylko jedna z naszych rzeczy.
"Joy, chcesz zdjąć ubranie Johna?" - Tak. Ale nie dla publiczności złożonej z popieprzonych przestępców, mój drogi Sorenie. Nie przegapiłam tego, że głowa Johna odskoczyła do tyłu ze zdziwienia. Nigdy wcześniej nie dzieliłem się z nim moimi prawdziwymi uczuciami.
Zaczynajmy, pomyślałem. Chwyciłam dolną krawędź miękkiego, grafitowego swetra, który miał na sobie, i podniosłam go na stonowany sześciopak jego seksownego brzucha i wyrzeźbione mięśnie jego klatki piersiowej. Kiedy podniósł ręce, naciągnęłam je na jego szerokie ramiona i zdjęłam z niego.
Potem zrobiłem to samo z dopasowaną białą koszulką, którą miał pod spodem. Był teraz bez koszuli, z górną częścią ciała, która była wystarczająco atrakcyjna, by lizać. Wielokrotnie. Nie odrywając wzroku od jego, rozpiąłem sprzączkę jego paska.
Lekko pocałował mnie w czoło, znak, że był ze mną. To była kolejna z naszych rzeczy. Czy John tego chciał? Mocno rozpiąłem guzik, zdjąłem zamek błyskawiczny jego czarnych spodni i zsunąłem je w dół. Stał w swoich czarnych bokserkach.
Następnie jego buty i skarpetki musiały zniknąć. Potem schyliłem się i szarpnąłem, zsuwając bieliznę w dół tego ślicznego, zgrabnego tyłka i tych wysportowanych nóg. Powoli podniosłem się do zupełnie nagiej postaci Johna.
Chciałem płakać nad tym, jaki był piękny i pieprzony. To był wysiłek oderwania wzroku od jego zawziętości. Naprawdę był dziełem sztuki i miał około 8 cali magicznej laski między nogami. Stałem na drżących nogach. Nie powinienem być podniecony, biorąc pod uwagę sytuację.
Ale moje ciało nie słuchało. Byłem już mokry i słaby. Próbowałem odczytać jego twarz, ale nie mogłem go rozgryźć, co było niezwykłe i ani trochę mi się to nie podobało. – Twoja kolej. I chcę, żeby John to zrobił.
Nie dał mi nawet czasu na marynowanie, gdy po raz pierwszy zobaczyłem Johna całkowicie nagiego. John stał za mną, podobnie jak Soren kilka minut wcześniej. Zamknąłem oczy. Jego mocny kutas, wbity w moje plecy, uciekł mi mały jęk i byłam za daleko, żeby się przejmować, czy ktoś to zauważy. Jego silne ręce rozpięły mój biały top.
Zdjął mi go z ramion, potem zaczął rozpinać moje dżinsy i ostatecznie wyślizgnęłam się z nich, moje buty i rajstopy. Stałam w kremowej koronkowej bieliźnie, z paskiem trzymającym nóż przy prawej nodze. To też zdjął. Usłyszałam ruch i otworzyłam oczy, by znaleźć Marcusa i Curly'ego rozpinających spodnie i wyciągających twarde fiuty. Yelena miała nogę zwisającą z ramienia ozdobnego krzesła, rękę pod spódnicą, a drugą na jednym z jej dużych cycków.
Dobra. Chyba pochlebne. Soren nie poruszał mięśniem i tylko patrzył, jego oczy paliły moje ciało.
John z łatwością odpiął mój stanik i przeciągnął czubkami swoich chłodnych, sprawnych palców po moich ciepłych, nagich plecach. Aresztowały mnie dreszcze wulkaniczne. Trzymałam miseczki mojego stanika. Stanął przede mną i zabrał miękkie kubki z moich rąk, zostawiając mnie topless. Spojrzał na mnie z uznaniem, zanim zdjął majtki.
Jego ręce mocno chwyciły rowki moich boków i wydawało się, że prawie zapomniał, gdzie jest. Zamierzał mnie pocałować. "John, o czym myślisz?" Głos Sorena zagrzmiał z drugiego końca pokoju. „Myślę o tym, jak bardzo chcę pieprzyć Joy.
I myślę o tym, jak cię zabiję, kiedy się z tego wydostaniemy”. To był mój John. śliniłam się na jego wyznanie, że mnie pragnie. Soren roześmiał się. "Nie ma z tego wyjścia.
Znaleźliśmy waszych ludzi i zabraliśmy ich. Minie godziny, zanim wasza żałosna organizacja znajdzie was dwoje. John, gdyby nas tu nie było, gdyby byli tylko ty i Joy, co byś robić?" „Całowałem ją i kochałem się z nią tak, jak zawsze chciałem”.
"Więc zrób to." Nagle poczułem się nieśmiały, jakby to był mój pierwszy szkolny taniec. (Koniec części I)..
Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…
🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,177„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuW tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…
🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,067Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuZamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…
🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 4,262After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu