Impreza była w pełnym rozkwicie, kiedy Karen dołączyła do przyjaciół po drugiej stronie parkietu. DJ, w środku playlisty, kazał tłumowi kołysać się do Sly and The Family Stone, podczas gdy ja siedziałem przy stole na skraju parkietu i zajmowałem się uprzejmą rozmową z osobami siedzącymi przy stole, o których właśnie dowiedziałem się, że są krewnymi panny młodej. Dyskretnie wsunąłem się z powrotem w spodnie po tym, jak Karen mnie tu zostawiła i rozglądałem się w tłumie w poszukiwaniu grupy bliższej w moim wieku, z którą mógłbym wygodniej się mieszać.
Od czasu do czasu dostrzegałem Karen przez podskakujące ciała tancerzy. Było oczywiste, że dobrze się bawiła, spotykając się z przyjaciółmi. Kiedy nie odrzucała głowy do tyłu, śmiejąc się z czegoś, co powiedział jeden z jej przyjaciół, zmuszała ich do zrobienia tego samego z jedną z jej własnych historii.
Twarz Karen rozjaśniła się, kiedy się tak śmiała. Wyglądała tak słodko i niewinnie. Nikt nigdy nie podejrzewałby, jak bezczelna była przed chwilą, kiedy dała mi tę niespodziewaną ręczną robotę pod tym stołem.
Nadal byłam zdumiona jej śmiałością, która zadowala mnie w taki sposób w obecności wszystkich tutaj. Tak fajnie nad stołem. Tak gorąco poniżej. Stopniowo wycofując się z przekomarzania się przy stole, odtworzyłem w myślach dotychczasowe wydarzenia wieczoru. Widziałem, jak zaczynają pojawiać się fragmenty wzoru i zastanawiałem się nad możliwością, że mogłem zostać skonfigurowany.
Miałem dziwne uczucie, że Karen celowo połączyła mnie i Megan. Wiedziałem, że zabrzmiało to jak paranoja, zwłaszcza że nie było przekonujących dowodów na poparcie moich podejrzeń. Nie miałem zamiaru brać udziału w uroczystościach pończoch, ale wytrwałość Karen mnie tam doprowadziła. Megan też by tam nie była, gdyby nie bukiet „wyskakujący” z rąk Karen. Ten tok myśli był po prostu szalony, powiedziałem sobie.
Następnie podejrzewam, że pan młody brał udział w spisku i celowo strzelił do mnie podwiązką. Pokręciłem głową i zaśmiałem się do siebie. Biorąc długi łyk drinka, zwróciłem uwagę z powrotem na parkiet i stuknąłem stopą w rytm piosenki Beatlesów. Nachnął mnie lekki kwiatowy zapach.
To był przyjemny, znajomy zapach. Gardenia? Wciągnęłam długi, powolny oddech przez nos, aby zebrać więcej aromatu. Nie byłam świadoma jej perfum, kiedy byłam z nią wcześniej, ale od razu wiedziałam, że ten zapach należy do Megan.
Rozejrzałem się w samą porę, by zobaczyć, jak podnosi bukiet ze stołu. „Oto moje kwiaty” - rozpromieniła się druhna. "Czy to nie jest tak cudowna aranżacja?" - powiedziała do innych gości przy stole.
Podczas gdy wszyscy skinęli głowami i skupili się na kwiatach, Megan wsunęła coś małego do kieszeni mojej koszuli. Było oczywiste, że nie chciała, aby ktokolwiek inny zobaczył, co mi dała, więc udałem, że nic się nie stało i uśmiechnąłem się, tak jak wszyscy inni, kiedy odchodziła. Chwilę później sięgnąłem do kieszeni i wyciągnąłem małą złożoną kartkę papieru. Położyłem papier na kolanach i otworzyłem go, nie spoglądając w dół. Bardzo James Bond.
Uśmiechnąłem się. Rozejrzałem się i widząc, że nikt nie zwraca na mnie uwagi, spojrzałem na kawałek papieru w mojej dłoni. Wyglądał jak podarty kawałek barowej serwetki i coś na nim było napisane. Spodziewałem się numeru telefonu, ale zamiast tego była krótka notatka wydrukowana piękną kobiecą ręką.
SPOTKAJMY SIĘ W APARTAMENCIE BRIDAL ZA 10 MINUT. Wszedłem do pokoju. Megan jeszcze tam nie było, więc zamknąłem za sobą drzwi i usiadłem na szerokiej, aksamitnej sofie pod przeciwległą ścianą.
Było p jeszcze wygodne i nie miałem problemu z relaksowaniem się na nim, czekając cierpliwie na moją schadzkę z piękną druhną. Przejrzałem apartament. To była zagroda dla młodej pary i ich opiekunów, w której spędzali czas, aż nadszedł czas, aby oficjalnie przedstawić ich imprezującym gościom. Ściany apartamentu zdobiła elegancka biała satynowa okładzina ścienna z motywem kwiatowym.
W rogu pokoju po mojej prawej stronie ustawiono mały bar. Otwarta butelka Dom Perignon leżała w wiaderku z lodem, a półka z kości słoniowej powyżej była ozdobiona butelkami Grey Goose, Bombay Sapphire i innych wysokiej jakości trunków. Skinąłem głową z aprobatą i nalałem sobie kieliszek wódki. Obok baru znajdowała się bliźniacza kanapa, podczas gdy kilka pasujących do siebie tafli siedziało tu i tam na chybił trafił. Stłumione pulsacje muzyki disco przenikały spokój apartamentu.
Stuknąłem stopą w podłogę wyłożoną wykładziną, kontynuując inspekcję pokoju. Na ścianie po mojej lewej stronie znajdował się biały marmurowy blat przed lustrem, które sięgało sufitu, gdzie panna młoda i jej dziewczyny mogły poprawić swoje włosy i makijaż. Odrzuciłem strzał.
Dobry towar. Wiedziałem, że to, co robię, jest złe. Przyszedłem na to przyjęcie jako randka Karen i tutaj potajemnie spotykałem się z inną dziewczyną.
Jednak nie mogłem pozbyć się wrażenia, że w jakiś sposób za tym wszystkim stoi Karen. A może znowu zwariowałem? A co z Megan? Dlaczego właściwie chciała mnie tu spotkać? Chciała się ze mną ubrudzić? A może po prostu chciała uderzyć mnie w twarz za to, że pozwoliłam sobie na swobodę podczas ceremonii podwiązania. W środku rozmyślań usłyszałem delikatne, metaliczne kliknięcie i zwróciłem uwagę na drzwi. Klamka się przekręciła i drzwi cicho otworzyły się do wewnątrz.
Wstałem i kiedy zobaczyłem, jak bordowy materiał spódnicy wciska się w otwór drzwiowy, szybko zrobiłem krok do przodu, by powitać Megan. Uśmiechnęła się szeroko, kiedy jej oczy spotkały się z moimi oczami i zamknęła drzwi szybkim kopnięciem do tyłu. Wskoczyła w moje ramiona, przycisnęła usta do moich i namiętnie mnie pocałowała. O wiele lepsze niż uderzenie w twarz. Można by pomyśleć, że byliśmy kochankami spotykającymi się po długiej nieobecności, a nie parą, która poznała się dopiero nieco ponad godzinę temu.
Megan wepchnęła język do moich ust i chwyciła mnie pazurami, jedną ręką szarpiąc moją koszulę, a drugą zaciskając mój tyłek. Czy to ta sama kobieta, która chwilę temu siedziała i bawiła się, gdy próbowałem założyć podwiązkę na jej nogę? Była kobietą trawioną pożądaniem. I to było zaraźliwe. Wciągnęłam język, który wpłynął do moich ust i poruszałam wokół niego swoim.
Każda z moich dłoni ścisnęła cycki Megan. Sutki napalonej druhny były tak wyprostowane, że przez warstwy jej sukienki i stanika czułem ich twardość. Jej prawa noga wjechała na moje biodro, jakby chciała mnie dosiąść. Powiedzieć, że byłam twarda, to byłoby mało powiedziane. - Tak bardzo cię pragnę, Billy - wydyszała, odciągając usta od moich.
Nie odpowiedziałem. Byłam zbyt zajęta szukaniem sposobu, w jaki można włożyć jej sukienkę, żeby uwolnić jej cycki. Megan odniosła większy sukces z moim ubraniem. W mgnieniu oka odpięła mi pasek, spodnie i rozpiął suwak. Z nieco większym naciskiem moje spodnie leżały na podłodze wokół kostek.
Podobnie potraktowała moje bokserki i wkrótce mój woody znalazł się w jej rękach. Szarpnęła go czule, ale pośpiesznie, celowo. - Musimy się spieszyć - szepnęła szorstko.
- Nie chcę, żebyś miał kłopoty ze swoją dziewczyną. Podobne myśli przychodziły mi do głowy. Nagle Megan odsunęła się ode mnie i pospiesznie podeszła do lady do makijażu. Skrzywiłem się, kiedy jej dłoń opuściła mojego fiuta, stałem w oszołomieniu i patrzyłem, jak przechodzi przez pokój.
„Chcę cię poczuć we mnie” - wydawało mi się, że słyszę jej jęk. Podciągając sukienkę nad biodra, ściągnęła majtki i wyszła z nich. Spojrzała w lustro i pochyliła się, opierając przedramiona o marmur.
Rąbek sukienki był zawiązany w dolnej części pleców, odsłaniając całkowicie jej nagą pupę. Seksowna czarna koronkowa podwiązka była na miejscu, wysoko na jej udzie, dokładnie tam, gdzie przed chwilą ją założyłam. „Pieprz mnie, Billy” - błagała. Przeszedłem przez pokój tak szybko, jak mogłem. W spodniach ciasno owiniętych wokół kostek, poczłapałem do przodu jak pingwin.
Napalony pingwin! Niektórzy faceci lubią cycki. Inni kopią nogi. Mnie? Jestem dupkiem.
A jaki tyłek miała Megan. Widok tego przede mną był piękną rzeczą, dziełem sztuki oprawionym w bordowy szyfon jej sukni druhny. To był idealny tyłek jędrny, pełny i okrągły z aksamitnie gładką, nieskazitelną skórą i tym kuszącym kobiecym blaskiem na dole.
Pod słodkimi policzkami Megan pociągające, pulchne wargi jej cipki rozciągały się zachęcająco, przypominając mi pękniętą soczystą brzoskwinię, dojrzałą i gotową do zerwania, z meszkiem drobnych, ściśle przyciętych łonów zdobiącym jej usta i kroplami wydzieliny przypominającej nektar, która powoli sączyła się z jej ust. jej szczelina. Wiedziałem, że Megan błaga o mojego kutasa i przygotowywałem się na szybki numerek, ale po prostu nie mogłem oprzeć się pokusie widoku przede mną. Upadłem na kolana i ukląkłem przed ołtarzem pośladków Megan. Oblizałem usta.
Nogi pięknej druhny były rozstawione na tyle daleko, że jej szczelina była przyjemnie otwarta, odsłaniając kuszące wydzieliny, które się tam zgromadziły. Moje usta były tylko kilka cali dalej. Zatrzymałem się na chwilę, aby wdychać jej rozkoszny zapach, po czym pochyliłem twarz do przodu. Mój język znalazł się w śliskiej szczelinie Megan i podniosłam się, po raz pierwszy smakując jej rozkoszną słodycz.
Po krótkiej chwili drażnienia jej w ten sposób, zacząłem poruszać językiem w dół w poszukiwaniu jej łechtaczki. Kiedy w końcu dotknąłem tego małego wrażliwego miejsca, usłyszałem jęk Megan i odepchnęła się do tyłu i w dół na moją twarz. Ciągle sondowałem i pieściłem koniuszkiem języka. Z twarzą przyciśniętą mocno do jej pośladków i nosem zanurzonym w jej mokrej szczelinie, między stałymi ruchami języka wdychałem szybkie westchnienia przez usta. Przełknąłem soki, które wpływały do moich ust, żeby nie utonąć.
Megan szybko szarpnęła biodrami w przód iw tył, pocierając swój delikatny guzik o moje usta i język. Lizałem i sapałem, podczas gdy ona wiła się i jęczała. Wkrótce przyszła i oblałem jej nektar, aż się uspokoiła. Wstałem tak wdzięcznie, jak tylko mogłem, z kostkami wciąż spętanymi przez pogniecione spodnie.
Mój twardy kutas pragnął uwolnienia. Oparłam się o ciało Megan i umieściłam swojego kutasa w jej gładkiej fałdzie. Nie musiałem używać rąk, moja wędka znalazła własną drogę, jakby miała wbudowany GPS.
Kiedy mój napiwek wszedł w otwór Megan, nuciłam z zachwytu. To było takie dobre. Ten moment wstępnej penetracji był tak błogi. Wrażenie ciepłych, wilgotnych ścian cipki Megan poddających się mojemu wejściu, a następnie ścisłego zamknięcia się wokół mojego obwodu było boskie, wywołując ekscytujący przypływ delikatnych impulsów przyjemności w moim umyśle i ciele.
Chciałem, żeby ta chwila trwała, więc oparłem się chęci szybkiego zanurzenia się. Trzymałem druhnę za biodra, aby zapobiec jej niespokojnemu odpychaniu się na mnie, i powoli, ale równomiernie wsuwałem mój trzon. Po wyrazie twarzy Megan w lustrze mogłem stwierdzić, że przeżywała podobne uczucia przy moim stopniowym wchodzeniu. Gdy tylko mój członek został pochowany po rękojeść, zacząłem pompować i wypuszczać, zwiększając prędkość i intensywność z każdym pchnięciem, aż znalazłem wygodny rytm. Ciągle chwytałem biodra Megan i kładłem ją na sobie za każdym razem, gdy się wepchnąłem.
Jej włosy podskakiwały, a cycki drżały, kiedy nasze ciała się zderzały. Dudniący bas, który wkradł się do apartamentu z głównej sali imprezowej, towarzyszył odgłosom naszego seksu, które moje ciało wielokrotnie uderzało w tyłek Megan, nasze chrapliwe, niespokojne dyszenie i miękkie, mokre plamy mojego kutasa przesuwające się w tę iz powrotem w jej cipce. Moja partnerka w zbrodni oparła na chwilę głowę na jej ramionach, gdy zanurzyłem się w niej zza jej spokojnie zamkniętych powiek, jej usta wygięły się w zadowolonym uśmiechu.
Nagle uniosła głowę i przygryzła dolną wargę. „Och, Billy! Billy! Billy!” Megan zawołała szorstkim szeptem i za każdym razem, gdy wymawiała moje imię, ton jej głosu stawał się coraz wyższy. Już miała dojść, a ja byłem tuż za nią na więcej niż jeden sposób.
Odciągnęłam energicznie i obserwowałam jej twarz w lustrze. Czułem pulsujące mrowienie u podstawy mojego penisa, zwiastun wybuchowej rozkoszy. Starałem się to powstrzymać. Gdy tylko osiągnął orgazm Megan, byłam gotowa uwolnić się.
Nagle zamarła. W mgnieniu oka wyraz twarzy Megan zmienił się z entuzjastycznego pożądania w zaskoczenie. Spojrzała w lustro na coś po prawej stronie pokoju.
Zwolniłem swoje pchnięcia i odwróciłem się, żeby zobaczyć, co zwróciło jej uwagę. Drzwi do apartamentu były szeroko otwarte, a w wejściu stała Karen. O o! Stałem jak posąg, mój kutas zatrzymał się w połowie w cipce Megan. Szarpałem się, żeby coś powiedzieć. To nie jest to, na co to wygląda? Nie, to na pewno by nie zadziałało.
Karen weszła do pokoju. - Więc to tutaj się ukrywałaś - jej ton był swobodny. Jej nastrój nie do odczytania. - Wszędzie cię szukałem. Zaniemówiłem.
Kilka sekund temu oboje byliśmy na skraju spuszczania się, ale ta chwila szybko minęła i poczułem, że mój woody opada. Karen podeszła do miejsca, w którym stałem, dołączyła do druhny. Kiedy zacząłem się oddalać od Megan, Karen uderzyła mnie w tyłek. - Nie ruszaj się - rozkazała. Zrobiłem, jak mi powiedziano, że i tak mam wystarczająco dużo kłopotów i nie widziałem sensu w dalszym wkurzaniu Karen.
Poruszała się wokół nas, badając nasze ciała. Śledziłem jej obraz w lustrze. Jej usta uniosły się w uśmiechu, kiedy nas zbadała. Czy to był jeden z tych złowrogich uśmiechów, które poprzedzają nagły wybuch gniewu? Czy miałem skopać sobie tyłek? Na pewno zasłużyłem na to. - No dalej, chłopaki - wybuchnęła śmiechem Karen.
„Nie przestawaj tylko dlatego, że tu jestem”. Żadne z nas się nie poruszyło. Nie mogłem uwierzyć, jak dobrze Karen to znosiła i nadal byłem przygotowany na najgorsze.
Założyłem, że Megan, która unikała kontaktu wzrokowego z naszym niespodziewanym gościem, czuła to samo. Karen pochyliła się obok druhny i przesunęła twarz między twarz Megan a lustro. „Nikt nigdy nie nazwał mnie imprezowiczem” - uśmiechnęła się jowialnie. Odsunęła usta od ust Megan. - I teraz nie zaczną.
Usta Karen rozchyliły się i otoczyły usta druhny. Oni się całowali. Ich twarze wykrzywiły się, obracając na ustach. Jedna z nich wydała długi, cichy jęk, a druga odpowiedziała własnym.
Byli w tym. Byłem zaskoczony tym, co przede mną się rozwijało. Starałem się przetworzyć w myślach dokładnie to, czego byłem świadkiem. Czy Karen mówiła mi, że mogłaby dogadać się z Megan równie dobrze jak ja? A może podnieciło ją to, co zobaczyła, kiedy do nas podeszła i teraz chciała być tego częścią. Bez względu na to, co zamierzała, widok dwóch całujących się kobiet zawsze mnie podniecał.
Moja deflacja ustała i zaczęła się cofać. Byłem tak zaabsorbowany, patrząc, jak moje dwie ulubione panie ssą twarz, że nie zauważyłem ręki, która wsunęła się między nogi Megan i moją, dopóki nie zacisnęła się wokół moich jaj. Czy to tutaj zostałem odstresowany ?! Nie wiedziałem, czyja to ręka, ale uścisk nie był mocny i, co zaskakujące, nie bolał. Ręka zaczęła ciągnąć mnie do przodu.
Nie miałem wyboru, musiałem ruszyć w kierunku, w którym byłem szarpany. Mój kutas wsunął się głębiej w Megan. Kiedy zostałem całkowicie osadzony w środku, ręka pchnęła mój worek do tyłu. Mój kutas się zsunął.
Potem znowu zostałem pociągnięty. Tugger chciał, żebym dalej pieprzył Megan. Kiedy zacząłem to robić, ręka spadła z moich jaj.
Uff! W mgnieniu oka przywróciłem moje pchnięcia do rytmu, który miałem, zanim nas odkryto. Karen miała zdjętą górę sukienki i stanika Megan, a jej cycki były w pełni odsłonięte. Jak ona to zrobiła tak łatwo? Sutki druhny były wykręcane i szarpane, kiedy serwisowałem ją od tyłu. Poprzez ruch jej ciała pode mną mogłem poczuć, jak bardzo cieszyła się z całej uwagi. Nagle Karen odsunęła się od ust Megan i uklękła pod marmurowym kontuarem.
Druhna zaskomlała. Spojrzałem w dół, żeby zobaczyć, co zamierza Karen, i zobaczyłem, że przód sukienki Megan marszczy się i unosi. Wkrótce poczułem, jak moje jądra uderzają o coś ciepłego za każdym razem, gdy rzucałem się do przodu, a jednocześnie ciało Megan napięło się, a ona dyszała i drżała. Karen ją jadła! Zjadałem ją, kiedy pieprzyłem się! Mogłem poczuć krnąbrne ruchy języka Karen na moim trzonie, gdy wsuwałem się i wysuwałam.
Megan podniosła się i opadła do przodu, przyciskając twarz do szklanego lustra. Płakała i wykrzyknęła coś niezrozumiałego. Szarpnęła się, wiła i znowu szarpnęła.
Kiedy płacz Megan zaczął słabnąć, mokre cmoknięcia językiem Karen stały się bardziej słyszalne. Ciało druhny mocno mnie przygniotło. Jej nogi zamieniły się w galaretę i upadłaby na podłogę, gdyby nie została na mnie nabijana.
Nie mogłem dłużej wytrzymać i uwolniłem spermę. Ostatnim mocnym pchnięciem do przodu eksplodowałem w Megan. Zadrżałem, kiedy wycisnąłem ostatnią kroplę i opadłem na jej plecy. Nasza trójka kołysała się połączonymi ciałami. Jedynym dźwiękiem w pokoju był stały, przytłumiony rytm tej intrygującej dyskoteki.
Kiedy Megan podniosła swoje ciało, cofnąłem się o krok. Jej sukienka uniosła się i Karen wstała. - Okej - powiedziała podekscytowana.
"Teraz moja kolej." Jednym szybkim ruchem Karen założyła sukienkę na głowę i rzuciła ją na jedną z kanap. Jej stanik i majtki podążyły za nią. Szybko znalazła się na środku pokoju, przyciskając razem dwie otomany do drugiej sofy. Położyła się na zaimprowizowanym łóżku i rozłożyła nogi, jakby chciała powiedzieć: „Kto się mną zajmie?”.
Wiedziałem, że jestem jej winien dużo czasu. Mój kutas był na razie nieczynny, ale mój język był w porządku. Szybko ruszyłem w stronę Karen i upadłem na twarz. Zapomniałem, że spodnie wciąż mam zawiązane wokół kostek. Podczas gdy Megan, wciąż oszołomiona swoim orgazmem, stała obok i patrzyła, wstałem, rozebrałem się i usiadłem przy otomanie, gdzie spoczywały stopy Karen.
Na kolanach przyciągnąłem ją do siebie za nogi, aż jej tyłek znalazł się na krawędzi poduszki. Podniosłem jej nogi, lekko je rozłożyłem i przycisnąłem z powrotem do jej ciała. Zanurkowałem.
Była przyjemnie mokra i pachnąco świeża. Natychmiast zacząłem tańczyć językiem między jej śliskimi fałdami. Zanim się zorientowałem, zdesperowane dłonie opadły na moją głowę i chwyciły mnie za włosy. Moja twarz była ciasno przyciągnięta do śliskiej cipki Karen. Lizałem i ssałem.
Szarpnąłem i sondowałem. Jej soki trysnęły. Jej opuchnięta łechtaczka była ogromna pod moim językiem i zaatakowałem ją energicznie. Pchnęła nogi w dół i wyraziła swoją wdzięczność za to, co robił jej mój język, zamykając bezpiecznie uda wokół mojej głowy. W trakcie przeżuwania udało mi się zerknąć ponad kopiec Karen i zauważyłem, że dołączyła do nas Megan.
Była całkowicie rozebrana i klęczała obok mojej wijącej się dziewczyny. Druhna zacisnęła usta wokół jednego z sutków Karen, podczas gdy druga poprawiła palcami. Połączone działanie ust Megan i moich dowiodło więcej, niż Karen była w stanie znieść. "O mój Boże!" krzyczała, miotając się na prowizorycznym łóżku. Ciało Karen skręciło się i uniosło podekscytowane pode mną.
Jej ręce mocno zacisnęły się na mojej głowie. Jej uda zmiażdżyły moje kości policzkowe. Byłem zaskoczony, że nie mam złamanego karku. Jej statyczne krzyki wypełniły pokój, przerywane jedynie sporadycznymi westchnieniami. Kiedy była w pełni nasycona, jej nogi i ręce spadły z mojej głowy.
Megan i ja w tym samym czasie podnieśliśmy nasze głowy i spojrzeliśmy na Karen. Leżała z odrzuconą głową, wpatrując się w sufit. Subtelny uśmiech wykrzywił kąciki jej ust, a jej pierś unosiła się i opadała energicznie, gdy dyszała przez usta w kształcie litery „O”.
Mały strużka soku spłynęła po jej szczelinie na otomanę. Niezręczna cisza groziła zapełnieniem pokoju, dopóki Megan się nie odezwie. „Sądząc po tym, jak brzmiałeś, powiedziałbym, że to było dobre dla ciebie,” uśmiechnęła się do Karen. - Rzeczywiście - rozpromieniła się Karen, opierając się na łokciach. „Mam nadzieję, że nikt cię nie słyszał” - drażniła się druhna.
- To musiało brzmieć, jakby ktoś był mordowany. - Przepraszam za to - pożywiła się Karen. "Czasami mam tendencję do śpiewania." Czasami?! „Nie sądziłem, że byłeś taki głośny,” starałem się brzmieć zachęcająco, ale miałem problem z utrzymaniem powagi. - Ale z drugiej strony, nie słyszałem tam zbyt wiele. Ciemniejszy odcień czerwieni zakrył twarz Karen po moim subtelnym drwinie na temat jej nóg wokół mojej głowy.
Wszyscy śmialiśmy się z oszołomieniem po orgazmie. „Właśnie zdałam sobie sprawę, że muzyka się zatrzymała” - zauważyła Megan. - Myślę, że to oznacza, że impreza już się skończyła - powiedziałem, wstając. - Lepiej się pospieszmy i ubierzmy - powiedziała Megan. „Jestem pewien, że przegapimy, jeśli…” „Jeszcze nie,” przerwała Karen z szelmowskim uśmiechem, wpatrując się w moje odmłodzone twardo.
„Mamy jakieś niedokończone sprawy do załatwienia”. Gdzieś w trakcie jedzenia Karen, mój kutas znowu stał się twardy i teraz patrzyła uważnie na mojego Woody'ego z głodem w oczach. Odruchowo przeciągnęła językiem po ustach.
- Chcę trochę tego, co dałeś Megan - jej głos brzmiał pogodnie, ale nie dajcie się zwieść, prośba Karen nie podlegała negocjacjom. Opuściła głowę z powrotem na podnóżek i rozłożyła nogi. "Daj mi tego koguta." Nie potrzebowałem drugiego zaproszenia. Pośpiesznie złapałem jej nogi i uniosłem je w V. Położyłem się na niej i od razu poczułem ciepło i niebiańską rozkosz jej naturalnie nawilżonej cipki.
Wiedziałem, że Karen nie jest w nastroju na powolne wejście po delektowanie się chwilą, więc pogrążyłem się i zacząłem ją pieprzyć z lekkomyślnym porzuceniem. Wkrótce Megan zajęła się tym, co przed chwilą przerwała, pieszcząc pełne cycki Karen dłońmi i ustami. Następnie wdrapała się na otomanę i stanęła twarzą do mnie i usiadła okrakiem na głowie Karen. Podczas gdy Megan jeździła po twarzy naszego wspólnego kochanka, całowaliśmy się i pieprzyliśmy się w usta naszymi językami. Karen zaakceptowała cipkę Megan i zjadła ją namiętnie, podczas gdy ja nadal pieprzyłem ją głębokimi i silnymi pchnięciami.
Dziewczyny przyszły prawie jednocześnie, a ja poszedłem za nim, zanim prawie skończyły. Tym razem krzyki Karen zostały na szczęście stłumione przez cipkę Megan. Kiedy wróciliśmy do głównej sali przyjęć, większość pozostałych gości była już w domu. Nasza trójka pośpieszyła, żeby się ubrać i być tam, zanim panna młoda i pan młody pożegnają się po raz ostatni. Nie wyglądaliśmy najlepiej.
Byłem najbardziej rozczochrany, moje spodnie były tak pomarszczone, że wyglądały, jakbym w nich spał, a mojej koszuli wyraźnie brakowało kilku guzików. Karen i Megan były zdenerwowane tym, jak wyglądały ich makijaż i włosy, ale pomyślałam, że obie są niezwykle piękne i powiedziałam im o tym. W tym momencie nadal nie byłem pewien, czy Karen rzeczywiście zaaranżowała nasze małe mnage-trois, czy nie, i musiałem sobie przypomnieć, jak bardzo wymagałoby to zorganizowania czegoś takiego. Wierzyć, że inni mogliby mieć w tym udział, była klasyczną paranoją. Ale mimo wszystko… Kiedy dziewczyny przestały rozmawiać z rodzicami panny młodej, poszedłem po marynarkę i krawat.
Przechodząc przez pokój, minąłem stół, przy którym Karen dała mi tę nieoczekiwaną ręczną robotę. Ciotka i wujek panny młodej toczyli gorącą dyskusję z maître d '. Słyszałem wystarczająco dużo ich rozmowy, by dowiedzieć się, że jego spodnie i jej buty zostały poplamione jakąś nieznaną substancją.
Ups! Wujek winił za bałagan umiejętności obsługi kelnerów, a maître d 'wylewnie przeprosił i obiecał, że zajmie się rachunkiem za sprzątanie. Z kurtką ukrywającą zapiętą do połowy koszulę wróciłem do Karen i Megan w samą porę, żeby złapać ostatnią ich rozmowę z rodzicami panny młodej. „… te krzyki musiały pochodzić z programu telewizyjnego, który musieli oglądać pracownicy restauracji” - powiedział ojciec do Megan i Karen o czerwonej twarzy. Najwyraźniej muzyka nie była jedynym dźwiękiem, który przenikał przez ściany apartamentu dla nowożeńców. Karen ustąpiła, gdy panna młoda i pan młody podeszli, by podziękować nam za pomoc w świętowaniu ich wyjątkowego dnia.
Po tym, jak mnie im przedstawiła, pocałowałem pannę młodą i wyciągnąłem rękę do pana młodego. Ścisnął ją mocno i potrząsnął energicznie, jakbyśmy byli starymi przyjaciółmi. - Znam cię - wyszczerzył się i posłał mi jedno z tych mrugnięć, które często wymieniają tajemnice. - Jesteś facetem, któremu rzuciłem podwiązkę.
Aha!..
Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…
🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuW tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…
🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuZamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…
🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu