Osobista relacja z tego, co mi się przydarzyło tamtej pamiętnej nocy...…
🕑 23 minuty minuty Seks grupowy HistorieNienawidzę tego człowieka. Nienawidzę go, wymamrotałam do siebie. Siedziałem tam - ikona z dzieciństwa, symbol seksu dla nastolatków, prawdziwa gwiazda filmowa - a on właśnie poprosił mnie, żebym przyniósł mu piwo. Zuchwałość. - Bob, weź własne piwo - warknąłem żartobliwie.
Odwróciłem się od niego. Powoli, uwodzicielsko uniosłam do ust kieliszek musującego szampana, wciągając do ust tylko ślad gęstej, słodkiej cieczy i połykając ją. "Proszę, Natty… lodówka jest tuż u twoich stóp." Spojrzałem na niego. Rozwścieczył mnie.
Więc dlaczego poślubiłaś go… dwa razy? Zapytałem siebie z pogardą. Patrzyłem, jak wstał i przeszedł przez tył łodzi do miejsca, w którym siedziałem. - Kochanie, co się dzieje? Czy twoje plecy znowu się zachowują? Spojrzałem na niego, a potem na naszego wspólnego przyjaciela Chrisa, zanim mój wzrok padł na moje kolana.
- Nic mi nie jest. Jestem tylko trochę zmęczony i mam dość tej łodzi - powiedziałem najdelikatniejszym, najbardziej wymagającym tonem. Był bardzo przyzwyczajony do tego tonu. Słyszał to każdego dnia. - Natty, proszę.
Chciałeś tego weekendu tak samo jak ja… tak samo jak my wszyscy. Po cichu przeżyłam rozmowę, którą przeprowadziłam poprzedniej nocy z mężem Robertem. On ma rację, rozumowałem.
To był mój pomysł, aby wybrać się na weekendową wycieczkę na wyspę u wybrzeży Kalifornii. Spojrzałem na wyspę na horyzoncie i westchnąłem. Myślałem o barze w moim ulubionym hotelu. Widziałem zakurzone, wiszące światła w budkach, słyszałem dźwięk martini potrząsanego przy barze i czułem unoszący się wszędzie nieświeży dym papierosowy. Moje zmysły były przeciążone, ale pragnęły być tam zanurzone.
Bar był szykowny i ekskluzywny, mogłem flirtować i pić do utraty przytomności. I właśnie to planuję zrobić tego wieczoru, przypomniałem sobie. Wróciłem w myślach na tył łodzi motorowej tylko po to, by obserwować najnowsze tyrady naszego wspólnego przyjaciela Chrisa. „Widzisz? Przyszłość… przyszłość jest bliżej, niż myślimy. Pewnego dnia będą telefony… w naszych samochodach, w naszych pieprzonych samochodach.
Któregoś dnia w każdym domu będzie komputer, mały komputery, które możemy zabrać ze sobą… trzymają nam na kolanach ”. "Chcesz trzymać komputer… na kolanach?" Zadowolona z siebie odparłem. „Chcę trzymać wiele rzeczy na kolanach, moja droga”.
Chris był flirtem, nawet z żoną swojego najlepszego przyjaciela. - Mamy dużo większą rybę do usmażenia, a co z Reaganem, który postawił kobietę przed Sądem Najwyższym. Co do cholery myślał Ron? Mrugnęłam oczami do męża.
"Może myślał, że lubi cipkę i że jeśli jest zauważalną feministką, Nancy da mu trochę więcej akcji w głównym apartamencie Białego Domu." Chris odrzucił głowę do tyłu i głośno zachichotał. „Natalia, jesteś umiejętnością poprawnego użycia słów cipki i Biały Dom w tym samym zdaniu”. - Uratuj to, Chris. Używanie słowa „cipki” podczas omawiania Białego Domu jest powszechną praktyką wśród naszego tłumu - odpowiedziałem, machając ręką. Moje ręce często poruszały się w tym samym czasie, co moje usta.
Starałem się być ekspresyjny w każdym aspekcie mojego życia, nawet przy sarkastycznych ripostach, a mój ton i mowa ciała zawsze były częścią przedstawienia, które nazwałem życiem. Odsunąłem się i wypiłem ostatni łyk bulgoczącego drinka z fletu do ust, po czym udałem się do baru na napoje. Szampan działał w moim organizmie, uspokajając, relaksując.
Patrzyłem, jak bursztynowy płyn wypełnia szklankę, kiedy Bob stanął za mną. Zatrzymał się tylko wtedy, gdy jego ciało było przy moim. Czułam wybrzuszenie na przodzie jego spodni i dyskretnie przewróciłam oczami.
- Potrzebujesz tatusia, żeby przyniósł ci lekarstwo, kochanie? - Potrzebuję, żebyś się wycofał - warknąłem. Robert, czy Bob, jak lubiłem go nazywać, był wrażliwym, starszym mężczyzną. Niezwykle przystojny i odnoszący sukcesy Bob nie był ułamkiem tak poszukiwanym, jak ja w branży. Był ze mną konkurencyjny, nawet będąc aktorem płci męskiej, i chociaż wiedział, że go kocham, zastanawiał się, jak bardzo. „Natty, kochanie… wiesz, że po prostu chcę, żebyś była wygodna.
Nie słuchałeś tego, co powiedział doktor Stevens? Odwróciłem się do Boba i ściągnąłem twarz z obrzydzeniem. Spojrzałam na niego przez rzęsy i cicho powiedziałam: „Dr Stevens chce, żeby mnie mdliło, więc płacę mu za leczenie”. Kątem oka zauważyłem ruch w pobliżu mostka. Różowa kapsułka w otwartej dłoni Boba zawołała mnie i wziąłem ostry, płytki oddech.
Kochałem Darvona, środek przeciwbólowy trzymany w dłoni Boba. Uwielbiałem to, jak mnie odrętwiało, powstrzymywało bóle i bóle przed pożeraniem, trzymało mnie z dala od świata, trzymane we własnej bańce, podczas gdy wszystko poza moją kulą wciąż się kręciło. Wiedziałem też, że pigułka w dłoni mojego męża była jego narzędziem do kontrolowania mnie. Podobnie jak kajdanki dla przestępcy, Darvon był dla mnie środkiem krępującym Boba, kiedy straciłem kontrolę.
I wymknęłam się spod kontroli. Mój wulgarny język i szybkie odpowiedzi były charakterystycznymi znakami, że nie dam się bawić. Podobnie jak moje nieprzyjemne zachowanie, żołądek przypominał mi moją poważną chorobę lokomocyjną.
Tętniący we mnie dyskomfort był silny. - Och… mam mdłości. Odepchnąłem jego dłoń i obszedłem go na bok łodzi.
Pochyliłem się nad kadłubem i skupiłem się na poruszającej się wodzie pode mną. Woda w oceanie była krystalicznie czysta i szklista, więc miałem nadzieję, że chłodne powietrze i zmiana ostrości wzroku złagodzą mój fizyczny niepokój. Tak się nie stało. - Och, Bob - zawołałem.
Niedbale udałem się do najbliższego miejsca do siedzenia. - Natty, kochanie - odpowiedział Bob, jego ton był wyższy i bardziej kochający niż wcześniej. Pomógł mi odchylić się do tyłu na wyściełanym krześle i wachlował plisowaną poduszką. Podał mi pigułkę na chorobę morską, Cyclivine, i szybko połknąłem ją bez płynu.
Bob odwrócił się i krzyknął: „Zatrzymaj łódź, Dave”. Dave, przyjaciel Roberta i kapitan łodzi, był cichym człowiekiem. Był ogromny i niesamowicie przystojny, i właściwie był gotów robić wszystko, co każe mu Bob.
- Tak, proszę pana - powiedział jego głęboki, szorstki głos zza okna. Nie obchodził mnie Dave. Było w nim coś nie tak, ale nie mogłem tego określić.
Zamknąłem oczy i skupiłem się na oddechu. Pigułka była darem niebios, ale zmęczyła mnie. Zanim padło następne słowo, zacząłem się kręcić i wbrew własnym życzeniom zapadłem w lekki sen. Obudziłem się głośnym uderzeniem. Zaskoczony szybko usiadłem i zauważyłem śmiejących się Boba i Chrisa na dnie łodzi.
- Wy dwaj klaunowie - jęknęłam, ocierając odrobinę wilgoci z kącika ust. Spojrzałem za burtę łodzi i zauważyłem, że się nie poruszamy. - Pokaż nam, Natty.
Pokaż swoje niesławne kroki z West Side Story. Proszę - błagał Bob. - Och, Bob, nie. Pokazałem ci te kroki sto razy. "Proszę?" - zapytał ponownie Bob.
Chris szybko wstał. "Zrobię to." Trzymał jednego, który pochylił się na jego klatce piersiowej, a drugi zgiął się w powietrzu i zaczął kręcić się wkoło i śpiewać: „Czuję się pięknie… och, tak pięknie…” Obserwowałem go, tańcząc poza rytmem i śpiewając bez melodii i nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Z udawaną irytacją wstałem i sapnąłem.
- Przestań. Proszę, przestań. Po prostu to mordujesz.
Czekałem, aż zwolnią trochę miejsca na pokładzie, zanim odchrząknąłem i uniosłem ręce. Tak jak dwadzieścia lat temu, obracałem się wkoło, śpiewając niesławną melodię, jakby była kręcona w studio. Skończyłem piosenkę i tańczyłem z dygnięciem. Moja publiczność, Bob i Chris, wstali i podeszli do mnie.
Klaszcząc i uśmiechając się, wiedziałem, że mój występ z tyłu łodzi nie sprawił, że chcieli. „Wiesz, Natty, nadal nie mogę uwierzyć, że nie pozwolili ci śpiewać własnych piosenek w tej produkcji”. Chris kołysał się wraz z ruchem łodzi. - Cóż, dwadzieścia lat temu nie miałem dość takich muzycznych kawałków.
Teraz… Śpiewałbym Marni w mgnieniu oka. - Bez wątpienia - dodał Chris. Patrzyłem, jak oczy Boba zsuwają się z mojego ciała do palców u nóg, a potem z powrotem do linii oczu. - Zrobiłbyś ją nie tylko swoim głosem. Spojrzałem na mój strój.
Moje 43-letnie ciało, choć obcisłe, zdrowe i nadal pożądane, było dobrze ukryte przez sukienkę do podłogi, którą miałam na sobie. Jedyną oznaką seksualności, którą chciałem pokazać, był mały dekolt z powodu miłości, którą miałem do moich twardych piersi. Bob uśmiechnął się. - Odtwórzmy scenę z tyłu samochodu. Znasz tę, o której mówię, prawda, kochanie? Scena z tobą i Warrenem.
Warren, westchnąłem wewnętrznie. Myśl o Warrenie, o czasie, który spędzaliśmy razem na ekranie i poza nim, natychmiast spowodowała, że wilgoć nasiąkła moje majtki. Byłem tak zauroczony Warrenem, że podnieciły mnie same myśli o nim.
- Tak - powiedziałam, ciągnąc męża na ławkę z tyłu łodzi. Siedzieliśmy w tym samym czasie i ani chwili nie zmarnowałem, obejmując ramiona wokół szyi Boba i przyciągając jego usta do moich. Pocałowałem Boba z pasją i zapałem. Myśli o Warrenie zmieszane z miłością, jaką darzyłem męża, podsycały ognisty pocałunek, jak płyn do zapalniczki do zapałki, a między nami wzrastało ciepło.
Skubnął mój język i wciągnął moją dolną wargę do ust, delikatnie ją ssąc. Zagryzł moją wargę zębami, a ja jęknąłem. Uwielbiałem, kiedy Bob używał na mnie swoich zębów. Pociągnęłam go mocniej, kiedy zatrzymał się, żeby złapać oddech. „Bob, będę na ciebie czekać.
Będę na ciebie czekać wiecznie. Zrobię wszystko, co zechcesz, Bob”. Spojrzałam głęboko w jego oczy, poruszając wzrokiem tylko po to, by zobaczyć, jak kąciki jego ust unoszą się do góry. Wiedziałem, że Bob uwielbiał odtwarzać scenę z filmu, który zrobiłem z Warrenem. Odliczyłem w głowie dokładnie 10 sekund i tak jak robiliśmy to już sto razy, całowaliśmy się powoli, delikatnie, tak jak całowałem Warrena w filmie.
Pocałunek stał się intensywniejszy i wtopiłam się w męża. Nasze ręce zacisnęły się na sobie. Nasze języki i usta złączyły się razem do tego stopnia, że nie mogłem powiedzieć, gdzie zaczęły się moje usta, a jego ustały. - Och, Natty, chcę cię.
Spojrzałam na Chrisa, a potem na męża. - Odeślij go. Wyślij go na dół - szepnąłem.
- Jestem tam chory - powiedział Chris. Było oczywiste, że nas słyszy. Odwrócił się i dodał: - Po prostu odwrócę wzrok. Ręka Boba podniosła ciężki materiał mojej sukienki i zamknęłam oczy.
- Będzie patrzył - jęknąłem. - Nie! Nie, nie zrobię tego. Obiecuję. Bob zachichotał i oboje wiedzieliśmy, że obietnica Chrisa była tak przezroczysta, jak kawałek świeżo wyczyszczonego szkła.
Byłem gotowy przenieść naszą przygodę do kabiny łodzi, kiedy poczułem dłoń Boba pocierającą zewnętrzną część mojego uda. Zadrżałem. Podobało mi się, gdy Bob dotykał moich nóg i nagle przestałem przejmować się Chrisem ani jego wędrującym wzrokiem. - Zrobię wszystko, co zechcesz, Bob.
Bob uśmiechnął się złośliwie, dobrze znałam. Chciał zakazanego seksu, gorącego, ostrego seksu, który sprawiłby, że oboje byliśmy wyczerpani i czuli, i, co zaskakujące, chciałem mu to dać. Usta Boba ponownie chwyciły moje.
Całowaliśmy się maniakalnie, wciągając ubranie drugiego, aż oboje zostaliśmy rozebrani do niczego. - Wiesz, czego chcę - powiedział Bob, wzdychając. Jego oczy przeszukiwały moje ciało, aż wylądowały na moich szeregach.
Cofnąłem się powoli, ostrożnie, aż dotknąłem mokrego baru, o którym wiedziałem, że jest za mną. Nie odrywając od niego wzroku, przeniosłem stołek pod barem, aż znalazł się tam, gdzie mogłem go używać. Usiadłem na samym rogu stołka.
Nawet w moim wieku byłem elastyczny. Uniosłam i rozłożyłam nogi w górę, aby pokazać mężowi mój mokry seks. Patrzyłem, jak Bob przesuwa językiem po dolnej wardze.
Natychmiast poczułem uderzenie ciepłej wilgoci tuż wewnątrz mojej cipki. Zawołałem Boba oczami i zwykle reagował na mój błagalny wyraz twarzy. Szybko podszedł do mnie, upadł na kolana i mocno ukrył twarz między moimi nogami. Jego język rozszerzył moje wargi cipki i wszedł we mnie, gruby i mokry.
Bob był agresywnym kochankiem. Nie tracił czasu na pieprzenie mnie językiem, od czasu do czasu przesuwając moją łechtaczkę ustami i zębami. Pociągnął moją łechtaczkę, wciągając ją mocno do ust, a ja jęknąłem: „Bobby, zwolnij”. "Czemu?" - zapytał, mlaszcząc razem wargi i odciągając moją lewą wargę cipki, żeby mógł ją ssać.
„Ponieważ chcę, żeby to trwało” - odpowiedziałem. Odchyliłem się i zamknąłem oczy. Bob był taki dobry w zjadaniu mnie. Przyszedłem szybko i mocno, kiedy to zrobił, ale nie chciałem szybkiego spermy, nie z możliwością pieprzenia się na świeżym powietrzu i pokazowym stylu. Bob przesunął swoim tłustym, gorącym językiem przez całą drogę od mojego tyłka do łechtaczki, a potem wstał.
Wyciągnęłam rękę i chwyciłam jego penisa, uśmiechając się, gdy lekki dotyk i powolny ruch mojej małej dłoni wokół niego zmienił go z miękkiego, bezwładnego w całkowicie wyprostowany w mniej niż minutę. Bez proszenia lizałam i całowałam grubego, twardego kutasa mojego męża. Uwielbiałem go ssać, czuć, jak drży i słyszeć jego jęki. Poczułem, jak szarpnął się raz i wstałem. Przyciągnąłem go do dużego dwuosobowego szezlonga i położyłem na plecach.
Ukląkłem na podłodze na końcu leżaka i ponownie wciągnąłem jego penisa do ust. Zakryłam to śliną i spojrzałam na Boba, ściskając cycki wokół jego mokrego członka. Poruszałem się w górę iw dół, głaszcząc jego penisa moimi piersiami. Wielokrotnie lizałem mu głowę, żeby był mokry, więc po wyrazie jego twarzy mogłem zobaczyć, że cieszy się z ruchania cycków.
"Kochanie, ujeżdżaj mnie! Jedź teraz na mojego kutasa!" Jego prośba mnie nie zaskoczyła. Wiedziałem, co najbardziej lubił robić Bob - chciał spuścić się głęboko w moją cipkę. Musi być blisko, powiedziałem sobie, klęcząc na końcu krzesła.
Przykucnęłam nad nim, rozłożyłam palcami wargi cipki i powoli opuściłam się na jego sztywnego penisa. Celowo powoli przyjmowałam go do siebie. Uwielbiałem sposób, w jaki moja cipka rozciągała się wokół jego penisa.
To było tak, jakbyśmy byli dla siebie stworzeni. Rozkoszowałem się pełnią i ciepłem w mojej nauczonej cipce. Kiedy wypuściłem powietrze, Bob wiedział, że jestem gotowy i chcę więcej. Chwycił moje biodra i podniósł mnie trochę, żeby mógł we mnie uderzyć swoim kutasem. "Tak!" Powiedziałem, zachęcając go, aby zrobił to ponownie.
Uderzył mnie drugi raz, trzeci, potem czwarty i piąty. Jakby jego kutas pukał do moich drzwi, przygotowywałam się do odpowiedzi ze świeżym orgazmem mieszającym się we mnie. „Tak, Bob!” Dzwoniłem. Bob nagle się zatrzymał. "Natty, kochanie… patrz." Oboje odwróciliśmy się i zauważyliśmy naszego przyjaciela Chrisa.
Stojąc w cieniu, mogłem stwierdzić, że szarpał się od powtarzającego się ruchu w pobliżu jego krocza. - Mówiłem ci, że będzie patrzył. Poruszyłem biodrami, zaciskając się na ciele Boba, a on odwrócił skupienie od swojego przyjaciela na mnie. Szybko i szybko walił moją mokrą cipkę swoim kutasem spod mnie. Jechałem na falach naszej pasji, na szybkich, szybkich falach, które zapierały mi dech w piersiach, a następnie na powolnych, głębokich falach, które sprawiały, że jęczałem.
Uszczypnęłam sutki Boba i pochyliłam się, żeby pocałować jego klatkę piersiową, kiedy nieoczekiwanie poczułam, że coś dotyka moich pleców. Obejrzałem się przez ramię. Chris stał za mną, jego długi penis był wyprostowany i wycelowany w moją kobiecość. "Co myślisz, że robisz?" „Natalia, potrafisz mnie podniecić jak żadna inna”.
- Chris, zachowaj to… - powiedziałem. Brakowało mi tchu. Pieprzenie mojego męża było dużo pracy, głównie dlatego, że chciałam się z nim kochać godzinami. Z nieznanych powodów chciałem, żeby mój czas z nim trwał.
"Chcę pieprzyć twoją dupę!" Krzyknął Chris. "Teraz?" - zapytał Bob. "Tak teraz." - Chcesz pieprzyć tyłek mojej żony, a ja pieprzę jej cipkę? Czułem się usunięty z rozmowy i nie podobało mi się to. „Czekaj” „Tak” wtrącił się Chris.
- Myślisz, że dałaby sobie radę? - zapytał Bob. Przyjąłem podprogowe wyzwanie. "Przepraszam?" Usiadłem, zanurzając wyprostowanego kutasa Boba moją mokrą cipką.
„To mój tyłek i moja cipka. Zdecyduję, czy dam sobie radę i… i myślę, że dam radę”. "Natty, kochanie, jesteś pewien?" - zapytał Bob.
Pomachał do mnie, a ja ponownie pochyliłam się i dotknęłam policzka jego klatki piersiowej. - Tak. Po prostu jedź powoli, Chris. Jedź wolno! Zamknęłam oczy i dłońmi ścisnęłam małe pasma miękkich włosów Boba na piersi. Poczułem, jak Chris szturcha moją różową gwiazdę wilgotnymi palcami.
Wsunął czubek palca wskazującego w mój tyłek i użył go jako przewodnika, podobnie jak flaga golfowa do kubka. Wsunął czubek swojego długiego kutasa tuż pod moją dupę i sapnęłam. „Och,” jęknęłam, pieczenie od rozciągnięcia mojego tyłka wokół jego penisa i ciągnięcie mojej cipki od penisa Boba było intensywne.
"Czy wszystko w porządku?" - szepnął Chris. - Tak - powiedziałem, kiedy złapałem oddech. Wbił się we mnie. Czułam, jak jego dłonie pocierają moje policzki, biodra, plecy i choć jego dotyk mnie uspokajał, nie dało się to porównać z pocieszeniem, które czułam po słowach, które Bob szeptał mi do ucha. „Jesteś tak cholernie seksowna, Nat.
Wiesz o tym? Chcę cię, do diabła, każdy mężczyzna cię pragnie. Boże, doprowadzasz mnie do szaleństwa. Chcę cię. Oboje chcemy ciebie.
”Słowa opisujące uczucie pełności, które czułem, kiedy penis Chrisa był całkowicie we mnie, były nieobecne. Spojrzałem na niego przez ramię. Uśmiechał się, ale miał zamknięte oczy, dziwaczny wyraz jego twarzy przypominał mnie o tym, jak wrażliwy był Chris.
Pasja była nieobecna w jego życiu małżeńskim, a fakt, że ufałam mu na tyle, by kochać się ze mną i moim mężem, mówił głośno. „Chris” - wyszeptałam. Jego oczy się otworzyły. „Kurwa mnie. - Skinął głową, podobnie jak młody chłopak, i trzymał mnie za biodra rękami.
Pchnął mnie do przodu, zanim przyciągnął mnie z powrotem do siebie, jego kutas wysunął się i z powrotem do mojego tyłka z ognistym napięciem i intensywnością. Jęknęłam . Pochyliłem się, pocałowałem usta Boba i powiedziałem: „Pieprz mnie, Bobby.” Poczułem, jak ręce Boba znajdują miejsce na moich biodrach i on tak lekko mnie uniósł. Uderzył we mnie swoim kutasem w tym samym czasie.
poczuł, jak Chris przyciąga mnie do siebie. Dwóch mężczyzn, Bob pode mną i Chris za mną, zaczęli poruszać się w zmysłowym rytmie. Kiedy Bob Gdyby się wyciągnął, Chris przeniknąłby mnie głęboko i odwrotnie. Wydawało mi się, że napięcie w przestrzeni między moją cipką a tyłkiem jest niesamowite, mieszanina ciepła i szarpania, która szybko wyprowadzała mnie z krawędzi.
Nagle Bob przestał się ruszać. Poczekał, aż Chris wyrwie mnie z tyłka, a potem jednocześnie zanurzył swojego kutasa w rytmie z Chrisem. "O!" Płakałem. Przyjemność, którą czułem, graniczyła z bólem.
Naciągnięcie skóry między moim tyłkiem a moją cipką było intensywne. Poczułem pełnię, pełnię, której nigdy wcześniej nie czułem, a kiedy oba kutasy były we mnie, czułem, że nie mogę wypełnić płuc powietrzem. Nie było we mnie wystarczająco dużo miejsca na to wszystko. „O Boże! Kurwa! Kurwa!” Chris prychnął.
Wjechał we mnie mocno. Bob był równie żarliwy, a wyraz jego twarzy powiedział mi, że zaraz dojdzie. Jego wyraz twarzy, który widziałem już niezliczoną ilość razy, był ostatnim składnikiem potrzebnym mi do orgazmu.
"Bobby, ja-idę… do cum, "wymamrotałam, orgazm siedział głęboko we mnie, czekając na eksplozję pokoju." Tak, moje dziecko, cum. "Zacisnął szczękę i powiedział przez zaciśnięte zęby:" Cum for daddy! "Wziąłem oddech i wygiąłem się w łuk moje plecy. Czekałem na uwolnienie, a kiedy uderzyło, uderzyło mnie mocno.
Jęknąłem głośno, „Ochhhhh.” Silne fale gorącej pasji przejęły kontrolę nad moimi wewnętrznymi mięśniami, wysyłając konwulsje z najgłębszego miejsca we mnie przez cały mój Moje sutki były twarde jak skała, a moje palce u nóg zwinięte, orgazm rozdzierał mnie bez litości. „Idziemy? O kurwa tak! Kurwa, tak! "Zawołał Chris. Bob pochylił się i przemówił przez moje ramię.„ Spuść się w niej, a nie na nią.
"„ Rany… tak - syknął Chris. Bob chrząknął, głęboko i chrapliwie, pompując swojego kutasa szybko i szybko aż spluła z niego gorący wytrysk. Jednocześnie Chris wypełnił mój tyłek jego spermą. Pełnia, którą czułem, zdawała się podwoić. Mój orgazm trwał dobry, długi czas, moje ciało drżało zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, podczas gdy fale uwolnienia ustąpiły.
„Kurwa … kurwa - wyjąkał Chris. Bob pociągnął mnie za mnie, delikatnie przyciskając moją twarz do swojej klatki piersiowej, podczas gdy nasza trójka się uspokajała. Pocałował mnie w czoło.
Machnął do Chrisa, żeby się ze mnie wycofał i kiedy poczułem, że Chris jest pokryty spermą kogut wypadł mi z tyłka, nie mogłem powstrzymać się od głębokiego westchnienia z ulgą. „Kurwa! Krwawi - powiedział Chris, wycierając swojego penisa ręką. - Nic jej nie jest, prawda, kochanie? - Tak - wyszeptałam.
Pocałowałam pierś męża i powoli stoczyłam się z niego, lądując na leżance obok niego . „Potrzebuję pieprzonego drinka”, powiedział Chris. Poszedł w kierunku baru, zostawiając mnie i Boba na szezlongu, oboje spędziliśmy.
Podczas gdy Chris wślizgiwał się poniżej, aby ugasić pragnienie, Bob i ja zasnęliśmy w każdym Inne ramiona. Niezręczna pozycja, w której leżałem, wywierała nacisk na moje już obolałe plecy i zmuszony byłem usiąść. Był zmierzch i ciężko mi było ustalić, gdzie jesteśmy w odniesieniu do Yacht Clubu. Wstałem i podszedłem do baru, napełniając flet szampanem i pijąc go oraz środek przeciwbólowy jednym haustem. Byłem zdesperowany, by ból w plecach zniknął, a kiedy pigułka przeszła mi przez język, mój mózg powiedział mojemu ciału, że wkrótce, bardzo szybko, wszystko będzie lepiej.
Podniosłem sukienkę i powoli udałem się na tył łodzi. Chłodne powietrze na moim nagim ciele przypomniało mi o przyjemnościach, którymi zostałem pobłogosławiony wcześniej tego wieczoru. Westchnąłem.
Bycie wziętym przez męża i naszego wspólnego przyjaciela było o wiele bardziej satysfakcjonujące, niż mogłam sobie kiedykolwiek wyobrazić, i zastanawiałam się, czy nasza trójka powtórzy nasz akt tabu, gdy będziemy w hotelu. Mój umysł pędził w pośpiechu od rzeczy, które zrobiłem i rzeczy, które chciałem zrobić. Gęsia skórka pokryła każdy centymetr mojej odsłoniętej skóry iz konieczności włożyłam sukienkę.
Nie zauważyłem ożywienia silników łodzi. Nie wiedziałem, że woda jest tak blisko. Łódź szarpnęła się naprzód, a potężne silniki obracały masywnymi śmigłami z dużą prędkością. Cofnęłam się, stąpając na własnych nogach zaplątanych w ciężki materiał mojej sukienki.
"Whoa!" Płakałem, próbując się zrównoważyć. To nie miało sensu. Moje stopy, tkanina, przechylenie łodzi - nic z tego nie działało na moją korzyść.
Myśląc, że wyląduję na boku na podłodze łodzi, skręciłem się i zaparłem. Zamiast tego moje małe ciało niezgrabnie uderzyło w boczną ścianę. Jak w filmie, który wymagał kaskaderskiego dubla, moje małe ciało wypadło za burtę, szybko i gwałtownie. Najpierw uderzyłem w wodę twarzą.
Szybko się wynurzyłem. „Robert! Bob!” Krzyczałem. Fala lodowatej wody morskiej ze śladu łodzi zakryła moją głowę i wypełniła usta.
Zakaszlałem i zakrztusiłem się. "Nie, czekaj!" Krzyknąłem. Łzy spływały mi po twarzy i do ust, gdy krzyczałem. Płacząc i zszokowany, patrzyłem, jak statek, na którym mój mąż i nasz przyjaciel Chris, odlatuje.
W lodowatej wodzie stąpałem po wodzie przez coś, co wydawało mi się godzinami. Nie spuszczałem oczu z miejsca, w którym płynęła łódź, mając nadzieję, że Bob się obudzi, zda sobie sprawę, że mnie nie było i wróci, by mnie uratować. Mięśnie moich nóg płonęły, podobnie jak ramiona i szyja. Próbowałem zdjąć obciążającą mnie ciężką sukienkę, ale nie mogłem rozwiązać mokrego węzła zawiązanego na karku bez zanurzania głowy pod wodą. Byłem zmęczony, a moja koncentracja była zamglona.
Próbowałem się trząść, żeby się rozgrzać, ale byłem zbyt zmęczony, żeby to zrobić. Musiałem czuwać i czuwać nad powierzchnią wody, więc postanowiłem odwrócić swoją uwagę od toru łodzi na coś, co wymagało skupienia. „Czuję się śliczna… och, taka piękna…” zaśpiewałam, para z mojego oddechu zamgliła się przed moją twarzą. Zachichotałem i wybełkotałem: „Czuję się śliczna… i dowcipna… i… bystra…. Taka przedładna… twarz, taka…" Nie mogłem się powstrzymać.
Chciałem iść spać. Nie miałem pojęcia, że spędziłem ponad 40 minut w zimnej wodzie Oceanu Spokojnego. Hipotermia jak duch nawiedzała mnie. Moje ciało potrzebowało odpoczynku, a mój umysł nie miał innego wyboru, jak tylko się dostosować. Nikt nie widział, jak wchodzę do wody tej pamiętnej nocy.
Do dziś niezliczone osoby pytają mnie o to, co wydarzyło się z tyłu łodzi. I niestety moja odpowiedź jest zawsze taka sama. Nie wiem Mam pojęcie, jak lub dlaczego przesadziłem, zwykle odpowiadam, to prawda. Nie mam wyjaśnienia ani nie pamiętam, co się stało po tym, jak wpadłem do zimnej wody oceanu.
Wiem tylko to… Zabrało mnie dwóch mężczyzn na raz, ten pojedynczy akt seksualny był najważniejszym wydarzeniem w moim życiu..
Zostałem poproszony o sfotografowanie moich przyjaciół uprawiających seks, ale...…
🕑 11 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,570CZĘŚĆ 2 Sesja zdjęciowa Proszę najpierw przeczytać Nie tylko fotografa (Część 1 Zaproszenie), ponieważ to wyjaśnia, jak znalazłem się w tej sytuacji Więc następnego dnia siedzieliśmy…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuTrójkąt na wakacjach…
🕑 4 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,879Kilka lat temu trochę się pobiłam z najlepszą przyjaciółką mojej żony Evelyn, teraz byliśmy na wakacjach w Hiszpanii i wpadliśmy na nią z rodziną. Evelyn jest teraz o dobre dziesięć lat…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuCzłonkowie Frat i Sorority grają w Prawdę czy Wyzwanie…
🕑 34 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,451Wszyscy uczestnicy mieli co najmniej osiemnaście lat, a ich imiona zostały zmienione.] Jason i ja oglądaliśmy jeden z meczów NFL, kiedy wyjrzałem przez okno na nasz dom bractwa i zobaczyłem…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu