Wycieczka Hunter's Surprise spełnia jedną z najmroczniejszych fantazji Alexa…
🕑 18 minuty minuty Seks grupowy HistorieZmarszczyłem nos, próbując bez przekonania podnieść jedwabną opaskę na tyle, by dostrzec moje otoczenie. Choć kusi mnie, żeby zerknąć, intryguje mnie perspektywa niespodzianki. Hunter się śmieje, delikatnie szarpiąc opaskę z powrotem na miejsce. - Lepiej się zachowuj, Alex. Z pewnością pokochasz swoją nagrodę, jeśli będziesz cierpliwy i współpracujesz.
Teraz zejdziemy pięć stopni w dół, dobrze? Chwytam mocno ramię Huntera, moją lewą stopę ostrożnie szukam pierwszego spadku. Hunter podtrzymuje mnie, licząc na głos każdy krok, aż znów znajdziemy się na płaskim terenie. Biorę powolny oddech, wypełniając nos i płuca, używając innego zmysłu, aby dowiedzieć się, gdzie dokładnie jesteśmy. Aromat miękkiej, mokrej ziemi miesza się z delikatnym posmakiem mchu, dając mi nutę.
Słońce mocno uderza w każdy centymetr mojej odsłoniętej skóry, sprawiając, że żałuję, że nie pomyślałam o zabraniu kremu przeciwsłonecznego w mojej jasnoniebieskiej torbie na noc. Moje uszy ożywiają się, używając jeszcze jednego zmysłu, na dźwięk delikatnie chlupoczącej w pobliżu wody. „Jeden duży krok do przodu, piękna” - ostrzega Hunter.
Powoli przesuwam stopę do przodu, aż moje sandały na koturnie mocno uderzają o stopień. "Daleko jeszcze?" Prawie jęczę, brzmiąc jak dziecko podczas długiej podróży samochodem. Hunter przez prawie cały miesiąc dokuczał mi z powodu tego niespodziewanego weekendu.
Ciekawość z pewnością bierze we mnie wszystko, co najlepsze. Hunter znowu się ze mnie śmieje. - Cierpliwość nigdy nie była twoją mocną stroną, prawda? - beszta, w końcu zdejmując mi opaskę. Mrugam w jasne słońce, pozwalając oczom się przyzwyczaić.
Jesteśmy zaledwie kilka kroków od pięknej, choć skromnej łodzi mieszkalnej. - Znasz mojego przyjaciela Camerona z pracy? - pyta Hunter. Powoli kiwam głową, starając się dokładnie zrozumieć, o co w tej chwili myśli Hunter. „Cóż, zdecydował się pożyczyć nam swoją łódź na weekend.
Pomyśleliśmy, że możemy się cieszyć małą… ucieczką. ”„ Naprawdę ?! Ale… Powinieneś był mi powiedzieć, Hunter! "Wyjaśniam, wzbiera we mnie irytacja." Cholera, nie jestem przygotowany na wycieczkę ŁODZIĄ! Nie mam kostiumu kąpielowego, kremu do opalania, żadnego „Uciekam, kompletnie sfrustrowany”. Spokojnie, Alex, „uspokaja Hunter.” Zajmowałem się wszystkim.
Teraz wejdźmy na pokład i pozwólmy ci sprawdzić to miejsce. Podążam za Hunterem na łódź. Nawet gdy jestem w doku, znalezienie morskich odnóg zajmuje mi trochę czasu.
Kiedy Hunter był kilka razy wcześniej na łodzi Camerona, zawsze tak było po prostu byłem nim i jego kumplami z pracy. ”Później oprowadzę cię po wielkiej wycieczce. Odłóżmy nasze torby i wypłyńmy najpierw na rzekę.
”Hunter wchodzi bez wysiłku do środka, a ja kołyszę się niepewnie za nim, wciąż próbując się zorientować. Przechodzimy przez małą kuchnię, przez nieco większy salon i przez mały drzwi do wygodnej sypialni. Hunter rzuca nasze śpiwory w kąt, rozglądając się dookoła.
Zdecydowanie kawalerka - nie ma nic co by choć trochę przypominało dekorację. Jednak pokój jest czysty i przytulny. Jestem zaskoczony, że znalazłem starannie uszytą królową duże łóżko z puszystymi, zachęcającymi poduszkami. Na środku łóżka dostrzegam kolejną torbę sportową.
Patrzę na Huntera, prosząc o pozwolenie, a on kiwa głową. Powoli ściągam suwak i zaglądam do torby. W środku znajduję bikini, krem z filtrem i wszystkie nasze zabawki. Na mojej twarzy pojawia się niegrzeczny uśmiech. Hunter zdejmuje koszulę.
„Co powiesz na to, że się przebiorą, kiedy ja wyruszę w drogę… lub rzekę,” chichocze. „Po prostu usiądź wygodnie, a potem spotkaj się ze mną na pokładzie, kiedy będziesz gotowy. ”Po czym odwraca się zostawić mnie samego w sypialni.
Powoli obracam się w kółko na środku pokoju. Nie ma wiele do zobaczenia. Słońce wpada do środka przez dwa małe okna, ozdobione prostymi mini roletami. Mała lampka stoi na podstawowym stoliku nocnym po drugiej stronie łóżka. Nasze torby leżą niedbale porozrzucane, zapomniane, w rogu najbliżej drzwi.
Silnik łodzi ożywa, gdy zaczynam zrywać ubrania z lekko spoconej, lepkiej skóry. Odczuwam ulgę Hunter miał dość rozsądku, by zabrać moje bikini i krem przeciwsłoneczny, ponieważ lato jest jeszcze wczesne, a ja nie chcę się poparzyć. Zawiązuję skąpą bluzkę wokół smukłej szyi i prawie przewracam się, gdy łódź opuszcza dok.
Chwytam tubkę z filtrem przeciwsłonecznym i ocieram swoje skąpo ubrane ciało najlepiej, jak potrafię. Zdając sobie sprawę, że będę potrzebować pomocy z resztą, udaję się na pokład, aby znaleźć Huntera. Jego oczy uśmiechają się do mnie, przyjmując mnie, gdy chwieję się w jego stronę. „Lepiej znajdź swoje morskie nogi, dziewczyno… albo usiądź” - chichocze do mnie. Rzucam mu krem do opalania, rozradowany, a on podaje mi jasnoczerwoną filiżankę Solo jako ofiarę pokoju.
Biorę to od niego, starając się nie rozlać zimnego koktajlu wszędzie. Silne dłonie Huntera fachowo rozsmarowują kremowy krem przeciwsłoneczny na moich plecach i ramionach. Biorę duży łyk napoju, który dla mnie przygotował.
„Mmmmmm” - oddycham. Jego dłonie wygładzają moje plecy, gorące słońce odbija się na mojej skórze, a alkohol to wszystko koi. Zdaję sobie sprawę, że w końcu przestałem walczyć z łagodnym kołysaniem łodzi. - Zrelaksuj się, Alex.
Ciesz się słońcem i swoim drinkiem. Będę przez chwilę zajęty sterowaniem. Siadam na szezlongu przy krawędzi pokładu, ciesząc się, że po ciężkim tygodniu spędzam trochę czasu bez stresu. Rzeka dzisiaj nie jest zajęta, więc sączę drinka, słuchając uspokajającego szumu silnika.
Wkrótce jasne słońce sprawia, że moje powieki stają się ciężkie. Wszystkie moje zmartwienia po długim tygodniu rozpływają się z moich mięśni. Aksamitne usta spływające po mojej szyi budzą mnie z niespodziewanej drzemki. „Mmmmmm,” wzdycham, oczy wciąż mam zamknięte. Moja klatka piersiowa wygina się w ciepłe dłonie Huntera, kiedy przesuwa się po moich żebrach.
Przeciągam się powoli, ziewając. - Czy miałeś niezłą drzemkę, Alex? Hunter oddycha gorąco na mojej skórze. - Chyba byłem dość zmęczony - odpowiadam, w końcu otwierając oczy.
Wydaje się, że jesteśmy zakotwiczeni w małej zatoczce na uboczu. Delikatna bryza szeleści na liściach masywnych starych drzew ocieniających naszą łódź. Ściągam ze sobą Huntera na szezlong. Jego skóra jest gorąca, naznaczona sumą. Moje dłonie przebiegają przez jego puszyste włosy, przyciągając jego usta do moich.
- Chyba jestem już wypoczęty - szepczę, delikatnie przygryzając jego dolną wargę. Całujemy się delikatnie kilka razy, nasze usta układają się razem, nasze dłonie delikatnie odkrywają nawzajem ciepłą, muśniętą słońcem skórę. Ostrożnie wbijam paznokcie w plecy Huntera, nie zostawiając żadnych śladów, ale wmawiam mu, że jestem coraz bardziej naglący. Nasze języki spotykają się, tańcząc w jedwabnych, mokrych ustach. Znajomy ogień zapala się głęboko w moim brzuchu i przyciskam się do niego mocniej.
Czuję, jak jego kutas twardnieje pod spodenkami. Hunter zręcznie naciąga mój stringi od bikini, zdejmując top z szyi. Moje cycki odskakują, a jego usta odsuwają się od moich. Wzdycham, rozciągając się w jego ustach, kiedy całuje moją szyję do moich już twardych, rubinowych sutków. Ciągnie je po kolei, prawie szorstko między zębami, a ja cicho jęczę.
Delikatny ogień szybko rozprzestrzenia się z brzucha do cipki. Jego ręce ześlizgują się po moich bokach, jego palce wbijają się pod cienki materiał moich majtek bikini. Unoszę dla niego biodra, kiedy zsuwa spodnie, odsłaniając mój gładko ogolony kopiec.
Nie zwracam uwagi na to, że jesteśmy na pokładzie łodzi i jestem zupełnie nagi dla każdego, kto może ją zobaczyć. Hunter klęka na podłodze obok mojego szezlonga, a ja kładę się wygodnie, ponownie zamykając oczy, po prostu ciesząc się uczuciem jego dłoni i ust na mnie. Słyszę silnik niedaleko i przez chwilę mam nadzieję, że utknęliśmy wystarczająco głęboko w naszej zatoczce, aby pozostać niezauważeni. Hunter chwyta mnie za biodra, ciągnąc mnie na krześle i na chwilę czuję jego gorący oddech na mojej cipce. Jego język obejmuje kremową wewnętrzną stronę mojego uda, drażniąc mnie.
Delikatnie skubie moją skórę, kierując się w stronę mojego środka. Moja cipka teraz pulsuje. Och, jak bardzo boli, że jest we mnie! Jak przez mgłę uświadamiam sobie, że silnik, który słyszałem w pobliżu, zatrzymał się. Nie przypominam sobie, żebym słyszał, jak znika w oddali, ale miękki język Huntera przesuwający się delikatnie po mojej łechtaczce, a potem znowu, przenosi mnie z powrotem do zadania i całkowicie zapominam o drugiej łodzi. - Alex - zaczyna, nadal liżąc i drażniąc mnie między słowami.
„Rejs łodzią był tylko początkiem twojego zaskoczenia. Dzisiaj spełnię jedną z twoich fantazji. Ale żeby zacząć…” urywa, a ja jęczę, gdy jego ręce i usta opuszczają moje ciało. Otwieram oczy, szukając powodu, dla którego zatrzymał się tak nagle. - Tylko na chwilę, Alex - mówi Hunter, zakładając z powrotem czarną jedwabną opaskę na oczy.
- Nie chcemy, żebyś teraz zepsuła swoją niespodziankę, prawda? śmieje się. Rozważam kłótnię, ale wiem, że Hunter musi mieć w zanadrzu coś wyjątkowego, więc decyduję się na zabawę. Rozluźniam się z powrotem na krześle, jego ręce i usta wracają do mojego nagiego ciała. Ręce Huntera spoczywają mocno na moich wewnętrznych udach, otwierając moje opuchnięte różowe usta na jego oczekujące usta. Jego język drażni mnie, delikatnie dotykając mojej płci, ale fachowo omijając wszystkie miejsca, w których go najbardziej potrzebuję.
Jęczę cicho, poruszając biodrami tak mocno, jak tylko potrafię, podczas gdy on trzyma mnie w dół, próbując manewrować jego ustami tam, gdzie chcę. Czuję ostre szczypanie na każdym sutku jednocześnie, a mój umysł pogrąża się w nadbiegu. Wzdycham w szoku. Czuję obie ręce Huntera na moich udach. Czuję jego język, teraz delikatnie liżący moją szczelinę… jak on może też szczypać moje sutki? "Ohhhhh!" Płaczę, bo nie jedna, ale dwie płonące, gorące usta otaczają moje cycki.
W mojej głowie zapala się żarówka, kiedy w końcu uświadamiam sobie, którą fantazję Hunter wybrał dla mnie na ten weekend. Silnik, który słyszałem - był łodzią wiozącą do nas jego przyjaciół. „Mmmmmmm, myślę, że lubisz swoją niespodziankę, Alex.
Twoja cipka jest całkiem przemoczona,” mruczy Hunter, jego parujący oddech na mojej łechtaczce. „O tak” to wszystko, co mogę odetchnąć w odpowiedzi. „Zdejmijmy cię z tego krzesła, żebyśmy mieli trochę miejsca do zabawy” - mówi, ponownie odsuwając się ode mnie.
Ktoś chwyta mnie za ręce, delikatnie pomaga mi wstać i prowadzi mnie po pokładzie. - Mam ją, chłopaki - mówi Hunter, podnosząc mnie, jego silny uraz za moimi kolanami, kołysząc mnie. Kładzie mnie blisko, na czymś miękkim i wygodnym. Przez chwilę czuję się skrępowany, zdając sobie sprawę, że jestem zupełnie nagi przed publicznością składającą się z co najmniej trzech mężczyzn, ale postanawiam, że to nie ma znaczenia, ponieważ słyszę różne części garderoby uderzające o ziemię.
„Powiedziałeś mi, że chcesz być dziwką z wytryskami, Alex. Dokładnie tym będziesz dzisiaj. Moi przyjaciele tutaj nie mogą się doczekać swojej kolejki z taką seksowną małą dziwką,” Hunter szepcze mi do ucha.
Całuje mnie mocno i tęsknie, nasze języki prawie walczą z pasją. Czuję, że inny język zaczyna odkrywać moją twardą, opuchniętą łechtaczkę. Podnosi się głos, zwracając się do Huntera. „Cholera, ona naprawdę musi być dziwką. Ta cipka ocieka!” Skubie moją łechtaczkę, z łatwością wsuwając gruby palec w moją dziurkę.
Moje biodra unoszą się, by go spotkać, szczęśliwe, że w końcu się wypełnia. Wsuwa we mnie kolejny gruby palec, wciąż liżąc i gryząc mój twardy mały guzik. Ciepła, miękka skóra ociera się o obie dłonie. Odruchowo drgam, a potem zdaję sobie sprawę, że ta szczególna miękkość i ciepło może być tylko kutasem.
Nie jeden, ale dwa twarde, pulsujące koguty. Mocniej rzucam się na rękę, która mnie pieprzy, wyciągając obie ręce, by objąć oferowane mi kutasy. Zaczynam je jednocześnie gładzić, wciąż całując Huntera, i nagle uświadamiam sobie, że na łodzi musi być ze mną co najmniej czterech mężczyzn. Czuję, jak moja słodka śmietanka zalewa moją cipkę na myśl o tym, co mnie dzisiaj czeka. Mój oddech przyspiesza, moja cipka zaciska palce fachowo pracując w mojej dziurce.
„Zaraz doprowadzisz ją do orgazmu, Cameron,” Hunter prawie warczy. „Och, myślę, że nie powinniśmy jeszcze na to pozwalać” - mówi mężczyzna między moimi nogami. Jego palce szybko wyślizgują się ze mnie. "Proszę, nie przestawaj!" Denerwuję się, podczas gdy mężczyzna, Cameron, chwyta moje smukłe biodra i z łatwością obraca mnie, przerywając mój kontakt fizyczny ze wszystkimi czterema mężczyznami. „Nie martw się, mała dziwko.
Przed nami o wiele więcej,” obiecuje Cameron. „A teraz chodź tutaj i ujeżdżaj mojego penisa”. Rzucam nogę na Camerona, siadając na nim okrakiem, a on jednym szybkim, mocnym pchnięciem wpycha swojego wielkiego kutasa w moją mokrą cipkę. Otwieram usta, żeby krzyczeć - z całkowitej przyjemności, a nie z bólu - ale mój płacz jest szybko stłumiony przez penisa Huntera w moim gardle.
Mam zawiązane oczy, ale wszędzie poznałbym tego cudownego kutasa. Jego piżmowy zapach wypełnia moje usta i nos, i widzę, że naprawdę dobrze się bawi przez całą pre-cum, którą ma na moim języku. Zaczynam go ssać na poważnie, podczas gdy Cameron rżnie mnie mocno i szybko. Cameron jest duży - właściwie raczej ogromny - i czuję, jak moja cipka rozciąga się, by pomieścić jego gruby trzon. Czuję, jak ktoś lekko naciska na moje plecy, poruszając mną, więc zamiast siedzieć na Cameronie, prawie leżę na nim.
Hunter szybko się dostosowuje, więc mogę dalej go ssać. Nagle czuję, jak zimny, śliski płyn spływa po ciasnym pączku róży na moim tyłku, a potem pocierają mnie ciepłe palce. Lube! Wzdycham wokół penisa Huntera, przyspieszając kroku, gdy zdaję sobie sprawę, co się zaraz stanie.
„Cameron, daj mu chwilę odpocząć, dobrze? Blake nigdy nie wejdzie w ten jej ciasny mały tyłek, jeśli ten twój wielki kutas wypełnia jej cipkę” - żąda Hunter. Cameron wysiada ze mnie, wzdychając. Natychmiast czuję, jak kutas Blake'a naciska na moją ciasną dziurkę w dupę. Był liberalny w kwestii lubrykantu i jest znacznie mniejszy niż Cameron.
Rozluźniam wszystkie właściwe mięśnie, opierając się o twardy członek Blake'a. Głowa jego penisa wciska się z cichym trzaskiem, a mój oddech zatrzymuje się w gardle. Przerywa, pozwalając mi otworzyć się przed nim. Ogarnięty doznaniem, nagle mocno pcham go z powrotem na jego penisa, biorąc resztę na raz z głośnym chrząknięciem.
- Kurwa, stary. Jej tyłek jest napięty! Blake wrzeszczy. - Idź, Cam - instruuje Hunter. Czuję, jak wielki kutas Cameron naciska na moje spuchnięte wargi cipki.
- Och - szepczę, wypuszczając sztywny członek Huntera z ust. „Nigdy… dwa… cholera, jesteś… wielki. Powoli, Cam… Oooch.” Cameron jest posłuszny, powoli wciskając we mnie swojego kutasa. Moja cipka już pulsuje.
Nigdy w życiu nie byłam tak pełna. Jestem wciśnięty pomiędzy tych dwóch nieznajomych, obie mam wypełnione. Potrzeba wszystkiego, co muszę, by nie spuścić się na miejscu. Hunter się ze mnie śmieje; wyraz czystej przyjemności na mojej twarzy musiał być całkiem niezły.
Jestem zagubiony w tak wielu wrażeniach. Otwieram usta wyczekująco, a Hunter szybko je wypełnia swoim niesamowitym twardym kutasem. Blake zaczyna naprawdę pieprzyć mnie w dupę. Czuję, jak jego kutas pulsuje, rośnie jeszcze bardziej, ciągnie mnie dalej.
Cameron porusza się w tandemie z Blake'em, moja ciasna mała cipka zaciska się na jego ogromnym kutasie. Nagle Blake chrząka, wyciągając penisa z mojego tyłka. "Cholera!" Krzyczy, tryskając lepką spermą na mój tyłek. Zanim mogę nawet naprawdę zarejestrować, że go nie ma, czuję, jak kolejny twardy kutas naciska na mój tyłek.
Ten kutas jest grubszy niż był Blake'a, ale skoro już byłem używany, nowy facet nie wymaga wiele pracy, aby wskoczyć we mnie. Jęczę, widząc jego grubość, gdy przyzwyczaja się do wygodnego tempa, pracując z Cameronem. Kutas Huntera rośnie w moich gorących, jedwabnych ustach. „Alex, twoje usta są zajebiste… i patrzę, jak ci faceci cię pieprzą… cóż,” urywa Hunter.
Cameron przyspiesza, ruchając w szale moją cipkę. Słyszę, jak jego oddech przyspiesza i głośno stęka, wbijając swoją gorącą spermę w moją cipkę. Jego tempo zwalnia, pozwalając mi wydoić jego penisa, a Hunter nagle wyszarpuje doku z moich ust, strzelając spermą na moją twarz.
„Uklęknij, dziwko” - rozkazuje Cameron, a ja zgadzam się, trzymając kutasa nowego faceta głęboko w moim tyłku. Cameron mocno gryzie moje sutki, po czym wysuwa ze mnie swojego teraz miękkiego penisa. Wysuwa się spod mnie, szybko zastępując go innym nieznajomym.
„Moja kolej na pieprzenie dziwki”, mruczy mi do ucha, jednym płynnym ruchem wkładając twardego kutasa do mojej cipki. Po raz kolejny czuję wypukłą głowę kutasa na moich ustach, czekając, aż je otworzę. Ten jest mniejszy niż Cameron i cieńszy niż Hunter. Mój umysł się kręci, licząc… na łodzi musi być przynajmniej SZEŚCIU mężczyzn.
Drżę z radości. - Myślę, że to może teraz odejść - słyszę, jak Hunter. W końcu zdejmuje mi opaskę. Mrugam wściekle, próbując przyzwyczaić oczy do nagłego, jasnego światła słonecznego. Nie widzę wiele z ustami przebitymi sztywnym kutasem nieznajomego.
Niemal w tym samym czasie czuję, jak kutas w mojej cipce eksploduje, rozpryskując moje aksamitne ściany gorącym kremem - a kutas w moim tyłku wysuwa się, gdy nowy facet spryskuje moje plecy liną po linie parującej gorącej spermy. Moje kolana są zmęczone, chwilowo wypuszczam koguta z ust i przewracam się na plecy, wpatrując się w słońce wpadające przez drzewa. - Jak masz na imię, przystojny? Pytam faceta, którego kutasa ostatnio ssałem. „Jestem Chase” - odpowiada.
- Cóż, Chase, przynieś tego wspaniałego kutasa z powrotem do moich ust, dobrze? Śmieję się. Zgadza się, wpychając mi swój długi, cienki kutas do gardła. Przesuwam językiem po wrażliwym spodzie, ssąc i liżąc go całego. Sperma z dwóch nieznajomych powoli kapie z mojej spuchniętej cipy.
„Robisz piękną, małą dziwkę z wytryskami” - oddycha do mnie Hunter. Chase jest gotowy do eksplozji, wyrywając swojego penisa z moich gorących ust. Kilka razy mocno się szarpie, po czym spryska mnie spermą na moje cycki. Hunter znów jest twardy jak skała i nie marnuje ani sekundy.
Rozpościera się na mnie w stylu misjonarskim, prowadząc swojego twardego kutasa w moją dupę. „Wiesz, że lubię patrzeć ci w oczy, kiedy pieprzę twój ciasny mały tyłek,” mówi, nabierając dobrego rytmu. - I wiem, że podoba ci się sposób, w jaki twoja twarda łechtaczka jest wcierana w ten sposób. Patrzę na niego czule.
- Zawsze masz dla mnie najlepsze niespodzianki, Hunter - oddycham. Jego miednica ociera się we właściwym miejscu, gdy wbija się głęboko w mój tyłek. Z każdym pociągnięciem sięga głębiej, po czym prawie całkowicie się ze mnie wydostaje. Wie, jak bardzo kocham te długie, mocne pociągnięcia.
Ogień szaleje we mnie teraz, moja cipka i tyłek zaciskają się rytmicznie. „O tak, Alex” - mówi. „Boże, kocham twój tyłek.
Jesteś naprawdę niesamowitą małą dziwką!” Hunter zakopuje swojego penisa głęboko w moim tyłku, gdy fale orgazmu uderzają o mnie. Podchodzi mocno, wypełnia mój tyłek swoją gorącą spermą i upada na mnie. Patrzę w górę i widzę otaczających nas pięciu mężczyzn, którzy ciągną swoje kutasy, na różnych etapach uprzęży, i wszyscy się do mnie uśmiechają.
- Lepiej odpocznij przez kilka minut, dziewczyno. Druga runda zbliża się szybko - mówi do mnie jeden z nich, ciągnąc Huntera do pozycji klęczącej i wpychając jego wściekłego mocno gardło Huntera. …Ciąg dalszy nastąpi…..
Jake i Claire żegnają się ze swoją pierwszą miłością…
🕑 30 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,198Nazywam się Jake. Oto historia mojego buntu. Nie jestem urodzonym buntownikiem. Bunt był czymś, na co patrzyłem z dezaprobatą. Pomyślałem, że dzieciaki po prostu chciały uwagi, były leniwe,…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuNie mogę usprawiedliwiać mojej żony, ona jest uzależniona od fiutów!…
🕑 17 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,181Katie i ja dużo odpoczywaliśmy wokół basenu przez kilka następnych dni, podczas gdy nasze wakacje w Meksyku trwały w słońcu. Wzięliśmy również udział w różnych zajęciach, które…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuimpreza urodzinowa trwa…
🕑 43 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,603Rozdział 3: Walka z orkami Mogash odpycha Gorfuka, wpychając jego własnego kutasa głęboko w usta Astriel. Po kilku minutach duszenia jej swoim kutasem wycofuje się i każe Balzakowi podnieść…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu