Moje gorące spotkanie z menedżerem przerywa niespodziewany gość…
🕑 31 minuty minuty Seks grupowy HistorieNie wróciłem do kina, w którym pracuję, od zeszłego czwartku, kiedy miałem nieoczekiwaną, niesamowitą zabawę z moim menedżerem w jego biurze. Ale dzisiaj jest moja pierwsza zaplanowana noc z powrotem w pracy, więc jadę tam teraz. Jestem trochę zdenerwowany. Nie miałem wiadomości od Ricka przez cały tydzień, z wyjątkiem wiadomości, którą zostawił na mojej poczcie głosowej z informacją o dniu i godzinie powrotu do pracy. Wiedząc, że dzisiaj się z nim zobaczę, próbowałam się przebrać, ale naprawdę trudno jest sprawić, by te bordowe kamizelki robocze z poliestru wyglądały atrakcyjnie.
Musimy nosić czarne spodnie i biały top do kamizelki, więc zrobiłem z nimi wszystko, co mogłem. Moja czarna spódniczka jest krótka i obcisła, ukazując mój jędrny tyłek i mile muskularnej nogi. Moja koszula jest zapinana na guziki, ale w rzeczywistości jest o kilka rozmiarów za mała, więc ledwo się zapina, co większość facetów uważa za całkiem modne. Każdy, kto słyszał o moich eskapadach z moim szefem w zeszłym tygodniu, pomyślałby, że jestem dziwką, ale tak nie jest.
Tak, lubię seks. Ale nie, nie miałem wielu partnerów. Dokładnie cztery, w tym Rick.
Myślę, że byłby zaskoczony, gdyby o tym wiedział. Mój pierwszy raz był wielkim pijackim błędem w wieku 16 lat w akademiku z facetem, którego nawet nie znałem. To było do dupy. Mój drugi raz był z najlepszym przyjacielem mojego brata, Justinem.
Okazało się, że przez lata byliśmy przedmiotem swoich fantazji. Pewnego weekendu przyjechał odwiedzić mojego brata i zastał mnie samą w domu, co okazało się dobre dla nas obojga. Był starszy ode mnie o dwa lata, miał niesamowite ciało i bogactwo doświadczeń seksualnych.
Do dziś masturbuję się do wspomnień Justina. Mój trzeci raz (i czwarty, piąty, szósty, do, och, może ) był facetem, z którym umawiałem się przez dwa lata. On też nie był zbyt doświadczony, kiedy zaczęliśmy się spotykać, ale lubiliśmy razem eksperymentować.
Moje ciało nienawidziło tego, kiedy z nim zerwałam, ale moje serce nie mogło znieść ciągłego oszukiwania. Mówi, że chce mnie z powrotem, ale nie widzę, żeby to się kiedykolwiek zdarzyło. Niektórzy faceci mogą się zmienić, ale niektórzy faceci, których po prostu znasz, zawsze będą dupkami. Jesse to wieczna dupa.
Więc nie jestem dziwką. Jestem wyjątkowo wybredna co do moich partnerów seksualnych. Gdybym pieprzył każdego faceta, który chce dostać się do moich spodni, byłbym na plecach 24/7 i nie mógłbym chodzić. Nie wychodzę na pierwszą randkę, a jeśli facet nie robi na mnie wrażenia, to nie dostanie drugiej randki. Dlatego ten romans z Rickiem był tak gorący i tak nieoczekiwany.
Zwykle nie robię takich rzeczy. Kiedy wchodzę do teatru, Mike i Chip, jak zwykle przywitają mnie bileterzy / bramkarze. "Witamy z powrotem, gorące rzeczy!" – mówi Chip, obejmując mnie ramieniem i ściskając moje ramiona. Taki miś. – Rick kazał wysłać cię do swojego biura, jak tylko tu dotrzesz.
Potem mruga do mnie. Zastanawiam się, ile on wie o tym, co Rick i ja zrobiliśmy w zeszłym tygodniu. Nie obchodzi mnie, czy Chip wie.
Jesteśmy kumplami. Pewnie sam mu w pewnym momencie powiem. Po prostu się uśmiecham i wracam do biura, w pełni świadoma oczu męskich pracowników obserwujących mnie.
Pukam lekko do drzwi biura. "Jest otwarte!" – krzyczy Rick. Wchodzę, zamykam i zamykam za sobą drzwi. Część blokująca nie zgubiła się na Ricku i uśmiecha się do mnie. Postanawiam się nie bawić.
Podchodzę do niego, wspinam się na jego kolana, moje nogi rozciągnięte na nim, ramiona wokół jego ramion i całuję go. Nie ma tu rozgrzewki… Idę prosto po język i natychmiast go w to wciągam. Oddycham już ciężko i wilgotnieję między nogami i czuję, jak erekcja Ricka podskakuje na moim biodrze.
Sięgam w dół i wsuwam rękę w pasek jego spodni, znajdując jego kutasa i głaszcząc jego miękką skórę. "Tęskniłeś za mną?" – pytam między pocałunkami. – Co minutę – mówi, po czym odchyla głowę do tyłu i zatrzymuje moje pocałunki palcem. "Ale chciałem dać ci szansę trzymania się z daleka, jeśli chcesz, żeby to był tylko jeden raz." Biorę jego palec do ust i delikatnie go ssę.
Zamyka oczy. „A więc to znaczy…” „Możesz formułować własne wnioski” – mówię. Jego ręka zaczęła głaskać moje nogi, przesuwając się w górę łydki do uda, potem w górę iw dół po wewnętrznej stronie ud, zatrzymując się tuż przed dotknięciem między nogami.
Upał z tego obszaru staje się coraz bardziej intensywny. Zsuwam ręce w dół i rozpinam jego spodnie, wyciągając jego sztywnego kutasa z bokserek. Biorę go w obie ręce i zaczynam go delikatnie głaskać, przesuwając palcami w górę i w dół po jego długości, przesuwając się po głowie, drażniąc jego czubek lekkimi pociągnięciami. Potem owijam pięść wokół jego trzonu (jest tak gruby, że nie dotykam go palcami, ale robię, co mogę) i pompuję ją w górę iw dół.
Teraz mam kilka jego palców w ustach i ssę je, robiąc mu ręczną robotę. Cieszy się tymi doznaniami, trochę jęczy, z półuśmiechem na twarzy. Zaraz umrę, chcę, żeby mnie też dotknął. Na koniec proszę o to. "Potrzebuję twoich palców." Mówię.
"Zrobic co?" Wygląda na to, że Rick lubi, jak podczas seksu jestem werbalna. I wyraźne. Ogólne insynuacje mu nie wystarczają.
„Włóż palce do mojej cipki i pieprz mnie nimi” – wyjaśniam. "Ach… cieszę się." Wsuwa palce do moich majtek i odsuwa je na bok, wsuwając we mnie dwa palce. Pamięta, gdzie jest mój punkt G, i idzie prosto do niego, stukając go delikatnie, podczas gdy ja skręcam się i dalej go szarpałam. Chwyta mnie szorstko za kark i przyciąga moje usta do swoich, całując mnie łapczywie, bez tchu, podczas gdy nasze dłonie sprawiają sobie nawzajem przyjemność. „Chcę spuścić się na twoje cycki” – sapie.
Jego lewa ręka fachowo rozpina moją koszulę i ściąga mój stanik, tak że moje obfite piersi wylewają się z miseczek. Czuję, że się zbliżam i chcę skupić na nim całą swoją uwagę w ciągu minuty, więc puszczam go na chwilę i skupiam się na sobie, wciskając się w jego palce, poruszając biodrami i pomagając mu. Sięga drugą ręką i dotyka mojej łechtaczki, co wywołuje mój orgazm. Zarzucam mu ręce na szyję, jęcząc do jego ucha, gdy moja cipka zaciska się wokół jego palców i fale szczęścia rozlewają się po mnie. Potem zsuwam się na kolana i biorę jego kutasa do ust.
Wiem, że mogę go tak szybko zdjąć. Uwielbia to, że potrafię głębokie gardło…jedna z cennych umiejętności, które rozwinąłem przez dwa lata praktyki z Jesse'm. Wkładam go do ust, rozluźniając tył gardła i biorąc to wszystko po kulki.
Wygina biodra i jęczy, przygryzając dolną wargę i marszcząc brwi. Liżę cały trzonek, w górę w kierunku czubka, a potem znowu biorę go głęboko, raz za razem, aż jęczy, że się zbliża, a potem wyjmuję go z ust i ściskam między piersiami. – O Boże, tak – jęczy. Stamtąd przejmuje kontrolę, napinając mój dekolt dłońmi, gdy pieprzy moje cycki.
Jego oczy są dzikie z podniecenia na widok jego ogromnego kutasa zatopionego w moich piersiach i wystarczy minuta, zanim wystrzeli białą spermą na moją klatkę piersiową. Odsuwa się ode mnie i celuje w moje sutki, tryskając jak w straży pożarnej, a wkrótce ociekam jego lepkimi sokami. Posyłam mu złośliwy uśmiech i przechylając sutek najdalej jak potrafię ręką, pochylam głowę i zlizuję jego spermę z mojego cycka. Rick zastyga, wpatrując się we mnie, z kutasem wciąż w dłoniach.
- Och, kurwa, Lanie! To najgorętsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Jeszcze raz mnie zatrwożysz, samo patrzenie, jak to robisz. "W porządku.
Po prostu się tym zajmiemy." – mówię, wstając i siadając na jego biurku. Nadal przesuwam językiem po sutkach, sztuczka, którą mogą wykonać tylko dobrze obdarzeni, podczas połykania resztek słonej spermy Ricka. Siada, żeby mnie obserwować, delikatnie głaszcząc swojego kutasa, który rzeczywiście znowu pokazuje oznaki życia.
Ja też go obserwuję, a kiedy owijam usta wokół sutka i rozciągam go, widzę, jak jego erekcja wraca z pełną siłą. Po raz kolejny podziwiam jego czas powrotu do zdrowia. Jest jak 18-latek! Nie do wiary. Wyciąga prezerwatywę i nawija ją, po czym wstaje i popycha mnie na plecy na biurko. Chwyta mnie za kostki i przesuwa nogi z powrotem w kierunku ramion… potem dzwoni telefon.
Rick przewraca oczami i jęczy z irytacją. Puszcza moje kostki, odsuwa się ode mnie i sięga po telefon. – Po prostu to zignoruj – mówię błagalnie. „Czy twoja poczta głosowa tego nie odbierze?” Kręci głową. „Kasa odpowiada na nie i jeśli jest to ważne, przesyła mi to do mnie.
To znaczy, że muszę to dostać. – Cholera – mówię, siadając. Rick odbiera telefon i siada na swoim krześle.
Kręcę się wokół biurka, więc jestem twarzą do niego, a potem kładę stopy pod ramionami jego krzesło i przyciągnij go bliżej do mnie. Kręci głową w moją stronę i mówi bezgłośnie: „Kierownik okręgu”. „Cholera” – powtarzam, tym razem ciszej. Zatwardziały Rick zniknął, nieużywana prezerwatywa wisi na nim jak sflaczała balon. Zdejmuje go, gdy on mówi, a ja zeskakuję z biurka i biorę go od niego, zanoszę go do jego prywatnej łazienki i palę.
Kiedy wracam, znów ma na sobie spodnie i ma dziwny wyraz twarzy na jego twarzy, której nie mogę nazwać. Może niespokojny? Ciekawy, podsłuchuję resztę rozmowy. „Kto powiedziałeś?… Myślałem, że tak powiedziałeś.
Gówno. Czy nie ma nikogo innego?… Nie, jestem pewien, że ma kwalifikacje, po prostu nie wiem, czy jest odpowiedni… Cóż, jeśli jesteś pewien… Tak, powiem im dziś wieczorem… Tak, sir. Dziękuję Ci. Odezwę się do ciebie niedługo.
Cześć. Rick odkłada słuchawkę i przez chwilę spogląda w podłogę. Dlaczego nie spojrzy mi w oczy? To mnie trochę denerwuje. „Co się dzieje?”, pytam. mnie – mówi powoli, unosząc oczy, by spotkać moje.
– Wow. Dokąd? Spodziewam się, że wymieni jeden z wielu lokalnych teatrów, a ja w myślach wykańczam papierkową robotę transferową. „Denver”, mówi. 1000 mil stąd.
Czuję, jakby powietrze zostało ze mnie wybite. Opadam na jedno z krzeseł biurowych naprzeciwko Ricka. Dystans między nami w tym małym pokoju nagle wydaje się nie do pokonania. „Dlaczego? Kiedy Leslie mnie opuściła, chciałam odejść jak najdalej.
To było zanim wróciłeś. Nie miałem pojęcia, że coś takiego się wydarzy. – Więc nie możesz im powiedzieć, że zmieniłeś zdanie? – pytam. nie mogę.
I szczerze mówiąc, naprawdę nie chcę. Potrzebuję nowego początku." "Ale co z nami?" Pytam. Uśmiecha się smutno. "Kochanie, nie ma nas. Ostatni tydzień był… Boże… nieoczekiwany i niesamowity, naprawdę tego potrzebowałem, a ty jesteś niesamowicie gorąca… ale jesteś też taka młoda.
Nie musisz być przykuty do kogoś, kto jest prawie na tyle stary, by być twoim ojcem. Pochlebia mi poza słowami, że uważasz mnie za atrakcyjną, ale jestem w innym momencie mojego życia. Kiedy zaczynam nowy związek, chcę pracować nad posiadaniem żony i rodziny. – Myślisz, że nie chcę tych rzeczy? Walczę, żeby powstrzymać łzy.
Mówi, że mnie nie chce. Nazywa mnie dzieckiem. Chcę wybiec z jego biura i nigdy nie przestawać, ale czuję, że jestem przykuta do tego krzesła i nie mogę poruszać nogami. Wiem, że tak.
Pewnego dnia. Ale nie w wieku 1. Jesteś ledwo na tyle stary, żeby mnie nie aresztować. Czy wiesz, ile mam lat? – Trzydzieści? Chyba. Śmieje się.
To nie jest dobry znak. – Nie… w przyszłym miesiącu skończę trzydzieści sześć lat. To między nami 17 lat różnicy. W twoim wieku to ogromne. Nadal masz studia.
Rzeczy z Sorority. Do diabła, jesteś cheerleaderką. Ciesz się tym wszystkim teraz. Mąż i rodzina niedługo przyjdą. Wzdycham głośno.
– A więc o to chodzi? – Niestety. Zaufaj mi, nie chciałbym niczego lepszego niż kontynuowanie tych małych imprez biurowych. Nikt nie sprawił, że czułem się tak dobrze w… cóż, chyba nigdy.
– Nawet twoja żona? – Nie. – Przy okazji, jest idiotką. Nigdy bym ci nie pozwoliła odejść – mówię, nie mogąc powstrzymać łez. jego klatkę piersiową. Po kilku minutach opanowałam się.
„Rick, żebyś wiedział… nie śpię. Umawiałam się z tym samym facetem przez dwa lata i nigdy go nie zdradziłam. Nie jesteś tylko jakimś facetem w długim ciągu seksualnych spotkań.
- Cóż, żeby WIESZ, że ja też nie śpię. Jesteś pierwszy od czasu Leslie, a byliśmy małżeństwem przez dziesięć lat. Jesteś dla mnie wyjątkowy. - Dziękuję.
Więc… jeszcze raz na drogę? - pytam drażniąc się. - O Boże… tak kuszący jak ty, powiem nie. To powinno się teraz skończyć. – Tak, powinno, ale to nie znaczy, że musi – mówię, przyciskając usta do jego szyi.
Zamyka oczy i przysuwa usta do moich. Całujemy się, najpierw delikatnie całujemy, potem głębiej, gdy jego język delikatnie pieści mój. Wzdycham w jego otwarte usta i czuję, jak drżę w jego ramionach. Odsuwa swoje usta od moich i owija mnie mocniej w swoje ramiona. "Zatrzymajmy się tam.
To był idealny pocałunek na pożegnanie. – Kiedy wyjeżdżasz? – pytam. – Obawiam się, że już nad tym pracujemy.
Nowy facet będzie tu jutro. Wyszkolę go, a potem polecą mnie do Denver, żebym poszukał mieszkania. — Jutro? To wszystko?" Znowu zaczynam płakać. "Ćśś…proszę nie płacz.
To jest wystarczająco trudne”, mówi. „Nie jestem jeszcze gotowy, żeby się z tobą pożegnać. Czuję, że dopiero co zaczęliśmy. - To moja wina.
Nigdy nie powinienem był tak stracić kontroli w zeszłym tygodniu. Jesteś cholernie seksowny, nie mogłem się powstrzymać. Przynajmniej powinienem był ci wtedy powiedzieć, że wyjeżdżam.
To było niesamowicie samolubne z mojej strony. Przepraszam, że cię zraniłem. Otaczam go ramionami i mocno ściskam, biorąc głęboki oddech, by powstrzymać płacz. – Muszę powiedzieć o tym reszcie personelu.
Są też nowi pracownicy, których jeszcze nie poznałeś, w tym mój siostrzeniec. To czas pomiędzy pokazami, dobry czas na spotkanie pracowników. Jesteś gotowy? Kiwam głową. Równie dobrze możemy mieć to już za sobą. Wchodzę do jego łazienki i sprawdzam się w lustrze.
Moje zielone oczy są tylko lekko obramowane na różowo od moich łez, ale, o dziwo, mój makijaż się nie rozmył Dobry tusz do rzęs. Wyciągam trochę szminki z torebki i nakładam ją ponownie, a następnie nakładam trochę pudru na nos i przeczesuję palcami długie włosy. Świetne jak nowe. Kiedy wychodzę z łazienki, Rick tylko się na mnie gapi. Czy masz pojęcie, jaka jesteś piękna? Jakiś facet będzie miał wielkie szczęście, że cię będzie miał.
– To mógłbyś być ty – uśmiecham się do niego, zapraszając po raz ostatni. – To może być najlepszy komplement, jaki kiedykolwiek otrzymałem – mówi. Kładzie rękę na moim krzyżu i wyprowadza mnie ze swojego biura. Kiedy docieramy do holu, zbiera wszystkich pracowników i przekazuje wiadomości. Są tak samo zdumieni jak ja.
Każdy bardzo lubi Ricka. Nowy facet to dzika karta. „Chcę też przedstawić Lanie, która wraca po kilku miesiącach przerwy. Większość z was ją zna, ale niektórzy z was nie wiedzą”. Przedstawia szereg facetów, którzy uśmiechają się do mnie i witają, jeden z nich mruga.
Nie pamiętam żadnego z ich imion. Wreszcie siostrzeniec Ricka, Kyle. To on przykuł moją uwagę w zeszłym tygodniu. Gorąco pali.
Jasnoniebieskie oczy, jasnobrązowe włosy, które są długie z przodu, trochę wpadające w jego oczy. Podobnie jak Rick, jest wysoki i szczupły. Uśmiecha się do mnie, po czym spogląda z powrotem na podłogę. Nieśmiały? Nie jestem pewien, ale myślę, że chciałbym się dowiedzieć.
Rick odsyła wszystkich z powrotem na swoje stanowiska, po czym otwierają się drzwi prowadzące do kabin projekcyjnych i doznaję niemiłej niespodzianki. Tim Morelock, zastępca kierownika z piekła rodem. Właściwie wygląda trochę jak demon.
Jest bardzo chudy i bardzo blady, z długimi, ciemnymi włosami i pochlipującym śmiechem. Są dziewczyny, które uważają go za atrakcyjnego, dziewczyny, które są w gotyckim stylu i lubią to „może jest wampirem”, ale zdecydowanie nie jest w moim typie. W rzeczywistości naprawdę mnie przeraża.
Nie sądziłem, że nadal tu pracuje, ale jest. Rzucam Rickowi spojrzenie, a on unika moich oczu. On wie, co myślę o Timie. Mike i Chip lubią opowiadać mi o wszystkich naszych współpracownikach, którzy lubią mnie. To trochę moi szpiedzy i wydaje się, że szczególnie lubią opowiadać o komentarzach dyrektorów teatru.
Jedną rzeczą dla Ricka, w swojej nieskończonej gorliwości, było powiedzenie innym pracownikom, co chciałby zrobić z moim ciałem. Nie przeszkadzało mi to. Pochlebiało mi. W rzeczywistości jego fantazje podsycały moje własne.
To zupełnie inna sprawa dla Tima, w swoim nieskończonym strachu, robić takie uwagi. I robi. Przynajmniej kilka miesięcy temu, kiedy tu pracowałem. Często.
Ocenione przez X komentarze na temat zabierania mnie od tyłu na stoisku koncesyjnym lub jedzenia mnie podczas sprzedaży biletów. Nie, wcale nie cieszę się, że widzę Tima, zwłaszcza teraz, gdy Rick odchodzi. Może będę musiał złożyć wypowiedzenie. To może być najkrótszy okres zatrudnienia w historii. „Witaj z powrotem, urocza Lanie”, mówi Tim, pełzając obok mnie.
Uśmiecham się bez przekonania, ale nic nie mówię. „Co, nie chcesz ze mną rozmawiać? Nie dostaję żadnych powitalnych korzyści, czy są to tylko dla menedżera? Wiesz, że wkrótce awansuję”. Patrzę na Ricka z niepokojem, ale on patrzy na swoje buty. Czuję przeszywającą mnie zimną furię.
Rick mu powiedział? Jak mógł mu powiedzieć? — Panie Seaton, czy mogę porozmawiać z panem w biurze? – pytam drżącym głosem. Tim śmieje się chłodno. Rick idzie do biura i otwiera drzwi, otwiera je przede mną i zamyka za nami, zamykając je. – Co do diabła, Rick? Syczę na niego.
- Powiedziałeś Timowi? „Przepraszam, Lanie. To był wypadek. Faceci, wiesz? Niektórzy z ekipy projekcyjnej byli tu po godzinach i kręciliśmy to gówno. Jeden z nich widział, jak przyszedłeś innego dnia i pytałem o ciebie i przyznaję… chwaliłem się. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że Tim tam był.
Tak mi przykro. Jestem teraz tak wkurzona, że nie mogę nawet na niego spojrzeć. Podchodzi do mnie i próbuje mnie objąć, ale odpycham je. Siadam na krawędzi jego biurko z założonymi rękami.
On po prostu stoi tam i patrzy na mnie, ale ja na niego nie patrzę. Robi krok w moją stronę i delikatnie kładzie ręce na moich łokciach, po czym przesuwa dłonie w górę iw dół moich ramion. „Przepraszam," szepcze delikatnie. „Pozwól, że ci to wynagrodzę." Nadal jestem wściekły. Kładzie prawą rękę na moim kolanie i zaczyna masować nogę.
Na początku po prostu ociera kolano, ale potem przesuwa go dalej w górę, tak że masuje moje udo. Próbuję pozostać wściekły, ale jego dotyk wysyła iskry elektryczne przez całe moje ciało. Czuje, jak się napinam, myślę, bo sięga po lewej i obejmuje moją brodę.
Podnosząc moją twarz do swojej, pochyla się i całuje mnie, gdy jego prawa ręka przesuwa się wyżej w górę mojego uda i między moje nogi. Wciągam powietrze do jego ust, a on wciska język w mój. Nagle ja całuję go ze wszystkiego co ja mieć. Jakby to był ostatni raz, kiedy go widziałem, co prawdopodobnie jest.
Sięgam w dół i wsuwam rękę w jego spodnie. Zatrzymuje się w środku naszego pocałunku. - Jesteś pewna, Lanie? Wciąż jutro wyjeżdżam. – Tak, jestem pewien.
To twój prezent pożegnalny – mówię. On wzdycha. – Tak mi przykro z powodu Tima.
– Ćśś. Jego imię wystarczy, żeby zepsuć nastrój – mówię. "Nie martw się. Mogę o siebie zadbać przy nim." Rick rozpina spodnie i zdejmuje je, a ja rozpinam bluzkę.
Zostawiam go, ale jest otwarty, odsłaniając moje cycki, które wiem, że Rick uwielbia. Rzeczywiście, sięga wokół mnie i rozpina mój stanik zręcznymi palcami, które najwyraźniej robiły to już wcześniej. Podnoszę rękę, żeby powiedzieć mu, żeby się na chwilę zatrzymał, i przeciągam ramiączka biustonosza przez pachę koszuli, zdejmuję ją i rzucam na podłogę.
Rick kręci głową i uśmiecha się do mnie. Nie jest to trudny manewr, ale z jakiegoś powodu faceci są pod wrażeniem, gdy robią to dziewczyny. Rick pochyla się i bierze jeden z moich sutków do ust, podczas gdy drugi toczy palcami.
Sapię z rozkoszy i czuję zwilżenie w majtkach. Jakby czytał moje ciało, druga ręka Ricka przesuwa się w dół i zaczyna mnie dotykać jedwabistym materiałem mojej bielizny. To dodatkowe tarcie jest naprawdę przyjemne i zamykam oczy, próbując zatrzymać wszystkie te doznania, wiedząc, że to ostatni raz z nim. Jęczy lekko, ssąc mój sutek, po czym zamienia usta na drugie, poruszając językiem wokół niego, po czym ssie go i lekko szczypie zębami. Sięgam w dół, żeby przegładzić go przez bokserki.
Jego erekcja wróciła do pełnej świetności i boli mnie, żeby znów poczuć go w sobie. – Rick – szepczę. "Chcę jeszcze raz twojego kutasa we mnie." Podnosi wzrok i uśmiecha się do mnie.
"Jak sobie życzysz." Mruga do mnie, sięga do biurka i wyjmuje prezerwatywę. Wyciągam jego kutasa przez otwór w bokserkach i pieszczę go dla niego, podczas gdy on odwija gumę, a potem wkłada go i zbliża się do mnie. Zdejmuje moje jedwabne majtki i upuszcza je na podłogę, sięga rękami pod mój tyłek i przenosi mnie na sam brzeg biurka. Potem pochyla się, żeby mnie pocałować, wbijając swojego grubego kutasa w moją mokrą cipkę.
„Och, Rick…” Jęczę na początkowe wtargnięcie i uczucie rozciągania. Zaczyna pchać krótkimi, rytmicznymi pociągnięciami, a jego oczy są utkwione we mnie. Prąd przepływa przeze mnie w intymności. Czuję, że nie mogę się do niego zbliżyć, więc owijam ramiona mocno wokół jego szyi, owijając go nogami i całując go, gdy przyciskam swoją górną część ciała do jego. Nagle drzwi się otwierają.
Oboje zamarzamy, ponieważ szybko się zamyka. Patrzę przez ramię Ricka, gdy odwraca głowę i oboje jesteśmy przerażeni. To Tim. Cholera, żadne z nas nie myślało, że ma klucz.
Spogląda na nas i zamyka za sobą drzwi. „Nie przestawaj”, mówi. Kogo on oszukuje? Jak mamy zamiar kontynuować z nim stojącym tam? Ku mojemu niedowierzaniu podchodzi do krzesła Ricka i siada.
– Mówię poważnie – mówi. "Nie przestawaj." – Tim, wynoś się z mojego biura – mówi Rick, wciąż trzymając mnie za tyłek, wciąż głęboko we mnie schowany. Nie poruszył się, odkąd wszedł Tim. „Rick, powiedziałem ci, żebyś nie przestawał. W przeciwnym razie zgłoszę cię do naszego biura okręgowego.
Zwolnią ci tyłek za molestowanie seksualne, a potem żegnaj Denver, żegnaj karierę”. Rick blednie. "Nie obchodzi mnie to, Tim. Nie robimy tego przy tobie. A teraz wyjdź i zatrzymamy się i posprzątamy.
Ty i ja możemy o tym porozmawiać później. Musi być coś innego, czego chcesz." „Nie. W tej chwili nie chcę nic więcej.
Dopasuj się. Mam nadzieję, że masz zapasowy plan kariery. Wiem, że jesteś w kolejce do wyższej kadry zarządzającej. Szkoda byłoby zrujnować to na kilka minut przy odrobinie kurwa." Rick jeży się i zaczyna się ode mnie odsuwać, ale mocniej owijam wokół niego ręce i nogi, przyciągając go bliżej i przytrzymując w miejscu.
"Czekaj. Nie pozwolę ci zrujnować twojej kariery. Jeśli Tim chce show, damy mu show." Rick zaczyna się kłócić, ale wyciągam rękę i szybko całuję go w usta, powstrzymując jego słowa. Wypycham biodra do przodu, a Rick wydaje cichy jęk.
Chociaż nienawidzę Tima, myśl o tym, że nas obserwuje, daje mi trochę dreszczyku emocji. Rick wciąż jest twardy, a energia seksualna między nami jest namacalna. Opiera się mojemu pocałunkowi, wciąż protestując przeciwko sytuacji, ale jestem bardzo przekonująca, wsuwając dłoń w jego włosy i trzymając go mocno przy moich ustach, podczas gdy mój język natarczywie dotyka jego, a moje biodra ocierają się o jego kutasa. Nagle jęczy, ogarnięty pragnieniem mnie pomimo naszej publiczności.
Wpychając się we mnie, wraca do tego samego rytmu, który uderzył, zanim nam przerwano. Kątem oka widzę Tima. Rozpiął spodnie i pieści się, obserwując nas. To sprawia, że jestem gorętszy.
Chociaż wiem, że moje ciało dostarcza materiału dla wielu męskich fantazji, to ekscytujące widzieć faceta bawiącego się ze sobą przeze mnie. Co zaskakujące, fakt, że to ktoś, kogo nie mogę znieść, sprawia, że jest jeszcze lepiej. Rick pochyla się w moją stronę i szepcze mi do ucha: „Wszystko w porządku?” Odpowiadam, że wszystko w porządku. – Nie jestem pewien, czy uda mi się tak wysiąść – szepcze ponownie. – Nie, gdy on patrzy.
– Och, całkowicie bym mogła. Może powinniśmy częściej zapraszać widzów – szepczę. Trochę się śmieje i zdaję sobie sprawę, że myśli, że żartuję.
Nadal wjeżdża we mnie, od czasu do czasu zmieniając nieco rytm. Chcę torturować Tima jeszcze bardziej, więc odchylam się do tyłu na biurku, chwytam się za kostki i rozkładam szeroko nogi w literę „V”. W grę wchodzi moja elastyczność cheerleaderek i obaj faceci jęczą. Rick zamyka oczy, dostosowując się do nowego kąta. Trzyma się moich bioder i pompuje mocniej, głośno chrząkając, a to zajmuje mi tylko minutę, a moje ciało trzęsie się od masywnego orgazmu.
Krzyczę: „Och, kurwa…och, Rick…jesteś niesamowity!” Potem odwracam głowę, żeby popatrzeć na Tima, który teraz całkowicie się szarpie. Jego oczy zwężają się, kiedy zauważa, że na niego patrzę. – Przestań – mówi, dysząc. Oboje na niego patrzymy, ale Rick nie przestaje pchać. Kutas Tima jest średniej długości, ale niesamowicie gruby i sterczy prosto, lśniąc od precum.
Nie mogę przestać patrzeć na to, wiedząc, że jest to trudne przeze mnie. – Pochyl ją nad biurkiem i weź ją od tyłu – mówi, wpatrując się we mnie. To sprawia, że Rick przestaje. „Wystarczająco źle, że występujemy dla ciebie, Tim, ale nie pozwolę, żebyś dyktował nam nasze pozycje”.
„Tylko ten. Muszę być w stanie wsadzić jej kutasa do ust, a to najlepszy sposób. Możemy nadziać ją z obu końców”. Czy dobrze to usłyszałem? Co do cholery? – Nawet o tym nie myśl, dupku – warczy Rick. – Nie ma mowy, żebym ci na to pozwoliła.
– Dobra. Szkoda. Jesteś naprawdę dobry w swojej pracy.
Wciąż głaszcze się z roztargnieniem, kiedy mówi. – Rick, nie możesz stracić pracy. Zrobię to – mówię zrezygnowany.
To nie tak, że nigdy wcześniej nie obciągałem faceta. Mogło być gorzej. Z przerażeniem zdaję sobie sprawę, że nie mogę się tego doczekać.
Świadomość, że mam taką władzę nad Timem, że chce mnie tak bardzo, że szantażuje Ricka, daje mi trochę haju i wiem, że jak tylko jego kutas znajdzie się w moich ustach, będę go posiadał. Poza tym nie będę kłamać, myśl o zrobieniu dwóch facetów naraz była moją fantazją od jakiegoś czasu. - Lanie, jesteś absolutnie pewna? – pyta Rick.
Przytakuję. Tim ślini się z podekscytowania. „Tim, żebyś wiedział, skopię ci za to tyłek.
Nie gram. Jeśli nie chcesz tego bólu, sugeruję, żebyś odszedł” – mówi groźnie Rick. "To będzie tego warte," mówi Tim, patrząc na mnie z pożądaniem w oczach.
Rick wysuwa się ze mnie i pomaga mi usiąść, po czym podnosi mnie z biurka. Odwracam się i pochylam nad nim. – Boże, spójrz na jej tyłek – mówi Tim. – Może wolałbym to pieprzyć. – Nie ma mowy w piekle – mówię.
„Lepiej weź, co możesz i poczuj wdzięczność”. Z westchnieniem Tim wspina się na biurko Ricka i klęka przede mną. Przechodzą mnie dreszcze na widok jego grubego kutasa.
Jak na tak szczupłego faceta to trochę zaskakujące. „Wepchnij ją z powrotem” – mówi Tim do Ricka. "Zaczynajmy imprezę." Rick dotyka mojej cipki i delikatnie wsuwa się we mnie. Chwyta boki biurka i znów mnie pieprzy.
„Otwórz się, piękna” – mówi Tim. Kuląc się, otwieram usta. Wciska swojego penisa i to wszystko, co mogę zrobić, żeby nie oderwać od niego zębów.
Nie żebym chciał go ugryźć, chociaż to by mu dobrze służyło, ale jest po prostu tak gruby, że nie mogę fizycznie otworzyć wystarczająco szeroko ust. Robię, co w mojej mocy, a on chyba nie przejmuje się tym, że moje zęby trochę go ocierają. Zaczyna pompować biodrami i jęczeć, gdy pieprzy moje usta.
Potrzebuję całej siły w moich ramionach, aby utrzymać się stabilnie, gdy jestem atakowana z obu stron. Jestem zbyt rozkojarzony przez grubego kutasa Tima, aby właściwie się tym cieszyć, ale mam przytomność umysłu, aby użyć na nim niektórych moich technik oralnych, przesuwając go wzdłuż trzonu i stosując ssanie. Nie mogę go znieść, ale chcę wysadzić jego umysł.
Wtedy z przyjemnością powiem mu, żeby w przyszłości poszedł do piekła, wiedząc, że zrobi prawie wszystko, żeby znów zostać przeze mnie wyssany. Odkąd właśnie osiągnąłem szczyt kilka minut wcześniej, uważam, że moja własna przyjemność zostanie wstrzymana w tej rundzie i zamierzam zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby pozbyć się tych mężczyzn, ale nagle Rick sięga i dotyka mojej cipki, a ja zdaję sobie sprawę, że w końcu mogę znowu dojść. Czuję jego palce wokół mojej łechtaczki, obie ręce ocierają się i naciskają na nią, używając mnie jako dźwigni, podczas gdy kontynuuje wiercenie mnie od tyłu.
Potem szepcze mi w plecy. "Chcę, żebyś doszedł, Lanie. Uwielbiam wypełniać cię, wpychając się głęboko w ciebie.
Chcę, żebyś też to pokochała. Chcę, abyś czuła się dobrze." Wzdycham i lekko jęczę, odchylając biodra do tyłu, by sprostać rytmowi pompowania Ricka. Nadal do mnie szepcze, a jego słowa w połączeniu z jego rękami i kutasem to dla mnie za dużo. Mój orgazm jest nieoczekiwany i nagle nie mogę się skoncentrować na robieniu loda, które mam wykonywać, wszystko, co mogę zrobić, to cofnąć się, by spotkać Ricka w oszałamiającym starciu części ciała. Tim musi wyczuć moje podniecenie, bo nagle mocno wbija mi kutasa w usta i jęczy.
Szybko się cofam, a on wyskakuje z moich ust. Na jego twarzy pojawia się wyraz niedowierzania. - Nie skończyłem, cholerna dziwko. „Och, tak, byłeś.
Jeśli myślisz, że pozwalam ci dojść do ust, jesteś szalony”. Próbuje wepchnąć go z powrotem do moich ust, ale zaciskam usta i odwracam twarz na bok. Potem próbuje rozewrzeć moje usta, ale mocno przygryzam jego palec. Krzyczy z wściekłości, chwyta swojego kutasa i zaczyna szarpać się tuż przede mną, jęcząc i wpatrując się we mnie z szalonym wyrazem twarzy, a potem głośno krzyczy „Weź to, pieprzony, drażniący, ssący kutasa chlapa!" i wystrzeliwuje ładunek spermy na moją twarz.
Rick wydaje okrzyk i wzdryga się, gdy uderza we mnie jeszcze kilka razy. Dochodzi, ale myślę, że też jest naprawdę wkurzony i daje mi kilka głębokich pchnięć i wyciąga. Robi kilka kroków wokół biurka i uderza Tima tak mocno w twarz, że prześlizguje się po biurku i uderza w ścianę. – Zablokuj drzwi, Lanie – warczy do mnie.
Podchodzę do drzwi i staję przy nich, podczas gdy Rick podnosi spodnie z podłogi i idzie do łazienki, żeby zdjąć prezerwatywę. Tim siedzi pod ścianą, oszołomiony, z nosa cieknie krew. Rick wraca z łazienki, w pełni ubrany, chwyta Tima za kołnierz koszuli i ściąga go z biurka. "Chcesz błagać o litość, oślizgły kupo gówna? A może po prostu chcesz wziąć to, co nadchodzi?" - Nie bij mnie więcej, Rick. Nie chciałbym na ciebie donosić.
„Tym razem to nie zadziała, ty szumowinie. Po prostu obciążysz się. Słodka Lanie ma na sobie całą spermę. Dowód DNA, któremu nie możesz nawet zaprzeczyć. Jeśli chciałbyś stracić pracę po prostu spróbuj zgłosić mnie.
Pójdziemy razem. Tim się teraz wije. Nie myślał, że on też może mieć kłopoty.
Zamyka oczy, wiedząc, że dostanie swój tyłek. Rick ponownie rzuca go o ścianę i zaczyna w niego walić, rzucając pięściami. Chociaż nienawidzę Tima i wiem, że na to zasługuje, nie mogę oglądać.
To zbyt żałosne. Tim skomle i wreszcie Rick przestaje. Twarz Tima to krwawy bałagan, a na ramionach ma siniaki.
„Teraz wyjdziesz stąd i nawet nie pomyślisz o tym, by nikomu powiedzieć ani słowa. A jutro najpierw złożysz dokumenty transferowe lub rezygnację do Urzędu Okręgowego, i już nigdy więcej nie pokażesz swojej twarzy w tym teatrze. Nie będę już tutaj, aby to egzekwować, ale mój siostrzeniec będzie i będzie mógł bić jeszcze lepiej niż ja. Gwarantowane.
Hmm. Zaintrygowana tą myślą, zastanawiam się, ile słyszał o mnie siostrzeniec Ricka. Ile Rick planuje mu powiedzieć. Czy wpłynie to na to, co o mnie myśli. Zaskoczona, zdaję sobie sprawę, że nawet nie ubrałem się po niesamowitym seksie z Rickiem i już myślę o rozpoczęciu czegoś z jego siostrzeńcem.
Może naprawdę jestem dziwką….
Logan i Sophie eksperymentują z przyjaciółmi...…
🕑 7 minuty Seks grupowy Historie 👁 2,797„Kiedy wasza dwójka skończyła się tam pieprzyć, wybaczcie kalambur; Zastanawiasz się, czy nie przyjechać tutaj i nieźle się bawić? Logan podniósł wzrok i uśmiechnął się. Na tle…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuW tym wybuchowym finale Logan i Sophie grają w gry po ostatniej nocy zabawy...…
🕑 12 minuty Seks grupowy Historie 👁 1,851Logan wrócił do strumienia. Wskoczył i wynurzył się na powierzchnię, a chłodna woda była przyjemna dla jego skóry. Usłyszał śmiech i zobaczył Maggie i Sophie patrzących na jego…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksuZamężna kobieta bawi i bawi przyjaciół swojego czarnego kochanka.…
🕑 28 minuty Seks grupowy Historie 👁 3,876After Party Limuzyna zatrzymała się w Four Seasons. Thomas wypuścił Diane. David już napisał do niej, żeby poszła prosto do swojego apartamentu. Przeszła przez hol do wind i wcisnęła…
kontyntynuj Seks grupowy historia seksu